Nogi i stopy

[Majmajme]

Hej dziewczyny,
Mam trochę dziwne pytanie

Jakiś czas temu umawiałem się z dziewczyną (piękna, bardzo zadbana) która często zachowywała się w taki sposób, żebym pod jakimś pretekstem patrzył na jej stopy. Udawała, że jej kamyk wpadł do butów i je zdejmowała, specjalnie je przy mnie zmieniała, zaczepiała mnie w różny sposób itd. Dziwne, ale chyba same wiecie o co chodzi Kiedyś w ogóle mnie to nie kręciło, ale w sumie czemu miałoby mi się nie podobać?
I od tamtej pory jakoś utkwiło mi to w głowie i zwracam straszną uwagę na nogi i stopy, po prostu mi się podobają. Masakra jest na przykład na domówkach, kiedy jest kilka dziewczyn bez butów w rajstopach, i jak zauważą, że mój wzrok jakoś zawsze przypadkiem wędruje na ich nogi, to specjalnie nimi poruszają, pokazują je, drażnią, a ja na niczym nie mogę się skupić Jak dla mnie to trochę "głupie w uroczy sposób", w porównaniu z gapieniem się w cycki i tyłek na przykład

Chciałem wiedzieć, jak Wy byście zareagowały, gdybyście spotykały się z facetem który ma małą obsesję na punkcie nóg i stóp, nie mówię o jakimś fetyszu, ale po prostu traktował je jako punkt erogenny, chciał wam robić masaż stóp, prosił żebyście chodziły w rajstopach i pończochach itp. Fajne, dziwne, czy raczej nie do przyjęcia?

[NattiTt]

bardzo nie lubię, uciekłabym. szybko.

[201607111028]

Dla mnie fajne

[sweet205]

Ja nie lubię jak ktoś się patrzy na moje stopy, denerwuje mnie to i krępuje jakoś . Nigdy też nie chodzę z bosymi stopami,choc mam je zadbane,nie lubie ich pokazywać .

[kisielova]

dla mnie spoko.
masaże stóp tym bardziej
mam ładne, zadbane stopy, przeważnie zrobiony porządny pedicure, nie mam czego się wstydzić. po domu zazwyczaj chodzę boso bo tak lubię najbardziej.

[kennedy]

Fajne

[_Supernova_]

Nie cierpie.

[czarna_maciejka]

Nie lubię swoich stóp, większą część czasu spędzam w skarpetkach, bo tak mi wygodnie, a latem w upały czuję się trochę niezręcznie jak do kogoś idę i potem siedzę bez butów i skarpet.
Moje stopy akurat do pięknych nie należą, chociaż dbam o nie jak tylko mogę, dlatego nie chciałabym, żeby ktoś ich np. dotykał czy głaskał. Jeśli chodzi o rajstopy-to noszę je często, ale gdy wracam do domu to je zdejmuję od razu, myję stopy i zakładam skarpetki. Nie chodziłabym po mieszkaniu w rajstopach dlatego, że mój chłopak lubiłby wtedy na mnie patrzeć.

[Frezja__]

Napisane przez czarna_maciejka

Nie lubię swoich stóp, większą część czasu spędzam w skarpetkach, bo tak mi wygodnie, a latem w upały czuję się trochę niezręcznie jak do kogoś idę i potem siedzę bez butów i skarpet.

Mam podobnie Dlatego jakby facet mi z tym wyjechał na samym początku to byłabym na nie. Później kto wie

[Adrianna_8]

Masaż stóp super sprawa, ale raczej nie czułabym się komfortowo, gdyby facet miał na tym punkcie jakiegoś wielkiego bzika. Moje stopy nie są złe, ale jakoś nie chcę, żeby były w centrum .

[BadLife]

Mojego byłego autentycznie jarały moje stopy Na początku było to dla mnie dziwne, ale później uważałam to za miłe. Teraz jestem w innym związku i dla mojego TŻ są ,,tylko" ładne. Złapałam się na tym, że czasem mi tego brakuje :O Z byłym spotykałam się długo (5 lat), więc to chyba z przyzwyczajenia

[201607040946]

Nie.

[Fantasmagori]

Dla mnie jak najbardziej spoko, sama lubię ładne i zadbane kobiece stopy

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez Majmajme

Chciałem wiedzieć, jak Wy byście zareagowały, gdybyście spotykały się z facetem który ma małą obsesję na punkcie nóg i stóp, nie mówię o jakimś fetyszu, ale po prostu traktował je jako punkt erogenny, chciał wam robić masaż stóp, prosił żebyście chodziły w rajstopach i pończochach itp. Fajne, dziwne, czy raczej nie do przyjęcia?

Bardzo bym się cieszyła gdyby mój TŻ miał takiego "hopla" na tym punkcie i z chęcią bym nosiła co tylko by chciał a masaż stóp uwielbiam

[201607260936]

Napisane przez czarna_maciejka

Nie lubię swoich stóp, większą część czasu spędzam w skarpetkach, bo tak mi wygodnie, a latem w upały czuję się trochę niezręcznie jak do kogoś idę i potem siedzę bez butów i skarpet.

U mnie tak samo.
Mój chłopak niestety lubi dotykać moje stopy, głaskać a kiedyś zapytał, czy mógłby je całować
Nie mam brzydkich stóp, ale się ich wstydzę i nie cierpię, kiedy ktoś ich dotyka, na boso też nie lubię chodzić. Nawet za odkrytymi butami nie przepadam, więc pokazywanie nóg/stóp u mnie odpada

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Mój eks miał fetysz stóp.
Ogólnie nie przeszkadzałoby mi to, ale mnie to nie jara. Jakby mi facet gadał do moich stóp zamiast do twarzy, to już nie bardzo.
Nie chodziłabym w rajstopach. Ogólnie chodzę w nich bardzo rzadko, wolę pończochy. Ale nawet w pończochach chodzę rzadko, 90% dni w roku jestem albo w skarpetkach, albo boso.

[herbata_to_zycie]

Sam fakt fetyszu raczej byłby mi obojętny, tak jak obojętne są mi moje stopy (nie są niezadbane).
Nie chodziłabym w rajstopach i pończochach na specjalną prośbę, bo to niewygodne. Sama ubieram to od święta.
A co do masaży i pocałunków stóp to bardzo kiepsko, bo mam straszne łaskotki! Zawsze kończy się to niekontrolowanym rzucaniem się stóp, czyli potencjalnym kopem w twarz

[Linka25]

Kiepsko, jak dla mnie. Bo nie lubię widoku czyichś golych stop, nawet w ładnych butach

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Luz

[thirky]

Mój były miał fetysz stóp a jeden ff odkrył przy mnie że ma to jest super

[GdyKochamy]

Mi się to zawsze wydawało normalne, że faceci lubią stopy swojej kobiety, tak jak zresztą całe ciało.

Jak dla mnie nie ma w tym nic dziwnego. Tylko lepiej nie wyskakuj z tym na pierwszych randkach, bo jeszcze pomyślą, że to jakiś "poważny" fetysz(nie znam się, ale wydaje mi się, że od lubienie stóp to nie jest od razu fetysz).

[mary_poppins]

Ja nie byłabym zachwycona, dziwnie mi się to kojarzy (jak niektórym inne fetysze ) i nie przepadam za dotykaniem stóp. Czułabym się niekomfortowo, gdyby ktoś się na nich skupiał bardziej, niż na innych częściach mojego ciała. Tak że co człowiek, to opinia.

[skazana_na_bluesa]

nie dotykać stópków :<

[TakaSamaInna]

Dla mnie stopy są aseksualne, a jak czasami latem widzę odpryśnięty lakier/brudne paznokcie i palce jeżdżące po chodniku (poza sandałem czy coś) to aż mnie wzdryga. Dlatego myślę, że to zależy od dopasowania. Jedna kobieta będzie wniebowzięta, a inną będzie to denerwować.

[skara]

Bardzo mi się podobają moje stopy i uwielbiam masaże. Więc jestem na tak!!!

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Wiem, że wiele kobiet to lubi, ale mnie fetyszyści stóp okropnie odpychają. I bardzo się cieszę, że mój chłopak nie ma żadnych skłonności w tym kierunku.

[linaya]

Całkiem normalny, popularny fetysz, mnie nie przeszkadza.

[DarkLord]

Pod tym względem dobraliśmy się z moją dziewczyną idealnie. Ja mam fetysz stop I uwielbiam je dotykać, głaskać, masować, całować i ssać, a ona uwielbia jak je masuję. Często zdarza się tak, że jap o pracy nie mam już siły na nic, a ona domaga się jeszcze masażu. Także jak widać jest to sprawa bardzo indywidualna. Można i w tę stronę, a można i w tamtą

[bernikula]

W ogóle by mi to nie przeszkadzało. Stopy mam zawsze zrobione, paznokcie na pomalowane czerwono, więc czemu nie. Poza tym jestem w sumie przyzwyczajona, że patrzą mi się na nogi to co to za różnica czy jeszcze na stopy

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Obcałowywania stop, albo, jak ktos tu wyżej wspomniał, ssania bym nie zniosła (jezu ). Raczej wolę normalny stosunek do moich stóp Fajnie, jesli facet uważa, że są ładne, popatrzy czy dotknie, ale nie żeby się nadmiernie podniecać.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

dbam o stopy ale fetysz ...-nie
nie lubie zadnych obsesji wole kiedy wszystko w moim ciele jest traktowane z podobnym zainteresowaniem