Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

[Czekoladkaa]

Napisane przez DontSaySorry

oblalam ;(

ojej zapisałaś się na następny?
co się stało?

[0c567865bc5bc81ad7100e57ad69b5206a79ca99_61998c2f33ab1]

Napisane przez DontSaySorry

oblalam ;(

oj... szkoda...
co się stało??

[wenus2029]

Napisane przez Tetrix

Jak zaczęłam czytać ten wątek, poczułam się na siłach żeby przystąpić do egzaminu. Czytając posty dziewczyn którym się udało, czułam, że ja też mam szansę, natomiast czytając opowieści tych, którym nie poszło, utwierdzałam się w przekonaniu, że to nie koniec świata i trzeba próbować do skutku bo w końcu się udaje.
także polecam ten wątek olaaaa199111, podnosi na duchu

Ja mam identycznie Wątek faktycznie podnosi na duchu
Osobiście podziwiam te dziewczyny które się nie poddały i podchodziły nawet i 10 raz. To utwierdza mnie w przekonaniu, że można, potrzeba tylko wiary w siebie i pewności siebie, ale nie do przesady bo i ta może zgubić

[DontSaySorry]

Napisane przez Czekoladkaa

ojej zapisałaś się na następny?
co się stało?

[1=0c567865bc5bc81ad7100e5 7ad69b5206a79ca99_61998c2 f33ab1;15460851]oj... szkoda...
co się stało??[/QUOTE]
nie zapisalam sie, bo kasy byly juz nieczynne... ide sie zapisac jutro.


Jeździłam ponad 20 minut, ale nie wiem co sie ze mna przez ten czas dzialo, bo taka bylam zestresowana, że szok. Stopa to mi latala na sprzegle jakbym miala parkinsona ;(
Zrobilam łuk, wzniesienie, wyjechalismy na miasto.
Egzaminator odzywal sie do mnie takim tonem, ze myslalam, ze zaraz wyjde z siebie . Przyczepil sie, ze za wolno jezdze [ przyspieszylam do 49 po tym tekscie], ze nie radze sobie z biegami [ non stop wlaczala mi sie 3 zamiast 1;( i zgasl mi przez to z 5 razy, no ale nie oblal...]. Zrobilam zawracanie z wykorzystaniem bramy, potem znowu sobie jechalam az tu nagle skret w prawo i strzalka warunkowa. Zapatrzylam sie na samochod przede mna, ktory sie nie zatrzymal, no i ja zrobilam tak samo
I to byl koniec egzaminu.
Wynik negatywny.
Od razu sie pan egzaminator ożywil, powiedizal, ze szkoda, bo strasznie sympatyczna jestem [pfff], a mi sie chcialo tylko plakac;(

[martusienka]

Napisane przez DontSaySorry

Jeździłam ponad 20 minut, ale nie wiem co sie ze mna przez ten czas dzialo, bo taka bylam zestresowana, że szok. Stopa to mi latala na sprzegle jakbym miala parkinsona ;(
Zrobilam łuk, wzniesienie, wyjechalismy na miasto.
Egzaminator odzywal sie do mnie takim tonem, ze myslalam, ze zaraz wyjde z siebie . Przyczepil sie, ze za wolno jezdze [ przyspieszylam do 49 po tym tekscie], ze nie radze sobie z biegami [ non stop wlaczala mi sie 3 zamiast 1;( i zgasl mi przez to z 5 razy, no ale nie oblal...]. Zrobilam zawracanie z wykorzystaniem bramy, potem znowu sobie jechalam az tu nagle skret w prawo i strzalka warunkowa. Zapatrzylam sie na samochod przede mna, ktory sie nie zatrzymal, no i ja zrobilam tak samo
I to byl koniec egzaminu.
Wynik negatywny.
Od razu sie pan egzaminator ożywil, powiedizal, ze szkoda, bo strasznie sympatyczna jestem [pfff], a mi sie chcialo tylko plakac;(

Jeju, strasznie mi przykro.
Poza tym muszę dodać, że ci egzaminatorzy niektórzy chyba nie pamiętają jak to było kiedy oni zdawali, jakie to emocje, stres. I zamiast podtrzymać na duchu jakimś dobrym słowem, a przynajmniej nie być złośliwym, to nie!!! Przecież wtedy człowiek ma zupełnie inne nastawienie. Przynajmniej tak jest w moim przypadku. Jak ja zdawałam, miałąm tak nieprzyjemnego egzaminatora, że żyć się odechciewa, a już na pewno nie ma przyjemności z jazdy, człowiek się spina, bo ma wrażenie, że ta wredota zaraz coś niemiłego powie, co tylko podłamuje. Kurde, co za ludzie.

[julka610]

Napisane przez DontSaySorry

nie zapisalam sie, bo kasy byly juz nieczynne... ide sie zapisac jutro.


Jeździłam ponad 20 minut, ale nie wiem co sie ze mna przez ten czas dzialo, bo taka bylam zestresowana, że szok. Stopa to mi latala na sprzegle jakbym miala parkinsona ;(
Zrobilam łuk, wzniesienie, wyjechalismy na miasto.
Egzaminator odzywal sie do mnie takim tonem, ze myslalam, ze zaraz wyjde z siebie . Przyczepil sie, ze za wolno jezdze [ przyspieszylam do 49 po tym tekscie], ze nie radze sobie z biegami [ non stop wlaczala mi sie 3 zamiast 1;( i zgasl mi przez to z 5 razy, no ale nie oblal...]. Zrobilam zawracanie z wykorzystaniem bramy, potem znowu sobie jechalam az tu nagle skret w prawo i strzalka warunkowa. Zapatrzylam sie na samochod przede mna, ktory sie nie zatrzymal, no i ja zrobilam tak samo
I to byl koniec egzaminu.
Wynik negatywny.
Od razu sie pan egzaminator ożywil, powiedizal, ze szkoda, bo strasznie sympatyczna jestem [pfff], a mi sie chcialo tylko plakac;(

nie ma nic gorszego niż stresujący egzaminator
zapisz się na następny jak najszybciej
następnym razem musi się udać
no bo dziewczyny "jak nie nam to komu?"

[sonia23]

Napisane przez benia1169

Ale Ci dobrze! Gratuluję! U mnie jeszcze "Niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany."

u mnie tak samo ,codziennie sprawdzam.Ale najważniejsze że już nie długo będziemy śmigać sobie

[KochamMichasia]

Boże mój drugi egzamin za tydzień a mnie już nerwy zżerają

[DontSaySorry]

Napisane przez KochamMichasia

Boże mój drugi egzamin za tydzień a mnie już nerwy zżerają

ja sie stresowalam tak samo...
a juz na chwile przed egzaminem to doslownie na zmiane bylo mi cieplo, potem zimno, non stop dygalam sobie noga,cala soba i w ogole...

Nastepnym razem zastosuje sie do waszych rad- albo lekkie tabletki uspokajajace, albo zaczne pic meliske...

[0c567865bc5bc81ad7100e57ad69b5206a79ca99_61998c2f33ab1]

Napisane przez KochamMichasia

Boże mój drugi egzamin za tydzień a mnie już nerwy zżerają

nie jesteś sama, ze mną podobno już się nie da wytrzymać, a co to będzie jutro i pojutrze?... chyba se urlop wezmę

boję się że w piątek znowu stres mnie zeżre i słupek zabiję... żeby z placu wyjechać chociaż...

[Kayrie]

Napisane przez KochamMichasia

Boże mój drugi egzamin za tydzień a mnie już nerwy zżerają

Ja też za tydzień, ale pierwszy, w czwartek..
Pewnie w nocy nie będę mogła spać, a przed egzaminem stres mnie będzie po prostu zjadać..
Nie nastawiam się na zdanie za pierwszym razem, chociaż miło by było, chciałabym nie trafić na buca jakiegoś.. Nawet mógłby się do mnie egzaminator w ogóle nie odzywać, lepsze to niż buc jakiś

[onlythebest]

Napisane przez KochamMichasia

Boże mój drugi egzamin za tydzień a mnie już nerwy zżerają

Zdajesz na Bemowie jak ja prawda? Nie wiem czy jeździłaś Trasą Toruńską..w każdym razie pojedź tam z instruktorem jeśli jeszcze bierzesz godziny. Przy wjeździe na trasę (jest tam teraz reorganizacja ruchu) możesz mieć problem. Zatrzymujesz się za Stopem i później pasy się tak zwężają w jakiś dziwny sposób że nie wiedziałam jak jechać. Udalo mi sie ale nadal nie bardzo wiem, czy pojechałam dobrze, na pewno w tym miejscu dostałam N-ke za nieużycie kierunkowskazu przy zmianie pasa. Ciężko mi to wytlumaczyc, najlepiej to zobaczyć. na innym forum czytałam jakis czas przed egzaminem, że chłopak miał tam problem, ale całkiem o tym zapomniałam i mało co tu nie oblałam.

I postaraj się nie stresować, bo to naprawdę bardzo przeszkadza. Jesli zdajesz po 17 to moge przyjechac podtrzymać Cię na duchu

DontSaySorry zapisuj się szybciutko i nie dołuj sie tam czasem za bardzo (bo troszkę to można)

A wogóle to śnił mi się mój egzaminator wczoraj

[KochamMichasia]

Zdaje na Radarowej
Tak bardzo chciała bym zdać i mieć to z bańki.
Jeszcze mam w piatek i sobote po 2 godziny jazdy z jakimś mega super instruktorem na europejskim poziome za majątek (brat przyszedł na pomoc )

[BeaS]

Napisane przez DontSaySorry

oblalam ;(

Ojej.

Ale nie warto tego odkładać. Zapisuj się szybciutko na kolejny.

[anioleczek25]

Powodzenia życzę tym które mają w najbliższym czasie egzamin. Ja na szczęście mam już spokój z WORDEM choć trochę kasy i dużo stresu mnie zdobycie prawka kosztowało. Ja również bardzo się stresowałam przed egzaminami, a najdziwniejsze było to, że za każdym następnym podejściem stres był jeszcze większy niż poprzednio. Ostatnio aby trochę się uspokoić wzięłam tabletki uspokajające Persen (zaczęłam je brać już na 2 dni przed egzaminem). Trochę pomogły, ale stres jednak był. Udało mi się zdać za 6 podejściem, więc dziewczyny drugi czy trzeci oblany egzamin to jeszcze nie koniec świata. Napewno za którymś razem się uda tylko nie należy się poddawać i dalej walczyć o ten upragniony plastik. Powodzenia.

[pomarancza89]

Napisane przez BeaS

Ojej.

Ale nie warto tego odkładać. Zapisuj się szybciutko na kolejny.

popieram!

czorno01
Tuppence
julka610
martaalka
margaritaa

powodzenia jutro

[Agnes140489]

(11/17/09) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
(11/24/09) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
no w końcu
jadę dopiero za jakieś dwie godzinki bo teraz nie mam czym

czorno01
Tuppence
julka610
martaalka
margaritaa

trzymam kciuki

[0c567865bc5bc81ad7100e57ad69b5206a79ca99_61998c2f33ab1]

czorno01
Tuppence
julka610
martaalka
margaritaa

powodzenia!!

[gda]

Napisane przez Agnes140489

(11/17/09) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
(11/24/09) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
no w końcu
jadę dopiero za jakieś dwie godzinki bo teraz nie mam czym

czorno01
Tuppence
julka610
martaalka
margaritaa

trzymam kciuki

A mój chłopak znowu zapomniał mi zostawić dowód!!! Chyba pojade do niego do pracy, wezmę samochód i dowód i sama sobie pojadę...

A dla dziewczynek powodzenia!

[czorno01]

dziekuje,napewno sie przydadza jestem po 8 dodatkowych godzinach i instruktor mi powiedzial ze on nie widzi innego wyjscia i ze musze zdac bo bardzo dobrze jezdze...tylko mam stres zostawic w domu łatwo mu mowic mam nadzieje ze moje drugie podejscie nie zakonczy sie tak jak pierwsze czyli zbiciem pacholka na luku


powodzeniaaaa dziewczynki

[yula88]

czorno01
Tuppence
julka610
martaalka
margaritaa

powodzenia jutro

[/QUOTE]

I Ja 3mam:kciu ki:

[czorno01]

ooo widze ze nie tylko ja z Katowic jestem

[frappe23]

Kiedyś dawno, chyba w czerwcu pisałam w tym wątku. Wtedy czekałam na 1 egzamin, którego nie zdałam. 1 września- 2 termin, również nie zdany. Aż nadszedł dzisiejszy wspaniały dzień ZDAŁAM O 9:30 teoria- bezbłędnie No i czekałam, czekałam... ok 35 minut i w końcu przyszedł po mnie egzaminator. Mężczyzna, bez emocji, marudny i jakiś taki dziwny. Ale mówię sobie będzie OK. Uśmiech na twarzy i dam radę Musiałam sprawdzić płyn do spryskiwaczy i światła STOPu. Łuk- ok no i jedziemy na miasto, na górce coś tam marudził, że za daleko od linii się zatrzymałam, ale genaralnie wzniesienie zaliczone. Po mieście jeździłam 47 minut. Skręcałam w lewo, w prawo, zawracałam z wykorzystaniem parkingu, zawracałam na rondzie, strefa z ograniczeniem do 20 km/h, reguła prawej ręki, parkowanie prostopadłe, jednokierunkowa przy wyjeździe z parkowania. Była jedna chwila grozy: jadę sobie i patrzę trolejbus, który wjeżdża na mój pas i zahamowałam w ostatnim momencie przed egzaminatorem. Przyjechaliśmy do WORDu i czekałam na ocenę, bez zbędnych emocji powiedział: POZYTYWNY. W ogóle odniosłam wrażenie, że on był wkurzony, że zdałam. Tak wzdychał ciężko, a ja się w głębi duszy z tego śmiałam Najważniejsze, że po ponad rocznych perypetiach z prawem jazdy dzisiaj zdałam egzamin. No nic, życzę wszystkim powodzenia. Do boju wizażanki

[0c567865bc5bc81ad7100e57ad69b5206a79ca99_61998c2f33ab1]

gratulacje, frappe23!!

[czorno01]

dziewczyny ja ma sie sprawdzic plyn do spryskiwaczy to trzeba otworzyc maske i zobaczyc ile tam tego jest czy wystarczy pocignac ta dzwignie przy kierownicy ( nie wiem jak to nazwac )

[pomarancza89]

Napisane przez frappe23

Kiedyś dawno, chyba w czerwcu pisałam w tym wątku. Wtedy czekałam na 1 egzamin, którego nie zdałam. 1 września- 2 termin, również nie zdany. Aż nadszedł dzisiejszy wspaniały dzień ZDAŁAM O 9:30 teoria- bezbłędnie No i czekałam, czekałam... ok 35 minut i w końcu przyszedł po mnie egzaminator. Mężczyzna, bez emocji, marudny i jakiś taki dziwny. Ale mówię sobie będzie OK. Uśmiech na twarzy i dam radę Musiałam sprawdzić płyn do spryskiwaczy i światła STOPu. Łuk- ok no i jedziemy na miasto, na górce coś tam marudził, że za daleko od linii się zatrzymałam, ale genaralnie wzniesienie zaliczone. Po mieście jeździłam 47 minut. Skręcałam w lewo, w prawo, zawracałam z wykorzystaniem parkingu, zawracałam na rondzie, strefa z ograniczeniem do 20 km/h, reguła prawej ręki, parkowanie prostopadłe, jednokierunkowa przy wyjeździe z parkowania. Była jedna chwila grozy: jadę sobie i patrzę trolejbus, który wjeżdża na mój pas i zahamowałam w ostatnim momencie przed egzaminatorem. Przyjechaliśmy do WORDu i czekałam na ocenę, bez zbędnych emocji powiedział: POZYTYWNY. W ogóle odniosłam wrażenie, że on był wkurzony, że zdałam. Tak wzdychał ciężko, a ja się w głębi duszy z tego śmiałam Najważniejsze, że po ponad rocznych perypetiach z prawem jazdy dzisiaj zdałam egzamin. No nic, życzę wszystkim powodzenia. Do boju wizażanki

takie rzeczy czyta się najlepiej nie poddałaś się - walczyłaś

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez czorno01

dziewczyny ja ma sie sprawdzic plyn do spryskiwaczy to trzeba otworzyc maske i zobaczyc ile tam tego jest czy wystarczy pocignac ta dzwignie przy kierownicy ( nie wiem jak to nazwac )

ja miałam płyn ten na 1
otwierasz normalnie maskę ja chciałam otworzyć zbiorniczek to mi kazał tylko powiedzieć w jaki sposób bym to sprawdziła to mówię, że powinnam widzieć lustro płynu w zbiorniku inaczej powinna go dolać i tyle
tu link do przypomnienia gdzie co jest :
http://ws.naukajazdy.prv.pl/pl/001/005/001/

[czorno01]

ja miałam płyn ten na 1
otwierasz normalnie maskę ja chciałam otworzyć zbiorniczek to mi kazał tylko powiedzieć w jaki sposób bym to sprawdziła to mówię, że powinnam widzieć lustro płynu w zbiorniku inaczej powinna go dolać i tyle
tu link do przypomnienia gdzie co jest :
http://ws.naukajazdy.prv.pl/pl/001/005/001/[/QUOTE]


wielkie dzieki ja juz zaczynam powoli panikowac

[julka610]

ja mam zmienne nastroje, w jednej chwili olewam jutrzejszy egzamin- będzie co będzie, a w drugiej chwili panikuje.... coś chyba ze mną nie tak

[czorno01]

w koncu niezdany egzamin to nie koniec swiata ja sie tylko boje ze znowu noga na sprzegle bedzie mi skakac

[shanta]

czorno01

Tuppence
julka610
martaalka
margaritaa

mocna ekipa jutro, dziewczyny trzymajcie się