Do 2012 szczuplejsze o 10 kg! :) Start 10.10! Zapraszam!

[Inspiracyjna]

a nie lepiej naturalnym błonnikiem regulować wizyty w toalecie?

[karolllcia119]

Napisane przez Inspiracyjna

czerwoną herbatę już zapomniałam.. kiedyś piłam nawet 5xdziennie a dziś.. zostały tylko wspomnienia, trzeba koniecznie do niej wrócić, zastanawia mnie też smak białej herbaty...


dziewczyny, z jaką wagą zaczynacie listopad? u mnie waga stoi ciągle. mam nadzieję że w tym tygodniu spadnie...coś

ja pijam od 5lat:P teraz to 5razy dziennie w kubku 0.5l:P ale cytrynowa bo zwyklej znalesc niemoge;(

u mnie 71-72 czyli od 26.09. 7-6kg za mna;D

[Mila 23]

dziewczyny mam problem.

Czy to mozliwe ze waga stoi w miejscu bo za malo jem? Ostatnio jak tylko zapisalam sie do tego watku jem na prawde malo, do tego czarny pewlnoziarnisty chleb, nie pamietam kiedy ostatnio jadlam ziemniaki, moze 3- 4 razy tylko ,,zgrzeszylam" jedzac cos tlustego czy slodkiego. staram sie na obiad jesc malo wieczorami to juz w ogole.

Moj plan dnia od jakiegos czasu wyglada tak : sniadanie 1-2 skibki ciemnego chleba z jakas wedlinka ( oczywiscie chuda) i ogorek lub pomidor na to.
potem jem obiad warzywa raczej malo mieska bo nie przepadam za miesem. i potem ewentualnie mandarynke czy jakis tam inny owoc bo po prostu nie chce mi sie duzo jesc. na kolacje to moze czasem jakies platki ale z reguly nie jem kolacji.

a i moj problem to tez pice malej ilosci wody. staram sie pic ale po proszu mi w tej porze roku sama woda nie wchodzi. czym ja zastapic? oprocz herbat oczywiscie. Moze mozna pic sok?

na prawde od jakiegos czasu sie ograniczam moj TZ je sbie co chce, a waga nie spada!!
jestem zalamana

Zapomnialam napisac ze cos tam sobie od czasu do czasu podjem ale jakos nie za czesto bo po prostu nie chce mi sie jesc. jak mam smaczka na cos to robie sobie kawe. a moze za tlusto jem? mleko ma u mnie 3%.... wiem ze mnie za to zbluzgacie ale to jedyny wiekszy tluszcz w mojej kuchni. nie jesm salami, zoltego sera, baaaardzo rzadko cos smaze a jesli juz to tylko chudzutkiego ´z piersi z kuraka. raczej gotuje. dzis np zupka ogorkowa

[laudik]

bo jesz za malo - to raz a poza tym moze organizm wlaczyl juz tryb oszczednosciowy?
a wtedy nie schudniesz, a na pewno pzrytyjesz jak zaczniesz wiecej jesc.
powinnas jesc ok 1500 kcal ale spalac przez sport czy cos.
samo ucinanie jedzenia daje efekt tylko w postaci spowolnienia pzremiany materii

[MaryAnne]

Napisane przez Mila 23

dziewczyny mam problem.

Czy to mozliwe ze waga stoi w miejscu bo za malo jem? Ostatnio jak tylko zapisalam sie do tego watku jem na prawde malo, do tego czarny pewlnoziarnisty chleb, nie pamietam kiedy ostatnio jadlam ziemniaki, moze 3- 4 razy tylko ,,zgrzeszylam" jedzac cos tlustego czy slodkiego. staram sie na obiad jesc malo wieczorami to juz w ogole.

Moj plan dnia od jakiegos czasu wyglada tak : sniadanie 1-2 skibki ciemnego chleba z jakas wedlinka ( oczywiscie chuda) i ogorek lub pomidor na to.
potem jem obiad warzywa raczej malo mieska bo nie przepadam za miesem. i potem ewentualnie mandarynke czy jakis tam inny owoc bo po prostu nie chce mi sie duzo jesc. na kolacje to moze czasem jakies platki ale z reguly nie jem kolacji.

a i moj problem to tez pice malej ilosci wody. staram sie pic ale po proszu mi w tej porze roku sama woda nie wchodzi. czym ja zastapic? oprocz herbat oczywiscie. Moze mozna pic sok?

na prawde od jakiegos czasu sie ograniczam moj TZ je sbie co chce, a waga nie spada!!
jestem zalamana

strasznie mało jesz pewnie dlatego nie chudniesz, organizm przeszedł na oszczędzanie. przecież to nawet 1000 kcal nie jest musisz jeść powyżej 1000 kcal, najlepiej koło 1500, inaczej zrobisz sobie krzywdę. za chwilę będziesz miała problemy z innymi rzeczami. nie kieruj się apetytem teraz, tylko zacznij liczyć co jesz!

[Mila 23]

Ja wiem ale mi sie po prostu nie chce jesc! brak apetytu czy cos. no i jedna kawa zapycha mnie na jakies 3 godziny.

ale ide na zakupy zamierzam kupic sobie cos na salatke ( na wieczor) jakies paluszki rybne i warzywa. moze sie w koncu zmusze do jedzenia.

[Inspiracyjna]

Napisane przez karolllcia119

ja pijam od 5lat:P teraz to 5razy dziennie w kubku 0.5l:P ale cytrynowa bo zwyklej znalesc niemoge;(

u mnie 71-72 czyli od 26.09. 7-6kg za mna;D

cholera, dlaczego ja od września się nie wzięłam za siebie gratuluję!


Mila 23 jedz. na początku licz sobie kalorie jak masz problem z ocenieniem ile powinnaś dziennie zjeść. później już samo pójdzie. znajdź rzeczy na które masz apetyt, może soczysta pierś z kurczaka, może ryba z ziołami, wędzona makrela albo.... suszone owoce? głodna się zrobiłam



Zważyłam się, waga stoi. Oszaleję jak nic, dzisiaj idę poszaleć z psem do parku, a już za dwa tygodnie pojawi się u mnie rowerek, jak dobrze pójdzie wreszcie
Dzisiaj:
śń: rogalik z masłem + rodzynki
II mandarynki
O: kapuśniaczek zagryzany grahamką
Podw: jogurt nat.
K: rybka wędzona (po którą trzeba iść do sklepu) z paprykami

[Mila 23]

dziewczeta co z wami? juz po odchudzaniu?

ja faktycznie zaczelam wiecej jesc. jem tak : rano 2 skibeczki czarnego chleba lub ciemnej buli pelnoziarnistej lub miseczka platkow müsli.
Drugie : batonik detetyczny müsli. ( takie sklejone ziarenka i platki no od linessa)
obiad: chude miesko, lub warzywa. ( specjalnie kupilam patelnie teflonowa- bez tluszczu wszystko robie) lub jakas cienka zupka warzywna np ogorkowa.
Podwieczorek: dzis np winogrona, lub manarynke zjem

kolacja: jakas rybka, lub warzywa lub ciemne pieczywo z chuda wedlina. albo surowka czy salatka. czasem rezygnuje z kolacji zalezy o ktorej jadlam obiad. dzis no pozno bo o 17.15

nie uzywam masla, margaryny, oleju.
ALE niestety slodze herbate i kawe ZA to zrezygnoiwalam calkowicie z innych slodkosci ktore uwielbialam... a jak mam smaczka na cos slodkiego to jem owoc.

[Inspiracyjna]

Napisane przez Mila 23

dziewczeta co z wami? juz po odchudzaniu?

ja faktycznie zaczelam wiecej jesc. jem tak : rano 2 skibeczki czarnego chleba lub ciemnej buli pelnoziarnistej lub miseczka platkow müsli.
Drugie : batonik detetyczny müsli. ( takie sklejone ziarenka i platki no od linessa)
obiad: chude miesko, lub warzywa. ( specjalnie kupilam patelnie teflonowa- bez tluszczu wszystko robie) lub jakas cienka zupka warzywna np ogorkowa.
Podwieczorek: dzis np winogrona, lub manarynke zjem

kolacja: jakas rybka, lub warzywa lub ciemne pieczywo z chuda wedlina. albo surowka czy salatka. czasem rezygnuje z kolacji zalezy o ktorej jadlam obiad. dzis no pozno bo o 17.15

nie uzywam masla, margaryny, oleju.
ALE niestety slodze herbate i kawe ZA to zrezygnoiwalam calkowicie z innych slodkosci ktore uwielbialam... a jak mam smaczka na cos slodkiego to jem owoc.

zawsze słodziłam herbatę, ale jak odstawiłam 2 lata temu słodzenie tak teraz nic. nawet mi słodzona herbata czy kawa nie smakuje... za to używam masła i nie mam ochoty rezygnować z niego, użyję 2-3 razy w tygodniu i spokój


straszna tutaj cisza ostatnio. jeśli pocieszy to kogoś to mam kilo w górę, i co najciekawsze to od wczoraj
takie pytanie, o której się ważycie?

[eliza40]

ważyć się najlepiej rano.Najpierw siusiu a potem na wagę

[Mila 23]

ja takze rano. Najczesciej w poniedzialek po siusiu. I najlepiej raz w tygodniu bo jak wchodzilam na wage 3-4 razy dziennie to tylko sie dolowalam. a jak mam okres to sie nie waze bo to juz w ogole waga wariuje.


smutna wiadomosc: zgrzeszylam. maz kupil ciastka bo dawno nie jedlismy nic slodkiego. I zjadlam takie ciastka jak bebe ale pokryte z jednej strony czekolada zjadlam 4 takie ciastka.

A no i waze sie w samej bieliznie.

[MaryAnne]

Napisane przez Mila 23

a
nie uzywam masla, margaryny, oleju.
ALE niestety slodze herbate i kawe ZA to zrezygnoiwalam calkowicie z innych slodkosci ktore uwielbialam... a jak mam smaczka na cos slodkiego to jem owoc.

ale używasz oliwę, orzechy i pestki? za mało tłuszczu to bardzo źle dla zdrowia i chudnie się trudno. trzeba jeść tłuszcz, tylko zdrowy

Napisane przez Inspiracyjna

zawsze słodziłam herbatę, ale jak odstawiłam 2 lata temu słodzenie tak teraz nic. nawet mi słodzona herbata czy kawa nie smakuje... za to używam masła i nie mam ochoty rezygnować z niego, użyję 2-3 razy w tygodniu i spokój


straszna tutaj cisza ostatnio. jeśli pocieszy to kogoś to mam kilo w górę, i co najciekawsze to od wczoraj
takie pytanie, o której się ważycie?

ja też jem trochę masła. nieregularnie, ale jem. obawiam się, że bez masła miałabym za mało witaminy A w diecie, a jest mi potrzebna
a ważę się rano

Napisane przez Mila 23

smutna wiadomosc: zgrzeszylam. maz kupil ciastka bo dawno nie jedlismy nic slodkiego. I zjadlam takie ciastka jak bebe ale pokryte z jednej strony czekolada zjadlam 4 takie ciastka.

nie wpadaj teraz w poczucie winy, tylko pomyśl, jakie były dobre ale od teraz znowu się trzymasz planu i zdrowo jesz, taaak?

[laudik]

Ja tez odpuscilam cukier ale masła nie . Odstawilam kompletnie chleb i makaron i cukier i ziemniaki. W ciagu ostatnich 3 tygodni zjadłem chyba swój roczny przydział na kasze ) w ogóle odpuscilam to co je reszta rodziny. Jeśli mu się motywacja nie rozsypie to chciałabym pociągnąć tak z pól roku - syrowki, kasza, kefirek zero słodyczy i podgryzania . Na razie się trztmam ale się nie waze- jako ze w moim przypadku chodzi o 5 kilo( choć jakby spadło wiecej to byłoby miło) . Zawartość mnie w ciuchach jest najlepsza miara- jeśli będę musiała z 38 przestawić się na 36 to będzie dowód . Póki co jest mi bardzo wygodnie w 38- dość luźno wiec jest ok chyba)

[Inspiracyjna]

to może mam kilo więcej z tego wzgledu, że ważyłam się o różnych porach, po różnych posiłkach. No nic, we wtorek zważe się na czczo.

masło jest pyszne... z taką chrupiącą grahamką

[eliza40]

na pewno tak jest.Ja wchodzę czasami kilka razy dziennie na wagę ale nie wiem po co

[Mila 23]

Tak jem zdrow. dzis male sniadanko coprawda ale ie mialam czasu, potem batonik müsli, potem kawa.
A na obiad zjadlam piers z kurczaczka, kupe surowki i do tego kilka dziemniaczkow z piekarnika. ale ziemniaczki dobrze smakuja... mniam. kolacji jeszcze nie jadlam ale to bedzie jakies warzywo z rybka albi sama rybka bo kupial. gotowa o´co prawda ale w koncu to ryba!

[majreg]

Hej dziewczynki! Widzę, że się dzielnie trzymacie.
Ja też. Będę zaglądać do Was czasami tylko, bo ostatnio brakuje mi czasu. Cwiczę ostro codziennie i trzymam dietę. W poniedziałek ważenie. Czuję, że coś spadło ale zobaczymy.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

[QUOTE=Inspiracyjna;302456 26]

u mnie kuraki również królują.. już ostatnio się zdenerwowałam i indyka kupiłam ale jednak kurak to kurak.. u mnie waga też stoi, chociaz i ruch i zdrowe jedzonko.. Ale nie ma co się załamywać a głodówki są bez sensu. Nawet jak zrzucisz kg to zdrowiem zapłacisz a później efekt jojo i 2x więcej pomarańczowej skórki. Przeczekaj.


Ja się nie dam. Jak nie zejdzie to jeszcze bardziej obetnę kalorie. Nie odchudzam się 15 raz tylko pierwszy od lat może 10-ciu, więc powtarzam sobie, że muszę raz a dobrze. Poza tym waga moze stoi ale ubrania wiszą.

[Mila 23]

Kurcze przeciez sie staram zdrowo jesc, TYLKO CIEMNE PIECZYWO, miesko, warzywa prawie w ogole slodyczy nie jem i co? 60 kg!!!" z 58!!

co to ma byc w ogole?! trace motywacje. pomocy.... a wazylam sie rano. nie wiem juz co robic

[laudik]

wzrost wagi moze byc objawem zatrzymania wody - a zatrzymanie wody zdarza sie gdy sie malo pije.moze nie panikuj tylko postaraj sie duzo pic pzrez najblizsze 48 godzin- wody - i zwaz sie znow w czwartek.
z reszta jaki jest sens tych wazen - chyba zeby sie zadolowac.
ciuchy sa najlepszych wyznacznikiem

[Mila 23]

faktycznie malo pije... jakis 1 litr i to przy dobrych wiatrach.

Bo ja sie nie czuje na te 60 kg! wiem jak wygladalam i jak sie czulam wazac 63 i 60 kg. a czuje sie na znacznie mniej. Moze to faktycznie zatrzymanie wody. Laudik dzieki za rade. zwaze sie w czwartek. i bede pic tylko zielona herbate.

[Inspiracyjna]

cześć!
waga spokojnie leci, poszłam za waszymi radami, zważyłam się rano i jest ok
dzisiaj
śn: bułka pełnoziarnista pół z ogórkiem konserwowym, pół z pomidorem i cebulką
II: granat
Obiad: udo z kuraka + buraczki+ kefir+ kilka plasterków wędzonego sera
Podw: sorbet malinowy + jogurt owocowy
K: wieśniak z plastrami polędwicy sopockiej

wypite: 1l wody, herbata zielona, rooibos z pomarańczą i cynamonem, mięta z jabłkiem, pokrzywa


a jak u Was dzisiaj? a może znacie plany na jutro?

[eliza40]

wątek chyba upada.
Ja właściwie wróciłam znowu do dukana ,ale nie wiem na jak długo

[MaryAnne]

no właśnie, czemu upada? nikt już nie wierzy w 10 kg do końca roku?

[Inspiracyjna]

nawet jeśli nie 10kg to i mały sukces się liczy. ja 10tki na pewno nie wyciągne. ale jestem, aktywnie uczestniczę i pytam GDZIE JEST ZAŁOŻYCIELKA?

eliza dukan to złoooo

[laudik]

Ja wierze, może nie w dyche( no bo nawet tyle nie planowalam) ale w 6 spokojnie trzymam się dzielnie, 3 tydzień jestem na makrobiotycznej, czuje się dobrze i ciuchy mam luzniejsze i wizualnie jest mnie mniej. Cera wyglada dobrze, śpię jak dziecko( ii się wysypiam), mam duo energii. A zwaze sie przed swietami

[eliza40]

no właśnie gdzie założycielka watku zakładanie tabelek i po co ?
ja w 10 kg do św. też nie wierzę oczywiście u siebie ale każdy kg mniej mnie ucieszy.

[Inspiracyjna]

Napisane przez laudik

Ja wierze, może nie w dyche( no bo nawet tyle nie planowalam) ale w 6 spokojnie trzymam się dzielnie, 3 tydzień jestem na makrobiotycznej, czuje się dobrze i ciuchy mam luzniejsze i wizualnie jest mnie mniej. Cera wyglada dobrze, śpię jak dziecko( ii się wysypiam), mam duo energii. A zwaze sie przed swietami

to będziesz miała miłą niespodziankę na święta

Założycielko wątku odezwij się
byłam pewna że w styczniu wątek upadnie, ale nie spodziewałam się że jeszcze w tym roku... No i właśnie co z tabelkami, ja już nie chcę wagi z początku

przetrwały nieliczne

[eliza40]

dużo ci spadło ? chwal się

[Inspiracyjna]

przez miesiąc spadło 4,1kg, dla mnie idealnie. więcej nie chcę zrzucać na miesiąc bo boje się efektu jojo...

[eliza40]

to super