co zjadłaś/eś dzisiaj po treningu?

[zupelnie_inna_ja]

Napisane przez Vinniaa

Ja bym na Twoim miejscu piła tylko przed i po, bo po co w trakcie ?
Sprawdź czy nie ma przypadkiem w niej cukru, bo nie wszystkie takie odżywki są dietetyczne...

pijemy ją w trakcie treningu, zamiast zwykłej wody, jako regularne uzupełnianie płynów.
skład jest po chińsku, więc niewiele wiem stamtąd

jeszcze jedno pytanko mam:
wyjeżdżamy na obóz zimowy za tydzień i mamy uszykowaną odżywkę białkową... i stąd moja wątpliwość: czy taka odżywka może być stosowana przy redukcji? czy nie nabije mi zbyt mocno masy?
jej głównym celem jest zwiększenie efektywności pracy mięśni i jej wydłużenie (podtrzymanie tego efektu treningowego)

[rozkosz]

guniaaaa a mogę Ciebie zapytać o zdanie? wg Ciebie faktycznie ten przykładowy banan (coś się go uczepiłam) zaraz po jest zbędny i wystarczy faktycznie ten późniejszy posiłek? przyznaję, że pojęcie o tym mam znikome i już się zamotałam. czy wtedy do tego posiłku późniejszego dorzucić jakieś węgle proste czy lepiej normalnie wszamać złożone i białeczko? a może po prostu rozciągnąć to w czasie- po treningu banan a dopiero po godzinie/półtorej kolejny posiłek? ale mam męęętlik, ratunkuu!

baaardzo proszę o jakiekolwiek sugestie, będę mega wdzięczna!

[guniaaa]

Napisane przez rozkosz

guniaaaa a mogę Ciebie zapytać o zdanie? wg Ciebie faktycznie ten przykładowy banan (coś się go uczepiłam) zaraz po jest zbędny i wystarczy faktycznie ten późniejszy posiłek? przyznaję, że pojęcie o tym mam znikome i już się zamotałam. czy wtedy do tego posiłku późniejszego dorzucić jakieś węgle proste czy lepiej normalnie wszamać złożone i białeczko? a może po prostu rozciągnąć to w czasie- po treningu banan a dopiero po godzinie/półtorej kolejny posiłek? ale mam męęętlik, ratunkuu!

baaardzo proszę o jakiekolwiek sugestie, będę mega wdzięczna!

Tez stosowalam owoc po treningu,ale jednak uzupelnianie glikogenu w miesniach jest potrzebne po naprawde instesywnym posilku i w dodatku w przypadku budowania masy,a skoro robimy redukcje lepiej to sobie darowac,jak i w ogole owoce,no jablko dziennie nie zaszkodzi wiec przed miesko/rybka/odzywka a po to samo plus ww zlozone i wsio. a przed snem tylko czyste,chude białko znow niech poprawi mnie ekspettka,bo nie jestem nią,wiec mogę sie nieco mylic!

[Vinniaa]

Napisane przez zupelnie_inna_ja

pijemy ją w trakcie treningu, zamiast zwykłej wody, jako regularne uzupełnianie płynów.
skład jest po chińsku, więc niewiele wiem stamtąd

jeszcze jedno pytanko mam:
wyjeżdżamy na obóz zimowy za tydzień i mamy uszykowaną odżywkę białkową... i stąd moja wątpliwość: czy taka odżywka może być stosowana przy redukcji? czy nie nabije mi zbyt mocno masy?
jej głównym celem jest zwiększenie efektywności pracy mięśni i jej wydłużenie (podtrzymanie tego efektu treningowego)

A tą odżywke dostajesz w klubie? Ja bym zapytała o skład.
Jak nie znasz składu to skąd wiesz ile powinnaś jej wypić? każdy ma inne zapotrzebowanie na białko.

Osobiście nie jestem zwolenniczką takich specyfików... po co chemią się truć. Naprawde wystarczy białko z naturalnych składników np. z twarogu.

[rozkosz]

dziękuję guniaaa, o to mi chodziło. ja wiem, że moje "treningi" (jak to napisała jedna z użytkowniczek) nie są zbyt intensywne, ale dla kogoś, dla kogo przez całe życie ulubionym sportem było kanapowanie (xD) to jest już coś. w każdym razie się staram.
jeszcze raz dzięki za konkretną odpowiedź

[zupelnie_inna_ja]

Napisane przez Vinniaa

A tą odżywke dostajesz w klubie? Ja bym zapytała o skład.
Jak nie znasz składu to skąd wiesz ile powinnaś jej wypić? każdy ma inne zapotrzebowanie na białko.

Osobiście nie jestem zwolenniczką takich specyfików... po co chemią się truć. Naprawde wystarczy białko z naturalnych składników np. z twarogu.

tej białkowej będziemy pić 250ml po każdym treningu (czyli 2x dziennie)
może masz rację, że bez sensu się truć chemią... przemyślę, dzięki

[beatiska]

Czytam powoli wątek od początku, często na posiłek jecie placki owsiane. Zastanawia mnie tylko jedno.
Ja robię placki ze 100 g płatków owsianych + 2 jajka + troszkę mleka/wody.
Same 100 g płatków zawiera wiecej kcal, węgli i tłuszczu niż 100 g chleba pszennego, a gdzie tam jeszcze wliczyć 2 jajka do placków i mleko, a czasami mam nawet ochotę posłodzić je miodem.

http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...i-owsiane.html
http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Chleb-pszenny.html

W dodatku jak jem placki owsiane, to zjadam całe 100g, a jak zjem 2 kromki chlepa pszennego, to zjadam go mniej.

Co więc się bardziej opłaca jeść? Albo dlaczego chleb jest mniej polecany, niż płatki owsiane, skoro ma mniej kcal, wegli i tłuszczy i niewiele mnij białka od płatków, a w dodatku mozna go zjeśc mniej by się najeść.

(przeraszam jesli temat był juz poruszany,a le jeszcze przez cały wątek nie przebrnełam )

[dreamfield]

Hej

Ja z takim pytaniem, może nie najsprytniejszym, ale trudno. Na redukcji jadam co trzy godziny. Prowadzę baaaardzo siedząco-leżący tryb życia (praca 12h przed komputerem ;/) i nie za bardzo mam kondycję, ale znalazłam w internecie fajne filmiki z jakimś fitnessem, początkowo po 10min, potem po 20min. Jak to się uda, to może zacznę biegać najpierw po 30min, potem coraz dalej Czas i chęć na ćwiczenia mam tylko rano i tutaj pojawia się pytanie. Czy mam zjeść normalnie śniadanie, ćwiczyć i zjeść coś drobnego białko-węglo, a potem normalnie drugie śniadanie, czy może po ćwiczeniach czekać do drugiego śniadania?

Pozdrawiam

[Vinniaa]

Napisane przez dreamfield

Hej

Ja z takim pytaniem, może nie najsprytniejszym, ale trudno. Na redukcji jadam co trzy godziny. Prowadzę baaaardzo siedząco-leżący tryb życia (praca 12h przed komputerem ;/) i nie za bardzo mam kondycję, ale znalazłam w internecie fajne filmiki z jakimś fitnessem, początkowo po 10min, potem po 20min. Jak to się uda, to może zacznę biegać najpierw po 30min, potem coraz dalej Czas i chęć na ćwiczenia mam tylko rano i tutaj pojawia się pytanie. Czy mam zjeść normalnie śniadanie, ćwiczyć i zjeść coś drobnego białko-węglo, a potem normalnie drugie śniadanie, czy może po ćwiczeniach czekać do drugiego śniadania?

Pozdrawiam

Ja bym na Twoim miejscu ćwiczyłą na czczo z rana a potem białkowe śniadanko Napewno zobaczysz efekty ćwiczeń

[guniaaa]

Napisane przez Vinniaa

Ja bym na Twoim miejscu ćwiczyłą na czczo z rana a potem białkowe śniadanko Napewno zobaczysz efekty ćwiczeń

Cwiczenia na czczo juz przeszly do lamusa,to mit o ich korzystnym wplywie-jak cwiczyc to porzadnie,nie 20 minut machania konczynami bez sensu,ale treninig porzadny,przy czym PO lekkim sniadaniu lub w ogole po lekkim posilku,a nie na pusto...

[dreamfield]

Napisane przez Vinniaa

Ja bym na Twoim miejscu ćwiczyłą na czczo z rana a potem białkowe śniadanko Napewno zobaczysz efekty ćwiczeń

Dzięki za odpowiedź, akurat się obudziłam i postanowiłam najpierw posprawdzać co tam na wizażu, więc jeszcze nic nie jadłam. Zbieram się machać kopytkami wobec tego
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez guniaaa

Cwiczenia na czczo juz przeszly do lamusa,to mit o ich korzystnym wplywie-jak cwiczyc to porzadnie,nie 20 minut machania konczynami bez sensu,ale treninig porzadny,przy czym PO lekkim sniadaniu lub w ogole po lekkim posilku,a nie na pusto...

Ostatecznie zjadłam śniadanie, bo bez niego nie miałam siły się ruszyć. Zrobiłam jeden 10min trening cardio i generalnie zdycham, odczekam chwilę, zrobię go jeszcze raz, a potem owsianka z mlekiem, rodzynkami, miodem, jabłkiem, cynamonem i orzechami i jakieś białko. Jako, że to mój pierwszy okołotreningowy posiłek to się zapytam bardziej doświadczonych koleżanek. Jest ok?

[Vinniaa]

Napisane przez dreamfield

Dzięki za odpowiedź, akurat się obudziłam i postanowiłam najpierw posprawdzać co tam na wizażu, więc jeszcze nic nie jadłam. Zbieram się machać kopytkami wobec tego
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------


Ostatecznie zjadłam śniadanie, bo bez niego nie miałam siły się ruszyć. Zrobiłam jeden 10min trening cardio i generalnie zdycham, odczekam chwilę, zrobię go jeszcze raz, a potem owsianka z mlekiem, rodzynkami, miodem, jabłkiem, cynamonem i orzechami i jakieś białko. Jako, że to mój pierwszy okołotreningowy posiłek to się zapytam bardziej doświadczonych koleżanek. Jest ok?

Dziewczyny nie przesadzajcie, coś za coś. Jeżeli chcesz już koniecznie jeść to powinien być to lekkostrawny posiłek przynajmniej godz przed treningem.

A co do Twojego posiłku po treningu, powinnaś wyrzucić z niego słodkie produkty (miód i rodzynki) oczywiście możesz jeść, bo straciłąś trochę kalorii wykonując ćwiczenia, ale chyba nie po to ćwiczysz aby nadrabiać stracone kalorie niestety trochę trzeba pocierpieć..

[Luzia]

Dziewczyny, przeczytałam wątek, ale mam jeszcze wątpliwości.
Zaczynam chodzić na siłownię, zależy mi na redukcji. Wstępnie planuje ćwiczenia : rowerek, ćwiczenia na różne partie, potem bieżnia/orbitrek.
Ćwiczyć będę przed pracą, koło 7 rano.

Przed wyjściem z domu planuje zjeść płatki owsiane (moga być na mleku?),
Po: 2 kromki razowca z jajkiem.

Wystarczy takie coś? od razu po biegnę do pracy, i będę tam 11 h, aż do 21, co powinnam jeść w takim razie w pracy? Nie mam możliwości przygotowywania tam posiłków, wiec wszystko jest mocno ograniczone.

[poldzik]

wczoraj.

przed: nic

po: prawie 1 kg slodkich ziemniakow pieczonych + 300 g chudej wolowiny a potem do spanka

[guniaaa]

Napisane przez poldzik

wczoraj.

przed: nic

po: prawie 1 kg slodkich ziemniakow pieczonych + 300 g chudej wolowiny a potem do spanka

Zart czy prowokacja?

[poldzik]

prowokacja prowokacja chcialam zobaczyc czy beda reakcje ;D ale to nie zart, naprawde tak jem.
sie to nazywa Intermittent Fasting, jakby ktos chcial zglebiac o co chodzi....

[1994olusia]

Dziewczyny, a co pić po treningu i no w trakcie?
Wodę czy jakieś inne cuda?

[poldzik]

olusia, wedlug mnie najlepiej wode... ewentualnie jesli jest bardzo goraco i bardzo sie pocisz to mozna sie pokusic o jakis napoj uzupelniajacy sole mineralne, ale to czesto wiele niepotrzebnych cukrow na dodatek.. najlepsza woda, mineralna (tzn. zawierajaca sporo mineralow )

[1994olusia]

Tylko jaką? dla mnie wszystkie smakują tak samiutko.... a nie chce pić tych śmiesznych smakowych.

[poldzik]

to bardzo dobrze ze nie chcesz pic tych smakowych

wybor wody zalezy od tego jakie masz priorytety
pojdz do duzego marketu (ktory ma spory wybor) i:
albo wybierz najtansza jesli kierujesz sie cena,
albo poczytaj etykiety i jak juz chcesz placic wiecej za wode, niech to bedzie woda ktora ma wiecej mineralow... gdzies byl watek o wodzie...

[1994olusia]

Dzięki tak zrobię.
A wątek o wodzie już znalazłam i również pytałam o polecenie czegoś dobrego
Podzielę się moimi subiektywnymi opiniami ))

[teczowa dlolinka 21]

wczoraj przed: owsianka, pomarańcza i serek homo nat. ( 1,5 godziny przed- wyjątkowo tak wcześnie ale potem nie miałam już jak coś zjeść)
a od razu po: znów pomarańcza i odżywka białkowa
tu odstęp 2 godziny i : 1/2 wędzonej makreli i warzywa ( wiem że tłuszcze w okołoterningowych nie, ale po takiej przerwie może być?? )

[przemos92]

Hejka zarejestrowałem się na tym forum bo mam nadzieję że ktoś może co nie co pomóc
Mam pytanie takie jak dokładnie w temacie co jeść przed i po treningu ?
Zaznaczam ze wstaje około godz 9.00 i około godz 10.30 zaczynam ćwiczyć mięśnie brzucha jakieś 30 min następnie o godz 13.00 idę na siłownię ćwiczę około 30 miń górne partię ciała potem przesiadam się na rowerek i ćwiczę około 1 godz . Wiec mam pytanie czy ten mój tryb jest sensowny i co mam jeść przed ćwiczeniami brzucha i po siłowni ??

[majreg]

Napisane przez Vinniaa

A tą odżywke dostajesz w klubie? Ja bym zapytała o skład.
Jak nie znasz składu to skąd wiesz ile powinnaś jej wypić? każdy ma inne zapotrzebowanie na białko.

Osobiście nie jestem zwolenniczką takich specyfików... po co chemią się truć. Naprawde wystarczy białko z naturalnych składników np. z twarogu.

Mi się z kolei wydaje, że lepiej twaróg po treningu zastąpić białkiem mięsnym np. kurczakiem, indykiem, a twaróg zjeść na wieczór bez węgli z łyżką dobrego tłuszczu np. olejem lnianym, oliwą z oliwek, juz bez węgli. Po treningu natomiast węgle konieczne.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez Luzia

Dziewczyny, przeczytałam wątek, ale mam jeszcze wątpliwości.
Zaczynam chodzić na siłownię, zależy mi na redukcji. Wstępnie planuje ćwiczenia : rowerek, ćwiczenia na różne partie, potem bieżnia/orbitrek.
Ćwiczyć będę przed pracą, koło 7 rano.

Przed wyjściem z domu planuje zjeść płatki owsiane (moga być na mleku?),
Po: 2 kromki razowca z jajkiem.

Wystarczy takie coś? od razu po biegnę do pracy, i będę tam 11 h, aż do 21, co powinnam jeść w takim razie w pracy? Nie mam możliwości przygotowywania tam posiłków, wiec wszystko jest mocno ograniczone.

Jeżeli po mleku nie masz wzdęć czy innych sensacji żołądkowych to ok ale lepiej nabiał na redukcji spożywać raz dziennie w formie twarogu ze zdrowym tłuszczem. Mleko zawiera laktozę, a ta nie wszystkim podobno służy. W ogóle to, że mleko jest takie zdrowe to chyba raczej mit.

Wg mnie dobrze jest jak wygląda to tak:
1) 2 jajka + 50g pl. owianych (placek)
2) ok.100g kurczaka/ indyka/ ryby chudej + ryz brazowy/kasza gryczana/ makaron pelnoz
TRENING
3) ok .100g kurczaka/indyka/ ryby chudej + ryz brazowy/kasza gryczana/ makaron pelnoz
4) ok. 100g piersi kurczaka/indyka/ ryby chudej/ 2 jajka +ryz brazowego/kasza gryczana/ makaronu pelnoz albo 70g chleba pełnoziarnistego + 10g oliwy/oleju lnianego
5) ok. 100g kurczaka/indyka/ ryby chudej/ 2 jajka +ryz brazowy/kaszy gryczanej/ makaron pelnoz albo chleb pełnoziarnisty+10g oliwy/oleju lnianego
6) twarog/mozarella/ feta dla odmiany + oliwa z oliwek/olej lniany

W sumie z ryb to może być też makrela w przedodstatnim posiłku, wtedy mozna tłuszcz zmniejszyc. Jak nie będzie efektów w redukcji to można obciąć też węgle w przedostatnim posiłku.

[guniaaa]

Napisane przez majreg

Mi się z kolei wydaje, że lepiej twaróg po treningu zastąpić białkiem mięsnym np. kurczakiem, indykiem, a twaróg zjeść na wieczór bez węgli z łyżką dobrego tłuszczu np. olejem lnianym, oliwą z oliwek, juz bez węgli. Po treningu natomiast węgle konieczne.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------




Jeżeli po mleku nie masz wzdęć czy innych sensacji żołądkowych to ok ale lepiej nabiał na redukcji spożywać raz dziennie w formie twarogu ze zdrowym tłuszczem. Mleko zawiera laktozę, a ta nie wszystkim podobno służy. W ogóle to, że mleko jest takie zdrowe to chyba raczej mit.

Wg mnie dobrze jest jak wygląda to tak:
1) 2 jajka + 50g pl. owianych (placek)
2) ok.100g kurczaka/ indyka/ ryby chudej + ryz brazowy/kasza gryczana/ makaron pelnoz
TRENING
3) ok .100g kurczaka/indyka/ ryby chudej + ryz brazowy/kasza gryczana/ makaron pelnoz
4) ok. 100g piersi kurczaka/indyka/ ryby chudej/ 2 jajka +ryz brazowego/kasza gryczana/ makaronu pelnoz albo 70g chleba pełnoziarnistego + 10g oliwy
5) ok. 100g kurczaka/indyka/ ryby chudej/ 2 jajka +ryz brazowy/kaszy gryczanej/ makaron pelnoz albo chleb pełnoziarnisty+10g oliwy
6) twarog/mozarella/ feta dla odmiany + oliwa z oliwek/olej lniany

W sumie z ryb to może być też makrela w przedodstatnim posiłku, wtedy mozna tłuszcz zmniejszyc. Jak nie będzie efektów w redukcji to można obciąć też węgle w przedostatnim posiłku.

A gdzie warzywa...?

[majreg]

Napisane przez guniaaa

A gdzie warzywa...?

Do bólu gdzie się da . No może nie wszystkie tylko.

[Chardonnay89]

Napisane przez suzana

Na Twoim miejscu zastąpiłabym wieśniaka pełnowartościowym białkiem np. czerwonym mięsem bądź chudą rybą, ewntualnie mięsem białym. Wieśniak to nabiał, u kobiety powinna się w tym momencie włączyć czerwona lampka pt. "LAKTOZA!"

Sorry, ale muszę zapytać, chociaż pewnie pytam o jakiś banał! O co chodzi z tą laktozą? Dlaczego kobiety mają się jej wystrzegać?

p.s. Jestem dopiero przy początku tego wątku, więc jeśli padła już odpowiedź proszę wybaczcie.

[majreg]

Napisane przez Chardonnay89

Sorry, ale muszę zapytać, chociaż pewnie pytam o jakiś banał! O co chodzi z tą laktozą? Dlaczego kobiety mają się jej wystrzegać?

p.s. Jestem dopiero przy początku tego wątku, więc jeśli padła już odpowiedź proszę wybaczcie.

Wiele osób (w Polsce podobno ok. 50%) cierpi na nietolerancję laktozy, ma biegunki, wzdęcia i inne dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Laktoza to nic innego jak cukier mleczny występujący w mleku ssaków.

[xiazka]

Jestem kompletnym laikiem w dziedzinie diety okołotreningowej, że nie wiedziałam, że można być, aż tak niedoinformowanym.

Chciałabym zrzucić kilka kilogramów (a właściwie to spalić tłuszcz i ujędrnić ciało). Zaczęłam ćwiczyć Turbo Fire (to zestaw ćwiczeń, innych na każdy dzień, coś w stylu fitness o dużej intensywności, trwa 20-50min w zależności od dnia tygodnia), ćwiczę już tydzień. Wydawało mi się, że jak przestanę jeść słodycze, będę mniejsze porcje posiłków, no i dodam duży wysiłek fizyczny to schudnę... a tu widzę, że klops

Ćwiczenia robię codziennie rano. A wygląda to tak: wstaję, ćwiczę na czczo (pot cieknie ze mnie strumieniami - zupełnie nie przesadzam), a potem jem śniadanie: otręby owsiane z mlekiem. Reszta moich posiłków to zazwyczaj kurczak+warzywa, ryba, kasza gryczana + warzywa, makaron + tuńczyk, makaron + warzywa.

Chyba jednak robię to źle.
Mógłby mi ktoś pomóc i powiedzieć co powinnam jeść? i czy lepiej nie ćwiczyć na czczo? Zależy mi na paleniu tłuszczu.

Wiem, że cały ten wątek jest o tym co powinno się jeść, ale nie rozumiem tych terminów "trening siłowy", jakis tam inny trening i już mi się wszystko pomieszało.


EDIT: Właśnie przeczytałam ostatnie strony wątku... No i widzę, że jednak nie powinnam ćwiczyć na czczo.
W takim razie mam zamienić kolejność? Najpierw jem śniadanie: otręby z mlekiem, potem ćwiczę, a później? Coś białkowego? czy coś węglowodanowego? Chyba nie mogę węgli skoro chcę schudnąć...?

Pomoooocyyy Nic nie wiem

[klora]

Napisane przez xiazka

Jestem kompletnym laikiem w dziedzinie diety okołotreningowej, że nie wiedziałam, że można być, aż tak niedoinformowanym.

Chciałabym zrzucić kilka kilogramów (a właściwie to spalić tłuszcz i ujędrnić ciało). Zaczęłam ćwiczyć Turbo Fire (to zestaw ćwiczeń, innych na każdy dzień, coś w stylu fitness o dużej intensywności, trwa 20-50min w zależności od dnia tygodnia), ćwiczę już tydzień. Wydawało mi się, że jak przestanę jeść słodycze, będę mniejsze porcje posiłków, no i dodam duży wysiłek fizyczny to schudnę... a tu widzę, że klops

Ćwiczenia robię codziennie rano. A wygląda to tak: wstaję, ćwiczę na czczo (pot cieknie ze mnie strumieniami - zupełnie nie przesadzam), a potem jem śniadanie: otręby owsiane z mlekiem. Reszta moich posiłków to zazwyczaj kurczak+warzywa, ryba, kasza gryczana + warzywa, makaron + tuńczyk, makaron + warzywa.

Chyba jednak robię to źle.
Mógłby mi ktoś pomóc i powiedzieć co powinnam jeść? i czy lepiej nie ćwiczyć na czczo? Zależy mi na paleniu tłuszczu.

Wiem, że cały ten wątek jest o tym co powinno się jeść, ale nie rozumiem tych terminów "trening siłowy", jakis tam inny trening i już mi się wszystko pomieszało.


EDIT: Właśnie przeczytałam ostatnie strony wątku... No i widzę, że jednak nie powinnam ćwiczyć na czczo.
W takim razie mam zamienić kolejność? Najpierw jem śniadanie: otręby z mlekiem, potem ćwiczę, a później? Coś białkowego? czy coś węglowodanowego? Chyba nie mogę węgli skoro chcę schudnąć...?

Pomoooocyyy Nic nie wiem

E tam, nie ma nic zlego w cwiczeniu na czczo, sa nawet teorie ze cialo lepiej reaguje na spalnie tluszczu w fazie postu, a na pewno w przypadku amotorek, ktore potem na sile uzupelniaja glikogen przed i po treningu jest lepszym pomyslem niz cwiczenie po posilku...
Co wiecej pozbycie sie glikogenu calkowicie z miesni podczas wysyilku (nie bedzie to mozliwe jak bedziemy jesc przed) pozwala urwazliwic komorki na insuline, co sprzyja redukcji tkanki tluszczowej. Dodatkowo podczas cwiczen na czczo wzrasta pulap tlenowy.
Generalnie nie zaszkodzi Ci dopoki nie sa to treningi wytrzymalosciowe trwajace ponad godzine i o ile nie czujes sie slabo podczas cwiczen. Niektore badania wskazuja, ze kobiety maja wieksza adpatacje miesniowa kiedy cwicza silowo po posilku, wiec w przypadku ciezkich ciezarow mozna to wziac pod uwage.
Sama przerzucilam sie z cwiczen po bialkowym posilku, pozniej po zbilansowanym na cwiczenia na czczo i od roku mniej wiecej tak trenuje. Efekty na poczatku byly spore w kontekscie redukcji tluszczowej i energii. Wazne jest tylko, ze jak cwiczymy rano i jemy ostatni posilek wczesniej to aby posilek potreningowy byl wyzej kaloryczny niz normalnie, poniewaz gdy roznica miedzy ostatnio a pierwszym posilkiem wynosi ok 12=16h wchodzimy juz w stan postu, co sprzyja wydzielaniu kortyzolu i innych hormonow stresu, do tego dodajemy fizyczny stres w postaci treningu i nie chcemy jeszcze dobijac sie dieta, bo organizm zacznie reagowac jak w sytuacji zagrozenia.

I cierpliwosci, co chcialas po tygodniu zobaczyc? To za wczesnie na efekty, spalnie tluszczu to skomplikowany proces

I ogolnie mam uwage, o ile posilki okolotreningowe sa istotne to przede wszystkim zaleza od typu treningu. I niestety po latach doswiadczen swoich i innych musze przyznac, ze o ile cala nasza dieta jest zbilansowana to co jemy przed i po nie ma az takiego znaczenia w amatorskich treniengach gdzie nie zalezy nam na wynikach tylko redukcji tkanki tluszczowej. Posilek potreningowy powinien byc dobrze dobrany i ma jakis cel prawda? Jesli jest to trening wytrzymalosciowy to trzeba uzupelnic glikopgen, jesli silowy czy cardio to warto uzupelnic bialki, co do silowego to glikogen w miesniach (stad owoce sa zlym pomyslem, bo omijaja miesnie i leca bezposrednio do watroby) itd.

Któraś z Was pisała, żeby wyrzucic rodzynki po treningu...nie! mozna je jesc, sa mocno alkalizujace i bardzo dobrze wplywaja na regeneracje.

Majreg ile jesz bialka? Te ilosci miesa sa zabojcze Ciekawa jestem jak wyglada rozklad b/w/t? Mega duze ilosci wegli, trenuejsz az tak intensywnie? Nie jem tyle wegli w miesiac co Ty w dzien, a trenuje naprawde ostro i podnosze spore ciezary Tłuszczu jak na lekarstwo, 3 lyzki oliwy i ryba....