Aparaty ortodontyczne cz. XII

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez betti_888

Hejka wszystkim. Dzisiaj zdjęli mi aparat. Może nie wszystko jest tak jak bym chciała mieć, zgryz nie jest w 100% idealny ale na pewno jest o niebo lepiej w porównaniu z tym co było. Aparat nosiłam 3 lata i 2 miesiące. Miałam złożoną wadę: zgryz głęboki, stłoczenia i chyba zgryz otwarty.

Orto przykleiła mi retainery na góre i dół a w środę jadę po odbiór płytek

Trochę cięzko mi się przyzwyczaić do nowego uśmiechu bo uśmiech wydaje mi się taki koński


oto wyniki:

Bardzo ładne ząbki i wcale nie jest to koński uśmiech, więc szczerz się jak najwięcej!

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;36447809]Chcę się przywitać w wątku Mam nadzieję, że w październiku oficjalnie dołączę do grona Aparatek i niedługo będę miała takie ząbki

Chciałabym nieśmiało zapytać, czy jest w wątku ktoś, kto prostuje ząbki w Toruniu??[/QUOTE]

Witaj!

Napisane przez madzieeek

Pięknie jest, gratuluję!!!

A poza tym tak sobie podczytuję i co chwilę czytam coś "o sobie"
Np. ósemki nieszczęsne - ja mam wszystkie! To znaczy dwie wyrośnięte po lewej stronie i dwie zatrzymane po prawej. Ale ani orto ani tym bardziej mój dentysta (a to na prawdę doskonały lekarz) nie zalecili usuwania. Orto dlatego, że zęby miałam cofnięte, więc jak je wyciąga do przodu, to miejsce dla nich jest mimo ósemek. Dentysta z kolei powiedział, że usuwanie tych zatrzymanych może się dla mnie skończyć paraliżem 1/4 twarzy i połowy języka, dużym ubytkiem kości i generalnie pobytem na bloku operacyjnym. Senkju, senkju, postoję Obaj kazali je po prostu obserwować i kontrolować co jakiś czas, bo w prostowaniu nie przeszkodzą na pewno.

(...)

Kurde, padł mi aparat, a dawno zdjęć nie robiłam, a coś bym tu wrzuciła. Miałam bardzo wystające i przekręcone dwójki na górze, i tym, które mają podobnie to mogę powiedzieć, że po dwóch-trzech miesiącach siedziały już elegancko prawie na swoim miejscu! A ja do młodzieniaszków nie należę, myślałam, że będzie to bardziej opornie szło

...się rozpisałam To kończę i pozdrawiam!

No faktycznie się rozpisałaś! Ale miło się czyta i zdobywa nową wiedzę (muszę poszukać tej szczoteczki!).
Ja też mam wszystkie ósemki. U góry wyrosły całe, na dole jedna jest do połowy a drugiej nie widać (ale wszystkie są prosto). Też nie miałam zaleceń by usuwać. Na szczęście
Ogólnie udało mi się zostać ze wszystkimi ząbkami do zakładania aparatu Nie mam jednej 6 ale to już od kilku lat

Ach, to już jutro

[Irish184]

Napisane przez on_na

a czemu nie powinna byc wybielająca?

Raz że osłabia dodatkowo zęby i niszczy szkliwo, a dwa - tak jak mówiła już imnotsweetnow mogą zostać potem ślady tam gdzie były naklejone zamki

Napisane przez kwiatek101

Hej Jutro mija tydzień od założenia aparatu, a mnie coraz mniej bolą zęby. Nie jest tak, że nie czuję nic, ale nie jest to też taki ból jak był... trochę się tym martwię (wiem, jak to dziwnie brzmi :P ) bo mam nieodparte wrażenie, że ból = prostowanie, a brak bólu nie... Tym bardziej, że mam stłoczenie takie owszem owszem, chcę, żeby się prostowało!

To wcale nie jest tak, że jak nie boli to się nie prostują Ja zauważyłam, że największe zmiany zachodzą po zmianie łuku gdy boli najbardziej, ale później też coś się dzieje tylko może trochę wolniej to idzie i dlatego nie boli

Napisane przez aisha_

Ja jestem po zmianie drutów i gumek w środę. U mnie w sumie wszystko dobrze, pobolewała trochę tylko piątka, która rotuje. Jestem bardzo zadowolona, na następnej wizycie chyba powiem, że chcę przeskoczyć o jeden drut. Któraś może z Was tak miała? Zależy mi, żeby szybko założyć górę.

Ale to ortodonta decyduje kiedy można wymienić łuk na grubszy. Jeśli można coś przyspieszyć to na pewno sam to zrobi, a jeśli uzna, że nie to trzeba cierpliwie czekać

Napisane przez kwiatek101

Mam identycznie (prawie :P ). Dwójka jest tak samo wypadnięta z łuku, do góry wystaje (tylko u mnie przeciwna dwójeczka). Trochę bardziej jedynki do siebie... i też zgryz głęboki.

Ja również zaczynałam leczenie z podobną wadą tzn: jedna górna dwójka bardzo wysunięta do przodu, górne jedynki do tyłu, do tego bardzo głęboki zgryz.

Napisane przez madzieeek

Szóstki...pierścienie...k anałówki... To też mnie dotyczy! Dwie dolne leczone kanałowo jeszcze sporo przed założeniem aparatu, w tym jedna "przeleczana" - czyli lecozna powtórnie, bo wcześniejsze kanałowe spartaczono. Nóż mi się w kieszeni otwiera jak sobie przypomnę, ile za to zapłaciłam. Teraz ostatnio bolała mnie leczona "normalnie" szóstka, na której był pierścień. Zdjęcie pierścienia, prześwietlenie, diagnoza: leczenie kanałowe, ząb był niedoczyszczony, miazga obumarła (jak tak czytam, to zastanawiam się, czy to nie był ten słynny zgorzel, bo bolało, cuchnęło chyba jakaś ropa była i w ogóle było niefajnie - ale robiła mi to inna dentystka, nie mój ulubiony pan doktor, a ona już nie aż taka fajna i w sumie mi nie powiedziała za wiele...). Kiedy robiłam zdjęcie przed założeniem aparatu, to nic tam nie wyszło, zaczęło się źle dziać po czasie...
Przerabiałam leczenie pod mikroskopem, trzy szóstki mam odbudowane, wypełnione włóknem szklanym czy czymś takim i póki co - odpukać - jest git. Martwe, odbudowane, wypełnione, ale jednak swoje własne, uratowane! I pierścionki na nich siedzą elegancko.

Całkiem możliwe, bo zgorzel własnie tym się charakteryzuje, że przy czyszczeniu nie pachnie zbyt ładnie, bo zgorzel to po prostu gnicie zęba na skutek nagromadzenia dużej ilości bakterii.

Napisane przez betti_888

oto wyniki:

Bardzo ładne te wyniki Super

[paulinunia]

Napisane przez Kusum

Ja też tak miałam ostatnio. Zadzwoniłam do mojej orto i kazała mi podsunąć za stoper. Spróbuj, żadna filozofia a ulga natychmiastowa!

podsunąć za stoper? Mogłabyś dokładniej mi opisać

[Kusum]

Napisane przez paulinunia

podsunąć za stoper? Mogłabyś dokładniej mi opisać

Na łuku między jedynkami mam takie zgrubienie (stoper). Dzięki temu można paznokciem przesunąć cały łuk w lewo lub w prawo. Załączam zdjęcie z netu.
Możesz też obciąć wystający kawałek cążkami (tak mi kazała dr - ale ja się boję ostrych narzędzi).

[betti_888]

Napisane przez on_na

Jeju jak ślicznie!
Warto wytrzymać w tym kagańcu (a tak się czuję jak na razie w dolnym łuku) żeby mieć taki uśmiech
Gratulacje za wytrwałość!

dzięki... najchętniej to założyłabym aparat z powrotem, bo nie umiem się przyzwyczaic

Napisane przez madzieeek

Pięknie jest, gratuluję!!!

dziękuję

Napisane przez Anecka

Beti, efekt super bardzo dlugo nosilas aparat ale oplacilo sie brawo!

dzięki

Napisane przez wdowa_po_leninie

Bardzo ładne ząbki i wcale nie jest to koński uśmiech, więc szczerz się jak najwięcej!

dzięki, szkoda trochę, że nie udało się wysunąć dolnej szczęki do przodu i górne zęby odstają od dolnych jakieś 0,5 cm... no ale trudno... jakoś dziwnie mam zbudowane te szczęki

Napisane przez Irish184

Bardzo ładne te wyniki Super

dzięki.. trochę mnie pocieszyłyście

[paulinunia]

Napisane przez Kusum

Na łuku między jedynkami mam takie zgrubienie (stoper). Dzięki temu można paznokciem przesunąć cały łuk w lewo lub w prawo. Załączam zdjęcie z netu.
Możesz też obciąć wystający kawałek cążkami (tak mi kazała dr - ale ja się boję ostrych narzędzi).

kurcze nie mam tego stopera
a obcinać też się boję

[Kusum]

Napisane przez paulinunia

kurcze nie mam tego stopera
a obcinać też się boję

W takim razie dzwoń do swojej orto i pytaj co robić

[chocolate_muffin93]

[/COLOR]
Po pierwsze do pierścieni miałabyś najprawdopodobniej zakładaną separację która podobno strasznie boli.


Kogo boli, tego boli
moją siostrę boli, nie może gryźć szóstkami a mnie nie boli
(razem zakładamy aparaciki żeby było raźniej )

[on_na]

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;36447809]Chcę się przywitać w wątku Mam nadzieję, że w październiku oficjalnie dołączę do grona Aparatek i niedługo będę miała takie ząbki

Chciałabym nieśmiało zapytać, czy jest w wątku ktoś, kto prostuje ząbki w Toruniu??[/QUOTE]
Witaj

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Dzień dobry dziewczyny,

mam pytanie - czy to normalne, że budzi mnie w nocy ból zęba od aparatu?
Czy raczej ząb się psuje?
Bolał mocno konkretnie jeden i nie mogłam przez godzinę spać. Rano w ten sam sposób bolały ze 4 ale już tak nie intensywnie, więc raczej to od aparatu ta nocna historia, ale czy to normalne?
Jadę na ibupromie no i trudno taka uroda aparatu, natomiast tyle piszemy wszystkie o zgorzeli że wolę dopytać czy którejś z Was też się taka nocna pobudka zdarzyła...

[smerffie]

Napisane przez betti_888

Hejka wszystkim. Dzisiaj zdjęli mi aparat. Może nie wszystko jest tak jak bym chciała mieć, zgryz nie jest w 100% idealny ale na pewno jest o niebo lepiej w porównaniu z tym co było. Aparat nosiłam 3 lata i 2 miesiące. Miałam złożoną wadę: zgryz głęboki, stłoczenia i chyba zgryz otwarty.

Orto przykleiła mi retainery na góre i dół a w środę jadę po odbiór płytek

Trochę cięzko mi się przyzwyczaić do nowego uśmiechu bo uśmiech wydaje mi się taki koński


oto wyniki:

Super efekt! 3 lata to jednak dlugo

Zauwazylam, ze nie mam ligaturki na dolnej 1... myslicie ze przez tozab nie bedzie sie przesuwal? czy wystarzy ze drut siedzi w zamku?

[Irish184]

Napisane przez on_na

Dzień dobry dziewczyny,

mam pytanie - czy to normalne, że budzi mnie w nocy ból zęba od aparatu?
Czy raczej ząb się psuje?
Bolał mocno konkretnie jeden i nie mogłam przez godzinę spać. Rano w ten sam sposób bolały ze 4 ale już tak nie intensywnie, więc raczej to od aparatu ta nocna historia, ale czy to normalne?
Jadę na ibupromie no i trudno taka uroda aparatu, natomiast tyle piszemy wszystkie o zgorzeli że wolę dopytać czy którejś z Was też się taka nocna pobudka zdarzyła...

Mi się zdarza obudzić w nocy bo bolą mnie zęby od wyciągów - teraz na nowo się do nich przyzwyczajam bo na kilka nocy sobie je odpuściłam ostatnio. Jeśli w taki sam sposób bolą Cię inne zęby to ja bym się tym nie przejmowała, bo ból od aparatu jest jednak inny niż ten który występuje jak dzieje się coś niedobrego z zębem.

[on_na]

Napisane przez Irish184

Mi się zdarza obudzić w nocy bo bolą mnie zęby od wyciągów - teraz na nowo się do nich przyzwyczajam bo na kilka nocy sobie je odpuściłam ostatnio. Jeśli w taki sam sposób bolą Cię inne zęby to ja bym się tym nie przejmowała, bo ból od aparatu jest jednak inny niż ten który występuje jak dzieje się coś niedobrego z zębem.

Dziękuję za odpowiedź. Tak, w taki sam sposób boli reszta, nie widzę różnicy, tylko w nocy bolał jeden ząb no i mocniej. Do tego obudziłam się z buzią w poduszce, na brzuchu - czy to możliwe że nacisk zębów na aparat też je dodatkowo podrażnił?
Wyciągów (na razie) nie mam, jakoś na wiosnę mnie czekają (podobno dają popalić?)

[Marie Madeleine]

Witam nowe osóbki na wątku
A ja jak zwykle o poradę do Was chociaż nie do końca związaną z aparatem, mam nadzieję, ze doradzicie.
Przed zakładaniem aparatu i nawet przed zdjęciami moja orto powiedziała, że nie wie czy jeden mój ząb nie jest martwy bo ma troszkę inny kolor. Potem były zdjęcia ale już nic o tym nie wspomniała. Nie boli mnie ta szóstka ( na tej mam pierścień ), ale wydaje mi się ,że jak tak hmm ssę ją to czasem mam brzydki lekko posmak w buzi. Czy coś się dzieje? I czy jeśli się okaże, że ten ząb jest martwy to należy coś naprawiać czy może on tak zostać?
Przepraszam może za głupie pytania, ale ja do teraz ( a 23 rok życia mi idzie ) nie mam ani jednej plomby, a tym bardziej jakiegoś kanałowego. Zęby krzywe, ale chociaż zawsze super zdrowe były.

[Sawana25]

Hej

Jestem już zadrutowana Dostałam szczoteczkę Oral-B, wosk i jakąś książeczkę jak dbać o zęby. Zamówiłam płyn i szczoteczkę jeszcze jedną, a wyciorki kupię sobie w Rossmannie, bo podobno są.
Dziwnie na razie się czuję z aparatem i jak się uśmiecham to mi jakoś tak śmiesznie

[on_na]

Napisane przez Sawana25

Hej

Jestem już zadrutowana Dostałam szczoteczkę Oral-B, wosk i jakąś książeczkę jak dbać o zęby. Zamówiłam płyn i szczoteczkę jeszcze jedną, a wyciorki kupię sobie w Rossmannie, bo podobno są.
Dziwnie na razie się czuję z aparatem i jak się uśmiecham to mi jakoś tak śmiesznie

Gratulacje
Dawaj znać jak Ci idzie
I zdjęcia wrzuć!

[Sawana25]

Napisane przez on_na

Gratulacje
Dawaj znać jak Ci idzie
I zdjęcia wrzuć!

Na razie nic nie boli, troszkę nieprzyjemnie jest.
Nie umiem właśnie zrobić fotek dobrych, ale coś tam wrzucę

[Kusum]

Napisane przez Sawana25

Hej

Jestem już zadrutowana Dostałam szczoteczkę Oral-B, wosk i jakąś książeczkę jak dbać o zęby. Zamówiłam płyn i szczoteczkę jeszcze jedną, a wyciorki kupię sobie w Rossmannie, bo podobno są.
Dziwnie na razie się czuję z aparatem i jak się uśmiecham to mi jakoś tak śmiesznie

Na jaki się zdecydowałaś?

[Sawana25]

Napisane przez Kusum

Na jaki się zdecydowałaś?

Damon

Zdjęcie z moim kagańcem w albumie, ale żeby je zobaczyć trzeba wysłać zaproszenie do przyjaciół

[betti_888]

Napisane przez smerffie

Super efekt! 3 lata to jednak dlugo

Zauwazylam, ze nie mam ligaturki na dolnej 1... myslicie ze przez tozab nie bedzie sie przesuwal? czy wystarzy ze drut siedzi w zamku?

dziękuję

[kwiatek101]

przestały mnie boleć zęby... dziś po tygodniu mogę już normalnie jeść... Wszyscy mówią, że najbardziej zęby się prostują po zmianie drutu, więc pewnie już mi się nic nie zmieni w tym miesiącu zęby się po prostu przyzwyczaiły ;(

[betti_888]

Napisane przez kwiatek101

przestały mnie boleć zęby... dziś po tygodniu mogę już normalnie jeść... Wszyscy mówią, że najbardziej zęby się prostują po zmianie drutu, więc pewnie już mi się nic nie zmieni w tym miesiącu zęby się po prostu przyzwyczaiły ;(

nie przejmuj się... jak nie po tej wizycie to po następnej trzeba trochę czasu ... a za jakieś 2 lata jak ci zdejmą to będziesz świecić hollywood smajlem

[ceciii]

Ja jutro rano mam wizytę ;-) jak coś nowego się dowiem, to się podzielę
ogólnie to dzisiaj w nocy miałam sen dziwny: myłam zęby i z dolnych zębów 1,2,3 odkleiły mi się zamki razem z drutem tak, że drut zaczynał się od 4, do 6 i tego nie zauważyłam, tylko dopiero jak wyciągi chciałam założyć to zobaczyłam. Znalazłam te zamki z drucikiem w pokoju (???), włożyłam do wyciągów i je schowałam do szafki tak dziwnie się czułam, ale jednocześnie jakby to było coś normalnego jak się obudziłam to zaraz sprawdziłam, czy wszystko jest na swoim miejscu

[imnotsweetnow]

W piątek idę do ortodonty, ostatnio coś tam gadał pod nosem że trzeba będzie usunąć kolejną 5, czyli zakładanie aparatu znów się przeciągnie ehh.

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Napisane przez imnotsweetnow

Jutro idę do ortodonty, ostatnio coś tam gadał pod nosem że trzeba będzie usunąć kolejną 5, czyli zakładanie aparatu znów się przeciągnie ehh.

Dziewczyny, czy konieczne jest przed pierwszą wizytą/zakładaniem aparatu usuwanie kamienia albo piaskowanie? Pytałam w rejestracji telefonicznie i powiedziano mi, że nie muszę nic z zębami robić przed tą pierwszą wizytą, w sieci z kolei sprzeczne informacje

[kwiatek101]

ja nie robiłam piaskowania/skalingu i generalnie żadnego usuwania czegokolwiek z powierzchni zębów przed założeniem aparatu. Nakleiła mi orto zamki na takie zęby jakie miałam :P może nie musiałam... nie wiem.

[imnotsweetnow]

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;36466290]Dziewczyny, czy konieczne jest przed pierwszą wizytą/zakładaniem aparatu usuwanie kamienia albo piaskowanie? Pytałam w rejestracji telefonicznie i powiedziano mi, że nie muszę nic z zębami robić przed tą pierwszą wizytą, w sieci z kolei sprzeczne informacje[/QUOTE]

ja na pierwszej wizycie (wyciski, robienie zdjęć) nie musiałam nic robić, ale ortodonta mi mówił, że przed założeniem i w trakcie noszenia aparatu piaskuje się zęby co kilka miesięcy, dlatego warto mieć dentystę zaraz przy ortodoncie

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez kwiatek101

ja nie robiłam piaskowania/skalingu i generalnie żadnego usuwania czegokolwiek z powierzchni zębów przed założeniem aparatu. Nakleiła mi orto zamki na takie zęby jakie miałam :P może nie musiałam... nie wiem.

moja koleżanka też nie miała robione na początku, tylko dopiero w trakcie noszenia, może zależy od zębów, ja jednak jestem za tym żeby tam wszystko oczyścić bo mi się wydaje że wtedy lepiej się zamki trzymają ale to może taka moja paranoja

[Sawana25]

Ja miałam piaskowanie przed samym założeniem aparatu
Nie bolą mnie w ogóle zęby. Teraz jak się już przyzwyczaiłam to nawet nie jest nieprzyjemnie. Zastanawiam się, czy to nie cisza przed burzą

[madzieeek]

A ja na dzisiejszej wizycie dowiedziałam się, że "jeszcze tylko te dolne dwójki i będziemy powoli kończyć i myśleć o zdejmowaniu"!
I że jeszcze tylko "kosmetyczne poprawki na górze". W sumie...przyzwyczaiłam się do tego aparatu i jak pomyślę, że niebawem go zdejmę, to jakoś nie mogę sobie wyobrazić siebie bez niego - głupie to
Kurde, ale zleciały te dwa lata, sama nie wiem kiedy!
Ale ogólnie to się cieszę - zawsze to 140 zeta miesięcznie zostanie w portfelu
No i nie mogę się doczekać momentu, kiedy nitkowanie zębów nie będzie długim procesem i niemal cyrkowym wyczynem

Aaaa, no i mam już nie nosić wyciągów - pan doktor stwierdził, że "już się ładnie domknęło" i że sumiennie nosiłam... Hmmm, moje zęby chyba są podatne na takie ekscesy, bo wcale nie nosiłam zbyt sumiennie...ale się nie przyznałam (dokładnie tak samo miałam z płytką podwyższającą) W sumie nosiłam je niecałe trzy miesiące tylko. I teraz tak mi łyso jak mam iść spać bez nich...
Ale gumek kolorowych mi nie założył A to dlatego, że na niektórych zębach jeszcze muszą być metalowe ligatury, na pozostałych owszem, mam - szaro srebrne takie jakieś gumki... A ja bym chciała różooooweee! No ale bez sensu co drugi zamek różowy, co drugi metalowy

[imnotsweetnow]

Napisane przez madzieeek

A ja na dzisiejszej wizycie dowiedziałam się, że "jeszcze tylko te dolne dwójki i będziemy powoli kończyć i myśleć o zdejmowaniu"!
I że jeszcze tylko "kosmetyczne poprawki na górze". W sumie...przyzwyczaiłam się do tego aparatu i jak pomyślę, że niebawem go zdejmę, to jakoś nie mogę sobie wyobrazić siebie bez niego - głupie to
Kurde, ale zleciały te dwa lata, sama nie wiem kiedy!

gratuluję

[ceciii]

wlasnie - o co chodzi dokladniej z ta kosmetyka? Moja orto tez cos mowila jak siedzialam na fotelu, ale tak raczej do siebie, ze "tutaj to jeszcze drobna kosmetyka" i nic wiecej