Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2019-08-01, 22:18

Najbardziej z tych wydatków Edana rozbawilo mnie tysiąc złoty na koty.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Vivienne · 2019-08-01, 22:21

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047579]Najbardziej z tych wydatków Edana rozbawily mnie tysiąc złoty za koty.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Tysiąc na koty, 100 na ciuchy, a wakacje za darmo 🧡
Ale grunt, że koty mają życie jak w Madrycie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2019-08-01, 22:22

Cytat:

Napisane przez Vivienne

Tysiąc na koty, 100 na ciuchy, a wakacje za darmo

Ale grunt, że koty mają życie jak w Madrycie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może to one jeżdżą na wakacje?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

**edan84** · 2019-08-01, 22:24

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87047558]Blagam, niech ten watek nie zamienia sie w kolejny pt zycie edana i dlaczego 20k zlotych to grosze za ktore mozna zajefajnie zyc we Frankfurcie, Szanghaju, Paryzu czy Londynie, ale w Warszawie to biedowanie

[/QUOTE]

Czy ja komentuje Twoje wydatki?!
Nie. To Ty biegasz po tematach i się przy*ieprzasz co i raz. Nie mam pojęcia jak ludzie z Tobą wytrzymują, ale współczuje TŻowi.

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2019-08-01, 22:25

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047579]Najbardziej z tych wydatków Edana rozbawilo mnie tysiąc złoty na koty.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Cytat:

Napisane przez Vivienne

Tysiąc na koty, 100 na ciuchy, a wakacje za darmo ��
Ale grunt, że koty mają życie jak w Madrycie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047589]Może to one jeżdżą na wakacje?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

zostawcie kot w spokoju. Należy im się jakiś bonus.

**edan84** · 2019-08-01, 22:28

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047579]Najbardziej z tych wydatków Edana rozbawilo mnie tysiąc złoty na koty.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

A co w tym zabawnego? Dawaj, pośmiejmy się razem.

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Z tysiąca Miji na zwierzeta już z kolei nie drzesz łacha?

**Mijanou** · 2019-08-01, 22:37

Doli,
niestety, utrzymanie zwierzakow kosztuje. Ja mam więcej zwierząt, niż Edan i tak mi wychodzi. Ale gdyby któreś ze zwierzaków potrzebowało specjalistycznej karmy lub było chore i wymagało regularnie leków/zabiegów to chyba popłynęłabym jak Titanic. Akurat tej pozycji w wydatkach Edana nie ma się co dziwić. Jeśli ma kota wymagającego takich rzeczy to takie są realne koszty.

ViLLeMkA · 2019-08-01, 22:37

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047579]Najbardziej z tych wydatków Edana rozbawilo mnie tysiąc złoty na koty.

[/QUOTE]

Ale dużo z tego może iść na weterynarza, jeśli koty chorują. I jeśli tak jest, to w ogóle nie jest zabawne.

Ja mam niesamowite szczęście, że mój kotek nie choruje i tylko szczepienia / badania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ava_ · 2019-08-01, 22:46

Tez mnie wcale nie dziwia takie kwoty na zwierzaki. Jesli ktos ma szczescie i kot nie ma zadnych zdrowotnych problemow to pol biedy, ale pamietam, ze na kociego dentyste szlo 600zl lekka reka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2019-08-02, 07:23

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Doli,

niestety, utrzymanie zwierzakow kosztuje. Ja mam więcej zwierząt, niż Edan i tak mi wychodzi. Ale gdyby któreś ze zwierzaków potrzebowało specjalistycznej karmy lub było chore i wymagało regularnie leków/zabiegów to chyba popłynęłabym jak Titanic. Akurat tej pozycji w wydatkach Edana nie ma się co dziwić. Jeśli ma kota wymagającego takich rzeczy to takie są realne koszty.

Edan im po prostu kupuje najdroższe puszki w sklepie zoologicznych obok domu.
Z internetu nie zamawia, bo nie ma czasu odbierać. Mając zwierzaki, wiesz jaka tam jest przebitka. Barf nie, bo brak czasu.
I tak traci kupę kasy miesięcznie.
A potem narzeka, że na wszysto trzeba kupę kasy. Ja tu logiki nie widze.
No i ty masz więcej kotow i dodatkowo psa. Tak dla porownania ja na kota wydaje teraz 70 zł miesięcznie, a na psa wydawało się 300-400. Koty są duuuzo tańsze w utrzymaniu.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

**Mijanou** · 2019-08-02, 07:39

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047882]Edan im po prostu kupuje najdroższe puszki w sklepie zoologicznych obok domu.
Z internetu nie zamawia, bo nie ma czasu odbierać. Mając zwierzaki, wiesz jaka tam jest przebitka. Barf nie, bo brak czasu.
I tak traci kupę kasy miesięcznie.
A potem narzeka, że na wszysto trzeba kupę kasy. Ja tu logiki nie widze.
No i ty masz więcej kotow i dodatkowo psa. Tak dla porownania ja na kota wydaje teraz 70 zł miesięcznie, a na psa wydawało się 300-400. Koty są duuuzo tańsze w utrzymaniu.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Usiłowałam swoje koty barfować. Skapitulowałam po dwóch dniach kocich pretensji i niezadowolenia

Czy koty są tańsze w utrzymaniu od psa? Kot je mało, za to często.

Poza tym, jak pisałam, kot stary i ze specyficznymi schorzeniami potrzebuje karmy specjalistycznej, weterynaryjnej (moje są zdrowe, ale mam juz też kota seniora i dla niego jest kupowana inna karma, niż dla pozostałych, choć i inne dostają treściwe). Możesz karmić kota "pustymi kaloriami" z dodatkiem wzmacniaczy smaku (koty z reguły uwielbiają karmy typu Royal Canin) ale te "naturalne", z czystymi składnikami mięsnymi i bez niepotrzebnych wypełniaczy/wzmacniaczy są drogie.

Kot stary i np. taki ze schorzeniem układu moczowego, kot białaczkowy to nie tylko jeszcze inna, specjalistyczna karma ale też regularne wizyty i zabiegi weterynaryjne.

Kot wcale nie jest tańszy w utrzymaniu od psa. To bardzo delikatne i wymagające stworzonko. Sama mogę sobie nie pozwlić na jakąś fanaberię dla siebie ale zwierzak, którego przyjęłam do domu musi dostać wszystko, czego potrzebuje.

Amazoniak · 2019-08-02, 07:41

jeżeli ktoś wydaje na koty więcej kasy niż dla siebie (ciuchy) to u mnie ma już plusa

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2019-08-02, 07:50

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Usiłowałam swoje koty barfować. Skapitulowałam po dwóch dniach kocich pretensji i niezadowolenia

Czy koty są tańsze w utrzymaniu od psa? Kot je mało, za to często.

Poza tym, jak pisałam, kot stary i ze specyficznymi schorzeniami potrzebuje karmy specjalistycznej, weterynaryjnej (moje są zdrowe, ale mam juz też kota seniora i dla niego jest kupowana inna karma, niż dla pozostałych, choć i inne dostają treściwe). Możesz karmić kota "pustymi kaloriami" z dodatkiem wzmacniaczy smaku (koty z reguły uwielbiają karmy typu Royal Canin) ale te "naturalne", z czystymi składnikami mięsnymi i bez niepotrzebnych wypełniaczy/wzmacniaczy są drogie.

Kot stary i np. taki ze schorzeniem układu moczowego, kot białaczkowy to nie tylko jeszcze inna, specjalistyczna karma ale też regularne wizyty i zabiegi weterynaryjne.

Kot wcale nie jest tańszy w utrzymaniu od psa. To bardzo delikatne i wymagające stworzonko. Sama mogę sobie nie pozwlić na jakąś fanaberię dla siebie ale zwierzak, którego przyjęłam do domu musi dostać wszystko, czego potrzebuje.

Dwa dni próbkowania to tyle co nic.

Dla kota z problemami też można ułożyć odpowiedniego barfa i nadal będzie bardzo tanio. Jak dla mnie to kwestia chęci, tylko i wyłącznie.
Jasne, można kupować puszki po milion złotych, ale to już tylko fanaberia.
Ale dobra to nie wątek na temat kociego żywienia, więc kończę rozmowe.
Co do psa to zależy jaki pies. Duży, czy nawet średni pies zawsze będzie dużo droższy w utrzymaniu niz kot. Jak porównamy pinczera miniaturowego i kota, to może faktycznie wyjdzie podobnie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

**edan84** · 2019-08-02, 07:51

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047882]Edan im po prostu kupuje najdroższe puszki w sklepie zoologicznych obok domu.
Z internetu nie zamawia, bo nie ma czasu odbierać. Mając zwierzaki, wiesz jaka tam jest przebitka. Barf nie, bo brak czasu.
I tak traci kupę kasy miesięcznie.
A potem narzeka, że na wszysto trzeba kupę kasy. Ja tu logiki nie widze.
No i ty masz więcej kotow i dodatkowo psa. Tak dla porownania ja na kota wydaje teraz 70 zł miesięcznie, a na psa wydawało się 300-400. Koty są duuuzo tańsze w utrzymaniu.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Nic nie wiesz o moich kotach. Za to masz z kosmosu, by nie wyrazić sie bardzo brzydko, wyobrażenie na temat utrzymania zwierzęcia, w szczególności - kota.
Bardzo współczuje Twojemu kotu. Bo póki jest młody, to Ci nie okaże za bardzo ze coś mu dolega (może nawet nigdy nie okaże), co nie znaczy ze coś mu nie dolega! Raz na 3 miesiące winnaś zrobić podstawowe badania, a raz na rok kapitalny przegląd kota.
Nie wytykam Ci, ze skoro całość Twoich wydatków na kotka to 70 zł, tzn. ze zwyczajnie kota trujesz, a Twój kot jest zaniedbany. Bo prawdopodobnie jest. Na sam żwirek winnaś wydawać więcej. Chyba, ze jesteś fleją i tym samym Twój kot musi tez tak zyc.
I po ostatnie - bez badań, bez zdrowej karmy (jestem bardzo ciekaw co te Twoje whiskasy maja w składzie), bez zapewnienie podst higieny kotu, zabawy, to Twój kotek długo zdrowy nie będzie. Ale pewnie oddasz do schroniska, bo biedak będzie kosztować 100 zł miesięcznie. Nie martw się, wtedy przyjdę ja, albo ktoś inny i wyda na niego ile trzeba. Tylko już trochę za późno.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2019-08-02, 07:56

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Usiłowałam swoje koty barfować. Skapitulowałam po dwóch dniach kocich pretensji i niezadowolenia

Czy koty są tańsze w utrzymaniu od psa? Kot je mało, za to często.

Poza tym, jak pisałam, kot stary i ze specyficznymi schorzeniami potrzebuje karmy specjalistycznej, weterynaryjnej (moje są zdrowe, ale mam juz też kota seniora i dla niego jest kupowana inna karma, niż dla pozostałych, choć i inne dostają treściwe). Możesz karmić kota "pustymi kaloriami" z dodatkiem wzmacniaczy smaku (koty z reguły uwielbiają karmy typu Royal Canin) ale te "naturalne", z czystymi składnikami mięsnymi i bez niepotrzebnych wypełniaczy/wzmacniaczy są drogie.

Kot stary i np. taki ze schorzeniem układu moczowego, kot białaczkowy to nie tylko jeszcze inna, specjalistyczna karma ale też regularne wizyty i zabiegi weterynaryjne.

Kot wcale nie jest tańszy w utrzymaniu od psa. To bardzo delikatne i wymagające stworzonko. Sama mogę sobie nie pozwlić na jakąś fanaberię dla siebie ale zwierzak, którego przyjęłam do domu musi dostać wszystko, czego potrzebuje.

Ja tak tylko się wtrącę. Miałam kota, zaczął chorować. Biegunki, nie wiadomo, od czego, badania nic nie wykazywały. W akcie desperacji weterynarz poradziła jedno - niech go pani zacznie karmić wyłącznie gotowaną piersią kurczaka. Bez dodatków żadnych. 2 razy dziennie.

Pomogło. Paradoksalnie - wyszło duuużo taniej, niż gdybym kupowała drogie karmy, i zdrowiej

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2019-08-02, 07:59

Cytat:

Napisane przez edan84

Nic nie wiesz o moich kotach. Za to masz z kosmosu, by nie wyrazić sie bardzo brzydko, wyobrażenie na temat utrzymania zwierzęcia, w szczególności - kota.

Bardzo współczuje Twojemu kotu. Bo póki jest młody, to Ci nie okaże za bardzo ze coś mu dolega (może nawet nigdy nie okaże), co nie znaczy ze coś mu nie dolega! Raz na 3 miesiące winnaś zrobić podstawowe badania, a raz na rok kapitalny przegląd kota.

Nie wytykam Ci, ze skoro całość Twoich wydatków na kotka to 70 zł, tzn. ze zwyczajnie kota trujesz, a Twój kot jest zaniedbany. Bo prawdopodobnie jest. Na sam żwirek winnaś wydawać więcej. Chyba, ze jesteś fleją i tym samym Twój kot musi tez tak zyc.

I po ostatnie - bez badań, bez zdrowej karmy (jestem bardzo ciekaw co te Twoje whiskasy maja w składzie), bez zapewnienie podst higieny kotu, zabawy, to Twój kotek długo zdrowy nie będzie. Ale pewnie oddasz do schroniska, bo biedak będzie kosztować 100 zł miesięcznie. Nie martw się, wtedy przyjdę ja, albo ktoś inny i wyda na niego ile trzeba. Tylko już trochę za późno.

Wiesz, że już kiedyś mieliśmy taka dyskusje? Identyczna.

stad co nieco wiem o twoich kotach, już o tym ze mną pisałeś.

I odpowiem Ci to samo: dieta barf jest najzdrowsza i najtańsza. A jako że nią karmie, to kot regularnie ma badana krew.

)
Ja kupuję 15 kg żwirku za 80 zł. Zastanów się, przelicz, na ile starczy.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

**Mijanou** · 2019-08-02, 08:01

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047938]Dwa dni próbkowania to tyle co nic.

Dla kota z problemami też można ułożyć odpowiedniego barfa i nadal będzie bardzo tanio. Jak dla mnie to kwestia chęci, tylko i wyłącznie.
Jasne, można kupować puszki po milion złotych, ale to już tylko fanaberia.
Ale dobra to nie wątek na temat kociego żywienia, więc kończę rozmowe.
Co do psa to zależy jaki pies. Duży, czy nawet średni pies zawsze będzie dużo droższy w utrzymaniu niz kot. Jak porównamy pinczera miniaturowego i kota, to może faktycznie wyjdzie podobnie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
No niby tak.
Tylko, hm... No szpinak podobno zdrowy jest. Ja nie cierpię szpinaku, dla mnie to kacza sracza i nie jadam go, choć powinnam, bo zdrowy. To samo z rybami i wieprzowiną. Niejadalne (ryba tylko sola i tylko w jednej restauracji). I się nie zmuszam. Dlaczego koty mam zmuszać do jedzenia tego, co im nie smakuje?

Poza tym, z 4 kotów jeden jest planowany i rasowy. Pozostałe 3 to wyrzutki, ewidentnie oswojone z człowiekiem i przez człowieka dostatecznie już skrzywdzone. Do jakiegoś stopnia chcę im wynagrodzić tę krzywdę i poza bezwarunkową miłością, którą je otaczam, staram się im też dogodzić w kwestiach żywieniowych. Można im podawać karmę zdrową a jednocześnie taką, którą lubią. Taką mam fanaberię.

**edan84** · 2019-08-02, 08:01

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87047952]Ja tak tylko się wtrącę. Miałam kota, zaczął chorować. Biegunki, nie wiadomo, od czego, badania nic nie wykazywały. W akcie desperacji weterynarz poradziła jedno - niech go pani zacznie karmić wyłącznie gotowaną piersią kurczaka. Bez dodatków żadnych. 2 razy dziennie.

Pomogło. Paradoksalnie - wyszło duuużo taniej, niż gdybym kupowała drogie karmy, i zdrowiej

[/QUOTE]

Z litości nie skomentuje. Poza tym bym dostał bana.

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2019-08-02, 08:04

Cytat:

Napisane przez Mijanou

No niby tak.

Tylko, hm... No szpinak podobno zdrowy jest. Ja nie cierpię szpinaku, dla mnie to kacza sracza i nie jadam go, choć powinnam, bo zdrowy. To samo z rybami i wieprzowiną. Niejadalne (ryba tylko sola i tylko w jednej restauracji). I się nie zmuszam. Dlaczego koty mam zmuszać do jedzenia tego, co im nie smakuje?

Poza tym, z 4 kotów jeden jest planowany i rasowy. Pozostałe 3 to wyrzutki, ewidentnie oswojone z człowiekiem i przez człowieka dostatecznie już skrzywdzone. Do jakiegoś stopnia chcę im wynagrodzić tę krzywdę i poza bezwarunkową miłością, którą je otaczam, staram się im też dogodzić w kwestiach żywieniowych. Można im podawać karmę zdrową a jednocześnie taką, którą lubią. Taką mam fanaberię.

Jakby twoja znajda lubiła tylko suchego whiskasa, to tak byś go karmiła? Bo przecież lubi, bo przecież tyle przeszedł, po co męczyć.
Dla mnie to żadnej argument.
Chociaż generalnie rozumiem karmienie puszkami. Jest to sto razy wygodniejsze i nie trzeba się męczyć. No ale to też nie wychodzi niewiadomo jak drogo, jak się zamówi hurtowe ilości z neta.

Koty mało jedzą.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

**Mijanou** · 2019-08-02, 08:07

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87047952]Ja tak tylko się wtrącę. Miałam kota, zaczął chorować. Biegunki, nie wiadomo, od czego, badania nic nie wykazywały. W akcie desperacji weterynarz poradziła jedno - niech go pani zacznie karmić wyłącznie gotowaną piersią kurczaka. Bez dodatków żadnych. 2 razy dziennie.

Pomogło. Paradoksalnie - wyszło duuużo taniej, niż gdybym kupowała drogie karmy, i zdrowiej

[/QUOTE]

Mi akurat weterynarz odradził (a ufam mu bo wyciągnął mi kota z rzekomej "grzybicy", którą zdiagnozowało dwóch innych wetów w "renomowanych" klinikach bo grzybica okazała się zwykłą alergią) czeste podawanie kurzego biustu w formie surowej i gotowanej jeśli kurczak pochodzi z chowu przemysłowego, w którym nieszczęśnikom podaje się antybiotyki na przyrost masy.

Uooooo.
Kociarze opanowali wątek!

**Mijanou** · 2019-08-02, 08:10

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047976]Jakby twoja znajda lubiła tylko suchego whiskasa, to tak byś go karmiła? Bo przecież lubi, bo przecież tyle przeszedł, po co męczyć.
Dla mnie to żadnej argument.
Chociaż generalnie rozumiem karmienie puszkami. Jest to sto razy wygodniejsze i nie trzeba się męczyć. No ale to też nie wychodzi niewiadomo jak drogo, jak się zamówi hurtowe ilości z neta.

Koty mało jedzą.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Jedez z moich znajdów nie wiedział nawet chyba czym jest whiskas. Rzucał się na herbatniki i czekoladę i chipsy. Zdaniem weta tym właśnie go karmili, zanim go wywalili do parku.

BTW
tak naprawdę można kota przyzwyczaic i do whiskasa. Tyle tylko, ze żaden z dobrej woli go nie ruszy, bo kot instynktownie czuje, co mu szkodzi. Ilosć popiołu w whiskasie i innych g...... szkodliwych jest porażająca.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2019-08-02, 08:10

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Mi akurat weterynarz odradził (a ufam mu bo wyciągnął mi kota z rzekomej "grzybicy", którą zdiagnozowało dwóch innych wetów w "renomowanych" klinikach bo grzybica okazała się zwykłą alergią) czeste podawanie kurzego biustu w formie surowej i gotowanej jeśli kurczak pochodzi z chowu przemysłowego, w którym nieszczęśnikom podaje się antybiotyki na przyrost masy.

Uooooo.
Kociarze opanowali wątek!

Dlatego napisałam, że to był akt desperacji

ale pomogło wtedy. Potem powolutku przechodziłam na karmę weterynaryjną jakąś, już nie pamiętam nazwy teraz.

**edan84** · 2019-08-02, 08:12

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047961]Wiesz, że już kiedyś mieliśmy taka dyskusje? Identyczna.

stad co nieco wiem o twoich kotach, już o tym ze mną pisałeś.

I odpowiem Ci to samo: dieta barf jest najzdrowsza i najtańsza. A jako że nią karmie, to kot regularnie ma badana krew.

)
Ja kupuję 15 kg żwirku za 80 zł. Zastanów się, przelicz, na ile starczy.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Naczytałas się mądrości z Internetu to tak myślisz, ze BARF TL ósmy cud świata. Jeździłem na tym przez ok 3-4 miesiące. Po pierwsze: wcale tak tanio jest kiedy każdy kot potrzebuje trochę innych składników, witamin, każdemu trochę czego innego trzeba. Każdy ma inna dietę. Najgorsze było to, ze dla każdego z trzech kotów trzeba było poświecić mnóstwo czasu na przygotowanie tego a i tak dwa wybrzydzały. Nie pracuje tez non stop z domu, wiec latem nie mogłem odstawić misek kiedy kot skończył jeść, lub nie. Zwłaszcza ze dwa potrafią dziobać takie jedzenie przez cały dzień. A BARF nie może stać pol dnia w misce, bo kot zachoruje na coś niebezpiecznego. Po ostatnie - kot powinien jeść i tak głównie sucha karmę, bo a wspomagać się mokra, bo inaczej zeby będą w tragicznym stanie. A w BARFie wątpię byś serwowała martwe myszy, kości i futro.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Cytat:

Napisane przez mijanou

mi akurat weterynarz odradził (a ufam mu bo wyciągnął mi kota z rzekomej "grzybicy", którą zdiagnozowało dwóch innych wetów w "renomowanych" klinikach bo grzybica okazała się zwykłą alergią) czeste podawanie kurzego biustu w formie surowej i gotowanej jeśli kurczak pochodzi z chowu przemysłowego, w którym nieszczęśnikom podaje się antybiotyki na przyrost masy.

Uooooo.
Kociarze opanowali wątek!

+100

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2019-08-02, 08:15

Cytat:

Napisane przez edan84

Naczytałas się mądrości z Internetu to tak myślisz, ze BARF TL ósmy cud świata. Jeździłem na tym przez ok 3-4 miesiące. Po pierwsze: wcale tak tanio jest kiedy każdy kot potrzebuje trochę innych składników, witamin, każdemu trochę czego innego trzeba. Każdy ma inna dietę. Najgorsze było to, ze dla każdego z trzech kotów trzeba było poświecić mnóstwo czasu na przygotowanie tego a i tak dwa wybrzydzały. Nie pracuje tez non stop z domu, wiec latem nie mogłem odstawić misek kiedy kot skończył jeść, lub nie. Zwłaszcza ze dwa potrafią dziobać takie jedzenie przez cały dzień. A BARF nie może stać pol dnia w misce, bo kot zachoruje na coś niebezpiecznego. Po ostatnie - kot powinien jeść i tak głównie sucha karmę, bo a wspomagać się mokra, bo inaczej zeby będą w tragicznym stanie. A w BARFie wątpię byś serwowała martwe myszy, kości i futro.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

+100

Po tym, że kot potrzebuje suchej, żeby czyścić zęby, nie mam o czym z tobą dyskutować. Pojecie o kotach masz żadne.
I brawo, wydajesz tysiące, a żywienie mają tragiczne. Idealnie pokazujesz, że pieniądze to nie wszystko, trzeba jeszcze mieć wiedzę.

Ale z mojej strony eot.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

**edan84** · 2019-08-02, 08:17

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87048012]Po tym, że kot potrzebuje suchej, żeby czyścić zęby, nie mam o czym z tobą dyskutować. Pojecie o kotach masz żadne.
I brawo, wydajesz tysiące, a żywienie mają tragiczne. Idealnie pokazujesz, że pieniądze to nie wszystko, trzeba jeszcze mieć wiedzę.

Ale z mojej strony eot.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Błagam, idz z kotkiem do weta, bo ma gnój zamiast zębów.

**Mijanou** · 2019-08-02, 08:55

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87048012]Po tym, że kot potrzebuje suchej, żeby czyścić zęby, nie mam o czym z tobą dyskutować. Pojecie o kotach masz żadne.
I brawo, wydajesz tysiące, a żywienie mają tragiczne. Idealnie pokazujesz, że pieniądze to nie wszystko, trzeba jeszcze mieć wiedzę.

Ale z mojej strony eot.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Doli, ale to nie było fajne.
Nie wiesz, jakie potrzeby mają edanowe koty. I nie obraź się, ale i ja też bardziej ufam opinii weterynarza w sprawie żywienia, niż osobom z internetu, bo to często trzeba dobrac konkretny plan zywieniowy do konkretnego kota.

Zapewne i ja i Edan dajemy też kotom suchą karmę (kot musi miec do niej dostęp ciągle, tak jak do wody) ale taką, którą wskazał nam weterynarz. I też dopasowaną do potrzeb konkretnych kotów.

Wszystko jest fajnie, jak kto jest zdrowy i nic mu nie dolega. Możesz mu podawać suchą Acanę na zmianę z mokrą i barfem i ok. Jednak są koty, które mają specyficzne potrzeby żywieniowe a tego barfem nie załatwisz.

EDIT
Przepraszam, już kończymy kocie tematy.

**edan84** · 2019-08-02, 10:07

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87048138]Weterynarz, to nie dietetyk. Oni wcale nie muszą się znać na zywieniu, niestety.
Nie chodzi już nawet o dawanie suchej karmy, tylko powielaniu bzdur, że musi być sucha, żeby czyściła żeby. To pokazuje brak wiedzy u rozmówcy.
A przytyki masz rację, zupełnie niepotrzebne. Poniosło mnie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

1. Nie kłam. Nigdzie nie napisałem, że sucha karma czyści zęby. Sama to pierwsza napisałaś i zarzucasz, że ja tak twierdzę. Opanuj się.
Wdech - wydech. I tak z 10 razy.
Kot potrzebuje jeść suchą karmę. Musi gryźć i popić wodą. W ten sposób przepłukuje zęby, cały pyszczek. A sucha karma wzmaga pragnienie i to aby kot poszedł napić się świeżej wody.
BARF tego nie robi i kot siłą rzeczy rzadziej idzie się napić a w jamie gębowej rozwijają się bakterie i mocniej osadza się kamień.

Powiedz mi ile razy czyścisz kotu zęby? Bo ja codziennie lub prawie codziennie. Są specjalne ściereczki do tego. I ja po prostu wiem, że sucha karma powoduje to, że kot ma zdrowsze, czystsze zęby.
Ty tego nie wiesz, bo żal Ci zadbać o zdrowie kota.

2. Żwirek. Kupujesz jakąś mega pakę za śmieszne pieniądze. Niech zgadnę - jakiś bentonitowy marketowy syf? Tak, Benek to syf.
A potem do weta (lub gorzej - wyrzucone na ulicę do schroniska) trafiają zatkane tym syfem koty, bo żal właścicielowi było wydać trochę więcej na bezpieczny żwirek.
Tak, koty się wylizują jakbyś nie wiedziała i siłą rzeczy zjadają żwirek który się do nich przyczepia.

3. Żarcie. Robisz co 3 miesiące kotom badania krwi i robisz analizę tego, co który aktualnie potrzebuje?
Któraś z użytkowniczek napisała, że serwuje kotu kurczaka... :|
Mięso z kurczaka jest najbardziej uczulającym mięsem. Nie tylko koty. Do mnie trafił kotek, którego taka właścicielka się pozbyła, bo kot sprawiał problemy. A sprawiał problemy zdrowotne, bo właścicielka go uczuliła na kurczaka właśnie.

Polecam kupować i karmić takie koty np antyalergiczną Farminą (np. taka: https://www.4lapy.pl/kot/karma-sucha...at-Herring-Cat , zwłaszcza jeśli czyjś kotek lubi sobie podjeść). Jest trochę tańsza niż naprawdę dobre karmy, ale lepsza niż te "weterynaryjne" syfy od koncernów, za które trzeba płacić krocie, a są po prostu złe.

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2019-08-02, 10:35

Cytat:

Napisane przez edan84

1. Nie kłam. Nigdzie nie napisałem, że sucha karma czyści zęby. Sama to pierwsza napisałaś i zarzucasz, że ja tak twierdzę. Opanuj się.
Wdech - wydech. I tak z 10 razy.
Kot potrzebuje jeść suchą karmę. Musi gryźć i popić wodą. W ten sposób przepłukuje zęby, cały pyszczek. A sucha karma wzmaga pragnienie i to aby kot poszedł napić się świeżej wody.
BARF tego nie robi i kot siłą rzeczy rzadziej idzie się napić a w jamie gębowej rozwijają się bakterie i mocniej osadza się kamień.

Powiedz mi ile razy czyścisz kotu zęby? Bo ja codziennie lub prawie codziennie. Są specjalne ściereczki do tego. I ja po prostu wiem, że sucha karma powoduje to, że kot ma zdrowsze, czystsze zęby.
Ty tego nie wiesz, bo żal Ci zadbać o zdrowie kota.

2. Żwirek. Kupujesz jakąś mega pakę za śmieszne pieniądze. Niech zgadnę - jakiś bentonitowy marketowy syf? Tak, Benek to syf.
A potem do weta (lub gorzej - wyrzucone na ulicę do schroniska) trafiają zatkane tym syfem koty, bo żal właścicielowi było wydać trochę więcej na bezpieczny żwirek.
Tak, koty się wylizują jakbyś nie wiedziała i siłą rzeczy zjadają żwirek który się do nich przyczepia.

3. Żarcie. Robisz co 3 miesiące kotom badania krwi i robisz analizę tego, co który aktualnie potrzebuje?
Któraś z użytkowniczek napisała, że serwuje kotu kurczaka... :|
Mięso z kurczaka jest najbardziej uczulającym mięsem. Nie tylko koty. Do mnie trafił kotek, którego taka właścicielka się pozbyła, bo kot sprawiał problemy. A sprawiał problemy zdrowotne, bo właścicielka go uczuliła na kurczaka właśnie.

Polecam kupować i karmić takie koty np antyalergiczną Farminą (np. taka: https://www.4lapy.pl/kot/karma-sucha...at-Herring-Cat , zwłaszcza jeśli czyjś kotek lubi sobie podjeść). Jest trochę tańsza niż naprawdę dobre karmy, ale lepsza niż te "weterynaryjne" syfy od koncernów, za które trzeba płacić krocie, a są po prostu złe.

Coooo. Barfa przygotowujesz tak, że kot ma zapewnioną odpowiednią ilość wody. Nie musi wcale nic pić. Puszki też są wilgotne i zapewniają 90 procent zapotrzebowania na wodę. Sucha karma nie zawiera prawie nic wody, a kot nie wypije jej z miski tyle żeby zapewnić dziennie zapotrzebowanie.
Są nawet badania które wskazują, że koty na puszkach wypijają więcej wody z miski, niż na suchej karmie.
Barfa możesz robić w kawalkach, kot sobie wtedy ładnie wszystko gryzie.

Cast best stosuje. Mój ulubiony. Nawet się pomyliłam, kosztuje 18 kg z 80 zł.

Może moderator ta dyskusje przenieść do kociego wątku?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

**edan84** · 2019-08-02, 10:53

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87048358]Coooo. Barfa przygotowujesz tak, że kot ma zapewnioną odpowiednią ilość wody. Nie musi wcale nic pić. Puszki też są wilgotne i zapewniają 90 procent zapotrzebowania na wodę. Sucha karma nie zawiera prawie nic wody, a kot nie wypije jej z miski tyle żeby zapewnić dziennie zapotrzebowanie.
Są nawet badania które wskazują, że koty na puszkach wypijają więcej wody z miski, niż na suchej karmie.
Barfa możesz robić w kawalkach, kot sobie wtedy ładnie wszystko gryzie.

Cast best stosuje. Mój ulubiony. Nawet się pomyliłam, kosztuje 18 kg z 80 zł.

Może moderator ta dyskusje przenieść do kociego wątku?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Przecież nie napisałem, że kot ma być wyłącznie na suchej

Ale mokra winna być dodatkiem, a nie podstawą.

Dobrze, że nie bentonitowy. Szacun. Chociaż coś.
U mnie drewniany się nie sprawdzał. Po jednym dniu bywało go wg mojego poczucia estetyki za dużo poza kuwetą.

invisible_01 · 2019-08-02, 11:00

Mogę prosić o jakieś źródło informacji, że kot powinien jeść suchą karmę? Bo takiej głupoty dawno nie słyszałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-08-01, 22:18	#1
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia Najbardziej z tych wydatków Edana rozbawilo mnie tysiąc złoty na koty. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2019-08-01 o 22:22

2019-08-01, 22:21	#2
Vivienne ... choć nie Westwood Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Polska B Wiadomości: 27 979	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047579]Najbardziej z tych wydatków Edana rozbawily mnie tysiąc złoty za koty. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Tysiąc na koty, 100 na ciuchy, a wakacje za darmo 🧡 Ale grunt, że koty mają życie jak w Madrycie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem

2019-08-01, 22:24	#4
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 152	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87047558]Blagam, niech ten watek nie zamienia sie w kolejny pt zycie edana i dlaczego 20k zlotych to grosze za ktore mozna zajefajnie zyc we Frankfurcie, Szanghaju, Paryzu czy Londynie, ale w Warszawie to biedowanie [/QUOTE] Czy ja komentuje Twoje wydatki?! Nie. To Ty biegasz po tematach i się przy*ieprzasz co i raz. Nie mam pojęcia jak ludzie z Tobą wytrzymują, ale współczuje TŻowi.

2019-08-01, 22:28	#6
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 152	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047579]Najbardziej z tych wydatków Edana rozbawilo mnie tysiąc złoty na koty. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] A co w tym zabawnego? Dawaj, pośmiejmy się razem. ---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ---------- Z tysiąca Miji na zwierzeta już z kolei nie drzesz łacha?

2019-08-01, 22:37	#7
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie Doli, niestety, utrzymanie zwierzakow kosztuje. Ja mam więcej zwierząt, niż Edan i tak mi wychodzi. Ale gdyby któreś ze zwierzaków potrzebowało specjalistycznej karmy lub było chore i wymagało regularnie leków/zabiegów to chyba popłynęłabym jak Titanic. Akurat tej pozycji w wydatkach Edana nie ma się co dziwić. Jeśli ma kota wymagającego takich rzeczy to takie są realne koszty. __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

2019-08-01, 22:37	#8
ViLLeMkA Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 9 813	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047579]Najbardziej z tych wydatków Edana rozbawilo mnie tysiąc złoty na koty. [/QUOTE] Ale dużo z tego może iść na weterynarza, jeśli koty chorują. I jeśli tak jest, to w ogóle nie jest zabawne. Ja mam niesamowite szczęście, że mój kotek nie choruje i tylko szczepienia / badania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ nazywaj mnie Vill

2019-08-01, 22:46	#9
Ava_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 4 865	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie Tez mnie wcale nie dziwia takie kwoty na zwierzaki. Jesli ktos ma szczescie i kot nie ma zadnych zdrowotnych problemow to pol biedy, ale pamietam, ze na kociego dentyste szlo 600zl lekka reka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-08-02, 07:39	#11
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047882]Edan im po prostu kupuje najdroższe puszki w sklepie zoologicznych obok domu. Z internetu nie zamawia, bo nie ma czasu odbierać. Mając zwierzaki, wiesz jaka tam jest przebitka. Barf nie, bo brak czasu. I tak traci kupę kasy miesięcznie. A potem narzeka, że na wszysto trzeba kupę kasy. Ja tu logiki nie widze. No i ty masz więcej kotow i dodatkowo psa. Tak dla porownania ja na kota wydaje teraz 70 zł miesięcznie, a na psa wydawało się 300-400. Koty są duuuzo tańsze w utrzymaniu. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Usiłowałam swoje koty barfować. Skapitulowałam po dwóch dniach kocich pretensji i niezadowolenia Czy koty są tańsze w utrzymaniu od psa? Kot je mało, za to często. Poza tym, jak pisałam, kot stary i ze specyficznymi schorzeniami potrzebuje karmy specjalistycznej, weterynaryjnej (moje są zdrowe, ale mam juz też kota seniora i dla niego jest kupowana inna karma, niż dla pozostałych, choć i inne dostają treściwe). Możesz karmić kota "pustymi kaloriami" z dodatkiem wzmacniaczy smaku (koty z reguły uwielbiają karmy typu Royal Canin) ale te "naturalne", z czystymi składnikami mięsnymi i bez niepotrzebnych wypełniaczy/wzmacniaczy są drogie. Kot stary i np. taki ze schorzeniem układu moczowego, kot białaczkowy to nie tylko jeszcze inna, specjalistyczna karma ale też regularne wizyty i zabiegi weterynaryjne. Kot wcale nie jest tańszy w utrzymaniu od psa. To bardzo delikatne i wymagające stworzonko. Sama mogę sobie nie pozwlić na jakąś fanaberię dla siebie ale zwierzak, którego przyjęłam do domu musi dostać wszystko, czego potrzebuje. __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

2019-08-02, 07:41	#12
Amazoniak Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 1 506	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie jeżeli ktoś wydaje na koty więcej kasy niż dla siebie (ciuchy) to u mnie ma już plusa __________________ *W życiu musi być dobrze i niedobrze.* *Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze*

2019-08-02, 07:51	#14
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 152	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047882]Edan im po prostu kupuje najdroższe puszki w sklepie zoologicznych obok domu. Z internetu nie zamawia, bo nie ma czasu odbierać. Mając zwierzaki, wiesz jaka tam jest przebitka. Barf nie, bo brak czasu. I tak traci kupę kasy miesięcznie. A potem narzeka, że na wszysto trzeba kupę kasy. Ja tu logiki nie widze. No i ty masz więcej kotow i dodatkowo psa. Tak dla porownania ja na kota wydaje teraz 70 zł miesięcznie, a na psa wydawało się 300-400. Koty są duuuzo tańsze w utrzymaniu. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Nic nie wiesz o moich kotach. Za to masz z kosmosu, by nie wyrazić sie bardzo brzydko, wyobrażenie na temat utrzymania zwierzęcia, w szczególności - kota. Bardzo współczuje Twojemu kotu. Bo póki jest młody, to Ci nie okaże za bardzo ze coś mu dolega (może nawet nigdy nie okaże), co nie znaczy ze coś mu nie dolega! Raz na 3 miesiące winnaś zrobić podstawowe badania, a raz na rok kapitalny przegląd kota. Nie wytykam Ci, ze skoro całość Twoich wydatków na kotka to 70 zł, tzn. ze zwyczajnie kota trujesz, a Twój kot jest zaniedbany. Bo prawdopodobnie jest. Na sam żwirek winnaś wydawać więcej. Chyba, ze jesteś fleją i tym samym Twój kot musi tez tak zyc. I po ostatnie - bez badań, bez zdrowej karmy (jestem bardzo ciekaw co te Twoje whiskasy maja w składzie), bez zapewnienie podst higieny kotu, zabawy, to Twój kotek długo zdrowy nie będzie. Ale pewnie oddasz do schroniska, bo biedak będzie kosztować 100 zł miesięcznie. Nie martw się, wtedy przyjdę ja, albo ktoś inny i wyda na niego ile trzeba. Tylko już trochę za późno.

2019-08-02, 08:01	#17
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047938]Dwa dni próbkowania to tyle co nic. Dla kota z problemami też można ułożyć odpowiedniego barfa i nadal będzie bardzo tanio. Jak dla mnie to kwestia chęci, tylko i wyłącznie. Jasne, można kupować puszki po milion złotych, ale to już tylko fanaberia. Ale dobra to nie wątek na temat kociego żywienia, więc kończę rozmowe. Co do psa to zależy jaki pies. Duży, czy nawet średni pies zawsze będzie dużo droższy w utrzymaniu niz kot. Jak porównamy pinczera miniaturowego i kota, to może faktycznie wyjdzie podobnie. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] No niby tak. Tylko, hm... No szpinak podobno zdrowy jest. Ja nie cierpię szpinaku, dla mnie to kacza sracza i nie jadam go, choć powinnam, bo zdrowy. To samo z rybami i wieprzowiną. Niejadalne (ryba tylko sola i tylko w jednej restauracji). I się nie zmuszam. Dlaczego koty mam zmuszać do jedzenia tego, co im nie smakuje? Poza tym, z 4 kotów jeden jest planowany i rasowy. Pozostałe 3 to wyrzutki, ewidentnie oswojone z człowiekiem i przez człowieka dostatecznie już skrzywdzone. Do jakiegoś stopnia chcę im wynagrodzić tę krzywdę i poza bezwarunkową miłością, którą je otaczam, staram się im też dogodzić w kwestiach żywieniowych. Można im podawać karmę zdrową a jednocześnie taką, którą lubią. Taką mam fanaberię. __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

2019-08-02, 08:07	#20
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87047952]Ja tak tylko się wtrącę. Miałam kota, zaczął chorować. Biegunki, nie wiadomo, od czego, badania nic nie wykazywały. W akcie desperacji weterynarz poradziła jedno - niech go pani zacznie karmić wyłącznie gotowaną piersią kurczaka. Bez dodatków żadnych. 2 razy dziennie. Pomogło. Paradoksalnie - wyszło duuużo taniej, niż gdybym kupowała drogie karmy, i zdrowiej [/QUOTE] Mi akurat weterynarz odradził (a ufam mu bo wyciągnął mi kota z rzekomej "grzybicy", którą zdiagnozowało dwóch innych wetów w "renomowanych" klinikach bo grzybica okazała się zwykłą alergią) czeste podawanie kurzego biustu w formie surowej i gotowanej jeśli kurczak pochodzi z chowu przemysłowego, w którym nieszczęśnikom podaje się antybiotyki na przyrost masy. Uooooo. Kociarze opanowali wątek! __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

2019-08-02, 08:10	#21
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87047976]Jakby twoja znajda lubiła tylko suchego whiskasa, to tak byś go karmiła? Bo przecież lubi, bo przecież tyle przeszedł, po co męczyć. Dla mnie to żadnej argument. Chociaż generalnie rozumiem karmienie puszkami. Jest to sto razy wygodniejsze i nie trzeba się męczyć. No ale to też nie wychodzi niewiadomo jak drogo, jak się zamówi hurtowe ilości z neta. Koty mało jedzą. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Jedez z moich znajdów nie wiedział nawet chyba czym jest whiskas. Rzucał się na herbatniki i czekoladę i chipsy. Zdaniem weta tym właśnie go karmili, zanim go wywalili do parku. BTW tak naprawdę można kota przyzwyczaic i do whiskasa. Tyle tylko, ze żaden z dobrej woli go nie ruszy, bo kot instynktownie czuje, co mu szkodzi. Ilosć popiołu w whiskasie i innych g...... szkodliwych jest porażająca. __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

2019-08-02, 08:17	#25
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 152	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87048012]Po tym, że kot potrzebuje suchej, żeby czyścić zęby, nie mam o czym z tobą dyskutować. Pojecie o kotach masz żadne. I brawo, wydajesz tysiące, a żywienie mają tragiczne. Idealnie pokazujesz, że pieniądze to nie wszystko, trzeba jeszcze mieć wiedzę. Ale z mojej strony eot. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Błagam, idz z kotkiem do weta, bo ma gnój zamiast zębów. Edytowane przez edan84 Czas edycji: 2019-08-02 o 08:18

2019-08-02, 08:55	#26
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87048012]Po tym, że kot potrzebuje suchej, żeby czyścić zęby, nie mam o czym z tobą dyskutować. Pojecie o kotach masz żadne. I brawo, wydajesz tysiące, a żywienie mają tragiczne. Idealnie pokazujesz, że pieniądze to nie wszystko, trzeba jeszcze mieć wiedzę. Ale z mojej strony eot. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Doli, ale to nie było fajne. Nie wiesz, jakie potrzeby mają edanowe koty. I nie obraź się, ale i ja też bardziej ufam opinii weterynarza w sprawie żywienia, niż osobom z internetu, bo to często trzeba dobrac konkretny plan zywieniowy do konkretnego kota. Zapewne i ja i Edan dajemy też kotom suchą karmę (kot musi miec do niej dostęp ciągle, tak jak do wody) ale taką, którą wskazał nam weterynarz. I też dopasowaną do potrzeb konkretnych kotów. Wszystko jest fajnie, jak kto jest zdrowy i nic mu nie dolega. Możesz mu podawać suchą Acanę na zmianę z mokrą i barfem i ok. Jednak są koty, które mają specyficzne potrzeby żywieniowe a tego barfem nie załatwisz. EDIT Przepraszam, już kończymy kocie tematy. __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

2019-08-02, 10:07	#27
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 152	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87048138]Weterynarz, to nie dietetyk. Oni wcale nie muszą się znać na zywieniu, niestety. Nie chodzi już nawet o dawanie suchej karmy, tylko powielaniu bzdur, że musi być sucha, żeby czyściła żeby. To pokazuje brak wiedzy u rozmówcy. A przytyki masz rację, zupełnie niepotrzebne. Poniosło mnie. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] 1. Nie kłam. Nigdzie nie napisałem, że sucha karma czyści zęby. Sama to pierwsza napisałaś i zarzucasz, że ja tak twierdzę. Opanuj się. Wdech - wydech. I tak z 10 razy. Kot potrzebuje jeść suchą karmę. Musi gryźć i popić wodą. W ten sposób przepłukuje zęby, cały pyszczek. A sucha karma wzmaga pragnienie i to aby kot poszedł napić się świeżej wody. BARF tego nie robi i kot siłą rzeczy rzadziej idzie się napić a w jamie gębowej rozwijają się bakterie i mocniej osadza się kamień. Powiedz mi ile razy czyścisz kotu zęby? Bo ja codziennie lub prawie codziennie. Są specjalne ściereczki do tego. I ja po prostu wiem, że sucha karma powoduje to, że kot ma zdrowsze, czystsze zęby. Ty tego nie wiesz, bo żal Ci zadbać o zdrowie kota. 2. Żwirek. Kupujesz jakąś mega pakę za śmieszne pieniądze. Niech zgadnę - jakiś bentonitowy marketowy syf? Tak, Benek to syf. A potem do weta (lub gorzej - wyrzucone na ulicę do schroniska) trafiają zatkane tym syfem koty, bo żal właścicielowi było wydać trochę więcej na bezpieczny żwirek. Tak, koty się wylizują jakbyś nie wiedziała i siłą rzeczy zjadają żwirek który się do nich przyczepia. 3. Żarcie. Robisz co 3 miesiące kotom badania krwi i robisz analizę tego, co który aktualnie potrzebuje? Któraś z użytkowniczek napisała, że serwuje kotu kurczaka... :\| Mięso z kurczaka jest najbardziej uczulającym mięsem. Nie tylko koty. Do mnie trafił kotek, którego taka właścicielka się pozbyła, bo kot sprawiał problemy. A sprawiał problemy zdrowotne, bo właścicielka go uczuliła na kurczaka właśnie. Polecam kupować i karmić takie koty np antyalergiczną Farminą (np. taka: https://www.4lapy.pl/kot/karma-sucha...at-Herring-Cat , zwłaszcza jeśli czyjś kotek lubi sobie podjeść). Jest trochę tańsza niż naprawdę dobre karmy, ale lepsza niż te "weterynaryjne" syfy od koncernów, za które trzeba płacić krocie, a są po prostu złe. Edytowane przez edan84 Czas edycji: 2019-08-02 o 10:11

2019-08-02, 10:53	#29
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 152	Dot.: Koszty życia 2019, czyli ile wydają wizażanki i wizażanie [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87048358]Coooo. Barfa przygotowujesz tak, że kot ma zapewnioną odpowiednią ilość wody. Nie musi wcale nic pić. Puszki też są wilgotne i zapewniają 90 procent zapotrzebowania na wodę. Sucha karma nie zawiera prawie nic wody, a kot nie wypije jej z miski tyle żeby zapewnić dziennie zapotrzebowanie. Są nawet badania które wskazują, że koty na puszkach wypijają więcej wody z miski, niż na suchej karmie. Barfa możesz robić w kawalkach, kot sobie wtedy ładnie wszystko gryzie. Cast best stosuje. Mój ulubiony. Nawet się pomyliłam, kosztuje 18 kg z 80 zł. Może moderator ta dyskusje przenieść do kociego wątku? Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Przecież nie napisałem, że kot ma być wyłącznie na suchej Ale mokra winna być dodatkiem, a nie podstawą. Dobrze, że nie bentonitowy. Szacun. Chociaż coś. U mnie drewniany się nie sprawdzał. Po jednym dniu bywało go wg mojego poczucia estetyki za dużo poza kuwetą.

2019-08-02, 11:00	#30
invisible_01 Zakorzeniona Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 947	Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia Mogę prosić o jakieś źródło informacji, że kot powinien jeść suchą karmę? Bo takiej głupoty dawno nie słyszałam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)