Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.

[Nightmare666]

Napisane przez invisible_01

Dziwi mnie, że od 15 lat (czyli odkąd mogłam to stwierdzić z pełną świadomością) słyszę, że mi się odmieni i że jeszcze będę chciała mieć dzieci. Dziwi mnie, że moja rodzina nie wpadła na to, że skoro od 15 lat moje zdanie w tej kwestii się nie zmieniło, to się nie zmieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znam to. I zawsze znajdzie się w otoczeniu osoba, która będzie 3 razy powtarzać, że poczekaj, zobaczysz, odmieni ci się może i odmieni, może i nie, ale póki co to nie jest moim priorytetem. Ostatnio koleżanka z pracy przyszła z półrocznym dzieckiem, no fajny mały, ale ona do mnie z tekstem: potrzymaj, ucz się i przyzwyczajaj Ludzie mają zero obycia, bo może nie mogę mieć dziecka, ale go pragnę, jednak cały świat nie musi o tym wiedzieć.

[invisible_01]

Napisane przez Nightmare666

Znam to. I zawsze znajdzie się w otoczeniu osoba, która będzie 3 razy powtarzać, że poczekaj, zobaczysz, odmieni ci się może i odmieni, może i nie, ale póki co to nie jest moim priorytetem. Ostatnio koleżanka z pracy przyszła z półrocznym dzieckiem, no fajny mały, ale ona do mnie z tekstem: potrzymaj, ucz się i przyzwyczajaj Ludzie mają zero obycia, bo może nie mogę mieć dziecka, ale go pragnę, jednak cały świat nie musi o tym wiedzieć.

Ciekawa jestem, czy ktokolwiek po powiedzeniu: "Chcę mieć dwójkę dzieci" usłyszał: "Poczekaj, jeszcze Ci się odmieni i nie będziesz chciała żadnych".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Mnie irytuje, kiedy ludzie mi mowia "Kiedy bedziesz w ciazy to... /Kiedy bedziesz miala dziecko to..." sorry, nie ma "kiedy", co najwyzej "jesli".

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Mnie irytują matki męczennice. Ty to masz czas, bo ja to muszę się dzieckiem zająć, ty to masz kasę na podróże, ja to muszę na dziecko wydawać, ty to możesz chodzić na siłownię, ja to po opiece nad dzieckiem jest padnięta itd. itd.
Mam ochotę wtedy powiedzieć, że trzeba było sobie tych dzieci nie robić, skoro ja wg nich mam takie świetne życie i moge wszystko, a one nie mogę nic i tak cierpią z tego powodu.
Pisze tylko o kobietach, bo nie zdążylo mi się, żeby facet coś w tym stylu mówił.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87072289]Mnie irytują matki męczennice. Ty to masz czas, bo ja to muszę się dzieckiem zająć, ty to masz kasę na podróże, ja to muszę na dziecko wydawać, ty to możesz chodzić na siłownię, ja to po opiece nad dzieckiem jest padnięta itd. itd.
Mam ochotę wtedy powiedzieć, że trzeba było sobie tych dzieci nie robić, skoro ja wg nich mam takie świetne życie i moge wszystko, a one nie mogę nic i tak cierpią z tego powodu.
[/QUOTE]

To tez mnie irytuje.

[Nightmare666]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87072289]Mnie irytują matki męczennice. Ty to masz czas, bo ja to muszę się dzieckiem zająć, ty to masz kasę na podróże, ja to muszę na dziecko wydawać, ty to możesz chodzić na siłownię, ja to po opiece nad dzieckiem jest padnięta itd. itd.
Mam ochotę wtedy powiedzieć, że trzeba było sobie tych dzieci nie robić, skoro ja wg nich mam takie świetne życie i moge wszystko, a one nie mogę nic i tak cierpią z tego powodu.
Pisze tylko o kobietach, bo nie zdążylo mi się, żeby facet coś w tym stylu mówił.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja usłyszałam ostatnio, że gdybym miała dziecko to nie byłoby mnie stać na zrobienie zęba No tak, przecież ludzie mający dzieci chodzą szczerbaci

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Nightmare666

Ja usłyszałam ostatnio, że gdybym miała dziecko to nie byłoby mnie stać na zrobienie zęba No tak, przecież ludzie mający dzieci chodzą szczerbaci

Lol. Ja bym miala ochote odpowiedziec, ze w takim razie moze tej osoby nie stac na dziecko

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Ava_]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87072295]Lol. Ja bym miala ochote odpowiedziec, ze w takim razie moze tej osoby nie stac na dziecko [/QUOTE]


Bo to jest prawda.

W moim otoczeniu ludzie pozostaja bezdzietni, z 8 dziewczyn w pracy (przedzial wiekowy 32-28) tylko jedna ma meza, ale dzieci nie planuje. Zadna z moich kolezanek poza praca tez nie na dzieci. Nikt nikogo nie raczy tekstami typu Ci sie odmieni, bo jak narazie ciezko znalezc kogokolwiek, kto by dzieci chcial.

Moze to zabrzmi dziwnie, ale mam wrazenie, ze w malych miejscowosciach (zeby nie bylo, z takiej pochodze) rodzine zaklada sie z nudy. Stala praca jest, mieszkanie jest, jakis kot albo piesek jest, no to chyba czas na dziecko.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez korabrzozy

Zgłasza się "dziecko" wychowane na chłodno.
Nie wiem co jest gorsze ze skutków
Czy spora lista zaburzeń emocjonalnych (bezsenność, zaburzenia odżywiania, mechanizm ucieczki to tylko największe )
Czy lista konsekwencji zaniedbania zdrowia fizycznego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziecko wychowane "na ciepło".

To samo, plus nerwica natręctw i lęk przed ludźmi, ale minus zaniedbanie zdrowia fizycznego.

Bycie rodzicem to udręka. Ani w prawo ani w lewo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez Ava_

Bo to jest prawda.

W moim otoczeniu ludzie pozostaja bezdzietni, z 8 dziewczyn w pracy (przedzial wiekowy 32-28) tylko jedna ma meza, ale dzieci nie planuje. Zadna z moich kolezanek poza praca tez nie na dzieci. Nikt nikogo nie raczy tekstami typu Ci sie odmieni, bo jak narazie ciezko znalezc kogokolwiek, kto by dzieci chcial.

Moze to zabrzmi dziwnie, ale mam wrazenie, ze w malych miejscowosciach (zeby nie bylo, z takiej pochodze) rodzine zaklada sie z nudy. Stala praca jest, mieszkanie jest, jakis kot albo piesek jest, no to chyba czas na dziecko.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też większość bezdzietna, a jak dzietna to normalna. No, ale niestety czasami się trafia w pracy jedna, czy dwie osoby, które masz ochotę zamordować za to gadanie o dzieciach, poświęceniach, twoim świetnym życiu bez żadnych problemow, bo nie masz dzieci etc.
Znajomych można zmienić, ale w pracy to już ciężko coś zrobic. Do niektórych nie dociera.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[invisible_01]

Bardzo mnie dziwią ludzie, którzy kupują coś na olx, umawiają się na odbiór, znają cenę, spotkanie umawiane jest wcześniej, nachodzi ta wielkopomna chwila, przedmiot kosztuje 40 zł, a oni po przyjściu mówią: "mam całe 100 zł, będzie pani miała wydać?".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[c27114ece7e97a9e5dae0bed5be495ab318e4b93_5e17be829368c]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87072289]Mnie irytują matki męczennice. Ty to masz czas, bo ja to muszę się dzieckiem zająć, ty to masz kasę na podróże, ja to muszę na dziecko wydawać, ty to możesz chodzić na siłownię, ja to po opiece nad dzieckiem jest padnięta itd. itd.
Mam ochotę wtedy powiedzieć, że trzeba było sobie tych dzieci nie robić, skoro ja wg nich mam takie świetne życie i moge wszystko, a one nie mogę nic i tak cierpią z tego powodu.
Pisze tylko o kobietach, bo nie zdążylo mi się, żeby facet coś w tym stylu mówił.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Eeej, ale czemu to irytuje? Przecież to wystarczy spojrzeć z politowaniem, rzucić tekstem "no, ja to mam życie jak w madrycie, czasami aż sama sobie zazdroszczę" + uśmiech numer 5 i sprawa załatwiona. Nic tak ludzi nie wku*wia jak zadowolony z siebie człowiek. I ładnie zamyka im buzie.

[Nightmare666]

[1=c27114ece7e97a9e5dae0be d5be495ab318e4b93_5e17be8 29368c;87072417]Eeej, ale czemu to irytuje? Przecież to wystarczy spojrzeć z politowaniem, rzucić tekstem "no, ja to mam życie jak w madrycie, czasami aż sama sobie zazdroszczę" + uśmiech numer 5 i sprawa załatwiona. Nic tak ludzi nie wku*wia jak zadowolony z siebie człowiek. I ładnie zamyka im buzie. [/QUOTE]

I tak dostaniesz odpowiedź, że to tylko Tobie się tak wydaje, bo kobieta, która urodzi to kobieta spełniona

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

[1=c27114ece7e97a9e5dae0be d5be495ab318e4b93_5e17be8 29368c;87072417]Eeej, ale czemu to irytuje? Przecież to wystarczy spojrzeć z politowaniem, rzucić tekstem "no, ja to mam życie jak w madrycie, czasami aż sama sobie zazdroszczę" + uśmiech numer 5 i sprawa załatwiona. Nic tak ludzi nie wku*wia jak zadowolony z siebie człowiek. I ładnie zamyka im buzie. [/QUOTE]
Masz rację, zacznę tak robić.
Pewnie mi walnie, że zobaczysz jak zajdziesz w ciążę, czy cos w tym stylu, ale to już zignoruje i dalej będę zadowolona z życia


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[c27114ece7e97a9e5dae0bed5be495ab318e4b93_5e17be829368c]

Napisane przez Nightmare666

I tak dostaniesz odpowiedź, że to tylko Tobie się tak wydaje, bo kobieta, która urodzi to kobieta spełniona

Haha, to spełnienie musi bardzo boleć, skoro przed chwilą tak narzekała.

Aczkolwiek u mnie nie, nie ma opcji. Ja akurat dziecko mam, ale jedno - i słyszałam te teksty w wersji "tobie to dobrze, masz tylko jedno, a ja ledwo jednemu podtarłam a już drugie obs*ane, ledwo jednemu buty kupię, a już drugiemu trzeba, itp.". Dobrze was dziewczyny rozumiem, ale szkoda życia na nerwy. Ludzie zawsze znajdą powód do jęczenia dlaczego oni mają w życiu trudniej, ale zarazem lepiej.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87072289]Mnie irytują matki męczennice. Ty to masz czas, bo ja to muszę się dzieckiem zająć, ty to masz kasę na podróże, ja to muszę na dziecko wydawać, ty to możesz chodzić na siłownię, ja to po opiece nad dzieckiem jest padnięta itd. itd.
Mam ochotę wtedy powiedzieć, że trzeba było sobie tych dzieci nie robić, skoro ja wg nich mam takie świetne życie i moge wszystko, a one nie mogę nic i tak cierpią z tego powodu.
Pisze tylko o kobietach, bo nie zdążylo mi się, żeby facet coś w tym stylu mówił.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Mam taką jedną w moim otoczeniu. Ma męża, dziecko, samochód, teraz remontują dom, ona nie pracuje, rzeczy dla dziecka w większości dostaje od rodziny lub znajomych. I ciągle mi zazdrości, że sobie jeżdżę, że mnie stać, przy czym ja nie mam ani dziecka, ani samochodu, ani nie robię remontu, muszę chodzić do pracy, żeby mieć hajs na życie, a jeżdżę pociągiem pod namiot albo do schroniska, takie mam luksusowe życie



Ale zdarzyło mi się usłyszeć od faceta coś w tym tonie. Był jeszcze studentem, wpadli z dziewczyną, urodziło się dziecko. I ciągle, ale to ciągle jęczał, że nie ma pieniędzy, że tak mu biednie. Przy czym robił dwa kierunki, do pracy nie chodził, ona też nie, biednie ubrani nie byli, mieszkanie mieli po jakiejś babci, kiedyś się wygadał, że korzystają z opiekunki, a jak kiedyś wpadły mi w ręce jego dokumenty, to samej renty, zasiłków, stypendiów i jakichś innych pomoc miał co najmniej 2500 na siebie. Nie, żebym uważała, że 2500 to jakaś zawrotna kwota, ale on to miał nie pracując w ogóle, i zawsze mówił w takim tonie, jakby wręcz przymierał głodem

[Nightmare666]

[1=c27114ece7e97a9e5dae0be d5be495ab318e4b93_5e17be8 29368c;87072433]Haha, to spełnienie musi bardzo boleć, skoro przed chwilą tak narzekała.

Aczkolwiek u mnie nie, nie ma opcji. Ja akurat dziecko mam, ale jedno - i słyszałam te teksty w wersji "tobie to dobrze, masz tylko jedno, a ja ledwo jednemu podtarłam a już drugie obs*ane, ledwo jednemu buty kupię, a już drugiemu trzeba, itp.". Dobrze was dziewczyny rozumiem, ale szkoda życia na nerwy. Ludzie zawsze znajdą powód do jęczenia dlaczego oni mają w życiu trudniej, ale zarazem lepiej. [/QUOTE]

Nie zapomnę miny naszej młodej sąsiadki, kiedy żaliła się, że już nie daje rady przy jednym dziecku. Na to moja babcia, że wychowała piątkę dzieci i jednocześnie obrabiała pole i gospodarkę. Tamta chyba do tej pory zbiera szczenę z ziemi

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez Nightmare666

Nie zapomnę miny naszej młodej sąsiadki, kiedy żaliła się, że już nie daje rady przy jednym dziecku. Na to moja babcia, że wychowała piątkę dzieci i jednocześnie obrabiała pole i gospodarkę. Tamta chyba do tej pory zbiera szczenę z ziemi

Biedna. Z pewnością takiego dobicia potrzebowała.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Ninquelote]

Napisane przez invisible_01

Ciekawa jestem, czy ktokolwiek po powiedzeniu: "Chcę mieć dwójkę dzieci" usłyszał: "Poczekaj, jeszcze Ci się odmieni i nie będziesz chciała żadnych".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo chyba tylko dwójka jest akceptowalna. Powiesz, że byś chciała mieć trójkę to też uslyszysz, że ci się odmieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Ninquelote

Bo chyba tylko dwójka jest akceptowalna. Powiesz, że byś chciała mieć trójkę to też uslyszysz, że ci się odmieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ktoś powie: "Nie, co co Ty, odmieni Ci się i nie będziesz chciała w ogóle dzieci?".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Ninquelote

Bo chyba tylko dwójka jest akceptowalna. Powiesz, że byś chciała mieć trójkę to też uslyszysz, że ci się odmieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koniecznie chłopczyk + dziewczynka. Jak jest się urodzi pierwsze dziecko płci żeńskiej, to pytania kiedy syn A jak drugie zdarzy się chłopiec, to "udało się" A jak nie i druga też córka, to "szkoda" Bo trzeba mieć "parkę".

[Nightmare666]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87072585]Koniecznie chłopczyk + dziewczynka. Jak jest się urodzi pierwsze dziecko płci żeńskiej, to pytania kiedy syn A jak drugie zdarzy się chłopiec, to "udało się" A jak nie i druga też córka, to "szkoda" Bo trzeba mieć "parkę".[/QUOTE]

To tak jakby można było wycelować jakiej płci będzie następne dziecko. Chociaż zdaniem jednej osoby z pracy jej się udało zaplanować kiedy będzie syn a kiedy córka. Ponoć jakoś sobie odliczała dni płodne, ale nie wiem czy jej to wyszło biorąc pod uwagę jej ośmioro dzieci

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Nightmare666

To tak jakby można było wycelować jakiej płci będzie następne dziecko. Chociaż zdaniem jednej osoby z pracy jej się udało zaplanować kiedy będzie syn a kiedy córka. Ponoć jakoś sobie odliczała dni płodne, ale nie wiem czy jej to wyszło biorąc pod uwagę jej ośmioro dzieci

Ale pomijając to - już nie można chcieć dwóch synów albo dwóch córek? Czemu domyślnie trzeba chcieć syna i córki?
Mnie to nie dotyka, bo dzieci nie mam, ale czasem słyszę takie teksty adresowane do kogoś.

[Higurashi]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87072609]Ale pomijając to - już nie można chcieć dwóch synów albo dwóch córek? Czemu domyślnie trzeba chcieć syna i córki?
Mnie to nie dotyka, bo dzieci nie mam, ale czasem słyszę takie teksty adresowane do kogoś.[/QUOTE]Dwóch synów to jeszcze pół biedy znajomi moich rodziców mają trzy córki i ciągle żartują, że "hehe chyba trzeba próbować do skutku"

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[SteveS]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87072543]Biedna. Z pewnością takiego dobicia potrzebowała.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

O tym samym pomyślałam.

[Nightmare666]

Napisane przez Higurashi

Dwóch synów to jeszcze pół biedy znajomi moich rodziców mają trzy córki i ciągle żartują, że "hehe chyba trzeba próbować do skutku"

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Kuzynka ma 3 wspaniałe córeczki, ale i tak jej szwagier musiał dopieprzyć, że huehue chyba trzeba się zamienić żonami (w sensie on wskoczyłby na miejsce jej męża ), bo mu udało się spłodzić dwóch synów, ale cymbał.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ale jak są sami synowie, to też jest bida, bo wszyscy na świecie myślą, że każda kobieta marzy wyłącznie o córce, którą będzie ubierać w mini-swoje-ciuchy i wiązać warkocze.


Wracając do strasznie, zasłyszane dziś w busie: jak nie siądziesz, to cię walnę.

[Higurashi]

Napisane przez Nightmare666

Kuzynka ma 3 wspaniałe córeczki, ale i tak jej szwagier musiał dopieprzyć, że huehue chyba trzeba się zamienić żonami (w sensie on wskoczyłby na miejsce jej męża ), bo mu udało się spłodzić dwóch synów, ale cymbał.

Obrzydliwe. Dziwi mnie, że kogoś takie rzeczy bawią i rzuca tego typu tekstami bez żenady tak, tak, mam pewnie kija w dupie.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[c27114ece7e97a9e5dae0bed5be495ab318e4b93_5e17be829368c]

Zaglądanie innym pod kołdrę i do macicy to w ogóle temat rzeka.

A jak facet nie przekaże nazwiska dalej, bo jest ostatnim facetem w rodzinie i ma tylko córkę... Matko. Wiecie co się potrafi dziać? Co to się człowiek nasłucha? W XXI wieku...