Do 2012 szczuplejsze o 10 kg! :) Start 10.10! Zapraszam!

[Entrance]

Witam
Na początek się przedstawię - na imię mi Agata, jestem studentką.
Postanowiłam założyć wątek, gdyż kiedyś forum wizażu pomogło mi zrzucić 15 nadprogramowych kg. Teraz wracam na dobrą drogę

Mój pomysł na stanie się piękniejszą jest taki jak wcześniej - standardowy - 5 posiłków, bez fastfoodów, cukru, alkoholu, więcej ruchu. Wprowadzenie większej ilości białka, zdrowych tłuszczy, ograniczenie złych węglowodanów i zastąpienie ich tymi lepszymi Ważne będą również warzywa i owoce (jednak w pierwszej połowie dnia). Nie wyznaję Dukana. Uważam, że diety monoskładnikowe nie pozostają bez wpływu na nasze zdrowie.

Taka metoda pozwoliła zgubić mi wspomniane 15 kg. Od tamtego czasu (a było to rok temu) powróciło jedynie ok. 1,5 kg. Uważam to za metodę najzdrowszą i najskuteczniejszą.

Z racji przebycia dość długiej drogi chętnie służę pomocą, ale i sama proszę o wsparcie. Jestem już za połową moich zmagań, a teraz będzie trudniej

Aktualnie ważę ok 76,5 kg, przy wzroście 170 cm. Moją największą zmorą jest brzuch i uda. Niestety, przy zgubieniu dość sporej ilości tłuszczu nie zadbałam wystarczająco o skórę - efektem tego jest mało jędrne ciało, szczególnie we wspomnianych partiach. Chciałabym do Nowego Roku zgubić ok. 10-12 kg, i zdecydowanie poprawić kondycję ciała i ducha

Serdecznie zapraszam dziewczyny, które mają podobny cel i również potrzebują wsparcia

Zaczynamy w poniedziałek 10.10, ważymy się raz w tygodniu, a wszelkie dane będą zapisywane w tabelce, żebyśmy były bardziej zmotywowane

Czekam na Was i ruszamy!

NASZE POCZĄTKI

nick................wzros t..........aktualna waga.....wymarzona waga

Entrance..........170cm.. .............76kg........ ............66kg
agulaaa.................c m.................60,5kg. ................54kg
akasha83.......169cm..... ............72,2 kg.................65kg
f_ola................166c m................63,6kg.. ................55kg
ancia90...........171cm.. ..............64,5kg..... .............56kg
monia_l...........161cm.. ..............72kg....... ..............60kg
ardnaxela86.....173cm.... ..........62kg........... ...........58kg
asiapoznan111..177cm..... .........63kg............ ...................
black_dress......178cm... ...........86kg.......... ...........65kg
LifUnia..............165c m..............60kg...... ...............50kg
karolllcia119.....170cm.. ............74kg......... .............60kg
eliza40...............168 cm.............75kg...... .................67kg
kingaruda.........170cm.. ............67kg......... .............60kg
moya07............173cm.. .............67,5kg...... .............58kg
magda911........168cm.... ...........63kg.......... ............58kg
emilka773........172cm... .............72kg........ .............60kg
Fela_................160c m...............54,4kg... ................50kg
dulcia88...........170cm. ...............73kg...... ................63kg
madziona.........175cm... .............74kg........ ..............64kg
Inspiracyjna....169cm.... ...........88kg.......... ............68cm
magne..............166cm. ..............56kg....... ...............52kg
szabik...............159c m...............61kg..... .................53kg
notsococo.........176cm.. .............70kg........ ..............60kg

[agulaaaa]

hej chetnie dołączę ja chcę schudnąć jakieś 5-6 kg, udało mi się prawie 8, ale tyle zrzuciłam w maju czerwcu.. w wakacje różnie to było.. teraz chcę te parę kg, które mi zostało

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

najlepiej zacząć tu i teraz, od dziś i nie czekać do poniedziałku

[akasha83]

Hej

Ja się chętnie dołączę - mam podobne cele Jestem już na innym wątku, ale mam nadzieję,że więcej wsparcia nie zaszkodzi - wręcz przeciwnie.

Niestety od 2 tygodni mam zastój - czekam czy coś się ruszy od poniedziałku po okresie..
Jestem jak najbardziej za żeby zacząć od razu ..

[f_ola]

też jestem studentką i też MŻWR stosuje

pewnie! zaczyna się od teraz ba od wczoraj nie od poniedziałku! w weekend nagrzeszycie a potem dietaaa?

[ancia90]

Ja chcę z wami! Bo jakoś sama szybko kończę diety
Chcę z 66kg zejść do 56-57 kg..i będę najszczęśliwsza na świecie

171cm, obecnie 64,5 kg (w sobote ważenie)
Jestem drugi tydzień na dietce +stepper 35 minut (ok 4 razy w tyg).
Pierwszy tydzień -1,5 kg co dało 64,5 kg

5 małych posiłków w ciągu dnia
zdrowe węglowodany (płatki owsiane, zarodki przenne, błonnik granulowany, czasem kawałek razowego),
więcej białka, warzyw i zdrowych tłuszczów
więcej płynów,
stepper + czasem twister na brzuszek

Generalnie staram się jeśc tak 1100-1200 kcal, ale to tylko na oko, ponieważ wkurza mnie liczenie tych kalorii

Dziewczyny podajcie swoje parametry i zamiary będziemy się motywować

[monia_l]

witam ja też chciała bym schudnąc ok 10-15kg. Ważę 72kg przy wzroście 161cmwiem porażka. przed wakacjami fajnie mi szło z 75 zeszłam do 68 ale niestety odpuściłam sobie i kg powróciłybrak mi mobilizacji,wsparcia nie potrafię znów zacząc ....

[akasha83]

a ja dowiedziałam się że robię duży błąd jedząc taki ciemny chleb w kromkach (pakowane w folie).. mają bardzo dużo węglowodanów - kromka (90g) ma aż 78 g węgli.. masakra Plus płatki (mieszam nestle fitness i obst), które uwielbiam na śniadanie to za dużo.. takie kromki mogę jeść raz na dwa dni

Póki co waga na szczęście drgnęła.. nareszcie - po 2 tyg zastoju
zbliżam się do magicznego progu 69 kg Ja ważę się w pracy zawsze w ciuchach - dziewczyny mi na innym wątku zważyły, ze ciuchy zabierają ok. 0,9 kg, ale tego nie odliczam - wystarczy mi świadomość że jestem blisko magicznej granicy

ancia90 dałabym się pokroić za Twoją figurę.. a Ty chcesz chudnąć. Kurczę.. no ale razem może będzie raźniej

[ardnaxela86]

Ja też, ja też!!!

Mam 173cm wzrostu schudłam z 69 do 61 kg (niżej zejść jest trudno) przez wakacje przybrałam do 62 i tak waga mi się waha między 61.9 a 62,9. Ciężko zejść niżej. Stosowałam diete turbo - bardzo dobra dieta, do tego 6 weidera doszłam do 21 dnia.

Chciałabym osiągnąć efekt bardziej wizualny - w sensie skóra jest wiotka po schudnięciu , nie ma napięcia, ładnego wyglądu - męczy mnie to.


Mam cel 58kg! i 6 Weidera zrobić cały zestaw dni do końca!

Mam nadzieje, że wspólnie damy radę

6 zaczełam od nowa wczoraj, więc już nie przerywam, ale od 10 walczymy razem!!!

aha się nie przedstawiłam - Olka

[asiapoznan111]

i ja! 177cm, waga 63kg, jestem po Dukanie. Zaszalałam w wakacje, muszę znów powaliczyc, tym razem metodą MŻ+WR. Licze na wzajemne wsparcie...

[ancia90]

Napisane przez akasha83

ancia90 dałabym się pokroić za Twoją figurę.. a Ty chcesz chudnąć. Kurczę.. no ale razem może będzie raźniej

Ja wiem, że moja waga jest prawidłowa wedle wszelkich norm. ALE ja chce się czuć dobrze i nigdy sie nie wstydzić iść na basen z powodu boczków czy cellulitu. A niestety boczki i potężniejsze nóżki to moja zmora

Zresztą widzę tu dziewczyny nawet szczuplejsze ode mnie i bardzo dobrze je rozumiem

[black_dress]

I ja!

Karolina, 178 cm 86 waga. ;/

10 kg jak nic ;(

[LifUnia]

też zaczynam z wami dziewuszki
ale ja od dzisiaj juz ciągne 4 dni to dogonicie mnie w mig

Jak narazie 165cm wz
60 kg ;/ ;/ ;/
bedzie 50!

[black_dress]

Razem damy radę! **

[karolllcia119]

to ja też się tu przyłączę jak można może uda mi sie:P chociaż już w to wątpie... 170cm i 74kg;/ chce do 60 ewentualnie 64...

[eliza40]

ja też z wami
nie jestem studentką ale już mamą studentki
weteranka diet ostatnia to dukan.
waga coś ponad 75 kg a rok temu było 10 kg mniej i wróciło ( oczywiście z mojej winy )

[kingaruda]

To i ja się przyłączę .

Jestem Kinga, odchudzałam się jakoś w maju, czerwcu... W lipcu w sumie też, chociaż wtedy różnie bywało. A później totalna rozpusta, dobrze, że tylko 2 kg mi wróciły.

Mam 170 cm, ważę obecnie około 67 kg (nie wiem dokładnie, bo też jestem studentką, wagę mam w domu, jutro wracam, to się zważę). Początkowo było 75 kg, więc i tak czuję się o wiele lepiej w swojej skórze niż kiedyś.

No i ja się odchudza od poniedziałku, ale tego, który już był, czyli dzisiaj czwarty dzień .

Pozdrawiam laski i życzę nam wszystkim powodzenia .

[moya07]

też się przyłączę.
Jestem 3 dzien na Kopenhaskiej. Ważyłam jakoś 67,5kg, przy wzroście 173. Chcę dobic do 60, ewentualnie 58, zobaczę jak sie będę czuc
Chciałabym na tej diecie własnie zrzucic 7,5kg, a potem 2x w tyg siłownia i jakas inna dieta, łagodniejsza, zeby nie było jojo;] Teraz trochę ciężko mi cwiczyc, bo czuję się osłabiona, ale potem myślę wlasnie nadrobic na silowni, a tez od listopada się zacznie lodowisko, więc będę się ruszac.

[Magdaa911]

Hej Mam na imię Magda, mam 20 lat i bardzo się cieszę, że trafiłam na ten wątek, bo też myślę o zrzuceniu kilku kilogramów. Chciałabym się do was przyłączyć Rok temu udało mi się zrzucić około 15 kilogramów na diecie, która nie była chyba do końca przemyślana, bo później zmagałam się z problemami zdrowotnymi i do teraz mam problemy z żołądkiem. Dlatego teraz chciałabym pozbyć się około sześciu kilogramów, ale tym razem już z głową Mam zamiar jeść 5 posiłków dziennie i zacząć się trochę ruszać. Mam 169 cm wzrostu i ważę 63 kg. Moja waga w prawdzie jest odpowiednia do mojego wzrostu, według BMI, ale ja chcę poczuć się lepiej w swoim ciele i zrzucić kilka kilo:P Moim największym problemem, a zarazem kompleksem są moje uda..;/

[eliza40]

Napisane przez moya07

też się przyłączę.
Jestem 3 dzien na Kopenhaskiej. Ważyłam jakoś 67,5kg, przy wzroście 173. Chcę dobic do 60, ewentualnie 58, zobaczę jak sie będę czuc
Chciałabym na tej diecie własnie zrzucic 7,5kg, a potem 2x w tyg siłownia i jakas inna dieta, łagodniejsza, zeby nie było jojo;] Teraz trochę ciężko mi cwiczyc, bo czuję się osłabiona, ale potem myślę wlasnie nadrobic na silowni, a tez od listopada się zacznie lodowisko, więc będę się ruszac.

tyle złego pisze się o tej diecie

[moya07]

Napisane przez eliza40

tyle złego pisze się o tej diecie

Owszem, ale moja mama schudła po niej kilka lat temu, i później racjonalnie podchodzila do jedzenia, przez co teraz tyle samo waży i nie ma problemów zdrowotnych, więc myślę, że aż taka zła nie jest. Poza tym, plusem ejst to, że po niej zniechęcila się do słodkich napoji, i teraz nie potrafi nawet sie jakiegokolwiek napic

[ancia90]

Na pewno każdy organizm inaczej reaguje na taką drastyczną dietę, ale moim zdaniem i tak lepiej rozpędzić swój metabolizm i się ruszać... A waga leci...

[emilka773]

Agato gratuluję pomysłu założenia forum Myślę, że to iż jesteś tu nieformalnym gospodarzem bardzo Cie zmotywuję do walki.



Dieta to jest to czego teraz potrzebuję. Mamy podobny wzrost ja mam 172 i waże 72. Zgubiłam już dokładnie rok temu pociążowe prawie 15kg. Ogólnie nigdy nie ważyłam mniej niż 68kg ale teraz mam zamiar się zaprzeć i dotrwać do 60


monia_1 wiem jak straszny jest brak motywacji i co najważniejsze wsparcia ale tutaj z pewnością znajdziesz i jedno i drugie

mam świetny pomysł na początek. Większość z Was piszę, że ma już jakieś wcześniejsze sukcesy w diecie(tak jak np ja po ciąży). Może powklejamy sobie fotki przed i po?! Myślę że to byłoby dobrą motywacją dla nas?! Uświadomiłoby nam że jednak możemy, że skoro dałyśmy radę wtedy to i damy teraz...

[ancia90]

Pomysł fajny tylko ja niestety nie mam takich zdjęć porównawczych z kiedyś jak byłam chudsza . Ale jak teraz schudnę to się pochwalę

[araneaa]

Napisane przez ancia90

Ja chcę z wami! Bo jakoś sama szybko kończę diety
Chcę z 66kg zejść do 56-57 kg..i będę najszczęśliwsza na świecie

171cm, obecnie 64,5 kg (w sobote ważenie)
Jestem drugi tydzień na dietce +stepper 35 minut (ok 4 razy w tyg).
Pierwszy tydzień -1,5 kg co dało 64,5 kg

5 małych posiłków w ciągu dnia
zdrowe węglowodany (płatki owsiane, zarodki przenne, błonnik granulowany, czasem kawałek razowego),
więcej białka, warzyw i zdrowych tłuszczów
więcej płynów,
stepper + czasem twister na brzuszek

Generalnie staram się jeśc tak 1100-1200 kcal, ale to tylko na oko, ponieważ wkurza mnie liczenie tych kalorii

Dziewczyny podajcie swoje parametry i zamiary będziemy się motywować

świetnie, mam nową przyjaciółkę ważę teraz 65 - też ważyłam 66 i jestem od ciebie wyższa 1 cm. też chciałabym spaść z 10 kg.

je generalnie tak, no to przestałam jeść chleb (heheh dobry początek ) a zaczęłam jeść pieczywo chrupkie. więcej warzyw. zamiast pizzy i fast foodów , wcinam teraz jogurty, musli i sałatki ^^

jem wtedy kiedy mam ochote (z pewnymi zasadami oczywiscie) ale nigdy po godzinie 18 i staram się zmieścić w max. 6 posiłkach dziennie.

przy tym 200 brzuszków na dzien.
ale przemiane materii mam koszmarna ;<

[Fela_]

Hej dziewczyny! Super wątek, specjalnie zarejestrowalam sie na forum żeby przystąpić. Wydaje mi się że od zawsze jestem na diecie, ale zaczynam z wielkimi planami i kończę najczęsciej w weekend piwkiem i fastfoodami..;p to się chyba nazywa brak silnej woli Liczę na wasze wsparcie i ciekawe pomysły jak wytrwać na diecie!
Obecna waga 54,4---- wymarzona..narazie 50kg
A i jeszcze pytanie: jak ustawiacie tą fajną tabelkę z suwakiem na spadającą wagę? To wygląda całkiem motywująco

[agulaaaa]

ja muszę wziąć się w garść, bo wczoraj upadłam bardzo nisko wieczorem pochłonęłam kilka tysięcy kalorii... taki jednorazowy wyskok to był (mam nadzieję)

[dulcia88]

Hej ja tez chce leciec z wami razem;
wzrost 170 cm
waga 73 kg
CEL - 10 = 63kg

chce zdrowo schudnąć, zmienic zle nawyki i nie nabawić sie efektu jojo

pomożecie ?

[emilka773]

aranea podziwiam Cię, że możesz nie jeść po 18stej. Ja pracuję do 24 i ciężko ustalić mi taką godzinę, której bym się twardo trzymała. Noo i wilekie brawo za te 200 brzuszków.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

właśnie przygotowałam sobie pycha zupkę w wersji dietetycznej oczywiście. Ugotowałam na kostce rosołowej(narazie zwyklej ale bede poszukiwała tej w wersji z mniejszą ilośćią soli i tłuszczu) różyczki brokuła, marchewkę i łyżeczkę koncentratu pomidorowego. Po ugotowaniu wszystko zmiksowałam na krem i zaciągnełam jogurtem naturalnym 0%. Nawet mój synek zjadł całą miseczkę


dulcia witaj mamy podobne parametry życze Ci powodzenia

[ancia90]

Napisane przez araneaa

świetnie, mam nową przyjaciółkę ważę teraz 65 - też ważyłam 66 i jestem od ciebie wyższa 1 cm. też chciałabym spaść z 10 kg.

je generalnie tak, no to przestałam jeść chleb (heheh dobry początek ) a zaczęłam jeść pieczywo chrupkie. więcej warzyw. zamiast pizzy i fast foodów , wcinam teraz jogurty, musli i sałatki ^^

jem wtedy kiedy mam ochote (z pewnymi zasadami oczywiscie) ale nigdy po godzinie 18 i staram się zmieścić w max. 6 posiłkach dziennie.

przy tym 200 brzuszków na dzien.
ale przemiane materii mam koszmarna ;<

cześć kochana!
Ciesze się, że jesteśmy chociaż wagowo i wzrostowo podobne. A jakie partie ciałka najbardziej Cię martwią? Może też podobne co mnie
Ja boczki i niestety nóóóóóóżki (takie serdelkowate mam, a chciałabym mieć jakieś większę wcięcie pod kolanem :roll eyes
wymagająca jestem...wiem

Aha i ja osobiście ostatnią małą kolacyjne to jem do 19 i tak o 22-23 kładę się spać..

[moya07]

Kurczę, ale sie słabo czuję, ciągle mam wrażenie, że zaraz padnę. A w dodatku nie widzę aby mi cokolwiek ubywało..;/