Częste nieobecności na zajęciach

**201703160948** · 2012-01-22, 03:53

Dziewczyny, mam pytanie. Orientujecie się może co grozi za nagminne nieobecności? Moja uczelnia dopuszcza ich bodajże 5, więcej nie kwalifikuje się do wystawienia zaliczenia. Mam problem z fakultetami z łaciny - naliczyłam, że ogólnie było 14 zajęć, a ja byłam na 5... Nie mam na to zwolnienia lekarskiego, ani nic. Odliczajac godziny które mogłam opuścić mam 7 godz nieusprawiedliwionych nieobecności. Nie mam zaliczonych "wejściówek", właśnie z racji nieobecności. Jako zaliczenie musimy nauczyć się kilkunastu słów z kartki. Mam próbować się tego nauczyć, a także materiału z wejściówek, iść do prowadzącego i mu się wytłumaczyć (mam problemy z wagą, często mdleję), zaliczyć i napisać egzamin w sesji poprawkowej? Da się tak? Czy grozi mi usunięcie ze studiów? Czy egzamin warunkowy? Jak to jest?

basiek0109 · 2012-01-22, 07:39

Dziewczyno dlaczego Ty o 4.53(!) w niedzielę zamiast spać to zakładasz wątek na wizażu

? Nie dziwię się, że potem jesteś zmęczona i Ci się na zajęcia nie chce wstać

A tak poważnie, wspomniałaś coś o problemach z wagą i omdleniami, czy to problemy zdrowotne są przyczyną tych Twoich nieobecności? No bo jeśli tak to jak najbardziej rozumiem i moim zdaniem powinnaś pójść do lekarza u którego się być może leczysz albo do rodzinnego i poprosić go o wypisanie zwolnienia.

Jeśli tego nie zrobisz to na uczelni będą myśleć że jesteś po prostu śmierdzącym leniem, a tak to jest szansa, że spojrzą na Ciebie w miarę łaskawym okiem i pozwolą Ci to wszystko teraz ponadrabiac i pozaliczać. To też musi być przede wszystkim Twoja inicjatywa i chęć zaliczenia tego semestru, no bo wiesz mimo wszystko to nikt się tego za Ciebie nie nauczy i to jest tylko i wyłącznie w Twoim interesie żeby to wszystko pozdawać!

Potem ewentualnie, jeśli faktycznie nie jesteś w stanie chodzić codziennie na uczelnie, możesz starać się o jakiś urlop.

Inna sprawa, jeśli to nie chodzenie na zajęcia nie jest związane wcale ze zdrowiem - a to traktujesz tylko jako jedną z wymówek no to wiesz - na to nie ma rady

, sama jesteś sobie winna. Studia to studia, nie szkoła podstawowa, to Tobie musi zależeć na tym żeby je skończyć

mm444 · 2012-01-22, 07:47

Treść usunięta

viva91 · 2012-01-22, 09:02

Cytat:

Napisane przez poziomkaa_

Jako zaliczenie musimy nauczyć się kilkunastu słów z kartki.

gdzie jest ten raj?

nie ma co radzić, póki nie wiemy czemu te zajęcia opuściłaś. jeśli przez omdlenia - ok, rozumiem, idź do lekarza i walcz o zaświadczenie. jeśli "od tak sobie" to... no cóż, nie każdy musi studiować.

basiek0109 · 2012-01-22, 09:19

A fakt, dopiero teraz doczytałam o tych nieszczęsnych kilkunastu słówkach łacińskich z kartki, jak pierwszy raz czytałam to zrozumiałam, że autorka ma się nauczyć kilkanaście... ale kartek

**201607280909** · 2012-01-22, 09:29

nie wiem czy jakieś papierki od lekarza pomogą, skoro autorka opuszczała regularnie tylko jeden wybrany przedmiot. u mnie na uczelni to by nie przeszło. poza tym bardzo często wymagane jest, żeby przynosić zwolnienia lekarskie do iluś dni po powrocie z takiego zwolnienia.

poziomkaa_, Ty powinnaś wiedzieć najlepiej jakie są warunki zaliczenia przedmiotu. na pewno prowadzący mówił o tym na pierwszych zajęciach lub macie to gdzieś spisane. pod tym względem nie pomożemy zbytnio, bo każda uczelnia ma inny regulamin studiów, dodatkowo każdy przedmiot może mieć inne warunki zaliczenia.

viva91 · 2012-01-22, 09:42

Cytat:

Napisane przez vilandre

nie wiem czy jakieś papierki od lekarza pomogą, skoro autorka opuszczała regularnie tylko jeden wybrany przedmiot. u mnie na uczelni to by nie przeszło. poza tym bardzo często wymagane jest, żeby przynosić zwolnienia lekarskie do iluś dni po powrocie z takiego zwolnienia.

raz - prowadzący zajęcia nie musi się dowiedzieć że tylko jego przedmiot opuszczała. owszem może się to stać, ale może się też udać utrzymać to w tajemnicy.
dwa - jasne że najlepiej przynosić zwolnienia zaraz po nieobecności, lub na samym początku roku przedstawić jakiś papierek że stan zdrowia jest taki i taki i mogą zdarzyć się nieobecności. ale co się stało to się nie odstanie, niech spróbuje chociaż tego, nic innego jej nie zostało.

**201703160948** · 2012-01-22, 11:02

Oczywiście, że nie tylko jeden, z resztą wykładowców się dogadałam po prostu. Ale tak krytyczną sytuację mam tylko z łaciną... Zwolnienie mam z 2 ostatnich tygodni, bo wcześniej byłam głupia i nie dawałam zaciągnąć się do lekarza. Także mogę mieć problem. Ważę 46 kg przy 170 cm, kiedyś uważałam, że to strasznie sexy, później zaczęłam mdleć, a w końcu zagrozili mi, że mnie zamkną w jakiejś klinice zaburzeń odżywiania. Czyli w sumie to jest głupi argument...

Czyli grozi mi wylecenie czy powtarzanie przedmiotu?

mm444 · 2012-01-22, 11:04

Treść usunięta

**201703160948** · 2012-01-22, 11:09

Za nieusprawiedliwione nieobecności przekraczające 20% godzin zajęć w semestrze, zgłoszone przez prowadzącego, dziekan może stosować sankcję do skreślenia z listy studentów włącznie
To nie dokońca tłumaczy, co mogą zrobić...

viva91 · 2012-01-22, 11:18

Cytat:

Napisane przez poziomkaa_

Politechnika Radomska. Regulamin czytałam.

Za nieusprawiedliwione nieobecności przekraczające 20% godzin zajęć w semestrze, zgłoszone przez prowadzącego, dziekan może stosować sankcję do skreślenia z listy studentów włącznie
To nie dokońca tłumaczy, co mogą zrobić...

jak nie do końca tłumaczy... tak, mogą cię wyrzucić. jeśli nic nie będziesz robić to dziekan pewnie machnie tylko ręką i skreśli cię z listy studentów.

co innego może się wydarzyć gdy powiadomisz go o swojej sytuacji, przedstawisz jakieś argumenty, jak będzie mieć dobry dzień to może na uczelni cię zostawi, a będziesz jedynie musiała za rok poprawić łacinę.

mm444 · 2012-01-22, 11:20

Treść usunięta

**201703160948** · 2012-01-22, 11:21

Czyli jutro i we wtorek polecę i pozaliczam zaległości z tej łaciny, a potem będę błagać o litość prowadzącego, a jak nie pomoże to dziekana...

skazana_na_bluesa · 2012-01-22, 12:05

a to jest przedmiot sekwencyjny czy niesekwencyjny? u nas sa przedmioty, ktorych mozna nie zaliczyc i bierzesz warunek. sa takie, ze jak nie zaliczysz to na 1 roku jestes skreslana z listy studentow, a od 2 roku powtarzasz platnie rok.

**201703160948** · 2012-01-22, 12:22

Nie wiem jaki to przedmiot, nikt nas o tym nie informował...
To jest konwersatorium..

WhiteCherry · 2012-01-22, 14:03

5 dopuszczalnych nieobecności? u mnie tylko 1

nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie nie dopuszczają do egzaminu, jeśli masz więcej niż ilość dozwolona, nieusprawiedliwionych (jedynie zwolnieniem lekarskim) godzin. A na niektórych laboratoriach nawet usprawiedliwienie nic nie dało, góra 2 nieobecności i koniec, powtarzasz przedmiot.

**201703160948** · 2012-01-22, 14:17

Już po problemie, skontaktowałam się z wykładowcą, dał mi materiał, którego mam się nauczyć, będę żyć

fankapsychiatrii · 2012-01-22, 14:52

To jakas szkoła - raj dla studentów: więcej cię nie ma niż jesteś, kontaktujesz się z wykładowcą w weekend, daje ci materiał, pozwala zaliczyć....ciekawe czy jest za darmo czy płatna

**201703160948** · 2012-01-22, 14:54

Za darmo

ale może to dlatego że nas zostało 15 na wydziale

basiek0109 · 2012-01-22, 15:11

Cytat:

Napisane przez fankapsychiatrii

To jakas szkoła - raj dla studentów: więcej cię nie ma niż jesteś, kontaktujesz się z wykładowcą w weekend, daje ci materiał, pozwala zaliczyć....ciekawe czy jest za darmo czy płatna

dokładnie

! Tak się obawiałaś a tu proszę, cyk, jeden telefon w niedzielne popołudnie do pani/pana od łaciny i sprawa załatwiona

Rozumiem że skróciła Ci nieco listę tych słówek z kartki....

No tylko pozazdrościć

!

**201703160948** · 2012-01-22, 15:15

Haha no właśnie mi dołożył nauki, muszę się nauczyć calutkiego materiału z semestru prawie

wykładowca też człowiek, co będzie robił problemy o przedmiot trwający pół roku

tak więc głupi ma zawsze szczęście

neia · 2012-01-22, 15:37

Cytat:

Napisane przez poziomkaa_

Haha no właśnie mi dołożył nauki, muszę się nauczyć calutkiego materiału z semestru prawie

wykładowca też człowiek, co będzie robił problemy o przedmiot trwający pół roku

tak więc głupi ma zawsze szczęście

Uwierz, ze wykladowcy potrafia robic problemy nawet o przedmiot trwajacy 1/4 roku. I to juz nie ze wzgledu na nieobecnosci(bo tu wiadomo: nie ma cie na wszystkich zajeciach - wypad z uczelni), ale na wszystkie mozliwe sposoby potrafia umilic studentowi zycie - patrz: socjologia na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Wiecej bylo z tego komisow niz z anatomii o.O

skazana_na_bluesa · 2012-01-22, 17:10

Cytat:

Napisane przez neia

Uwierz, ze wykladowcy potrafia robic problemy nawet o przedmiot trwajacy 1/4 roku. I to juz nie ze wzgledu na nieobecnosci(bo tu wiadomo: nie ma cie na wszystkich zajeciach - wypad z uczelni), ale na wszystkie mozliwe sposoby potrafia umilic studentowi zycie - patrz: socjologia na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Wiecej bylo z tego komisow niz z anatomii o.O

buahaha... swego czasu u mnie na wydziale wylecialo ponad 30 osob z cwiczen i jakies 5 na egzaminie. z chemii. ilosc cwiczen - 5, w tym 3 sprawdziany

pani doktor sie chelpila tym, ze ulala wiecej osob niz prof. od anatomii. dodam, ze oblanie tego egzaminu = repeta, a nie warunek

no i jest to chemia nieorganiczna, kompletnie nieprzydatna do dalszej edukacji. gdyby byla to np. chemia organiczna to rozumiem dobre powtorzenie przed biochemia...

paulinkka · 2012-01-22, 18:28

5 nieobecnosci na semestr i łacina przez pół roku to chyba tylko na politechnice kierunek filologia polska

viva91 · 2012-01-22, 18:37

Cytat:

WYDZIAŁ SZTUKI
-Edukacja Artystyczna w zakresie sztuk plastycznych
-Malarstwo
-Grafika
-Architektura Wnętrz
INSTYTUT FILOLOGICZNO- PEDAGOGICZNY
-Filologia polska
-Filologia angielska
-Filologia germańska

padłam.
politechnika "pełną gębą"

PaulinciaKWC · 2012-01-22, 18:52

Tak to sobie można studiować..

**201703160948** · 2012-01-22, 19:36

Na jesieni przekształcają ją w Uniwersytet Techniczno - Humanistyczny. Uczelnia jak uczelnia, nie stać mnie na Warszawę

skazana_na_bluesa · 2012-01-23, 15:11

nie kazdy studiuje w warszaffce. ja np. studiuje w olsztynie. ceny sa bardzo fajne.

**201703160948** · 2012-01-23, 15:37

Gdzie ode mnie do Olsztyna

viva91 · 2012-01-23, 15:59

na lewo Łódź, na prawo Lublin

to nie są drogie miasta. ale rozumiem, to i tak więcej niż studiowanie na miejscu.

2012-01-22, 03:53	#1
201703160948 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 954	Częste nieobecności na zajęciach Dziewczyny, mam pytanie. Orientujecie się może co grozi za nagminne nieobecności? Moja uczelnia dopuszcza ich bodajże 5, więcej nie kwalifikuje się do wystawienia zaliczenia. Mam problem z fakultetami z łaciny - naliczyłam, że ogólnie było 14 zajęć, a ja byłam na 5... Nie mam na to zwolnienia lekarskiego, ani nic. Odliczajac godziny które mogłam opuścić mam 7 godz nieusprawiedliwionych nieobecności. Nie mam zaliczonych "wejściówek", właśnie z racji nieobecności. Jako zaliczenie musimy nauczyć się kilkunastu słów z kartki. Mam próbować się tego nauczyć, a także materiału z wejściówek, iść do prowadzącego i mu się wytłumaczyć (mam problemy z wagą, często mdleję), zaliczyć i napisać egzamin w sesji poprawkowej? Da się tak? Czy grozi mi usunięcie ze studiów? Czy egzamin warunkowy? Jak to jest?

2012-01-22, 07:39	#2
basiek0109 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 293	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Dziewczyno dlaczego Ty o 4.53(!) w niedzielę zamiast spać to zakładasz wątek na wizażu ? Nie dziwię się, że potem jesteś zmęczona i Ci się na zajęcia nie chce wstać A tak poważnie, wspomniałaś coś o problemach z wagą i omdleniami, czy to problemy zdrowotne są przyczyną tych Twoich nieobecności? No bo jeśli tak to jak najbardziej rozumiem i moim zdaniem powinnaś pójść do lekarza u którego się być może leczysz albo do rodzinnego i poprosić go o wypisanie zwolnienia. Jeśli tego nie zrobisz to na uczelni będą myśleć że jesteś po prostu śmierdzącym leniem, a tak to jest szansa, że spojrzą na Ciebie w miarę łaskawym okiem i pozwolą Ci to wszystko teraz ponadrabiac i pozaliczać. To też musi być przede wszystkim Twoja inicjatywa i chęć zaliczenia tego semestru, no bo wiesz mimo wszystko to nikt się tego za Ciebie nie nauczy i to jest tylko i wyłącznie w Twoim interesie żeby to wszystko pozdawać! Potem ewentualnie, jeśli faktycznie nie jesteś w stanie chodzić codziennie na uczelnie, możesz starać się o jakiś urlop. Inna sprawa, jeśli to nie chodzenie na zajęcia nie jest związane wcale ze zdrowiem - a to traktujesz tylko jako jedną z wymówek no to wiesz - na to nie ma rady, sama jesteś sobie winna. Studia to studia, nie szkoła podstawowa, to Tobie musi zależeć na tym żeby je skończyć __________________ -automaniaczka --> prawo jazdy od 09.05 (za pierwszym razem) -studentka -włosomaniaczka -akcja spełniamy swoje marzenia cel-> mniej narzekania i koniec z lenistwem Edytowane przez basiek0109 Czas edycji: 2012-01-22 o 07:42

2012-01-22, 07:47	#3
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Treść usunięta

2012-01-22, 09:19	#5
basiek0109 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 293	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach A fakt, dopiero teraz doczytałam o tych nieszczęsnych kilkunastu słówkach łacińskich z kartki, jak pierwszy raz czytałam to zrozumiałam, że autorka ma się nauczyć kilkanaście... ale kartek __________________ -automaniaczka --> prawo jazdy od 09.05 (za pierwszym razem) -studentka -włosomaniaczka -akcja spełniamy swoje marzenia cel-> mniej narzekania i koniec z lenistwem Edytowane przez basiek0109 Czas edycji: 2012-01-22 o 09:22

2012-01-22, 09:29	#6
201607280909 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 2 014	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach nie wiem czy jakieś papierki od lekarza pomogą, skoro autorka opuszczała regularnie tylko jeden wybrany przedmiot. u mnie na uczelni to by nie przeszło. poza tym bardzo często wymagane jest, żeby przynosić zwolnienia lekarskie do iluś dni po powrocie z takiego zwolnienia. poziomkaa_, Ty powinnaś wiedzieć najlepiej jakie są warunki zaliczenia przedmiotu. na pewno prowadzący mówił o tym na pierwszych zajęciach lub macie to gdzieś spisane. pod tym względem nie pomożemy zbytnio, bo każda uczelnia ma inny regulamin studiów, dodatkowo każdy przedmiot może mieć inne warunki zaliczenia.

2012-01-22, 11:02	#8
201703160948 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 954	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Oczywiście, że nie tylko jeden, z resztą wykładowców się dogadałam po prostu. Ale tak krytyczną sytuację mam tylko z łaciną... Zwolnienie mam z 2 ostatnich tygodni, bo wcześniej byłam głupia i nie dawałam zaciągnąć się do lekarza. Także mogę mieć problem. Ważę 46 kg przy 170 cm, kiedyś uważałam, że to strasznie sexy, później zaczęłam mdleć, a w końcu zagrozili mi, że mnie zamkną w jakiejś klinice zaburzeń odżywiania. Czyli w sumie to jest głupi argument... Czyli grozi mi wylecenie czy powtarzanie przedmiotu?

2012-01-22, 11:04	#9
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Treść usunięta

2012-01-22, 11:09	#10
201703160948 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 954	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Za nieusprawiedliwione nieobecności przekraczające 20% godzin zajęć w semestrze, zgłoszone przez prowadzącego, dziekan może stosować sankcję do skreślenia z listy studentów włącznie To nie dokońca tłumaczy, co mogą zrobić... Edytowane przez 201703160948 Czas edycji: 2012-01-22 o 14:18

2012-01-22, 11:20	#12
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Treść usunięta Edytowane przez mm444 Czas edycji: 2012-01-22 o 11:21

2012-01-22, 11:21	#13
201703160948 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 954	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Czyli jutro i we wtorek polecę i pozaliczam zaległości z tej łaciny, a potem będę błagać o litość prowadzącego, a jak nie pomoże to dziekana...

2012-01-22, 12:05	#14
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach a to jest przedmiot sekwencyjny czy niesekwencyjny? u nas sa przedmioty, ktorych mozna nie zaliczyc i bierzesz warunek. sa takie, ze jak nie zaliczysz to na 1 roku jestes skreslana z listy studentow, a od 2 roku powtarzasz platnie rok. __________________ -27,9 kg

2012-01-22, 12:22	#15
201703160948 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 954	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Nie wiem jaki to przedmiot, nikt nas o tym nie informował... To jest konwersatorium..

2012-01-22, 14:03	#16
WhiteCherry Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 19 328	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach 5 dopuszczalnych nieobecności? u mnie tylko 1 nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie nie dopuszczają do egzaminu, jeśli masz więcej niż ilość dozwolona, nieusprawiedliwionych (jedynie zwolnieniem lekarskim) godzin. A na niektórych laboratoriach nawet usprawiedliwienie nic nie dało, góra 2 nieobecności i koniec, powtarzasz przedmiot. __________________ sun goes down

2012-01-22, 14:17	#17
201703160948 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 954	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Już po problemie, skontaktowałam się z wykładowcą, dał mi materiał, którego mam się nauczyć, będę żyć

2012-01-22, 14:52	#18
fankapsychiatrii Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Trójmiasto Wiadomości: 2 851	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach To jakas szkoła - raj dla studentów: więcej cię nie ma niż jesteś, kontaktujesz się z wykładowcą w weekend, daje ci materiał, pozwala zaliczyć....ciekawe czy jest za darmo czy płatna

2012-01-22, 14:54	#19
201703160948 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 954	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Za darmo ale może to dlatego że nas zostało 15 na wydziale

2012-01-22, 15:15	#21
201703160948 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 954	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Haha no właśnie mi dołożył nauki, muszę się nauczyć calutkiego materiału z semestru prawie wykładowca też człowiek, co będzie robił problemy o przedmiot trwający pół roku tak więc głupi ma zawsze szczęście

2012-01-22, 18:28	#24
paulinkka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: fathije Wiadomości: 2 273	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach 5 nieobecnosci na semestr i łacina przez pół roku to chyba tylko na politechnice kierunek filologia polska

2012-01-22, 18:52	#26
PaulinciaKWC Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy Wiadomości: 60 422	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Tak to sobie można studiować.. __________________ Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury

2012-01-22, 19:36	#27
201703160948 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 954	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Na jesieni przekształcają ją w Uniwersytet Techniczno - Humanistyczny. Uczelnia jak uczelnia, nie stać mnie na Warszawę

2012-01-23, 15:11	#28
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach nie kazdy studiuje w warszaffce. ja np. studiuje w olsztynie. ceny sa bardzo fajne. __________________ -27,9 kg

2012-01-23, 15:37	#29
201703160948 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 954	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach Gdzie ode mnie do Olsztyna

2012-01-23, 15:59	#30
viva91 na przekór do celu Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 39 095	Dot.: Częste nieobecności na zajęciach na lewo Łódź, na prawo Lublin to nie są drogie miasta. ale rozumiem, to i tak więcej niż studiowanie na miejscu. __________________ Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)