Orgazmy - rekordy :)

[SzAnElKa]

Witam

Jeśli istnieje już taki wątek to przepraszam!

Dziewczyny, ile macie orgazmów podczas jednorazowego stosunku?
Ile orgazmów podczas zabaw palcami z partnerem ? No i jakie są wasze odstępy podczas zabaw, tzn. czy po orgaźmie od razu lecicie dalej z zabawą czy odpoczywacie pare minut/sekund ??? Jak to z Wami jest?

[whiskey z lodem]

Cztery w ciągu jednego całego dnia Równo rozłożone. Fajny temat tak btw

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Ciężko policzyć potrafi być po 6-7 na jeden stosunek. Myślę że udało mi się kiedyś dobic do 10. Odstępów niet

[Ararauna]

Cztery w ciągu jednego wieczora
Żadnych przerw nie było

[BiteAddict]

Seriami, po kilkadziesiąt, przy każdym stosunku. Po kilku już się zaczynają zlewać ze sobą w jeden długi
Dochodzę praktycznie przy każdej pozycji, na kilka różnych 'rodzajów' Bardzo często z wytryskiem.
Przerwy niepotrzebne na ogół, chociaż czasami po dłuższych seriach kilka minut się przydaje

[ricca166]

Napisane przez BiteAddict

Seriami, po kilkadziesiąt, przy każdym stosunku. Po kilku już się zaczynają zlewać ze sobą w jeden długi
Dochodzę praktycznie przy każdej pozycji, na kilka różnych 'rodzajów'
Przerwy niepotrzebne na ogół, chociaż czasami po dłuższych seriach kilka minut się przydaje

Zazdroszczę .
Ja niestety z tego co pamiętam po alkoholu mam najwięcej, a rzadko go piję. Na wakacjach, sącząc non-stop drinki miałam po 3-4. Tak to jeden.
Najdłużej dochodzę do pierwszego, później już szybciej, ale te kolejne nie zdążam zawsze.

[SzAnElKa]

Napisane przez BiteAddict

Seriami, po kilkadziesiąt, przy każdym stosunku. Po kilku już się zaczynają zlewać ze sobą w jeden długi
Dochodzę praktycznie przy każdej pozycji, na kilka różnych 'rodzajów'
Przerwy niepotrzebne na ogół, chociaż czasami po dłuższych seriach kilka minut się przydaje

Zazdroszczę
Ja ostatnio 7 razy po sobie - ale nie stosunek tylko chłopak robił mi paluszkami dobrze

[kamka93]

Przeważnie 2-3 na jeden stosunek

[userrr]

ja kiedyś zrobiłem dojrzałej kobiecie ponad 120 orgazmów trochę paluszkami, inne czymś innym, to był rekord, normalnie podczas sexu wcześniej laski miały po 5-6 orgazmów w jednej pozycji, średnio 15-20 na wszystkie pozycje,

najfajniejsze były te długie orgazmy trwające może minutę kiedy brakowało im oddechu, a potem oddychały jak szalone ruszając całym ciałem,

pisałem w liczbie mnogiej bo było więcej niż 1 ale nie tak znowu dużo

[BiteAddict]

Napisane przez userrr

ja kiedyś zrobiłem dojrzałej kobiecie ponad 120 orgazmów trochę paluszkami, inne czymś innym, to był rekord

Ty liczyłeś czy ona liczyła? Mi się nigdy nie chce albo szybko gubię rachubę, więc jestem ciekawa jak wam się udało?

[iga1980]

Ja miałam pięć orgazmów podczas jednego stosunku, w tym orgazm z wytryskiem aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl :P

[Wysokiblondyn85]

Haha Kurde zawsze byłem tam zaabsorbowany ze nie zderzyłem tego liczyć ale mysle ze przeważnie moja partnerka ma 3 podczas jednego posiedzenia 😉

[Cleopatra90]

Kurczę, ale wam zazdroszczę. Mój rekord to... 0 ile czasu, lub ile prób wam zajęło by w ogóle mieć choćby jeden?

[kalincia]

Kiedy długo się bawimy, przestaję liczyć. Jakbym się coraz bardziej otwierała na doznania. Do zmęczenia, kiedy wiem, że więcej nie będzie.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez Cleopatra90

Kurczę, ale wam zazdroszczę. Mój rekord to... 0 ile czasu, lub ile prób wam zajęło by w ogóle mieć choćby jeden?

2 albo 3 lata, już nie pamiętam...

[Nameria]

4 podczas jednego wieczoru i myślałam, że to dużo . Jej chyba musimy poćwiczyć jak Tż wróci.

[201607040946]

U mnie chyba 5 pochwowych... Na więcej nie miałam siły ani ochoty. Po prostu lubię raz a mocno

[fleur05]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;51171422]2 albo 3 lata, już nie pamiętam...[/QUOTE]
I coś się nagle zmieniło po tym czasie, czy jakaś stopniowa praca? I jaka jeśli można spytać?
(Mówimy o pochwowym jak sądzę? )

Wracając do tematu to u mnie 2, ale łechtaczkowe, nie mam siły nigdy na więcej na raz.

[userrr]

Napisane przez BiteAddict

Ty liczyłeś czy ona liczyła? Mi się nigdy nie chce albo szybko gubię rachubę, więc jestem ciekawa jak wam się udało?

ja liczyłem i po 120 się już pogubiłem, mogło być 140-150 ale stanęło że 120 na 100% było,

jak się udało, nie wiem, chyba chemia

[201607040946]

Napisane przez fleur05

I coś się nagle zmieniło po tym czasie, czy jakaś stopniowa praca? I jaka jeśli można spytać?
(Mówimy o pochwowym jak sądzę? )

Wracając do tematu to u mnie 2, ale łechtaczkowe, nie mam siły nigdy na więcej na raz.

Łechtaczkowy u mnie bywa jeden, nie mam sił na drugi (z pochwowymi inaczej), bo dotyk mnie drażni

[BiteAddict]

Napisane przez userrr

ja liczyłem i po 120 się już pogubiłem, mogło być 140-150 ale stanęło że 120 na 100% było,

jak się udało, nie wiem, chyba chemia

Pytałam jak się udało liczyć Bo ilość nie robi na mnie wrażenia

Napisane przez kaguya

Łechtaczkowy u mnie bywa jeden, nie mam sił na drugi (z pochwowymi inaczej), bo dotyk mnie drażni

Ja tak mam jak się sama zaspokajam, jakoś tylko ktoś jest mnie w stanie do wielokrotnych doprowadzić

[userrr]

BiteAddict,

normalnie się udało liczyć

[Shira Yuki]

Napisane przez userrr

ja kiedyś zrobiłem dojrzałej kobiecie ponad 120 orgazmów trochę paluszkami, inne czymś innym, to był rekord, normalnie podczas sexu wcześniej laski miały po 5-6 orgazmów w jednej pozycji, średnio 15-20 na wszystkie pozycje,

najfajniejsze były te długie orgazmy trwające może minutę kiedy brakowało im oddechu, a potem oddychały jak szalone ruszając całym ciałem,

pisałem w liczbie mnogiej bo było więcej niż 1 ale nie tak znowu dużo

[201604130936]

120 orgazmow. Niektóre dlugie. To jak długo ty ja bzykac musiales xd. Chyba, ze byky jeden po drugin. Moze ona po prostu sobie pojekiwala raz po raz xd

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez fleur05

I coś się nagle zmieniło po tym czasie, czy jakaś stopniowa praca? I jaka jeśli można spytać?
(Mówimy o pochwowym jak sądzę? )

Wracając do tematu to u mnie 2, ale łechtaczkowe, nie mam siły nigdy na więcej na raz.

Dobrze sądzisz Mieliśmy wtedy z ówczesnym byłym duży kryzys i pierwszy raz był krótko po tym jak mi się zaczęło wydawać, że go zażegnaliśmy. A po pierwszym poszło już z górki. Chociaż z byłym miałam max 2 na raz. Dopiero obecny rozwinął u mnie te możliwości.

[neia]

Napisane przez Cleopatra90

Kurczę, ale wam zazdroszczę. Mój rekord to... 0 ile czasu, lub ile prób wam zajęło by w ogóle mieć choćby jeden?

U mnie to samo. A to już 7 lat starania...

[BiteAddict]

Napisane przez harleyka

120 orgazmow. Niektóre dlugie. To jak długo ty ja bzykac musiales xd. Chyba, ze byky jeden po drugin. Moze ona po prostu sobie pojekiwala raz po raz xd

Może do setki jeszcze nie dotarłam, ale u mnie takie serie to norma, i faktycznie są jeden po drugim, z kilku - kilkunasto sekundowymi przerwami. Tylko, że stosunek może trwać bez problemu i ponad godzinę

Nie dziwię się, że nie wierzycie facetowi, sama się z TŻ podśmiewam, że jakby chciał komuś opowiadać to by uznali, że mitoman i się nie zna

[annabelka]

Ale dołujący temat ja też należę do tych z zerem na koncie.

[userrr]

Napisane przez harleyka

120 orgazmow. Niektóre dlugie. To jak długo ty ja bzykac musiales xd. Chyba, ze byky jeden po drugin. Moze ona po prostu sobie pojekiwala raz po raz xd

tak było, możesz wierzyć albo nie,

nie po to o tym napisałem, żeby się kłócić o to

[puffa25]

moim rekordem jest 8 orgazmów, jeden po drugim. Niestety jak na razie drugi raz się to nie powtórzyło, teraz mam innego partnera