2009-04-16, 15:35 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 145
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
U mnie po 2 latach spokoju z cerą.. Wróciły znów WULKANY!
Prawdopodobnie na tle hormonalnym bo mi progesteron spadł i od 2 dni go biorę tabletkach. Ja nie mam metody na te wulkany, mam całą torebkę maści począwszy od ichtiolowych cynkowych po kwasy (lysanel), nawet atre derm i skinoren <sciana> Jeden plus że mam urlop i nie wychodzę z domu (czytaj: nie straszę!) i maziam się wszytskim po trochu co pare godzin. I też mi zostawiają potworne blizny i dziurki, i to nie tylko te "wulkany" ale nawet zwykły pryszczyk. Jakieś nowe pomysły? |
2009-04-16, 19:34 | #32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
Lepiej jest jak się przekłuje igłą najpierw, tak jak kosmetyczka robi, to mniejsza blizna zostaje.
Jak ja mam coś takiego to nie ma siły, żebym nie wycisneła. No jak ja mam z tym chodzić? A blizna i tak i tak będzie, po samym pryszczu. Ale jest patent, żeby go plastrem zakleić. Nie specjalnym, tylko zwykłym plastrem i udawać, że się uderzyłyście czy coś ;p |
2009-04-16, 20:15 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
nie ma na to rady.. ja się staram się skubać, bo często pogarszam sprawę. teraz mam już na szczęście spokój ślady już coraz bledsze..
ale mnie one potrafią się trzymać tygodniami :/ |
2009-04-18, 19:49 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
To moze ja dzis cos optymistycznego napisze - udalo mi sie zdusic wulkan w zarodku wstalam wczoraj rano, patrze w lustro a tam na brodzie bolace zaczerwienienie, juz wiedzialam czym to pachnie... rowno z kalendarzem, pietnasty dzien cyklu, zaczal wykluwam sie pierwszy przedokresowy wulkan.. przed poludniem nie wycodzilam z domu, wiec zalepilam ichtiolem, natomiast na druga czesc dnia, pod makijaz posmarowalam zelem punktowym iwostinu dla cery tradzikowatej. I ucichl, dzis mam malutkie zaczerwienienie, ktore nie boli przy dotyku i jest o niebo mniej wkurzajace niz pryszcz... Chyba pierwszy raz mi sie tak udalo. Moze sekret tkwi w szybkim reagowaniu?
|
2009-04-19, 15:43 | #35 |
Zadomowienie
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
Zazdroszczę. Mnie wysypało gulami i kompletnie nie mogę sobie z nimi poradzić co ciekawe już od dawna nie miałam takich wielkich gul, więc nie wiem co się dzieje, ale trochę mnie podłamało..
|
2009-04-19, 17:58 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 89
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
Hej dziewczyny. Od jakis 2 lat mam ten sam problem.
Nigdy nie maiala tradziku, niestety jakies dwa lata temu zachorowalam i od tamtej pory musze brac sterydy i teraz w zaleznosci od zmian dawek co chwile mi cos wyskakuje(o innych skutkach ubocznych nie wspomne!!). Ale nie o tym mialam pisac. Polecam po wycisnieciu takiego "pryszczyka" posmarowac go kremem SUDOCREAM to jest krem dla niemowlaczkow. Kupilam go na poparzenie czytam patrze a on dziala na wszystkie mozliwe wypryski skorne. Jak robie tak ze po wycisnieciu smaruje go gruba warstwa na noc. Swietnie wysusza!!!!!!! Wygladam po tym jakbym miala ospe bo krem jest bialy wiec na dzien sie nie nadaje. Moze cudow nie ma ale lepsze to niz co chwile kremy z antybiotykami. Naprawde polecam. Moj TZ tez go uzywa na noc. Pozdrawiam |
2009-04-19, 18:07 | #37 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
łączę się z Toba w bólu! Mam to samo na brodzie Tam, jak chodzi o pryszcze, jest zawsze najgorzej u mnie ale teraz to naprawdę masakra! Nie dość, że wygląda to okropnie, to jeszcze boli!!!!
|
2009-04-19, 19:46 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 145
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
Cytat:
Kochane łącze się w cierpieniu "Wymacałam" kolejnego wulkana Wygląda tak niewinnie, wprost niezauważalny ale już boli Profilaktycznie już 2 razy miejscowo antybiotyk nałożyłam i jestem pewna że nie pomoże Takie ropne gule, Dziewczyny, to są na bank zmiany hormonalne, i gin mój tak mówi i derma! Ja biorę sam progesteron od 5 dni chyba, zadnej poprawy:/Dupa blada A przebarwienia próbuję leczyć skinorenem.. Jak tam Wy? Masakra z taką twarzą Edytowane przez Fuksjaaa Czas edycji: 2009-04-19 o 19:48 |
|
2009-04-20, 08:18 | #39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
Hej dziewczyny
Ja mam taki problem: Czesto wyskakuja mi na policzkach takie zmiany "wulkanowe" ale kij w to po kilku dniach schodza bez ruszania (postanowilam sobie od niedawna trzymanie z daleka lap od tych paskudztw) :P Dwa lata temu na wakacjach mialam takie cos na brodzie bleee.. niestety mloda... glupia... zaczelam wyciskac I teraz mam blizny takie 3 plamiki... Nie schadza niestety probowalam Differinu (myslalam ze wyciagnie cos co "moze" byc pod tymi bliznami) ale nic... tylko wysuszylo mi skore... (ale przynajmniej nic mi nie wyskakuje na brodzie ) Teraz moja kuzynka zamowila mi jakis kwas (nie wiem niby dobry), kupilam sobie z IWOSTINU krem z filtrem i uzywam codziennie Mam nadzieje ze mi cos pomoze A jak to nie pomoze to czym mam smarowac te blizny? chociaz sa male to i tak wygladaja paskudnie |
2009-04-20, 08:38 | #40 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
Cytat:
Ja normalnie na swoją brodę nie mogę patrzeć bez makijażu. Na noc posmarowałam te gule SUDOKREMEM i przykleiłam plaster ale jakoś nie widzę wielkiej poprawy dzisiaj rano. Teraz zamaskowałam korektorem mineralnym i jest spoko ale wieczorem będzie znowu deprecha jak zobaczę te wulkany bez makijażu. Ja też coś czuję, że to zmiany hormonalne chociaż ostatnio sporo chipsów jadłam i wina piłam więc może to też to? ech |
|
2009-04-20, 09:06 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Chełmek
Wiadomości: 859
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
Ja walczę już 5 lat... I zadne masci kremy itp nic wam nie dadza. Przykro mi,ale jedyne co przez lata walki daje efekty to kuracja diane 35 (jak dluzo sie je, tak dlugo pryszczy nie ma) oraz unidoxem (nawet pol tabletki dziennie) niestety tuz po odstawieniu wszystko wroci. Wybieram sie do endokrynologa, moze uda sie ustabilizowac hormony i w zwiazku z tym wulkany. zaskornikow itp to nie ruszy,ale wazne,ze nie zostana blizny,dziury, plamy...
Takie zmiany i problemy hormonalne mogasie tez wiazac z jajnikami policystycznymi (jak u mojej siostry) a ponoc po urodzeniu dizecka sprawa sie uspokoi. Zobaczymy,czy to nie sciema na pocieszenie. |
2009-08-21, 08:18 | #42 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 657
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
Ja mam to samo... :/
zaczeło mi sie w tamtym roku...jak byłam nad morzem i do teraz to mam świństwo! u dermatologa byłam i co...i nie pomogło... myśle czy nie iść do kosmetyczki ale czy one cos mi tam pomoga sama nie wiem...pójde może zapytam. Mi przeważnie to na brodzie takie grudki sie robią i cholernie boli :/ i nad linią ust ... tez mam takie grudki pod skórą...zaczerwienione!! Poprostu nie moge już. Codziennie na noc maść cynkowa...i co z tego...ona tylko pomaga na świeżego wyciśniętego pryszcza. A tak to nic...miałam już antybiotyki i żele ale nic ztego...
__________________
Włosy zapuszczam Myślę nad ścięciem grzywki ... Staram się zrzucić parę kg... Tęsknie za słoneczkiem. Czekam na piękną wiosnę. |
2010-03-11, 16:31 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
Hej. Ja mam to samo i niestety również nie znam przyczyny tych podskórnych wulkanów. Przez prawie rok brałam tabletki antykoncepcyjne, bo dermatolog mi kazała, jednak niewiele pomogły. Swoją droga to ci dermatolodzy mnie wkurzają, jedyne co potrafią powiedzieć to żeby brać te tabletki i tyle. Jestem załamana bo wyglądam paskudnie, nawet makijaż niewiele pomaga. Dziwi mnie to że robi mi się to głównie na brodzie i w okolicach ust, na czole czy na policzkach tylko od czasu do czasu wyskoczy mi mała krostka. Czytałam gdzieś, że to moze miec różne przyczyny np. chore zęby moga powodować taki wygląd tych okolic, dlatego zabrałam się za ich leczenie, ale dalej nic. Teraz zrobiłam badania hormonów aby sprawdzić czy z tarczyca mam wszystko ok, okaże się czy coś wyjdzie.
Na chwilę obecną jest fatalnie. Moja broda to jedna wielka czerwona rana z którą nie moge sobie poradzić. To wszystko bardzo źle wpływa na moje samopoczucie, normalnie nie chce mi sie nawet z domu wychodzic bo się wstydzę. Nie wiem już sama. Zapisałam się do innego dermatologa ale szczerze mówiąc już staraciłam nadzieje że ktoś mi pomoże. Pozdrawiam dziewczyny, jednak to że nie jest się osamotnionym w tym swoim problemie trochę pociesza. |
2011-01-04, 19:00 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: rdzn/lbn
Wiadomości: 129
|
Dot.: wielkie wulkany i to co po nich zostaje ..
Ja też miałam podobny problem. Kilka lat męczyłam się z wielkimi, ropnymi, bolącymi gulami na brodzie. Pomogła mi wizyta u kosmetyczki i mechaniczne oczyszczanie twarzy. Po takim oczyszczaniu mam spokój na kilka miesięcy. Robię je 2 razy w roku i już mi takie ogromne pryszcze nie wyskakują. A kosmetyczka wytłumaczyła mi, że w moim przypadku jest to wina cery i bardzo głębokich porów, które gdy się zanieczyszczą nie mają możliwości "ujścia" i powstają takie okropne gule.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:34.