Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[Tomaan]

Polyacrylamide- okazało się, że jest rakotwórczy, hmm.. ale z drugiej strony nikt tego nie potwierdził..

Na jakimś forum pisano, że znane są przypadki, kiedy producent zmienił pod wpływem klientów skład kosmetyku, komuś zależy razem ze mną, żeby ten tani śmierdzący kremik Ziaja TinTIn zmienił skład? Dzwonimy jutro?

Już wiem dlaczego poszukiwanie tego całego KWC jest takie trudne

[azure]

Napisane przez Tomaan

Polyacrylamide- okazało się, że jest rakotwórczy, hmm.. ale z drugiej strony nikt tego nie potwierdził..

Niestety jest to potwierdzone badaniami. Dlatego jest ograniczenie, jeśli chodzi o jego zawartość w kosmetyku. W sumie nie rozumiem tego, lepiej chyba jakby składnik był zakazany. Nie wiem co kieruje przemysłem kosmetycznym. Polyacrylamide zresztą odkłada się i kumuluje w organizmie, bo nie jest z niego wydalany. Dlatego długotrwałe stosowanie kosmetyku z polyacrylamidem jest raczej ryzykowne. Jeśli już stosujemy takie kosmetyki, warto robić sobie przerwy w jego używaniu. Ja osobiście wolę nie ryzykować i trzymam się od takich kosmetyków z daleka.

[kasia9513]

Napisane przez Charlotte95

Tak wgl to gdzie jest wątek z analiza składu? Dacie linka? Bo ja mam w subskrypcjach jeden, ale tam tylko dziewczyny wrzucają składy, a odpowiedzi nie ma...

to właśnie o ten wątek chodzi

[dolce&gabbana]

Napisane przez Tomaan

Polyacrylamide- okazało się, że jest rakotwórczy, hmm.. ale z drugiej strony nikt tego nie potwierdził..

Na jakimś forum pisano, że znane są przypadki, kiedy producent zmienił pod wpływem klientów skład kosmetyku, komuś zależy razem ze mną, żeby ten tani śmierdzący kremik Ziaja TinTIn zmienił skład? Dzwonimy jutro?

Już wiem dlaczego poszukiwanie tego całego KWC jest takie trudne

Ja byłabym ZA wyrzuceniem polyacrylamidu z tego kremiku, bo bardzo go lubiłam, jako jeden z niewielu nie robił mi krzywdy.

[Tomaan]

Napisane przez azure

Nie wiem co kieruje przemysłem kosmetycznym.

Zysk netto.

Mam pytanie jeszcze takie do Was, czy jest jeszcze jakiś składnik na blackliście, którego powinno się unikać poza tymi zapychającymi?

Chodzi mi o to, że w żelach jak czytam tutaj należy unikać SLES, w kremach rakotwórczego Polyacnylamide, czy jest coś jeszcze, np. w tonikach czy peelingach?

Dziękuję!

[93paulina]

Słyszałam tylko o składniku o nazwie TRICLOSAN. Ma go np. ten produkt:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...owa-wersja.htm

[VampIrzyca]

Napisane przez 93paulina

Słyszałam tylko o składniku o nazwie TRICLOSAN. Ma go np. ten produkt:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...owa-wersja.htm

Mam ten krem i codziennie się nim smaruję... Co jest nie tak z tym Triclosanem?

[Trawa_cytrynowa]

Napisane przez Tomaan

Mam pytanie jeszcze takie do Was, czy jest jeszcze jakiś składnik na blackliście, którego powinno się unikać poza tymi zapychającymi?

Chodzi mi o to, że w żelach jak czytam tutaj należy unikać SLES, w kremach rakotwórczego Polyacnylamide, czy jest coś jeszcze, np. w tonikach czy peelingach?

Dziękuję!

Warto unikać składników drażniących: http://www.zerozits.com/Articles/acn...e6.htm#inglist

[martusienka]

Napisane przez Trawa_cytrynowa

Warto unikać składników drażniących: http://www.zerozits.com/Articles/acn...e6.htm#inglist

Na którą tabelkę patrzeć? COM czy IRR GRADE?

EDIT: Juz wiem.

[Trawa_cytrynowa]

Napisane przez martusienka

Na którą tabelkę patrzeć? COM czy IRR GRADE?

EDIT: Juz wiem.

Najlepiej na obie COM - składniki komodogenne, IRR- drażniące

[93paulina]

Napisane przez VampIrzyca

Mam ten krem i codziennie się nim smaruję... Co jest nie tak z tym Triclosanem?

Sama miałam ten krem, ale w ogóle mi nie podpasował... :/
Szczerze mówiąc nie jestem doświadczona, ale czytając opinie o tym właśnie kremie ludzie przestrzegali przed tym składnikiem.

Cytuję:
,,Triclosan, związek chemiczny stosowany jako popularny czynnik antybakteryjny w różnego rodzaju produktach higienicznych - między innymi w pastach do zębów, mydłach o silnych właściwościach antybakteryjnych - w kontakcie z chlorowaną wodą wodociągową, powoduje powstawanie chloroformu, substancji podejrzanej o właściwości rakotwórcze.''

[VampIrzyca]

Napisane przez 93paulina

Sama miałam ten krem, ale w ogóle mi nie podpasował... :/
Szczerze mówiąc nie jestem doświadczona, ale czytając opinie o tym właśnie kremie ludzie przestrzegali przed tym składnikiem.

Cytuję:
,,Triclosan, związek chemiczny stosowany jako popularny czynnik antybakteryjny w różnego rodzaju produktach higienicznych - między innymi w pastach do zębów, mydłach o silnych właściwościach antybakteryjnych - w kontakcie z chlorowaną wodą wodociągową, powoduje powstawanie chloroformu, substancji podejrzanej o właściwości rakotwórcze.''

Mnie też on nie podpasował. Wyciąga na wierzch drobne krostki i zaskórniki, a potem to już ,,martw się sama, co z tym zrobisz", bo Iwostin już nic z tym nie robi, ani nie wysusza, ani nie zmniejsza = paskudztwa nadają się tylko do wyciskania. A co do tego Triclosanu, to skoro jest groźny tylko w kontakcie z wodą chlorowaną, to rczej nie ma się czego obawiać.

[MsTseTse]

Dziewczynki, wiem, że jesteście ekspertkami w dziedzinie blizn i przebarwień dlatego się do Was zwracam.

Koleżanka ma na nogach wrastające włoski i je wyciska (głupia) a potem zostają jej blizny (czerwone- to pozapalne?) co mogę jej polecić na te blizny?

[gosh85]

Napisane przez MsTseTse

Dziewczynki, wiem, że jesteście ekspertkami w dziedzinie blizn i przebarwień dlatego się do Was zwracam.

Koleżanka ma na nogach wrastające włoski i je wyciska (głupia) a potem zostają jej blizny (czerwone- to pozapalne?) co mogę jej polecić na te blizny?

Chyba pomyliłaś wątek na forum. Tutaj może zadaj pytanie https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=431044

[Charlotte95]

Napisane przez kasia9513

to właśnie o ten wątek chodzi

Właśnie zauważyłam, pojawiła się analiza

[93paulina]

Napisane przez VampIrzyca

Mnie też on nie podpasował. Wyciąga na wierzch drobne krostki i zaskórniki, a potem to już ,,martw się sama, co z tym zrobisz", bo Iwostin już nic z tym nie robi, ani nie wysusza, ani nie zmniejsza = paskudztwa nadają się tylko do wyciskania. (...)

Mam dokładnie takie same odczucia. Do tej pory pamiętam jak to stosowałam - powstawały mi wtedy podskórne gule (których nie mam często, czasem się zdarzy taka przy okresie, ale nie tak często), stany zapalne. Zawsze jak stosowałam ten krem moja cera ulegała zdecydowanemu pogorszeniu. Nigdy aż takiej brzydkiej cery nie miałam niż jak używałam tego Iwostinu.

Teraz stosuję tylko piankę Pharmaceris, sok z Aloesu, punktowo jakiś pryszcz/zaskórniki przetrę płynem Acnosan T i pastę cynkową. Też punktowo. I nie mam gul, większych stanów zapalnych. Zawsze coś tam jest, ale szybko znika. Także jest lepiej.

[Little miau miau]

Dziewczynki ratujcie!

Mam wrażenie, że Humektan niezbyt mi służy. Na dłuższą metę okazał się za słabo nawilżać no i prawie nie odżywia więc... wróciłam do fall in love sikn, under twenty nawilżającego - który kiedyś mi bardzo służył ale potem uznałam, że jestem na niego za stara i powinnam uzywac kremów przeznaczonych do mojej skóry (pic marketingowy). Teraz jednak mam wrażenie, że moja skóra jest o wiele bardziej delikatna, krem mocno pachnie, czasem podrażnia, nie wiem czy nie zapycha (cięzko stwierdzić czy jego wina bo moja cera ciągle się zmienia - niezależnie do tego czego akurat używam).

Jakie inne kremy radzicie? Bogate, niezapychające, max nawilżające i najlepiej delikatne?

Szukałam na KWC ale nic mnie nie przekonuje bo jak nie zapycha to nie jest dla wrażliwej, jak dla wrażliwej to nie dla mieszanej...

Może jakaś mała lista kremów?

Skorzystałam z Waszych rad odnośnie toniku (koniczyna) i żelu (malwa) i super mi służą. Może z kremem też pomożecie?

[kasia9513]

ziaja calma

[marta_ro]

hej
a ja mam taki problem - moja cera jest:
- naczynkowa - widać naczynka na nosie, lekko na policzkach, zybko reaguje czerwonymi polikami po ciepłej kawie, jedzeniu itp.
- wrażliwa - wręcz uczulona na Lauryth Sodium Sulfate, nie ma więc opcji stosowania kosmetyków z jego zawartością
- mieszana - częste wypryski, zaskórniki, wągry.

no i teraz pytanie - co jest priorytetem? to że jest wrażliwa, naczynkowa czy mieszana, a więc jednocześnie jakiego rodzaju kosmetyków powinnam używać? cała gama żeli do mycia wysuszających i przeznaczonych do skóry z problemami zawierających SLS odpada, ostatnio stosuje te z betainą. ale z kolei na wakacjach znów dały o sobie naczynka i czerwony nos po 1 kawie.
co o tym myślicie?
pozdrawiam

[Leseratte]

Hej! ja też używałam under 20, pasował mi idealnie, jedyny krem który mnie nie zapycha, humektan tez, ale słabo nawilża, teraz mam Lirene design your style, kremowy mus nawilżający i jestem bardzo zadowolona!
Coś mi nie wyszło cytowanie: to była odpowiedź na posta Little Miau Miau

[pama_pama]

Ja w zasadzie wcale nie używam kremów. Regularnie stosuję różne glinki kosmetyczne i mam cerę cud. Ostatnio najbardziej służy mi bentonit. Wcześniej używałam francuskiej zielonej i glinki z kanadyjskiego lodowca. Każda dziala inaczej ale w sumie są świetne. Ważne, żeby to była czysta glinka bez żadnych dodatków i o maksymalnie dużej zawartości substancji aktywnej.

[gorzka prawda]

Napisane przez marta_ro

hej
a ja mam taki problem - moja cera jest:
- naczynkowa - widać naczynka na nosie, lekko na policzkach, zybko reaguje czerwonymi polikami po ciepłej kawie, jedzeniu itp.
- wrażliwa - wręcz uczulona na Lauryth Sodium Sulfate, nie ma więc opcji stosowania kosmetyków z jego zawartością
- mieszana - częste wypryski, zaskórniki, wągry.

no i teraz pytanie - co jest priorytetem? to że jest wrażliwa, naczynkowa czy mieszana, a więc jednocześnie jakiego rodzaju kosmetyków powinnam używać? cała gama żeli do mycia wysuszających i przeznaczonych do skóry z problemami zawierających SLS odpada, ostatnio stosuje te z betainą. ale z kolei na wakacjach znów dały o sobie naczynka i czerwony nos po 1 kawie.
co o tym myślicie?
pozdrawiam

Witaj. Mam ten sam typ cery, z tym że z trądzikiem już się uporałam, ale muszę dbać o to, by nie wrócił.
Nie ma tu priorytetów, każdy aspekt jest równie ważny. Problem tkwi w odpowiednio dobranej pielęgnacji - coś w rodzaju 3w1. A znaleźć coś odpowiedniego nie jest łatwo.

Ja do mycia twarzy używam żelu babydream z rosmanna, nie zawiera SLSów i nie wysusza. Jako toników używam hydrolatów z Biochemii Urody (z kocanki, rozmarynowy, oczarowy) są one stworzone do cer wrażliwych, naczynkowych i tłustych, mieszanych ze skłonnością do trądziku. Krem jaki stosuje to babydream z witaminą E i wyciągiem z rumianku. Ma on bardzo prosty skład, nie ma co w nim zapchać, nie ma substancji drażniących. Fajnie nawilża i wchłania się do matu (ja byłam w szoku, bo nic nie matowiło mi skutecznie twarzy). Na noc do porcji tego kremu daję kilka kropel olejku z kocanki (na naczynka) i smaruję twarz.

A co do kawy, to ja jestem na odwyku i widzę znaczną różnice na mojej cerze. W okresie, gdy nie piję kawy cera ma zdrowy koloryt, jest taka jakby bardziej sprężysta i uspokojona. Z kolei, gdy pije kawę jest poszarzała i robią się na niej podskórne maleńkie nierówności (nie widać ich, ale czuć pod palcami) oraz bardziej się czerwieni (policzki).

[Little miau miau]

Nie wiem, którą cytować więc odpowiem wszystkim:

- under twenty mi służył i uwielbiałam ale teraz kiedy do niego wrociłam nie dość, że zapchał to jeszcze coś mnie podrażniło w policzki (podejrzewam, że któryś z dodatków służących pachnieniu czy czymś w tym stylu...) - a uwielbiałam go!

- humektan - nie zapychał ale nie było spektkularnych efektów nawilżenia

- lirene mus lubiłam ale dziewczyny analizujące skład powiedziały, że nie ma w nim nic wartościowego. Nie chcę płacić 20 zł za "nic" poza tym mus może wysuszać bo jest matujący - używałam go na dzień, na noci tak powinnam dobrac coś innego.

Myślę o Lirene nawilżającym po prostu. TŻ używa Lirene do naczynek i mu podbieram i ani mnie nie zapycha ani nie uczula i nawilża lepiej niż humaten (nawet jeśli miałby to robić na zasadzie placebo).

A glinki ewentualnie spróbuję obok kremu. Nie wyobrażam sobie nie używać kremu

[Leseratte]

Napisane przez Little miau miau

Nie wiem, którą cytować więc odpowiem wszystkim:

- under twenty mi służył i uwielbiałam ale teraz kiedy do niego wrociłam nie dość, że zapchał to jeszcze coś mnie podrażniło w policzki (podejrzewam, że któryś z dodatków służących pachnieniu czy czymś w tym stylu...) - a uwielbiałam go!

- humektan - nie zapychał ale nie było spektkularnych efektów nawilżenia

- lirene mus lubiłam ale dziewczyny analizujące skład powiedziały, że nie ma w nim nic wartościowego. Nie chcę płacić 20 zł za "nic" poza tym mus może wysuszać bo jest matujący - używałam go na dzień, na noci tak powinnam dobrac coś innego.

Myślę o Lirene nawilżającym po prostu. TŻ używa Lirene do naczynek i mu podbieram i ani mnie nie zapycha ani nie uczula i nawilża lepiej niż humaten (nawet jeśli miałby to robić na zasadzie placebo).

A glinki ewentualnie spróbuję obok kremu. Nie wyobrażam sobie nie używać kremu

Używam musu nawilżającego, kupiłam w ciemno, nie znalazłam analizy składu, sugerowałam się tym, że nawilżający under twenty mi służył, a że nie można go nigdzie dostać, postanowiłam znaleźć zamiennik; tamto lirene i to lirene więc pomyślałam, że skład może być podobny - najważniejsze że nie zapycha - mam z tym przeogromny problem no i nawilża

[kiciaaa87]

Jestem tu pierwszy raz. Przeszukuję wizaż w poszukiwaniu odpowiedniego kremu na dzień. Obecna pogoda zmusza mnie do odstawienia mojego obecnego kremu Dermedic Hydrain 2 który dobrze nawilża, ale i w taką pogodę powoduje zbyt silne błyszczenie.
Od jakiegoś czasu zmagam się z trądzikiem, cera jest niekiedy przesuszona (szczególnie czoło, nos) i zarazem ma tendencję do błyszczenia. Dlatego myślałam o jakimś kremie matującym, z tym że nie chce pogarszać sytuacji.
Na co dzień stosuję pielęgnację Clinique (nr2). Tylko na krem nie mam pomysłu.

[Elfia4]

Jeśli lubicie lirene, to polecam ten krem: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...ymi-algami.htm
Nawilża lepiej niż humektan, ale jest lekki. Mnie nie zapycha, ale warto zerknąć na skład, bo ma składniki mogące potencjalnie zapchać.Ostatnio pasują mi również kremy z serii ziaja med, np. krem redukujący podrażnienia do cery z trądzikiem różowatym, który działa jednocześnie na naczynka i zmiany trądzikowe. Jest dobry pod filtr na dzień, ale solo może za mało nawilżać. Za to wchłania się szybko do matu. Może jakiś inny krem ziaja med sprawdzi się lepiej w roli nawilżacza?

Prawie bym zapomniała o aptecznych sprawdzonych nawilżaczach, czyli cetaphilu i physiogelu. Oba treściwsze od humektanu, z prostym składem i dobrze nawilżają. Polecane do cery trądzikowej. Może warto rozejrzeć się za próbkami i sprawdzić na sobie

[violka63]

Firma Vitamed, właściciel produktu Emofix, NIE OPŁACIŁA REKLAMY na tym forum.

[Gonia]

a ja polecam cudownego tłuściocha (na noc) - cilafate Avene

[Little miau miau]

Mnie np. Lirene nigdy nic nie zapchało za to Ziaji każdy jeden krem! Eh.

[biala]

Ja używam aktualnie kremu Lirene Dermoprogram cera mieszana i normalna aksamitne nawilżenie czy coś..
- i sobie chwalę