Marcowe Mamy 2015 cz. IX

[Magnifica]

Napisane przez nouvelle2

a ja właśnie wczoraj pomalowałam sobie paznokcie na ciemny kolor, jakby co to będę zmywać w samochodzie

Między skurczami. Już to sobie wyobraziłam Choć ja chyba podobnie, bo lubię mieć pomalowane

[ojustyna]

Napisane przez morful

Melduje sie z porodówki, dostałam zastrzyk na rozbujanie skurczy, bo maja nawal rodzacych a brak miejsc i za godz znowu badania

powodzenia

[marta24171]

Napisane przez Magiusa

Wez moze no spe i ciepla kapiel. Jak nie przejdzje to na ip. Nie zawsze skurcze musza byc regularne. Ja np. Siedzac juz na pilce kolo 24:00 mialam jeszcze nieregularne...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Właśnie nalewa mi się woda do wanny jeżeli nic się nie ruszy ani w jedną ani w drugą stronę to akurat jutro mam wizytę u gina na 8 rano i wtedy będę wiedziała na czym stoję. Ale do rana jest jeszcze bardzo dużo czasu więc nastawiam się na wszystko.

[ojustyna]

Napisane przez aaakarolina

chyba idę do wanny poleżeć a co, należy mi się
wczoraj jak brałam kąpiel wchodzi mąż i mówi "a jak Ci wody w wannie odejdą to zauważysz?" i w sumie się zastanawiam sama pewnie nawet jakby odeszły jak będę leżeć to jak wstanę to powinno jeszcze polecieć co?

wyparzyłam dziś laktator, butelkę, smoczek itd więc nie leniłam się tylko o i nawet pranie zrobiłam jedno

zauważysz, poziom wody się podniesie ja tak swojemu wytłumaczyłam, ale i tak siedzi ze zmą w łazience jak do wanny wchodze

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez DezireOrient

W tym problem, że tych rozmów na poważnie jest bynajmniej z 3 w tygodniu..ten człowiek nie potrafi rozmawiać, mówić czego oczekuje co go boli i co chciałby zmienić. A taka jestem dosyć mocno wylewna,mówię wszystko co mi na sercu leży. Tak uważam powinno się rozwiązywać problemy. A nie obrażać się jak mały chłopiec. Przecież kilka dni temu go wygonilam do rodziców, bo już mnie wyprowadził z równowagi całkiem. Posiedzial tam 3 dni i nic się nie nauczył. Id zdaje sobie chyba sprawy jak w poważnej sytuacji jesteśmy teraz. Gdybyście tylko wiedziały , ja codziennie płaczę, ba, nawet wyje przez jego powtarzające się akcje. nie ma żadnych priorytetów. ja w tym związku o wszystkim decyduje, załatwiam. On tylko leży cały dzień z telefonem w ręku.
Tylko kiedyś taki nie był. Zmienił się i widzę że nie da rady już tego zmienić.

smutne może jednak się ocknie

[aaakarolina]

Napisane przez nouvelle2

na pewno chłodniejsze od wody, w której zwykle leżę
a ja właśnie wczoraj pomalowałam sobie paznokcie na ciemny kolor, jakby co to będę zmywać w samochodzie

u mnie niby można mieć pomalowane, ale wolę do szpitala mieć bezbarwnym jednak

[marta24171]

Napisane przez aneta_s13

Dochodzę do siebie po tym horrorze lozysko sie odkleilo i miałam w środku sama krew po kilku minutach od przyjazdu do szpitala już byłam na sali operacyjnej. Mały urodził sie przez CC wczoraj o 22:55 54 cm i 3040g

Boziu Kochany jaki słodki widoka jaką ma czuprynkę fajną miałaś zgagę w ciąży?

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez morful

Melduje sie z porodówki, dostałam zastrzyk na rozbujanie skurczy, bo maja nawal rodzacych a brak miejsc i za godz znowu badania

Lekkiego porodu życzymy i czekamy na opis porodu i fotki dzidziunia

[ojustyna]

Napisane przez Magnifica

A jaki wózek w końcu wybrałaś?

graco evo 2 w 1, kupiony na olxie, a że leciutki i fajnie się składa, a to był priorytet u nas (3 piętro)

[87marta78]

Moja dzis tak mi daje popalic, ze nawet sobie nie wyobrazacie :/ chyba juz ma za malo miejsca, wiec moglaby wyjść. Jutro rano mam wizytę, ciekawe czy wytrwam.czuje malutka juz bardzo nisko.a podobno pod koniec dziecko sie malutko rusza-ale chyba nie moje...

[ojustyna]

a ja dzisiaj walczyłam ze swoimi stopami i teraz mogę się nimi chwalić na porodówce chociaż zajęło mi to sporo czasu

[mordka_1985]

Napisane przez szkrabeniek

Witajcie Kochane

Ja dopiero dziś dosiadłam się do komputera Widzę że na pierwszej stronie przybyło mam Gratuluje Wszystkim a za przyszłe trzymam mocno kciuki

Chciałam Wam opisać jak przebiegał mój poród. Cesarkę miałam planowaną na 23.02 ale w sobotę podniosło się ciśnienie. Mierzyłam kilka razy ale nie spadało, dodatkowo delikatnie spuchły mi nogi, postanowiłam że prześpię spokojnie noc i zobaczymy co będzie rano. Rano sytuacja się nie zmieniła więc powiedziałam Mężowi że lepiej będzie jak dziś pojedziemy do szpitala, ja zaczęłam się szykować i około 12 byliśmy już w Katowicach. Na przyjęciu zapis KTG był poprawny ale na USG wyszło że wody są w górnej granicy - byłam w szoku - martwiłam się żeby z dzieciątkiem było wszystko okej. Zostaliśmy przeniesieni na porodówkę - Mąż w szoku dostał specjalne ubranko - nie był przygotowany że to mogłoby być już dziś Przyszedł lekarz powiedział że jak tabletki na ciśnienie nie pomogą to cięcie będzie dziś i tak było. Przyszedł anestezjolog powiedział że przede mną będzie cc i za jakąś godzinę będę ja. Mąż poszedł coś zjeść i przeparkować samochód a tu nie minęło 10 min a oni kazali mi się rozebrać z bielizny. Zabrali mnie na salę a ja zestresowana bo Mąż nie zdąży przyjść - w końcu miałam być cięta za godzinę. Mierzyli mi ciśnienie a tu 190/120 i pytają się co mi jest - no to mówię że Mąż miał być a go nie ma , wkuwali mi się 7 razy w kręgosłup, trochę to trwało nie mogli sobie poradzić i chyba tylko dzięki temu Mąż zdążył - bo usłyszałam od położnej że stoi już przebrany za drzwiami. Minęło 5 min i malutki się urodził o 19:50, nie usłyszałam płaczu bo był zaśluzowany, Mąż poszedł razem z nim i po chwili usłyszałam cudowny krzyk . Przystawili mi go tylko do twarzy i musieli zabrać pod lampy.

Mikołajek jest cudowny!!! Jesteśmy prze szczęśliwi. Ja do potęgi bo mam najcudowniejszego Męża na świecie i najukochańszego Synka

Niespodziewany był ten Twój poród. A synuś słodziutki

Napisane przez Magnifica

Ja brałam za pobraniem, więc przesyłka kurierem 20 zł. Przy wpłacie na konto 15 zł.

Dziękuję

Napisane przez aneta_s13

Dochodzę do siebie po tym horrorze lozysko sie odkleilo i miałam w środku sama krew po kilku minutach od przyjazdu do szpitala już byłam na sali operacyjnej. Mały urodził sie przez CC wczoraj o 22:55 54 cm i 3040g

Jakie ma włoski cudowne
Współczuję Ci tych przeżyć.

My wróciliśmy z pizzy od siostry. Córka narzekała, że ja brzuszek boli. Dwa razy zwymiotowała i zasnęła. Mam nadzieję, że coś jej na żołądku stanęło a nie złapała jakiegoś wirusa..
Teraz będę czuwała całą noc

[Magnifica]

Napisane przez mordka_1985

My wróciliśmy z pizzy od siostry. Córka narzekała, że ja brzuszek boli. Dwa razy zwymiotowała i zasnęła. Mam nadzieję, że coś jej na żołądku stanęło a nie złapała jakiegoś wirusa..
Teraz będę czuwała całą noc

Może któryś składnik pizzy jej zaszkodził? Oby to nie było wirusówka...

[asiulek8]

Napisane przez aneta_s13

Dochodzę do siebie po tym horrorze lozysko sie odkleilo i miałam w środku sama krew po kilku minutach od przyjazdu do szpitala już byłam na sali operacyjnej. Mały urodził sie przez CC wczoraj o 22:55 54 cm i 3040g

Dobrze, że zdążyliście i wszystko skończyło się ok.

Napisane przez morful

Melduje sie z porodówki, dostałam zastrzyk na rozbujanie skurczy, bo maja nawal rodzacych a brak miejsc i za godz znowu badania

Trzymamy kciuki


My dzisiaj byliśmy na dłuższym spacerku. I jak na złość żadnych skurczy ani nic wrrrrr. Nawet brzuch mi się nie napinał. W ogóle młoda jest dzisiaj jakaś markotna, mało się rusza. Czasami tylko się przeciągnie, albo nóżkę wywali...

[Magnifica]

Napisane przez ojustyna

graco evo 2 w 1, kupiony na olxie, a że leciutki i fajnie się składa, a to był priorytet u nas (3 piętro)

Zaczęłam je oglądać i bardzo mi się spodobały i chyba zamówię ten:
http://allegro.pl/evo-graco-3w1-spiw...110590962.html

[żona_marcina]

Napisane przez aneta_s13

Dochodzę do siebie po tym horrorze lozysko sie odkleilo i miałam w środku sama krew po kilku minutach od przyjazdu do szpitala już byłam na sali operacyjnej. Mały urodził sie przez CC wczoraj o 22:55 54 cm i 3040g

Mały jest przecudny.
Ale musiałaś się przestraszyć. Całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło

[87marta78]

Rany, ale boli to jej wiercenie moze się juz wpasowuje w kanał rodny...

[żona_marcina]

Napisane przez morful

Melduje sie z porodówki, dostałam zastrzyk na rozbujanie skurczy, bo maja nawal rodzacych a brak miejsc i za godz znowu badania

Oj dzieje się, kolejny dzieciaczek w drodze

[smv]

Aneta s13 dobrze ze wszystko się dobrze skończyło. Niestety dziś apka wizazowa nawala i zdjęć nie można obejrzeć ale jutro jak n A kompa wejdę to zerkne na wasze cudeńka dzieciaczki

Mi skurcze minęły. Chociaż teraz już wiem na czym polegają skurcze ale serii to bolało, myślałam że to początek heh dobrze ze nie. JesCze miesiąc chce pochodzić z brzuszkiem albo chociaż do końca remontu.
Dobrze ze nospa pomogła

Crystal kochana po ciąży będziemy zrzucać nasze kg... Ja jestem +15 i też jesten przerażona :/ damy rade

Dezire orient kochana współczuję przezyc z TŻ.. Trochę niedojrzale się zachowuje ;/

[crystal25]

Napisane przez mordka_1985

My wróciliśmy z pizzy od siostry. Córka narzekała, że ja brzuszek boli. Dwa razy zwymiotowała i zasnęła. Mam nadzieję, że coś jej na żołądku stanęło a nie złapała jakiegoś wirusa..
Teraz będę czuwała całą noc

oby to bylo jednorazowe

[olasia]

Jesli chodzi o wody, to maja one temperature ciala, taka jak siuski, wiec wcale nie takie chlodne ale jak odejda to na brzuchu zdecydowanie to widac bo staje sie polowe mniejszy i taki nieforemny i twardszy, czuc juz dziecko wyraznie. Nie jest to przyjemne uczucie. Zwykle jak wody odejda to skurcze sie nasilaja.

[crystal25]

Napisane przez marta24171

Właśnie nalewa mi się woda do wanny jeżeli nic się nie ruszy ani w jedną ani w drugą stronę to akurat jutro mam wizytę u gina na 8 rano i wtedy będę wiedziała na czym stoję. Ale do rana jest jeszcze bardzo dużo czasu więc nastawiam się na wszystko.

moze cos sie wiecej ruszy za nim bedzie wizyta u lekarza

[DezireOrient]

Dziękuję dziewczyny. Od godziny 14 nie zadzwonił nie spytał choćby czy wszystko jest ok. Mama robiła specjalnie niedzielny obiad , wiedział o tym. A nawet nie zadzwonił ze nie będzie go na obiedzie. Jak wróci to postawię sprawę jasno, jak mi radzicie . albo w jedną albo w drugą stronę! Nie ma co .

[crystal25]

Napisane przez smv

Aneta s13 dobrze ze wszystko się dobrze skończyło. Niestety dziś apka wizazowa nawala i zdjęć nie można obejrzeć ale jutro jak n A kompa wejdę to zerkne na wasze cudeńka dzieciaczki

Mi skurcze minęły. Chociaż teraz już wiem na czym polegają skurcze ale serii to bolało, myślałam że to początek heh dobrze ze nie. JesCze miesiąc chce pochodzić z brzuszkiem albo chociaż do końca remontu.
Dobrze ze nospa pomogła

Crystal kochana po ciąży będziemy zrzucać nasze kg... Ja jestem +15 i też jesten przerażona :/ damy rade

Dezire orient kochana współczuję przezyc z TŻ.. Trochę niedojrzale się zachowuje ;/

oczywiscie ze tak mamy dwa wyjscia albo dalej sie objadac i nie myslec o kg, albo cos z tym zrobic

bola skurcze oj bola..... a to nic w porownaniu co nas czeka dobrze ze juz ci lepiej kochana chociaz z dnia na dzien u mnie te skurcze czasami potrafia byc mocniejsze

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

a ja robie jakies danie po karaibsku zastrzele TZ bo to jego pomysl a jak mi nie wyjdzie

[niunia_ona]

Napisane przez crystal25

oczywiscie ze tak mamy dwa wyjscia albo dalej sie objadac i nie myslec o kg, albo cos z tym zrobic

bola skurcze oj bola..... a to nic w porownaniu co nas czeka dobrze ze juz ci lepiej kochana chociaz z dnia na dzien u mnie te skurcze czasami potrafia byc mocniejsze

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

a ja robie jakies danie po karaibsku zastrzele TZ bo to jego pomysl a jak mi nie wyjdzie

Ja już z nudy jem.. A ta chęć na słodkie dramat

[Magnifica]

Napisane przez crystal25

a ja robie jakies danie po karaibsku zastrzele TZ bo to jego pomysl a jak mi nie wyjdzie

A z czego to?

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez niunia_ona

Ja już z nudy jem.. A ta chęć na słodkie dramat

Skąd ja to znam...

[crystal25]

Napisane przez DezireOrient

Dziękuję dziewczyny. Od godziny 14 nie zadzwonił nie spytał choćby czy wszystko jest ok. Mama robiła specjalnie niedzielny obiad , wiedział o tym. A nawet nie zadzwonił ze nie będzie go na obiedzie. Jak wróci to postawię sprawę jasno, jak mi radzicie . albo w jedną albo w drugą stronę! Nie ma co .

zrob to co czujesz kochana
smutne to tylko..... mozesz rodzic w kazdej chwili przeciez, on powinien byc przy tobie, a przynajmniej zainteresowac sie tym jak sie czujesz. czy wszystko wporzadku jest. Przeciez nosisz jego malenstwo.

[DezireOrient]

A u nas ostatnio brak apetytu kompletnie, i nawet nasze ukochane słodkości poszły w odstawkę

[olasia]

Napisane przez ojustyna

a ja dzisiaj walczyłam ze swoimi stopami i teraz mogę się nimi chwalić na porodówce chociaż zajęło mi to sporo czasu

ja tez sie wzielam dzisiaj za stopy... w ogle codziennie cos robie przy sobie, raz sie gole, raz paznokcie...bo wszystkiego na raz nie jestem w stanie a tak to jest szansa, ze nie bede zapuszczona jak juz wybije godzina zero.

[niunia_ona]

Napisane przez Magnifica

A z czego to?

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------


Skąd ja to znam...

A waga juz trzeszczy w szwach he he

[asiulek8]

Napisane przez niunia_ona

Ja już z nudy jem.. A ta chęć na słodkie dramat

Też mam straaaasznie parcie na słodkie. I dzisiaj uległam, zjadłam kilka wafelków i delicji dzisiejsza dieta poszła...

olasia - dzięki za opis brzucha, bo ja też często w wannie leżę i się obawiam że mogę nie zauważyć kiedy mi odejdą wody

[niunia_ona]

Napisane przez asiulek8

Też mam straaaasznie parcie na słodkie. I dzisiaj uległam, zjadłam kilka wafelków i delicji dzisiejsza dieta poszła...

olasia - dzięki za opis brzucha, bo ja też często w wannie leżę i się obawiam że mogę nie zauważyć kiedy mi odejdą wody

Jesteś na diecie? A co jadasz na niej?