2016-02-18, 20:53 | #211 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Potrzebę samotnego wyścia rozumiem i tutaj może pojawić się opieka ojca, niani itd.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2016-02-18, 21:04 | #212 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
__________________
Jesteś! |
|
2016-02-18, 21:10 | #213 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Mąż. Z rzadka moja mama, ale bywa i tak, że mając na później do pracy (raz w tygodniu) idę rano, lub raz w tygodniu wracając wcześniej - idę przed przedszkolem. Teraz mam ferie, mąż do końca tygodnia urlop, więc luz. No, ale to sytuacja wyjątkowa. Ale żartujesz, że do tego teściowie ci potrzebni? Przy JEDNYM dziecku nie jesteś w stanie sprzątnąć czy poprasować? Ja też. Mąż albo ma dzień wolny, albo w pracy do 21, więc robię sama wszystko. |
|
2016-02-18, 21:12 | #214 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;55972726]Tak, wiem (u mnie też tak jest), tylko po prostu teraz mi się wszystkie problemy nałożyły i każdy urasta do rangi wielkiego. Dzisiaj się dowiedziałam, że coraz bardziej realna staje się operacja (a po niej kilkumiesięczna rehabilitacja), więc jest super.
A jak się bawicie, to zajmuje się czymś przez dłuższy czas? Bo mój syn się nudzi każdą zabawą co kilka minut. Jedyne, czym go zajmę na dłużej (czyli tak max. 15 min), to lekarz, warsztat i malowanie. Jeszcze klocki, ale ja nie za bardzo lubię się nimi bawić, a TŻ teraz nie może.[/QUOTE] Moje dziecię nie dość, że samo się długo nie pobawi, to jeszcze preferuje zabawy fizyczne typu bieganie, skakanie itd. Ja muszę w tym uczestniczyć, z bólem serca, bo zawsze byłam typem kanapowca Klockami, puzzlami, książeczkami itd. młody nudzi się po dwóch minutach i ciągnie mnie, żebym go goniła, pobiegała z nim za rączki czy coś równie fascynującego Z utęsknieniem czekam na wiosnę i wybiegiwanie się synka na dworze
__________________
Jesteś! |
2016-02-18, 21:18 | #215 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;55975256]
Ale żartujesz, że do tego teściowie ci potrzebni? Przy JEDNYM dziecku nie jesteś w stanie sprzątnąć czy poprasować? [/QUOTE] Tak, przy jednym dziecku nie jestem w stanie sama poprasować. Zawsze wtedy chce, bym mu czytała. ---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ---------- My teraz biegamy na dworze, choć nie ma wiosny, nawet jak był śnieg, to i tak biegał. |
2016-02-18, 21:20 | #216 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Żartujesz? |
|
2016-02-18, 21:21 | #217 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
A po co prasować?:P
Pani jesień, mój też najbardziej lubi skakać z oparcia tapczanu.. Na to też już mi słów brak, ale pisałam o tym milion razy, nic się w tej kwestii nie zmienia. Na dworze już się nauczył za to łazić po drabinkach, więc w tym roku się już raczej pożegnam z ławeczką przy piaskownicy, a przywitam z rolą asekuranta Ale widzę też, ile frajdy mu to sprawia, jak wchodzi na samą górę |
2016-02-18, 21:26 | #219 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;55975891]To rozumiem, że prasujesz i ogarniasz chatę tylko wówczas, gdy teściowie na godzinę raz w tygodniu wpadną?
Żartujesz?[/QUOTE] Prasuje najczęściej w niedzielę, raz w tygodniu. Mam więcej ubranek. Nie sprzątam mieszkania codziennie. Jak mam godzinę, to myślę, co w domu jest do zrobienia. Widzę, że temat do żartu zrobiłam. Czasem lepiej nic nie pisać. |
2016-02-18, 21:32 | #220 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Ja rozumiem, ze generalnie masz malo czasu dla dziecka w ciagu tygodnia, bo pracujesz. I chcesz z nim spedzac jak najwiecej czasu.Ale jednak, niezaleznie od tego ile dzieci jest w domu, trzeba miec czas dla siebie, jesli nie w tygodniu, to w sobote czy niedziele? Maz chyba nie pracuje 7 dni w tygodniu. Poza tym podczas prasowania tez mozna byc z dzieckiem, ja czesto opowiadalam wtedy bajki (nawet podobna czynnosc do czytania), albo spiewalismy (zero glosu i sluchu u mnie )
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2016-02-18, 21:35 | #221 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Z tego co piszesz pojawia się obraz taki, że dopóki dziecko nie podrośnie (powiedzmy do szkoły nie pójdzie) nie będziesz mieć czasu większego na siebie, na życie i do tego momentu orka na ugorze i wegetacja (przejaskrawiam świadomie). Myślę, że wiele osób tak sprawę rodzicielstwa traktuje. W sytuacji przeciętnej rodziny, dziecka przeciętnego to jest wg mnie podejdzie błędne, bo przypomina wyrok do odsiedzenia a nie życie. Z drugiej strony wychodzi na to, że pewne kwestie można sobie zwyczajnie odpuścić, by być szczęśliwszym: prasowanie (dla przykładu) czy przeorganizować pracę, by żona mogła iść na fitness, skakanie wokół dziecka non stop- tj. towarzyszenia mu aktywnie podczas każdej czynności. I tak, nie jest to zawsze proste, ale zwyczajne i nie ponad siły przeciętnego człowieka.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2016-02-18, 21:58 | #222 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
w weekendy przeważnie spędzamy razem, mąż czasem ma nadgodziny, ja raz w miesiącu pracuje. Jak jestem w domu , to przez pół dnia gotuje i sprzątam, w tym czasie mąż zajmuje się dzieckiem. Jak dziecko śpi, to pijemmy we 2 kawę. Potem w 3 wychodzimy, na salę zabaw, do znajomych, albo my kogoś zapraszamy. W niedzielę idziemy osobno do kościoła. Kiedyś ksiądz wyprosił nas z kościoła, mamy wyjątkowo żywe dziecko.
---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ---------- Może to moja wina, że tak przyzwyczaiłam dziecko. Od niemowlaka byłam na zawołanie. |
2016-02-19, 12:25 | #223 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 42
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Moja córka też jest jedynaczką, w tej chwili ma 4,5 roku.
Niestety, również wymaga ciągłej uwagi, bawienia się z nią. Mam już dość. Tak jak ajah pisze, czekam aż w końcu podrośnie i będzie mnie miała w tyłku... Jednak u nas dużą krzywdę zrobiła babcia, która z młodą spędza mnóstwo czasu. Babcia jest na każde zawołanie córki. Dosłownie. Babcia jest w kuchni, córka w pokoju przy stole je. Spada jej widelec, więc woła babcię, żeby jej podniosła. I babcia leci na złamanie karku. Z nami, rodzicami oczywiście próbowała tego samego, ale konsekwentnie się nie dawaliśmy. Kwestię wysługiwania się nami mamy już opanowaną, to ona pomaga nam Jednak, jeśli chodzi o wspólną zabawę, to potrafi zamęczyć człowieka na śmierć. Wracam z pracy, chcę zjeść obiad -nie, baw się ze mną. Oczywiście odmawiam, tłumaczę, jem obiad, ale po drodze mam 100 pytań, kiedy skończę. I tak ciągle. Bo babcia po całych dniach się z nią bawi, to czemu ja nie mogę... Czasami żałuję, że nie mamy drugiego dziecka, przynajmniej w tym aspekcie może byłoby łatwiej. Z "robotą" w domu - jestem w stanie dom ogarnąć, ale odbywa się to jak rzeczony obiad. "Kiedy mamo skończysz i się ze mną pobawisz".... i tak co 5 minut. Oszaleć można. Są dni, kiedy zajmuje się sama sobą, ale jednak więcej jest tych męczących... |
2016-02-19, 12:58 | #224 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
A to ja zaciągam syna do pomocy. Czasami jest to męczące, ale on dosłownie skacze z radości, jak mi pomoże włożyć pościel do szuflad czy pranie do pralki i zawsze mówi: mamo, jestem dobrym pomocnikiem
Mam nadzieję, że mu ten entuzjazm nie minie zbyt szybko :P |
2016-02-19, 14:08 | #225 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Odp: Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56010226]A to ja zaciągam syna do pomocy. Czasami jest to męczące, ale on dosłownie skacze z radości, jak mi pomoże włożyć pościel do szuflad czy pranie do pralki i zawsze mówi: mamo, jestem dobrym pomocnikiem
Mam nadzieję, że mu ten entuzjazm nie minie zbyt szybko :P[/QUOTE] U nas podobnie. Tylko jeszcze nie mówi, że jest pomocnikiem W każdym razie uwielbia pomagać i dumny jest z siebie bardzo, jak powrzuca skarpetki do komody czy pościel do skrzyni
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2016-02-19 o 14:14 |
2016-02-19, 14:26 | #226 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Możesz przeciez wynając jakąs obca osobę zeby Ci dziecko odbierała. Wrócisz wieczorem i polożysz je spac. Znam takie mamy - maja nawet wiecej niz jedno dziecko oczywiscie żartuje - ja ćwiczyłam w domu jak mlody spał. Moim znadniem wszystko rozbija sie o nasz tryb zycia, tryb pracy itd. "pozwolenie" sobie na drugie dziecko nie zawsze jest w gestii wyboru i bedzie sie w niektorych przypadkach sprowadzalo do ograniczeń i to konkretnych.... Ja mam przemyslenia bardzo podobne do drabineczki I nie jest to tylko kwestia organizacji i wyśrodkowania miedzy czasem wspolnym z dzieckiem, czasem na obowiązki typu prasowanie i czasem dla siebie. Czasami po prostu nie da rady - bo nie - bo np oboje rodzice duzo i inensywnie pracują a do tego moze i maja czeste wyjazdy sluzbowe... Gdzie tu jeszcze drugie? Nie wiem bo i tak wystarcząjaco stresował mnie fakt, ze moj synek zawsze siedzial w grupie najdluzej w przedszkolu podczas gdy inne dzieci dziwnym trafem wychodziły o 13 poza tym my oboje z mężem lubimy spedzac czas z młodym, chodzimy na rózne zajecia. Przy drugim nie byloby to mozliwe - organizacyjnie. Ale mam kolezanke za sciana - mame dwojki - pracuje do 20stej, dzieci ciagle z babcia, ona ich prawie nie widuje, ale MA - kwestia wyboru. Ja wole mieć jedno - ale wychowywac go i spedzac z nim czas. I bez urazy - wiem ze nie wszystkie mamy takie są, ale miejcie i to na uwadze. [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;55931726] Jeśli ktoś ma 2 ZDROWYCH dzieci, normalną sytuację rodzinną i mówi, że nie daje rady - to coś jest tu mocno nie w porządku. [/QUOTE] Zgadzam sie, tylko czasem tryb życia determinuje nasze wybory [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;55931726] A, przez prawie rok pierwszej córki byłam przekonana, że tylko jedno chcę odmieniło mi się. [/QUOTE] A u mnie akurat bylo odwrotnie z poczatkowej ochoty zostalo tylko wspomnienie A co do "smutnego" wrażenia 3osobowej rodziny - dodam ze moje odczucie na ich widok jest odmienne - wg mnie sprawiaja wrażenie bardziej kameralnych, kochajacych sie i spokojnych, emanuje od nich bliskość i wieksza zażylość niż od tych obszerniejszych, rozwrzeszczanych, wielodzietnych... Ale oczywiscie to bardzo subiektywne odczucia, i zawsze są wyjatki Tak jak od obrazu umeczonej matki dwojki, co tez czesto rzuca mi się w oczy. Ale kazdy sam wie co dla niego dobre
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... na Groszka orbicie Syzyf była kobietą Edytowane przez konspiracja Czas edycji: 2016-02-19 o 14:30 |
|
2016-02-19, 14:41 | #227 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Cytat:
|
||
2016-02-19, 14:45 | #228 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Co do zachowania księdza: słów szkoda, beznadzieja.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2016-02-19, 14:46 | #229 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
|
2016-02-19, 15:37 | #230 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Tzn. czemu katastrofa? U nas też tak wyglądają (*ły) weekendy, że mąż się bawił z dzieckiem, ja sobie ogarniałam, a popołudnia wspólne.
|
2016-02-19, 15:51 | #231 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56020541]Tzn. czemu katastrofa? U nas też tak wyglądają (*ły) weekendy, że mąż się bawił z dzieckiem, ja sobie ogarniałam, a popołudnia wspólne.[/QUOTE]
Bo niby to razem, a jednak bardzo osobno zwłaszcza w sytuacji, gdy ludzie nie maja dla siebie zbyt wiele czasu w ciągu tygodnia. Przeraza mnie stwierdzenie: jak dziecko spi to pijemy kawę we dwoje. A jak dziecko nie śpi to już nie?
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2016-02-19, 15:52 | #232 |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
A gdyby koleżanka za ścianą miała jedno dziecko, to jej czas pracy automatycznie by się skrócił?
|
2016-02-19, 16:10 | #233 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Tez zwrocilam na to uwagę. Czyli jak nie widuje jednego dziecka to jest ok, ale jak dwóch to już nie ok..?
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2016-02-19, 16:23 | #234 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;56017286]
A jak to jest z tym obiadem, który ty musisz sama zjeść? [/QUOTE] sama obiad jem, jeśli kończę o 15, jem obiad po 15 i zaraz wychodzę po dziecko. Jak kończę o 16, to jemy później razem obiad, albo jem w pracy. |
2016-02-19, 17:22 | #235 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ---------- My pijemy nawet kiedy nie śpi, ale przyjemniej jednak pić tę kawę, kiedy nikt nie biega koło stołu, domagając się uwagi
__________________
Jesteś! |
|
2016-02-19, 17:49 | #236 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
I kiedy nie trzeba uważać, żeby dziecko nie ściągnęło na siebie kubka z gorącą kawą.
|
2016-02-19, 17:50 | #237 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Jak dziecko podrośnie, na tyle bym mógł zostać sam w domu na godzinę, to wtedy będę mogła wyjść. Ten fitness to tylko taki przykład, że dzieci to ograniczenia. Przy dwójce, to kilka lat dłużej.
|
2016-02-19, 17:56 | #238 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2016-02-19, 18:32 | #239 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
A co mają powiedzieć rodzice bliźniaków? |
|
2016-02-19, 18:45 | #240 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;56030806]Psychologowie oceniają, że granicą, kiedy dziecko może zostawać samo w domu jest 10 lat. Przez 10 lat nigdzie nie wyjdziesz? Kurcze, moje dzieci mają niecałe 6 lat i 3 - a jednak wychodzę Mój mąż zresztą też. Fakt, wyjścia we dwoje są mocno ograniczone, ale uczciwie mówiąc jakoś niespecjalnie nam ich brakuje, a gdy już wychodzimy to najczęściej np. na squasha, więc czasowo - do półtorej godziny.
A co mają powiedzieć rodzice bliźniaków? [/QUOTE] Mój ma 1,5 roku i też wychodzę, jeśli mam taką potrzebę. Nie czuję się jak w więzieniu.
__________________
Jesteś! |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:38.