Polecamy:

**201711281320** · 2016-02-21, 08:44

Ja również nie namawiam nikogo na więcej niż jedno dziecko, czy na dziecko w ogóle

Chciałam tylko napisać z własnego doświadczenia, że wg. mnie fajnie jest mieć dwoje dzieci- szczególnie w zbliżonym wieku, bo na przestrzeni lat po prostu widzę dużo więcej plusów niż minusów. Owszem na początku nie jest łatwo ale tak jak wika pisała to jest okres przejściowy, a potem jest duuużo lepiej. Najfajniejsze jest to, że dziecko ma w domu kompana do zabawy.
Argument z brakiem czasu też średnio do mnie trafia, bo jak ktoś ma czas dla jednego dziecka to raczej będzie też miał dla drugiego.
Prędzej rozumiem argumenty Ingrid, która otwarcie mówi, że cieszy się, że ma już starszaka z którym może pogadać, aktywnie spędzać wolny czas, nie martwić się pieluchami i drzemkami i zwyczajnie nie chciałoby się jej przechodzić przez to jeszcze raz.
Na pewno z 1 dzieckiem jest taniej, pewnie wygodniej, szczególnie jak dzieci brałyby udział w różnych zajęciach dodatkowych, na które trzeba je wozić, no i w szkole mniej prac i zadań domowych do ogarnięcia.

Natomiast na tytuł wątku chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Dla jednych to był pewnie dobry wybór, dla innych nie. Trzeba by było zapytać jedynaków, chociaż tu też ciężko o obiektywną odpowiedź, bo takie osoby nie wiedzą co to znaczy mieć rodzeństwo.
Ja akurat zawsze chciałam mieć więcej dzieci, pewnie dlatego, że sama mam brata, którego kocham miłością wielką i nie wyobrażam sobie życia bez niego, bo jest mi największym przyjacielem. I żałuję, że mam go tylko jednego. Oczywiście wiem też, że w rodzeństwach bywa różnie i kobiety, nie utrzymujące kontaktów ze swoim rodzeństwem inaczej wtedy posiadanie rodzeństwa postrzegają.

silly78 · 2016-02-21, 09:47

Dobrze juz dobrze

jestescie bardzo elokwentne, juz bron boze nie mlode i glupie, piszecie bardzo przekonujace elaboraty

Ze mnie akurat raczej te wywody pomagaja w utrwaleniu sie decyzji o jednym potomku, to inna sprawa. Pewnie temu ze jestem mloda i glupia (chcialabym, szczegolnie to pierwsze

).
Fatastycznie sie Was czyta, serio.

ajah · 2016-02-21, 09:54

Cytat:

Napisane przez silly78

Dobrze juz dobrze

jestescie bardzo elokwentne, juz bron boze nie mlode i glupie, piszecie bardzo przekonujace elaboraty

Ze mnie akurat raczej te wywody pomagaja w utrwaleniu sie decyzji o jednym potomku, to inna sprawa. Pewnie temu ze jestem mloda i glupia (chcialabym, szczegolnie to pierwsze

).
Fatastycznie sie Was czyta, serio.

Bardzo ułatwiłoby sprawę, gdybyś zwracała się bezpośrednio do osób, o których mówisz

Nigdzie, zupełnie nigdzie nie widziałam, by ktoś cie określił młodą i głupią, (może coś przeoczyłam?).

silly78 · 2016-02-21, 10:08

Alez ja tak sama o sobie, nikogo o nic, gdziez bym smiala

kognisia · 2016-02-21, 14:37

Cytat:

Napisane przez sliweczka85

Natomiast na tytuł wątku chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Dla jednych to był pewnie dobry wybór, dla innych nie. Trzeba by było zapytać jedynaków, chociaż tu też ciężko o obiektywną odpowiedź, bo takie osoby nie wiedzą co to znaczy mieć rodzeństwo. .

Ale opinię tych, którzy mają rodzeństwo też nie są obiektywne. Skoro już mają rodzeństwo, to znaczy, że nie mogą sobie wyobrazić życia bez niego

.

Śmieszy mnie jak niektórzy mówią, że posiadanie rodzeństwa jest super, bo nie są w stanie sobie wyobrazic, że nagle miałoby ich zabraknąć. No popatrz Ty się! Serio!?

To zupełnie tak samo jak jedynak, który nie potrafi sobie wyobrazić, jakby to by było mieć rodzeństwo

konspiracja · 2016-02-21, 16:04

Cytat:

Napisane przez sliweczka85

No to może ja się wypowiem

Z dziećmi nigdy jakoś szczególnie się nie bawiłam, bo nie lubię tego raczej,

Serio? Nie przepadasz nad spedzniem z nimi czasu?To pytam z ciekawości szczerej - po co Ci 3-ka?

Cytat:

Napisane przez sliweczka85

Aktualnie czekam z utęsknieniem na czas kiedy będę z maleństwem w domu żeby trochę zwolnić i odpocząć.

No tak to rozumiem. Tak mozna uciec od "kieratu" na jakis czas,
wreszcie szczery glos w dyskusji - umeczona matka dwojki ktora decyduje sie na 3-ke, żeby troche zwolnic...

Dotka90 · 2016-02-21, 16:51

Cytat:

Napisane przez kognisia

Ale opinię tych, którzy mają rodzeństwo też nie są obiektywne. Skoro już mają rodzeństwo, to znaczy, że nie mogą sobie wyobrazić życia bez niego

.

Śmieszy mnie jak niektórzy mówią, że posiadanie rodzeństwa jest super, bo nie są w stanie sobie wyobrazic, że nagle miałoby ich zabraknąć. No popatrz Ty się! Serio!?

To zupełnie tak samo jak jedynak, który nie potrafi sobie wyobrazić, jakby to by było mieć rodzeństwo

Nie do końca tak jest

Wiele moich znajomych jedynaków mówi, że chciałoby miec rodzeństwo.
Z kolei ja mam brata, ale nie mamy dobrych relacji, czyli 'na logikę' powinnam chcieć żeby moje dziecko było też jedynakiem, a jednak chcę mieć dwoje

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2016-02-21, 16:53

Ja mam siostrę, którą kocham bardzo, ale nie chcę dwójki.

kognisia · 2016-02-21, 16:57

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Nie do końca tak jest

Wiele moich znajomych jedynaków mówi, że chciałoby miec rodzeństwo.

Z kolei ja mam brata, ale nie mamy dobrych relacji, czyli 'na logikę' powinnam chcieć żeby moje dziecko było też jedynakiem, a jednak chcę mieć dwoje

Przecież nie o to mi chodziło. Jedynak nie wie jak to jest mieć rodzeństwo, ten kto ma rodzeństwo nie wie jak to jest być jedynakiem. No i tyle

Dotka90 · 2016-02-21, 17:30

Cytat:

Napisane przez kognisia

Przecież nie o to mi chodziło. Jedynak nie wie jak to jest mieć rodzeństwo, ten kto ma rodzeństwo nie wie jak to jest być jedynakiem. No i tyle

No ale nie zmienia to faktu, że jedynak może mówić:
- super jest być jedynakiem, nie chciałbym mieć rodzeństwa
albo
- zawsze chciałem mieć rodzenstwo

Tak samo ktoś, kto ma rodzeństwo
- nie wyobrażam sobie nie mieć siostry/brata
albo
- wolałbym być jedynakiem

Po prostu posiadanie/nieposiadanie rodzeństwa nie determinuje chęci posiadania jednego/więcej dzieci.

Jak widać Perse ma rodzeństwo, a będzie mieć jedynaka, ale wiadomo, że powody takiej decyzji są bardziej złożone.

kognisia · 2016-02-21, 19:32

Cytat:

Napisane przez Dotka90

No ale nie zmienia to faktu, że jedynak może mówić:

- super jest być jedynakiem, nie chciałbym mieć rodzeństwa

albo

- zawsze chciałem mieć rodzenstwo

Tak samo ktoś, kto ma rodzeństwo

- nie wyobrażam sobie nie mieć siostry/brata

albo

- wolałbym być jedynakiem

Po prostu posiadanie/nieposiadanie rodzeństwa nie determinuje chęci posiadania jednego/więcej dzieci.

Jak widać Perse ma rodzeństwo, a będzie mieć jedynaka, ale wiadomo, że powody takiej decyzji są bardziej złożone.

A gdzie napisałam, że jest inaczej?

Zgadzam się z tym co napisałaś. Ja jedynie stwierdziłam fakt, że nieobiektywne są obie strony.

wika82 · 2016-02-21, 19:41

Cytat:

Napisane przez silly78

Dobrze juz dobrze

jestescie bardzo elokwentne, juz bron boze nie mlode i glupie, piszecie bardzo przekonujace elaboraty

Ze mnie akurat raczej te wywody pomagaja w utrwaleniu sie decyzji o jednym potomku, to inna sprawa. Pewnie temu ze jestem mloda i glupia (chcialabym, szczegolnie to pierwsze

).
Fatastycznie sie Was czyta, serio.

Nie bądź już taka skromna, Ty piszesz najlepsze "elaboraty"... w dodatku okraszone żarcikami.

konspiracja · 2016-02-21, 19:47

Cytat:

Napisane przez wika82

Do mnie tez nie trafiają argumenty o braku czasu. Jak się ma czas dla jednego, to ma się czas dla dwóch, ten czas nie traci na jakości przez to, że nie jest tylko dla jednego.

Troche jednak traci,mimo ze zyskue oczywiscie z zamian towarzystwo rodzenstwa. Przeciez kazdy z dzieci potrzebuje pobyc tez z rozdcem sam 1:1. Przynajmniej o tym czytalam i moje kolezanki - jedna mama trojaczkow (! ) o tym mowia... wiec to jest innej jakosci czas - nie lepszy nie gorszy - inny.

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Poza tym - co jest takiego strasznego w odbieraniu dziecka jako ostanie? Ktoś ostatni być musi. Ja czasem byłam odbierana jako ostatnia z przedszkola i traumy nie mam.

Juz chcialam napisac - zapytaj dziecko... ale Ty to przezylas - to nie wiem, ja nie bylam, ale wydaje mi si e ze to nie nalezy do przyjemnosci...

Cytat:

Napisane przez boska latynoska

Tytuł wątku '' Tylko jedno dziecko- czy to był dobry wybór?'' mógłby wskazywać, że wypowiedzą się tu mamy jedynaków, nic bardziej mylnego, prym wiodą podwójne mamusie

Proponuje nowy watek : Dwojka dzieci - wybor idealny?

Cytat:

Napisane przez wika82

chociaż podświadomie szkoda mi dzieci. Ale z drugiej strony, czy ci dorośli mieli zrezygnować z posiadania dwójki, czy w ogóle z dziecka..?

No wlasnie...
Moim zdaniem trzba liczyc sily na zamiary...

Cytat:

Napisane przez boska latynoska

JA bym w takiej sytuacji miała chyba wyrzuty sumienia, że tak mało czasu poświęcam dzieciom. Ale to ja..

Mam takie samo zdanie.

W niektorych przypadkach wydaje mi sie to wrecz przejawem ogromnego egoizmu...

Dotka90 · 2016-02-21, 20:01

No wiadomo ze pod sufit ze szczescia nie skakalam ale wiedzialam ze mama akurat tym razem pozniej mnie odbierze bo cos tam. I naprawde tragedia to nie bylo.

konspiracja · 2016-02-21, 20:22

"tym razem" a "zawsze" to co innego...

**201711281320** · 2016-02-21, 20:40

Cytat:

Napisane przez konspiracja

Serio? Nie przepadasz nad spedzniem z nimi czasu?To pytam z ciekawości szczerej - po co Ci 3-ka?

No tak to rozumiem. Tak mozna uciec od "kieratu" na jakis czas,
wreszcie szczery glos w dyskusji - umeczona matka dwojki ktora decyduje sie na 3-ke, żeby troche zwolnic...

Ubawiłam się czytając te Twoje wnioski. Serio

Dotka90 · 2016-02-21, 20:42

Cytat:

Napisane przez konspiracja

"tym razem" a "zawsze" to co innego...

Ale jakbyś nie zauważyła, to ja odnośnie odbierania, odpisywałam do wizażanki, która ma problem żeby 2-3 razy w tygodniu pójść na siłownię. A pracuje nieraz do 15:00, ale zamiast iść na siłownie, biegnie do domu żeby zjeść obiad. A potem płacz, bo 'mam dziecko i to mnie ogranicza żeby iść na siłownię'.

**d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640** · 2016-02-21, 23:53

Cytat:

Napisane przez wika82

Do mnie tez nie trafiają argumenty o braku czasu. Jak się ma czas dla jednego, to ma się czas dla dwóch, ten czas nie traci na jakości przez to, że nie jest tylko dla jednego.

Szczerze? Czasem traci.

Cytat:

Napisane przez boska latynoska

Ty SZaja możesz pewne rzeczy ogarnąć i dajesz radę, ale ktoś prowadzi inny tryb życia, ma inną pracę, obowiązki, więc nie piszmy , że WSZYSTKO MOŻNA, WYSTARCZY TYLKO CHCIEĆ

Cytat:

Napisane przez boska latynoska

Wystarczy przejrzeć kilka popularnych wątków na MzK, nie sposób nie zwrócić uwagi, że przewija się kilka stałych użytkowniczek, które tworzą kółko wzajemnej adoracji. Coraz mniej miejsca dla osób o odmiennych poglądach, nowych użytkowników, którzy od razu zostaną zakrzyczani.

Coz, tak to wlasnie bywa na forach internetowych, wizaz czy tez MzK nie rozni sie jakos szczegolnie od innych w tej kwestii.

Cytat:

Napisane przez boska latynoska

Tytuł wątku '' Tylko jedno dziecko- czy to był dobry wybór?'' mógłby wskazywać, że wypowiedzą się tu mamy jedynaków, nic bardziej mylnego, prym wiodą podwójne mamusie

Idac tym tropem to w watku powinny wypowiadac sie nasze mamy i babcie, ktore mialy tylko po jednym dziecku. One moga spojrzec na cale swoje zycie i powiedziec czy byl to dobry wybor.

Cytat:

Napisane przez silly78

Dobrze juz dobrze

jestescie bardzo elokwentne, juz bron boze nie mlode i glupie, piszecie bardzo przekonujace elaboraty

Ze mnie akurat raczej te wywody pomagaja w utrwaleniu sie decyzji o jednym potomku, to inna sprawa. Pewnie temu ze jestem mloda i glupia (chcialabym, szczegolnie to pierwsze

).
Fatastycznie sie Was czyta, serio.

Fantastyczny, duzo dajacy wpis w watku

Cytat:

Napisane przez konspiracja

Serio? Nie przepadasz nad spedzniem z nimi czasu?To pytam z ciekawości szczerej - po co Ci 3-ka?

Przypomnial mi sie wizazowy hejt na izabele, ktora kiedys napisala, ze nie lubi spacerow i nie wychodzi z corka na stricte spacery.
Sama nie przepadam za typowa zabawa na dywanie, moze dlatego mam dwojke, zeby sami sie bawili?
Rozgryzlas nas konspiracjo

Cytat:

Napisane przez konspiracja

Troche jednak traci,mimo ze zyskue oczywiscie z zamian towarzystwo rodzenstwa. Przeciez kazdy z dzieci potrzebuje pobyc tez z rozdcem sam 1:1. Przynajmniej o tym czytalam i moje kolezanki - jedna mama trojaczkow (! ) o tym mowia... wiec to jest innej jakosci czas - nie lepszy nie gorszy - inny.

Bardzo trafna uwaga. Nie ma sie co oszukiwac, ze wszystko jest tak samo przy dwojce/trojce jak przy jednym dziecku. Oczywiscie, ze nie i czasem proza zycia codziennego zmusza nas do redukcji tego 1:1.

**Ingrid80** · 2016-02-22, 06:48

Kazdy ma tyle dzieci ile chce/ na ile go stać ale wmawianie osobom które pracują w normalnym wymiarze czasu/ ponad normalny czas pracy że jak się chce to da się wszystko jest według mnie nieporozumieniem. Diba ma 24 godziny i nic tego nie zmieni ;-)

konspiracja · 2016-02-22, 08:33

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Ale jakbyś nie zauważyła, to ja odnośnie odbierania, odpisywałam do wizażanki, która ma problem żeby 2-3 razy w tygodniu pójść na siłownię. A pracuje nieraz do 15:00, ale zamiast iść na siłownie, biegnie do domu żeby zjeść obiad. A potem płacz, bo 'mam dziecko i to mnie ogranicza żeby iść na siłownię'.

Zwroce Ci tylko uwage na jeden drobny szczegól - jezeli pracuje na typownym etacie do 15 czyli parce zaczyna +- o 7 tak? Idac tym tropem musi mlodego odstawic do zlobka/przedszkola po 6 mniej wiecej. Wiec mi sie wydaje ze dla takiego dziecka to bardzo dlugo, zważywszy ze ,ma chyba bardzo male dziecko?) i tak, a jakby doliczyc do tego minimum 1,5 ha na silownie mamusi...
zresztą po co matce jeść obiad?

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;5612129 8]Szczerze? Czasem traci.

[/quote]
No wreszcie...

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;5612129 8]

Przypomnial mi sie wizazowy hejt na izabele, ktora kiedys napisala, ze nie lubi spacerow i nie wychodzi z corka na stricte spacery.
Sama nie przepadam za typowa zabawa na dywanie, moze dlatego mam dwojke, zeby sami sie bawili?
Rozgryzlas nas konspiracjo

[/quote]

wiem że przejaskrawilam
ale serio sa przypadki ludzi ktorzy nie tylko spacery czy zabawa na dywanie- spędzanie czasu razem w ogole , no nie lubia dzieci...
Albo przypadek tatusia no maskara - z malymi nie lubial bo male, on sie nie umie z takimi bawic, teraz ma jednego chlopaka 12 lat i dalej nie wie co z nim robić, kontakt z ojcem zerowy. Na wakacje dzieci pod miasto do babci - rodzice sami na wyjazd. Pewnie bedą mieli trzecie...

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;5612129 8]
Bardzo trafna uwaga. Nie ma sie co oszukiwac, ze wszystko jest tak samo przy dwojce/trojce jak przy jednym dziecku. Oczywiscie, ze nie i czasem proza zycia codziennego zmusza nas do redukcji tego 1:1.[/QUOTE]
I wszystko w temacie.

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Kazdy ma tyle dzieci ile chce/ na ile go stać ale wmawianie osobom które pracują w normalnym wymiarze czasu/ ponad normalny czas pracy że jak się chce to da się wszystko jest według mnie nieporozumieniem. Diba ma 24 godziny i nic tego nie zmieni ;-)

Dokładnie. I najbardziej mnie smieszą wyliczanki typu : umyłam 15 okien, 4 łazienki i ugotowalam obiad z 6 dań. Do tego chodze na kurs i ucze sie dwoch jezykow. Można? Można

vretka · 2016-02-22, 09:05

Tak jeszcze w temacie tej nieszczęsnej siłowni. Dla mnie abstrakcją jest zostawianie 2-3 razy w tygodniu maleńkiego dziecka w żłobku do godziny 17-18, bo się ma ochotę na fitness wyskoczyć. Jakoś zawsze było dla mnie naturalne, że jak się pracuje 8 godzin (doliczając jeszcze czas na dojazdy), robi się wszystko, żeby spędzić z dzieckiem chociaż te 3 godziny po południu, zanim pójdzie spać. I bynajmniej nie traktuję tego w kategoriach poświęcenia

Ćwiczę jak już dziecko pójdzie spać. Czas dla siebie/męża równie staram się wygospodarować wtedy.

Dotka90 · 2016-02-22, 09:18

Cytat:

Napisane przez konspiracja

zresztą po co matce jeść obiad?

Jakbyś czytała ze zrozumieniem, to można by było porozmawiać. A tak, no cóż, pozostaje mi tylko EOT, bo i z kim dyskutować.

Juliette88 · 2016-02-22, 09:31

Zrobiła się napięta atmosfera

Śledzę wątek z zainteresowaniem, bo takie rozkminki bardzo często zaprzątają mi głowę. Zanim urodziłam chciałam mieć dużo dzieci, ale trochę mi się odmieniło

Nie mogę się doczekać kiedy córka będzie bardziej samodzielna, a ja wreszcie będę miała trochę czasu dla siebie. Często nachodzą mnie myśli, że musiałaby upaść na głowę, żeby znowu się wpakować w opiekę nad niemowlakiem. Szczególnie teraz kiedy mamy niekończącą się historię z zębkowaniem, a co za tym idzie dzienne marudzenie i nocne nieustanne ssanie. Z drugiej strony sama mam dwie siostry i nie chciałabym córce tej relacji odbierać. Pewnie za kilka lat zapomnę jak to jest trudno z takim maluchem i zafunduję sobie powtórkę z rozrywki

konspiracja · 2016-02-22, 10:24

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Jakbyś czytała ze zrozumieniem, to można by było porozmawiać. A tak, no cóż, pozostaje mi tylko EOT, bo i z kim dyskutować.

Odpisałam Ci ze zrozumieniem - ja uważam tak jak vretka.
Nigdy bym nie zostawila takiego malucha na 10 h żeby poćwiczyc.
A ćwiczyć lubię, duzo ćwiczę i ćwiczyłam...

wika82 · 2016-02-22, 19:25

Cytat:

Napisane przez konspiracja

Troche jednak traci,mimo ze zyskue oczywiscie z zamian towarzystwo rodzenstwa. Przeciez kazdy z dzieci potrzebuje pobyc tez z rozdcem sam 1:1. Przynajmniej o tym czytalam i moje kolezanki - jedna mama trojaczkow (! ) o tym mowia... wiec to jest innej jakosci czas - nie lepszy nie gorszy - inny.

Juz chcialam napisac - zapytaj dziecko... ale Ty to przezylas - to nie wiem, ja nie bylam, ale wydaje mi si e ze to nie nalezy do przyjemnosci...

Proponuje nowy watek : Dwojka dzieci - wybor idealny?

No wlasnie...
Moim zdaniem trzba liczyc sily na zamiary...

Mam takie samo zdanie.

W niektorych przypadkach wydaje mi sie to wrecz przejawem ogromnego egoizmu...

Mierzyć siły na zamiary - czyli co, w ogóle nie powinni mieć dzieci?
Idąc tym tokiem rozumowania kierowcy zawodowi, marynarze, etc. z założenia powinni być bezdzietni.

Napisałam, że relacje w tamtej rodzinie są bardzo bliskie, to że podświadomie mi jest trochę szkoda dzieci nie oznacza, że naprawdę jest ku temu powód.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;5612129 8]Szczerze? Czasem traci.

Coz, tak to wlasnie bywa na forach internetowych, wizaz czy tez MzK nie rozni sie jakos szczegolnie od innych w tej kwestii.

Idac tym tropem to w watku powinny wypowiadac sie nasze mamy i babcie, ktore mialy tylko po jednym dziecku. One moga spojrzec na cale swoje zycie i powiedziec czy byl to dobry wybor.

Fantastyczny, duzo dajacy wpis w watku

Przypomnial mi sie wizazowy hejt na izabele, ktora kiedys napisala, ze nie lubi spacerow i nie wychodzi z corka na stricte spacery.
Sama nie przepadam za typowa zabawa na dywanie, moze dlatego mam dwojke, zeby sami sie bawili?
Rozgryzlas nas konspiracjo

Bardzo trafna uwaga. Nie ma sie co oszukiwac, ze wszystko jest tak samo przy dwojce/trojce jak przy jednym dziecku. Oczywiscie, ze nie i czasem proza zycia codziennego zmusza nas do redukcji tego 1:1.[/QUOTE]

Moim zdaniem zawsze zyskuje.
Ale piszę z własnego doświadczenia z perspektywy wychowania w rodzinie z dwojgiem dzieci z wzorcowymi relacjami, w oparciu o które buduję własną rodzinę.

pani-jesień · 2016-02-22, 19:28

Cytat:

Napisane przez wika82

Mierzyć siły na zamiary - czyli co, w ogóle nie powinni mieć dzieci?
Idąc tym tokiem rozumowania kierowcy zawodowi, marynarze, etc. z założenia powinni być bezdzietni.

Napisałam, że relacje w tamtej rodzinie są bardzo bliskie, to że podświadomie mi jest trochę szkoda dzieci nie oznacza, że naprawdę jest ku temu powód.

Jak to możliwe, że rodzice i dzieci są w takiej bliskiej relacji, skoro prawie się nie widują? Ja wiem, że liczy się nie tylko ilość, ale też jakość czasu spędzanego z dzieckiem. Ale oni, z tego co zrozumiałam, tego czasu dla dzieci praktycznie nie mają, więc dla mnie to trochę dziwne.

Miramej · 2016-02-22, 19:32

Cytat:

Napisane przez pani-jesień

Jak to możliwe, że rodzice i dzieci są w takiej bliskiej relacji, skoro prawie się nie widują? Ja wiem, że liczy się nie tylko ilość, ale też jakość czasu spędzanego z dzieckiem. Ale oni, z tego co zrozumiałam, tego czasu dla dzieci praktycznie nie mają, więc dla mnie to trochę dziwne.

Też się nad tym zastanawiam, od czasu, gdy wika to napisała. Kiedy oni te bliskie relacje tworzą?

wika82 · 2016-02-22, 19:35

Cytat:

Napisane przez pani-jesień

Jak to możliwe, że rodzice i dzieci są w takiej bliskiej relacji, skoro prawie się nie widują? Ja wiem, że liczy się nie tylko ilość, ale też jakość czasu spędzanego z dzieckiem. Ale oni, z tego co zrozumiałam, tego czasu dla dzieci praktycznie nie mają, więc dla mnie to trochę dziwne.

Codziennie jedzą wspolną kolację podczas ktorej są skupieni tylko na sobie bez rozpraszaczy w stylu telefony, tv itp., w weekendy czas spędzany razem jest święty i wszystkie wyjazdy na narty, wakacje, pobyty u dziadków etc.

Idąc tokiem myślenia Konspiracji równie dobrze ja mogę napisać, że bardzo mi żal dzieci będących be rodziców 9 h dziennie, bo ja wracam do mojego po 6.

Z takiego punktu widzenia moich dwoje będzie mialo "lepiej" niż jedynacy.

**Ingrid80** · 2016-02-22, 19:41

Ale twoj jest jeszcze mały. Całe życie bedziesz pracować 5 godz + dojazd?

wika82 · 2016-02-22, 19:48

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Ale twoj jest jeszcze mały. Całe życie bedziesz pracować 5 godz + dojazd?

Nie, ale nikt mi nie wmowi, że dwoje dzieci jest pokrzywdzonych w stosunku do jedynakow.
Jedynacy też rosną i nie potrzebują skupienia rodzicow wyłącznie na sobie.
I oczywiście wcale tak nie myślę, to byl tylko trochę ironiczny przyklad, ktorego punktem wyjścia bylo to, że nie tylko tryb życia determinuje model rodziny.

2016-02-21, 08:44	#301
201711281320 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 3 979	Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor? Ja również nie namawiam nikogo na więcej niż jedno dziecko, czy na dziecko w ogóle Chciałam tylko napisać z własnego doświadczenia, że wg. mnie fajnie jest mieć dwoje dzieci- szczególnie w zbliżonym wieku, bo na przestrzeni lat po prostu widzę dużo więcej plusów niż minusów. Owszem na początku nie jest łatwo ale tak jak wika pisała to jest okres przejściowy, a potem jest duuużo lepiej. Najfajniejsze jest to, że dziecko ma w domu kompana do zabawy. Argument z brakiem czasu też średnio do mnie trafia, bo jak ktoś ma czas dla jednego dziecka to raczej będzie też miał dla drugiego. Prędzej rozumiem argumenty Ingrid, która otwarcie mówi, że cieszy się, że ma już starszaka z którym może pogadać, aktywnie spędzać wolny czas, nie martwić się pieluchami i drzemkami i zwyczajnie nie chciałoby się jej przechodzić przez to jeszcze raz. Na pewno z 1 dzieckiem jest taniej, pewnie wygodniej, szczególnie jak dzieci brałyby udział w różnych zajęciach dodatkowych, na które trzeba je wozić, no i w szkole mniej prac i zadań domowych do ogarnięcia. Natomiast na tytuł wątku chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Dla jednych to był pewnie dobry wybór, dla innych nie. Trzeba by było zapytać jedynaków, chociaż tu też ciężko o obiektywną odpowiedź, bo takie osoby nie wiedzą co to znaczy mieć rodzeństwo. Ja akurat zawsze chciałam mieć więcej dzieci, pewnie dlatego, że sama mam brata, którego kocham miłością wielką i nie wyobrażam sobie życia bez niego, bo jest mi największym przyjacielem. I żałuję, że mam go tylko jednego. Oczywiście wiem też, że w rodzeństwach bywa różnie i kobiety, nie utrzymujące kontaktów ze swoim rodzeństwem inaczej wtedy posiadanie rodzeństwa postrzegają.

2016-02-21, 09:47	#302
silly78 tut tuut Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: UK Wiadomości: 688	Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor? Dobrze juz dobrze jestescie bardzo elokwentne, juz bron boze nie mlode i glupie, piszecie bardzo przekonujace elaboraty Ze mnie akurat raczej te wywody pomagaja w utrwaleniu sie decyzji o jednym potomku, to inna sprawa. Pewnie temu ze jestem mloda i glupia (chcialabym, szczegolnie to pierwsze ). Fatastycznie sie Was czyta, serio. __________________ Panicz Maluch

2016-02-21, 10:08	#304
silly78 tut tuut Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: UK Wiadomości: 688	Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor? Alez ja tak sama o sobie, nikogo o nic, gdziez bym smiala __________________ Panicz Maluch

2016-02-21, 16:53	#308
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor? Ja mam siostrę, którą kocham bardzo, ale nie chcę dwójki.

2016-02-21, 20:01	#314
Dotka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: stąd Wiadomości: 36 831	Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor? No wiadomo ze pod sufit ze szczescia nie skakalam ale wiedzialam ze mama akurat tym razem pozniej mnie odbierze bo cos tam. I naprawde tragedia to nie bylo.

2016-02-21, 20:22	#315
konspiracja Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 4 437	Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor? "tym razem" a "zawsze" to co innego... __________________ ...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... na Groszka orbicie Syzyf była kobietą

2016-02-22, 06:48	#319
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor? Kazdy ma tyle dzieci ile chce/ na ile go stać ale wmawianie osobom które pracują w normalnym wymiarze czasu/ ponad normalny czas pracy że jak się chce to da się wszystko jest według mnie nieporozumieniem. Diba ma 24 godziny i nic tego nie zmieni ;-)

2016-02-22, 09:05	#321
vretka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-03 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 4 111	Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor? Tak jeszcze w temacie tej nieszczęsnej siłowni. Dla mnie abstrakcją jest zostawianie 2-3 razy w tygodniu maleńkiego dziecka w żłobku do godziny 17-18, bo się ma ochotę na fitness wyskoczyć. Jakoś zawsze było dla mnie naturalne, że jak się pracuje 8 godzin (doliczając jeszcze czas na dojazdy), robi się wszystko, żeby spędzić z dzieckiem chociaż te 3 godziny po południu, zanim pójdzie spać. I bynajmniej nie traktuję tego w kategoriach poświęcenia Ćwiczę jak już dziecko pójdzie spać. Czas dla siebie/męża równie staram się wygospodarować wtedy. __________________ R 08.2013, K 09.2016

2016-02-22, 09:31	#323
Juliette88 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 1 672	Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor? Zrobiła się napięta atmosfera Śledzę wątek z zainteresowaniem, bo takie rozkminki bardzo często zaprzątają mi głowę. Zanim urodziłam chciałam mieć dużo dzieci, ale trochę mi się odmieniło Nie mogę się doczekać kiedy córka będzie bardziej samodzielna, a ja wreszcie będę miała trochę czasu dla siebie. Często nachodzą mnie myśli, że musiałaby upaść na głowę, żeby znowu się wpakować w opiekę nad niemowlakiem. Szczególnie teraz kiedy mamy niekończącą się historię z zębkowaniem, a co za tym idzie dzienne marudzenie i nocne nieustanne ssanie. Z drugiej strony sama mam dwie siostry i nie chciałabym córce tej relacji odbierać. Pewnie za kilka lat zapomnę jak to jest trudno z takim maluchem i zafunduję sobie powtórkę z rozrywki __________________ The lullabies from the machines. Kwiatuszek

2016-02-22, 19:41	#329
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor? Ale twoj jest jeszcze mały. Całe życie bedziesz pracować 5 godz + dojazd?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)