Piękne, młode i szalone, czyli 30+ 40+ c.d.

[Kamlisa]

Gosia, nie da sie przeczytac wszystkich ksiazek, nawet z klasyki Ja teraz nawet nie próbuje...Zreszta klasyka wcale nie musi byc fajna Don Kichot? Klasyka. a mi nie podszedł. Gargantua i Pantagruel? Klasyka, nie do przejscia. Zwrotnik Raka i swiat wg Garpa jakos przebrnełam, ale z niesmakiem i niechecia. I czas który minał od napisania nie ma tu wiele do rzeczy. Decameron, Zywoty pan swawolnych, Ksiezne de Cleves - czyta sie nadal z przyjemnoscia...

[Eva ID]

Kama, sorry ale po Twoim opisie malo nie zwymiotowalam, chyba nie bedziesz tego jesc?!
Kasza, jablka, nie wiem co to stewia ani amaranths ale rzygam dalej niz widze!

Pytalam o lampe bo mam Medicolux Solaris lecznicza, dostalam w prezencie I zastanawiam sie czy faktycznie dziala




Sent from my iPhone6+ using crap Tapatalk

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez gosia261282

Nadrobiłam klasykę i przeczytałam "Zabić drozda".
No nie wiem dlaczego dopiero teraz. Świetna!!

Zgadzam sie, swietna kaiazka!

[Kamlisa]

Eve, ja lubie ryz z jabłkami, a to smakuje podobnie Quinoa tez mi smakowała w słodkim wydaniu. Amarantus to zboze z ameryki południowej, tez takie bardziej kaszowe. Stevia to słodzik roślinny, bezkaloryczny prawie, który często używam. po dodaniu jabłek i szarlotkowych przypraw, cynamonu, rodzynek - to takie pozywne i zdrowe jedzenie...I nie tylko ze skapstwa jem, ja lubie podobne, słodkie smaki Takie frutti di mare, jakies skorupiaki, kraby, osmiernice, sushi - fuj, do ust nie biore Rozne gusta.
Lampa typu solux a laser biostymulacyjny to jednak zupełnie inna bajka Nie działa poprzez ciepło, podgrzewanie itp. inne swiatło.
Siadłam i zaczełam ogladac Miecz poszukiwacza ( legends of seeker). shanarra to jednak bajeczka przy tym...
POniedziałek jutro. i kolejny, ciezki tydzien...

[Eva ID]

Ryz z jablkami to rodzaj dania?!
Nie wyobrazam sobie, pewnie dlatego mnie zemdlilo
Dlaczego nie uzywasz normalnego cukru? Po co stevia?
Nie bardzo rozumiem idea "zdrowe jedzenie" wszystko jest zdrowe & zabojcze zalezy od ilosci

Heh, przynanajmniej raz w tygodniu jem frutti Di mare, faktycznie inne gusta

Ten Solaris nie podgrzewa


Sent from my iPhone6+ using crap Tapatalk

[gosia261282]

Lubię ryż z jabłkami. Ogólnie też takie rzeczy na słodko. Pierogi z owocami, zupę owocową, owsiankę (z bananem, cynamonem i miodem najchętniej). A np. gdy na obiad są kluski na parze z mięsem i sosem, albo sosem myśliwskim, to specjalnie robię więcej, żeby później zjeść usmażone, z dodatkiem śmietany i cukru

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Eva, a w dzieciństwie nie jadałaś ryżu z jabłkami?

Jednym ze smaków dzieciństwa był też dla mnie makaranon z białym serem i cukrem

[Eva ID]

Gosia
Obilo mi sie o uszy makaron z serem na slodko ale mnie mdli na sama mysl, wszystko co napisalas mnie mdli

Pamietam racuchy jablkowe na obiad W szkolnej stolowce i nienawidzilam ich



Sent from my iPhone6+ using crap Tapatalk

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Bylo jeszcze kilka takich na slodko wynalazkow obiadowych ale nigdy tego nie jadlam wiec nawet nie wiem co to bylo


Sent from my iPhone6+ using crap Tapatalk

[gosia261282]

W ogóle to ja lubię jeść. Nie tylko na słodko. Różnie. Ale pid moją córę - niejadka często takie słodkie obiady robiłam. Byle coś zjadła.
A jak ostatnio podałam jej makaron z krewetkami i pesto, to oświadczyła, że robię jej na złość i się wyprowadza

[Eva ID]

Dzien dobry slonecznie


Stosowala ktoras z Was ta lampe?
http://www.medicolux.com.pl/lampasolaris.html


Chcilabym poczytwac wiecej niezaleznych info na ten temat.

[Kamlisa]

Eve, TY nie jesteś słodkolubna, a ja i Gosia tak No, zupy owocowej nie lubie i pierogi jednak wole z mięsem albo ruskie owsianke słodko zjem, ale wole tradycyjna. natomiast sniadania słodkie zdecydowanie, przy czym nie jest to bagietka z dżemem
Jak mogę zastapic bezwartościowy cukier bezkaloryczna stevia to czemu nie? roznicy w smaku nie czuje...Jasne, ze ilość jest wazna

[Eva ID]

Rano tez potrafie zjesc cos slodkiego, ale juz na lunch I potem to niebardzo.
Faktycznie, kwestia smakow.


Robilam kilka sesji na bole kregoslupa ta lampa spolaryzowana I nie wiem, czy to placebo ale mam wrazenie, ze pomoglo.

[Kamlisa]

zdecydowanie musze porobić porządki w szufladach z makijażem Ciezko mi już znaleźć to, co używam. dziś przetrenowałam znowu pudro/rozo /brązer Guerlaina, fajny.
http://allegro.pl/guerlain-terracott...115142970.html

[konspiracja]

Napisane przez Kamlisa

Ostatnio mam wrazenie, ze jestem strasznie rozproszona, za duzo bodzców. gdzies czytałam, ze to choroba naszego wieku...Jednoczesnie chciałabym robic wiele rzeczy, chaotycznie rzucając się od jednej do drugiej. obejrzec miecze shanarry i miecz poszukiwacza...i mnostwo innych zaległych. przeczytac brooksa i tchaikovskego...i mnóstwo zaległych. i gazety, które leża i czekaja...A cwiczenia? a siłownia? a komputer? a sprzatanie...? I tak się miotam

To moje stałe dylematy, i ból istnienia i nigdy dość czasu...

Jaglanka z amarantusem jest pyszna, ja tez jem takie śniadania na zmianę z owsianka.
Ale klusek z cukrem i smietaną nie włożylabym do ust za nic i slodkolubna raczej nie jestem bo od kilu lat cukru nie jem - pod żadna postacią...

Ale znam osobe ktorej ulubionym śniadaniem jest smażona karkówka z cebulka
Kwestia smaku? Kwestia wyboru, kwestia zdrowia...

Nie wiecie gdzie można zrobić badanie wieku biologicznego?

[Michell72]

Kama w tym miotaniu nie jesteś sama.Chęci i zamiary są,a ostatecznie i tak wybieram wizaż
Gdzie, jak nie tu -kobieta się tak dokształci
i dowie co w trawie piszczy...

Eva piękne te torebki

Szukam brązera z efektem wow!
Macie jakies sprawdzone?

[aussiewoman]

Ja też dołączam do tych miotających się niestety wczoraj czytałam książkę ze słuchawkami na uszach i muzyką z tel chociaż ostatnio doceniam też przyjemność z nic nie robienia

Eva- moja mama kiedys tam nabyła taką lampę. Cały majątek kosztowała, ale ona lubi różne takie wynalazki. Naświetlała się i naświetlała się. Namówiła różnież mnie na serię naświetlań. Czy działa? nie wiem.. Nie potrafię ocenić. Ja nie czułam różnicy przed i po.

[Eva ID]

Dzieki Aussie, ja wlasnie odnioslam wrazenie ze pomogla mi ta lampa, trudno w 100% ocenic bo na samo naswietlanie nie ma prawie zadnych odczuc. Ledwo wyczuwalne troche cieplejsze miejsce naswietlane.


Ciekawa jestem jak dziala jako anti-age, bo widzialam na Bioptron stronie ze ja stosuja, w ksiazce nie mam opisu jak I co naswietlaja.

[201608151053]

Konspiracja,
nie wiem, kim jest ta kobieta ze zdjęcia,ale, nieważne , ile ma lat, tandetna jakaś i sztuczna do bólu na tych zdjęciach.... Ale - wazne, ze sama sobie się podoba, tudzież- wnukom np, jeśli ma

Zebrałam się i pojechałam z pitem do urzędu, pustki, nuda, rodacy jak zwykle na ostatnią chwilę zostawiają zapewne, zdziwieni , że musza stac w kolejkach
W sumie - bardzo późno w tym roku złożyłam, zazwyczaj wcześniej, ale jak się nie ma zwrotu, to nie ma motywacji. Tż za to w ub. roku miał cale 4 zl nadpłaty, w tym 2 zl. Oczywiście, nie oddali. Ciekawe, na co ta kasa poszła.Mam nadzieje,że nie na Wiejską, tam szkoda każdej zlotówki...

[201608151053]

A propos przemian i młodnienia...
Kojarzycie prezenterkę Jolantę Pieńkowską? 100 lat temu prowadziła Wiadomości w publicznej, nie znosilam jej, bo jak były smutne, to ona płakała...Ale wtedy miała zmarszczki. Zostala żona milionera i świetna metamorfoza,acz twarz jej się mocno zmieniła...52 lata.

[201608151053]

No i Anna Kalata, minister pracy z Samoobrony...To przemiana nad przemiany jak dla mnie...Ale ona jeszcze nad sylwetką ostro musiala popracować...
Znajdź 10 szczegółów

[201608151053]

Tu większe podobieństwo,ale zmiana-niebywała Tez tuż po 50tce jest...

[Anyzkowa]

Beata ta pani ze zdj ma wnuczęta , z tego co kojarzę. Twarz jak twarz,ale ona ma znakomitą sylwetkę. Widziałam ją na scenie i szacunek. Wiem,ile wysiłku kosztuje dojście do takiej formy.
I w moim mieście właśnie będzie jej koncert. Nie słucham takiej muzyki, więc się nie wybieram.

Pani Anna Kalata... no cóż... przemiana jest, ale mi się ta kobieta nie podoba I te licówki papierowe Jednak uznanie, za dojście do takiego spadku wagi.

Kama no nie moje klimaty te Twoje wynalazki

Co do mnogości bodźców i braku czasu. Uczę się skupienia na jednej rzeczy i wypoczywania leżąc spokojnie i myśląc. Inaczej żyłka mi pierdyknie za jakiś czas, bo ja z tych pędzących zawsze.

Odebrałam dziś auto od mechanika, Nie będę chodzić głodna Okazało się, że to pierdołka z hamulcami.

[201608151053]

Anyż, no wlasnie mi najbardziej praca nad ciałem imponuje, bo tego nie zalatwi botoksem, acz coś tam sobie można pewnie poostrzykiwac... Ale to przede wszystkim ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia. Jako leń - podziwiam, zwłaszcza że akurat Kalata jakos w okolicach 40-tki chyba postanowila zmienic siebie i swoje życie I z pulpetopaszteta laska sie zrobiła

[Kamlisa]

Beti, gdybys Ty miała niedopłatę 2 zł, to ho, ho, jakie pisma by do Ciebie szły, jakie karne odsetki...
Anyz, utrzymanie figury, zwłaszcza w pewnym wieku, tak samo, jak skóry - to ciezka, codzienna praca. nic za darmo i nie wszystko da się kupic Najgorzej przedobrzyć - nadgorliwość msci się tak samo, jak zaniedbanie. Przegiecie w jakakolwiek strone jest złe. Zawsze miałam problemy z kilogramami, od dzieciństwa i marzyłam, by było mnie mniej, ale jak patrze na bratanice męza, której jest dużo za mało - to stwierdzam, ze to jeszcze gorzej, niż pare kilo za dużo To zaliczka na kobiete.
Kalata to pewnie sama siebie w lustrze nie poznaje, z babci laska. I tez ciężko pracowała, ćwiczenia ostro szły, widziałam jej ćwiczenia, figure - super. A licówki? Hollywood smile czyli tzw sedesowa biel. wygląda niezbyt naturalnie, ale odmładzająco.

[aussiewoman]

Masakra jakaś ze mną- nie mogę znaleźć karty pojazdu do auta, które sprzedajemy Całe popołudnie papiery przekładam i nie ma

[Kamlisa]

Taki kwit, położony oczywiście kiedys tam w oczywistym i bezpiecznym miejscu - może być potem szukany z obłędem w oczach. To sprawa wazna, ale nawet duperele potrafią zirytować. ostatnio, jak sobie wybielałam zęby - szukałam szyny dolnej. przedostatnio doszłam do wniosku, ze dolne zle znosza te zele to im daruje, ale teraz chciałam obie szczeki ( a właściwie szczękę i żuchwę ). No i wiem, ze tego nie wywaliłam, a schowałam w miejsce oczywiste. przerzuciłam wszystkie oczywiste - góra jest pod ręka, dołu nie ma i koniec. i wczoraj, sprzątając szafke w gabinecie - znalazłam opakowanie po tamtych strzykawkach wybielających, aplikatory...i szynę. dwa lata temu było to miejsce oczywiste, teraz mi w głowie nie postało, ze w ogole zachowałam tamten kartonik.

[Michell72]

Mnie wcieło nakładkę na górne zęby.Cały dom przekopałam i nic..
A zamówiłam wybielanie
Jasna cho...a!

Kupiłam parę produktów K.Murphy.Szampon plumping,szampon maxi wash,lotion nadający plażowy wygląd włosom Hair resort i lotion pogrubiający Body mass

[Kamlisa]

Miszka, szukaj, szukaj, bo przesyłka idzie jutro rano
Beti, ogladałas The last ship? zaczęłam sobie sciagac bo lubie katastroficzne.

[gosia261282]

Napisane przez Michell72

Mnie wcieło nakładkę na górne zęby.Cały dom przekopałam i nic..
A zamówiłam wybielanie
Jasna cho...a!

Kupiłam parę produktów K.Murphy.Szampon plumping,szampon maxi wash,lotion nadający plażowy wygląd włosom Hair resort i lotion pogrubiający Body mass

Miszka, a co to za wybielanie? To się robi samemu w domu, czy gdzieś idziesz?

[samartali]

Dobry wieczór!

U mnie zimno, wilgoć w powietrzu, niskie chmury wiszą przez cały dzień, a na dodatek momentami pada. Listopad, a nie kwiecień. Chcę do Hiszpanii!

Fuerta, właśnie segreguję zdjęcia z wyjazdu, wrzucam próbkę w załącznikach.

Eva, nieźle utrafiłaś z tą fryzurą Miley. Moja jest bardzo podobna (może nie aż tak mocno kontrastowa, niestety, aż tak dobrego fryzjera nie mam), góra jeszcze nieco krótsza ale lada chwila podrośnie do tej długości.

Torebka Stelli, którą wrzuciłaś bardzo mi się podoba

Anyż, też lubię e-deklaracje. Korzystam od kilku lat, problemów nigdy nie miałam.

Ostatnio nadpłaciłam fiskusowi 1,75 zł. Na szczęście, bo gdybym miała niedopłatę (groziła mi na szalone 0,25 zł) to dopiero byłby problem. Oczywiście zwrotu nadpłaty na oczy nie zobaczyłam.

Kama, mam podobny problem z nadmiarem bodźców - książki, gazety, internet, spacery albo stepper, wyjazdy do rodziny, czasami jakiś film albo telewizja, o zajęciu się domem już nie wspomnę. Miotam się od jednego do drugiego i ostatecznie mam poczucie, że niczego do końca nie ogarniam.

Gosia, nie jesteś sama, "Zabić drozda" przeczytałam dopiero gdzieś koło stycznia tego roku, zawsze chciałam, zawsze gdzieś umykało. Piękna książka.

Kama, "Świat według Garpa" czytałam równe dziewięć miesięcy , z czego drugą połowę przeczytałam w ciągu kilku dni. Chyba rekord w moim życiu ale rzeczywiście, początkowo miałam z tą książką problem.

Miałam dziś wizytę u stomatologa, ostatni ząb zrobiony, leczenie kanałowe nie było potrzebne. Na jakiś czas mam nadzieję, spokój. I może nawet nie zbankrutuję.

[Eva ID]

Samar, fajne widoki uchwycilas. Trzecie jest mi najblizsze


Beata, pamietam Pienkowska, nienajlepsza jako redaktorka, zupelnie bez charakteru, Czarnecki sie z nia zwiazal bo dostal kosza od Martyny Wojciechowskiej, a Martyne uwielbiam.
Babka z jajami, prawdziwa kobieta, a nie takie niewydarzone, meskich gaci uczepione barachlo. Kobieta nie potrzebuje faceta aby sie realizowac, a jesli go potrzebuje, to dla mnie to nie kobieta tylko pasozytniczy kleszcz.


Kalety nie znam ale kiedys juz widzialam te zdjecia, niesamowita metamorfoza


Uwazam, ze kobiety powinny dbac o siebie dla samej siebie, dla swojego zdrowia I dobrego samopoczucia, jesli jak Joan Rivers chca 100 operacji plastycznych, to czemu nie? Wazne, ze sie realizuja po swojemu. Nawiasem mowiac uwielbialam Rivers, najlepsze komentarze ever


Nie zamierzam starzec sie godnie w ogole nie zamierzam sie starzec i w wieku 70 lat widze siebie w mini & bikini jak komus nie odpowiada to w ramach protestu niech sciagnie stanik (hihihihi... cytat za jedna znajoma)


Zadna ze mnie Mrs. Doubtfire, nie uznaje stylu ubrac od wieku, ubieram sie w zaleznosci od okolicznosci, inaczej do pracy, inaczej do nightclub, jeszcze inaczej na zakupy do malla.


Nie mam wieku, nie walcze z nim, po prostu go nie mam.

[dircikowa]

Dzień dobry mimo, że szary

Nie chcę wyjść na fankę urzędów skarbowych, którą zdecydowanie nie jestem. Ale negatywne emocje, że coś jest nie tak z brakiem zwrotu kilku złotych można ostudzić.
"Zgodnie z przepisami wysokość kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym (obecnie 11,60 zł, czyli czterokrotność wartości opłaty dodatkowej pobieranej przez "Pocztę Polską" za nadanie poleconej przesyłki listowej 4 x 2,90 zł = 11,60 zł) jest kwotą graniczną, po przekroczeniu której skarbówka dokonuje automatycznego zwrotu nadpłaconego podatku. Poniżej tej kwoty nadpłata z urzędu jest zaliczana na poczet przyszłych zaległości podatkowych. Chyba, że podatnik złoży osobny wniosek o zwrot kilku złotych nadpłaconego podatku."

W sumie uważam, że to zdrowa koncepcja, bo jednak procedura zwrotu kosztuje. Jak widać nie każdy ma świadomość, że może jednak oczekiwać zwrotu nadpłaty albo ją po prostu rozliczyć w kolejnym roku, procedury temu co prawda nie sprzyjają, ale nie jest całkiem nie fair jak na standardy skarbówki.

E-deklaracje mi też od początku działają, w zeszłym roku wykorzystałam nawet PFR czyli PIT wstępnie wypełniony danymi od pracodawców formularz. Przysłowiowe trzy kliknięcia i z głowy.

Miszka -jak efekt "wow" to pewnie ma być brązer opalający a nie konturujący. Świetny produkt w dobrej cenie ma Golden Rose:http://goldenrose.pl/produkty/cera/p.../kolor_p_tmp-4

Kolor nr 4 spełnia to zadanie nie nachalnie a skutecznie. Może warto podejść do sklepu z własnym pędzlem i spróbować?