Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXII

[magda1706]

Miska no kiedyś to może i były podobne w ciąży zaczęły mi się prostowac i teraz zostały fale bardziej.

Nieszka. Co do olejowania ja nakładam na godzinę na zajęcia taneczne. A tak to może nakladasz za dużo? Ja nakładam łyżkę stołowa i nie lepia mi się ani nie przeszkadzają. A zdarzało mi się zasnąć z nałożonym olejem i w rozpuszczonych i z poduszka bez ręczników i w ogóle

[konspiracja]

Napisane przez Miskaa78

Wszelki duch!!!!!!

Gdzie moje ulubione czarne miziolki?
Ok szanuję decyzję

Magda, Twe loki tez pamietam, bardzo urosly , piekne zdrowe

W ogóle sie przywitam
\
Klaudenc a Tobie urosły? czy nie zapuszczasz?
Te warstwowe to.... po prostu...
Po co to zobaczyłam...


Myszka

[Nieszka__]

Napisane przez magda1706

Nieszka. Co do olejowania ja nakładam na godzinę na zajęcia taneczne. A tak to może nakladasz za dużo? Ja nakładam łyżkę stołowa i nie lepia mi się ani nie przeszkadzają. A zdarzało mi się zasnąć z nałożonym olejem i w rozpuszczonych i z poduszka bez ręczników i w ogóle

Po nałożeniu takiej łyżki stołowej nie wszystkie włosy mam oblepione olejem, wolę nakładać więcej właśnie. Nie przesadzam, kiedyś nakładałam tak dużo, że aż spływało

[magda1706]

Nieszka ja też :p ja najpierw rozcieram olej na dłoniach i jedna z góry pocieram druga od dołu łapie i później pocieram rękami mając włosy między nimi. Nie są nie wiadomo jak pokryte ale wystarczająco. Miałam na początku wrażenie że gdzieś nie dotarłam ale jak dotknęłam to tłuste więc po prostu wypijaly tak szybko

[Klaudenc]

Napisane przez konspiracja

\
Klaudenc a Tobie urosły? czy nie zapuszczasz?
Te warstwowe to.... po prostu...
Po co to zobaczyłam...

Zapuszczam, na mokro mi obojczyków sięgają tlyko jak się skręcą i uniosą to są dosyć krótkie. Lepszego zdjęcia nie mam Noooo warstwy obłędne, ale na falahc i lokach bo na prostych nie za ładnie się prezentują chyba że mega grube i gęste włosiska są.

[krolewna_smieszka]

Ile pięknych zdjęć włosów się pojawiło.

Ja olejuję rzadko. Zawsze nakładam tyle oleju, żeby aż włosy całe od niego błyszczały, a że mam już dość długie, to idzie tona oleju. :P Szkoda mi ubrań i pościeli, więc nakładam olej na włosy przed myciem, myję zęby, twarz, robię sobie jakieś inne zabiegi kosmetyczne, golę nogi itd i potem myję włosy.

Zapuszczam i zapuszczam, i ciągle dla mnie są za krótkie moje loki. Ale i tak zauważyłam, że są bardzo wdzięczne za wiązanie ich na noc w warkocza bez gumki i ogólnie luźniejsze wiązanie gumką w ciągu dnia. Mam końcówki w znacznie lepszym stanie. Może wreszcie się uda zapuścić.

[Nieszka__]

Napisane przez krolewna_smieszka

Ile pięknych zdjęć włosów się pojawiło.

Ja olejuję rzadko. Zawsze nakładam tyle oleju, żeby aż włosy całe od niego błyszczały, a że mam już dość długie, to idzie tona oleju. :P Szkoda mi ubrań i pościeli, więc nakładam olej na włosy przed myciem, myję zęby, twarz, robię sobie jakieś inne zabiegi kosmetyczne, golę nogi itd i potem myję włosy.

Zapuszczam i zapuszczam, i ciągle dla mnie są za krótkie moje loki. Ale i tak zauważyłam, że są bardzo wdzięczne za wiązanie ich na noc w warkocza bez gumki i ogólnie luźniejsze wiązanie gumką w ciągu dnia. Mam końcówki w znacznie lepszym stanie. Może wreszcie się uda zapuścić.

Ja chyba tez zacznę olejować na przynajmniej godzinkę wieczorem... Tylko czy nałożenie oleju na wystylizowane włosy (tj. żel, pianka, lakier...) nie przekreśla się nawzajem? Na pewno specyfiki te utrudniają wnikanie i działanie oleju.

Moje loki też są ciągle zapuszczane i ciągle stoją w miejscu A i przez to, że miałam ogromny problem z ich wypadaniem, to włosy na długości stały się mega nierówne i wręcz z dziurą na plecach chodzę... Na szczęście sytuacja się w miarę ustabilizowała, teraz rosną bejbiki... Dokąd siegają Ci loczki?

[Miskaa78]

Napisane przez konspiracja

Gdzie moje ulubione czarne miziolki?
Ok szanuję decyzję

Magda, Twe loki tez pamietam, bardzo urosly , piekne zdrowe

W ogóle sie przywitam
\
Klaudenc a Tobie urosły? czy nie zapuszczasz?
Te warstwowe to.... po prostu...
Po co to zobaczyłam...


Myszka

heh 2 lata już mam rozjaśnione, wyglądam i czuje się lepiej
pokazuj swoje !


Klaudenc rosną

[magda1706]

Nieszka moim zdaniem nie. Nakladalam kiedyś na umyte włosy ale zero różnicy tylko więcej kłopotu. Jestem tego zdania że podczas dnia i snu cześć kosmetyków się wyciera itp więc nie ma co swirowac.

[Klaudenc]

Napisane przez Miskaa78

Klaudenc rosną

Właśnie tak sprawdziłam i mniej więej od 16go października urosły mi o jakieś 4 cm Chyba nigdy tak nie rosły jak teraz, a pamiętam że od maja ze 3 razy ścinałam po 2-3 cm żeby warstwy porobić. Może nareszie się zagęszczą na długości

Napisane przez Nieszka__

Moje loki też są ciągle zapuszczane i ciągle stoją w miejscu A i przez to, że miałam ogromny problem z ich wypadaniem, to włosy na długości stały się mega nierówne i wręcz z dziurą na plecach chodzę... Na szczęście sytuacja się w miarę ustabilizowała, teraz rosną bejbiki... Dokąd siegają Ci loczki?

Miałam ten sam problem, dobrze że już to wypadanie przystopowało ale i tak dziura po prawej stronie m izostała, może odrośnie bo nie za fajnie wygląda, tak jakby jednego pasma nie było

[ms.Julcia]

Napisane przez Eneajla

ms.Julcia pytałaś o The Curl Company, ja kupiłam ostatnio ten krem i musze przyznać że jest świetny. Bardzo ładnie podkreśla skręt ( w moim przypadku to fale) i śmiem twierdzić, że na prostych włosach używając go do stylizacji włosów na kręcone np. szczotką też się nada. Dobrze utrwala fryzurę, końcówki są nawilżone, włosy nie są spuszone ani obciążone, tylko UWAGA trzeba używać w małej ilości, bo jest efekt odwrotny od zamierzonego, czyli trzymamy się zasady więcej nie znaczy lepiej.

mylengrave ja między myciami a myję 2 razy w tyg. oprócz kremu/żelu do stylizacji używam odżywki w sprayu ( shauma lub shwarzkopf) i olejku do włosów i jest naprawdę nieźle. Ale można próbować z nakładaniem odżywki do spłukiwania, rozcieńczyć z wodą i nie spłukiwać. Po prostu włosy między myciami należy odżywiać, bo też wyparowuje z nich woda, szczególnie dotyczy to włosów wysokoporowatych(szybko chłoną wodę i szybko ją tracą). A włosy rozjaśniane są dodatkowo uwrażliwione. Moje włosy wszystko zeżrą i naprawdę bardzo trudno je obciążyć, a jak już się to stanie to zwykle na drugi dzień po obciążeniu nie ma śladu

Dziękuję za opinię może się w końcu skuszę
Czytałam ostanie wpisy o cięciu... i muszę przy znać, że ostatnio cieniowanie nie za bardzo dobrze wpływa na stan moich loczków. A kiedyś się mega układały. Niestety "moja" dobra fryzjerka jest poza moim zasięgiem i niestety nikt do tej pory nie tnie dobrze mych włosów. Na razie "zapuszczam" a potem może te warstwowe cięcie zrobię.
znalezione w necie
"Cieniowanie: O cieniowaniu mówimy wtedy, gdy fryzura nie jest pełna, to znaczy kiedy obcinamy włosy z wnętrza fryzury. Pozwala to nadać jej formę i dodać objętości. Jeżeli chodzi o jej dopasowanie do twojego stylu, wszystko zależy od rodzaju cieniowania, jaki wybierzesz."

Znalazłam wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=68174&page=40

[Rilla82]

Cześć Dzieczyny, kopę lat. Udzielałam się tu dawno temu, głównie w wątku dla falowanych, ale ostatnio chyba muszę się przerzucić na lekturę wątków stricte dla lokowanych, bo moje włosy nagle teraz, po trzydziestce, zaczęły przypominać klasyczne 3a, mimo, że wcześniej były raczej falami 2b, 2c, loki raczej zdarzały się pojedyncze, a i bardzo musiałam się starać, żeby je utrzymać. A teraz nagle zaczęły się lokować, mimo, że w pielęgnacji ani cięciu nic specjalnego nie zmieniałam. Nie jest tak, że codziennie mam piękne loki, ale zdecydowanie dni z lokami jest więcej niż kiedyś. Powiedziałabym, że może to jakaś burza hormonalna, ale nic z tych rzeczy. W sumie nie narzekam. Wstawiam foto. Wiem, że idealne nie są, przydałoby się trochę nawilżenia, muszę się za czymś rozejrzeć. Dołączam do Was, żeby trochę się poinformować o nowościach, bo przyznam, że się zatrzymałam na Alterze Granat, Isanie i oleju kokosowym.

[paulownia]

Napisane przez Rilla82

Cześć Dzieczyny, kopę lat. Udzielałam się tu dawno temu, głównie w wątku dla falowanych, ale ostatnio chyba muszę się przerzucić na lekturę wątków stricte dla lokowanych, bo moje włosy nagle teraz, po trzydziestce, zaczęły przypominać klasyczne 3a, mimo, że wcześniej były raczej falami 2b, 2c, loki raczej zdarzały się pojedyncze, a i bardzo musiałam się starać, żeby je utrzymać. A teraz nagle zaczęły się lokować, mimo, że w pielęgnacji ani cięciu nic specjalnego nie zmieniałam. Nie jest tak, że codziennie mam piękne loki, ale zdecydowanie dni z lokami jest więcej niż kiedyś. Powiedziałabym, że może to jakaś burza hormonalna, ale nic z tych rzeczy. W sumie nie narzekam. Wstawiam foto. Wiem, że idealne nie są, przydałoby się trochę nawilżenia, muszę się za czymś rozejrzeć. Dołączam do Was, żeby trochę się poinformować o nowościach, bo przyznam, że się zatrzymałam na Alterze Granat, Isanie i oleju kokosowym.

Pamietam z czasów pionierskich koleżankę z dziennika regeneracji tez.
Bardzo ładne rulony .
Poczytaj blog Myszki, tam jest bardzo na bieżąco o falach i lokach.

[konspiracja]

Napisane przez Klaudenc

Zapuszczam, na mokro mi obojczyków sięgają tlyko jak się skręcą i uniosą to są dosyć krótkie. Lepszego zdjęcia nie mam Noooo warstwy obłędne, ale na falahc i lokach bo na prostych nie za ładnie się prezentują chyba że mega grube i gęste włosiska są.

Piekne! Bujne - to słowo mi przyszło na myśl.

Napisane przez Miskaa78

pokazuj swoje !

Poki co na pewno nie na tym wątku
prościzny...
nie wiem czy jest droga powrotu i na pewno nie w obcietych na prosto..
musialabym warstwowac...

Napisane przez Rilla82

Cześć Dzieczyny, kopę lat. Udzielałam się tu dawno temu, głównie w wątku dla falowanych, ale ostatnio chyba muszę się przerzucić na lekturę wątków stricte dla lokowanych, bo moje włosy nagle teraz, po trzydziestce, zaczęły przypominać klasyczne 3a, mimo, że wcześniej były raczej falami 2b, 2c, loki raczej zdarzały się pojedyncze, a i bardzo musiałam się starać, żeby je utrzymać. A teraz nagle zaczęły się lokować, mimo, że w pielęgnacji ani cięciu nic specjalnego nie zmieniałam. Nie jest tak, że codziennie mam piękne loki, ale zdecydowanie dni z lokami jest więcej niż kiedyś. Powiedziałabym, że może to jakaś burza hormonalna, ale nic z tych rzeczy. W sumie nie narzekam. Wstawiam foto. Wiem, że idealne nie są, przydałoby się trochę nawilżenia, muszę się za czymś rozejrzeć. Dołączam do Was, żeby trochę się poinformować o nowościach, bo przyznam, że się zatrzymałam na Alterze Granat, Isanie i oleju kokosowym.

Piękne
Tez pamietam Twoje loki , skróciłaś ? I co z kolorem - jeszcze piekniejszy - cos zmianialaś czy tylko na tym foto wyszedł taki cieplutki?

Dziewczyny polecacie placente do wcierania?
Bo zastanawiam sie jak do tego moglo dojsć, że jeszcze tego nie wcierałam nigdy...

[Rilla82]

Napisane przez konspiracja

Piekne! Bujne - to słowo mi przyszło na myśl.


Poki co na pewno nie na tym wątku
prościzny...
nie wiem czy jest droga powrotu i na pewno nie w obcietych na prosto..
musialabym warstwowac...


Piękne
Tez pamietam Twoje loki , skróciłaś ? I co z kolorem - jeszcze piekniejszy - cos zmianialaś czy tylko na tym foto wyszedł taki cieplutki?

Dziewczyny polecacie placente do wcierania?
:

O cześć, widzę, że kilka osób ze "starej" ekipy wciąż tu jest.
Kolor mam wciąż swój naturalny. Miałam przez jakiś czas obcięte na pazia. Teraz są już za ramiona, jeśli je rozczesać, ale rulony sporo zabierają z długości. Skręt mam coraz silniejszy w miarę odrastania, co ciekawe.

Jeśli chodzi o placentę, dla mnie to hit anty wypadaniu, ale ampułki niestety przesuszają.

Paulownia, dzięki za polecenie!

[myszka2020]

Napisane przez meowxallie

Oj taaaak zdecydowanie za słabo pielęgnowałam do tej pory włosy, ale postanowiłam, że się za to biorę. Dawniej używałam kallosów i miałam chyba wszystkie, całkiem je lubiłam ale z niewiedzy używałam ich jako zwykłej odżywki.. W Polsce na pewno zakupię kilka rodzajów i zacznę stosować. Szampon babydream też mam w planie. Pozwólcie, że sobie podsumuję. Myć delikatnym szamponem, od czasu do czasu mocniej oczyszczającym, odżywiać, stosować maski. Po odżywce do spłukiwania stylizator, a potem bez spłukiwania, czy na odwrót? Aha no i czy mogę tego samego kallosa używać zarówno jako normalnej maski i jako odżywki bez spłukiwania po rozwodnieniu? I co jaki czas powinnam używać tej proteinowej? No i w końcu.. Co powinna mieć (i czego nie mieć) odżywka, żeby można było jej używać do mycia? Czy każdy szampon dla dzieci jest delikatny i nadaje się dla loków?

Dokładnie tak - delikatny szampon na co dzień, jak zobaczysz obciążenie to mocniejszy. Ja myję mocnym tak raz na 2 tygodnie, czasem rzadziej. Po zmyciu maseczki/odżywki dajesz odżywkę bez spłukiwania, troszeczkę z wody włosy odciskasz i na to stylizator.

Kallos może służyć zarówno jako maseczka jak i odżywka bez spłukiwania, bez spłukiwania możesz spróbować go troszkę rozwodnić, dla mnie taki gęsty był za ciężki

Czegoś proteinowego możesz spróbować raz na tydzień na początek.

Odżywka do mycia - najlepiej jak ma delikatne substancje myjące, takie jak cetrimonium chloride czy behentrimonium chloride. No i lepiej żeby nie miały dużo silikonów jakiś, bo mogą obciążać wtedy.

Z szamponami dziecięcymi to różnie jest, ostatnio napisałam dużego posta na blogu o tym, czym można myć fale i loki, tak też wymieniłam sporo delikatnych szamponów, nie tylko tych dziecięcych
KLIK

Napisane przez Nieszka__

Mam pytanie odnośnie najwygodniejszych wg was form olejowania włosów. Najbardziej czasowo pasuje mi olejowanie włosów na noc (rano myje włosy), jednak położenie się spać z tłustymi od specyfiku włosami jest bardzo problematyczne – wiąże kłaki w warkocza z jednej strony, zdejmuję z poszewkę, kładę na taką gołą poduchę ręcznik i kilka sztuk bawełnianych koszulek, a na końcu swoją głowę Mimo wszystko nie jest to zbyt wygodne, bo warkocz dotyka twarzy i przeszkadza zarówno mi, jak i mojemu TŻ W związku z tym mam pytanie – jak to robicie by było ok? I czy nakładanie olejku na noc na suche włosy potraktowane uprzednio z samego rana stylizatorami (żel, krem, serum zabezpieczające, pianka, lakier...) ma w ogóle sens? Zaznaczam, że myję włosy każdego ranka.

Zawsze olejuję na wcześniejsze stylizatory, efekty widać I też często olejuję na noc i czasem nawet zapominam koszulki nakładać pod głowę Ale ja daje łyżeczkę oleju dosłownie hehe.

Napisane przez Rilla82

Cześć Dzieczyny, kopę lat. Udzielałam się tu dawno temu, głównie w wątku dla falowanych, ale ostatnio chyba muszę się przerzucić na lekturę wątków stricte dla lokowanych, bo moje włosy nagle teraz, po trzydziestce, zaczęły przypominać klasyczne 3a, mimo, że wcześniej były raczej falami 2b, 2c, loki raczej zdarzały się pojedyncze, a i bardzo musiałam się starać, żeby je utrzymać. A teraz nagle zaczęły się lokować, mimo, że w pielęgnacji ani cięciu nic specjalnego nie zmieniałam. Nie jest tak, że codziennie mam piękne loki, ale zdecydowanie dni z lokami jest więcej niż kiedyś. Powiedziałabym, że może to jakaś burza hormonalna, ale nic z tych rzeczy. W sumie nie narzekam. Wstawiam foto. Wiem, że idealne nie są, przydałoby się trochę nawilżenia, muszę się za czymś rozejrzeć. Dołączam do Was, żeby trochę się poinformować o nowościach, bo przyznam, że się zatrzymałam na Alterze Granat, Isanie i oleju kokosowym.

Jaki masz piękny kolor i śliczne loczki
Noo, to faktycznie dawno u nas byłaś hehe, isany z babassu tu już nie ma długoo, tak samo alterry z morelką, ale granat dalej jest

Napisane przez paulownia

Pamietam z czasów pionierskich koleżankę z dziennika regeneracji tez.
Bardzo ładne rulony .
Poczytaj blog Myszki, tam jest bardzo na bieżąco o falach i lokach.

[Klaudenc]

Napisane przez Rilla82

Cześć Dzieczyny, kopę lat. Udzielałam się tu dawno temu, głównie w wątku dla falowanych, ale ostatnio chyba muszę się przerzucić na lekturę wątków stricte dla lokowanych, bo moje włosy nagle teraz, po trzydziestce, zaczęły przypominać klasyczne 3a, mimo, że wcześniej były raczej falami 2b, 2c, loki raczej zdarzały się pojedyncze, a i bardzo musiałam się starać, żeby je utrzymać. A teraz nagle zaczęły się lokować, mimo, że w pielęgnacji ani cięciu nic specjalnego nie zmieniałam. Nie jest tak, że codziennie mam piękne loki, ale zdecydowanie dni z lokami jest więcej niż kiedyś. Powiedziałabym, że może to jakaś burza hormonalna, ale nic z tych rzeczy. W sumie nie narzekam. Wstawiam foto. Wiem, że idealne nie są, przydałoby się trochę nawilżenia, muszę się za czymś rozejrzeć. Dołączam do Was, żeby trochę się poinformować o nowościach, bo przyznam, że się zatrzymałam na Alterze Granat, Isanie i oleju kokosowym.

Ale piękne grube loczyska, super są

O właśnie, ja się podpinam jeśli chodzi o kosmetyki bo sama zatrzymałam się na keratynowej odżywce z Lidla, Garnier Aik i białej Elseve a tak ostatnio szperałam na stronce polskiej drogerii i tyle ciekawych kosmetyków widziałam, np. maski z Delii keratynowe, Babuszkę Agafię po 100 ml te maseckzi mają i dużo innych perełek, lubicie może coś z rosyjskich czy polskich albo po prostu dostępnych w polsce kosmetyków? Ciekawią mnie konkretnie jakieś maseczki wzmacniające/na porost i coś z proteinami, Póki co w oko mi wpadła linia Syoss z ceramidami, Dr Sante i Babuszkowe maseczki

[krolewna_smieszka]

Napisane przez Nieszka__

Dokąd siegają Ci loczki?

W skręcie trochę za ramiona. Chciałabym mieć do zapięcia stanika, ale i teraz ich długość już mnie bardzo cieszy.

[Miskaa78]

Napisane przez krolewna_smieszka

W skręcie trochę za ramiona. Chciałabym mieć do zapięcia stanika, ale i teraz ich długość już mnie bardzo cieszy.

u mnie niedawno były fale do zapięcia stanika, teraz ledwo za ramiona sięgają, super skręt coraz mocniejszy, ale gdzie moja długość

[paulownia]

Napisane przez krolewna_smieszka

W skręcie trochę za ramiona. Chciałabym mieć do zapięcia stanika, ale i teraz ich długość już mnie bardzo cieszy.

Boskie.
Ty cały czas myjesz OMO ? Jakiego szamponu uzywasz ?

[Eneajla]

Jakie śliczne loczęta dziewczyny!

Co do włosowych rzeczy do loczków mogę od siebie polecić maseczkę babuszki jajeczną, ładnie podkreśla skręt. Jest tania(ok. 9 zł), ale też mało wydajna bo rzadka i całe opakowanie mi starcza na jakieś 6 użyć Ale efekty ładne.

Czaję się od dawna na odżywkę gliss kur nutritive(żółte opakowanie) do spłukiwania, miała któraś? Lepiej odżywkę czy maseczkę czy nie ma między nimi różnicy?

[krolewna_smieszka]

Napisane przez paulownia

Boskie.
Ty cały czas myjesz OMO ? Jakiego szamponu uzywasz ?

Tak, OMO. Używam na zmianę szamponów:
- Renpure Bamboo Coconut Water Shampoo
- Herbal Essences Color Me Happy Shampoo

[Klaudenc]

Napisane przez Eneajla

Jakie śliczne loczęta dziewczyny!

Co do włosowych rzeczy do loczków mogę od siebie polecić maseczkę babuszki jajeczną, ładnie podkreśla skręt. Jest tania(ok. 9 zł), ale też mało wydajna bo rzadka i całe opakowanie mi starcza na jakieś 6 użyć Ale efekty ładne.

Czaję się od dawna na odżywkę gliss kur nutritive(żółte opakowanie) do spłukiwania, miała któraś? Lepiej odżywkę czy maseczkę czy nie ma między nimi różnicy?

Miałam keidyś te kosmetyki i używałam często ale już jakiś czas temu je chyba wycofali.

[Eneajla]

Napisane przez Klaudenc

Miałam keidyś te kosmetyki i używałam często ale już jakiś czas temu je chyba wycofali.

Serio No to super że tak zwlekałam z kupnem

[Klaudenc]

Napisane przez Eneajla

Serio No to super że tak zwlekałam z kupnem

Pamiętam że zmienili składy na takie nic nie warte, a dodam że Gliss kura używałam chyba z 3 lata a teraz to wcale tej żółtej serii chyba nie ma, w każdym razie za granicą zamawiałam z polskiej drogerii a teraz jest to produkt niedostępny i w jednym lokalnym sklepie też już nie ma od dawna. Może w POlsce nadal do kupienia jest, ale jak jużto ta nowa wersja co jest mało fajna.
Aaaaale ostatnio tak szperałam po kosmetykach i do Gliss kur podobny skład ma Syoss Ceramide, odżywka i maska oraz SChwarzkopf Ultime wersja z kawiorem. Trzeba jednak pamiętać że to są baaaardzo proteinowek osmetyki a dużą dawką keratyny i osobiście takie lubię bo mogę co mycie walić keratyny ile wlezie i się nie przeproteinuję, ale niektórym to już po jednym użyciu mogłoby być za dużo więc na pewno nie do częstego stosowania bo keratyna to dosłownie twardy zawodnik i może sprawić że właśnie włosy będą zbyt sztywne

[Eneajla]

Dziękuję Ja właśnie bardzo lubię keratynę. W rossmannie popatrzę, może upoluję coś fajnego

[Klaudenc]

Napisane przez Eneajla

Dziękuję Ja właśnie bardzo lubię keratynę. W rossmannie popatrzę, może upoluję coś fajnego

To zerknij zdeydowanie na Syoss i na Scharzkopf Ultime, sporo keratyny, jest pantenol i olejek, dobra rzecz

[wlosy123]

Witam, od jakiegoś czasu mam problem ze swoimi włosami. Dodam, że jesteś młodym chłopakiem. Włosy są suche jak siano, fatalnie się układają, są kręcone, falujące, i bardzo gęste, przede wszystkim są cienkie i jest ich z byt dużo. Dodam, że do wakacji były to włosy do przyjęcia, ale później z miesiąca na miesiąc robiły się coraz gorsze, może to przez pogodę? dodam jeszcze tylko, że w najgorszym stanie jest pierwsze pasmo włosów, czyli grzywka, w zasadzie tylko ona jest sucha jak siano i poprzekręcana we wszystkie strony, w sumie bardziej przypomina włosy w innej cześci ciała inne pasma nie są juz tak suche i układają się w naturalnych łukach.

[Eneajla]

Byłam w Jaśminie i widziałam tę odżywkę z gliss kur nutritive ale nie kupiłam stwierdziłam, że przyda mi sie bardziej jakaś aloesowa. A i tak kupię ją dopiero za jakiś czas bo mam jeszcze 2 prawie pełne kallosy, biovaxa kawiorowego i babuszkę jajeczną.
Kallos blueberry dość przeciętny, natomiast bananowy mi zupełnie nic nie robi i używam żeby zużyć, strasznie nie lubie tak. Kallosa już nie kupię, znudziły mi się, efekty średnie :/ Już lepiej dołożyć trochę i kupić biovaxa.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

włosy123- Czego używasz do włosów? Potrzebujemy jakiś opis pielęgnacji żeby coś doradzić

[Klaudenc]

Napisane przez Eneajla

Byłam w Jaśminie i widziałam tę odżywkę z gliss kur nutritive ale nie kupiłam stwierdziłam, że przyda mi sie bardziej jakaś aloesowa. A i tak kupię ją dopiero za jakiś czas bo mam jeszcze 2 prawie pełne kallosy, biovaxa kawiorowego i babuszkę jajeczną.
Kallos blueberry dość przeciętny, natomiast bananowy mi zupełnie nic nie robi i używam żeby zużyć, strasznie nie lubie tak. Kallosa już nie kupię, znudziły mi się, efekty średnie :/ Już lepiej dołożyć trochę i kupić biovaxa.

Ziaja ma też fajne maseczki, proste składowo i nie są za lekkie a i cena super. Mi ani Biovaxy nai Kallosy nie podpasowały, chociaż myślę żeby kupić sobie saszetkę jakiegoś Biovaxa bo miałam je dawno temu a teraz mogłyby się sprawdzić lepiej.
Ja dzisiaj upolowałam Almę Dabur (przepięknie pachnie ) i lubianą maseczkę, akurat fajnie bo były promocje na włosowe kosmetyki w Superdrugu, także jak ktoś w Anglii jest to jest okazja kupić tam teraz taniej Bieda tylko że proteinowych kosmetyków nie ma tu do kupienia, a skończyły mi się i klops