Milczący facet... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-12, 20:36   #31
Raspberry190
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 42
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez Mgiełka91 Pokaż wiadomość
Żeby sprawdzić, czy żyje, możesz ewentualnie zastrzec sobie numer i zadzwonić do niego, by sprawdzić tylko czy odbierze
To jest myśl... Ale chyba najpierw powinnam zadzwonić do niego normalnie? Bo do tej pory tylko pisałam smsy...
Raspberry190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-12, 22:13   #32
martusia205
Zakorzenienie
 
Avatar martusia205
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez Raspberry190 Pokaż wiadomość
To jest myśl... Ale chyba najpierw powinnam zadzwonić do niego normalnie? Bo do tej pory tylko pisałam smsy...
Jak zadzwonisz do niego normalnie to będzie wiedział,że to Ty go szpiegujesz i domyśli się wszystkiego..zadzwon z innego numeru,to jedyne sensowne wyjście.
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia 



http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html
martusia205 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 09:35   #33
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Milczący facet...

Jezeli faktycznie nic mu nie jest, a w tak paskudny sposob sobie zaczal milczec, to nie wart on Twoich rozterek, bo to nic innego jak jakas tchorzliwa rejterada. I nie sugeruj sie tym, ze tak kontakt podtrzymywal, zabiegal, mowil, itd. bo takich historii (zastraszajaco czesto kiedy ludzie poznali sie wlasnie przez internet) slyszalam juz duzo, duzo... chociazby na samym Wizazu.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 10:54   #34
Clood
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 160
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
siedzi w areszcie
jakby siedział w areszcie to telefon miałby wyłączony
__________________
Żonka

Clood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 11:25   #35
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez Clood Pokaż wiadomość
jakby siedział w areszcie to telefon miałby wyłączony
Czasami udaje się przemycić . Ale to był żart na zasadzie "o ile nie porwali go kosmici, to wytłumaczenie jest jedno: olał Cię".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 14:10   #36
lenka11o6
Raczkowanie
 
Avatar lenka11o6
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: k-ce
Wiadomości: 65
Dot.: Milczący facet...

Autorko jest tak, jak mówią dziewczyny. Jeśli by chciał to by się odezwał. Miałam dokładnie taką samą sytuację. Jedno spotkanie, pisanie, rozmawianie przez jakiś czas i nagle cisza. Tyle, że po paru miesiącach odezwał się znowu, a ja cała w skowronkach znów. Wmawiałam sobie, że jak już się odezwał i chce kontynuować znajomość to tym razem tak nie postąpi. I zawiodłam się. Także olej gościa, nie zawracaj sobie nim głowy, bo szkoda czasu i nerwów Będzie lepszy ! Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sytuacji
lenka11o6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 16:51   #37
izolcia
Rozeznanie
 
Avatar izolcia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 609
Dot.: Milczący facet...

Jedyne co mogę Ci doradzić, to tylko to , żebyś olała ''dupka'', moim zdaniem nim jest.. Inne wizażanki mają racje...
Kilka miesięcy temu chłopak , z którym się spotykałam ( no wmawiał mi , że mnie lubi, podobam mu się , jestem dla niego wazna itp itd...) nagle zwyczajnie mnie olał
A ja głupia usprawiedliwiałam go tym, że być może nie ma nic na koncie, nie ma czasu pisac itd.. nagle dotarło do mnie , że mnie olewa. A wiesz co zrobiłam ? Poprostu moja koleżanka do niego zadzwoniła ze swojego numeru , odebrał, powiedziała , że pomyłka. Krótka wymiana sms-ów też była, także miałam DOWÓD na to , że olał. Zrobiłam to samo, chociaż nie było łatwo.
Mineło kilka miesiecy, a on tak nagle bezinteresownie zaczął do mnie się odzywac
Także Kochana nie martw się w koncu trafisz na normalnego faceta. Dodam tez, że i ja w pewnym sensie ciągle trafiam na gałganów , także w mojej kolekcji jest ich wielu. Nie poddaję się jednak! Buziaki ;*
izolcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-13, 17:01   #38
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez UserOne Pokaż wiadomość
To też prawda. Przyjęliśmy, chyba tradycyjnie dla forum, stronę Autorki.
Tym czasem, tak jak pisze Milka, facet mógł się tylko bawić. I nic więcej.
No tak. Ale dobrze wychowane dziecko, mówi cześć, zanim zabierze zabawki i wraca na swoje podwórko...
A może mu ten kolega coś nagadał? W stylu - że przez internet to strach się bać?
Tak czy inaczej odezwac, choćby końcowo by mogł, to zwykła kultura, nic więcej.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Cytat:
Napisane przez martusia205 Pokaż wiadomość
Jak zadzwonisz do niego normalnie to będzie wiedział,że to Ty go szpiegujesz i domyśli się wszystkiego..zadzwon z innego numeru,to jedyne sensowne wyjście.
Nie szpieguje, tylko chce sprawdzić, czy żyje. Jak zadzwoni z innego, to szpieguje. Jeśli zadzwoni ze swojego, a facet odbierze, zawsze może powiedziać prawdę, to nic wstydliwego. Że niepokoiła się, czy coś mu się nie stało, skoro wcześniej chciał kontaktu, a potem się nie odezwał. Teraz już wie, że jest zdrowy i caly i że po prostu ją olał nie zdobywając się na proste - żegnaj, to jednak nie to. Zrywa wobec twgo kontakt z d...kiem, bo gó...iarzy nie lubi. I tyle. Co w tym strasznego?
A dopiero, jak nie odbierze - spróbować z innego numeru i to po jakimś czasie. Ewentualnie niech napisze smsa, że ma obawy, czy coś mu się nie stało, więc, jeśli jest cały i zwyczajnie ją olał, to niech się odezwie i to choćby napisze. Ona włosów z głowy rwać nie będzie, bo po kim, a uspokoi się, że do wypadku jakiegoś nie doszło.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 18:05   #39
UserOne
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 511
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
No tak. Ale dobrze wychowane dziecko, mówi cześć, zanim zabierze zabawki i wraca na swoje podwórko...
Pytanie tylko, czy on jest dobrze wychowany?
UserOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 18:09   #40
Raspberry190
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 42
Dot.: Milczący facet...

Hej dziewczyny, wyobraźcie sobie, że się odezwał dzisiaj...

Streszczę Wam te smsy dzisiejsze...:

On: "Przepraszam..."
Ja: "Za co?"
On: "Za wszystko... Że się nie odzywałem itd..."
Ja: "Dlaczego się nie odzywałeś? Stało się coś? Mam zapomnieć o Tobie? Nic nie rozumiem."
On: "Szkoda gadać... Miałem jakiś problem ze sobą, musiałem sobie wszystko w spokoju poukładać... Przepraszam. Nie gniewaj się."
Ja: "Jestem trochę zła, ale bardziej smutna... Nie zasłużyłam sobie na takie zachowanie z Twojej strony... Rozumiem, że każdy czasem potrzebuje spokoju i samotności, ale mogłeś mi o tym najzwyczajniej powiedzieć, a nie milczeć jak dzieciak. Cieszę się, że nic Ci nie jest, bo cholernie się martwiłam..."
On: "Wiem, że zachowałem się jak świnia i gówniarz. Mam nadzieję, że mi to wybaczysz. Postaram się, aby tak było, o ile dasz mi jeszcze szansę."
Ja: "Teraz sporo zależy od Ciebie".
On: "Wiem o tym. Muszę się jakoś sam ogarnąć. Nie zapominaj o mnie. Proszę. Pogadamy później?"
Ja:"Dobrze, odezwij się w wolnej chwili."

Co Wy na to? :/
Raspberry190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 18:21   #41
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez Raspberry190 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, wyobraźcie sobie, że się odezwał dzisiaj...

Streszczę Wam te smsy dzisiejsze...:

On: "Przepraszam..."
Ja: "Za co?"
On: "Za wszystko... Że się nie odzywałem itd..."
Ja: "Dlaczego się nie odzywałeś? Stało się coś? Mam zapomnieć o Tobie? Nic nie rozumiem."
On: "Szkoda gadać... Miałem jakiś problem ze sobą, musiałem sobie wszystko w spokoju poukładać... Przepraszam. Nie gniewaj się."
Ja: "Jestem trochę zła, ale bardziej smutna... Nie zasłużyłam sobie na takie zachowanie z Twojej strony... Rozumiem, że każdy czasem potrzebuje spokoju i samotności, ale mogłeś mi o tym najzwyczajniej powiedzieć, a nie milczeć jak dzieciak. Cieszę się, że nic Ci nie jest, bo cholernie się martwiłam..."
On: "Wiem, że zachowałem się jak świnia i gówniarz. Mam nadzieję, że mi to wybaczysz. Postaram się, aby tak było, o ile dasz mi jeszcze szansę."
Ja: "Teraz sporo zależy od Ciebie".
On: "Wiem o tym. Muszę się jakoś sam ogarnąć. Nie zapominaj o mnie. Proszę. Pogadamy później?"
Ja:"Dobrze, odezwij się w wolnej chwili."

Co Wy na to? :/
to znaczy ze jak juz nie bedzie sie w miedzy czasie umawial z innymi i sobie o tobie przypomni to liczy na to ze polecisz do niego jak na skrzydlach. olej go.
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-13, 18:25   #42
Raspberry190
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 42
Dot.: Milczący facet...

No tak, ale jaką mam pewność, że się umawiał z kimś innym? Też kurde tak radykalnie podchodzić nie można...

Sama nie wiem... Chyba wolałabym z nim jednak o tym pogadać...
Raspberry190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 18:28   #43
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Milczący facet...

moze niezbyt jasno sie wyrazilam. nie ze sie umawial. tylko jak kidys naprawde bedzie mu sie nudzic i nie bedzie mial sie z kim spotkac to sie z toba umowi, tak dla zabicia czasu. i po prostu napisal tak zeby miec u ciebie zawsze furtke.
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 18:29   #44
UserOne
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 511
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez Raspberry190 Pokaż wiadomość
No tak, ale jaką mam pewność, że się umawiał z kimś innym? Też kurde tak radykalnie podchodzić nie można...
Sama nie wiem... Chyba wolałabym z nim jednak o tym pogadać...
On cały czas umawia się z innymi.
Dlatego trzyma Cię na przetrzymanie:
Cytat:
Napisane przez Raspberry190 Pokaż wiadomość
On: "Wiem o tym. Muszę się jakoś sam ogarnąć. Nie zapominaj o mnie. Proszę. Pogadamy później?"
Skończ to. I tak z tego nic nie będzie.
UserOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 18:32   #45
Raspberry190
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 42
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez cyanide sun Pokaż wiadomość
moze niezbyt jasno sie wyrazilam. nie ze sie umawial. tylko jak kidys naprawde bedzie mu sie nudzic i nie bedzie mial sie z kim spotkac to sie z toba umowi, tak dla zabicia czasu. i po prostu napisal tak zeby miec u ciebie zawsze furtke.
Rozumiem. Może masz rację...

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Cytat:
Napisane przez UserOne Pokaż wiadomość
On cały czas umawia się z innymi.
Dlatego trzyma Cię na przetrzymanie:

Skończ to. I tak z tego nic nie będzie.
Dzięki za rady dziewczyny, ale my kobiety naiwne jesteśmy. Chyba jednak spróbuję z pełną świadomością tego, że być może macie co do niego rację...
Dziekuję Wam
Raspberry190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 18:34   #46
UserOne
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 511
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez UserOne Pokaż wiadomość
On cały czas umawia się z innymi.
Dlatego trzyma Cię na przetrzymanie:
Skończ to. I tak z tego nic nie będzie.
Cytat:
Napisane przez Raspberry190 Pokaż wiadomość
Chyba jednak spróbuję z pełną świadomością tego, że być może macie co do niego rację...
Dziekuję Wam
Nie pisz, że spróbujesz. Musisz tego dokonać teraz, więc napisz, że już to zrobiłaś.

Edytowane przez UserOne
Czas edycji: 2012-04-13 o 18:36
UserOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 18:39   #47
Raspberry190
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 42
Dot.: Milczący facet...

Póki co to tylko wymieniłam z nim powyższe wiadomości, ale fakt, zrobiłam to już, przynajmniej tak jestem nastawiona
Myślę, że dzisiejsza rozmowa wiele wyjaśni, a jeśli dojdzie do spotkania, na które się umawialiśmy, to wtedy na pewno go wybadam... Pewne rzeczy widać... A przed podejrzliwą kobietą nic się nie ukryje...
Raspberry190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 18:41   #48
UserOne
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 511
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez Raspberry190 Pokaż wiadomość
przed podejrzliwą kobietą nic się nie ukryje...
Pod warunkiem, że nie będziesz się patrzyć tylko na to, co chcesz zobaczyć
UserOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 19:40   #49
Raspberry190
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 42
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez UserOne Pokaż wiadomość
Pod warunkiem, że nie będziesz się patrzyć tylko na to, co chcesz zobaczyć
No to całkiem mądra i celna uwaga
Myślę, że dam radę wklepać w tę relację więcej racjonalizmu. Przypuszczam, że podzielę się z Wami swoimi spostrzeżeniami prędzej czy później...;-)
Raspberry190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-13, 19:58   #50
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez Raspberry190 Pokaż wiadomość
No tak, ale jaką mam pewność, że się umawiał z kimś innym? Też kurde tak radykalnie podchodzić nie można...

Sama nie wiem... Chyba wolałabym z nim jednak o tym pogadać...
hmm ale wiesz co tak sie zastanawiam. bo tak wlasciwie to o czym chcesz gadac? to bylo tylko 1 niezobowiazujace spotkanie.

wiesz ja np. mialam wiecej spotkan, ciaglego kontaktu i zotalam olana. tzn wizja spotkania na przyszlosc jest ale to tylko wizja. i generalnie jesli jeszcze kiedys sie z nim zobacze to uwazam ze nie mam prawa zadac od niego wyjasnien bo za krotko sie znamy i spotykamy.

wiec jesli ty bylas na jednym spotkaniu to tymbardziej nie masz takiego prawa zadac od goscia jakichs wyjasnien.

i wiesz nie pisze tego zlosliwie. ale... no wlasnie moze inne dziewczyny potrafia to ocenic? mamy takie prawo zadac od kogos wyjasnien jezeli spotykamy sie z kims bez deklaracji? a moze decyduje o tym ilosc spotkan? albo no nie wiem co... (wiem troche juz odbiegam od glownego watku)
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 20:38   #51
camillie
Wtajemniczenie
 
Avatar camillie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: jura
Wiadomości: 2 135
Dot.: Milczący facet...

a umówiliscie sie dokładnie co do tej niedzieli ? ja na Twoim miejscu poszłabym w to miejsce lub poczekała z ostatecznymi decyzjami , bo może facet miał " genialny pomysł" na zrobienie Ci "niespodziewanki"

e: dopiero teraz zauwazyłam wasza nową rozmowe . pajac ... olej ( przynajmniej narazie)

Edytowane przez camillie
Czas edycji: 2012-04-13 o 23:22
camillie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 22:54   #52
Fleuri
Raczkowanie
 
Avatar Fleuri
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 103
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez cyanide sun Pokaż wiadomość
jako ze doswiadczylam wlasnie nieco podobnej sytuacji. tylko ze facet poznany na zywo, zawsze on zabiegal o kontakt i bylo wiecej spotkan- nagle mu sie odwidzialo.
Ja też spotkałam kiedyś identycznego faceta

Seriously, co jest z nimi nie tak??
Fleuri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 23:12   #53
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Milczący facet...

nie wiem. ale naprawde taki przypal jaki mnie spotkal to masakra. jak opowiedzialam znajomej to byla w szoku. nie moge opisac na forum bo po 1 zbyt dlugie, po 2 latwo byloby rozpoznac kim jestem (tak w razie czego) po 3 to jednak to bardzo prywatne. ale naprawde inicjatywa goscia, jejku no tego nie da sie tego opisac. az tu nagle tak po prostu nie ma czasu na spotkania.

dla mnie to tak po prostu, po ludzku jest nie zrozumiale jak mozna innych ludzi tak traktowac.

dlatego wlasnie uwazam ze autorka powinna odpuscic juz. bo skoro po 1 spotkaniu tak wyszlo to nie warto sobie nic tlumaczyc, angazowac sie a potem cierpiec. naprawde nie warto.
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 23:55   #54
Fleuri
Raczkowanie
 
Avatar Fleuri
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 103
Dot.: Milczący facet...

Ja się umawiałam z tym facetem, wszystko było piękne, a potem nagle jakieś dziwne zerwanie kontaktu i cisza Nie dzwoniłam do niego, ani nic, byłam strasznie wkurzona, ale no nie będę się kompromitować, niech robi co chce. Po roku odezwał się znowu, durna jestem, bo znowu zaczęłam się z nim spotykać, powiedziałam sobie, że teraz ja się nim zabawię, ale oczywiście wyszło inaczej, bo facet był okropnie pewny siebie, błyskotliwy i wgl co to nie on, i tak jakby owinął sobie mnie wokół palca I potem oczywiście znowu zerwał kontakt jak się znudził, ale tym razem już się nie przejmowałam, tylko sama olałam sprawę, co się będę frajerami przejmować

Ale serio zastanawia mnie dlaczego oni tak robią, ja też nie jestem specjalnie uczuciowa i zachłanna miłości, potrafię być czasem złym człowiekiem, no ale takich świńst jakoś nie potrafię robić, bo to dla mnie strasznie prostackie jest i dziecinne A mężczyźni widocznie lubują się w takim rozwiązywaniu sprawy, dziwne to to

Raspberry190, ja czekam na Twoje relacje ale na Twoim miejscu uważałabym na niego, dziwne są te wymówki o problemach, przecież napisanie jednego sms'a nie jest chyba aż tak niewykonalne i trudne psychicznie
Fleuri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 06:18   #55
Raspberry190
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 42
Dot.: Milczący facet...

Wiecie dziewczyny, to nie jest tak, że ja teraz lecę do niego jak na złamanie karku

Może mam nierówno pod sufitem, ale nie aż tak

Poza tym, nie mam zamiaru go wypytywać, dlaczego, po co etc., bo zdaję sobie sprawę z tego, że zbyt krótko i zbyt słabo się znamy, bym mogła żądać od niego jakichkolwiek wyjaśnień. Jeśli zacznie coś bełkotać z własnej woli to pozwolę mu na ten monolog i zobaczymy.

Nie chcę też go przekreślać, bo naprawdę różnie może być. Nie znam go, może faktycznie było coś nie tak. Czas pokaże. Teraz na pewno podchodzę do tej znajoości z bardzo dużym dystansem, a na pewno większym niż do tej pory.

To zawsze faceci narzekają, że kobiety są dziwne, problemowe i trudno je zrozumieć. A oni co? Zachowują się czasem przez całe życie jak rozkapryszone bobaski...

Miłego weekendu wizażanki!!!!
Raspberry190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 06:32   #56
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez Raspberry190 Pokaż wiadomość
Wiecie dziewczyny, to nie jest tak, że ja teraz lecę do niego jak na złamanie karku

Może mam nierówno pod sufitem, ale nie aż tak

Poza tym, nie mam zamiaru go wypytywać, dlaczego, po co etc., bo zdaję sobie sprawę z tego, że zbyt krótko i zbyt słabo się znamy, bym mogła żądać od niego jakichkolwiek wyjaśnień. Jeśli zacznie coś bełkotać z własnej woli to pozwolę mu na ten monolog i zobaczymy.

Nie chcę też go przekreślać, bo naprawdę różnie może być. Nie znam go, może faktycznie było coś nie tak. Czas pokaże. Teraz na pewno podchodzę do tej znajoości z bardzo dużym dystansem, a na pewno większym niż do tej pory.

To zawsze faceci narzekają, że kobiety są dziwne, problemowe i trudno je zrozumieć. A oni co? Zachowują się czasem przez całe życie jak rozkapryszone bobaski...

Miłego weekendu wizażanki!!!!
wiesz co generalnie to w mom przypadku tak naprawde jest sytuacja ktora mozna opisac tak - jest miedzy nami ok, moze spotkamy sie w przyszlym tyg. ale no jednak mi cos nie gra. nie potrafie tego wytlumaczyc. ale zbyt wiele razy dawalam szanse i nikgdy nic dobrego z tego nie wyszlo. wiec teraz juz odpuscilam. chociaz tez dostalam jedna rade zeby go jeszcze nie skreslac.


pamietaj zeby absolutnie nie robic sobie nadzieji nawet jak sie z nim spotkasz.
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 22:45   #57
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Milczący facet...

Autorko, ten facet nic dyskwalifikującego nie napisał. Jeśli napisał całą prawdę. Poczekaj, ale bez zbyt wielkich wyobrażeń. Sama się zorientujesz.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-18, 18:09   #58
Raspberry190
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 42
Dot.: Milczący facet...

No cóż, chyba narzucił sobie ostrą pokutę za to milczenie, bo teraz cały czas to on się odzywa, a nawet wyszedł z inicjatywą spędzenia wspólnie piątkowego popołudnia i wieczoru;-)
Zobaczymy, ale tak jak mówicie, podchodzę do tego z dystansem;-)
ostatnio jak rozmawialiśmy przez telefon sam zaczął się tłumaczyć, że miał problem i opowie mi o tym, jak się spotkamy. Zobaczymy, jak to będzie
Raspberry190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-19, 06:40   #59
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez Raspberry190 Pokaż wiadomość
No cóż, chyba narzucił sobie ostrą pokutę za to milczenie, bo teraz cały czas to on się odzywa, a nawet wyszedł z inicjatywą spędzenia wspólnie piątkowego popołudnia i wieczoru;-)
Zobaczymy, ale tak jak mówicie, podchodzę do tego z dystansem;-)
ostatnio jak rozmawialiśmy przez telefon sam zaczął się tłumaczyć, że miał problem i opowie mi o tym, jak się spotkamy. Zobaczymy, jak to będzie
No to zobacz co wymyśli na ten piątek (powinien dać Ci znać najpóźniej do wieczora, abyś mogła ewentualnie ułożyć sobie inne plany) - czy wykaże się inicjatywą, ale przede wszystkim co zrobi po spotkaniu - czy znowu nie zamilknie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-19, 16:22   #60
Raspberry190
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 42
Dot.: Milczący facet...

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
No to zobacz co wymyśli na ten piątek (powinien dać Ci znać najpóźniej do wieczora, abyś mogła ewentualnie ułożyć sobie inne plany) - czy wykaże się inicjatywą, ale przede wszystkim co zrobi po spotkaniu - czy znowu nie zamilknie.
Już wszystko wiem, także tylko czekać na rozwój wydarzeń A jeśli znów zamilnie... Ja wtedy też zamilknę...
Raspberry190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:00.