Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-03, 09:57   #31
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Ja dostałam po 21h, do CC. Po ponad 2h skurczy partych. Na pełnym rozwarciu. Nie czułam go nawet. Ale trudno cokolwiek czuć, gdy każą człowiekowi siedzieć prosto i bez ruchu, a co 20 sekund idzie skurcz, który trwa minutę, a siedząc masz wrażenie, że zgniatasz dziecko, a w ogóle to siedzisz na jakiejś piłce.
Wkłuć miałam 5.

Gdy zaczęło działać miałam ochotę paść na kolana i dziękować Bogu.

Niestety potem nie było tak wesoło. Gdy zeszło, po kilku godzinach, zaczęłam czuć bóle w nogach, a po nastu bóle w całej dolnej części ciała, promieniowały od kręgosłupa na boki, na tyłek, biodra, uda, do kolan.
Poszłam do lekarza - orzekł, że to efekt tylu nakłuć i kazał się uzbroić w cierpliwość, uprzedzając, że to może trwać nawet kilka miesięcy.

I faktycznie tyle trwało.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 16:36   #32
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

rodzilam z zzo i bez zzo jest super.... nie boli nic cos jak by sie lekki okres mialo.... a same parte nie bola... wrazenie jedynie jak by sie mega kupke robilo :d

potem tez bez zmian,jedynie lekko ugiely mi sie nogi jak zeszlam z lozka ale godzine po juz bylo ok smigalam normalnie po korytarzu...
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 22:18   #33
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Cytat:
Napisane przez Layla79 Pokaż wiadomość
podają od 4 do 7 cm, ani wcześniej, ani później.
ja dostalam przy 8 cm
Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Klarissa, ja wiem, że nie może blokować czucia na partych. Chodzi mi tylko o to, czy w ogóle chociaż ODROBINĘ mniej czuje się ból przy partych niż gdyby znieczulenia w ogóle nie było? Nie chodzi mi o totalne znieczulenie tylko czy możliwe jest, żeby chociaż trochę mniej bolało przy partych?
troche mniej , to jak niebo i ziemia, porod z zzo i bez, IMO czuje sie 90 % mniej bolu niz bez
Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Słyszałam jednak (nie wiem ile w tym prawdy), że znieczulenie nie powinno działać aż tak długo tzn. do partych, bo może się zdarzyć, że nic nie czujemy i nie wiadomo kiedy przeć.
Ja mialam zzo do samego konca, dopiero jakies 2-3 godziny po porodzie odlaczyli, a caly czas bylam podlaczona pod ktg wiec bylo wiadomno kiedy byl skurcz, zreszta i same skurcze czulam, nie byly bolesne, tak jak ktos wspomnial mniej wiecje jak bol okresowy, male piwo w porownaniu do bolu przy pierwszym porodzie bez zzo
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Gdy zaczęło działać miałam ochotę paść na kolana i dziękować Bogu.
dokladnie
Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
rodzilam z zzo i bez zzo jest super.... nie boli nic cos jak by sie lekki okres mialo.... a same parte nie bola... wrazenie jedynie jak by sie mega kupke robilo :d

potem tez bez zmian,jedynie lekko ugiely mi sie nogi jak zeszlam z lozka ale godzine po juz bylo ok smigalam normalnie po korytarzu...
nic dodac nic ujac


a co do samego wklucia to wiesz jak wszystko idzie szybko tzn kilka godzin skurczy, 3 parte i dziecko wychodzi to ci ktos potem napisze, ze mozna bez ale jak masz skurcze np 2 dni to samego bolu masz juz serdecznie dosc i ta igla wydaje ci sie wybawieniem, siedzenie w bezruchu przy skurczu to nic, bo za chwile ta swiadomosc, ze bol odejdzie
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 22:21   #34
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Kropko, jej, ale się biedna nacierpiałaś. Jak bym miała parte tyle czasu, co Ty, to bym chyba zeszła. Ray - to super wiadomość! a przy tym porodzie bez zzo bardzo parte dały Ci w kość? Bo ja zauważyłam, że generalnie dziewczyny dzielą się na dwie grupy: 1) te, które źle znoszą rozwieranie, a potem mają z górki (najczęściej przyrównują parte do robienia kupy za przeproszeniem i 2) te, które stosunkowo dobrze znoszą rozwieranie, ale wykańczają się przy partych. Ja należę do grupy drugiej a liderką to jest chyba moja przyjaciółka, która na wszelki wypadek poszła sobie do szpitala, przy którym mieszka na kontrolę na tydzień przed porodem, bo bolał ją trochę brzuch - oczywiście była pewna, że absolutnie nie urodzi, bo mąż był w delegacji no i cały tydzień do porodu jeszcze (tak sobie wymyśliła). Siedziała w nocy na korytarzu, mówiła tylko, że stołki były strasznie niewygodne. Jak przyjął ją lekarz, to miała 10 cm rozwarcia położne się śmiały: "No, Pani to przyszła konkretnie - rodzić". Ale skurcze parte za to wykończyły ją nieprawdopodobnie.
Moona - rewelacyjnie to wszystko podsumowałaś już wiem wszystko, hurra! Dzięki serdeczne, dziewczyny!

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2011-11-03 o 22:24
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 22:30   #35
Groszek bez Marchewki
Raczkowanie
 
Avatar Groszek bez Marchewki
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
No pewnie, że można przeżyć, wszystko da się przeżyć - wyrwanie zęba bez znieczulenia czy amputację nogi też, tylko pytanie: "po co"?) Ja o swoim porodzie nie pamiętałam już jak tylko poród się zakończył, bo kompletnie nic mnie nie bolało - nie byłam nacięta ani nie pękłam i natychmiast po porodzie stwierdziliśmy z mężem, że od razu robimy drugie więc to nie o to chodzi, że się nie da po prostu uważam, że skoro znieczulam się przy plombowaniu zęba, to nie ma żadnego powodu, żeby się męczyć więcej, niż trzeba.W Norwegii czy Francji dostaje się zewnątrzoponowe "z urzędu". Ja się tylko zastanawiałam, czy w ogóle brać, bo mnie bolały TYLKO bóle parte. Ale tak czy inaczej dziewczyny tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto
Zgadzam sie. Zyjemy w czasach, w ktorych medycyna zapewnia nam humanitarne traktowanie podczas operacji, porodow i innych bolesnych zabiegow. Trzeba korzystac z dobr wspolczesnosci. W Szwecji i na pewno w wiekszosci krajow (z tego, co zauwazylam) tez daja "z urzedu", dlatego postanowilam obadac sprawe. Kazda rodzaca dostaje bezplatnie takie znieczulenie jakie sobie zyczy (a jest w czym wybierac), juz zdecydowalam ze na pewno chce skorzystac z epidurala, mam tylko watpliwosci co do zastrzyku... Dzisiaj mielismy omowione znieczulenia z polozna w szkole rodzenia i jestem spokojniejsza. Jedyny minus, to ze czasem trzeba czekac na anestezjologa, ale dopoki nie jest za pozno to na pewno nie odmowi. Oczywiscie, jak ktos lubi cierpiec, to nie musi sie zmuszac do znieczulenia

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Kropko, jej, ale się biedna nacierpiałaś. Jak bym miała parte tyle czasu, co Ty, to bym chyba zeszła. Ray - to super wiadomość! a przy tym porodzie bez zzo bardzo parte dały Ci w kość? Bo ja zauważyłam, że generalnie dziewczyny dzielą się na dwie grupy: 1) te, które źle znoszą rozwieranie, a potem mają z górki (najczęściej przyrównują parte do robienia kupy za przeproszeniem i 2) te, które stosunkowo dobrze znoszą rozwieranie, ale wykańczają się przy partych. Ja należę do grupy drugiej a liderką to jest chyba moja przyjaciółka, która na wszelki wypadek poszła sobie do szpitala, przy którym mieszka na kontrolę na tydzień przed porodem, bo bolał ją trochę brzuch - oczywiście była pewna, że absolutnie nie urodzi, bo mąż był w delegacji no i cały tydzień do porodu jeszcze (tak sobie wymyśliła). Siedziała w nocy na korytarzu, mówiła tylko, że stołki były strasznie niewygodne. Jak przyjął ją lekarz, to miała 10 cm rozwarcia położne się śmiały: "No, Pani to przyszła konkretnie - rodzić". Ale skurcze parte za to wykończyły ją nieprawdopodobnie.
Moona - rewelacyjnie to wszystko podsumowałaś już wiem wszystko, hurra! Dzięki serdeczne, dziewczyny!
Chyba z dwojga zlego lepiej pocierpiec przy tych partych bo zwykle nie trwaja tyle godzin co rozwieranie...

Edytowane przez Groszek bez Marchewki
Czas edycji: 2011-11-03 o 22:27
Groszek bez Marchewki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 22:34   #36
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Groszku, jak sama słusznie zauważyłaś, najlepiej nie cierpieć wcale Ja napisałam tylko, że bardzo współczuję Kropce, bo u mnie parte trwały 20 minut, a prawie traciłam świadomość. 2 godzin takiej masakry to nawet sobie nie wyobrażam...brrr... Myślę, że tu się nie ma co licytować, komu lepiej, tylko brać znieczulenie, jak dają

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2011-11-03 o 22:37
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 23:29   #37
Groszek bez Marchewki
Raczkowanie
 
Avatar Groszek bez Marchewki
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

No fakt, czasem pol minuty bolu moze byc odczuwane jak wieki...
Groszek bez Marchewki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-04, 09:14   #38
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3031068 6]ja dostalam przy 8 cm

troche mniej , to jak niebo i ziemia, porod z zzo i bez, IMO czuje sie 90 % mniej bolu niz bez

Ja mialam zzo do samego konca, dopiero jakies 2-3 godziny po porodzie odlaczyli, a caly czas bylam podlaczona pod ktg wiec bylo wiadomno kiedy byl skurcz, zreszta i same skurcze czulam, nie byly bolesne, tak jak ktos wspomnial mniej wiecje jak bol okresowy, male piwo w porownaniu do bolu przy pierwszym porodzie bez zzo

dokladnie


nic dodac nic ujac


a co do samego wklucia to wiesz jak wszystko idzie szybko tzn kilka godzin skurczy, 3 parte i dziecko wychodzi to ci ktos potem napisze, ze mozna bez ale jak masz skurcze np 2 dni to samego bolu masz juz serdecznie dosc i ta igla wydaje ci sie wybawieniem, siedzenie w bezruchu przy skurczu to nic, bo za chwile ta swiadomosc, ze bol odejdzie [/QUOTE]

Co do podkreślonego, to chciałabym zauważyć, że nie zawsze ktg jest w stanie pokazać skurcze Ja od samego początku do samego końca wg ktg nie miałam żadnego skurczu! A rodziłam 13h przy czym parte trwały godzinę. Więc jak dla mnie podawanie zzo na parte jest dużym ryzykiem.
Ogólnie to jestem zwolenniczką zzo, ale chciałabym przestrzec dziewczyny, żeby nie nastawiały się na to, że na 100% zzo dostaną. Ja się tak nastawiłam i przeżyłam rozczarowanie, bo po 3 próbie podania okazało się, że w mój kręgosłup nei można się wbić igłą (zwapnienia). Gdyby nie to, że już byłam półprzytomna z bólu, to bym się chyba załamała. A jest wiele przypadków, gdy zzo nie można podać.
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 13:41   #39
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

szmaragdowy kotek no ja naleze do tych osob ktorych denstysta bardziej boli

tzn tak... pierwszy porod wiadomo czarna magia.... mi zzo nie zaburzylo calego procesu porodu....

odeszly mi wody ale nie mialam skurczy wiec po 2 h podali mi okstocyne a po niej wiadomo bola skurcze jak cholera.... dostalam 3 skurcze ze nie moglam tchu zlapac i jak mnie pielegniarka zapytala czy chce zzo.. tylko wydusilam "dawaj"

po kilku sekundach uuuuuulgaaaaaaaa.... moglam sobie gazete czytac

porod dosc szybki byl bo od oksytocny urodzilam w ok 3h.... parte czulam... sama powiedzialam ze chyba chce kupe i juz oni wiedzieli o co chodzi.... wiec nie bylo tak ze po zzo nie czulam nic..

drugi porod urodzilam bez zzo... troche sie balam tych skurczy ale nie bolalo mnie strasznie...

ja nawet tego bolem nazwac nie moge dyskomfortem jedynie

spalam sobie wstalam siusiu, nagle odeszly mi wody, a 5 min po tyn skurcze co 2 min ledwo dojechalam do szpitala bo urodzilam w 30 min...

wiec ja nawet sie nie nameczylam zbytnio... nie mialam boli krzyzowych (szczesciara jestem) tylko z brzucha ale to trwalo chwile... pare wdechow glebokich i luz...

a parte nie bolaly mnie wcale... po prostu czulam tak jak prz zzo... pewnie adrenalina robi swoje... dopiero poczulam cos jak mnie zszywala pielegniarka

ale mysle ze jak ktos ma wybor zzo to brac sie nie zastanawiac... po co sie meczyc jak kolwiek... zzo nie jest straszne zza granica kazdej daja
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 19:30   #40
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Lutien, ja kompletnie nie wiedziałam, kiedy mam skurcz, mimo, że nie miałam zzo. Moja położna co chwilę kontrolowała mi brzuch - kazała przeć, mówiła, że skurcz idzie to parłam nie mam nic przeciwko, gdyby tak samo było z zzo, będę również bardzo współpracująca i pomocna Ray - to co napisałaś o swoim drugim porodzie, to balsam na moje serce - potwierdzasz regułę, że drugi poród jest szybszy i łatwiejszy Strasznie bym chciała, żeby mój drugi poród był taki fajny, jak Twój A tak w ogóle to moja ginekolog mi jednoznacznie powiedziała, że z jej obserwacji wynika, że zzo wręcz przyspiesza poród, bo jak kobieta się relaksuje podczas porodu (hi hi, ale to zabrzmiało), to wszystko idzie znacznie szybciej i sprawniej nawet swoją własną siostrę namawiała na zzo
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-05, 09:38   #41
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Lutien, ja kompletnie nie wiedziałam, kiedy mam skurcz, mimo, że nie miałam zzo. Moja położna co chwilę kontrolowała mi brzuch - kazała przeć, mówiła, że skurcz idzie to parłam nie mam nic przeciwko, gdyby tak samo było z zzo, będę również bardzo współpracująca i pomocna
Nie chodzi o to, że JA nie czułam skurczy. Chodzi o to, że ktg ich nei wykazywało, również położna nie była w stanie określić kiedy się zaczyna, bo brzuch mi nei twardniał Jedynie JA sama mówiłam, kiedy jest skurcz. Więc w takim przypadku podawanie zzo na partych mogłoby spowodować, że nie będzie wiadomo, kiedy przeć.
Zgodzę się z opinią, że jak jest możliwość dostać zzo to trzeba to poważnie rozważyć.
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-05, 10:07   #42
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Nie chodzi o to, że JA nie czułam skurczy. Chodzi o to, że ktg ich nei wykazywało, również położna nie była w stanie określić kiedy się zaczyna, bo brzuch mi nei twardniał Jedynie JA sama mówiłam, kiedy jest skurcz. Więc w takim przypadku podawanie zzo na partych mogłoby spowodować, że nie będzie wiadomo, kiedy przeć.
Zgodzę się z opinią, że jak jest możliwość dostać zzo to trzeba to poważnie rozważyć.

A to ciekawe, co mówisz nigdy się z czymś takim nie spotkałam ale obawiam się, że skoro sama nie wiedziałam, kiedy mam skurcz bez zzo i musiałam słuchać położnej, to w moim przypadku i tak żadna różnica. Poza tym, jak mówiłam, nie zależy mi na odczuwaniu na poziomie trupa, tylko żeby choć odrobinę zmniejszyć tę masakrę na partych
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 23:11   #43
Groszek bez Marchewki
Raczkowanie
 
Avatar Groszek bez Marchewki
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Co do podkreślonego, to chciałabym zauważyć, że nie zawsze ktg jest w stanie pokazać skurcze Ja od samego początku do samego końca wg ktg nie miałam żadnego skurczu! A rodziłam 13h przy czym parte trwały godzinę. Więc jak dla mnie podawanie zzo na parte jest dużym ryzykiem.
Ogólnie to jestem zwolenniczką zzo, ale chciałabym przestrzec dziewczyny, żeby nie nastawiały się na to, że na 100% zzo dostaną. Ja się tak nastawiłam i przeżyłam rozczarowanie, bo po 3 próbie podania okazało się, że w mój kręgosłup nei można się wbić igłą (zwapnienia). Gdyby nie to, że już byłam półprzytomna z bólu, to bym się chyba załamała. A jest wiele przypadków, gdy zzo nie można podać.
Na parte się zwykle nie podaje, ZZo i tak zaczyna działać po jakiś20 min. Jest jeszcze takie znieczulenie miejscowe podawane za pomocą zastrzyku w szyjkę, to gdy już nie ma czasu na zzo, ale nie wiem jak to jest "popularne" i czy to w Polsce dają.., chyba tylko w niektórych krajach, więc nie ma o tu czym pisać... ZZO z tego co wiem nie działa w ogóle w ok 5% przypadków.

Edytowane przez Groszek bez Marchewki
Czas edycji: 2011-11-07 o 23:19
Groszek bez Marchewki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:09   #44
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Cytat:
Napisane przez Groszek bez Marchewki Pokaż wiadomość
Na parte się zwykle nie podaje, ZZo i tak zaczyna działać po jakiś20 min. Jest jeszcze takie znieczulenie miejscowe podawane za pomocą zastrzyku w szyjkę, to gdy już nie ma czasu na zzo, ale nie wiem jak to jest "popularne" i czy to w Polsce dają.., chyba tylko w niektórych krajach, więc nie ma o tu czym pisać... ZZO z tego co wiem nie działa w ogóle w ok 5% przypadków.
Po 20 min? Hm...u mnie zadziałało niemal od razu i to bynajmniej nie siłą sugestii.
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 22:44   #45
Groszek bez Marchewki
Raczkowanie
 
Avatar Groszek bez Marchewki
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Po 20 min? Hm...u mnie zadziałało niemal od razu i to bynajmniej nie siłą sugestii.
Teoretycznie tak twierdziła położna na szkoleniu.
Groszek bez Marchewki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 07:38   #46
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Cytat:
Napisane przez Groszek bez Marchewki Pokaż wiadomość
Teoretycznie tak twierdziła położna na szkoleniu.
Na szkole rodzenia różne bajki opowiadają, to fakt
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 08:38   #47
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

U mnie znieczulenie zadziałało po ok. 15 minutach i tak mi też podała lekarka, że właśnie po tym czasie zacznie działać.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-17, 18:32   #48
gabiG4
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 108
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Ja tez czułam tylko delikatne ukłucie przy zzo, ale moja koleżanka z sali znów ma inne doświadczenia wkłuwali się jej trzy razy i bardzo ją bolało ale to dlatego że miała problem z kręgosłupem i nie potrafiła prawidłowo wygiąć kręgosłupa, zrobić tzw "koci grzbiet".
gabiG4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-18, 01:59   #49
Bakteryika
Wtajemniczenie
 
Avatar Bakteryika
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Po 20 min? Hm...u mnie zadziałało niemal od razu i to bynajmniej nie siłą sugestii.
na ZZO daja 20 min, ale czuc ulge wczesniej

Ja dostalam w 20 godzinie porodu (wywolywany oksytocyna) i bylam na nim przez ok 24 godz. Na samym koncu (przy pelnym rozwarciu) akcja bicia serca zatrzymala sie u mojego synka i szybko przewiezli mnie na cesarke, poniewaz minela godzina od ostatniej dawki ZZO powinni podac nastepna ale powiedzieli ze nie maja czasu czekac 20 min i dostalam znieczulenie ogolne

wbicie igly absolutnie nie bolalo, mialam probe kilka razy bo wciaz czulam - a ja jestem z tych panikarzy, gdzie dentyscie paznokcie w rece powbijalam

Edytowane przez Bakteryika
Czas edycji: 2011-11-18 o 02:02
Bakteryika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-19, 21:14   #50
tajka88
Zakorzenienie
 
Avatar tajka88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malaga Tiki Taki i Kasztanki:)
Wiadomości: 3 709
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Klarissa, ja wiem, że nie może blokować czucia na partych. Chodzi mi tylko o to, czy w ogóle chociaż ODROBINĘ mniej czuje się ból przy partych niż gdyby znieczulenia w ogóle nie było? Nie chodzi mi o totalne znieczulenie tylko czy możliwe jest, żeby chociaż trochę mniej bolało przy partych?
Ja mialam znieczulenie zewnatrzoponowe, jak czulam, ze sie konczy to naciskalam sobie guziczek i sama sobie dawalam kolejna dawke... Na partych zmniejszylo bol... same skorcze mnie nie bolaly.... bo praktycznie ich nie czulam... Tz mi mowil kiedy mam przec:P... bardziej bolalo mnie wychodzenie glowki niz jakies tam skorcze.P
__________________
Puedes ser nada para el mundo pero para alquien puedes ser el mundo entero


Edytowane przez tajka88
Czas edycji: 2011-11-19 o 21:24
tajka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-23, 14:03   #51
natalor
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 349
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Polecam znieczulenie gdzie tylko się da.
Ze znieczuleniem to ja mogę co miesiąc rodzić
Wkłuwanie rzeczywiście nic nie boli-najpierw czymś mi smarowali. Kilka minut po ukłuciu ZERO BÓLU. Do tego stopnia ,że nie czułam nawet czy mam skurcz czy nie
Niestety znieczulenie skończyło się godzinę przed narodzinami córki i już kolorowo nie było.
natalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-23, 14:21   #52
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Cytat:
Napisane przez natalor Pokaż wiadomość
Polecam znieczulenie gdzie tylko się da.
Ze znieczuleniem to ja mogę co miesiąc rodzić
Wkłuwanie rzeczywiście nic nie boli-najpierw czymś mi smarowali. Kilka minut po ukłuciu ZERO BÓLU. Do tego stopnia ,że nie czułam nawet czy mam skurcz czy nie
Niestety znieczulenie skończyło się godzinę przed narodzinami córki i już kolorowo nie było.

Ale zawsze lepsze to, niż nic, prawda?
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-23, 14:39   #53
boska latynoska
Zadomowienie
 
Avatar boska latynoska
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
Dot.: Mamy, które rodziły ze znieczuleniem zewnątrezoponowym.

Cytat:
Napisane przez natalor Pokaż wiadomość
Polecam znieczulenie gdzie tylko się da.
Ze znieczuleniem to ja mogę co miesiąc rodzić
Wkłuwanie rzeczywiście nic nie boli-najpierw czymś mi smarowali. Kilka minut po ukłuciu ZERO BÓLU. Do tego stopnia ,że nie czułam nawet czy mam skurcz czy nie
Niestety znieczulenie skończyło się godzinę przed narodzinami córki i już kolorowo nie było.
To dlaczego nie dostałaś kolejnej dawki?
boska latynoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:13.