Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

[Plurabellle]

Napisane przez agawiii15

Czesc Dziewczyny!
Musze sie was poradzic. Farbowalam wlosy chna juz nie pierwszy raz. Zawsze wychodzil mi bardzo wyrazny rudy kolor. No ale to chyba nie bylo jeszcze to o co mi naprawde chodzilo . Chcialam cos jeszcze jasniejszego. Naczytalam sie duzo o tym na wizazu i innych stronach wiec przy ostatnim farbowaniu zrobilam cos takiego: Wymieszalam chne z sokiem z prawie calej pomaranczy i zostawilam przykryta folia w salaterce na okolo 24 h. Przed farbowaniem dodalam jeszcze niecala lyzeczke kurkumy. Trzymalam na glowie okolo 1,5 h. Myslalam ze ma mi wyjsc kolor jasniejszy a wyszedl ciemniejszy niz zwykle . Po 3 dniach nieco rozjasnial ale i tak nie tak jak myslalam . Co moglam zrobic zle? Moze za dlugo stala ta mieszanka z pomarancza? Juz sama nie wiem... Dodam jeszcze ze mam wlosy podatne na farbowanie itp (kolory zawsze wychodzily takie jak powinny). Dzieki za pomoc A henna eld odcien chna ;]

No właśnie! Miałam bardzo podobną obserwacje dotyczacą wpływu soku z cytryny na hennę!

Tez używałam odcienia chna z ELD przez kilka lat. Mieszalam tylko z wodą.
Ostatnio sprobowałam henny z Mazideł. Przy okazji przeczytalam i zastosowalam instrucje jej wykonania (jest na stronie Mazideł). Nie rozpuszczalam calej henny w soku z cytryny, bo mam wrazliwa skórę. Rozcieńczylam z woda z sokiem z 1 cytryny (na 100 gram prochu).

W efekcie mam znacznie ciemniejsze i bardziej czerwone włosy niż zwykle (po ELD wychodził mi naturalny miedziany-brązowy). Ciesze się, że trzymałam hennę przez godzinę, a nie dłużej (na stronie z instrukcją jest mowa o trzymaniu do 6 godzin!), bo mogloby się skonczyć nobliwym burgundem ;/

Ale plusem jest to, że włosy sa bardzo lśniące, miękkie w dotyku i nie przesuszone (ELD mi trochę przesuszało włosy).

Napisane przez Cerulean

ja szczerze polecam farbowanie włosów WŁAŚNIE HENNĄ dla dziewczyn które dopiero zaczynają
Ja jestem przeciwniczką farb chemicznych nawet tych "najlżejszych" dla włosów. Henną z firmy ELD jestem zauroczona. Od ponad roku traktuje nią włosy, które teraz są grube (wcale nie oblepione), niezwykle lśniące, poprawiły swoją gęstość. I wszyscy mi ich zazdroszczą! Od początku mieszałam brąz z kasztanem i wychodzi to bardzo naturalnie, wiele osób nie chce mi uwierzyć, że maluje włosy! i nic nie przekona mnie do chemicznych farb

Cerulean

[201608170918]

Czyli mówicie (piszecie) że po hennie zmieszanej tylko z wodą włosy wychodzą jaśniejsze?

[maymay6]

Napisane przez illegale

i co zrobiłaś tą maseczkę? jak zadziałała?
myślisz, że 100% henna w tubie, do brwi też będzie dobra?

Wypróbowałam i mioooodzio Włosy po zmyciu maseczki mięciutkie, błyszczące, nawilżone. W sumie lepiej nawilżone niż po olejach. Jestem naprawdę zachwycona i teraz jak tylko mi coś zostanie po hennowaniu to wrzucę do zamrażalnika i jako maseczkę. A jogurt nadał wszystkiemu bardzo fajną konsystencję dzięki czemu łatwo się nakładało. Do tego dorzuciłam troszkę cynamonu i zapach był jak zapach korzennych ciasteczek ^_^. Na pewno eksperyment nie raz jeszcze powtórzę.
A co do henny do brwi to prawdę mówiąc nawet nie wiem co w takiej hennie jest a nie chciałabym źle doradzić. Ja bym chyba jednak nie ryzykowała z taką do brwi. Osobiście polecam hennę Khadi, Zarqa albo Jamila. Te wypróbowałam już na swoich włosiskach i wiem że są całkiem niezłe. Z innymi doświadczenia nie mam to i nie poradzę.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez Sehmet

Czyli mówicie (piszecie) że po hennie zmieszanej tylko z wodą włosy wychodzą jaśniejsze?

Po hennie zmieszanej z wodą na pewno wyjdą jaśniejsze, ale jeszcze zależy na jak długo zostawisz taką mieszankę przed nałożeniem. Ja jednak dałabym chociaż łyżkę soku cytrynowego żeby barwnik w ogóle sie uwolnił.
Dodatkowo przy hennach kolor zależy od tego z której częśći świata pochodzi. Jedna da bardziej czerwony odcień, druga bardziej rudy. Np henna z Eld zawsze dawała mi bardzo jasny odcień. Jak później zakupiłam hennę typu BAQ to odcień znacznie sie różnił. Był o wiele bardzej intensywny i głębszy.

[201608170918]

Napisane przez maymay6

Po hennie zmieszanej z wodą na pewno wyjdą jaśniejsze, ale jeszcze zależy na jak długo zostawisz taką mieszankę przed nałożeniem. Ja jednak dałabym chociaż łyżkę soku cytrynowego żeby barwnik w ogóle sie uwolnił.
Dodatkowo przy hennach kolor zależy od tego z której częśći świata pochodzi. Jedna da bardziej czerwony odcień, druga bardziej rudy. Np henna z Eld zawsze dawała mi bardzo jasny odcień. Jak później zakupiłam hennę typu BAQ to odcień znacznie sie różnił. Był o wiele bardzej intensywny i głębszy.

Biorąc pod uwagę że dążę do jak najjaśniejszego odcienia wypróbuje z wodą bo dotychczas hennę mieszałam tylko z sokiem z cytryny i odstawiałam na ok 15h w ciepłe miejsce i kolor wychodzi ładnie aczkolwiek jest za ciemny dla mnie. A co do henny to preferuje mazidłową: włoski są po niej bardziej miękkie i kolor wychodzi jaśniejszy niż po eldzie

[maymay6]

Napisane przez Sehmet

Biorąc pod uwagę że dążę do jak najjaśniejszego odcienia wypróbuje z wodą bo dotychczas hennę mieszałam tylko z sokiem z cytryny i odstawiałam na ok 15h w ciepłe miejsce i kolor wychodzi ładnie aczkolwiek jest za ciemny dla mnie. A co do henny to preferuje mazidłową: włoski są po niej bardziej miękkie i kolor wychodzi jaśniejszy niż po eldzie

Co do miękkości to zgodzę się w całej rozciagłości. Ta mazidłowa o wieele lepiej odżywia włoski .
Jaśniejszy odcień mogłoby też dać wymieszanie henny z cassią, albo zamiast samej henny to np dać 2/3 henny i 1/3 odżywki czy czegoś takiego . Ja pewnie niedugo wypróbuję Heenarę. Ona zawiera chyba jakieś 36% henny a reszta to ajurwedyjskie zioła. Myślę, że w takim razie też powinna dać bardzo jasny odcień

[olka1232]

To ja mam takie pytanko:
henna "oblepia włos", czy po farbowaniu więc odżywki/ maseczki mają dostęp do włosa? Jestem na Wax-owej terapi i zastanawiam się, czy jak zastosuje hennę to czy nadal będę mogła swobodnie regenerować włosy, bo już są straaasznie suche Z góry dziękuję

[Plurabellle]

Napisane przez Sehmet

A co do henny to preferuje mazidłową: włoski są po niej bardziej miękkie i kolor wychodzi jaśniejszy niż po eldzie

Ja mam wprost przeciwnie - znacznie ciemniejsze mam po mazidłowej. I bardziej czerwony, niemal "mahoniowy" odcień, po ELD miałam bardziej rudy.
Sehmet, jaki kolor masz "z natury"? I jakich kolorów używasz z ELD? Czy mazidłową łączysz z amla albo indygo?

[maymay6]

Napisane przez olka1232

To ja mam takie pytanko:
henna "oblepia włos", czy po farbowaniu więc odżywki/ maseczki mają dostęp do włosa? Jestem na Wax-owej terapi i zastanawiam się, czy jak zastosuje hennę to czy nadal będę mogła swobodnie regenerować włosy, bo już są straaasznie suche Z góry dziękuję

Mam włosy po trwałej, więc baaardzo suche i również używam waxa i innych odżywek. Po hennowaniu nie zauważyłam by wax słabiej działał na włosy, wciąż używam go z powodzeniem. Nawet jest lepiej bo włosy stały się grubsze, błyszczące, zdrowsze Po prostu takie jak być powinny.

[201608170918]

Napisane przez Plurabellle

Ja mam wprost przeciwnie - znacznie ciemniejsze mam po mazidłowej. I bardziej czerwony, niemal "mahoniowy" odcień, po ELD miałam bardziej rudy.
Sehmet, jaki kolor masz "z natury"? I jakich kolorów używasz z ELD? Czy mazidłową łączysz z amla albo indygo?

Z natury mam ciemny, mysi blond; domyślam się że po latach farbowań stał się bardzo ciemny Z eldu używałam tylko kolor chna, ale kto wie, jak się wprawie, to może poeksperymentuje z nią jeszcze?
Bo rezygnować z farbowania henną nie zamierzam, pamiętam jak po lorealach, garnierach etc. kolor wychodził taki hmm sztuczny, matowy i po kilku myciach już go nie było a włosy mogłam podziwiać wszędzie, bo tak leciały

[rowan berry]

Mam pytanie do dziewczyn, które stosowały farbę chemiczną po hennie.

Czytałam, że farba chemiczna może po prostu nie chwycić i spływać z włosów. Czy to jedyne zagrożenie? Czy mogą się zdarzyć też inne nieprzyjemności i jakie?

[joannadorota]

No i brzydki mi kolor wyszedł ;/ Zmieszałam jak trzeba (tzn wg mazidłoweg przepisu) hennę, indygo i amlę. Kolor miał wyjść brąz jasny zimny, a wyszedł ryży i tyle ;/ Brzydko mi w tym rudym co robić?
ps.mam w domu ecliptę jeszcze, może ona pomóc?

[olka1232]

Napisane przez maymay6

Mam włosy po trwałej, więc baaardzo suche i również używam waxa i innych odżywek. Po hennowaniu nie zauważyłam by wax słabiej działał na włosy, wciąż używam go z powodzeniem. Nawet jest lepiej bo włosy stały się grubsze, błyszczące, zdrowsze Po prostu takie jak być powinny.

Dziękuje bardzo, ulżyło mi:rolley es:

[201608170918]

Napisane przez rowan berry

Mam pytanie do dziewczyn, które stosowały farbę chemiczną po hennie.

Czytałam, że farba chemiczna może po prostu nie chwycić i spływać z włosów. Czy to jedyne zagrożenie? Czy mogą się zdarzyć też inne nieprzyjemności i jakie?

Ja nie stosowałam farby ale rozjaśniacz, ale bynajmniej nic mi nie spływało z włosów Ładnie rozjaśniło mi pohennowane włosy i wydaje mi się że gdybym chciała położyć farbę to nie byłoby problemu. Jak dla mnie trzeba poczekać ok miesiąc od zafarbowania aż henna się trochę wypłucze i nic nieprzewidzianego nie powinno się stać

[beata11]

Napisane przez joannadorota

No i brzydki mi kolor wyszedł ;/ Zmieszałam jak trzeba (tzn wg mazidłoweg przepisu) hennę, indygo i amlę. Kolor miał wyjść brąz jasny zimny, a wyszedł ryży i tyle ;/ Brzydko mi w tym rudym co robić?
ps.mam w domu ecliptę jeszcze, może ona pomóc?

Też miałam za pierwszym razem zbyt rudy kolor
( ciemny kasztan, zbyt ciepły, a chciałam zimny ciemny brąz)
po mieszance, a robiłam z 2/3 indygo.
Może spróbuj na pasemku włosów położyć samo indygo, ale na bardzo krótko i/lub zmieszane z jakąś odżywką i zobaczysz czy efekt Ci się spodoba.
Próba jest konieczna , bo kolor może wyjść czarny jeśli potrzymasz za długo, ale warto spróbować, bo indygo z pewnością oziębi odcień.

[Heroldin]

Napisane przez rowan berry

Czytałam, że farba chemiczna może po prostu nie chwycić i spływać z włosów. Czy to jedyne zagrożenie? Czy mogą się zdarzyć też inne nieprzyjemności i jakie?

Chwycić - chwyci, ale kolor będzie przekłamany. Aż do momentu pozbycia się włosów farbowanych henną, zawsze będzie wyłaził jakiś tam czerwieńszy odcień/poblask. Tak jest w moim przypadku, a chemiczną farbę stosuję już po raz czwarty. Każdorazowo też ścinam końcówki, ale do całkowitego pozbycia się tych hennowanych jeszcze daleko mam.

maymay6 - henną z Mazideł farbowałam włosy tylko raz. Potem przez dłuuugi okres czasu stosowałam tą z Helfy {Heenara}. Innych ostatnio nie używałam.
Moim zdaniem ta druga dawała dużo ciemniejszy odcień. Takie jest też zdanie mojej Znajomej. Wszystko jednak zależy od tzw. bazy wyjściowej.
I jeszcze jedno - włosy po hennie uwielbiają oleje

[*Insane]

Napisane przez Heroldin

I jeszcze jedno - włosy po hennie uwielbiają oleje

No właśnie co do olei - to ja nie wiem, czy moje też uwielbiają
Nakładałam na noc olejek kokosowy i rano zamiast włosów miałam coś dziwnego na głowie co musiałam zmywać po 3 razy szamponem mocnym a i tak włosy wyglądały a'la mokra włoszka. A nie nakładałam wcale tego dużo....
I jakoś specjalnie później włosy nie były mi wdzięczne. Być może przez szorowanie szamponem również... Ale nie mogę sobie pozwolić na 2 dni siedzenia w domu

Dlatego też dalej nie znalazłam "swojej" odżywki

[Narin]

Napisane przez Heroldin

I jeszcze jedno - włosy po hennie uwielbiają oleje

Jedne uwielbiają inne wręcz przeciwnie Moja np lubią szampon pokrzywowy i zero odżywki. I przestały histerycznie reagować na suszarkę.

[Heroldin]

Wszystko jest możliwe . Każde włosy mają inne zachcianki i inne upodobania. Tak jak przy wszystkich kosmetykach - pozostaje metoda prób i błędów.
Dla przykładu moje wręcz alergicznie nie znoszą żadnego z WAX-ów i osławionej na Wizażu - maski "Gloria".
Dość długo używałam olejek kokosowy i w pewnym momencie moje mochery powiedziały : veto ! Pewnie przejadły się. Obecnie używam olejku ze słodkich migdałów i z awokado. Jak do tej pory wszyscy zadowoleni : i ja, i włosy.

[szmyrk]

Napisane przez mirarz

Drogie Panie!
Mam problem z układaniem włosów po hennie. Zanim zaczęłam farbować miałam zwyczaj robić loki. Smarowałam włosy jedwabiem Tanita i fryzura trzymała się nawet następnego dnia(!!!!!). Od kiedy zaczęłam używać henny praktycznie nie mogę nic zrobić z włosami. Loki prostują się w ciągu godziny! Możecie mi coś doradzić, by fryzura trzymała się dłużej? Dodam jeszcze, że z natury mam bardzo proste włosy.

Moze Ci sie "za bardzo" te wlosy wzmocnily? Sama mam bardzo proste wlosy, tyle ze w zyciu zadne, jakkolwiek zrobione loki nie utrzymalyby mi sie tyle czasu (juz nie mowiac o tym, ze w moim przypadku ciezko o jakiekolwiek loki...). Natura przy okazji obdarowania mnie takimi drutami nie poskapila wlosom sily, wytrzamalosci ani zdrowia; i strasznie ciezkie sa te moje wlosy. Kiedys mi nawet fryzjer zaproponowal zabieg niszczenia wlosow, zeby sie podatniejsze zrobily (chaba nie musze dodawac, ze propozycje odrzucilam). Stad takie moje przypuszczenia, ze Ci sie te wlosy po prostu wzmocnily i pokazaly na co je stac. Ale oczywiscie moge sie mylic

Napisane przez rowan berry

Mam pytanie do dziewczyn, które stosowały farbę chemiczną po hennie.

Czytałam, że farba chemiczna może po prostu nie chwycić i spływać z włosów. Czy to jedyne zagrożenie? Czy mogą się zdarzyć też inne nieprzyjemności i jakie?

Ja swego czasu stosowalam wszystko zamiennie (bez zadnego czekania) i wszystko zawsze bylo w porzadku. Ale nie chce Ci tego polecac, bo wiem, ze u innych to sie raczej nie sprawdza i moga wyjsc np. jakies zielone wlosy czy inne niespodzianki. Glownie chodzi wlasnie o dziwny kolor lub nie przyjecie sie koloru, ale pewnie moga sie tez zniszczyc wlosy.

Napisane przez *Insane

No właśnie co do olei - to ja nie wiem, czy moje też uwielbiają
Nakładałam na noc olejek kokosowy i rano zamiast włosów miałam coś dziwnego na głowie co musiałam zmywać po 3 razy szamponem mocnym a i tak włosy wyglądały a'la mokra włoszka. A nie nakładałam wcale tego dużo....
I jakoś specjalnie później włosy nie były mi wdzięczne. Być może przez szorowanie szamponem również... Ale nie mogę sobie pozwolić na 2 dni siedzenia w domu

Dlatego też dalej nie znalazłam "swojej" odżywki

Kazde wlosy lubia co innego, a olej olejowi nie rowny. Moze sprobuj z jakims innym olejkiem?

[rowan berry]

Sehmet, Heroldin, Szmyrk Dzięki za odpowiedzi

Henna farbowałam ostatnio cztery miesiące temu. Na początek chcę pofarbować włosy chemiczna farbą o podobnym kolorze jaki miałam (czyli taki kasztanowy). Jak będzie w porządku to dopiero zacznę kombinować z innymi.

[mirarz]

Drogie Panie!
Mam problem z układaniem włosów po hennie. Zanim zaczęłam farbować miałam zwyczaj robić loki. Smarowałam włosy jedwabiem Tanita i fryzura trzymała się nawet następnego dnia(!!!!!). Od kiedy zaczęłam używać henny praktycznie nie mogę nic zrobić z włosami. Loki prostują się w ciągu godziny! Możecie mi coś doradzić, by fryzura trzymała się dłużej? Dodam jeszcze, że z natury mam bardzo proste włosy.

[szmyrk]

Napisane przez mirarz

Drogie Panie!
Mam problem z układaniem włosów po hennie. Zanim zaczęłam farbować miałam zwyczaj robić loki. Smarowałam włosy jedwabiem Tanita i fryzura trzymała się nawet następnego dnia(!!!!!). Od kiedy zaczęłam używać henny praktycznie nie mogę nic zrobić z włosami. Loki prostują się w ciągu godziny! Możecie mi coś doradzić, by fryzura trzymała się dłużej? Dodam jeszcze, że z natury mam bardzo proste włosy.

Dwa posty wyzej napisalam Ci odpowiedz

[meril]

Witam!
Od paru miesięcy używam brązowej henny Eld, na moje włoski zużywam 4 opakowania. Chciałabym uzyskać głębszy odcień, czy jeżeli zmieszam brąz i basmę (3:1) to będę miała ciemniejszy kolor?? Czy wyjdzie mi coś dziwnego?

[Relyah]

hej dziołchy co tu tak cicho ostatnimi czasy?
czyżbyscie sie na chemizne farbowanko przerzuciły?

chciałabym wam podziękować za fajne wskazówki, szczególnie nerli, która stała sięmoim włosowym guru. Nie będę się rozwodzić na temat moich włosów i ich przeżyć Mam ochotę na hennę eld kolor CHNA.

nie mogę dojść do stałej instrukcji obługi henny czyli jak ją przygotować.
W podanym tu wcześniej linku z madzideł jest wzmianka o tym, że do krótkich włosków należy dać 100 g henny. Trochę bezsensu więc, że opakowanie eld ma 25 g włosy mam do łopatek, 75 g starczy?

Wszędzie są różne opinie na temat na ile godzin odstawić hennę, w ilu stopniach ją ogrzewać i ile cytrynek dać na powiedzmy 100g.

Czy macie jakieś swoje stałe metody farbowania? proszę o dyskusję..

[chromonikielnia]

dziewczyny, powiedzcie jak długo trzyma sie henna na włosach? tak jak normalna farba, czy po prostu zmywa się? nie chce mi sie bawic potem w odrosty, więc nie wiem,czy farbować

[beata11]

Napisane przez Relyah

hej dziołchy co tu tak cicho ostatnimi czasy?
czyżbyscie sie na chemizne farbowanko przerzuciły?

ależ bromboży!!

( to cytat z dziecka był)

nie mogę dojść do stałej instrukcji obługi henny czyli jak ją przygotować.
W podanym tu wcześniej linku z madzideł jest wzmianka o tym, że do krótkich włosków należy dać 100 g henny. Trochę bezsensu więc, że opakowanie eld ma 25 g włosy mam do łopatek, 75 g starczy?

To , że na krótkie - 100g w to nie wierzę,
Ja mam długie za łopatki i 100g wystarczy mi z zapasem.
Farbowalam kiedyś tymi hennami z torebki, miały po 25g i brałam najwyżej 2 torebki.
Mnie się te podawane ilości wydają przesadzone.
Właśnie, może dziewczyny sie wypowiedzą, bo więcej opinii by się przydało.
Ale nie wydaje mi się, żebym kładła za mało, bo czarne są po farbowaniu bardzo. (kładę henne, a potem indygo)

Wszędzie są różne opinie na temat na ile godzin odstawić hennę, w ilu stopniach ją ogrzewać i ile cytrynek dać na powiedzmy 100g.

Czy macie jakieś swoje stałe metody farbowania? proszę o dyskusję..

Ja próbowalam na 12 godzin odstawić bez ogrzewania, tylko zalałam ciepłym- było dobrze
na 20 się zdarzyło - też ok
na 4 na kaloryfer - odcień rudego jakiś wyblakly mi się wydawał.
To tyle moich spostrzeżeń na temat czasu.

Co do cytryn to całkiem osobnicza sprawa i uniwersalnej recepty nie będzie
Pierwszy raz ostatnio zrobiłam z samym sokiem z cytryny - ilość - do uzyskania konsystencji śmietany, postało, nałożyłam - normalnie "zeżarło" mi włosy
Miały konsystencję gumy, kleily się i plątały, coś strasznego.
( hm, wyglądały jak po depilatorze)

A wiele dziewczyn rozrabia z sokiem i piszą, że jest super.
Później już rozrabiałam wodą z odrobiną cytryny (łyżeczka na pół szklanki) i już bylo dobrze.

Trzeba próbować niestety.

Ja chcę popróbować mieszanki, bo jeszcze nie próbowalam.
Zastanawiam się jak sprawdzać Ph tego z czym mieszam (papierkiem lakmusowym), do indygo powinnam domieszać coś o zasadowym Ph.
Tylko co?

Napisane przez chromonikielnia

dziewczyny, powiedzcie jak długo trzyma sie henna na włosach? tak jak normalna farba, czy po prostu zmywa się? nie chce mi sie bawic potem w odrosty, więc nie wiem,czy farbować

Zmywa się po jakimś czasie, ale nie na tyle szybko, żeby odrostów nie było.
A niektórym nie zmywa sie w ogóle
Raczej nastawiłabym się na to, że będą odrosty.

[HotaruTomoe]

Mam takie pytanko-otóż farbowałam dziś włoski balsamem Venita na kolor chna naiwnie wierząc, że z brązowych zrobią się rude Efekt mnie niestety nie zadowala i chciałabym teraz spróbowac z odcieniem paprica no i tu właśnie rodzi się moje pytanie-czy mogę zafarbować włosy tyle co zafarbowane Venitą...? Nic im nie grozi? Bardzo proszę o radę

[maymay6]

Napisane przez HotaruTomoe

Mam takie pytanko-otóż farbowałam dziś włoski balsamem Venita na kolor chna naiwnie wierząc, że z brązowych zrobią się rude Efekt mnie niestety nie zadowala i chciałabym teraz spróbowac z odcieniem paprica no i tu właśnie rodzi się moje pytanie-czy mogę zafarbować włosy tyle co zafarbowane Venitą...? Nic im nie grozi? Bardzo proszę o radę

Ja bym poczekała jeszcze aż to sie zmyje. Niestety farby Venity zawierają szkodliwe składniki typu PPD (tzw. sztuczna henna), które mogą wejść w dziwne reakcje z chemicznymi farbami. Lepiej uważać bo jeśli kolor nie wyjdzie zielony to zwyczajnie mogą zniszczyć włosy.

[HotaruTomoe]

Nawet jeśli farbowałabym ponownie Venitą? Dziękuję za odpowiedź tak w ogóle

[malamaluczka87]

Witam wszystkich,
pół dnia trzepałam dziś ten wątek;D
Jestem po anemii po dwudziestodniowym okresie w zeszłe wakacje. W tym samym czasie kiedy mi się owe dziadostwo przyplątało ( byłam jeszcze nieświadoma tego faktu ) zafarbowałam włosy na brąz z jednym pasemkiem blond z przodu. To był lipiec zeszłego roku. Od tego czasu zero farbowania, zbierałam sie zdrowotnie, prawie wyłysiałam. Włoski dopiero teraz przestały mi wypadac. Z długich gęstych mam teraz do ramion- jedynie trzyma się to pasemko blond z odrostem. Henna przekonuje mnie , bo mój kolor jest taki myszkowaty średni brąz i marzę by zafarbic. Interesuje mnie efekt ciemny brąz- prawie czarny, ale nie taki chłodny i sztuczny. Najbardziej wpadła mi w oko henna firmy Khadi- i zastanawiam się czy nie zmieszac ciemnego brązu z czarnym i taką nałożyc? Czy uzyskam swój efekt? jakie macie doświadczenia na tym tle. Bardzo proszę o poradę bo jestem zielona!