2023-06-08, 17:10 | #91 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Cytat:
Moim zdaniem, nienawiść to efekt tego, że gniew, uraza, żal i tym podobne emocje wymknęły się spod kontroli i jeżeli coś takiego się pojawia w głowie, ja bym traktowała jako sygnał alarmowy, że zaczyna być ze mną niedobrze. Nie ma znaczenia, wobec kogo je odczuwasz. Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2023-06-08 o 17:11 |
|
2023-06-08, 18:15 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89600942]Sama możesz się oświecić - mówię to bez ironii. Człowiek jest w stanie sobie najlepiej pomóc sam.
Moim zdaniem, nienawiść to efekt tego, że gniew, uraza, żal i tym podobne emocje wymknęły się spod kontroli i jeżeli coś takiego się pojawia w głowie, ja bym traktowała jako sygnał alarmowy, że zaczyna być ze mną niedobrze. Nie ma znaczenia, wobec kogo je odczuwasz.[/QUOTE] Jakby ktoś zgwałcił i zabił ci matkę w efekcie czego czułabyś nienawiść to byłoby z tobą niedobrze? Ja się zgadzam, że nie ma co pielęgnować w sobie negatywnych emocji, ale też sam fakt, że je odczuwamy nie jest zły i nie powinno się ich tłumić czy negować na siłę. Emocje, również te negatywne, są częścią bycia człowiekiem, a radzić sobie można z nimi w różnym tempie i na różne sposoby. Nie zawsze też człowiek jest w stanie sobie pomóc sam. Mocno szkodliwe stwierdzenie. |
2023-06-08, 18:22 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-06-08 o 18:30 |
2023-06-08, 18:33 | #94 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Cytat:
Cytat:
Nie wiem, po co podajesz na siłę tak ekstremalne przykłady, jakby gwałt i zabijanie były na porządku dziennym i przytrafiały się każdemu. Życie to nie same kroniki kryminalne. Moja mama żyje i ma się dobrze, nigdy jej tego typu niebezpieczeństwo nie groziło. A mordowanie jest praktycznie w każdym przypadku efektem tego, że się czyjeś emocje i samokontrola wymknęły spod kontroli, demoralizacji, życia w patologicznych warunkach, etc. Ja ani mama z takiego środowiska się nie wywodzimy, więc nie bój nic. Do pogrubionego: moim zdaniem, bardziej szkodliwe jest [szkodliwe treści] Trzepotka - dobrze, tylko wielki żal, etc. to jeszcze nie nienawiść. Ja podałam swoją subiektywną definicję tego, czym jest nienawiść i jak ja ją rozumiem, a jak ktoś uważa, że jest w stanie unieść tak ekstremalny stan, to jest jego perspektywa, która akurat mnie jest obca. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-06-10 o 06:49 Powód: Szkodliwe treści. |
||
2023-06-08, 19:32 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89601006]Zacytuję samą siebie:
I to jest clou. Nie wiem, po co podajesz na siłę tak ekstremalne przykłady, jakby gwałt i zabijanie były na porządku dziennym i przytrafiały się każdemu. Życie to nie same kroniki kryminalne. Moja mama żyje i ma się dobrze, nigdy jej tego typu niebezpieczeństwo nie groziło. A mordowanie jest praktycznie w każdym przypadku efektem tego, że się czyjeś emocje i samokontrola wymknęły spod kontroli, demoralizacji, życia w patologicznych warunkach, etc. Ja ani mama z takiego środowiska się nie wywodzimy, więc nie bój nic. Do pogrubionego: moim zdaniem, bardziej szkodliwe jest [szkodliwe treści] Trzepotka - dobrze, tylko wielki żal, etc. to jeszcze nie nienawiść. Ja podałam swoją subiektywną definicję tego, czym jest nienawiść i jak ja ją rozumiem, a jak ktoś uważa, że jest w stanie unieść tak ekstremalny stan, to jest jego perspektywa, która akurat mnie jest obca.[/QUOTE] Kolejna bzdura goni bzdurę. Możesz uważać sobie co chcesz, ale to nie zmienia faktu, że teorie, które głosisz są nieprawdziwe i szkodliwe. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-06-10 o 07:07 Powód: Szkodliwe treści w cytacie. |
2023-06-08, 19:39 | #96 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Cytat:
Moim zdaniem bardziej szkodliwe jest normalizowanie nienawiści, jakoby to było takie powszechne i występujące u każdego zjawisko. Z nienawiści nie powstaje nic budującego. Z gniewu - tak, owszem, jeżeli się go dobrze wykorzysta. |
|
2023-06-08, 19:54 | #97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89601091]Nic nie goni, bo nigdzie nie biegnie. Jeżeli ty postrzegasz świat i najbliższe otoczenie jako wrogi, pełen patologii i potencjalnych morderców, to problem tkwi... przede wszystkim w tobie, a konkretnie w twoim nastawieniu do świata i ludzi.
Moim zdaniem bardziej szkodliwe jest normalizowanie nienawiści, jakoby to było takie powszechne i występujące u każdego zjawisko. Z nienawiści nie powstaje nic budującego. Z gniewu - tak, owszem, jeżeli się go dobrze wykorzysta.[/QUOTE] Nigdzie czegoś takiego nie napisałam. Natomiast jak ty sugerujesz w ramach odwracania kota ogonem i unikania odpowiedzi na pytanie, że gwałty i morderstwach zdarzają się tylko w środowiskach patologicznych, dlatego tobie czy jakiejś twojej osobie bliskiej na pewno nie grożą, to nie wiem czy bardziej obrażasz inteligencje rozmówców czy popisujesz się swoim brakiem wiedzy i stereotypowym, wąskim myśleniem. Czy w ogóle trollujesz, bo już nie pierwszy raz próbujesz w różnych wątkach wzbudzać kontrowersje swoimi szkodliwymi opiniami i denializmem. Ja nie pytałam o prawdopodobieństwo takiej sytuacji, tylko czy w takiej sytuacji też uważałabyś, że skoro odczuwasz nienawiść to z tobą jest coś niedobrze. Dlatego, że napisałaś wyraźnie: Cytat:
Nienawiści nie trzeba normalizować. Ona istnieje i będzie istnieć, a ludzie będą sobie z nią radzić na różne sposoby. Nie każdy będzie w stanie przepracować tak silnych emocji samodzielnie, co też jest faktem. To że ty sobie poradziłaś bez terapii to nie jest żadne dowód na jej bezużyteczność, a tym bardziej szkodliwość. Właściwie to nie jest dowód na nic, a jedynie twoje osobiste doświadczenie. |
|
2023-06-08, 20:06 | #98 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-07 o 22:51 |
2023-06-08, 20:09 | #99 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Cytat:
Po drugie, twój ton wypowiedzi ewidentnie wskazuje na to, że nad swoimi emocjami nie panujesz, ale ja nic na to nie mogę poradzić. Ty natomiast możesz - to nawet nie są moje słowa, tylko każdego psychoterapeuty - wolno mi mieć wobec nich zdanie krytyczne, ale tutaj się z nimi zgadzam i zawsze przyznam rację. Tu nie ma żadnego "odwracania kota ogonem". To że odmawiam udzielenia odpowiedzi, może wynikać z różnych przyczyn. W tym konkretnym przypadku w mojej ocenie twoje pytanie jest absurdalne i wyraźnie wskazuje na to, z jakim nastawieniem wychodzisz i do mnie jako rozmówcy i do samego tematu. Ja twojego nastawienia podzielać nie muszę. Nigdzie również nie napisałam, że odradzam wszystkim jak leci terapię, co nie znaczy, że nie mogę wyrażać wątpliwości na jej temat, nawet w zdecydowany sposób. A ty najlepiej odpisz jak już ochłoniesz, bo kłótnie są kompletnie niepotrzebne. To, że mogę głosić kontrowersyjne zdaniem niektórych poglądy, nie znaczy, że mam nastawienie bojowe i chcę rozpętywać konflikty Nie wiem, skąd takie przekonanie. Może najlepiej wyjaśnij, skąd taka reakcja, i dlaczego tak personalnie to odbierasz? Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2023-06-08 o 20:37 |
|
2023-06-08, 20:46 | #100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Rozumiem, że nie masz merytorycznych argumentów w tej dyskusji, ale uderzaniem w ton ofiary czy próbami zdyskredytowania mojej osoby poprzez wmawianie mi emocjonalności i pisaniem protekcjonalnym tonem 'odpisz jak ochłoniesz', tylko sama dalej się ośmieszasz. Ja się nie kłócę, zbijam twoje bzdurne teorie z pomocą logiki, a to że ich nie umiesz wybronić to już nie mój problem, ale też specjalnie mnie to nie dziwi skoro są bzdurne i oparte na jakiś twoich anegdotycznych doświadczeniach czy osobistych przemyśleniach.
---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ---------- [1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89601119]Nigdzie również nie napisałam, że odradzam wszystkim jak leci terapię, co nie znaczy, że nie mogę wyrażać wątpliwości na jej temat, nawet w zdecydowany sposób. [/QUOTE] Jest różnica w wyrażaniu wątpliwości na temat terapii, a pisaniem, że polecanie ludziom terapii jest szkodliwe, albo sugerowaniem, że terapeuci są niekompetentni i zależy im na wyciąganiu kasy, czy wprost pisaniem: Cytat:
---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ---------- I jeszcze dodatkową bezmyślnością (albo wyrachowaniem) jest pisanie takich rzeczy w wątku, gdzie autorka zaznaczyła wyraźnie na początku, że ma problemy natury psychicznej oraz z radzeniem sobie z emocjami i oceną sytuacji. |
|
2023-06-08, 20:49 | #101 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Cytat:
Ty natomiast nie przyjmuj postawy bojowej, bo nie jest do niczego potrzebna. Jeszcze raz powtarzam: nie nawołuję do całkowitego bojkotowania psychoterapii. Polecanie wszystkim jak leci, bez zastanowienia [szkodliwe treści] Czy teraz wszystko jasne, czy coś mam jeszcze doprecyzować? Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-06-10 o 06:54 Powód: Szkodliwe treści. |
|
2023-06-09, 09:31 | #102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-06-10 o 06:53 Powód: Szkodliwe treści w cytacie. |
2023-06-09, 10:16 | #103 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89600707]Owszem, jest, choćby dlatego bo żyjemy w kulturze, w której normą jest szanowanie starszych, w tym oddawanie szacunku rodzicom jako tym, którzy nam "dali życie". Wynika to z tradycji, historii, nawet z dominującej religii chrześcijańskiej i nawet jak się nie utożsamiasz z własnego wyboru z chrześcijańską religią, to jednak będzie wpływać na twoją mentalność w mniejszym stopniu lub większym. Inna sprawa to to, jakie rzeczywiście ma się stosunki z rodzicami, ale kulturowo rzecz biorąc, szacunek do rodziców jest przyznawany jakby z "automatu".[/QUOTE]
Ale nie powinien byc. Nikt sie na swiat sam nie prosil. ---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ---------- Widocznie wedlug niektorych jest Tez jestem w szoku. ---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ---------- [1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89600915]Moim zdaniem, są. Jeżeli człowiek się źle czuje, to coś jest dla niego złe i koniec. Emocje cię popychają do konkretnych czynów które są moralne lub nie.[/QUOTE] Emocje nie muszą do niczego popychac. Myslalam, ze takie podstawy psychologii, ze nie ma zlych emocji, to juz kazdy zna, a tu jednak nie. Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 Czas edycji: 2023-06-09 o 10:17 |
2023-06-09, 11:08 | #104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89601430]Ale nie powinien byc. Nikt sie na swiat sam nie prosil.
---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ---------- Widocznie wedlug niektorych jest Tez jestem w szoku. ---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ---------- Emocje nie muszą do niczego popychac. Myslalam, ze takie podstawy psychologii, ze nie ma zlych emocji, to juz kazdy zna, a tu jednak nie.[/QUOTE] Nie znam podstaw z psychologi ale zaciekawił mnie temat i dlatego zaczerpnęłam wiedzę z internetu. I rzeczywiście na pytanie "czy są złe emocje?" odpowiedz była, ze " nie ma złych emocji". Emocje można podzielić na negatywne i pozytywne. Do pozytywnych zalicza się radośc, szczęście itd. a do negatywnych smutek, zal itd. Nie powinno się ich tłumic, tylko starac przezwyciężac. Też uważam, ze szacunek nawet od rodzicow nie powinien byc z automatu, bo na szacunek musimy sobie zapracować, zaczynając od siebie. Widocznie mam i kilka innych osób inne granice, jesli chodzi o wyrażanie się o Matce. Dlatego nie będe juz tym się zajmowała. Jedynie przypomnę ze z emocjami, z wiekiem te granice ulegają zmianie i zeby kiedys nie było komus zwyczajnie wstyd. A takie uczucie duzo bardziej boli, niż plecki. |
2023-06-09, 11:14 | #105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Cytat:
|
|
2023-06-09, 11:21 | #106 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Jeszcze to nabożne pisanie "matka" (ogólnie, niewiadomo czyja) wielką literą...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-06-09, 11:29 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89601494]Jeszcze to nabożne pisanie "matka" () wielką literą..ogólnie, niewiadomo czyja.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Moja. Zabrał mi ją covid 2 lata temu. |
2023-06-09, 11:35 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Wstyd ma to do siebie, że człowiek zwykle zaczyna się wstydzić jak inni mu wmówią, że powinien. Moim zdaniem autorka nie ma się czego wstydzić. Nie ma nic złego w opowiadaniu, że spotkała nas przykrość ze strony innych ludzi, nawet jeśli sprawcami byli rodzice. Odczuwanie negatywnych emocji też nie jest powodem do wstydu. Także mam nadzieję, że autorka nie da się wmanipulować niektórym osobom tutaj w poczucie winy, że jest złą córką żądną zemsty i płonącą nienawiścią do rodzicielki, bo śmiała poruszyć temat domowego zajścia na forum i poprosiła o ocenę z zewnątrz.
|
2023-06-09, 11:46 | #109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Cytat:
|
|
2023-06-09, 13:55 | #110 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||||
2023-06-09, 14:35 | #111 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Cytat:
Jeśli chodzi o pierwszy post od którego zaczęłam dyskusję, dalej jest aktualny, bo przyszłosci nikt nie zna i nie wiadomo, jakie obudza się w autorce emocje. |
|
2023-06-09, 15:01 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-06-09 o 15:11 |
2023-06-09, 15:28 | #113 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-07 o 22:51 |
2023-06-09, 15:54 | #114 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
|
2023-06-09, 16:05 | #115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
|
2023-06-09, 16:10 | #116 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Zawsze to za szybko kiedy ukochane osoby odchodzą. Moja matka tez zmarla kilka lat temu,ale ona chorowała od lat. Uważam że śmieć ją wyzwoliła od cierpienia.
Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Czas edycji: 2023-06-09 o 16:11 |
2023-06-09, 16:23 | #117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Cytat:
|
|
2023-06-09, 16:24 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-06-09 o 16:36 |
2023-06-09, 17:16 | #119 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
|
2023-06-09, 19:28 | #120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Galaxy
Wiadomości: 257
|
Dot.: Moja matka mnie uderzyła
Jako osoba posiadająca toksyczną matkę, uważam że zachowanie matki autorki wątku było wysoce nieprawidłowe. Jeśli było to jej pierwsze takie zachowanie (nieco w to wątpię, z tego opisu ta matka wygląda na niezłą choleryczkę niepanującą nad emocjami), to po prostu bym obserwowała jej reakcje i pewnie porozmawiała na spokojnie o tym.
Nie daj sobie wmówić autorko, że Twoje odczucia są złe, że samymi myślami obrażasz swoją mamę itd. Miałaś prawo poczuć się niekomfortowo, została przekroczona Twoja fizyczna bariera i psychiczna chyba też. Postów Maggie i Wiekanki z litości nie skomentuję, prócz jednej rzeczy: połączenie fachowej psychoterapii + leków to obecnie najskuteczniejsza znana metoda leczenia depresji i zaburzeń lękowych. I jest to naukowo udowodnione. Nauka to nie religia, polega na ciągłym podważaniu wyników i szukaniu nowych rozwiązań, ślepa wiara w coś to przeciwieństwo nauki. Póki co najlepszy efekt (według naukowców) daje terapia i farmakologia odpowiednio dobrana do pacjenta.
__________________
Los się śmieje z naszych planów Edytowane przez VivelaPologne Czas edycji: 2023-06-09 o 19:32 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:57.