Farmakoterapia i psychoterapia - opinie ogólne, słowa Beaty Pawlikowskiej.

[rejczeI]

Nieczęsto się zdarza że można sobie popatrzeć z boku jak wygląda kopanie się z koniem. Jak dla mnie tutaj Magie wypowiada się bardziej merytorycznie i wyważenie. Czy sie zgadzam lub nie zgadzam, nie o tym.
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89601006]Ja bym się na nią nie zdecydowała i do końca próbowałabym sobie pomóc sama. Jak komuś pomaga, to dobrze, ale to nie znaczy, że jest uniwersalnym rozwiązaniem dla każdego.
[/QUOTE]Generalnie tu jest błąd logiczny. Jak czegoś nie znasz, nie doświadczyłaś, odradzanie lub doradzanie jest takie średnie. Nie wiadomo czy to jest zdanie osoby z dużą wiedzą czy szarlatana.
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89600942]Sama możesz się oświecić - mówię to bez ironii. Człowiek jest w stanie sobie najlepiej pomóc sam.
[/QUOTE]
Nie czekałam długo aż zostanie Ci to wygarnięte. Wpłynęłaś na suchego przestwór oceanu niczym pani Pawlikowska ze swoimi wstawkami że najwięcej do roboty z własnym jestestwem do odwalenia ma główny bohater własnymi rękami. Spotkała ją za to ogromna fala hejtu i krytyki. Nie warto. Jako społeczeństwo lubimy kiedy robi się coś za nas. Auto zawiezie i nie trzeba chodzić nóżkami. Pilot włączy tv i nie trzeba wstawać z fotela. Terapeuta stanie na rzęsach by poukładać w środku. Pigułki pomogą znaleźć poczucie szczęscia.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez rejczeI

Nieczęsto się zdarza że można sobie popatrzeć z boku jak wygląda kopanie się z koniem. Jak dla mnie tutaj Magie wypowiada się bardziej merytorycznie i wyważenie. Czy sie zgadzam lub nie zgadzam, nie o tym.
Generalnie tu jest błąd logiczny. Jak czegoś nie znasz, nie doświadczyłaś, odradzanie lub doradzanie jest takie średnie. Nie wiadomo czy to jest zdanie osoby z dużą wiedzą czy szarlatana.

Nie czekałam długo aż zostanie Ci to wygarnięte. Wpłynęłaś na suchego przestwór oceanu niczym pani Pawlikowska ze swoimi wstawkami że najwięcej do roboty z własnym jestestwem do odwalenia ma główny bohater własnymi rękami. Spotkała ją za to ogromna fala hejtu i krytyki. Nie warto. Jako społeczeństwo lubimy kiedy robi się coś za nas. Auto zawiezie i nie trzeba chodzić nóżkami. Pilot włączy tv i nie trzeba wstawać z fotela. Terapeuta stanie na rzęsach by poukładać w środku. Pigułki pomogą znaleźć poczucie szczęscia.

Dziękuję.
Możliwe, ja przecież od początku nie kreowałam się na żadną wyrocznię, a widzę często, że wystarczy powiedzieć swoje zdanie, w dodatku pewnym tonem i nie trzeba długo czekać, aż ci zostaną postawione zarzuty o prowokację, trollowanie (!), sianie fermentu, etc.
Do pogrubionego: dodałabym do tego: myślenie za nas. Myślenie jest trudniejsze niż oddawanie się emocjom. Politycy bardzo dobrze o tym wiedzą.
Pani Pawlikowska to akurat niekoniecznie moja "bajka", ale uważam, że bardzo dobrze się zachowała w obliczu tego, co ją spotkało niedawno od internautów i "tak zwanych" autorytetów w dziedzinie psychiatrii i psychologii. Jak ktoś uważa, że jest ekspertem od ludzkich emocji, to powinien się pokazywać jako przykład tego, jak swoimi emocjami kierować i umieć je utrzymać na wodzy. Tymczasem swoimi publikacjami i tonem wobec pani Beaty podważyli swój autorytet. Dlatego między innymi nie budzą mojego zaufania i zniechęcają do korzystania ze swoich usług.
Żeby nie było, że robię tak zwany Off Topić, na miejscu założycielki wątku bym się zastanawiła czy trafiłam na właściwą terapeutkę, bo jeżeli ma do tej pory problem z interpretacją zachowania swojej mamy które wyszło przy dość błahej sprawie, to jest to dość niepokojące, że nie zdążyła jej takich rzeczy nauczyć.

[rejczeI]

Well. To chyba powinnaś wiedzieć że również często zarzuca mi się specjalność trolling. Co do posta może odpowiem jutro.

[agnyska81]

Napisane przez rejczeI

Jako społeczeństwo lubimy kiedy robi się coś za nas. Terapeuta stanie na rzęsach by poukładać w środku.

Ale że jak to terapeuta zrobi coś za nas? Przecież proces psychoterapii polega na pracy własnej pacjenta/klienta. Nikt nic za niego nie robi, on sam znajduje własne rozwiązania, a psychoterapeuta jest po to, by zadawać odpowiednie pytania, edukować, nigdy doradzać i wskazywać rozwiązania.

[Limonka2738]

Napisane przez rejczeI

Jako społeczeństwo lubimy kiedy robi się coś za nas.

Mózg to nie jest złamana kość, że wsadzą cię w gips, sobie poleżysz i zrobi się samo.


Gdyby tak było, to nie mielibyśmy tylu problemów na świecie i tylu ludzi by nie cierpiało. Zgarnęłoby się takich alkoholików, bezdomnych, narkomanów, palaczy, patologię, zmusiło do terapii i byłoby po problemie.


Ale to tak nie działa. To jest bardziej jak nauka języka. Duża praca własna i ktoś, kto zdobył odpowiednie wykształcenie i pomaga cię nakierować, zadaje odpowiednie pytania itd.

[rejczeI]

Napisane przez agnyska81

Ale że jak to terapeuta zrobi coś za nas? Przecież proces psychoterapii polega na pracy własnej pacjenta/klienta. Nikt nic za niego nie robi, on sam znajduje własne rozwiązania, a psychoterapeuta jest po to, by zadawać odpowiednie pytania, edukować, nigdy doradzać i wskazywać rozwiązania.

Z wieloma problemami można sobie poradzić samemu nie uzależniając poprawy od działań terapeuty. Dietetyk ani trener fitnessu też za człowieka nie schudnie. Nie znaczy to że jest niezbędny. Ta opcja jest obecnie bardzo krytykowana na rzecz działania we wszystkim pod przewodnictwem. Po to człowiek ma wolną wolę i rozum by mógł dokonać wyboru. Bywa, że błędnego. Tę możliwość wyboru łatwo się obecnie kwestionuje. Dawne ciotkowe babkowe ''ja wiem lepiej co dla ciebie będzie najlepsze'' zastąpiło ja wiem lepiej więc ma być (masz robić) jak mówię. Wszystko inne to już szarlataneria.
Tak na przykład było ze wspomnianą Pawlikowską. Jak wylało się na nią szambo obejrzałam sporny program na YT. Nie było tam w mojej ocenie nic co by zasługiwało na straszenie jej pozwami i dążenie do uciszenia. Można sobie ją ocenić, stwierdzić że bajdurzy albo nie, ale odmawiać jej swobody wypowiedzi? Tylko dlatego, że innym się na własną rękę nie chce dążyć do wiedzy i weryfikować światopogląd promować tylko jeden określony rodzaj myślenia? Bez jaj.

[4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89600915]Moim zdaniem, są. Jeżeli człowiek się źle czuje, to coś jest dla niego złe i koniec. Emocje cię popychają do konkretnych czynów które są moralne lub nie.

Do drugiego pogrubionego: nie pisałam o wybaczaniu, to już lekka nadinterpretacja.[/QUOTE]Bardzo się mylisz. Emocje powstają niezależnie od naszej woli.

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

To jest strasznie przykre, że ludzie pozwalają sobie na takie komentarze wobec chorób/zaburzeń psychicznych NAGMINNIE - sama jesteś w stanie sobie pomóc, terapia/leczenie to nie panaceum na wszystko. Ciekawe czy to samo by pisali wobec osób chorych na raka/z zapaleniem nerek/złamaną ręką wstaw cokolwiek. Stygmatyzacja problemów psychicznych ma się w tym kraju wzorowo.
Żeby nie było- autoterapia i praca własna jest bardzo ważna, ale na takiej samej zasadzie jak dobra dieta/sport etc. Zalecony przez lekarza przy każdej innej chorobie. To znaczy uzupełnia leczenie, a nie zastępuje.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez rejczeI

Z wieloma problemami można sobie poradzić samemu nie uzależniając poprawy od działań terapeuty. Dietetyk ani trener fitnessu też za człowieka nie schudnie. Nie znaczy to że jest niezbędny. Ta opcja jest obecnie bardzo krytykowana na rzecz działania we wszystkim pod przewodnictwem. Po to człowiek ma wolną wolę i rozum by mógł dokonać wyboru. Bywa, że błędnego. Tę możliwość wyboru łatwo się obecnie kwestionuje. Dawne ciotkowe babkowe ''ja wiem lepiej co dla ciebie będzie najlepsze'' zastąpiło ja wiem lepiej więc ma być (masz robić) jak mówię. Wszystko inne to już szarlataneria.
Tak na przykład było ze wspomnianą Pawlikowską. Jak wylało się na nią szambo obejrzałam sporny program na YT. Nie było tam w mojej ocenie nic co by zasługiwało na straszenie jej pozwami i dążenie do uciszenia. Można sobie ją ocenić, stwierdzić że bajdurzy albo nie, ale odmawiać jej swobody wypowiedzi? Tylko dlatego, że innym się na własną rękę nie chce dążyć do wiedzy i weryfikować światopogląd promować tylko jeden określony rodzaj myślenia? Bez jaj.

To jest moim zdaniem efekt dogmatycznego traktowania psychoterapii i psychologii. Dotychczasowe religijne systemy upadają, ludzie okazują się na tyle krusi wewnętrznie, że muszą mimo się zwrócić ku czemuś, w co można wierzyć bez granic i znaleźli sobie nową opokę w postaci terapii.
monsteradeliciosa - czy ja temu przeczę, że się pojawiają niezależnie od naszej woli? Może czytaj uważnie całość wypowiedzi, a nie na wyrywki.

[4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89601840]To jest moim zdaniem efekt dogmatycznego traktowania psychoterapii i psychologii. Dotychczasowe religijne systemy upadają, ludzie okazują się na tyle krusi wewnętrznie, że muszą mimo się zwrócić ku czemuś, w co można wierzyć bez granic i znaleźli sobie nową opokę w postaci terapii.
monsteradeliciosa - czy ja temu przeczę, że się pojawiają niezależnie od naszej woli? Może czytaj uważnie całość wypowiedzi, a nie na wyrywki.[/QUOTE]Aaa czyli Ty postulujesz kościółek, rozumiem skąd niechęć do psychoterapii.

Właśnie nie czytam wyrywkowo? Twój przekaz jest bardzo jasny.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89601844]Aaa czyli Ty postulujesz kościółek, rozumiem skąd niechęć do psychoterapii.

Właśnie nie czytam wyrywkowo? Twój przekaz jest bardzo jasny.[/QUOTE]
Do kościoła nie chodzę od lat.
Nie ma nic złego w tym, że się potrzebuje czegoś w rodzaju opoki. Jest natomiast dużo złego w dogmatycznym podejściu do czegokolwiek.
Według mnie, jeżeli założycielka wątku ma problem z interpretacją zachowań swojej matki, a uczęszcza na terapię, to powinna się na niej nauczyć rozróżniania tych rzeczy. Szkoda, że nie nadmieniła, czy faktycznie uczęszcza, bośmy "wsiadły" na wątek terapii, a właściwie ta informacja jest dość istotna.

[Miss_Suze]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89601840]To jest moim zdaniem efekt dogmatycznego traktowania psychoterapii i psychologii. Dotychczasowe religijne systemy upadają, ludzie okazują się na tyle krusi wewnętrznie, że muszą mimo się zwrócić ku czemuś, w co można wierzyć bez granic i znaleźli sobie nową opokę w postaci terapii.
monsteradeliciosa - czy ja temu przeczę, że się pojawiają niezależnie od naszej woli? Może czytaj uważnie całość wypowiedzi, a nie na wyrywki.[/QUOTE]

O matulu, aż nie wiem jak to skomentować Ten wątek to złoto, tylko szkoda autorki. Nie dziwię się, że już się nie udziela, bo niektórzy tutaj to jak jakieś szarlatany.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89601856]Treść usunięta[/QUOTE]Ziembiści są wśród nas. Jak już pisałam, nie dziwi mnie, że w tym kraju wciąż się stygmatyzuje osoby z problemami psychicznymi skoro model "poradzisz sobie sama" jest na topie. Przykre, ale cóż, sporo wody musi jeszcze upłynąć.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

dlaczego tamten watek zostal zamkniety? trzy osoby sie klocily i zamiast dostac jakeis ostrzezenia na ochloniecie to nikt sie juz nie moze wypowiedziec na tamten temat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[avocado77]

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89601831]Bardzo się mylisz. Emocje powstają niezależnie od naszej woli.

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

To jest strasznie przykre, że ludzie pozwalają sobie na takie komentarze wobec chorób/zaburzeń psychicznych NAGMINNIE - sama jesteś w stanie sobie pomóc, terapia/leczenie to nie panaceum na wszystko. Ciekawe czy to samo by pisali wobec osób chorych na raka/z zapaleniem nerek/złamaną ręką wstaw cokolwiek. Stygmatyzacja problemów psychicznych ma się w tym kraju wzorowo.
Żeby nie było- autoterapia i praca własna jest bardzo ważna, ale na takiej samej zasadzie jak dobra dieta/sport etc. Zalecony przez lekarza przy każdej innej chorobie. To znaczy uzupełnia leczenie, a nie zastępuje.[/QUOTE]

To co piszesz nie ma nic wspólnego z Pawlikowską.

Nie bardzo wiem, kim ta osoba jest, bo to zupełnie nie mój świat, ale jak się ta g*wnoburza rozpętała to obejrzałam ten sławny odcinek.

Tam nie było nic oburzającego.

I piszę to jako osoba, która była kilkukrotnie na terapii i na lekach, różnego rodzaju i która nie wyklucza, że kiedyś znowu na nich będzie. I która uważa wszelkie zabobony, szarlatanerię i gusła znachorów za szkodliwe i wymagające ścigania.

Ale to, że każdy lek ma efekty uboczne dla każdego myślącego człowieka powinno być oczywiste. Pomijając, że w każdej reklamie leków się o tym mówi.

Żyjemy w kulturze g*wnoburz, gdzie ludzie oduczyli się myśleć a to, że ktoś mówi coś, z czym się nie zgadzają traktują jako argument przeciwko wygłaszającej opinię osobie. To żenujące. I żenujący był poziom krytyki tego filmiku, bo pomimo szukania nie znalazłam ani jednej rzeczowej dyskusji, tylko pośmiechujki na temat autorki. Mnie uczono, że argumenty ad personam to dowód braku posiadania argumentów.

[trollomio]

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89602072]dlaczego tamten watek zostal zamkniety? trzy osoby sie klocily i zamiast dostac jakeis ostrzezenia na ochloniecie to nikt sie juz nie moze wypowiedziec na tamten temat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
A co za różnica, kiedy trzeba pisać coś tylko po czyjejś myśli albo wcale nie można?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[trollomio]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89602282]Treść usunięta[/QUOTE]
A wasze poszanowanie wolności słowa kończy się tam, gdzie ktoś chce z niej korzystać publicznie. Niech sobie pójdzie do kącika z sobie podobnymi i tam się wypowie, byle jak najmniej ludzi słyszało. No wow, dzięki. Tylko że na to nie potrzeba żadnego pozwolenia.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89602282]Treść usunięta[/QUOTE]
ale to nie jest wg regulaminu powod do zamkniecia watku, nie tylko autor sie wypowiada w temacie, ktos moglby chciec jeszcze cos napisac na temat i nie moze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[rejczeI]

Tylko że praca własna, o której była wspominka, przynajmniej z mojej strony, nie oznaczało leżenia i oczekiwania, że samo się zrobi. Ale przemodelowaniu sposobu myślenia (i tu niespodzianka zupełnie naukowo neuroplastyczność mózgu się kłania), a już samo wychodzenie poza strefę komfortu nie jest łatwe dla nikogo. M.in. bo podstawą jest przyswajanie wiedzy. Dziewczyny, np. biblioteki, księgarnie, istnieją, nie ma póki co ograniczeń do możliwości czytania jedynie poradników celebrytów albo powieści Blanki Lipińskiej. Jest masa osób, które w kółko powtarzają jak to i tamto jest beznadziejne i że coś się nie da; i szczerze, o co poniektórych uważam, że postrzegając świat w ten sposób, cud jeśli tej depresji nie mają.

To od razu wyleciało że ziembizm, że stygmatyzacja, brakło tylko płaskoziemców i antyszczepów oraz reszty foliarzy. Zreszta jeśli ktoś ma ochotę być foliarzem jego wola. Jeszcze wciąż wolna wolna. Dokładnie te same awantury były 2 lata temu szczepienia przeciw covid vs. odmowa szczepienia.

Ograniczania swobody wypowiedzi i nadużywania terminu ''szkodliwe'' to mi się nawet nie chce komentować. Same sobie kręcicie bat na swoje 4 litery, może dzisiaj tego nie odczuwacie ale kultura canselowania ma się znakomicie. Dojdziemy do absurdów których zalążki choćby tu widać, spokojnie. Fajnie, że społeczenstwo staje się bardziej uwrażliwione, ale to nie powód by zacząć traktować społeczeństwo jako wyłącznie nieporadne. Każda rewolucja w końcu zjada swoje dzieci.

Co do medycyny oczywiście, że jestem pod wrażeniem na jakim obecnie poziomie się znajduje. Jak potrzebowałam wyleczyć ząb to idę do stomatologa, nie do znachora, więc Monstera, obejdzie się bez tej Twojej troski z czapy. Jak sie przemieszczam to samochodem a nie latającym dywanem. Ale nie traktuję lekarzy ani farmaceutów jak bogów. A ludzi, dodatkowo pracujących w znakomicie ukierunkowanej na hajsy branży. Można się jarać możliwościami skomplikowanych przeszczepów i operacji ale nie zapominac także np. o efekcie placebo. Jeszcze żeby chociaż faktycznie człowiek miał pewność że konwencjonalna medycyna na pewno mu pomoże. U nas psychiatria leży, szczególnie dziecięca. Na nfz to nie wiem ile się czeka na terapię, co ile są sesje i czy można zmienić terapuetę jak terapia nie działa. Na płatną nie każdego stać. Stygmatyzacja, czego przepraszam, tutaj ma się ochotę wstawić emotkę gorzkiego uśmiechu. Halina to już w ogóle mieszka w kraju gdzie 50 mln ludzi w ogóle nie ma nawet ubezpieczenia zdrowotnego a bezdomni ''atrakcyjnie'' kontrastują z pięknymi drapaczami chmur. Więcej tego oderwanego do reala bałwochwalstwa poproszę.

Lubię tez wycieranie się badaniami naukowymi. Pomijam że nauka stale się rozwija i nowe badania potrafią pogrzebać bezceremonialnie stare.
I wg mojej wiedzy nauka wciąż nie poznała przyczyn depresji?

A co do Pawlikowskiej cieszę się że po poczatkowym szoku nagrała film po angielsku, zaczęła szukać swoich obrońców wsród tzw. autorytetów i założyła zbiórkę na własnych prawników. Ona w swoim filmie nikogo nie zachęcała do ostawienia leków, ani zrywania terapii. Ale o tym już portale po wylaniu na nią pomyj wspomnieć nie raczyły.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

ale na takiej samej zasadzie jak dobra dieta/sport etc. Zalecony przez lekarza przy każdej innej chorobie. To znaczy uzupełnia leczenie, a nie zastępuje.

??
Przepraszam, a co może w tym temacie zrobić lekarz? Żeby mu płacić za otoczkę do ''MŻWR''? Czy zbadanie hormonów tarczycy stanowi remedium? Bo obecnie w modzie jest Ozempic? Tylko, że... To jest lek na cukrzycę. W dodatku jego wykupowanie przełożyło się na brak dostępności dla leków dla ludzi chorych na cukrzycę. Właśnie wjechał zakaz przepisywania tego leku na odchudzanie, bo jak w zeszłym roku wypisano czy wykupiono 25 tyś dawek, tak w tym roku 125 tyś. No to dziękuję za pogląd że osobiste pilnowanie jakości i ilości posiłków oraz ruch to ledwo dodatek, ''uzupełnienie'' do swiętej trójcy trener-dietetyk-i lekarz.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez avocado77

To co piszesz nie ma nic wspólnego z Pawlikowską.

Nie bardzo wiem, kim ta osoba jest, bo to zupełnie nie mój świat, ale jak się ta g*wnoburza rozpętała to obejrzałam ten sławny odcinek.

Tam nie było nic oburzającego.

I piszę to jako osoba, która była kilkukrotnie na terapii i na lekach, różnego rodzaju i która nie wyklucza, że kiedyś znowu na nich będzie. I która uważa wszelkie zabobony, szarlatanerię i gusła znachorów za szkodliwe i wymagające ścigania.

Ale to, że każdy lek ma efekty uboczne dla każdego myślącego człowieka powinno być oczywiste. Pomijając, że w każdej reklamie leków się o tym mówi.

Żyjemy w kulturze g*wnoburz, gdzie ludzie oduczyli się myśleć a to, że ktoś mówi coś, z czym się nie zgadzają traktują jako argument przeciwko wygłaszającej opinię osobie. To żenujące. I żenujący był poziom krytyki tego filmiku, bo pomimo szukania nie znalazłam ani jednej rzeczowej dyskusji, tylko pośmiechujki na temat autorki. Mnie uczono, że argumenty ad personam to dowód braku posiadania argumentów.

Mnie również.
Natomiast g...burza w tamtym wątku dotknęła mnie na tyle mocno, że postawiłam się pożegnać. Moje konto powinno niedługo zostać usunięte z systemu.
Pozdrawiam wszystkich, z którymi dobrze mi się rozmawiało przez te wszystkie lata. Trzymajcie się ciepło i bądźcie odporne na agresję i prowokację która jest kierowana w Waszą stronę. Zdrowie psychiczne jest najważniejsze.

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[rejczeI]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89602332]Mnie również.
Natomiast g...burza w tamtym wątku dotknęła mnie na tyle mocno, że postawiłam się pożegnać. Moje konto powinno niedługo zostać usunięte z systemu.
Pozdrawiam wszystkich, z którymi dobrze mi się rozmawiało przez te wszystkie lata. Trzymajcie się ciepło i bądźcie odporne na agresję i prowokację która jest kierowana w Waszą stronę. Zdrowie psychiczne jest najważniejsze.[/QUOTE]
Nie przesadzasz? Jeśli zabraknie kwestionujących absurdy jak ma zostać zachowana równowaga? Abstrahując od szczegółów Twoich postów jedna dyskusja to chyba nie jest coś co kładzie na macie?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez rejczeI

Nie przesadzasz? Jeśli zabraknie kwestionujących absurdy jak ma zostać zachowana równowaga? Abstrahując od szczegółów Twoich postów jedna dyskusja to chyba nie jest coś co kładzie na macie?

Masz rację, nie chodziło o tę jedną - ona natomiast była taką kropką nad "i".

[JustJustina]

To tylko moja skromna opinia, ale uważam, że terapeuta może pomóc tylko na tzw „problemy pierwszego świata”, jak niska samoocena; ewentualnie może jakaś fobia, a i to nie zawsze.
Gdy jako nastolatka zostałam zaciągnięta na siłę na terapię i przyznałam się podczas niej do nadużycia seksualnego przez o 7 lat starszą „przyjaciółkę” (znaczy, ja chciałam widzieć ją jako po prostu przyjaciółkę, starszą siostrę) poszło w przekonywanie mnie, że jestem lesbijką i to wypieram. Kiedy ona to zrobiła, ja miałam 15 lat, a ona 22 i to ona zaproponowała alkohol, wcześniej zapraszając mnie do siebie.
Poza tym nie wiem, co konkretnego skutecznego mógłby zrobić terapeuta np. w przypadku śmierci dziecka, diagnozy bolesnej przewlekłej choroby i tym podobne.
Co do farmakoterapii – nie podważam jej sensu.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta