Alternatywa dla studiów

[pollen]

Witam serdecznie tak jak większość szukam porady, bo sama nie potrafię się zdecydować co wybrać, żeby mieć większe szanse na znalezienie pracy w przyszłości. Mój kierunek studiów daje mi niestety marne szanse na znalezienie po nich pracy. Dlatego też postanowiłam poratować się jakąś szkołą policealną, która da mi konkretny fach do ręki. Skłaniam się raczej ku tym kierunkom medycznym. Waham się pomiędzy asystentką stomatologiczną a technikiem farmacji. Nie jest to taki znów przypadkowy wybór, bo interesują mnie te kierunki, szczególnie asystentka stom. i moim zdaniem mam po nich większe szanse na pracę niż po moich studiach (pedagogika). Po którym z tych kierunków jest większe zapotrzebowanie na pracę w Waszym miejscu zamieszkania? Może macie znajomych, rodzinę, którzy mieli z nimi styczność, jakie mają zdanie o nich, znaleźli pracę? A może polecacie jeszcze inny kierunek, myślałam też o techniku dentystycznym ale tyle negatywów się naczytałam na różnych forach, że mam straszny mętlik w głowie. Będę wdzięczna za wszystkie opinie

[Miviki666]

Hej Mam ten sam problem co Ty. Też wachałam sie pomiędzy asystentka a Tech. Farmacji. No, ale po dluższym namysle stwierdzilam ,że chyba warto isc na asystentke, bo po techniku ciezko jest teraz strasznie o staż....

[broniewska]

Cześć, ja zdecydowałam się na technika farm. w tej szkole w Lublinie: http://academia.org.pl/
zawsze jakiś fach w ręku, a nie specjalista od czegoś tam...

[unachica17]

Ja mam podobny problem..waham sie pomiedzy filologia hiszpanska a technikiem farmacji

[Miviki666]

Moim przez wiele lat marzeniem bylo zostac tech. farmacji. Ale niestety czasy sa coraz gorsze dla tego zawodu. Duzo osob konczy ta szkole i nie moze odbyc stazu.... Zreszta to jest ostatni nabor na ten kierunek poniewaz koncza z ksztalceniem na technika farmaceutycznego. Musisz wejsc i poczytac poniewaz jest juz wątek o technikach farmacji, i dziewczyny same sie wypowiadaja ktore konczyly te szkole, ze w tych czasach ten zawod nie ma przyszlosci i go po prostu odradzają Szkoda

[sistermorphine]

Napisane przez unachica17

Ja mam podobny problem..waham sie pomiedzy filologia hiszpanska a technikiem farmacji

no ja bym bez dwóch zdań wybrała iberystykę.

[unachica17]

Tylko tak mysle ze dobrze mieć jakiś zawód..
Sama nie wiem,juz z miesiac sie zastanawiam

[z_blondem_mi_do_twarzy]

Napisane przez unachica17

Tylko tak mysle ze dobrze mieć jakiś zawód..
Sama nie wiem,juz z miesiac sie zastanawiam

No dobra, ale o jakim Ty zawodzie mówisz ? Ludziów jak mrówków w ostatnich latach na to poszło, poza tym, farmacja jako studia też obleganym kierunkiem jest.
Nie ma szału i pracy też po tym nie będzie.

Po tej całej iberystyce jak będziesz ogarnięta, parę języków będziesz umiała, to masz i szanse się gdzieś do outsourcingu zahaczyć, czy w jakiejś korpo, czy generalnie w miejscach, gdzie język obcy jest dużym atutem.

[broniewska]

Napisane przez unachica17

Tylko tak mysle ze dobrze mieć jakiś zawód..
Sama nie wiem,juz z miesiac sie zastanawiam

A ja uważam, że powinnaś wybrać i to, i to! Szkoły policealne są w weekendy, nie są bardzo drogie, a nie oszukujmy się w szkole policealnej nie jest taki sam poziom jak na farmacji, dwa lata i fach masz w ręku. Obecnie mało który zawód daje pewną pracę, po prostu trzeba być dobrym i robić swoje.

[unachica17]

Tyle ze mi zostaje uczelnia prywatna jesli chodzi o studia
Wiec kasy nie ma az tyle,pozatym niewyrobiłabym sie

Aktualnie raczej sklaniam sie ku policealnej

[MsLizard]

Ja ogólnie odradzam szkoły policealne dla zdobycia zawodu, to są raczej szkoły dla tych, którzy już pracują i chcą poszerzyć swoje kwalifikacje. Np moja znajoma po filologii rosyjskiej znalazła pracę w księgowości (bo tam był potrzebny język rosyjski) i poszła na technika rachunkowości, żeby się dokształcić.

W przypadku pedagogiki polecałabym np wolontariat w celu zdobycia doświadczenia. I bez wątpienia wybrałabym filologię hiszpańską niż szkołę policealną.

[sistermorphine]

Napisane przez MsLizard

Ja ogólnie odradzam szkoły policealne dla zdobycia zawodu, to są raczej szkoły dla tych, którzy już pracują i chcą poszerzyć swoje kwalifikacje. Np moja znajoma po filologii rosyjskiej znalazła pracę w księgowości (bo tam był potrzebny język rosyjski) i poszła na technika rachunkowości, żeby się dokształcić.

podpisuję się pod tym obiema rękoma.