Tableciary plotkary VII

[mezatka07]

Anieze mam nadzieje, ze szybko sie polepszy z palcem i nie bedzie bolalo
z tym parkiem to wlasnie nie wiem, przychodnia lezy kolo parku i zawsze tamtedy przejezdzam, kojarzy mi sie z Sali ale normalnie na niego reaguje. Wczoraj za to bylo to dziwne uczucie- jakby ktos mnie uwiazal i kazal tam pojsc a ja sie doslownie dusilam w tym samochodzie i zaczelam ryczec. M sie zszokowal moja reakcja i zaraz zawrocil.
Nie potrafie powiedziec czy dam rade tam chodzic z dzieckiem, narazie wydaje mi sie to silniejsze ode mnie. Moze musi minac wiecej czasu.....
Kasiasiar myslalam, ze teraz to szefowa bedzie jednak bardziej dbala o Ciebie szkoda, ze M nie moze Ci pomagac...........
nie rozumiem tej szefowej, jakas niedopieszczona jest czy jak
Kiniu nasze mieszkanko jest podobnej wielkosci
a jak dziadek, cieszy sie z remontu??

[anieze]

Napisane przez mezatka07

Anieze mam nadzieje, ze szybko sie polepszy z palcem i nie bedzie bolalo
z tym parkiem to wlasnie nie wiem, przychodnia lezy kolo parku i zawsze tamtedy przejezdzam, kojarzy mi sie z Sali ale normalnie na niego reaguje. Wczoraj za to bylo to dziwne uczucie- jakby ktos mnie uwiazal i kazal tam pojsc a ja sie doslownie dusilam w tym samochodzie i zaczelam ryczec. M sie zszokowal moja reakcja i zaraz zawrocil.
Nie potrafie powiedziec czy dam rade tam chodzic z dzieckiem, narazie wydaje mi sie to silniejsze ode mnie. Moze musi minac wiecej czasu.....
Kasiasiar myslalam, ze teraz to szefowa bedzie jednak bardziej dbala o Ciebie szkoda, ze M nie moze Ci pomagac...........
nie rozumiem tej szefowej, jakas niedopieszczona jest czy jak
Kiniu nasze mieszkanko jest podobnej wielkosci
a jak dziadek, cieszy sie z remontu??

mam nadzieje ze to minie i park nie bedzie wywolywal negatywnych reakcji...moze dlatego ze w ciazy jestem wiec hormony daly sie we znaki tak zareagowalas!zycze ci zeby juz wiecej tak nie bylo....

kasiasiar to twoja szefowa to naprawde jakas dziwna kobieta i nie wiadomo w co jej cieplo...ale widac taka juz jest i nic jej nie zmieni...dobrze ze ja ze swoja nie mam takich problemow...fajna babka jak jestem chora czy cos to nawet pyta czy mi zakupow nie zrobic jak siedze sama w domciu!

kiniu ja wlasnie tez mialam zapytac jak dziadek reaguje na reont mieszkania?

madziu jak tam buleczki??

[Mijalea]

Uff chlopaki pojechaly gdzies do sklepu budowlanego, to mam czas. Normalnie strasznie absorbujacy ten moj synek, tylko mama i mama i mama caly dzien na dywanie rozne zabawy w kolko przerabiala.
Szkoda, ze tak malo abwi sie sam Moze jeszcze sie doczekam

Kasiasiarku, to przykre, ze szefowa nie godzi sie na pomoc Tzta. Przeciez wie o twoim stanie i moglaby pojsc na reke

Ray, pytalas kiedys czy Edik duzo mowi, zawsze zapomne odpisac. Tak wiec mowi raczej pojedyncze slowa, jeszcze takie swoje, jak bum bum (auto) itp. Mowi 'nie ma', 'nie' i tysiac razy na dzien 'mama'. Nawet Tzet to dla niego mama
Ale ostatnio z dnia na dzien wzbogaca swe slownictwo. Od wczoraj mowi po niemiecku Tchüss i macha raczka (tyle ze wychodzi mu siuuuus) ale slodko to wyglada, az sie Tzet ucieszyl, ze w koncu cos w jego jezyku


Siedze i czekam a tu pusto....az oczy mis ie kleja... Pewnie wszystkie zajete, wiec znikam

[zgadnij_MS]

Hej rozgadane

Aga niech Ci ból paluszka szybko minie
Asiu wyobrażam sobie jak Ci ciężko to Twoja świeża "rana" daj sobie czas na przywyczajenie do tej sytuacji...
Kasiasiar to jak szefowa chętna do przeszkolenia TŻ to niech go szkoli

Siedze z farbą na włosach Muszę się wypięknić bo wybywamy na Maraton Walentynkowy a czasu coraz to mniej

[anieze]

Napisane przez zgadnij_MS

Hej rozgadane

Aga niech Ci ból paluszka szybko minie
Asiu wyobrażam sobie jak Ci ciężko to Twoja świeża "rana" daj sobie czas na przywyczajenie do tej sytuacji...
Kasiasiar to jak szefowa chętna do przeszkolenia TŻ to niech go szkoli

Siedze z farbą na włosach Muszę się wypięknić bo wybywamy na Maraton Walentynkowy a czasu coraz to mniej

Marcelko maraton waletynkowy ale masz fajnie!ja zapewne ten dzien spedze jak kazdy inny i na dokladke noga wiec jestem uziemiona na maxa!ale ostatnio i tak nie mam nastroju na jakies wyjscia wiec moze i dobrze ze sobie poleze i odpoczne!na walentynki tez niczego sie nie spodziewam od M wiec normalny dzien jak kazda niedziela!
a na jaki kolor robisz wloski?ja tez mam juz ostre odrosty ale nie chce mi sie isc do fryzjera bo zawsze to kilka godzin zajmuje!

[kasiasiar]

Ja też mam odrosty, powinnam zafarbowac, ale poczekam jeszcze z tydzien ...

Wzięło mnie na gołąbki, już sie pichcą

[anieze]

Napisane przez kasiasiar

Ja też mam odrosty, powinnam zafarbowac, ale poczekam jeszcze z tydzien ...

Wzięło mnie na gołąbki, już sie pichcą

czy ja tez moge jednego golabeczka dostac????w lozku leze i nikt mi nie gotujeale smaka mi narobilas....
jak sie czujesz????kiedy masz jakas wizyte lub badania?

[kasiasiar]

Pewnie Aguś , już wysyłam

Dopiero 8 marca mam spotkanie z położną(właściwie nie wiem czego sie spodziewać po tej wizycie) pewnie zmierzy ciśnienie, zważy, może posluchamy bicia serduszka... i pewnie pogada sobie bo ta wizyta ma trwac 1h
a 9 kwietna mam usg w szpitalu

Ale mysle, że wczesniej odwiedzę lekarza i zacznę żebrac o zwolnienie bo TZ na mnie krzyczy i chciałby żebym juz nie pracowała

[anieze]

Napisane przez kasiasiar

Pewnie Aguś , już wysyłam

Dopiero 8 marca mam spotkanie z położną(właściwie nie wiem czego sie spodziewać po tej wizycie) pewnie zmierzy ciśnienie, zważy, może posluchamy bicia serduszka... i pewnie pogada sobie bo ta wizyta ma trwac 1h
a 9 kwietna mam usg w szpitalu

Ale mysle, że wczesniej odwiedzę lekarza i zacznę żebrac o zwolnienie bo TZ na mnie krzyczy i chciałby żebym juz nie pracowała

fajnie ze maz o ciebie tak dba to napewno musi byc mile!ale w koncu w brzusiu masz wasza czastke!dbaj kochana o siebie a praca jak nie ta to bedzie inna zdrowie najwazniejsze...
dziekuje za golabka wlasnie dotarl do mnie!
a mialam zapytac jaka uwas pogoda?umnie sloneczko swieci ale mroz..a samemu to tak smutno w domciu zwlaszcza jak nie moge sie ruszac

[kasiasiar]

U nas juz noc dzien byl pogodny, sloneczko świeciło ale mrozik lekki był. Wciąz leży duużoo śniegu a mi sie juz wiosna marzy

[Ray]

hej ja na chwile

jestem padnieta, z mala zrobilysmy wycieczke do supermarkietu i tz nas odwiozl ale sie umeczylysmy ze hej

kupialm te orzechy brazylijskie bo akurat byly pare nawet po drodze zjadlam bo mi mulilo zoladek, calkiem niezle ale wystarczy zjesc kilka i juz sie czlowiek nasycony czuje

mezatka nie dziwie ci sie ze to ci soie tak kojarzy, rana jeszcze swierza. Z czasem to zblednie a dzidzia da ci nowe wspomnienia

Mijaela to spoko, to Edzio niedlugo bedzie mowil i mowil i mowil ze bedziesz miec dosc moja dlugo nie chciala mowic a teraz tak trajkocze ze nie wlaczam ani muzyki ani nic

Zgadnij masz racje! korzystaj poki czas jest udanej zabawy

anize samoopalacz wyczailam Clarinsa jakis, ale nie widze go na amreykanskiej spehorze, moze cos podobnego mi tz przywiezie, narazie mam z daxa i kurde tak smierdzi ze hej, wczoraj musialam isc zmyc po jakims czasie bo nie moglam spac.

ja zaraz sie klade bo usypiam na stojaco. Jutro mamy znajomych wiec trzeba rano ogarnac, pojsc z mala na sanki i zrobic cos na kolacje zreszt za tydzien tez mamy znajomych a za dwa urodziny malej ale ten czas leci

a Pomidora sie nie odzywa.. miala isc na te usg tak ?? i nic nie pisze hmmmm

[anieze]

Napisane przez Ray

hej ja na chwile

jestem padnieta, z mala zrobilysmy wycieczke do supermarkietu i tz nas odwiozl ale sie umeczylysmy ze hej

kupialm te orzechy brazylijskie bo akurat byly pare nawet po drodze zjadlam bo mi mulilo zoladek, calkiem niezle ale wystarczy zjesc kilka i juz sie czlowiek nasycony czuje

mezatka nie dziwie ci sie ze to ci soie tak kojarzy, rana jeszcze swierza. Z czasem to zblednie a dzidzia da ci nowe wspomnienia

Mijaela to spoko, to Edzio niedlugo bedzie mowil i mowil i mowil ze bedziesz miec dosc moja dlugo nie chciala mowic a teraz tak trajkocze ze nie wlaczam ani muzyki ani nic

Zgadnij masz racje! korzystaj poki czas jest udanej zabawy

anize samoopalacz wyczailam Clarinsa jakis, ale nie widze go na amreykanskiej spehorze, moze cos podobnego mi tz przywiezie, narazie mam z daxa i kurde tak smierdzi ze hej, wczoraj musialam isc zmyc po jakims czasie bo nie moglam spac.

ja zaraz sie klade bo usypiam na stojaco. Jutro mamy znajomych wiec trzeba rano ogarnac, pojsc z mala na sanki i zrobic cos na kolacje zreszt za tydzien tez mamy znajomych a za dwa urodziny malej ale ten czas leci

a Pomidora sie nie odzywa.. miala isc na te usg tak ?? i nic nie pisze hmmmm

ray to u ciebie zapowiada sie imprezowo...dobrze w koncu koniec karnawalu wiec trzeba sie bawic!ja niestety mam zalobe i szybko sie nie skonczy wiec siedzenie w domu sie zapowiada....ale co prawda ja imprezowa raczej nie jestem jezeli juz to wole takie kameralne spotkania odrazu czuje sie lepiej!!a wczoraj mialam taka ochote na paczusia ale tutaj gdzie mieszkam to nie ma polskich sklepow wiec jak juz to taki amerykanski paczek wiec nie ma smaku jak zreszta wszystko czym oni sie zajadaja!
a ja nadal leze w lozeczku troche tak nudno ale co ja moge zrobic jak dwie nogi nie sprawnewiec leze ogladam film i czytam na internecie...

a faktycznie gdzie jest pomidora cos jej nie widac...moze jednak wskoczy i powie co uniej?
juz prawie 5 a sloneczko jeszcze swieci wiec dzien dluzszy jednak...oby ta wiosna juz dotarla chociaz jak czytam prognoze pogody to sie nie zapowiada
spijcie smacznie dziewczyny i zycze milego weekendu!

[kasiasiar]

Pomidorko hop hooop ! Skrobnij cos do nas bo się zamartwiamy


Miłego dnia dziewczynki

[Mijalea]

My znowu sami, Tzet na budowie od rana....

Kolejna noc bez smoka przespana
Ale wczoraj przed snem jak Edik szukal smiczka, to serce mi sie krajalo...zajrzal chyba w kazdy kat
Potem troche jakby rozdrazniony byl, ale poszedl do lozka i od razu zasnal, w nocy sie nie budzil nawet.


Pomi, wlasnie, skrobnij cos kobieto!

W przyszlym tygodniu ide zameldowac Edika do szkoly muzycznej. sa takie zajecia dla maluszkow, bardziej rytmika i spiewanie, ale chetnie z nim bede chodzic, bo on jest strasznie muzykalny...kto wie, moze potem bedziemy kontynuowac, tymbardziej, ze szkola niedaleko. No a pozay tym trzeba na wiosne ruszyc sie z domu

[zgadnij_MS]

Wstaliśmy

Super, nie ma to jak oderwanie od szarej rzeczywistości

Aga, Ty pytałaś chyba o ten tusz MF. Jak na razie jestem zadowolona wydłużenie odnotowałam ale testy będą wnikliwsze

Wczoraj widziałam kuzynke i wyjechala mi z tekstem, że mam duży brzuch No tak, jak się ma na sobie plaszczyk, to ponczo to na pewno nie wygląda się na rozmiar 38

A my mamy dzień luzów, wszystko posprzątane, zakupki zrobione wcześniej nic tylko się byczyć

[kachula27]

Hej dziewczyny ja tylko sie przywitam i uciekam sie szykowac ,maly jeszcze spi(jak potrzebuje zeby juz wstal to on spi a jak chciala bym zeby pospal to bryka w najlepsze
Do kina idziemy niestety juz na 14(chcialam tak na 16 lub 18 ale miejsc juz nie było(caly tydzien mialam zeby zarezerwowac to oczywiscie ja jak zawsze na ostatnia chwile i teraz mam seans na 14)ale pozniej pojdziemy sobie na jakis obiadzik no i w sumie wrocimy do domu w miare o normalnej porze takze malemu nie bede musiala kapieli przesuwac

Milego dzionka zmykam bo juz Matik powoli slysze ze sie rozbudza

[Pomidora]

Cześć kochane
Skrobnę do was, bo mi się tutaj zamartwicie, moje kobietki troskliwe
Ja umówiłam się na to usg, ale dopiero na 3 marca, tylko do tego faceta trzeba szybciej się umawiać, takie kolejki. Ale może poznamy już płeć

Mnie znowu mdłości dorwały, nie wiem dlaczego, ale muszę widocznie to przeżyć. Do tego ciągają mnie do szkoły bez przerwy - nieważne, że jestem na L4, muszę jakieś sprawozdania pisać i basta Normalnie bym to wszystko w diachły rzuciła, ale co robić, trzeba pracować na swój powrót po macierzyńskim.

Dzisiaj idziemy na zabawę karnawałową, mam nadzieję, ze będzie fajnie i nie padnę przed 22

Przepraszam, że nie odpiszę każdej, ale dziś tylko tak wpadam,zebyście się nie martwiły już więcej Miłego weekendu

[mezatka07]

Madziu to maz chyba niewiele rozumie z tego co Edzio mowi, jesli maly smiga po polsku a po angielsku zna jakies slowka?
super pomysl z ta szkola muzyczna dla Edzia
Ray o widze, ze orzeszki kupilas hihi tez mialam wrazenie, ze nie da sie ich duzo zjesc
fajnie, ze weekendy bedziecie miec zajete
Anieze to sie ladnie uziemilas bidulko. Niech nozka szybko sie goi
Marcelko jak tam wloski wyszly???
ja mialam farbowac- jeszcze przed sesja, ale widac jak mi to idzie........ juz nawet o tym nie mysle i nie kupuje farby, bo wiem, ze nie bedzie mi sie chcialo mazac
Kasiasiar przyjemnej soboty
Kachulko dobrze, ze na jakakolwiek godzine udalo sie z filmem
Pomi swietni sa doslownie, zeby tak Cie wykorzystywac
Udanej zabawy dzisiaj

U nas grzmi od rana- moj M do tej pory nie ruszyl D. z kanapy i nie zrobil nic w domu....... jest taki syf na podlodze, ze ostatnio jak zaprosil kolege to ten zwrocil mu uwage, ze moglby sie za odkurzanie wziasc
do niego widac nie dociera, ja mowie codziennie a on sie chyba cieszy, ze jest takim brudasem.
Zdenerwowalam sie i wczoraj wieczorem pochowalam piloty od TV i tunera (a to taki TV, ze nie wlaczy sie go bez pilota) no i ten wsciekly na mnie od rana, kazal piloty oddac. Oczywiscie mu nie dalam i siedzi naburmuszony. Ale tylka i tak nie podniesie, zeby cos zrobic

[Mijalea]

Napisane przez mezatka07

Madziu to maz chyba niewiele rozumie z tego co Edzio mowi, jesli maly smiga po polsku a po angielsku zna jakies slowka?
super pomysl z ta szkola muzyczna dla Edzia
Ray o widze, ze orzeszki kupilas hihi tez mialam wrazenie, ze nie da sie ich duzo zjesc
fajnie, ze weekendy bedziecie miec zajete
Anieze to sie ladnie uziemilas bidulko. Niech nozka szybko sie goi
Marcelko jak tam wloski wyszly???
ja mialam farbowac- jeszcze przed sesja, ale widac jak mi to idzie........ juz nawet o tym nie mysle i nie kupuje farby, bo wiem, ze nie bedzie mi sie chcialo mazac
Kasiasiar przyjemnej soboty
Kachulko dobrze, ze na jakakolwiek godzine udalo sie z filmem
Pomi swietni sa doslownie, zeby tak Cie wykorzystywac
Udanej zabawy dzisiaj

U nas grzmi od rana- moj M do tej pory nie ruszyl D. z kanapy i nie zrobil nic w domu....... jest taki syf na podlodze, ze ostatnio jak zaprosil kolege to ten zwrocil mu uwage, ze moglby sie za odkurzanie wziasc
do niego widac nie dociera, ja mowie codziennie a on sie chyba cieszy, ze jest takim brudasem.
Zdenerwowalam sie i wczoraj wieczorem pochowalam piloty od TV i tunera (a to taki TV, ze nie wlaczy sie go bez pilota) no i ten wsciekly na mnie od rana, kazal piloty oddac. Oczywiscie mu nie dalam i siedzi naburmuszony. Ale tylka i tak nie podniesie, zeby cos zrobic

Asiu, jak dzidzia przyjdzie na swiat to maz dopiero zobaczy jak to jest Na kanapie raczej sobie nie polezy

A ja dzis rozmawialam z moja kolezanka, ktora ma sie tu wprowadzic. Troche sie podlamalam, bo nie dosc, ze zalatwilam im mieszkanie (poniekad), do szkoly tez moze bedzie ze mna chodzic, to jeszcze teraz chcce zeby jej synek chodzil do tej niani co Edik Wydzwania jak nigdy dotad i pyta czy juz z niania rozmawialam
Srednio mi sie widzi zeby chlopaki razem byly, no ale zobaczymy. Niby fajnie, ale ja juz powoli mam jej dosc, a co dopiero jak bedzie nas cos laczyc
Wredna moze jestem, ale o szkolce muzycznej na pewno jej nie wspomne. Niech sama sobie organizuje czas jak juz tu bedzie mieszkac.

Ooo sasiad jest sam w domu i daje nam znaki waleniem w sciany
On na prawde sie nie poddaje

[mezatka07]

Madziu a jak przeniesiecie sie w nowe miejsce to Edzio bedzie do tej samej niani chodzil?
sasiad musi sie wyszalec na koniec niedlugo to juz tylko w glowe bedzie mogl sie puknac hihi

ja chyba przechwalilam pas. plecy bola, ze nie wiem i chyba nie pozostaje mi nic innego jak gnic na tej kanapie

[Ray]

hej

mezatka to faktycznie z mezem masz przekichanie, ale masz racje teraz walcz z tym bo po porodzie to juz w ogole nic nie zrobi, a ty bedziesz zajeta opieka nad dzieckiem.

Mijaela echhh nie znam tej osoby ale jak czytam co piszesz o niej to mi sie wqydaje ze przesadzasz ale mowie ja jej nie znam i tylko wnioskuej z tego co piszesz. Bo jesli masz sprawdzona nianie to nie dziwie sie jej ze chcialaby tez oddac jej swoje dziecko.
a zajecia muzyczne fajne, u nas takich nie ma ale chetnie bym Ale tez zapisala, rowniez jest bardzo muzykalna, swietnie tanczy wyczuwa rytm i spiewa jak bedzie starsza to ja zapisze bo sa dla starszakow u nas takie zajecia

sasiada nie zazdroszcze, faktycznie jakis psychiczny.

kachulka udanego wypadu, nalezy sie !

ja czejam na znajomych a juz jakas zmeczona sie czuje hormony chyba szaleja

[anieze]

hej dziewczyny!
umnie dzisiaj zmiana planow jednak..bylam rano na usg ale dopiero lekarz powie mi co i jak!ale to chyba dopiero za tydzien czy jakos tak nawet nie pamietam...po drodze ze szpitala moj M bardzo mnie wkurzyl i poprosilam zeby odwiozl mnie do domu i tak zrobil..szczerze mowiac wydaje mi sie ze bylo to jemu na reke!ale mowi sie trudno i zyje sie dalej..wzielam tabl.na noge i znowu jestem zakrecona...wiec sobie leze i ogladam film!
sloneczko swieci i jest delikatny mroz ale ogolnie fajnie jest...wyskoczylabym sobie na spacerek ale na 2 chorych nogach to nie mam jak!

kachula baw sie dobrze!i napisz pozniej jak bylo!

madziu tez sasiad to rzeczywiscie jakis nawiedzoy czlowiek...ale bywaja i tacy!

mezatka oby wszystkie bole przeszly....a moz widac sie zbuntowal i nic nie chce sie jemu robic...ale moj nigdy nic w domu nie robi to dlamnie nic nadzwyczajnego

marcelko normalne jak dlamnie ze asz duzy brzuszek wkocu juz niedlugo rozwiazanie!

pomidora dobrze ze sie odezwalas bo my juz tuaj sie zastanawialysmy co tam u ciebie!ale mogl by ci dac spokuj ze szkoly wkoncu jestes na zwolnieniu ale cos bywa i tak....

milego weekendu dziewczyny!zebyscie lepiej sie bawily niz ja sama w domciu!

[Mijalea]

Ray, moze przesadzam, malo tego wrecz panikuje
ale nie daze tej osoby az taka sympatia, by spedzac z nia czesto swoje wolne chwile. Taka juz wybredna jestem niestety, ale nie dzierze jak ktos sie wymadrza i zawsze musi wyjsc na jego. Dla mnie to jest uciazliwe i zaraz sie denerwuje niepotrzebnie. Zla jestem na siebie, bo jak ktos mi dogaduje to ja uszy po sobie i cicho siedze, ciety jezyk to ja mam niestety tylko w myslach, a czasem przydalby sie we wlasnej obronie.

Mezatka, niani nie zmieniamy poki jest dobrze, a potem sie zobaczy

[zgadnij_MS]

Aga do rozwiązania jeszcze 3 m-ce Dłuuuuuuuuuuuuuuuuugo jeszcze
Na paluszka uważaj

Włoski teraz mam czarne

[mezatka07]

Ray jak minelo spotkanie ze znajomymi??
Madziu pewnie jak niania odpowiada to nie ma co zmieniac no i pewnie dla Edzia lepiej, bo juz zna ta osobe
Aga ah te chlopy! Zawsze musza nas wyprowadzic z rownowagi

M sie dzis zdziwil- wstawilam pranie, wyjelam swoje a jego zostawilam w misce pod pralka, poszlam wieszac swoje 5 rzeczy a on mi przyniosl ta miske, postawil i poszedl no i tak stoi do tej pory a on sie dziwi czemu nie powiesilam wszystkiego.......
pozniej chcial, zebym rybe mu usmazyla a ja wtedy prasowalam posciel malej i powiedzialam mu albo smazysz albo prasujesz i co? poszedl sobie sam usmazyc- przypomnial sobie, ze ma raczki??
poodkurzal dzisiaj i umyl podloge, wiec oddalam mu jego zabawki tj piloty cieszyl sie jak dziecko, ze moze sobie TV wlaczyc
z nim to sie chyba inaczej nie da.

[zgadnij_MS]

Asiu, Twój M był dobry z tym praniem Nie no pomysły to on ma pierwsza klasa

[mezatka07]

Marcelko no pomysl super- jak milo z jego strony, ze przyniosl mi ta miske, zebym juz sama nie musiala dzwigac
powiesil sobie sam i jakos korona mu z glowy nie spadla

a ja nareszcie jestem pierwsza
przyszlam sie tylko przywitac, bo spac nie moge. M jak wrocil to mnie rozbudzil, zaraz mala czkawki dostala a pozniej sie krecila ile wlezie
zjem jogurcik i wracam do lozka, moze jeszcze usne.

Udanych Walentynek dziewczyny

[Ray]

mezatka znajomi spoko


to masz sposoby teraz na meza
ja tez bede miec ma cala szafe koszul i koszulek do prasowania a wiem ze juz nic wyprasowanego nie ma wiec albo sobie poprasuje albo do pracy pojdzie w pogniecionym

a walentynki mam zwalone... szkoda gadac.

[Mijalea]

Napisane przez Ray

mezatka znajomi spoko


to masz sposoby teraz na meza
ja tez bede miec ma cala szafe koszul i koszulek do prasowania a wiem ze juz nic wyprasowanego nie ma wiec albo sobie poprasuje albo do pracy pojdzie w pogniecionym

a walentynki mam zwalone... szkoda gadac.

Ray, moze jeszcze spedzisz milo dzien

My bylismy na sniadanku i kawce w restauracji, a po poludniu jedziemy sprzatac budowe I tak dzien kolejny minie...

Wczoraj siedzialam sma z malym bite 12 godzin prawie...ja sie nie dziwie, ze juz mi odbija i robie sie nietowarzyska No ale maz pomagal szpachlowac sciany, wiec coz mozna poradzic, takie zycie...

W nocy Edik zrobil awanture, chyba mu smoka brakowalo Musialam nosic go na rekach i szukac smoka na niby. Rano tez sie awanturowal strasznie i kazal mi przeszukiwac za smokiem szuflady...moze jakis kryzysowy dzien A juz bylo tak dobrze

No nic, zycze wam udanych Walentynek zmykam poki co.

[Pomidora]

Witam walentynkowo

Marcelko, doczytałam dopiero teraz o tej kuzynce. Powiem szczerze, że nie rozumiem ludzi, którzy takie teksty rzucają. Już pomijam fakt, że z tego co widziałam to masz śliczny, zgrabny brzuszek, ale nawet gdybyś miała gigantyczny, to takie teksty na pewno by ci nie pomogły! Czy ludzie sobie w ten sposób poprawiają samopoczucie czy co Aż się zdrażniłam

Kachulko, jak wypad do kina? Mam nadzieję, że bardzo przyjemnie czas psędziliście!

Asiu, jak czytam czasem o twoim mężu to jakbym o stworze z innej planety czytała Tyle czasu się staraliście, a on teraz tylu rzeczy nie potrafi zrozumieć. Ale widzę, że ostro go uczysz - i bardzo dobrze! Tekst z miską mnie rozłożył na łopatki

Madziu, a ja ci się nie dziwię z tą koleżanką. Ja zawsze powtarzam, że życie jest za krótkie, żeby marnować je na osoby, które nas nie interesują a wręcz drażnią A co do sprzątania budowy - pewnie uciążliwe, ale przybliża was do tej ostatecznej przeprowadzki

Anieze, obyś się z TŻtem pogodziła szybko

My się wczoraj wybawiliśmy super Nawet tak mdłości nie czułam. Fajne towarzystwo, muzyka sympatyczna, potańczyliśmy sobie trochę. Chociaż ciągle się oszczędzałam, bo bałam się tak na maksa tańczyć. I dobrze, bo i tak dziś mnie brzuch boli, cały dzień pewnie spędzę na leżąco - ale warto było
Miłych Walentynek