UDAŁO SIĘ! <tańczy>

[czarna maomamka]

Wybaczcie, ale muszę to napisać... Wczoraj byłam u mojego TŻta na noc... Podsypiałam, nagle on zaczął mnie zaczepiać... Zaczęliśmy się kochać, powoli, bez stresu, nie myślałam o tym, że od prawie dwóch lat nie umiem osiągnąć orgazmu... Byłam na nim, wtuliłam się w niego, to był piękny powolny seks i nagle poczułam TO... Rozpłakałam się, to był najpiękniejszy seks mojego życia! Umiałam już dojść na wszystkie sposoby, ale seks nie był 100% idealny właśnie przez brak orgazmu... dopiero kiedy zaspana, zrelaksowana kochałam się z nim, rozkosz przyszła sama jestem szczęśliwa, bo teraz będzie już łatwiej, pewnie będę żałowała że to napisałam ale w dzikiej radości nie myślę racjonalnie :P pozdrawiam Was, nie traćcie nadziei i przestańcie się stresować, a Mr O. sam przyjdzie

[Lexie]

Gratulacje

[absta]

No czym, jak czym, ale tym można się pochwalić
Gratulacje

[eres]

bosko! super!

[Jacek0x]

no aż się uśmiecham fajnie, Pozdrawiam

[1141655]

Ja też się uśmiechnęłam
Gratuluję i cieszę się, że się cieszysz i wogóle

zyczę oczywiście więcej takich..... nocy

[Mocny Akcent]

Ależ ja ci zazdroszczę
A ja wciąż czekam i doczekać się nie mogę....

[truskaffka]

gratulujemy

zyczymy wiecej boskich orgazmow!!!

[Jacek0x]

CZARNA MAOAMKA

czarnych nie ma przecież Najlepsze są czerwone wiśniowe

to tak w ramach dygresji he

[Okno]

Ja rozumiem gdybyś się chwaliła koleżankom, gdy od dawna siedzisz na wizażu, ale widzę:
czarna maomamka
Przyczajenie

Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1

że to twój pierwszy post... no więc bez przesady. Ktoś zaraz weźmie napisze tak od sobie że mu się dziecko urodziło i też będzie super fajnie?... Nie rozumiem...

[kobieta_wamp]

Pozazdroscic i gratuluje a ja wciaz czekam.. ehh..

[Jacek0x]

Napisane przez Okno

Ja rozumiem gdybyś się chwaliła koleżankom, gdy od dawna siedzisz na wizażu, ale widzę:
czarna maomamka
Przyczajenie

Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1

że to twój pierwszy post... no więc bez przesady. Ktoś zaraz weźmie napisze tak od sobie że mu się dziecko urodziło i też będzie super fajnie?... Nie rozumiem...

oj no jeeeju, po co się czepiać? widzisz jaka euforia... dziewczyna się cieszy

[ehjano]

ja także gratuluje. i życzę więcej takich doznań.

[madmuazelle]

Napisane przez czarna maomamka

Wybaczcie, ale muszę to napisać... Wczoraj byłam u mojego TŻta na noc... Podsypiałam, nagle on zaczął mnie zaczepiać... Zaczęliśmy się kochać, powoli, bez stresu, nie myślałam o tym, że od prawie dwóch lat nie umiem osiągnąć orgazmu... Byłam na nim, wtuliłam się w niego, to był piękny powolny seks i nagle poczułam TO... Rozpłakałam się, to był najpiękniejszy seks mojego życia! Umiałam już dojść na wszystkie sposoby, ale seks nie był 100% idealny właśnie przez brak orgazmu... dopiero kiedy zaspana, zrelaksowana kochałam się z nim, rozkosz przyszła sama jestem szczęśliwa, bo teraz będzie już łatwiej, pewnie będę żałowała że to napisałam ale w dzikiej radości nie myślę racjonalnie :P pozdrawiam Was, nie traćcie nadziei i przestańcie się stresować, a Mr O. sam przyjdzie

Gratulacje. Tu nie ma co żałować,tylko "ino" się cieszyć.

[Cinderella5x]

Napisane przez Okno

Ja rozumiem gdybyś się chwaliła koleżankom, gdy od dawna siedzisz na wizażu, ale widzę:
czarna maomamka
Przyczajenie

Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1

że to twój pierwszy post... no więc bez przesady. Ktoś zaraz weźmie napisze tak od sobie że mu się dziecko urodziło i też będzie super fajnie?... Nie rozumiem...

Zazdrosc czy zlosliwosc? A moze i jedno i drugie? Ehh, ludzie, dajcie sie innym cieszyc, co Ci przeszkadza, ze napisala? Ze ma dopiero pierwszy post? Ale za to jaki!
Poza tym, tak, jak ktos napisze, ze sie mu dziecko urodzilo, to bedzie bardzo fajnie, szczegolnie, jesli ten ktos bedzie z tego powodu szczesliwy.

[Ponura]

Co by nie mówić - dobry powód do napisania pierwszego postu Gratuluję i zazdroszczę.

Wygłodzona-Ponura-Która-Chce-Chłopa.

PS. Idę spać, może mi się co przyśni

[mesarka]

Myster O



Gratuluję

[czarna maomamka]

Napisane przez Okno

Ja rozumiem gdybyś się chwaliła koleżankom, gdy od dawna siedzisz na wizażu, ale widzę:
czarna maomamka
Przyczajenie

Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1

że to twój pierwszy post... no więc bez przesady. Ktoś zaraz weźmie napisze tak od sobie że mu się dziecko urodziło i też będzie super fajnie?... Nie rozumiem...

Muszę Cię rozczarować, kobieto, całe to inwestigejszyn na marne, jestem obecna na wizażu od dawna i aktywna, aby się nie ujawnić założyłam drugie konto. Podziwiam jednak Twoją determinację.

Jak mi się dziecko urodzi, dam znać

[czarna maomamka]

Napisane przez Jacek0x

CZARNA MAOAMKA

czarnych nie ma przecież Najlepsze są czerwone wiśniowe

to tak w ramach dygresji he

Mamby też czarnej nie robią, więc to tak przewrotnie :P aczkolwiek czarna mogłaby mieć ciekawy smak zgadzam się, wiśniowe są NAJLEPSZE!

[Ponura]

Napisane przez czarna maomamka

Mamby też czarnej nie robią, więc to tak przewrotnie :P aczkolwiek czarna mogłaby mieć ciekawy smak zgadzam się, wiśniowe są NAJLEPSZE!

Odbiegnę nieco od tematu, ale powiem Ci, że czarna mamba to taki wąż Jadowity

EDIT: zresztą, co to za herezje?! WSZYSCY wiedzą, że najlepsza jest mamba malinowa !

[Alice in Wonderland]

hehe gratuluje fajne uczucie co?
mialam tak samo jak Ty, tzn nie robilam zadnej afery iz nie przezylam jeszcze tego wielkiego O tam w srodku, tzn na poczatku zastanawialam sie, ale potem dalam sobie na luz, stwierdzilam ok, my kobiety musimy sie tego nauczyc i grunt to nie robic sobie presji, no i pewnego razu ..

[motylek66]

hehe no brawo :P gratuluję :P

[Okno]

Napisane przez czarna maomamka

Muszę Cię rozczarować, kobieto, całe to inwestigejszyn na marne, jestem obecna na wizażu od dawna i aktywna, aby się nie ujawnić założyłam drugie konto. Podziwiam jednak Twoją determinację.

Jak mi się dziecko urodzi, dam znać

Po pierwsze jestem mężczyzną . Po drugie domyślałem się że jesteś obecna.

Żeby lepiej mnie zrozumieć:
Jaki sens rozsyłać do nieznajomych ludzi maila, o tym że się cieszymy?
Oczywiście krzyczenie na ulicy z radości to jednak jest coś innego, ja tak czuje.

Nie nie jestem zazdrosny. No może trochę, bo moja tż'ka sie nie pochwaliła tutaj... :P :P :P

[czarna maomamka]

Napisane przez Okno

Po pierwsze jestem mężczyzną . Po drugie domyślałem się że jesteś obecna.

Żeby lepiej mnie zrozumieć:
Jaki sens rozsyłać do nieznajomych ludzi maila, o tym że się cieszymy?
Oczywiście krzyczenie na ulicy z radości to jednak jest coś innego, ja tak czuje.

Nie nie jestem zazdrosny. No może trochę, bo moja tż'ka sie nie pochwaliła tutaj... :P :P :P

Dobra, niech będzie - facecie :P nie ma sensu, właśnie o to tutaj chodzi, cieszę się po prostu i w dzikiej euforii pochwaliłam się tym Wizażankom (i Wizażanom), bo to dla mnie sukces porównywalny ze zdobyciem M. Everest

Co do mamby, wiem, że jest taki wąż, ale uważam, że nazwa pasuje bardziej do słodkiej gumy rozpuszczalnej. W każdym razie ja i tak najbardziej lubię Maomamki i najlepsze są WIŚNIOWE :d

[vretka]

Napisane przez czarna maomamka

Umiałam już dojść na wszystkie sposoby, ale seks nie był 100% idealny właśnie przez brak orgazmu... dopiero kiedy zaspana, zrelaksowana kochałam się z nim, rozkosz przyszła sama

Kurcze, czytam to jedno zdanie chyba piąty raz i nadal nie bardzo rozumiem Niech mi ktoś wyjaśni o co chodzi z tym dochodzeniem na wszystkie sposoby z jednoczesnym brakiem orgazmu

[Kropkaa]

Gratulacje
Dla Nas może wydawać się że to zwykły post,ale dla autorki jest czymś niezwykłym.I z tego trzeba się cieszyć że są ludzie jeszcze którzy potrafią cieszyć się z małych rzeczy bądź sytuacji jak ta.
Czytając ten wątek pojawił sie uśmiech na mojej twarzy bo to miłe kiedy druga osoba jest szczęśliwa i chce podzielić się swoim szczęściem z Innymi.
Niech się dziewczyna cieszy,życie jest krótkie także trzeba brać z niego co najlepsze.

[1141655]

Napisane przez vretka

Kurcze, czytam to jedno zdanie chyba piąty raz i nadal nie bardzo rozumiem Niech mi ktoś wyjaśni o co chodzi z tym dochodzeniem na wszystkie sposoby z jednoczesnym brakiem orgazmu

pewnie chodzi o orgazm łechtaczkowy ,że minetką, paluszek....
a ile jest tych sposobów to nie wiem


a ten Mount Everest to orgazm pochwowy
ja to tak zrozumiałam

[dizzy92]

och, tak gratulacje

[Malutka1412]

Napisane przez czarna maomamka

Wybaczcie, ale muszę to napisać... Wczoraj byłam u mojego TŻta na noc... Podsypiałam, nagle on zaczął mnie zaczepiać... Zaczęliśmy się kochać, powoli, bez stresu, nie myślałam o tym, że od prawie dwóch lat nie umiem osiągnąć orgazmu... Byłam na nim, wtuliłam się w niego, to był piękny powolny seks i nagle poczułam TO... Rozpłakałam się, to był najpiękniejszy seks mojego życia! Umiałam już dojść na wszystkie sposoby, ale seks nie był 100% idealny właśnie przez brak orgazmu... dopiero kiedy zaspana, zrelaksowana kochałam się z nim, rozkosz przyszła sama jestem szczęśliwa, bo teraz będzie już łatwiej, pewnie będę żałowała że to napisałam ale w dzikiej radości nie myślę racjonalnie :P pozdrawiam Was, nie traćcie nadziei i przestańcie się stresować, a Mr O. sam przyjdzie

Ja też się uśmiechnęłam jak przeczytałam
To nic dziwnego, gratulujemy
I ja w sumie też ciągle czekam:P

[crippled]

zazdroszcze