2006-04-26, 11:36 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
|
Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Z gołymi plecami i ramionami w kościele. Moja suknia ślubna bedzie odsłaniać plecy i ramiona, napiszcie czy w kościele coś dodatkowo założyć (szal, bolerko),to bedzie juz lato,bedzie zapewnie gorąco. U koleżanki np. ksiądz nie pozwolił by mila odkryte ramiona i musiała mieć zarzucony szal (wygladało to troche jak na moj gust beznadziejnie),co WY na to? Ja osobiście wolałabym nic nie zakładac ale nie wiem jak to do końca ma być.
Może muszę pogadać z księdzem? Pozdrawiam |
2006-04-26, 11:59 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Troche niestosownie bym sie czula w kosciele z odkrytymi plecami i ramionami. W końcu to kosciól.
__________________
|
2006-04-26, 12:29 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Ja miałam normalną sukienkę na ramiączkach (czyli plecy i ramiona miałam odkryte) i tak też byłam w kościele (wesele było w sierpniu) , jakoś nie wyobrażalm sobie ubierać na siebie coś w taki upał (u nas goście też byli porozbierami , ale wszystko zależy od księdza. Jestem z okolic Czestochowy i słyszałam, że w klasztorze na Jasnej Górze to podobno nie do pomyślenia przyjść właśnie z odkrytymi ramionami i plecami, bo dosłownie ksiądz nie udzieli ślubu
więc lepiej warto wczesniej zapytać księdza zeby potem nie było żadnych niespodzianek. ja nie widzę nic złego w odkrytych ramionach i plecach Zresztą chyba wzrok mnie nie myli i latem do kościoła ludzie przychodzą bardzo różnie poubierani od mini po gołe pępki i to wydaje mi sie bardziej niestosowne
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła" "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi |
2006-04-26, 13:09 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Ja będę miała sukienkę z gorsetem, ale z przodu tak zabudowaną, że nie muszę nic zakładać...Moja mama nie pozwoliłaby mi pójść z odkrytymi ramionami do kościoła. Zawsze mówiła, że jak będę chciała sukienkę ślubną bardzo odkrytą, to mam mieć szal albo bolerko na górę.
|
2006-04-26, 18:14 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
a ja miałam gorset i nawet nie pomyślałam żeby czyms sie okrywać, myślę że teraz jest tak wiele ślubów w gorsetach , że przestało to razic i byc niestosownym, zreszta podziwiam Was szczerze że chce wam się myślec nad każdym detalem
|
2006-04-26, 18:31 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Niezakryte ramiona juz przejda w kosciele , ale z golymi plecami jakos moim zdaniem nie wypada. Zaloz szal/bolerko
|
2006-04-26, 21:21 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Miałam gołe ramiona, plecy i głęboki dekolt (suknia "trzymała się" na pasku na szyji) Do tego miałam długaśny welon z woalem, który niby coś zakrywał ale raczej niewiele - był bardzo delikatny.
Miałam ślub w klasztorze - bez uwag czy komentarzy ze strony księży/zakonników. |
2006-04-26, 21:35 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Mysłowice
Wiadomości: 65
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Też będę miała odkryte ramiona i plecy, więc do kościoła ubiorę bolerko z krótkimi rękawkami, żeby bardziej było elegancko i gustownie w takim szczególnym miejscu.
|
2006-04-26, 22:00 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Nie widzę absolutnie nic niestosownego w odkrytych plecach i ramionach u Panny Młodej. Moim zdaniem przysługuje jej pełna dowolność stoju w tym szczególnym dniu, nawet w kościele. Widziałam już na ślubie odkryty brzuch i błyszczący łańcuszek opleciony wokół talii, nikt nie był zszokowany
__________________
Mona Lisa |
2006-04-27, 09:13 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Gniezno
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Ja uważam, że lepiej zakryć. Nigdy nie wiadomo - ktoś się może oburzyć i zrobi się nieprzyjemnie. Proponuję bolerko - moja siostra (co poradzę, ze własnych doświadczeń nie mam ) ma takie ładne koronkowe, pasujące do sukienki. Gorąco jej w tym na pewno nie będzie, ładne jest, do sukienki pasuje i na dodatek będzie "porządnie"
|
2006-04-27, 13:46 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
a ksiadz swiatkowej ktora miala gorset kazal cos na ramiona zalozy i ja skrzyczal heeh
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2006-04-27, 14:05 | #12 |
Rozeznanie
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Zgadzam się z Elą i Mona Lisą, ale w praktyce, wiadomo...
Będę miała raczej śmiały dekolt, mamy "swojego" księdza, którego nic nie ruszy, ALE... najprawdopodobniej mszę będzie koncelebrował proboszcz (nie wiemy jak go dyplomatycznie odwieść od tego pomysłu), który już (wiem od kuzynki mieszkającej w tej parafii) parokrotnie "błysnął" komentarzami na temat sukien ślubnych - W KOŚCIELE, POD KONIEC MSZY ślubnej!!! Można powiedzieć, miał świetny timing, tak jakby nie mógł sobie darować... W związku z tym planuję jakiś szal (bolerko mi nie pasuje ze względu na ramiączka), krawcowa mnie ostatnio zamotała w szal o takim specyficznym kształcie, jakby spłaszczony, czy wydłużony romb i bardzo efektownie to wyglądało, tylko trzeba poćwiczyć ten sposób wiązania. Myślałam też o szalu typu "ring pashmina", ale nie wiem czy będzie pasował do sukni z tafty? Jednak jestem za tym, żeby "najbardziej odsłonięta" była panna młoda, reszta może się do kościoła okryć. Osobiście byłam na ślubie, gdzie pół kościoła gapiło się na panią prezydentową albo wiceprezydentową (nie pamiętam) Gdynii, btw. bardzo efektowną, ale jednak w wieku ok.40, która wystąpiła w obcisłej kreacji na kolana i ze sznurowanym na plecach gorsetem bez ramiączek i jeszcze nie prostym, tylko z takim wycięciem typu "serce" nad biustem. Jeśli chciała zwrócić uwagę, to się jej udało |
2006-04-27, 14:14 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Kościół jest specyficznym miejscem, jeśli więc zdecydowaliście się na przyjęcie sakramętu małżeństwa- ślub kościelny, a nie cywilny, to uważam że powinniście uszanować pewne wytyczne co do stroju.
Myślę, że możesz założyć szal z materiału, takiego jak suknia lub z tiulu w kolorze skukni. Pasować może również bolerko. Zakryte plecy i ramiona napewno nie pozbawią Cię piękna a mogą dodać elegancji.
__________________
|
2006-04-27, 14:22 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
nie słyszałam jeszcze że nie wolno byc w kościele z odkrytymi ramionami (no ale różnie to bywa), ja sama będę miała gorset bez ramiączek ... wkońcu ślub mam w sierpniu i może być bardzo gorąco a jak bym się miała owinąc jeszcze szalem to bym się ugotowała, zresztą będę miała welon zapięty od gory koka więc tak czy inaczej plecy będą zasłonięte. i po kłopocie
|
2006-04-27, 18:22 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Cytat:
Całkowiecie sie z Tobą zgadzam!
__________________
|
|
2006-08-14, 20:23 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 232
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Czy macie jescze jakieś zdjęcia szali?np z tiulu?
__________________
Nie odpowiadam w wątku? Pisz na PW! |
2006-08-14, 22:42 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
troche tego było w wątku NASZE ZDJĘCIA ŚLUBNE
__________________
Edytowane przez Wiktorynka Czas edycji: 2006-08-15 o 17:47 |
2006-08-15, 09:37 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 470
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Ja szłam z właśnie odkrytymi plecami i ramionami bo w natłoku amieszania zapomniałam wziąć szal- ślub się odbył i niekt nie uznał tego za niestosowne.
Buziak |
2006-08-15, 11:08 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
a tak poza tym to Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo, więc co najwyżej ksiądz się oburzy i goście
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
2006-08-15, 12:14 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 630
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
We Włoszech w wiekszości kościołów trzeba mieć zakryte ramiona, dekolt i spódnicę sięgajacą za kolano - inaczej nie wpuszczają do świątyni. Bóg jest wszedzie ten sam - i we Włoszech, i w Polsce. Negliż, nawet częściowy, jest w kościele po prostu nieprzyzwoity i w złym guście- to, że czasem możemy się poczuć jak na dyskotece, jest spowodowane wyłacznie brakiem dobrego smaku i wyczucia pewnej kategorii kobiet - bynajmniej nie dam. Wiadomo, ze ślub to wyjatkowa uroczystość, ale nikt nikogo nie zmusza do ślubowania sobie miłości w kościele. Wymogiem prawnym jest jedynie obecność kapłana, jeżeli więc ktoś nie godzi się na ograniczenia wynikające z faktu brania ślubu w miejscu "uświęconym" (np. stosowny ubiór) - niech weźmie go po prostu w innym miejscu. Chyba, że ksiądz udzieli dyspensy i zezwoli na odkrycie tego i owego - wtedy nie ma problemu, aczkolwiek niesmak pozostaje.
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler |
2006-08-15, 14:16 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Cytat:
Wg mnie lepsze odkryte ramiona niz widok księdza w kościele w sandalach bez palcow |
|
2006-08-15, 20:37 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Ramiaczka przy gorsecie tez nie zalatawiaja sprawy, bo chodzi wlasnie o zakryte ramiona. W sumie widzialam rozne suknie i mnie akurat wszystko jedno. Niemniej takie bardzo rozneglizowane suknie jakos mi do Kosciola malo pasuja, ale to juz jak kto czuje. Wiem jednak, ze nawet w Poslce do niektorych kosciolow, nawet na zwykle msze, nie wpuszcza sie kobiet z odslonietymi ramionami (czyli wszelkiego rodzaju bluzki na mniejsze czy wieksze ramiaczka odpadaja), krotki rekawek juz moze byc.
__________________
Wymiana |
2006-08-15, 20:57 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
no tak bo kobieta to diabelskie nasienie i kusi i jest sprawczynią wszelkiego zła. Kiedy skończy się to rozumowanie. Negliż nie, ale sukienka na ramiaczkach-czemu nie. To hipokryzja, której Kościół w tym wypadku nie wyrzeknie się chyba nigdy. Szkoda.
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
2006-08-18, 11:34 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 541
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
ale niektore z was pojechały......no cóż znów wychodzi na to że jestem złą katoliczką i ogólnie nie potrafię się zachować !!!!! Moim zdaniem to już nie te czasy by przesadnioe cytować jakieś tam morały średniowieczne, ale też bez przesady nie chodzi mi o to by latać po kościele na golasa. Ja miałam ślub 12 sierpnia, było gorąco i miałam odkryte ramiona i plecy. Długi welon przysłaniał co nieco i na pewno nie było ordynarnie. Każda ma inne poczucie gustu i smaku i tego powinna się trzymać. Oczywiście jeśli ślub jest w jakimś historycznym zabytkowym kościele to należy zapytać księdza bo po c się później denerwować.
P.S. Pomimo ogromnego wyboru nie do każdej sukni pasuje bolerko czy szal. Czasem suknie i welony są tak bogato wykończone że dodatkowy gadżet naprawdę wygląda dużo gorzej niż odkryte ramiona. Pozdrawiam
__________________
Nasz ślub - 12.08.2006r Lenka - 08.12.2009r magia liczb??? |
2006-08-18, 12:49 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Cytat:
|
|
2006-08-18, 15:17 | #26 |
Rozeznanie
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Każdy ma swoje poczucie, jak się stosownie ubrać do okazji. I jak widać po wypowiedziach niektóre z nas komfortowo czuły się /czułyby się/ w sukni ślubnej z gołymi ramionami, plecami w kościele. Tymczasem ja nie zdecydowałam się na taki "negliż" . Dla mnie jest to po prostu nienaturalne, tak jak jest nienaturalne jest ubranie do kościoła bluzki na ramiączkach czy z odkrytym brzuchem. I nie chodzi tu o to, że boję się siać zgorszenie wśród rozmodlonych babć, ale po prostu sama bym się tak źle czuła. Myslę, że po prostu istnieją takie miejsca, do których wybierając się wypada ubrać się w określony sposób. I nie chodzi tylko o kościół. Do teatru czy opery tak samo nie wyobrażam sobie pójść w szortach i t-shircie /no chyba, że jest to teatr na plaży/. I nie ma dla mnie znaczenia, że dziesięć innych osób ubierze się w taki sposób i będzie się czuła swobodnie. Już chyba tak zostalam wychowana, że stosuję się do tego "kodu ubraniowego".
Zależało mi na tym, aby nie mieć gołych ramion, dlatego wybrałam suknię do której pasowało bolerko /pierwotnie chciałam suknię z koronkowymi rękawkami, ale pomysł został odrzucony ze względu na możliwe w lipcu upały/. Dlatego nie dociera do mnie również argumentacja, że nie zawsze jakieś okrycie - szal czy bolerko - można dopasować. Po prostu wiedziałam, że będę się źle czuła z gołymi ramionami i /między innymi/ pod tym kątem dobrałam również suknię. Zatem jeżeli ktoś uważa, że powinno się jednak zakryć ramiona, mozna tę decyzję jak widać na miom przykładzie, podjąc już w momencie wybierania sukni, a nie w ostatniej chwili. Sovilo, jak dojadę do domku trochę wrzucę zdjęć tych szali, jeżeli Twoje zainteresowanie nimi jest jeszcze aktualne? Pozdrowienia
__________________
„Być może prawdą jest, że los, zamykając przed nami jedne drzwi, otwiera drugie, lecz jakże nieznośny jest ów moment przeciągu.” Lidia Jasińska — Flirtuchy |
2006-08-18, 21:16 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 232
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Jest, jest Bardzo byłabym wdzięczna, ślub za tydzień, a le krawcowa mówiła, ze taki szal to przecież moment
__________________
Nie odpowiadam w wątku? Pisz na PW! |
2006-08-19, 08:31 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Ja także źle bym się czuła w Kościele z odkrytymi ramionami i plecami a sukienkę mam właśnie taką i hmm dość odważną więc nie chcę w niej w całej okazałości paradować właśnie w Kościele
Sukienka jest wąska, góra koronkowa i będę miała szal który szalenie mi się podoba i pasuje, więc problem mam z głowy Pani w salonie jakoś sprytnie zamotała mi ten szal, iż wygląda trochę jak kimono Poniżej wklejam zdjęcie. Moja sukienka jest ecru i oczywiście z przodu nie jest tak mocno odkryta |
2006-08-19, 10:36 | #29 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Cytat:
|
|
2006-08-19, 11:18 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Z gołymi plecami i ramionami w kościele
Cytat:
No ja myślę że będziemy i wyjdą niezłe fotki |
|
Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:03.