Dzień Kupy.

[isa666]

Cattt dobrze, że wygrzebałaś ten wątek
Ja mam dziś dzień kupy, bo mam napięcie przedmiesiączkowe
A co za tym idzie wszystko mnie drażni i wogóle mam dość

[Lovisa]

Napisane przez cattt

podbijam w związku z pewnym wydarzeniem

Wczoraj wracałam dość późno z uczelni.Dopadła mnie burza (zanim zaczęło padać wiatr zawiał tak mocno,że miałam na twarzy mnóstwo ulicznego piachu-podejrzewam,że tyle ile mieści mała klepsydra ).Wkurzona i sfrustrowana zaczęłam biec na przystanek,bo zaczęło już porządnie padać.
Taka mokra i zapiaszczona stwierdziłam,że o moim dniu kupy napiszę w tym wątku.Ludzie zaczęłi gnieść się jak sardynki pod maleńkim dachem .Z nosen przyciśniętem do tablicy z rokładami (tylko,że od wewnątrz przystanku) nagle dostrzegłam napis nabazgrany markerem "Kocham kupę".....wybuchłam śmiechem

Nieźle
Ja mam dziś dzień nie-kupy, dobry humor, co się rzadko zdarza. Idę do kina na Kod da Vinci, ale wszyscy mówią, że to kupa (to tak a propos ). Się okaże.
Cattt, współczuję przezycia, ja się boję burzy bardziej niz ognia, bo mam fobie, że trafi mnie piorun A jak przeczytałam o piachu w twarz, to od razu przypomniałam sobie moją tłustą cere, na której zawsze mam po przyjściu z miasta jakieś czarne kropy rozmazane (czyli wstetne brudy fruwające wszędzie ).

[Anisia25]

a mnie dzis boli glowa i do poznego wieczora siedze sama w domu z 3 kotami, ktore spia, a jak nie spia to ganiaja i futro lata, a kłaki pozniej musze zbierac i tak w kółko...

To dzis moj dzien kupy, nie lubie jak głowa boli... buuuu

[Papryczkaa]

Odgrzebuje wątek , bo czuję sie dzisiaj kupowato...

[isa666]

O ja miałam wczoraj dzień kupy
Wstałam rano i było ok wszystko aż do wyjazdu do miasta
W busie, którym jechałam był wyjątkowy tłok i musiałam stać w tym zaduchu, bo w busie niema szyberdachu
Potem w mieście, gdy szłam już spowrotem na przystanek, by jechać do domu nagle... urwało mi się zapięcie u japonka Mam takie japonki z In Blu z takimi jakby kamykami nawleczonymi na metalowe druciki i jeden taki drucik się urwał i całego buta szlag trafił Na szczęscie jakoś dojechałam do domu i w domu naprawiłam tego buta

[ruda7816]

Ha!
Odgrzebalam watek.
Bo czuję sie dziś po prostu jak KUPA.
i tyle.

[wskazówka]

Ja dziś miałam na 8 na szkolenie, musiałam wstać o 6. teraz siedzę i czuję się jak kupa bo nie wiem co robić, od 16-21 mam zajęcia (czy ja tyle wysiędzę ). Do d*** jest taki dzień

[Kizia Mizia19]

fascynujący watek hahahahhahahaha a co za tytuł

[Lovisa]

Dziewczyno, o co ci chodzi? Idź posmyraj kogoś innego swoim frędzlowym nickiem. Nie potrafisz rozmawiać, a teraz pokazujesz dziecinne zachowanie, bo myślisz, ze jak napiszesz coś tak bzdurnego w moim wątku, to sie przejmę. W przedszkolu jestes? Ignor dla ciebie, jesteś śmieszna i infantylna.

[annfas]

Ciiiiiiii
Spokój

Ja ostatnio czułam sie jak kupa i to tak bardzo ze nawet nie mialam ochoty palcem kiwnąć a jeszcze musiałam isc na zajęcia :bleeeee:

[Aeterna]

Hm, od wpisu Wskazówki do dzisiejszych wykopków - upłynął już tydzień...

Czegóż , Kiziu, tak intensywnie szukałaś, hm..?

[Kizia Mizia19]

priv kobieto heh

[Anul3k]

eee...?

[Kizia Mizia19]

chyba czuje sie jak kupa heh

[Aeterna]

[Tusio]

mój kot jest dzisiaj dla mnie niedobry, kaszlę jak stara gruźliczka, matma zatruwa mi życie, nie mam ochoty odrabiać lekcji, mam tłuste włosy...paskudny dzień

[annfas]

Dziewczyny skończcie już

[heleane]

Mało poważny wątek

Kupa?

[Lovisa]

Może osoby, które zarejestrowały sie na tym forum długo po tym jak założyłam ów wątek, zadałaby sobie troche trudu i przeczytały pierwszy post? Nie mam ochoty tłumaczyc jak krowie na rowie o czym on jest, bo wszystko jest wyjaśnione, równiez tytuł. Nie wszyscy muszą miec takie samo poczucie humoru jak ja, niemniej wówczas gdy założylam ten wątek i nie miał on 15 stron, jakoś wszyscy rozumieli jego sens, może dlatego, że chciało im zagłębić w jego treść Nie wszyscy potrafią wszystko zrozumieć, ale tutaj wszystko jest wyjaśnione w j. polskim, więc doprawdy...

[aga01]

oh Lovi Lovi pamietam te szalone kupne rozmowy

[cattt]

Napisane przez aga01

oh Lovi Lovi pamietam te szalone kupne rozmowy

ja pamiętam! na wizażowym czacie...ojjj śmiechy były przyjemne odmóżdżenie

[aga01]

Napisane przez cattt

ja pamiętam! na wizażowym czacie...ojjj śmiechy były przyjemne odmóżdżenie

to fakt

[Lovisa]

A ja własnie zaczynam żałować zakładania watków na jakikolwiek temat, skoro tak trudno niektórym przeczytać pierwszy post i zrozumieć jego sens. Faktycznie, teraz dostrzegam zmiany na forum, na niekorzyść, niestety.

[Lovisa]

Napisane przez cattt

ja pamiętam! na wizażowym czacie...ojjj śmiechy były przyjemne odmóżdżenie

O, chat był fajny, łezka kręci sie w oku Zwłaszcza, że dziś własnie mam "dzień kupy".

[Nemezja]

Jak coś jest do pupy,to mamy Dzień Kupy - motto dla tego wątku

[aga01]

ja też mam.... właściwie kupny wieczór się rozkręca... eh....

[cattt]

Napisane przez Lovisa

O, chat był fajny, łezka kręci sie w oku Zwłaszcza, że dziś własnie mam "dzień kupy".

a Ty miałaś brązowy kolor czcionki

przodowniczką kupnej rozmowy była windy...okazała się wówczas niezłą ekspertką od "kupnych rzeczy" i powszechnego kupowania na całyyym globie

[malutka88]

Napisane przez Lovisa

A ja własnie zaczynam żałować zakładania watków na jakikolwiek temat, skoro tak trudno niektórym przeczytać pierwszy post i zrozumieć jego sens. Faktycznie, teraz dostrzegam zmiany na forum, na niekorzyść, niestety.

ja przeczytałam Twój pierwszy post, i bardzo wpółczuję Ci takiego początku dnia....

[aga01]

a ja miałam żółty, bo mam chińskie korzenie

[cattt]

Napisane przez aga01

a ja miałam żółty, bo mam chińskie korzenie