2007-06-25, 15:54 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Pół roku temu poznałam Chloe Narcisse. Najpierw mnie odrzuciły. Obecnie chyba jestem uzależniona. Może to ten narkotyzujący narcyz? (w ogóle nazwa Narcyz pochodzi z greckiego rdzenia "nark-" tak jak narkotyk )
Co sądzicie o perfumach tej marki? Klasycznych Chloe, Chloe Narcisse i Chloe Innocence, Chloe Collection 2005? Zna ktoś? Jak są odbierane przez otoczenie? Waszych TŻ, koleżanki? Na jakiejś angielskiej stronie wyczytałam skrajne opinie typu "OMG, so old!!". Czy rzeczywiście są retro? Czekam! )
__________________
-xyx- |
2007-06-25, 22:19 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Chloe Narcisse uwielbiam, ale w bardzo małych ilościach.
Gęste, ciężkie kwiaty; zapach odurzający, ale i elegancki. Nie wyczuwam w nich nic ze starości, są bardzo zmysłowe i... boskie
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-06-25, 22:43 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
moja Mama ma małą buteleczkę, chyba nawet nie 30ml (15, albo 25), ma ją od lat i ubytek prawie żaden, mówi, że wywołują u niej ból głowy, może powinnam jej zabrać
raz, czy dwa się nimi popsikałam, pachniały hiacyntami (takimi w doniczce, wyrastającymi z cebulki, zawsze w lutym kupuję je na imieniny Doroty), trochę zgniecionym zielskiem, wcale nie pamiętam tego zapachu jako mocny, ale muszę sobie przypomnieć generalnie miło go wspominam, ale jeśli nie wyłudziłam ich od Mamy, to chyba mnie nie zachwycił a wogóle to wydawało mi się, że to jakieś dolnopółkowe perfumy, nie wiem dlaczego, czy to wygląd buteleczki, czy uwagi mojej Mamy |
2007-06-25, 23:17 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Rachela taka taka myślałam już, że jestem sama. Na początku wydawały sie zbyt "medyczne", szczególnie w zimne dni. Ale ostatnio (upały 30stopni) odważyłam się na "aplikację" chciałam sprawdzić jak rozkwitnie,sądziłam że mnie udusi, ale ku mojemu zdziwieniu w gorące dni zapach staje się bogatszy, wychodzi z niego wyraziste jadowite, świdrujące, korzenno-narcyzowe "ostrze" a słodycz pozostaje gdzieś w tle (może to niezbyt trafne porównanie ale podobna ostra nuta obecna jest w Angelu) W upalne dni przypomina mi zapach ogrodu nocą, dusznego, parującego, pełnego lewkonii, surfinii i innych nocnych kwiatów.
__________________
-xyx- |
2007-06-26, 01:12 | #5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 926
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Cytat:
Już dwa podejścia robiłam do Narcyza. Zapach jest ładny, myślę że ma duszę. Buteleczka skromna i urocza. |
|
2007-06-26, 01:22 | #6 |
BAN stały
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
nie lubilbym pefrum dla Narcyza .. co innego lilia lub inne egzotyczne Wtedy jestem na tak.
A nazwa .. wybaczcie .. jak dla dz..ki niskobudzetowej acz z aspiracją. |
2007-06-26, 02:37 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Tak czy inaczej miło wiedzieć, że perfumy te nie podobają się mężczyźnie twego pokroju Uff..
Pasjonują cię jak sądzę, excuse le mot, dz..ki luksusowe, mylę się?
__________________
-xyx- |
2007-06-26, 02:38 | #8 |
BAN stały
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
no comments..
moze tylko zwroce uwage na podpis .. i ty sama spojrz, prosze |
2007-06-26, 02:43 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Mam nadzieję, że moderatorka zareaguje. To co napisałeś było wyjątkowo chamskie, nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich Kobiet które się tu wpisały. Żegnam.
__________________
-xyx- |
2007-06-26, 03:24 | #10 |
BAN stały
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
A może gwiżdżę na moderatorkę bo sam umiem ocenic co moze przekroczyć dobry gust i mam za wartość panowanie nad słowem. O!
|
2007-06-26, 15:16 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Za obraźliwe słownictwo oraz "gwizdanie na moderatorkę" - dwa upomnienia.
Mam cichą nadzieję, że więcej Cię na Perfumach nie zobaczę
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-06-26, 17:23 | #12 | |
BAN stały
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Cytat:
wyrazam odczucia wlasne na temat takiej nie innej nazwy Jesli to sie nie zgadza to mozesz sobie potwierdzic wpisujac 'chloe' do wyszukiwarki i sprawdzisz jakie ma skojarzenia wszechswiatowa siec. Mysle ze nie pomyslilem sie wiele. Chloe najwieksze bo legendarne piersi w sieci lub bohater greckiego romansu / erotyku z wyspy lesbos. Kto sie obraza widocznie sam ma problemy ze sobą - vide patrz w opis "nie chce znac prawdy o sobie" Zwyczajnie sa bardziej wytworne zapachy z lepszą nazwą. A pefrumy chetnie skomentuje. Dzieki za upomnienia ale wolalbym bardziej rzeczowa argumentacje o ile Pania stać a nie jakies dziecięce "alarmy". Troche to nie przystoji Moderatorce. Doczytaj dlaczego gwiżdże i wtedy napisz czy dalej nie rozumiesz. Uzupelnij pozytywnymi przykladami jesli potrafisz zamiast upominac. Na tym to polega ze sa plusy i minusy. Pozdrowienia Rachela. Nie poczuwam sie do winy Ale rozumiem ze musialas zareagowac dla polepszenia samopoczucia autorki watku. |
|
2007-06-26, 17:33 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Słuchaj no, chłopcze.
Po tym poście mogę Cię nazwać tylko jedym słowem: troll. Jeżeli masz jakieś uwagi odnośnie mojego moderatorstwa, możesz to napisać - ale na PW. Widzę, że regulaminu nie czytałeś. Usiłujesz wyprowadzić mnie (i nie tylko mnie) z równowagi? Kto sie obraza widocznie sam ma problemy ze sobą - vide patrz w opis "nie chce znac prawdy o sobie" wolalbym bardziej rzeczowa argumentacje o ile Pania stać a nie jakies dziecięce "alarmy" Troche to nie przystoji Moderatorce. Doczytaj dlaczego gwiżdże i wtedy napisz czy dalej nie rozumiesz. Uzupelnij pozytywnymi przykladami jesli potrafisz zamiast upominac rozumiem ze musialas zareagowac dla polepszenia samopoczucia autorki watku. Słów mi brakuje normalnie.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-06-26, 19:04 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1
|
cienizna argumentu
Witam Ktoś tu mojego PZ zaczął dyskredytować. Czyżby za założenie swieżego wątku? Do Pani ostatnio wpisanej. Moze zamknij ten wątek po prostu jeśli zwyczajnie autorka nie wytrzymuje zwykłej krytyki i "gotuje" się jesli zobaczy ze zdania mogą się różnić. Moj chłopak bardzo grzecznie sie z Wami obszedł. Skoro macie kompleksy uprzedzcie o tym w podpisie Dziękuje.
|
2007-06-26, 19:15 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: cienizna argumentu
Cytat:
Zadziwia zacięcie psychologiczne z jakim rozszyfrowywane są "kompleksy" "problemy ze sobą" itd.. I prośba o uprzedzanie w podpisach o kompleksach urocza.... |
|
2007-06-26, 19:17 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: cienizna argumentu
Co tu się dzieje? To nie jest koncert życzeń, nie będę zamykać wątku tylko dlatego, że Ty sobie tego życzysz.
Bardzo grzecznie się obszedł? Mam go po rękach za to całować? Wg mnie oboje prezentujecie brak dobrego wychowania.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-06-26, 19:22 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
W_Aniu, chcesz porozamawiać o zapachu Chloe Narcisse?
ja mam dziś kroplę na nadgarstku, ale jestem w okropnym nastroju i wogóle nie chce mi się myśleć o zapachach |
2007-06-26, 21:56 | #18 | |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: cienizna argumentu
Cytat:
|
|
2009-05-04, 18:01 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
odkopuje wątek.
Mam pytanie czy w Chloe Narcisse nie wychodzi z tych kwiatów taka mydlana nuta, czy sa bardziej takie zawiesiste?
__________________
|
2009-05-04, 20:13 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Zdecydowanie zawiesiste, mydła nigdy w tym zapachu nie zauważyłam. Jeśli znasz Tentations Palomy Picasso albo Bijan Bijan - to Chloe Narcisse są utrzymane właśnie w takich klimatach. Gęste, ciężkie, kwiatowe [przy czym tutaj kwiaty są dość wilgotne i chłodne] i niezwykle zaborcze [w ich obecności żaden inny zapach nie ma racji bytu ;].
Ciężko mi się nim nie zachwycać, ale z drugiej strony - na sobie jednak nie potrafię ich zaakceptować. Chyba jeszcze za smarkata jestem, okazjonalne wąchanie w zupełności zaspokaja moje potrzeby. Załączam rozpiskę nut [z KWC] wszystkich trzech zapachów, wg mnie podobieństwo jest naprawdę duże, szczególnie dwóch pierwszych. Narcisse: nuty głowy: ananas, morela, kwiat pomarańczy, fiołek, brzoskwinia, nagietek nuty serca: przyprawy, gardenia, jaśmin, olejek różany, róża, narcyz nuty bazy: balsam tolu, sandałowiec, cedr, piżmo, wanilia Bijan: nuty głowy: ylang-ylang, narcyz, kwiat pomarańczy muty serca: jaśmin, konwalia, róża damasceńska nuty bazy: paczula, mech dębowy, drzewo sandałowe Tentations: nuty głowy: bergamotka, brzoskwinia, pieprz, kwiat pomarańczy nuty serca: goździk, róża, cynamon, orchidea nuty bazy: piżmo, bób tonka, gorzkie migdały, drzewo sandałowe
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2009-05-04, 23:20 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
rachelo, nie znam niestety tych dwóch co opisałaś. Palomę znam tylko klasyczną.
__________________
|
2010-02-26, 17:36 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 402
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
odkopałam wątek
Niedawno zakochałam się w perfumach Chloe, nigdy żadne inne perfumy mi sie tak nie podobały, jak tylko bede mogła kupię sobie!!!
__________________
Nie zgadzam się na kopiowanie zdjęć moich makijaży !!! |
2010-02-27, 15:35 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 69
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
a ja tam uwielbiam moją chloeszkę! tą zwykłą najzwyklejszą.
to są jedyne perfumy, które wiem, ze będą na stałe gościły w moich zbiorach i szczerze - nic mnie nie rusza, że mają kiepskie opinie < np staroc, luksusowe mydło - bo taką też spotkałam> mnie się podoba i . a kłócic się z kimś kto ma inne zdanie nie ma sensu bo ... jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził, a zniżac się do poziomu dna nie warto hehe pozdrawiam wszystkie maniaczki perfumiątek |
2010-02-27, 16:43 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Chloe poznalam 2 lata temu, zachywcona bylam, ale nie kupilam - wybralam wowczas Funny Moschino. Jak dla mnie zapach jest bardzoe ladny - kwiatowy, lekko ostry, swidruje w nosku jak babelki z oranzady Nie widze roznicy miedzy edt a edp. Wiem, ze jest jeszcze inna wersja - taka z czarna wstazeczka i oan wydaje mi sie najladniejsza Podobna jest do Fleurs de rocalle Caron. Po tescie naskornym stwierdzilam jednak, ze zapach jest dla mnie za ciezki, brakuje mi w nim przestrzeni. Mimo wszystko uwazam, ze Chloe to ciekawa rpopozycja kwiatowa, jedna z ciekawszych od wielu, wielu lat.
|
2010-07-04, 15:46 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 713
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Ja chciałam zapytać o wersję 2008 czy ktoś może orientuje się, czy EDT i EDP różnią się kompozycją, czy jest to ten sam zapach w innym powiedzmy "stężeniu"?
|
2010-07-04, 19:28 | #26 |
Zona najukochanszego Meza
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Matlock Island
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
A ja niezmiennie od wielu lat uwielbiam Chloe Innocence - piekny zapach konwalii i lilii wodnych, najcudowniejszy szkoda, ze tak trudno osiagalny
__________________
ILOVEMY Husband!!! |
2010-07-17, 20:33 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Ponownie odkopuje watek. Dzisiaj dostalam te perfumy, (az 100 ml ) + krem o tym samym zapachu.
I bede do konca zycia powtarzac, ze nie powinno sie kupowac prezentów w postaci perfum. Ale do meritum. Zapach w ogole mi sie nie podoba, totalnie mnie drazni, i brzydko na mnie pachnie. Musialam sie wykapac, zeby zmyc z siebie to paskudztwo. I teraz moje pytanie: Czy ja moge utworzyc mój pierwszy watek wymiankowy, ale tylko po to aby wystawic te perfumy? I nie chce wiecej nic wymieniac, chce tylko pozbyc sie tych perfum, moze dostane za nie coś co lubię? Ale jesli bedzie to moj pierwszy watek, czy nie podejdzie do niego nikt "z rezerwą"? Szkoda mi oddawac perfumy komus, lub wyrzucac, bo po prostu potwornie na mnie pachna, i na pewno ich nigdy wiecej nie uzyje. Edit: Nie napisalam jakie dokladnie Chloe: Narcisse. |
2010-07-17, 20:49 | #28 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20 564
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Cytat:
__________________
|
|||
2010-10-29, 19:23 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 104
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Odkopuję wątek. Dziś w perfumerii "poczestowałam się" Chloe i ...... zkochałam się na zabój! Jestem zrozpaczona- zdążyłam się już zaopatrzyć na zimę w inne perfumy.
|
2010-10-29, 19:48 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
A ja lubię Chloe klasyczną, tą z lat 70'tych...
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:44.