Ginekolog-endokrynolog-psychiatra - błędne koło

[mormonka]

Witam,

mój problem jest trochę złożony i przyznam że potrzebny mi bardziej dr. House..jakaś dobra rada...albo ktoś kto miał podobne problemy...



a jest ich kilka i nie wiem jak im zaradzić, może Wy będziecie mieli trochę inne spojrzenie i mi pomożecie.

1 problem - choroba psychiczna
Tak, to trudne ale jestem chora, leczę się od roku na depresję, i z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej, lekarz podejrzewa u mnie albo Chorobę Afektywną Dwubiegunową albo Borderline - do pełnej diagnozy potrzebujemy jeszcze czasu, testów itd.
otarłam się o szpital psychiatryczny... po prostu koszmar

2. problem - bardzo duże libido
był pewien okres czasu w którym prowadziłam intensywne życie seksualne - miałam w okresie 2 miesięcy ok 50 partnerów seksualnych i wciąż czułam że moje potrzebny nie są spełnione - psychiatra przepisał leki na obniżenie popędu, poszłam na psychoterapię, zrobiłam testy na HIV i na szczęście w tym amoku nie zaszłam w ciążę.
nie umiem powstrzymać się od seksu - to jest poza mną

3. problem - hormony
od ponad roku bardzo rosną mi włosy - na buzi, i całym ciele..bleee..
nie mogę do końca ich zbadać bo mam bardzo nieregularne cykle miesiączkowe - 54 dni, 28 dni, 60 dni, 35 dni, 45 dni...
to jest koszmarne..
ciągle podejrzewam ciążę, ciągle żyje w stresie...a okresy robią się coraz boleśniejsze i zaczynam mieć PMS (naprawdę mi wtedy odbija)

4. problem - mężczyzna
trochę się uspokoiło w moim życiu, terapia, leki i dużo samozaparcia spowodowały polepszenie stanu zdrowia nie ma już tylu myśli samobójczych ani seksualnego amoku..
i pojawił się mężczyzna ten JEDYNY...
chciałabym się zabezpieczyć by mieć pewność że nie zajdę w ciążę - moja kondycja psychiczna byłaby tragedią dla mojego dziecka


i tu jest to z czym przychodzę..
biorę tabletki antydepresyjne, w okresach kiedy jest bardzo źle są to bardzo silne leki...

Co mam zrobić by dobrać sobie leki?
Czy w ogóle moge je brać?

- Nie piszcie idź do lekarza..byłam u 4 lekarzy..wydałam prawie 500 zł i wciąż nic nie wiem...albo machają ręką, albo bez żadnych badań przepiszą mi tabletki antykoncepcyjne albo mam zrobić badania które są bardzo drogie bez żadnej informacji po co one są...byłam prywatnie i na NFZ...u ginekologa i endokrynologa...lekarz w ogóle mnie nie słucha..
jak opowiadam o libido - wysyła mnie do seksuologa...mam wrażenie że oni nie myślą całościowo tylko o swojej działce.. a wszystko się przeciąga w czasie..i może zdarzyć się tragedia

jestem już trochę tym zmęczona, mój mężczyzna też bo nie chce żebym traciła zdrowie na tabletkach a zarazem nie możemy się modlić oto by gumka nie pękła bo to wprowadzi stres...
a stres = powrót do początku choroby którą w dużym stopniu "ogarnęłam"

i mam nadzieję że mnie tu nie zlinczujecie jeśli temat was nie zainteresuje

[fankapsychiatrii]

Witaj
wygląda na to że nieco Cie zaniedbali...
odpowiedz proszę , na konkretne pytania - jeśli chcesz - to mogę jedynie napisac co myślę na podstawie mojej wiedzy

przede wszystkim:
-ile masz lat
- wzrost
- waga
-kiedy zaczęły się problemy psychiczne/pierwsze objawy w ogóle
- kiedy nadmierne libido
- kiedy wzmożony nastrój/rozumiem,że taki miałaś?
- miałs też epizod depresyjny?
- ile epizodów w sumie było
- ile w ciągu roku
- ile trwały epizody
- jak spałaś w czasie epizodu/ile godzin?
- nastrój jeśli jest zły (w epizodzie depresyjnym) to rano gorszy czy
wieczorem?
- jakie leki psychotropowe brałaś i (BARDZO ISTOTNE!) jaka była na nie reakcja - somatyczna i psychiczna
- co bierzesz od psychiatry teraz
- jeśli masz CHAD lub BPD to oprócz leków przeciwdepresyjnych spodziewałabym sie czegos normotymicznego?!
- jakie badania zrobili psychiatrzy? TK,SPECT, MRI, EEG?
badania laboratoryjne - zrobili jakieś hormony? albo może endokrynolog lub ginekolog Ci zrobił?
- albo może Ty zrobiłaś coś z tego:testosteron,SHBG,and rostendion,17OHprogestero n,test z deksametazonem, prolaktyna,TSH?
- chorujesz na cokolwiek masz jakieś dolegliwości, objawy?
- od kiedy miesiączki są niereguralne? czy wcześniej były reguralne (co ile dni i ile trwało krwawienie), czy teraz coś się zmieniło?mniej obfite krwawienia? albo czasem bardziej obfite? opisz
-odczuwasz bole owulacyjne/masz plamienia owulacyjne?
- opisz gdzie masz to nadmierne owłosienie
- czy Twoja łechtaczka sie powiększyła?
- czy obniżyła Ci sie barwa głosu?
-przytyłaś bez zmieny diety i trybu życia?
-czy masz na ciele różowe rozstepy (na tułowiu)?
- wydzielina z piersi/sprawdź uciskając
- widzisz dobrze -weź coś czerwonego, wychyl wyprostowaną rękę na wysokości conajmniej barku, jak najdalej do tyłu, za siebie, a nastepnie powoli przesuwaj wyprostowaną rękę (trzymanana tej samej wysokości) do punktu na wprost siebie; głową nie poruszaj,zapamiętaj w którym momencie spostrzegłaś czerwony przedmiot w swoim polu widzenia!powinnaś go widziec 'kątem' oka gdy bedzie jeszcze za twoim uczem,tak samo sprawdź drugie oko
- czy w rodzinie ktos choruje na choroby psychiczne?
- miałaś jakies urazy głowy?jakie?
- jakieś operacje przebyłaś?
- leki jakies przyjmujesz/inne niż od psychiatry?
- co przyjmujesz od ginekologa/endokrynologa?
- było USG narządu rodnego?
- początek zaburzeń psychicznych był raczej nagły czy powolny?
- czy miałaś objawy psychotyczne - urojenia,omamy, duże nasilenie gonitwy myśli, zerwanie kontaktu z rzeczywistością
- czy miałaś napady lęku?nagły strach bez uchwytnej przyczyny
- czy jeśli miałaś depresję to raczej nie jadłaś czy jadłaś nadmiernie
-czy podczas depresji miałaś ochote na seks?
-czy podczas manii oprócz ochoty na współżycie i dobredo nastroju byłaś też nadaktywna ruchowo?mało spałaś? mało jadłaś?
-czy brałas jakieś substancje psychoaktywne?
-czy często czujesz sie odrzucona?
-czy uprawiałas seks dla fizycznej przyjemnosci,zaspokojenia ,popędu,
-czy raczej dla zapełnienia pustki emocjonalnej? a wcześniej?przed wzmożeniem libido jak było? czy kontakty seksualne zapełniały jakby dziurę uczuciową?

przepraszam za bałagan w tych pytaniach
tak naprawdę nic nie zastąpi badania i oglądu pacjenta...

[tusamolot]

um,mormonka,czy opowiadałaś psychiatrze o swoim wzmożonym popędzie seksualnym? osoby z bordelinem i dwubiegunówką bardzo często mają skłonności do kompulsywnego seksu - pewnie o tym wiesz,ale rozdzieliłaś to w swoim poście,a ja traktowałabym to raczej jako jeden problem

niestety nie wiem co ci poradzić - nie chcę pisać jak wszyscy inni o musie pójścia do lekarza,ale to chyba jedyne co możesz zrobić. niektóre leki antydepresyjne powodują poważne skutki uboczne i nie mogą być łączone z lekami antykoncepcyjnymi,szczegó lnie,że większość z nich powoduje spadek nastroju co u osób chorych na depresję wcale nie robi lepiej


jeśli jesteś z warszawy mogę polecić ci dobrego ginekologa , a i tak polecam pytać wśród znajomych o porządnych lekarzy,bo z tego co piszesz,na takich nie trafiłaś

jeszcze dodam,że piszę to z punktu widzenia kogoś również dwubiegunowego

[mormonka]

Fankapsychiatrii - napisałam do Ciebie na PW


Rozmawiałam z psychiatrą o tym seksie i powiedziała (bo to kobieta) że to normalne że chcę poszaleć...

Rozdzielałam to w swoim poście, bo w okresie depresyjnym wciąż miałam wzmożoną ochotę na seks..tylko ten seks był zupełnie inny - bardzo brutalny, bardzo przypadkowy i bardzo nieprzemyślany - tak sobie myślałam że jak nie umiem się sama zabić to zabije mnie albo nienormalny kochanek (często śmiałam się z ich umiejętności seksualnych, raz miałam taki nastrój że koleś mnie trochę wkurzył i wyszłam w "trakcie" bardzo bardzo się zdenerwował potem) albo zarażę się HIV czy innym ustrojstwem...

ciągle szukam dobrego ginekologa..
ale...
mam ciężką sytuację finansową - jestem bezrobotna (straciłam pracę w okresie depresji) i testowanie tych ignoranckich lekarzy nie jest czymś na co mnie stać...do kogo teraz pójdę to będzie już musiało być na 100% tym kto mi pomoże...

[tusamolot]

Napisane przez mormonka

Fankapsychiatrii - napisałam do Ciebie na PW


Rozmawiałam z psychiatrą o tym seksie i powiedziała (bo to kobieta) że to normalne że chcę poszaleć...

Rozdzielałam to w swoim poście, bo w okresie depresyjnym wciąż miałam wzmożoną ochotę na seks..tylko ten seks był zupełnie inny - bardzo brutalny, bardzo przypadkowy i bardzo nieprzemyślany - tak sobie myślałam że jak nie umiem się sama zabić to zabije mnie albo nienormalny kochanek (często śmiałam się z ich umiejętności seksualnych, raz miałam taki nastrój że koleś mnie trochę wkurzył i wyszłam w "trakcie" bardzo bardzo się zdenerwował potem) albo zarażę się HIV czy innym ustrojstwem...

ciągle szukam dobrego ginekologa..
ale...
mam ciężką sytuację finansową - jestem bezrobotna (straciłam pracę w okresie depresji) i testowanie tych ignoranckich lekarzy nie jest czymś na co mnie stać...do kogo teraz pójdę to będzie już musiało być na 100% tym kto mi pomoże...

twój psychiatra to idiotka. to co opisujesz to jest zdecydowanie seks kompulsywny,a to zdecydowanie domena dwubiegunowców i borderów. jesteś na huśtawce i twoje potrzeby również na niej są , a seks najpewniej traktujesz podświadomie zarówno jako odskocznię i sposób wyładowania się,jak i element autodestruktywny... tyle przynajmniej mogę powiedzieć wiedząc po sobie i mając podobne problemy (psychiczne,całej reszty nie porównuję )

poszukaj kogoś na serwisie znanylekarz.pl , ja tam znalazłam swoją ginekolog - miała fantastyczne opinie i rzeczywiście mogę to potwierdzić. na twoim miejscu zanim umówiłabym się na samą wizytę,prosiłabym o możliwość rozmowy - myślę,że większość prywatnych lekarzy na to pójdzie bo oni mimo wszystko starają się o klientów. na tej rozmowie wyłóż swój problem i spróbuj ocenić fachowość lekarza. z jakiego miasta jesteś?

[lubiecukierki]

O Jezu tyle chorób na raz to ja jeszcze nie widziałam wiec się nawet nie odzywam,ale zycze wszystkiego dobrego i powrotu do zdrowia

[saura]

Napisane przez tusamolot

twój psychiatra to idiotka. to co opisujesz to jest zdecydowanie seks kompulsywny,a to zdecydowanie domena dwubiegunowców i borderów. jesteś na huśtawce i twoje potrzeby również na niej są , a seks najpewniej traktujesz podświadomie zarówno jako odskocznię i sposób wyładowania się,jak i element autodestruktywny... tyle przynajmniej mogę powiedzieć wiedząc po sobie i mając podobne problemy (psychiczne,całej reszty nie porównuję )

skąd ja to znam... życie na krawędzi. niebezpieczny seks. borderline. te tematy nie są mi obce...