płatny urlop wychowawczy

[ulamisiula]

Witam!Od 1.04.2008 r przebywam na urlopie wychowawczym.Według tego co mi powiedziano na poczatku płatny urlop miał trwać 2 lata a nastepny trzeci rok miał być bezpłatny.Niedawno dowiedziałam sie ok ksiegowej że weszły w życie nowe rozporządzenia i urlop wychowawczy płatny ba trwać nie 2 a 3 lata.Szukam tego wszędzie w internecie i niestety nie spotkałam się z taką informacja.Moze słyszałyście coś o tym?Będę wdzięczna.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez ulamisiula

Witam!Od 1.04.2008 r przebywam na urlopie wychowawczym.Według tego co mi powiedziano na poczatku płatny urlop miał trwać 2 lata a nastepny trzeci rok miał być bezpłatny.Niedawno dowiedziałam sie ok ksiegowej że weszły w życie nowe rozporządzenia i urlop wychowawczy płatny ba trwać nie 2 a 3 lata.Szukam tego wszędzie w internecie i niestety nie spotkałam się z taką informacja.Moze słyszałyście coś o tym?Będę wdzięczna.

pierwsze słyszę...
Sama mam zamiar korzystac z urlopu wychowawczego od maja, więc też jestem bardzo zainteresowana tą informacją.
Może ktoś kompetentny udzieli odpowiedzi ?

[paula78]

Pierwsze slysze ale jeśli nawet to skoro jestes juz na urlopie wdg. starych zasad to przepisy nie działają wstecz.

[Brydzia_]

Pierwsze slysze ale jeśli nawet to skoro jestes juz na urlopie wdg. starych zasad to przepisy nie działają wstecz.

dokładnie

a skoro dowiedziałaś się od księgowej to może warto ją było dokładniej dopytać ?

[wikimi]

witam was
z tego co wyczytałam w necie wszędzie piszą o 2latach płatnych a maksymalnie urlop może trwać do 4 roku życia dziecka.
Mam pytanie jak wylicza sie ile należy się w czasie trwania urlopu, czy należy sie on po przepracowaniu min. trzech miesięcy czy dłużej?
Prosze was o pomoc bo znalazłam w necie szczątkowe odpowiedzi.
Pozdrawiam

[dudipopka]

Napisane przez wikimi

witam was
z tego co wyczytałam w necie wszędzie piszą o 2latach płatnych a maksymalnie urlop może trwać do 4 roku życia dziecka.
Mam pytanie jak wylicza sie ile należy się w czasie trwania urlopu, czy należy sie on po przepracowaniu min. trzech miesięcy czy dłużej?
Prosze was o pomoc bo znalazłam w necie szczątkowe odpowiedzi.
Pozdrawiam

urlopu wychowawczego udziela ci pracodawca(na twój wniosek) i np jeśli masz umowę na czas określony (np do 1 stycznia 20011) do tego dnia możesz go wykorzystać potem jeśli nie wracasz do pracy dostajesz świadectwo pracy i pozostaje ci UP i zasiłek dla bezrobotnych)jeśli masz na czas nieokreślony to maksymalnie do 3 lat a do ukończenia pzrez dziecko 4 lat
urlop wychowawczy jest BEZPŁATNY jeśli spełnisz kryterium dochodowe tj w rodzinie zarobki nie przekraczają 504 zł na osobę możesz starać sie w MOPS o dodatek do wychowywania dziecka w kwocie 400 zł na miesiąc plus rodzinne 68 zł
potrzebne będzie zaświadczenie z US o dochodach z ub roku za ciebie i męża(ewentualnie tylko za ciebie jeżeli związek niesformalizowany lub jesteś samotną mamą)i dostaniesz go do mopsowskiego dnia składania nowych wniosków(zwykle jest to wrzesień /pazdziernik następnego roku)
uwaga taka malutka:
jeśli jesteś mężatką i twój mąż ma np pensje w granicach np 1700 netto w następnym roku są znikome szanse byście dostali na nastepny rok te 400 zł plus rodzinne ja właśnie jestem w takiej sytuacji ---w 2008 r w lipcu urodziłam i od 4 grudnia do końca pazdziernika 2009 należał mi sie zasiłek wychowawczy i rodzinne( dochód z 2007 r nie przekraczał 504 na głowę) gdy we wrześniu ub złożyłam wniosek do MOPSU o dodatek i rodzinne już go nie dostałam.... do dochodu wliczono mi L4 od stycznia do lipca ,urlop macierzyński,urlop wypoczynkowy (zaległy)i nie mam w tej chwili żadnych pieniędzy pomimo ze przebywam na wychowawczym......
reasumując nie tak łatwo pozyskać te 468 zł

[wikimi]

Czyli wliczane są wszystkie moje dochody, ale te ze zwolnienia lekarskiego też? Mój mąż ma ok 1200netto wiec myślałam że weżmiemy tylko dochód męża, bo ja w tamtym roku nie pracowałam a w tym mam umowę od 15 stycznia na czas nieokreślony. i zamierzam iść na zwolnienie lekarskie, a ile muszę miec przepracowane miesięcy żeby iść na zwolnienie i dostać 100% płacy??? czy wystarczy pełny miesiąc tylko!?

[dudipopka]

tak wszystkie dochody nawet z l4 są liczone i jak jestescie małzeństwem to liczy sie dochód twój i męza nie to ze sobie wybierasz jaki dochod chcesz przedstawić
mi jak już pisałam US skarbowy policzył i L4 i urlop macierzyński jako dochód
teraz z tym L4 to w zależności w którym jesteś miesiący w ciąży,niektóre zakłady tolerują l4 jeśli ciąza ze tak powiem ma 3 miesiace
ale też czytalam ze 30 dni wystarczą do uzyskania L4

[atenk1]

http://www.mopsrzeszow.pl/index.php?...=97&Itemid=102
http://opstluszcz.pl/swiadczenia-rod...ku-rodzinnego/
-pod warunkiem ,że dochód na członka w rodzinie nie przekroczy 504 zł na osobę ...poza tym są dochody tzw utracone a tych wliczać nie trzeba...ale trzeba je odpowiednio udokumentować
http://www.mpips.gov.pl/index.php?gid=297 niestety co najmniej 6 miesięczny okres zatrudnienia

[bulimia]

witam ) chciałam zapyta jakie mam prawo do macierzyńskiego i wychowawczego. Otóż umowę mam do 31 sierpnia i jestem w 7 tyg ciązy, a przepracowanych łącznie mam 16 miesięcy. czy umowa mi wygasa czy też szef musi ją przedłuży az do porodu i potem mam prawo do macierzyńskiego czy jak? Proszę o pomoc!

[dudipopka]

masz prawo tylko do macierzyńskiego(bo taki urlop de fakto należy sie każdej mamie)do wychowawczego już nie bo taki urlop udziela ci zakład pracy
z zakładu pracy należy ci sie (chyba?) urlop niewykorzystany za ten rok

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

a zaklad musi ci przedłużyć umowe do dnia porodu(pamiętaj ze macierzyński można przedłyżyć o 2 tyg!)

[Aranjani]

Witam. Jestem obecnie na L4 do końca porodu, czyli do sierpnia od połowy stycznia. Umowe mam na okres próbny do 15 lipca. Zatrudniłam sie od 4.01 w szkole.
I teraz: szukam po stronach i często informacje sie wykluczają. Z tego co wiem to:
- zakład powinien mi przedłużyć umowe do dnia rzeczywistego porodu - jak to formalnie wygląda? mam napisac jakieś pismo?
- przez 3 miesiące od porodu ZUS wypłaca zasiłek macierzyński w wysokości średniej zarobków z ostatniego półrocza. Czy to prawda?
- jakie jeszcze zasiłki moge zdobyc na dziecko, po macierzyńskim? (Bo mnie państwo szczerze oleje znając życie..)

Pomóżcie mi usystematyzowac tą wiedzę. Proszę...
Nie wiem gdzie i z czym iść. Umowy pracodawca mi nie przedłuży.

[dudipopka]

1)wez zaświadczenie od gina ze jesteś w ciąży i kiedy masz planowany termin porodu,przedstaw w kadrach czy w sekretariacie i powinni cie poinformować czy to wystarczy
2)urlop macierzyński trwa 20 tyg plus 2 tyg dodatkowe(z tym ze o dodatkowym pracodawca nie musi cie informować,najlepiej na 2 tyg przed końcem tego pierwszego napiszesz wniosek o przedłużenie o 2 tyg)
3) zasiłek dla bezrobotnych i zasiłek rodzinny 68 zł jeśli twój dochód w rodzinie nie pzrekracza 504 zł(starasz sie o niego w MOPSie)i to tyle ewentualnie jeśli jesteś samotną mamą to zasiłek dla samotnego rodzica(o tym już nic nie wiem sorry)

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

zapomniałam o "becikowym" to chyba jedyne zasiłki o jakie możesz sie starać

[Aranjani]

Dzięki. A ten macierzyński to będe musiała załatwić w siedzibie ZUSu?

[dudipopka]

chyba nie bo macierzyński de facto udziela ci pracodawca więc to on powinien to za ciebie załatwić ,ja np dostałam pismo od pracodawcy ,ze na ten i na ten okres czasu udziela mi urlopu macierzyńskiego
jak zaniesiesz zaświadczenie ,zapytaj w kadrach ,bo może maja jakieś wewnętrzne ustalenia

[Aranjani]

Ok, dziękuje bardzo

[Siala_Bala]

Witam
I ja mam pytania odnośnie tych wszystkich urlopów, które wiążą się z urodzeniem dziecka..
Byłabym wdzięczna za wszelkie informacje bo jak do tej pory to albo ktoś mi tłumaczy strasznie pokrętnie albo sam do końca nie wie i miesza..

Jestem już w końcówce ciąży (38 tydzień) i mam pewien "plan" jak uzyskać jak najwięcej wolnych dni dla siebie i męża po porodzie.. tylko nie wiem czy moje plany mają sens jakiś czy to co sobie uroiłam to jakaś abstrakcja i nie ma co liczyć na takie rozwiązanie spraw?

Mój plan:
Najpierw mąż weźmie dwa dni urlopu okolicznościowego, potem z tydzień opieki (szkoda, że 80%płatne ale cóż) - no chyba, że nie można pogodzić tych dwóch to zrezygnuje z okolicznościowego bo krótszy... potem tydzień tacierzyńskiego, a na końcu zwykły urlop.. tylko nie w całości bo może będzie sam kiedyś potrzebował wolnego, żeby jakieś swoje sprawy załatwić.. lekarza czy cuś. Czyli w sumie by wyszedł powiedzmy miesiąc czasu

Ja sama wykorzystam macierzyński 20tyg+2 dodatkowe na wniosek, na wychowawczy chyba nie pójdę bo jest bezpłatny... a pensja męża nie wystarczy na pewno na utrzymanie.. nie wiem czy się załapię na płatny bo nie wiem jak i od kiedy są zliczane zarobki... ale jak ja mam minimalną krajową i mąż też to po zsumowaniu przekroczy te 500parę złotych na osobę :/
Bo to się chyba zlicza wstecz.. nie, że jak jestem na wychowawczym to tylko pensja męża jest dzielona - wtedy byśmy się załapali... tylko moje wcześniejsze zarobki na macierzyńskim się też wliczają..
No więc jak nie mam szans na wych. płatny to pójdę do pracodawcy żeby mnie zwolnił i pójdę na zasiłek dla bezrobotnych.. zawsze to te pół roku jakiejkolwiek kasy.
Czyli 22 tygodnie macierzyńskiego plus zaległy swój urlop (nie pamiętam ile dni) i pół roku bezrobocia..
później mam pewność, że mój pracodawca by mnie przyjął spowrotem.

Jeśli coś źle rozumuję to proszę mnie strzelić w łeb

[iizabelaa]

generalnie wszystko jest tak jak piszesz,

jak pójdziesz to mops po zasiłek, to z zaświadczeniem ze skarobowego o dochodach za zeszły rok, i będziesz wypełniasć wnioske,
to swój dochód mozesz wypisać jako utracony i wtedy nie będzie się wliczał


A tak na marginesie zazdroszczę, macie super pracodawców z mężem,
to się rzadko zdarza

[Siala_Bala]

Czyli to znaczy, ze mam szansę na płatny wychowawczy nie zwalniając się z pracy? Czy idę na bezrobocie po macierzyńskim i wtedy składam wniosek w mopsie z zaznaczeniem, że dochody są utracone?
Kiedy należy złożyć odpowiedni wniosek w mopsie?

[iizabelaa]

Napisane przez Siala_Bala

Czyli to znaczy, ze mam szansę na płatny wychowawczy nie zwalniając się z pracy? Czy idę na bezrobocie po macierzyńskim i wtedy składam wniosek w mopsie z zaznaczeniem, że dochody są utracone?
Kiedy należy złożyć odpowiedni wniosek w mopsie?

Idziesz na wychowawczy nie zwalniając się z pracy. Jesli byłabyś bezrobotna to nie masz prawa do urlopu wychowawczego.
Natomiast, że dostać zasiłek rodzinny i wychowawczy twoje dochody nie będą się wliczały, bo to dochód utracony.

Dokładnie się nie orientuję, ale o zasiłek możesz się starać jak tylko pracodoawca udzieli ci urlopu wychowawczego,

przejdz się do mops i zapytaj co dokładnie i kiedy masz złożyć.

[kropka75]

Napisane przez iizabelaa

jak pójdziesz to mops po zasiłek, to z zaświadczeniem ze skarobowego o dochodach za zeszły rok, i będziesz wypełniasć wnioske,
to swój dochód mozesz wypisać jako utracony i wtedy nie będzie się wliczał

Czasem te nasze przepisy mnie rozwalają...

Co z tego, że miałam x dochód za zeszły rok, skoro idąc na wychowawczy nie mam dochodu wcale? Jakiś idiota wymyślił te zasady.

Ja bym chętnie poszła na wychowawczy, ale mój dochód podzielony na trzy (gdyby np. mąż nie pracował) to więcej niż 504zł. Wyżyć się z tego we troje nie da, a dodatek i tak nie przysługuje. A przecież od 1 dnia wychowawczego wcale tego dochodu nie mam...
Czyli nie mamy świadczenia rodzinnego, a przychód rodziny w czasie mojego wychowawczego wynosi zero złotych polskich.

To jest tylko w tym kraju możliwe.

[iizabelaa]

Napisane przez kropka75

Czasem te nasze przepisy mnie rozwalają...

Co z tego, że miałam x dochód za zeszły rok, skoro idąc na wychowawczy nie mam dochodu wcale? Jakiś idiota wymyślił te zasady.

Ja bym chętnie poszła na wychowawczy, ale mój dochód podzielony na trzy (gdyby np. mąż nie pracował) to więcej niż 504zł. Wyżyć się z tego we troje nie da, a dodatek i tak nie przysługuje. A przecież od 1 dnia wychowawczego wcale tego dochodu nie mam...
Czyli nie mamy świadczenia rodzinnego, a przychód rodziny w czasie mojego wychowawczego wynosi zero złotych polskich.

To jest tylko w tym kraju możliwe.

Jesli chodzi o tą kwotę 504zł to też mnie rozwala,
tak samo jak kwota zasiłku rodzinnego


Ale do dodatku wychowawczego, z tego co wiem i napisałam wyżej utracony dochód osoby która idzie na urlop wychowawczy się nie wlicza,
przynosi się zaświadczenie z zeszłego roku a we wniosku do mops wpisujsz jaka część tych dochodów będzie utracona w skutek przejścia na urlop

[kropka75]

Napisane przez iizabelaa

Ale do dodatku wychowawczego, z tego co wiem i napisałam wyżej utracony dochód osoby która idzie na urlop wychowawczy się nie wlicza,
przynosi się zaświadczenie z zeszłego roku a we wniosku do mops wpisujsz jaka część tych dochodów będzie utracona w skutek przejścia na urlop

Hmm...

Myślisz?
To każda kobieta na wychowawczym żyjąca na kocią łapę by miała... I każda, której mąż pracuje na lewo.
Ciekawe... Muszę popytać.

[iizabelaa]

Napisane przez kropka75

Hmm...

Myślisz?
To każda kobieta na wychowawczym żyjąca na kocią łapę by miała... I każda, której mąż pracuje na lewo.
Ciekawe... Muszę popytać.

Popytaj ... bo ja tak słyszałam od kolezanki, która się starała o wychowawczy ... ale chętnie bym potwierdziła ta informację,

ale wydaje mi się to rozwiązanie logiczne

sama jeszcze nie miałam okazji się starać o wychowawczy

[Siala_Bala]

Napisane przez kropka75

Hmm...

Myślisz?
To każda kobieta na wychowawczym żyjąca na kocią łapę by miała... I każda, której mąż pracuje na lewo.
Ciekawe... Muszę popytać.

Mój mąż nie pracuje na lewo i ja nie pracowałam na lewo.. po prostu mamy na umowach najniższą krajową.. mj dochód zostaje utracony.. zostaje jego minimal.. po podziale nie wyjdzie ponad 500zł.. więc moglibysmy sie zalapać.. ale w polsce i to wydaje mi się zbyt piękne by było prawdziwe.

[iizabelaa]

Napisane przez Siala_Bala

Mój mąż nie pracuje na lewo i ja nie pracowałam na lewo.. po prostu mamy na umowach najniższą krajową.. mj dochód zostaje utracony.. zostaje jego minimal.. po podziale nie wyjdzie ponad 500zł.. więc moglibysmy sie zalapać.. ale w polsce i to wydaje mi się zbyt piękne by było prawdziwe.

dlaczego zbyt piękne?
przecież to tylko 400zł

Zgodnie z ustawą o świadczeniach rodzinnych (art.5 ust. 1 w związku z art. 3 pkt. 2), podstawą ustalania dochodu rodziny jest przeciętny miesięczny dochód członków rodziny uzyskany w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy. Dochód ten może być, zgodnie z art.5 ust.4, pomniejszony o dochód utracony lub, zgodnie z art. 5 ust. 4a, powinien zostać powiększony o dochód uzyskany.

[Siala_Bala]

Napisane przez iizabelaa

dlaczego zbyt piękne?
przecież to tylko 400zł

Zgodnie z ustawą o świadczeniach rodzinnych (art.5 ust. 1 w związku z art. 3 pkt. 2), podstawą ustalania dochodu rodziny jest przeciętny miesięczny dochód członków rodziny uzyskany w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy. Dochód ten może być, zgodnie z art.5 ust.4, pomniejszony o dochód utracony lub, zgodnie z art. 5 ust. 4a, powinien zostać powiększony o dochód uzyskany.

Ehhh.. dla niektórych jest to tylko 400zł. Dla nas jest to aż 400zł.
Lepiej by było gdybyśmy przez cały wychowawczy mieli te 400zł niż przez pół roku z bezrobocia nieco więcej.

[iizabelaa]

Napisane przez Siala_Bala

Ehhh.. dla niektórych jest to tylko 400zł. Dla nas jest to aż 400zł.
Lepiej by było gdybyśmy przez cały wychowawczy mieli te 400zł niż przez pół roku z bezrobocia nieco więcej.

no rozumiem,
ale jeśli to dużo to nie za bardzo rozumiem jak w takiej sytuacji mozna rezygnowac z pracy?

przepraszam jeśli jestem zbyt wścibska

w każdym razie nie matrw się, dostaniesz zasiłek

[Siala_Bala]

Napisane przez iizabelaa

no rozumiem,
ale jeśli to dużo to nie za bardzo rozumiem jak w takiej sytuacji mozna rezygnowac z pracy?

przepraszam jeśli jestem zbyt wścibska

Po macierzyńskim nie mogę wrócić do pracy bo nie miałby się kto zająć dzieckiem, ani babcie/dziadkowie, opiekunka odpada bo i opłaty i zaufanie, żłobek jest jeden w mieście i też nie wiem czy bym oddała takiego maluszka + opłaty. Opiekunka czy żłobek pochłonęłyby moją wypłatę, więc wychodziłoby na to samo jakbym nie pracowała.
A na bezrobocie mogłabym iść by te pół roku dostawać zasiłek.. a mam gwarancję, że szef by mnie przyjął do pracy w każdej chwili jak tylko się na to zdecyduję (mało jest osób chcących pracować u niego w takich warunkach i za taką marną pensję a był bardzo zadowolony z mojej pracy).

Nie mam nic przeciwko wścibskości

A macierzyński jest płatny przez cały okres jego trwania?
Co ile się składa wniosek? Tylko ten jeden raz o przyznanie?

[iizabelaa]

Napisane przez Siala_Bala

Po macierzyńskim nie mogę wrócić do pracy bo nie miałby się kto zająć dzieckiem, ani babcie/dziadkowie, opiekunka odpada bo i opłaty i zaufanie, żłobek jest jeden w mieście i też nie wiem czy bym oddała takiego maluszka + opłaty. Opiekunka czy żłobek pochłonęłyby moją wypłatę, więc wychodziłoby na to samo jakbym nie pracowała.
A na bezrobocie mogłabym iść by te pół roku dostawać zasiłek.. a mam gwarancję, że szef by mnie przyjął do pracy w każdej chwili jak tylko się na to zdecyduję (mało jest osób chcących pracować u niego w takich warunkach i za taką marną pensję a był bardzo zadowolony z mojej pracy).

Nie mam nic przeciwko wścibskości

A macierzyński jest płatny przez cały okres jego trwania?
Co ile się składa wniosek? Tylko ten jeden raz o przyznanie?

Płatny jest przez 2 lata i potem można jeszcze rok na bezpłatnym być.

U nas w mieście kolezanka za złobek pałci 200zł. Tez jest tylko jeden.
I z tego co się orientuję to wszędzie opłaty są podobne,
bo przyjaciólka w duzym mieście też płaci niewiele więcej.