Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[kghyt]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88926506]To na ile osób planujecie chrzciny, że mamy chcą salę weselną?

Jak ja sobie pomyślę o chrzcinach to mam dreszcze i modlę się by był lockdown, bo nie mam ochoty tego ogarniać, ale mąż jest bardziej wierzący ode mnie, więc jemu to zostawię



O proszę, to wszystkiego najlepszego dla starszaka



To super, że przybiera na wadze

Właśnie teraz to taki maluch nic nie powie tylko jego jedyną metodą komunikacji jest płacz

Wiesz co jak pilnuje się instrukcji od doradcy to moim zdaniem szansę na jakieś szkodliwe zamotanie są niewielkie, co nie oznacza, że ich nie ma chociaż też wychodzę z założenia, że chusta używana w granicach rozsądku jest w porządku

To kolejny sukces!



Hahaha daje odpocząć

U mnie dorwał się przed spaniem do jedzenia, potem o 1.30 i następnie po 4 i potem usłyszał jak TŻ przyszedł z pracy to przypomniał sobie o czymś takim jak głód

Jeszcze muszę powoli przestawiać go, żeby w nocy więcej spędzał czasu w łóżeczku, a nie na mnie, żeby chociaż zasypiał w łóżeczku i do pierwszej pobudki w nim spał

Dajecie prezenty na dzień chłopaka?

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


My robimy tak że ostatnie jedzenie jest tak Ok 21 i o 22 idziemy do sypialni lulam ja i ładuje z łóżeczku tylko trochę to zajmuje, kolejne karmienie tak Ok 1 i potem Ok 4 i to już wtedy śpi z nami w łóżku.

My złożymy tylko życzenia naszemu chłopakowi nie miałam nawet czasu cokolwiek zamówić tż tez jest tak zakręcony


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ojustyna]

Nie mam pojęcia na ile osób już teraz to ma być standardowo zaczynało się niewinnie a teraz sala z żyrandolem kryształowym i te śliskie szmaty na krzesłach, czyli to czego bardzo ale to bardzo nie lubię, ale ja tym razem na to się nie zgodzę oj nie nie.
Na dzień chłopaka albo z okazji zostania tatusiem po raz drugi dołożyłam się do wzmacniacza, mam fanatyka sprzętu grającego więc jest pełne zadowolenie, córka starsza też prezent dostała że została starszą siostrą, LEGO z Harrym Potterem także finalnie rozpusta u nas na całego bo każdy coś dostał 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

TŻ mi dziś zawiózł do pracy papiery i oficjalnie już jestem na urlopie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez kghyt

My robimy tak że ostatnie jedzenie jest tak Ok 21 i o 22 idziemy do sypialni lulam ja i ładuje z łóżeczku tylko trochę to zajmuje, kolejne karmienie tak Ok 1 i potem Ok 4 i to już wtedy śpi z nami w łóżku.

My złożymy tylko życzenia naszemu chłopakowi nie miałam nawet czasu cokolwiek zamówić tż tez jest tak zakręcony


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O widzisz, dziękuję

Ja położyłam TŻ prezent na pralce w łazience, bo jak wraca z pracy to od razu idzie pod prysznic, to nie zauważył koszulki a potem przyznał mi się, że widział zarówno body, jak i koszulkę jak suszyły się na balkonie

Napisane przez ojustyna

Nie mam pojęcia na ile osób już teraz to ma być standardowo zaczynało się niewinnie a teraz sala z żyrandolem kryształowym i te śliskie szmaty na krzesłach, czyli to czego bardzo ale to bardzo nie lubię, ale ja tym razem na to się nie zgodzę oj nie nie.
Na dzień chłopaka albo z okazji zostania tatusiem po raz drugi dołożyłam się do wzmacniacza, mam fanatyka sprzętu grającego więc jest pełne zadowolenie, córka starsza też prezent dostała że została starszą siostrą, LEGO z Harrym Potterem także finalnie rozpusta u nas na całego bo każdy coś dostał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

TŻ mi dziś zawiózł do pracy papiery i oficjalnie już jestem na urlopie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha już wyobrażam sobie taką sale i to też nie mój klimat

O kurde to faktycznie dzień prezentów macie w domu

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

Hej, nie mogłam znaleźć naszego wątku, dopiero po chwili zakumałam, że to już Odchowalnia 🤦☠♀️

Zaraz będę Was nadrabiać, ale chciałam dać znać, co u nas. Ja wyszłam ze szpitala w poniedziałek po południu, bardzo ciężko było mi podjąć tę decyzję, żeby zostawić małego na oddziale, ale wiedziałam, że jest pod świetną opieką, a mnie za chwilę by wywieźli chyba z żółtymi papierami do psychiatryka. Brak odwiedzin i sytuacja z małym tak mi siadły na psychikę, że prosiłam pielęgniarki o uspokajacze, ciśnienie poszło do góry i zaproponowano mi konsultację z psychologiem.

W niedzielę dowiedzieliśmy się, że Staś musi zostać przewieziony do innego szpitala (na szczęście tuż obok, w ramach tego samego kompleksu) na dalsze leczenie nerki. Niestety przenieśli go dopiero wczoraj, bo czekali na miejsce. Wczoraj późnym wieczorem jeszcze udało nam się tam do niego zajrzeć, dzisiaj byliśmy znowu, ale mieliśmy pecha, bo dosłownie po 5 minutach odwiedzin przywieźli na salę jakieś nowe dziecko i musieliśmy wyjść Na razie lekarze niewiele nam powiedzieli, bo cały czas go diagnozują, a to, że już jutro jest piątek, nie bardzo pomaga, bo nie wiadomo, czy urolog w ogóle będzie na dyżurze przed poniedziałkiem. Możemy go oglądać raz dziennie przez maks pół godziny, ale chyba nawet nie ma żadnego osobnego pokoju na odwiedziny. Od wtorku nie miałam go na rękach Do przyszłej środy musi dostawać antybiotyk, bo z tej nerki weszło mu zakażenie dróg moczowych, ale powiedzieli, że dzisiaj wynik jest już dużo lepszy. Wstępnie jest szansa, że wyjdzie za tydzień. Mam nadzieję, że do 12 października go dostaniemy, to byłby najpiękniejszy prezent na urodziny...

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Matko Sale aż mam łzy w oczach jak to przeczytałam, tylko pół godziny dziennie, jesteście oboje z mężem bardzo silni, ale życzę Wam jeszcze więcej siły, żeby Staś szybko wyzdrowiał i wyszedł do domu

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

Jeszcze do tego wszystkiego mąż zepsuł laktator. Oszaleję. Mam poczucie, że chociaż tyle mogę dla małego zrobić, że mu odciągam to mleko i dowożę... Na szczęście koleżanka mi pożyczy drugi.

Pół godziny dziennie to maks, dzisiaj np. wyrzucili nas po 5 minutach, bo przyjechało nowe dziecko i musieli zrobić przyjęcie. A te pół godziny to i tak tylko stania nad łóżeczkiem, chyba nie ma tam żadnego pokoju odwiedzin. Mnie nawalają plecy, chciałabym sobie z nim usiąść, potulić... A on cały czas śpi i pielęgniarki mówią, żeby go nie brać na ręce wtedy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[runawaytrain]

Napisane przez sale_girl

Hej, nie mogłam znaleźć naszego wątku, dopiero po chwili zakumałam, że to już Odchowalnia 🤦♀️

Zaraz będę Was nadrabiać, ale chciałam dać znać, co u nas. Ja wyszłam ze szpitala w poniedziałek po południu, bardzo ciężko było mi podjąć tę decyzję, żeby zostawić małego na oddziale, ale wiedziałam, że jest pod świetną opieką, a mnie za chwilę by wywieźli chyba z żółtymi papierami do psychiatryka. Brak odwiedzin i sytuacja z małym tak mi siadły na psychikę, że prosiłam pielęgniarki o uspokajacze, ciśnienie poszło do góry i zaproponowano mi konsultację z psychologiem.

W niedzielę dowiedzieliśmy się, że Staś musi zostać przewieziony do innego szpitala (na szczęście tuż obok, w ramach tego samego kompleksu) na dalsze leczenie nerki. Niestety przenieśli go dopiero wczoraj, bo czekali na miejsce. Wczoraj późnym wieczorem jeszcze udało nam się tam do niego zajrzeć, dzisiaj byliśmy znowu, ale mieliśmy pecha, bo dosłownie po 5 minutach odwiedzin przywieźli na salę jakieś nowe dziecko i musieliśmy wyjść Na razie lekarze niewiele nam powiedzieli, bo cały czas go diagnozują, a to, że już jutro jest piątek, nie bardzo pomaga, bo nie wiadomo, czy urolog w ogóle będzie na dyżurze przed poniedziałkiem. Możemy go oglądać raz dziennie przez maks pół godziny, ale chyba nawet nie ma żadnego osobnego pokoju na odwiedziny. Od wtorku nie miałam go na rękach Do przyszłej środy musi dostawać antybiotyk, bo z tej nerki weszło mu zakażenie dróg moczowych, ale powiedzieli, że dzisiaj wynik jest już dużo lepszy. Wstępnie jest szansa, że wyjdzie za tydzień. Mam nadzieję, że do 12 października go dostaniemy, to byłby najpiękniejszy prezent na urodziny...

Myślałam o Was!
Jesteś bardzo silna... Współczuję Wam tego trudnego doświadczenia
Postaraj się teraz fizycznie zregenerować, a niedługo już Staś będzie z Wami... Niech zleci do tego momentu jak najszybciej!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Sale, trzymajcie się Strasznie słabo to brzmi z tymi odwiedzinami.

Napisane przez ojustyna

no i dziś 8 doba od porodu a dalej mnie te krocze ciągnie

Mnie szwy ciągnęły do momentu, kiedy położna mi te cztery główne zdjęła 13 dni po porodzie (jakieś drobniejsze ponoć zostały, ale nawet nie wiem gdzie dokładnie).

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88925502]Dzisiaj zaliczyliśmy pierwszy spacer w chuście, bo musiałam odebrać paczkę z paczkomatu już widzę, że mam parę rzeczy do poprawy, ale praktyka czyni mistrza [/QUOTE]

Jakie wiązanie? U nas nadal głównie kółkowa jest grana, zamówiłam sobie własną, bo tę pożyczoną będę musiała niedługo oddać. W długiej młody mi się dość mocno buntował, a wolałabym w niej zacząć nosić, bo moje plecy byłyby szczęśliwsze. Dzisiaj przetestowaliśmy 2X i poszło trochę lepiej, chociaż wiele osób sugeruje je raczej od około czwartego miesiąca - więc pewnie z dłuższym stosowaniem jeszcze się wstrzymamy. Ale Leonowi się podobało, bo skubany już mocno głowę podnosi i chce się rozglądać. W kieszonce był ryk. Muszę jeszcze kangura spróbować, bo mam jedną krótszą chustę, z której kieszonki ani 2X nie zawiążę

A jakbyś miała ochotę zaktualizować pierwszą stronę, to tu zebrane uaktualnienia :
09/09 emes1454 - 28 lat, pierwsza ciąża, chłopiec ur. 11.09., 3330 g
13/09 blekitna laguna - 31 lat, trzecia ciąża, dziewczynka ur. 21.09. (1 córka)
17/09 justynkag10 - 32 lata, druga ciąża chłopiec Grześ ur. 10.09. (1 syn)
16/09 Michiru - 33 lata, piąta ciąża, dziewczynka Zuzanna Kamila ur. 24.09., 2970 g (2 synków i 2 aniołki)
17/09 ojustyna - 31 lat, druga ciąża dziewczynka Agata ur. 21.09., 3970 g (1 córka)
18/09 sale_girl - 28 lat, pierwsza ciąża chłopiec Stanisław Michał ur. 23.09., 3580 g
22/09 Avokado2021 - 35 lat, druga ciąża, dziewczynka Ala ur. 23.09., 3480 g (1 córka)
tlenekcynku i mychamycha - chyba można je do zaginionych przerzucić, bo w ogóle w aktualnej części wątku się nie pojawiły. A lotus_flower do głównej listy

[theali]

Albo można by powoli przerobić listę na kolejność urodzin zamiast przewidywanych dat porodu Mogę Ci gotową podesłać nawet.

[runawaytrain]

Theali, super ogarniasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Theali super, dziękuję Ci bardzo za pomoc, próbowałam zmeinic pierwszą stronę przez telefon, ale to było bardzo niewygodne, więc dzisiaj to ogarnę

A co sądzicie o usunięciu tych zaginionych, które dłużej się nie odzywały?

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[theali]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88928358]Theali super, dziękuję Ci bardzo za pomoc, próbowałam zmeinic pierwszą stronę przez telefon, ale to było bardzo niewygodne, więc dzisiaj to ogarnę

A co sądzicie o usunięciu tych zaginionych, które dłużej się nie odzywały?

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Myślę, że na luzie można usunąć, zwłaszcza że niektóre z tych osób zniknęły parę miesięcy temu 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez runawaytrain

Theali, super ogarniasz

To jest chyba efekt znudzenia byciem poduszką xD W połączeniu z miniobsesją dotyczącą porządkowania danych.

Faktycznymi datami porodów przedstawia się to tak:
17/08 - Tola, córka zwyklylogin (37+2, 2890 g, 52 cm)
20/08 - Leon Stanisław, syn theali (37+5, 2560 g, 49 cm)
25/08 - Oliwia, córka alleyezonme (39+3, 3550 g, 54 cm)
26/08 - córka POLAshi (39+3, 3800 g)
27/08 - Maksymilian, syn MONIKA1850 (35+3, 2490 g, 51 cm)
30/08 - Krzysztof, syn marijka0085 (38+5, 3360 g, 54 cm)
03/09 - Jaś, syn runawaytrain (40+3, 3600 g, 54 cm)
03/09 - Zuzanna, córka truskawaka (37+2, 2920 g, 50 cm)
06/09 - córka kghyt (39+2, 3440 g)
10/09 - Grześ, syn justynkag10 (39+0)
11/09 - syn emes1454 (40+2, 3330 g)
21/09 - córka blekitna laguna (41+1)
21/09 - Agata, córka ojustyna (40+4, 3970 g, 56 cm)
23/09 - Stanisław Michał, syn sale_girl (40+5, 3580 g, 52 cm)
23/09 - Ala, córka Avokado2021/Agnieszka_32 (40+1, 3480 g, 58 cm)
24/09 - Zuzanna Kamila, córka Michiru (41+1, 2970 g, 53 cm)

Czekamy jeszcze na:
syn lotus_flower_2805 (TP 28/09)
syn monissskaa (TP 30/09)

Śmieszna ta przerwa w środku nam wyszła.

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez theali

Myślę, że na luzie można usunąć, zwłaszcza że niektóre z tych osób zniknęły parę miesięcy temu 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------



To jest chyba efekt znudzenia byciem poduszką xD W połączeniu z miniobsesją dotyczącą porządkowania danych.

Faktycznymi datami porodów przedstawia się to tak:
17/08 - Tola, córka zwyklylogin (37+2, 2890 g, 52 cm)
20/08 - Leon Stanisław, syn theali (37+5, 2560 g, 49 cm)
25/08 - Oliwia, córka alleyezonme (39+3, 3550 g, 54 cm)
26/08 - córka POLAshi (39+3, 3800 g)
27/08 - Maksymilian, syn MONIKA1850 (35+3, 2490 g, 51 cm)
30/08 - Krzysztof, syn marijka0085 (38+5, 3360 g, 54 cm)
03/09 - Jaś, syn runawaytrain (40+3, 3600 g, 54 cm)
03/09 - Zuzanna, córka truskawaka (37+2, 2920 g, 50 cm)
06/09 - córka kghyt (39+2, 3440 g)
10/09 - Grześ, syn justynkag10 (39+0)
11/09 - syn emes1454 (40+2, 3330 g)
21/09 - córka blekitna laguna (41+1)
21/09 - Agata, córka ojustyna (40+4, 3970 g, 56 cm)
23/09 - Stanisław Michał, syn sale_girl (40+5, 3580 g, 52 cm)
23/09 - Ala, córka Avokado2021/Agnieszka_32 (40+1, 3480 g, 58 cm)
24/09 - Zuzanna Kamila, córka Michiru (41+1, 2970 g, 53 cm)

Czekamy jeszcze na:
syn lotus_flower_2805 (TP 28/09)
syn monissskaa (TP 30/09)

Śmieszna ta przerwa w środku nam wyszła.

podziwiam, że będąc poduszką chciało Ci się włączać komputer

poprawiona pierwsza strona, sprawdźcie czy wszystko się zgadza

jeszcze raz dzięki Theali

[theali]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88928528]podziwiam, że będąc poduszką chciało Ci się włączać komputer [/QUOTE]

Czas szybciej mija przy serialu, a z komputera wygodniej się ogląda

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez theali

Czas szybciej mija przy serialu, a z komputera wygodniej się ogląda

To ja na telefonie oglądam, albo tv odpalę, ale to rzadko poza tym mój komputer już powoli żegna się z tym światem, więc nie pracuje na szybkich obrotach

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[theali]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88928550]To ja na telefonie oglądam, albo tv odpalę, ale to rzadko poza tym mój komputer już powoli żegna się z tym światem, więc nie pracuje na szybkich obrotach [/QUOTE]

TV nie mamy, a w telefonie mam naprawdę beznadziejny dźwięk

[sale_girl]

Napisane przez theali

Myślę, że na luzie można usunąć, zwłaszcza że niektóre z tych osób zniknęły parę miesięcy temu 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------



To jest chyba efekt znudzenia byciem poduszką xD W połączeniu z miniobsesją dotyczącą porządkowania danych.

Faktycznymi datami porodów przedstawia się to tak:
17/08 - Tola, córka zwyklylogin (37+2, 2890 g, 52 cm)
20/08 - Leon Stanisław, syn theali (37+5, 2560 g, 49 cm)
25/08 - Oliwia, córka alleyezonme (39+3, 3550 g, 54 cm)
26/08 - córka POLAshi (39+3, 3800 g)
27/08 - Maksymilian, syn MONIKA1850 (35+3, 2490 g, 51 cm)
30/08 - Krzysztof, syn marijka0085 (38+5, 3360 g, 54 cm)
03/09 - Jaś, syn runawaytrain (40+3, 3600 g, 54 cm)
03/09 - Zuzanna, córka truskawaka (37+2, 2920 g, 50 cm)
06/09 - córka kghyt (39+2, 3440 g)
10/09 - Grześ, syn justynkag10 (39+0)
11/09 - syn emes1454 (40+2, 3330 g)
21/09 - córka blekitna laguna (41+1)
21/09 - Agata, córka ojustyna (40+4, 3970 g, 56 cm)
23/09 - Stanisław Michał, syn sale_girl (40+5, 3580 g, 52 cm)
23/09 - Ala, córka Avokado2021/Agnieszka_32 (40+1, 3480 g, 58 cm)
24/09 - Zuzanna Kamila, córka Michiru (41+1, 2970 g, 53 cm)

Czekamy jeszcze na:
syn lotus_flower_2805 (TP 28/09)
syn monissskaa (TP 30/09)

Śmieszna ta przerwa w środku nam wyszła.

Jesteś niesamowita Podoba mi się, że moje dziecko miało być największe na wątku, a wyszło w sumie średniaczkowe. Ja przy urodzeniu miałam 3600, także coś po mamie ma

Idę dzisiaj do mojej fizjo, miałyśmy się widzieć 3-4 tygodnie po porodzie, ale coraz bardziej bolą mnie plecy, więc uznałam, że skoro i tak na razie siedzę sama, to równie dobrze mogę się tym zająć, a potem mieć czas dla maluszka.

Czy któraś z Was używa laktatora?

[theali]

Napisane przez sale_girl

Czy któraś z Was używa laktatora?

Tak, chociaż dosyć doraźnie.

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

Jesteś niesamowita Podoba mi się, że moje dziecko miało być największe na wątku, a wyszło w sumie średniaczkowe. Ja przy urodzeniu miałam 3600, także coś po mamie ma



Idę dzisiaj do mojej fizjo, miałyśmy się widzieć 3-4 tygodnie po porodzie, ale coraz bardziej bolą mnie plecy, więc uznałam, że skoro i tak na razie siedzę sama, to równie dobrze mogę się tym zająć, a potem mieć czas dla maluszka.



Czy któraś z Was używa laktatora?

Pewnie, skoro plecy Ci dokuczają to trzeba iść

Ja też używam

A Theali co do chustonoszenia to ja tylko kieszonkę narazie umiem

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

A też Wam tak cieknie pokarm dołem, jak odciągacie? Zawsze się upewniam, że ta przyssawka trzyma dobrze (zresztą, jakby nie trzymała, to by przecież nie leciało mleko, bo nie byłoby próżni), a po skończonej sesji zawsze mam cały stanik mokry

[theali]

Napisane przez sale_girl

A też Wam tak cieknie pokarm dołem, jak odciągacie? Zawsze się upewniam, że ta przyssawka trzyma dobrze (zresztą, jakby nie trzymała, to by przecież nie leciało mleko, bo nie byłoby próżni), a po skończonej sesji zawsze mam cały stanik mokry

W trakcie to nie, ale jak zdejmuję, to zawsze coś pokapie. Przy czym ja cały czas podtrzymuję lejek, bo to ręczny laktator.
Bardziej pozalewana jestem przy normalnym karmieniu

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

A też Wam tak cieknie pokarm dołem, jak odciągacie? Zawsze się upewniam, że ta przyssawka trzyma dobrze (zresztą, jakby nie trzymała, to by przecież nie leciało mleko, bo nie byłoby próżni), a po skończonej sesji zawsze mam cały stanik mokry

Wiesz co ja mam tak odciśniętą ten lejek, że tylko jak wyłączam i wyciągam pierś to gdzieś na dole poleci jakaś kropelka czy dwie, ale awaryjnie zawsze mam jakąś wkładkę przy laktatorze. A dobry masz rozmiar lejka? Jaki masz laktator? Ja mam Medela swing flex i miałam też taką miarkę na brodawki oraz dwa lejki w zestawie to mogłam dopasować odpowiedni rozmiar

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[runawaytrain]

Napisane przez sale_girl

Jesteś niesamowita Podoba mi się, że moje dziecko miało być największe na wątku, a wyszło w sumie średniaczkowe. Ja przy urodzeniu miałam 3600, także coś po mamie ma

Idę dzisiaj do mojej fizjo, miałyśmy się widzieć 3-4 tygodnie po porodzie, ale coraz bardziej bolą mnie plecy, więc uznałam, że skoro i tak na razie siedzę sama, to równie dobrze mogę się tym zająć, a potem mieć czas dla maluszka.

Czy któraś z Was używa laktatora?

I, jak dotąd, żaden bobas nie przekroczył 4 kg, choć ojustyna była blisko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez runawaytrain

I, jak dotąd, żaden bobas nie przekroczył 4 kg, choć ojustyna była blisko

Za to 5 było poniżej 3 kg.

[ojustyna]

Napisane przez sale_girl

Hej, nie mogłam znaleźć naszego wątku, dopiero po chwili zakumałam, że to już Odchowalnia 🤦♀️

Zaraz będę Was nadrabiać, ale chciałam dać znać, co u nas. Ja wyszłam ze szpitala w poniedziałek po południu, bardzo ciężko było mi podjąć tę decyzję, żeby zostawić małego na oddziale, ale wiedziałam, że jest pod świetną opieką, a mnie za chwilę by wywieźli chyba z żółtymi papierami do psychiatryka. Brak odwiedzin i sytuacja z małym tak mi siadły na psychikę, że prosiłam pielęgniarki o uspokajacze, ciśnienie poszło do góry i zaproponowano mi konsultację z psychologiem.

W niedzielę dowiedzieliśmy się, że Staś musi zostać przewieziony do innego szpitala (na szczęście tuż obok, w ramach tego samego kompleksu) na dalsze leczenie nerki. Niestety przenieśli go dopiero wczoraj, bo czekali na miejsce. Wczoraj późnym wieczorem jeszcze udało nam się tam do niego zajrzeć, dzisiaj byliśmy znowu, ale mieliśmy pecha, bo dosłownie po 5 minutach odwiedzin przywieźli na salę jakieś nowe dziecko i musieliśmy wyjść Na razie lekarze niewiele nam powiedzieli, bo cały czas go diagnozują, a to, że już jutro jest piątek, nie bardzo pomaga, bo nie wiadomo, czy urolog w ogóle będzie na dyżurze przed poniedziałkiem. Możemy go oglądać raz dziennie przez maks pół godziny, ale chyba nawet nie ma żadnego osobnego pokoju na odwiedziny. Od wtorku nie miałam go na rękach Do przyszłej środy musi dostawać antybiotyk, bo z tej nerki weszło mu zakażenie dróg moczowych, ale powiedzieli, że dzisiaj wynik jest już dużo lepszy. Wstępnie jest szansa, że wyjdzie za tydzień. Mam nadzieję, że do 12 października go dostaniemy, to byłby najpiękniejszy prezent na urodziny...

Życzę wytrwałości i oby ten czas szybko minął, trzymam mocno kciuki żeby maluszka wyleczyli no i ty szybko wracaj do formy, zbieraj siły kochana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez runawaytrain

I, jak dotąd, żaden bobas nie przekroczył 4 kg, choć ojustyna była blisko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Blisko blisko ale całe szczęście nie, to jest max moich możliwości 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

No i ładnie moja dziewczyna odzyskała masę urodzeniową byłam dziś z Agatą na wizycie patronazowej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Ah i TŻ dostał dwa tygodnie opieki na mnie , bo narazie wykorzystał tylko okolicznościowe, więc super bo będę go miała w domu, a ojcowski zostanie na kiedyś indziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Jak widzę ludzi w kurtkach (pikowanych), to nie jestem pewna, czy z nimi coś jest nie tak, czy ze mną (ja w cienkim sweterku z rękawami podwiniętymi do łokci, dziecko w bodziaku z długim rękawem i półśpiochach ).

Zaliczyliśmy czwartą wizytę położnej, młody waży 4140. Przybrał 1680 od najniższej wagi 740 w ostatnie 17 dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez theali

Jak widzę ludzi w kurtkach (pikowanych), to nie jestem pewna, czy z nimi coś jest nie tak, czy ze mną (ja w cienkim sweterku z rękawami podwiniętymi do łokci, dziecko w bodziaku z długim rękawem i półśpiochach ).

Zaliczyliśmy czwartą wizytę położnej, młody waży 4140. Przybrał 1680 od najniższej wagi 740 w ostatnie 17 dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam to samo wrażenie, jeszcze jak widzę, że niektórzy mają czapki na głowie, a w słońcu jest ponad 15 stopni, ja się roztapiam, a oni?

Woow to ładnie

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[justynkag10]

Napisane przez runawaytrain

I, jak dotąd, żaden bobas nie przekroczył 4 kg, choć ojustyna była blisko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja chyba nie podawałam ale mój syn urodził się z wagą 4155 i 59 cm długi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez justynkag10

Ja chyba nie podawałam ale mój syn urodził się z wagą 4155 i 59 cm długi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To duży chłopak Dopisane do pierwszego postu

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[zwyklylogin]

Jesteśmy wątkiem wrześniowym a zobaczcie ile dzieci urodziło się w sierpniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz