Praca inżynierska a kontakt z promotorem.

wiktoriablack · 2012-01-24, 11:26

Witam
W moim życiu nadszedł ten czas, w którym trzeba usiąść do książek i napisać pracę i się obronić. Na razie u mnie to tylko 1 stopień, ale to też jakiś krok w życiu. Mam mały kłopot. Ze względu na to, że od mojej uczelni(a tym samym i promotorki) dzielą mnie kilometry- kontakt z promotorką mam drogą mailową. I wstyd się przyznać, ale mam trudności w prowadzeniu korespondencji drogą mailową. Nie wiem jak się zwracać, żeby nie urazić, jak wyrażać w mailach swoje zdanie;] Chciałabym nad tym popracować, żeby pisanie takich wiadomości nie było dla mnie trudnością w przyszłości. Może jakieś porady macie?

_Matilde_ · 2012-01-24, 11:55

Cytat:

Napisane przez wiktoriablack

Witam
W moim życiu nadszedł ten czas, w którym trzeba usiąść do książek i napisać pracę i się obronić. Na razie u mnie to tylko 1 stopień, ale to też jakiś krok w życiu. Mam mały kłopot. Ze względu na to, że od mojej uczelni(a tym samym i promotorki) dzielą mnie kilometry- kontakt z promotorką mam drogą mailową. I wstyd się przyznać, ale mam trudności w prowadzeniu korespondencji drogą mailową. Nie wiem jak się zwracać, żeby nie urazić, jak wyrażać w mailach swoje zdanie;] Chciałabym nad tym popracować, żeby pisanie takich wiadomości nie było dla mnie trudnością w przyszłości. Może jakieś porady macie?

Eee... Normalnie zwracaj się do promotorki tak jak byś się zwracała w rozmowie na uczelni. Nie trzeba pisać jakoś bardzo formalnym językiem, ale warto pamiętać o "Witam" na początku, "Pozdrawiam" na końcu, o podpisaniu się nazwiskiem. Jak nie zgadzasz się w czymś z nią to przedstaw po prostu swoje racje. Nie zwracaj przesadnej uwagi na formę, myślę że promotorce też bardziej zależy na porozumieniu niż na tytułowanmiu jej profesorem doktorem habilitowanym inżynierem w każdym zdaniu

mm444 · 2012-01-24, 11:58

Treść usunięta

Mary Louu · 2012-01-24, 12:00

Ja w kontakcie mailowym z wykładowcą czy promotorką zawsze na początku piszę dzień dobry i zwracam się tytułem np.

Pani Doktor , napisałam w sprawie takiej i takiej .....

na pewno nie wymieniam jej wszystkich tytułów typu , hab czy inż.

staram się aby wyszło grzecznie ale nie patetycznie
na końcu pozdrawiam
i imię i nazwisko

Immenseness · 2012-01-24, 12:03

To też zależy w sumie w jakim przedziale wiekowym jest promotorka.
Ale jak Matilde napisała, grzecznie po prostu.
"Witam, Witam serdecznie, Dzień dobry/Dobry wieczór Pani (tytuł naukowy)" etc.

wiktoriablack · 2012-01-24, 12:35

Z tym ,,dzień dobry" to też słyszałam, że różnie-bo jak ktoś na przykład odbiera maila o północy? To raczej dzień nie jest.
Ja do mojej promotorki zawsze zwracam się ,,Witam" i kończę ,,Z poważaniem i podpis"-i myślę, że to jest okej. Gorzej z przedstawieniem treści. Pewne rzeczy wydają się takie banalne;]ale z drugiej strony mam problem z przedstawieniem tego grzecznie ale treściwie i żeby było okej. Tym bardziej, że ta moja promotorka to taka osoba dość surowa w ocenie studentów;]I chyba stresuje mnie to

Np. mam się z nią teraz spotkać, napisałam maila odnośnie spotkania, kiedy będzie miała czas(oczywiście ubrałam to inaczej w słowa). Odpisała mi datę, godzinę-krótko, zwięźle

A ja się teraz głowie co jej odpisać. Do znajomego zwyczajnie odpisałabym ,,Do zobaczenia w piątek", ale tutaj lepiej chyba,, Termin odpowiada jak najbardziej mi odpowiada. Do zobaczenia w piątek"-ale czy tak może być? No niby to takie banalne

mm444 · 2012-01-24, 12:42

Treść usunięta

lucciola · 2012-01-24, 13:04

ja bym proponowała formę "Szanowna Pani (+ewentualnie tytuł naukowy)". Poza tym masz prawo nie zgadzać się ze swoją promotorką, tyle że musisz powody swojej niezgody (ale mi się zrymowało) opisać merytorycznie i w jak najbardziej dyplomatyczny sposób (szczególnie jesli jest wrażliwa na takie rzeczy). Przecież to w końcu Twoja praca nie jej, Ty będziesz potem tej pracy bronić, masz więc pełne prawo się z czymś nie zgodzić.

mpt · 2012-01-24, 14:02

Nigdy nie używa się formy "witam" w korespondencji formalnej. Zawsze piszemy "dzień dobry", "dobry wieczór" albo właśnie "Szanowna Pani Doktor" jak w liście. Nieważne kiedy odbiorca przeczyta wiadomość, choćby i w nocy "dzień dobry" nie jest rażące. Na końcu "pozdrawiam" itp.

_Matilde_ · 2012-01-24, 14:30

Cytat:

Napisane przez mpt

Nigdy nie używa się formy "witam" w korespondencji formalnej. Zawsze piszemy "dzień dobry", "dobry wieczór" albo właśnie "Szanowna Pani Doktor" jak w liście. Nieważne kiedy odbiorca przeczyta wiadomość, choćby i w nocy "dzień dobry" nie jest rażące. Na końcu "pozdrawiam" itp.

No ale to właśnie nie jest korespondencja formalna jak na mój gust, dlatego też rezygnowałam z formułek "z poważaniem" zamieniając na pozdrowienia, bez spoufalania się ale i bez niepotrzebnego "usztywniania". Praca z promotorem zazwyczaj jest bardziej przyjacielska i partnerska niż na zajęciach, panuje mniejszy dystans

mpt · 2012-01-24, 14:34

Cytat:

Napisane przez _Matilde_

No ale to właśnie nie jest korespondencja formalna jak na mój gust, dlatego też rezygnowałam z formułek "z poważaniem" zamieniając na pozdrowienia, bez spoufalania się ale i bez niepotrzebnego "usztywniania". Praca z promotorem zazwyczaj jest bardziej przyjacielska i partnerska niż na zajęciach, panuje mniejszy dystans

Ale szacunek osobie wyżej postawionej w hierarchii chyba się należy? "Witam" jest niegrzeczne i tyle. Poza tym Twój promotor to nie jest Twój kumpel, chyba że jesteście na 'ty'.

lucciola · 2012-01-24, 14:40

Cytat:

Napisane przez mpt

Nigdy nie używa się formy "witam" w korespondencji formalnej. Zawsze piszemy "dzień dobry", "dobry wieczór" albo właśnie "Szanowna Pani Doktor" jak w liście. Nieważne kiedy odbiorca przeczyta wiadomość, choćby i w nocy "dzień dobry" nie jest rażące. Na końcu "pozdrawiam" itp.

e-mail jest elektronicznym listem. Czy normalny, oficjalny list też zaczynasz od "dzień dobry", czy może (jeśli jest skierowany do konkretnej osoby) "Szanowna Pani?Szanowny Panie". Ja się upieram przy tej drugiej formie, jednak.

mpt · 2012-01-24, 14:45

Cytat:

Napisane przez lucciola

e-mail jest elektronicznym listem. Czy normalny, oficjalny list też zaczynasz od "dzień dobry", czy może (jeśli jest skierowany do konkretnej osoby) "Szanowna Pani?Szanowny Panie". Ja się upieram przy tej drugiej formie, jednak.

Forma "Szanowna Pani" rzeczywiście jest oficjalniejsza i bardziej elegancka, ale "dzień dobry" też nie jest złe - ze względu na to, że e-mail dochodzi natychmiast. W każdym razie ostrzegam przed "witam", to jest moja główna uwaga.

lucciola · 2012-01-24, 14:49

Cytat:

Napisane przez mpt

Forma "Szanowna Pani" rzeczywiście jest oficjalniejsza i bardziej elegancka, ale "dzień dobry" też nie jest złe - ze względu na to, że e-mail dochodzi natychmiast. W każdym razie ostrzegam przed "witam", to jest moja główna uwaga.

Ja też uwazam, że "witam" jest dość niegrzeczne, nieeleganckie i stawia piszącego z adresatem jakby na tej samej pozycji.

_Matilde_ · 2012-01-24, 14:51

Cytat:

Napisane przez mpt

Ale szacunek osobie wyżej postawionej w hierarchii chyba się należy? "Witam" jest niegrzeczne i tyle. Poza tym Twój promotor to nie jest Twój kumpel, chyba że jesteście na 'ty'.

Z której strony nie oglądam tego słowa nie mogę się dopatrzeć w nim niegrzeczności. Może mnie poinformuj dlaczego. Chyba że "I tyle" ma być argumentem. Na ty z moimi profesorami nie byłam ale i drażniło ich tytułowanie na każdym kroku, dawali do zrozumienia że to niepotrzebne i rozumiem, bo utrudnia komunikację i treściwe przekazywanie tego o co nam w mailu czy w rozmowie chodzi. Nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku

lucciola · 2012-01-24, 14:55

Cytat:

Napisane przez _Matilde_

Na ty z moimi profesorami nie byłam ale i drażniło ich tytułowanie na każdym kroku, dawali do zrozumienia że to niepotrzebne

Wiesz, są tacy wykładowcy, którzy uważają nadmierną grzeczność w stosunku do nich za zbyt pompatyczną i śmieszną, ale są i tacy, którzy bardzo się cenią i uważają, że i bicie pokłonów nie jest przesadą. Nie wiem jaka jest promotorka Autorki wątku, ale jeśli ona sama tego do końca nie wie, niech lepiej będzie nawet przesadnie grzeczna i miła ,niż zbyt bezpośrednia.

_Matilde_ · 2012-01-24, 15:16

Cytat:

Napisane przez lucciola

Wiesz, są tacy wykładowcy, którzy uważają nadmierną grzeczność w stosunku do nich za zbyt pompatyczną i śmieszną, ale są i tacy, którzy bardzo się cenią i uważają, że i bicie pokłonów nie jest przesadą. Nie wiem jaka jest promotorka Autorki wątku, ale jeśli ona sama tego do końca nie wie, niech lepiej będzie nawet przesadnie grzeczna i miła ,niż zbyt bezpośrednia.

Toteż nie mówię żeby zapraszała babkę na piwo, ale i nie jestem zwolenniczką płaszczenia się przed ludźmi kiedy nie trzeba. Lepsze wrażenie dziewczyna zrobi kontaktując się krótko i rzeczowo, bez finezyjnych zwrotów i oglądania każdego słowa z dziesięciu stron przed napisaniem

myslenieszkodzi · 2012-01-24, 15:49

Bardzo lubię Macieja Malinowskiego, który w Angorze prowadzi "Obcy język polski". Na temat "witam" pisze tak: http://obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=491
Polecam

mpt · 2012-01-24, 16:04

Cytat:

Napisane przez _Matilde_

Z której strony nie oglądam tego słowa nie mogę się dopatrzeć w nim niegrzeczności. Może mnie poinformuj dlaczego. Chyba że "I tyle" ma być argumentem. Na ty z moimi profesorami nie byłam ale i drażniło ich tytułowanie na każdym kroku, dawali do zrozumienia że to niepotrzebne i rozumiem, bo utrudnia komunikację i treściwe przekazywanie tego o co nam w mailu czy w rozmowie chodzi. Nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku

http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=7322 i tyle. Naprawdę nie trzeba długo szukać.

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Cytat:

Napisane przez _Matilde_

Toteż nie mówię żeby zapraszała babkę na piwo, ale i nie jestem zwolenniczką płaszczenia się przed ludźmi kiedy nie trzeba. Lepsze wrażenie dziewczyna zrobi kontaktując się krótko i rzeczowo, bez finezyjnych zwrotów i oglądania każdego słowa z dziesięciu stron przed napisaniem

To rzeczywiście wal "witam". Nie ma sensu udawać kogoś, kim się nie jest

_Matilde_ · 2012-01-24, 16:04

Cytat:

Napisane przez myslenieszkodzi

Bardzo lubię Macieja Malinowskiego, który w Angorze prowadzi "Obcy język polski". Na temat "witam" pisze tak: http://obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=491
Polecam

Ok, poddaję się, pisaliśmy do siebie z promotorami i opiekunami w sposób wielce nieelageancki. Pociesza mnie jedynie to że żadne z nas nie czuło się tym urażone a dla mnie to najważniejsze. Ewentualnym powodem do wstydu będzie, jeśli będę kiedyś wielką osobistością i w mojej nieautoryzowanej biografii będą zawarte fragmenty korespondencji elektronicznej z postaciami wpajającymi mi szlachetną wiedzę ujawniajace naszą olbrzymią ignorancję w posługiwaniu się językiem ojczystym nad czym w przeczuciu nadchodzącej sławy już ubolewam

myslenieszkodzi · 2012-01-24, 17:43

Matilde, zupełnie nie rozumiem twojej postawy w tym wątku. Jasne, pisz jak chcesz, nam nic do tego. Ale jeśli powszechnie przyjęte formy grzecznościowe są dla ciebie "płaszczeniem się", to sorry Winnetou, ale przesadzasz :P

I serio, nie trzeba zaczynać wiadomości od "Witam", by napisać ją krótko i treściwie.

Pierwszą wiadomość do kogoś "wyżej" piszę z tymi wszystkimi "Szanowny Panie..."i "Z poważaniem", nie ryzykuję popełnienia nietaktu. Po odpowiedzi i tak można poznać, jaką formę preferuje nasz adresat - luźniejszą, czy bardziej formalną. To, że tobie i twojemu promotorowi pasuje luźniejsza, to super, wszystko gra. Ale inny adresat może być wrażliwy na takie sprawy - i też super.

I pisze to dziewczyna, która do momentu przeczytania wspomnianego odcinka "Obcy język polski" sama nie widziała nic niewłaściwego w zaczynaniu korespondencji od "witam" :P

_Matilde_ · 2012-01-24, 18:56

Cytat:

Napisane przez myslenieszkodzi

Matilde, zupełnie nie rozumiem twojej postawy w tym wątku. Jasne, pisz jak chcesz, nam nic do tego. Ale jeśli powszechnie przyjęte formy grzecznościowe są dla ciebie "płaszczeniem się", to sorry Winnetou, ale przesadzasz :P

I serio, nie trzeba zaczynać wiadomości od "Witam", by napisać ją krótko i treściwie.

Pierwszą wiadomość do kogoś "wyżej" piszę z tymi wszystkimi "Szanowny Panie..."i "Z poważaniem", nie ryzykuję popełnienia nietaktu. Po odpowiedzi i tak można poznać, jaką formę preferuje nasz adresat - luźniejszą, czy bardziej formalną. To, że tobie i twojemu promotorowi pasuje luźniejsza, to super, wszystko gra. Ale inny adresat może być wrażliwy na takie sprawy - i też super.

I pisze to dziewczyna, która do momentu przeczytania wspomnianego odcinka "Obcy język polski" sama nie widziała nic niewłaściwego w zaczynaniu korespondencji od "witam" :P

Nie musisz rozumieć, nie wymagam tego. Trochę mnie ten wątek rozwalił bo ja mam trochę inne myślenie: osobiście nie pomyślałabym że można mieć tyle problemów i rozterek z powodu maila, do kogo by nie był, tym bardziej że komunikacja nie jest oficjalna, nie będzie służyć jako dokument, ale właściwie robocza - ma przekazać informacje, często na szybko. Jasne że nie należy tego pisać po chińsku ani w slangu ale przeginanie w drugą stronę i robienie z tego wypracowania na ocenę też mi się nie widzi. Normalni ludzie mam nadzieję nie oceniają człowieka po powszechnych i częstych błędach językowych, a na pewno nie doktor inżynier który pewnie sam wiele takich popełnia. Raczej tacy ludzie mają inne priorytety. Więc zamiast powiedzieć dziewczynie żeby się nie stresowała i nie pisała zakopana w słownikach to jeszcze dowalacie takie rzeczy ale wizaż zauważyłam ma to do siebie że wypowiadający się robią się na nieskazitelnych, nieomylnych i radośnie rzucają kamieniem w idiotów którzy ośmielą się o cokolwiek zapytać

mpt · 2012-01-24, 19:06

Cytat:

Napisane przez _Matilde_

Normalni ludzie mam nadzieję nie oceniają człowieka po powszechnych i częstych błędach językowych, a na pewno nie doktor inżynier który pewnie sam wiele takich popełnia. Raczej tacy ludzie mają inne priorytety.

Normalni ludzie nie mają problemów z komunikowaniem się w kulturalny sposób. To nie jest bardzo skomplikowane. Dziewczyna zapytała, my jej udzieliłyśmy odpowiedzi i tyle.

_Matilde_ · 2012-01-24, 19:24

Cytat:

Napisane przez mpt

Normalni ludzie nie mają problemów z komunikowaniem się w kulturalny sposób. To nie jest bardzo skomplikowane. Dziewczyna zapytała, my jej udzieliłyśmy odpowiedzi i tyle.

No i dlatego myślę że dziewczyna tak bardzo drżąc na myśl żeby nie urazić czymś pani promotor na pewno nie napisałaby nic niekulturalnego, ale nie, trzeba rzecz sprowadzić do granic absurdu, nie wystarczy podziękować pod koniec maila, to niekulturalne, przecież jasne że trzeba bić pokłony dziękczynne...

mpt · 2012-01-24, 19:42

Jeśli nie interesuje Cię fakt, że nie wypada pisać "Witam" na początku maila do promotora, to przecież nikt Cię nie zmusza do tego, żebyś przestała tak pisać. Chodzi tylko o to, że jeśli ktoś chce zachować kulturę wypowiedzi i pyta o to na forum, to należy mu udzielić poprawnej odpowiedzi, a nie: "pisz sobie jak chcesz, na pewno nikt się nie pogniewa". Może się nie pogniewa, a może pogniewa. Brak ogłady rzadko kiedy bywa uroczy.

_Matilde_ · 2012-01-24, 20:24

Cytat:

Napisane przez mpt

Jeśli nie interesuje Cię fakt, że nie wypada pisać "Witam" na początku maila do promotora, to przecież nikt Cię nie zmusza do tego, żebyś przestała tak pisać. Chodzi tylko o to, że jeśli ktoś chce zachować kulturę wypowiedzi i pyta o to na forum, to należy mu udzielić poprawnej odpowiedzi, a nie: "pisz sobie jak chcesz, na pewno nikt się nie pogniewa". Może się nie pogniewa, a może pogniewa. Brak ogłady rzadko kiedy bywa uroczy.

Kultura wypowiedzi i poprawność językowa niekoniecznie są synonimami, jeśli o to chodzi. W pierwszym wg mnie bardziej chodzi o chęci a mam szczerą nadzieję że większość ludzi podchodzi do innych po ludzku a nie notuje i wytyka przy okazji każdy błąd i potknięcie. Ja też nie mówię że nie należy używać najmożliwiej właściwych form, ale też uważam, że napakowanie zwykłego maila w którym się umwiamy na spotkanie wszelkimi możliwymi wyszukanymi formułkami nie jest absolutnie konieczne. Nie pomyślałabym że witając się na początku maila, dziękując za informacje i w przystępny sposób podając swoje, podpisując się na końcu okażę brak ogłady ale widocznie wiele się muszę nauczyć.
Tak żeby nie palnąc byka który zostanie wykpiony sprawdzałam rozumienie terminu "kultura wypowiedzi". Jeden wpis mnie zaskoczył dokładnym oddaniem mojego w tej kwestii zapatrywania, polecam przeczytać i pomyśleć nad tym co wytłuściłam
http://www.taktowidze.pl/2011/09/23/...ze-wypowiedzi/

mpt · 2012-01-24, 20:42

Cytat:

Napisane przez _Matilde_

http://www.taktowidze.pl/2011/09/23/...ze-wypowiedzi/

Szkoda, że nikt nie podpisał się pod tym swoim nazwiskiem.

Cytat:

Poza tym najohydniejszym przejawem chamstwa wypowiedzi jest ironia. Dlaczego? Ponieważ jest ona kpiną. A kpina to najwyższa oznaka braku szacunku. Powtarzam, że nie ma przy tym znaczenia, czy ironia podana będzie pięknymi słówkami. Liczy się treść i sens wypowiedzi.

Jeśli zgadzasz się z tym stwierdzeniem (które cytuję z podanego linku), aż nie wiem, co napisać

_Matilde_ · 2012-01-24, 21:29

Cytat:

Napisane przez mpt

Szkoda, że nikt nie podpisał się pod tym swoim nazwiskiem.
Jeśli zgadzasz się z tym stwierdzeniem (które cytuję z podanego linku), aż nie wiem, co napisać

Jeśli chodzi o ironię, nie powiedziałabym że jest najohydniejszym przejawem chamstwa. Są gorsze rzeczy. Ale ironia jest chamstwem według definicji tam podanej bo jest dla odbiorcy wyjątkowo przykra. Osoby ironiczne to jedne najbardziej antypatycznych stworzeń bo zatruwają całą atmosferę wokół siebie i co najgorsze nie widzą w tym nic złego, wydaje im się że są taktowne. No ale to od właściwego tematu w którym już się udzieliłam wystarczająco już nieco odbiega

wiktoriablack · 2012-01-24, 21:46

widzę, że mój wątek wywołał burzliwą dyskusję

I właśnie o to chodzi- że pisanie mailów z osobami które mało znamy jest dość kontrowersyjne. I chyba dużo zależy od odbioru tej drugiej osoby, do której piszemy maila. Choćby jeśli chodzi o mnie. Jak piszę do mojej promotorki zawsze w głowie mam masę pytań, żeby każde zdanie było odpowiednio ,,ubrane" i tym samym odebrane. A jak piszę do przyjaciółki mojej promotorki, i jej koleżanki po fachu( która pomagała mi trochę w części badawczej pracy)- nie mam z tym żadnego problemu, bo miałam z tą osobą większy kontakt osobisty(face to face) i ta korespondencja jest inaczej już prowadzona.

PerfekcyjnaNiedoskonalosc · 2012-01-24, 22:58

Ja jestem w bardziej przyjacielskich stosunkach z promotorem, ale nawet do wykładowców piszę
"witam
...
pozdrawiam/z poważaniem
(imię nazwisko)"

E-mail nie jest listem jako takim - jest formą pośrednią między listem a smsem - przynajmniej jest tak traktowany przez wszystkich ludzi jakich znam. W trakcie całej edukacji trafił się jeden człowiek, który wymagał super grzecznej formy, a zasłynął z wyjątkowego chamstwa...
Tak sobie myślę, że to dosyć "humanistyczny" problem, u mnie chodzi o przekazanie informacji w miarę normalnej, ale i CZYTELNEJ formie.

Ja na miejscu autorki napisałabym jeden bardzo grzeczny mail i potem odpisywała na poziomie takim samym lub nieco wyższym niż odpowiedź

Głupio na wiadomość "Jutro o 16. PZ" Odpisywać "Szanowny..."

2012-01-24, 11:26	#1
wiktoriablack Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 266	Praca inżynierska a kontakt z promotorem. Witam W moim życiu nadszedł ten czas, w którym trzeba usiąść do książek i napisać pracę i się obronić. Na razie u mnie to tylko 1 stopień, ale to też jakiś krok w życiu. Mam mały kłopot. Ze względu na to, że od mojej uczelni(a tym samym i promotorki) dzielą mnie kilometry- kontakt z promotorką mam drogą mailową. I wstyd się przyznać, ale mam trudności w prowadzeniu korespondencji drogą mailową. Nie wiem jak się zwracać, żeby nie urazić, jak wyrażać w mailach swoje zdanie;] Chciałabym nad tym popracować, żeby pisanie takich wiadomości nie było dla mnie trudnością w przyszłości. Może jakieś porady macie?

2012-01-24, 11:58	#3
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: Praca inżynierska a kontakt z promotorem. Treść usunięta

2012-01-24, 12:03	#5
Immenseness Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 1 341	Dot.: Praca inżynierska a kontakt z promotorem. To też zależy w sumie w jakim przedziale wiekowym jest promotorka. Ale jak Matilde napisała, grzecznie po prostu. "Witam, Witam serdecznie, Dzień dobry/Dobry wieczór Pani (tytuł naukowy)" etc. __________________ http://immenseness.blogspot.com/ *'Bizarre is good!* Common has hundreds of explanations. Bizarre has hardly any...'

2012-01-24, 12:35	#6
wiktoriablack Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 266	Dot.: Praca inżynierska a kontakt z promotorem. Z tym ,,dzień dobry" to też słyszałam, że różnie-bo jak ktoś na przykład odbiera maila o północy? To raczej dzień nie jest. Ja do mojej promotorki zawsze zwracam się ,,Witam" i kończę ,,Z poważaniem i podpis"-i myślę, że to jest okej. Gorzej z przedstawieniem treści. Pewne rzeczy wydają się takie banalne;]ale z drugiej strony mam problem z przedstawieniem tego grzecznie ale treściwie i żeby było okej. Tym bardziej, że ta moja promotorka to taka osoba dość surowa w ocenie studentów;]I chyba stresuje mnie to Np. mam się z nią teraz spotkać, napisałam maila odnośnie spotkania, kiedy będzie miała czas(oczywiście ubrałam to inaczej w słowa). Odpisała mi datę, godzinę-krótko, zwięźle A ja się teraz głowie co jej odpisać. Do znajomego zwyczajnie odpisałabym ,,Do zobaczenia w piątek", ale tutaj lepiej chyba,, Termin odpowiada jak najbardziej mi odpowiada. Do zobaczenia w piątek"-ale czy tak może być? No niby to takie banalne

2012-01-24, 12:42	#7
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: Praca inżynierska a kontakt z promotorem. Treść usunięta

2012-01-24, 13:04	#8
lucciola Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 5 208	Dot.: Praca inżynierska a kontakt z promotorem. ja bym proponowała formę "Szanowna Pani (+ewentualnie tytuł naukowy)". Poza tym masz prawo nie zgadzać się ze swoją promotorką, tyle że musisz powody swojej niezgody (ale mi się zrymowało) opisać merytorycznie i w jak najbardziej dyplomatyczny sposób (szczególnie jesli jest wrażliwa na takie rzeczy). Przecież to w końcu Twoja praca nie jej, Ty będziesz potem tej pracy bronić, masz więc pełne prawo się z czymś nie zgodzić.

2012-01-24, 14:02	#9
mpt Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 7 346	Dot.: Praca inżynierska a kontakt z promotorem. Nigdy nie używa się formy "witam" w korespondencji formalnej. Zawsze piszemy "dzień dobry", "dobry wieczór" albo właśnie "Szanowna Pani Doktor" jak w liście. Nieważne kiedy odbiorca przeczyta wiadomość, choćby i w nocy "dzień dobry" nie jest rażące. Na końcu "pozdrawiam" itp. __________________ Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem

2012-01-24, 15:49	#18
myslenieszkodzi Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 151	Dot.: Praca inżynierska a kontakt z promotorem. Bardzo lubię Macieja Malinowskiego, który w Angorze prowadzi "Obcy język polski". Na temat "witam" pisze tak: http://obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=491 Polecam

2012-01-24, 17:43	#21
myslenieszkodzi Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 151	Dot.: Praca inżynierska a kontakt z promotorem. Matilde, zupełnie nie rozumiem twojej postawy w tym wątku. Jasne, pisz jak chcesz, nam nic do tego. Ale jeśli powszechnie przyjęte formy grzecznościowe są dla ciebie "płaszczeniem się", to sorry Winnetou, ale przesadzasz :P I serio, nie trzeba zaczynać wiadomości od "Witam", by napisać ją krótko i treściwie. Pierwszą wiadomość do kogoś "wyżej" piszę z tymi wszystkimi "Szanowny Panie..."i "Z poważaniem", nie ryzykuję popełnienia nietaktu. Po odpowiedzi i tak można poznać, jaką formę preferuje nasz adresat - luźniejszą, czy bardziej formalną. To, że tobie i twojemu promotorowi pasuje luźniejsza, to super, wszystko gra. Ale inny adresat może być wrażliwy na takie sprawy - i też super. I pisze to dziewczyna, która do momentu przeczytania wspomnianego odcinka "Obcy język polski" sama nie widziała nic niewłaściwego w zaczynaniu korespondencji od "witam" :P

2012-01-24, 19:42	#25
mpt Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 7 346	Dot.: Praca inżynierska a kontakt z promotorem. Jeśli nie interesuje Cię fakt, że nie wypada pisać "Witam" na początku maila do promotora, to przecież nikt Cię nie zmusza do tego, żebyś przestała tak pisać. Chodzi tylko o to, że jeśli ktoś chce zachować kulturę wypowiedzi i pyta o to na forum, to należy mu udzielić poprawnej odpowiedzi, a nie: "pisz sobie jak chcesz, na pewno nikt się nie pogniewa". Może się nie pogniewa, a może pogniewa. Brak ogłady rzadko kiedy bywa uroczy. __________________ Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem

2012-01-24, 21:46	#29
wiktoriablack Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 266	Dot.: Praca inżynierska a kontakt z promotorem. widzę, że mój wątek wywołał burzliwą dyskusję I właśnie o to chodzi- że pisanie mailów z osobami które mało znamy jest dość kontrowersyjne. I chyba dużo zależy od odbioru tej drugiej osoby, do której piszemy maila. Choćby jeśli chodzi o mnie. Jak piszę do mojej promotorki zawsze w głowie mam masę pytań, żeby każde zdanie było odpowiednio ,,ubrane" i tym samym odebrane. A jak piszę do przyjaciółki mojej promotorki, i jej koleżanki po fachu( która pomagała mi trochę w części badawczej pracy)- nie mam z tym żadnego problemu, bo miałam z tą osobą większy kontakt osobisty(face to face) i ta korespondencja jest inaczej już prowadzona.

2012-01-24, 22:58	#30
PerfekcyjnaNiedoskonalosc Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 55	Dot.: Praca inżynierska a kontakt z promotorem. Ja jestem w bardziej przyjacielskich stosunkach z promotorem, ale nawet do wykładowców piszę "witam ... pozdrawiam/z poważaniem (imię nazwisko)" E-mail nie jest listem jako takim - jest formą pośrednią między listem a smsem - przynajmniej jest tak traktowany przez wszystkich ludzi jakich znam. W trakcie całej edukacji trafił się jeden człowiek, który wymagał super grzecznej formy, a zasłynął z wyjątkowego chamstwa... Tak sobie myślę, że to dosyć "humanistyczny" problem, u mnie chodzi o przekazanie informacji w miarę normalnej, ale i CZYTELNEJ formie. Ja na miejscu autorki napisałabym jeden bardzo grzeczny mail i potem odpisywała na poziomie takim samym lub nieco wyższym niż odpowiedź Głupio na wiadomość "Jutro o 16. PZ" Odpisywać "Szanowny..."

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)