2017-05-12, 08:50 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 63
|
Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Witam was serdecznie.
Tak jak w temacie... Mam ciężką decyzję do podjęcia, która przytoczyła mi się wczoraj po wizycie u ginekologa. Ale od początku. Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad tematem odjęcia piersi, wczoraj ten temat jednak nie dawał mi spokoju. Pod koniec ubiegłego roku moja "babka" (bo nigdy prawdziwą babcią nie była) zachorowała na raka piersi... Jakoś w marcu miała operację. Jako, że ja z nią miałam bardzo mało kontaktu, dowiedziałam się o tym od kuzynki. Do tego drążąc temat dowiedziałam się również, że moja prababcia jak i pradziadek również zmarli na raka Byłam wczoraj u ginekologa na kontroli. U Pani doktor byłam pierwszy raz, więc wypytała mnie o choroby genetyczne w rodzinie. Powiedziałam, że wyszedł rak u babci. Obmacała mi więc również piersi... Dało mi to dużo strachu, bo wcześniej nigdy nie badałam piersi, żadne usg, żadna mamografia :/ Więc zaczęłam się zastanawiać czy może w wieku ok. 30 lub ponad nie poddać się operacji odjęcia piersi... Chciała bym usłyszeć od was jak to widzicie? Czy ma to sens? Piersi ogólnie mam małe i nie miała bym problemu z tym, jeśli musiała bym się ich pozbyć. Rozmawiałam o tym z rodziną i oni nie byli przeciwni mojej decyzji. Chcę jeszcze poruszyć ten temat z chłopakiem. |
2017-05-12, 13:02 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Cytat:
najpierw musialabys sie zabdac- nie pamietam jak sie te badania nazywaja, genetyczne jakies? one ci powiedza na ile % jest szansa ze zachorujesz. wtedy ustal plan dzialania z lekarzem- jak czesto sie badac itd. wczesnie wykryty rak piersi jest uleczalny ( czesto) i mastektomia nie musi byc potrzebna.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2017-05-12, 13:26 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Zrób badania genetyczne. I jeśli decydować się na takie drastyczne rozwiązanie w tak młodym wieku to tylko jeśli lekarz na podstawie takich badań i aktualnych badań piersi, markerów nowotworowych wyraźnie zasugeruje takie rozwiązanie.
Nowotwory różnego typu to jedna z głównych przyczyn śmierci ludzi, więc tym, że ktoś z rodziny zmarł na nowotwór nie ma się co sugerować jeśli nie masz pewności, że były to dziedziczne nowotwory piersi i że ty też masz gen, który odpowiada za mutacje, które są przyczyną tego właśnie nowotworu. Bo ktoś mógł mieć np. nowotwór żołądka czy jelita częste u nałogowych palaczy papierosów.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2017-05-12, 13:33 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Tak jak dziewczyny radzą - najpierw zrób sobie badania genetyczne. A nawet jeśli wyjdzie, że jesteś obarczona ryzykiem, przegadaj to z lekarzem. Trochę szkoda byłoby na zapas usuwać pierś. Jakby nie patrzeć, wiedząc że jesteś w grupie ryzyka masz bardzo dużą szansę na wykrycie ewentualnego nowotworu w bardzo wczesnym stadium i wczesną terapię. Może być tak, że całe życie przechodzisz z dwoma całymi piersiami bez zmian. A usunięcie niestety nie uchroni Cię przed innymi nowotworami, m.in. jelita grubego, który również przoduje w statystyce, bo wielu pacjentów bardzo późno zaczynają się badać w tym kierunku (albo wcale). A żniwo bywa większe niż w przypadku raka piersi aktualnie. Nie podejmij więc pochopnie decyzji bez konsultacji i badań
__________________
30.12.2012 26.04.2014 Edytowane przez medeline Czas edycji: 2017-05-12 o 13:34 |
2017-05-12, 13:38 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: północna wielkopolska
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
nie panikuj, tak jak radzą inni zrób dokładne badania a najlepiej w dwóch niezależnych ośrodkach, nie jedno cudowne ozdrowienie polegało na błędnej diagnozie!
|
2017-05-12, 13:41 | #6 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
jak dla mnie to totalny bezsens. tym bardziej, że to operacja a nie wizyta u kosmetyczki.
__________________
-27,9 kg |
2017-05-12, 13:46 | #7 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
No chyba autorka sobie nie zdaje sprawy jak rozległa to jest operacja i jak długo trzeba się potem rehabilitowac.
Lepiej zainwestować w usg i mammografie co pół roku. wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-05-12, 13:50 | #8 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
a na początek badania genetyczne, żeby sprawdzić, czy jest powód do siania paniki.
__________________
-27,9 kg |
2017-05-12, 13:51 | #9 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
A to swoją drogą.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-05-12, 14:47 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Również uważam, że to bezsens.
Zrób markery [?]
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
2017-05-12, 15:31 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Markery nie dadzą odpowiedzi na to czy autorka zachoruje w przyszłości. Te badanie wykonuje się w przypadku podejrzenia raka między innymi dla potwierdzenia diagnozy, a nie na zasadzie "wróżenia"
Jedyna opcja badania genetyczne na obecność genu odpowiedzialnego za rozwój raka piersi (pewnie baardzo drogie) Poza tym nawet jeśli ryzyko będzie duże, że autorka zachoruje kiedyś to nie sądze, aby w naszym kraju podjął się ktoś usunięcia zdrowych piersi u młodej kobiety (bo to nadal będzie zdrowa pierś) Edytowane przez Memories90 Czas edycji: 2017-05-12 o 15:37 |
2017-05-12, 15:43 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Poproś o skierowanie na badania obecności zmutowanego genu BRCA1 i BRCA2. Powinien je wystawić lekarz poradni genetycznej lub onkolog. Z tego co wiem są bezpłatne dla osób, u których w rodzinie były 3 przypadki zachorowań na raka piersi lub jajników.
Możesz zrobić prywatnie, ale są drogie. Prewencyjnie bez tego nie ma to w ogóle sensu. Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Czas edycji: 2017-05-12 o 15:44 |
2017-05-12, 19:21 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
|
2017-05-12, 19:52 | #14 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;73758096]ile było przypadków nowotworów piersi w rodzinie (mam na myśli osoby spokrewnione). Jeżeli tylko ten jeden babciny to odpuść sobie amputacje.[/QUOTE]
Autorka naposala,że to nawet nie jej "prawdziwa" babka (przynajmniej ka tak zrozumialam). Nie ma co gdybac, (a tym bardziej usuwac!) trzeba kontrolować. wysłano z końca świata...
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2017-05-12, 19:57 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Profilaktyczna amputacja nie jest refundowana. Tak samo jak amputacja drugiej piersi w przypadku nowotworu pierwszej.
O badaniu BRCA decyduje lekarz w poradni genetycznej. Markery nie są miarodajne niestety bo widziałam kilkadziesiąt przypadków nowotworu a marker CA 15-3 w normie Najlepiej zapisać się do poradni profilaktyki chorób piersi
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
2017-05-12, 19:58 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Cytat:
Zrobić wszystkie badania i porozmawiać z onkologiem, ale ja bym raczej nie usunęła zdrowych piersi tylko regularnie, co pół roku kontrolowała
__________________
|
|
2017-05-12, 20:27 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
No oczywiście, że tak. Przecież inaczej ten wątek nie miałby żadnej racji bytu, bo nie byłoby spokrewnienia.
|
2017-05-12, 20:28 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Hmmm a ja autorkę rozumiem. Też bym wykonała taki zabieg ale nie wydaje mi się, żeby NFZ zrefundowal takie "widzimisię". Rak u mamy, siostry i siostry taty. Z mojego punktu widzenia spokój na myśl, że istnieje raptem parę procent szans na pojawienie się raka po masektomii jest warty tej operacji i późniejszej rekonwalescencji.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-05-13, 16:15 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Cytat:
Autorka nie ma podstaw przypuszczać, że nowotwór piersi jest u niej chorobą dziedziczną. Piszę to niemal z całą pewnością wagi tych słów. Chyba, że jest jakimś statystycznie pominiętym przypadkiem. Bądźmy poważni - żaden lekarz nawet nic takiego nie zasugeruje, usunięcie piersi jest poprzedzone szeregiem badań i z wyraźnych wskazań medycznych. Moi rodzice oboje chorowali na raka i wg współczesnej medycyny są uznani za wyleczonych. W rodzinie ojca wszyscy w linii matki chorują na przełyk/żołądek, u matki nie lepiej - na raka umarł brat i dziadek. Ale to nie ma wpływu na to, że nie chcę sobie usunąć przełyk czy odjąć piersi |
|
2017-05-13, 17:52 | #20 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;73753086]Poproś o skierowanie na badania obecności zmutowanego genu BRCA1 i BRCA2. Powinien je wystawić lekarz poradni genetycznej lub onkolog. Z tego co wiem są bezpłatne dla osób, u których w rodzinie były 3 przypadki zachorowań na raka piersi lub jajników.
Możesz zrobić prywatnie, ale są drogie. Prewencyjnie bez tego nie ma to w ogóle sensu.[/QUOTE] i nie tylko, warto pogadać z onkologiem o dokładnych przypadkach raka w rodzinie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2017-05-13, 21:11 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Nie wiem, czy podjęłabym się prewencyjnej mastektomii. Komórki raka mogą się pojawić praktycznie wszędzie, przecież zdarza się, że osobom po operacji usunięcia piersi pojawiają się wznowy np. na bliznie. Ponadto taka operacja nie jest finansowana na NFZ.
Jeżeli chodzi o badania genetyczne BRCA1 - drogi interes. Nie wiem, jak dokładnie działa kwestia badania na NFZ (ja miałam, ale już po diagnozie), ale lekarka mojej siostrze zaproponowała badanie, gdy znalazła u siebie podejrzane komórki (FA) i już wiedząc, że u mnie zdiagnozowano raka piersi. Tyle że to bardzo bliskie pokrewieństwo. Ja na Twoim miejscu po prostu mocno monitorowałabym temat przez regularne USG i mammografię. Niby są badania markerów nowotworowych, sama mam je robione, ale sami lekarze mówią, że nie są zbyt miarodajne. Edytowane przez ville Czas edycji: 2017-05-13 o 21:14 |
2017-05-16, 07:55 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 63
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Dziękuję wszystkim bardzo za odpowiedzi!
Odnośnie markerów... Właśnie też słyszałam, że można je wykonywać dopiero tym jak raka się w miarę możliwości stwierdzi. Mojej mamy znajoma w pewnym wieku podjęła się wykonania takich markerów i wyszły pozytywne. Więc one dają tylko wynik jeśli rak już w człowieku siedzi. Nie chcę wykonywać operacji już teraz, tylko po 30, lub ok. 40. Wiem, że rak może pojawić się wszędzie, jednak pewnie taki zabieg będzie w stanie ograniczyć przynajmniej raka piersi. |
2017-05-16, 08:29 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Dlatego może lepiej nauczyć się samobadania piersi + USG co roku? U cieszyć się swoimi piersiami
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
2017-05-16, 09:40 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 101
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
To ja tak tylko rzucę, że w dianostyce do końca maja jest promocja i pakiet badań BRCA1 i BRCA2 kosztuje 299 zł. Może ktoś skorzysta
Edytowane przez 60kropka6 Czas edycji: 2017-05-16 o 09:51 |
2017-05-16, 10:13 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Rak to uogólnione pojęcie. Dziedziczne są poszczególne predyspozycje. Rak płuc dziadka nie będzie miał związku z rakiem piersi ciotki. Dlatego najpierw warto zrobić badania genetyczne.
|
2017-05-16, 10:47 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 63
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Nie wiem też na jakiego raka umarła prababcia i pradziadek (jego nie znałam w ogóle). Do tego, nie powiedziałam, ze na 100% podejmę się tej decyzji, bo jednak jest to podjęty krok z "konsekwencjami" do końca życia.
Rozważam tylko to, czy może w przyszłości faktycznie tego nie zrobić. W każdym razie, bardzo dziękuję za odpowiedzi! I o wspomnianej promocji! 299zł, to w porównaniu ze zdrowiem "grosze"! Więc na pewno o tym poczytam i skorzystam! |
2017-05-16, 16:13 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 153
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Cytat:
Nie odróżniasz markerów od badań genetycznych - BRCA1/2 tak jak dziewczyny niżej wspomniały. Działasz w popłochu. Pierwszy krok -USG piersi. Potem Por. Genetyczna- oszacowanie ryzyka. Nie bierz pod uwagę wszystkich nowotworów w rodzinie- tylko raka jajnika i piersi. Jeśli był jeden u babci to naprawdę niewiele.
__________________
"- Nie boję się niczego! -To niedobrze. Człowiek powinien się czegoś bać, choćby samego siebie" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
|
|
2017-05-17, 07:57 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
W mojej opinii spanikowałaś. Panika nic Ci nie da. Trzeba na chłodno podejść do tematu. W pierwszej kolejności rozejrzeć za dobrym ginekologiem, lekarzem rodzinnym i, ewentualnie, onkologiem. Poczytać o profilaktyce. I zrobić badania genetyczne. To, że Twoja babka umarła na raka pierwsi, wcale nie znaczy, że Tobie też to grozi. Gdyby to była (tfu, tfu) mama miałabyś większe powody do obaw.
To, że pradziadkowie umarli na raka, to też o niczym nie świadczy. Są różne nowotwory, nie wszystkie mają podłoże genetyczne, większość jest spowodowana czynnikami środowiskowymi. A nowotwór można mieć praktycznie wszystkiego. Najważniejsza sprawa to dbać się siebie, zdrowy tryb życia, badania profilaktyczne. I nie myśl o okaleczeniu się bez powodu, przecież to głupie! Jajniki też chcesz usunąć? Bo te 2 nowotwory są jakoś ze sobą powiązane.
__________________
|
2017-05-17, 08:39 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 63
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Dzięki dziewczyny! Może faktycznie spanikowałam...
Pani doktor sprawdzała moje piersi podczas wizyty, zatrzymała się przy prawym i przez dłuższą chwilę dotykała jedno miejsce... Serce uciekło mi do majtek |
2017-05-17, 09:17 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Ciężka decyzja. Odjęcie piersi.
Głupi pomysł. Moja babcia miała nowotwór piersi, dziadek zmarł na prostatę, ciotka tez na piersi. Ja zachorowała mając 20 lat i 5 lat później żyję zdrowa Gdyby trzeba było zdecydować się w trakcie leczenia pewnie bym się zgodziła. Ale profilaktycznie? W zyciu. A żeby był śmieszniej robiłam badania genetyczne i genetycznie jestem czysta. Czyli czysta loteria ze akurat na mnie trafiło Jak poszłam ma pierwsze usg z którego gin się śmiał "bo któż tak młodo chce robić juz usg i chorób sobie szukać, taka hipochondria" to lekarz wykonujący usg polecił mi znalezienie świetnej kliniki onkologicznej, bo długo miałam nie pożyc z takim obrazem Mój onkologicznej wyprowadził mnie na super życie w dwa lata.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez LadyChatterbox Czas edycji: 2017-05-17 o 09:23 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:39.