Jak zadbać o wygląd?!

[Novinka217]

Nie wiem, czy dobrze umieciłam wątek, bo nie dotyczy on tylko mody. Mianowicie chodzi mi to jak mam o siebie zadbać, jak w temacie. Ponad pół roku temu zachorowałam na depresję z powodu wielu traumatycznych wydarzeń, które mnie spotkały. W tym czasie kompletnie się zaniedbałam, nie przejmowałem się tym co ubieram, jak wyglądam, zapomniałam co to makijaż i pielęgnacja włosów. Poza tym mam problem z wagą, w wyniku tych wszystkich stresów bardzo schudłam. Zawsze miałam niedowagę, nie zależało to od sposobu jedzenia, tylko chyba od genów Niestety teraz zaczynam wyglądać jak anorektyczka, bardzo mi się to nie podoba, poza tym nie wiem co mam jeść żeby przytyć. Teraz w wyniku leczenia jestem już bardzo bliska wyzdrowienia, więc chciałabym zmienić coś w sobie, pożegnać ten straszny czas. Liczę na jakieś rady odnośnie tego jak modnie się ubierać, jak malować się na codzień, jak dbać o ciało, włosy... Po prostu, jak zacząć lepiej się czuć we własnej nowej, zdrowszej skórze Nie wiem skąd mam brać inspirację, czym się kierować, bo od dłuższego czasu jestem kompletnie poza tym. Mam nadzieję, że uzyskam jakieś dobre rady

[owerka]

hej. może wizyta w salonie urody to taki fajny prezent? Jakaś maseczka lub masaż + nowa fryzura? To fajny początek nowego rozdziału w życiu

[Carousel]

Ciężko powiedzieć, jak konkretnie powinnaś się ubierać, bo nie wiemy, jaką dokładnie masz figurę i ogólnie w jakich ciuchach najlepiej się czujesz. Najlepiej, jakbyś ten temat nieco rozwinęła, na pewno będzie łatwiej coś doradzić. Ewentualnie przejrzyj sobie może jakieś magazyny modowe i poszukaj inspiracji, dużo łatwiej się zainspirować zdjęciami z gotowymi stylizacjami. No i koniecznie zaplanuj sobie dłuuugie zakupy, przymierzysz, spróbujesz i na pewno coś znajdziesz. A że niedługo zaczynają się wyprzedaże, to może trafisz na coś naprawdę fajnego w dużo niższej cenie.
A co do makijażu - też ciężko będzie coś konkretnego polecić, ale często na co dzień sprawdza się podkład, puder, a jeśli chodzi o makijaż oczu, to tusz do rzęs i eyeliner, więc myślę, że i Ty możesz o tego zacząć. Już samo pociągnięcie rzęs mascarą dużo daje, otwiera i podkreśla oczy, sprawia, że spojrzenie jest bardziej wyraziste i świeże.
Co do włosów - może faktycznie warto strzelić sobie jakąś nową fryzurkę? Fryzjer coś na pewno doradzi. A Ty spojrzysz w lustro i zobaczysz zupełnie inną osobę, taki fajny początek nowego życia by to był.

[Novinka217]

Napisane przez Carousel

Ciężko powiedzieć, jak konkretnie powinnaś się ubierać, bo nie wiemy, jaką dokładnie masz figurę i ogólnie w jakich ciuchach najlepiej się czujesz. Najlepiej, jakbyś ten temat nieco rozwinęła, na pewno będzie łatwiej coś doradzić. Ewentualnie przejrzyj sobie może jakieś magazyny modowe i poszukaj inspiracji, dużo łatwiej się zainspirować zdjęciami z gotowymi stylizacjami. No i koniecznie zaplanuj sobie dłuuugie zakupy, przymierzysz, spróbujesz i na pewno coś znajdziesz. A że niedługo zaczynają się wyprzedaże, to może trafisz na coś naprawdę fajnego w dużo niższej cenie.
A co do makijażu - też ciężko będzie coś konkretnego polecić, ale często na co dzień sprawdza się podkład, puder, a jeśli chodzi o makijaż oczu, to tusz do rzęs i eyeliner, więc myślę, że i Ty możesz o tego zacząć. Już samo pociągnięcie rzęs mascarą dużo daje, otwiera i podkreśla oczy, sprawia, że spojrzenie jest bardziej wyraziste i świeże.
Co do włosów - może faktycznie warto strzelić sobie jakąś nową fryzurkę? Fryzjer coś na pewno doradzi. A Ty spojrzysz w lustro i zobaczysz zupełnie inną osobę, taki fajny początek nowego życia by to był.

Jeśli chodzi o figurę to jestem wysoka (172) i bardzo szczupła (48kg), moje wymiary to 80-62-86. Nie mam jakiegoś ulubionego stylu ubierania się, na codzień na uczelnię ubieram się zwyczajnie, wygodnie, chociaż czasem kusi mnie też ubrać coś bardziej eleganckiego, kobiecego. I tu też mam problem, bo sama nie wiem jak mam dobierać ubrania, czym się kierować, inspirować... Nie wiem jakie ubrania pasują do mojej sylwetki i po prostu brak mi pomysłu na siebie

[cynada]

Wrzuć w gogle hasło: "stylizacje", poszukaj blogów modowych- dziewczyny są nieprzebranym źródłem modowych inspiracji. Znajdź to co podoba Ci się najbardziej , zrób spis niezbędnych rzeczy i zacznij metodycznie kompletować garderobę. Sięgnij może po gazety typu: Instyle, Avanti- tam są pokazane gotowe zestawy ubrań ( gazety dostępne też w Internecie). To pomaga bardzo, pamiętaj tylko abyś nie sięgała "od Sasa do lasa" po wszystko bo się zagubisz i zniechęcisz. Wybierz określony styl i wybieraj tylko te rzeczy które do niego pasują. Minimalistyczny, prosty, albo rockowy z elementami kobiecymi ( tu na forum są wątki na ten temat gdzie jest mnóstwo pomysłów) .Nie przejmuj się , że jesteś chuda, wiele kobiet o tym marzy. Nie rzucaj się na jedzenie, aby tylko przytyć, bo łatwo potem przekroczyć granicę a na lekach przeciwdepresyjnych o to łatwo . Jedz białko i dużo warzyw- to podstawa, plus zdrowe węglowodany ( ciemne pieczywa, ryż, makarony). Nie jedz słodyczy, bo ciało po nich jest " rzadkie" , łatwo się przybiera ale tłuszczu. Tobie chodzi o mięsnie. A włosy oddaj w ręce fryzjera, zadbaj o paznokcie i makijaż. Powolutku wrócisz do życia

[Carousel]

Napisane przez Novinka217

Jeśli chodzi o figurę to jestem wysoka (172) i bardzo szczupła (48kg), moje wymiary to 80-62-86. Nie mam jakiegoś ulubionego stylu ubierania się, na codzień na uczelnię ubieram się zwyczajnie, wygodnie, chociaż czasem kusi mnie też ubrać coś bardziej eleganckiego, kobiecego. I tu też mam problem, bo sama nie wiem jak mam dobierać ubrania, czym się kierować, inspirować... Nie wiem jakie ubrania pasują do mojej sylwetki i po prostu brak mi pomysłu na siebie

Ja myślę, że masz świetną figurę Naprawdę, nie przejmuj się, bo wiele o takiej marzy. Z wymiarów wynika, że nie jesteś też bezkształtnym wieszakiem, tylko po prostu jesteś szczuplutka, ale to nic złego, a wręcz przeciwnie. Moim zdaniem większość ubrań będzie do Ciebie pasować, pozostaje Ci tylko odnaleźć swój własny styl. Ja na Twoim miejscu zaczęłabym kompletować swoją garderobę od kupienia uniwersalnych, nadających się w wielu stylizacjach i na wiele okazji ciuchów. Na pewno jakieś jeansy - najlepiej ciemne i raczej gładkie, klasyczne. Co do fasonu to ja osobiście wybrałabym rurki Do tego jakieś koszule albo bluzki, mgiełki na przykład, też w raczej neutralnych kolorach: w bieli, pudrowym różu, kremowym, błękitnym, szarym itp. Z butów to np. balerinki. O, i może jeszcze jakieś fajne szorty/spódniczkę na lato i już masz fajną bazę, nie wydając majątku

[Rena]

Moze kup jakas letnia sukienke? Co do wlosow pojdz do fryzjera, samo podciecie zniszczonych koncowek powoduje ze wyglada sie duzo lepiej. Jak nie umiesz sie malowac to mozna wykupic lekcje u stylisty albo ogladac filmiki na youtube. Poza tym sport - rower, basen itp. od razu czujesz sie lepiej.