Praktykujecie seks przerywany ?

[201707171403]

Napisane przez stokrotka0198

nie, i dziwie sie ze ktos widzi w tym przyjemnosc. moge zrozumiec raz z glupoty, ale przez wiele lat facet ma wychodzic bo nie wolno finiszowac? a co jesli kobieta jest juz blisko i facet mowi - musze wyjsc. wspolczuje



po twoich slowach mozna wywnioskowac ze
1. posiadanie dzieci = kajdany i kule pokutne, co sie stalo to sie nie odstanie, i mamy meke do smierci
2. seks to zlo, sluzy prokreacji, zero przyjemnosci, jak nie chcemy dzieci to celibat do menopauzy

wspolczuje

Ad2. Zle wnioskujesz. Odniosłam się do seksu przerywanego, gdzie dla mnie to żadna metoda antykoncepcyjna.
Posiadanie więcej niż trójki dzieci-dla mnie to by była męka. Dlatego się zabezpieczam, a nie bawię się w jakieś przerywanki.