Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy

[Imraa]

Napisane przez Anastazja_81

To co opisujesz bardzo przypomina podstawowe zaburzenia hormonalne. Miałam podobnie dopóki nie brałam luteiny

Ale u mnie to trwa już 17 dni. Jestem zmęczona takim stanem, plamieniami, bólami, kiepskim nastrojem. Chciałabym zacząć kurację duphastonem, ale nie mam okresu

[IzzieSt]

Napisane przez krolowa zurawin

Będą jakieś cewniki, obowiązek leżenia w łóżku, USG i tego typu rzeczy?
Po prostu średnio mam ochotę żeby ktoś mi 'przy mnie gmerał' tymbardziej jacyś studenci na stażu... bo sama jeszcze studiuje ^^
No ale cóż jak się trzeba będzie poświęcić dla dobra nauki to to zrobię,po prostu chcę wiedzieć na co mam się nastawiać

Cewnik? nie. Raczej badania z krwi + badanie ginekologiczne i pewnie usg. Osobiście nie byłam ale słyszałam co nieco. Nic strasznego Cię nie czeka i pamiętaj, ze nawet jeśli to jest szpital uniwersytecki to możesz nie wyrazić zgody na obecność studentów.

Napisane przez Imraa

Ale u mnie to trwa już 17 dni. Jestem zmęczona takim stanem, plamieniami, bólami, kiepskim nastrojem. Chciałabym zacząć kurację duphastonem, ale nie mam okresu

A który to dzień cyklu? Ja miałam bardzo podobnie plamiłam 4 tygodnie, ale wtedy owulacji nie miałam, torbiel się zrobiła i cykl mi się wydłużył do 6 tygodni. Tyle, że gin dał mi luteinę na wywołanie i podniesienie progesteronu bo to on jest 'odpowiedzialny' za drugą fazę cyklu. Musisz czekać na okres, jeśli plamienie się zwiększa to znaczy, ze okres co raz bliżej, ale nikt Ci nie powie ile to jeszcze potrwa. Ja na luteinie od 15-25 d.c byłam przez 4 cykle, dopiero w 4 było wszystko ok. Moje szczęście nie trwało jednak długo bo po odstawieniu tylko jeden cykl był idealny, a w kolejnych już zaczęłam plamić Wiem co czujesz bo też się nie mogę od wkładek uwolnić jak jestem przed okresem

[Imraa]

Napisane przez IzzieSt

A który to dzień cyklu? Ja miałam bardzo podobnie plamiłam 4 tygodnie, ale wtedy owulacji nie miałam, torbiel się zrobiła i cykl mi się wydłużył do 6 tygodni. Tyle, że gin dał mi luteinę na wywołanie i podniesienie progesteronu bo to on jest 'odpowiedzialny' za drugą fazę cyklu. Musisz czekać na okres, jeśli plamienie się zwiększa to znaczy, ze okres co raz bliżej, ale nikt Ci nie powie ile to jeszcze potrwa. Ja na luteinie od 15-25 d.c byłam przez 4 cykle, dopiero w 4 było wszystko ok. Moje szczęście nie trwało jednak długo bo po odstawieniu tylko jeden cykl był idealny, a w kolejnych już zaczęłam plamić Wiem co czujesz bo też się nie mogę od wkładek uwolnić jak jestem przed okresem

Aktualnie już 31dc (a plamię od 15). Najprawdopodobniej też nie miałam owulacji, przynajmniej tak stwierdziła moja ginekolog po badaniu USG. Na niski progesteron mam zapisany duphaston, ale jeszcze nie miałam okazji go użyć. :/
W przyszły poniedziałek mam kolejną wizytę u lekarza. Może da coś na wywołanie okresu, bo zwariuję.

[IzzieSt]

Pewnie myślała, że okres sam nadejdzie, a Ty się teraz z tym męczysz

[Imraa]

Napisane przez IzzieSt

Pewnie myślała, że okres sam nadejdzie, a Ty się teraz z tym męczysz

Zastanawiam się, czy mogę zacząć brać ten duphaston już dzisiaj. Okresu nie widać, raczej się go nie spodziewam, więc nie mam co czekać na 16dzień cyklu. Czy to może mi zaszkodzić?

[IzzieSt]

Zaszkodzić się powinien bo to progesteron czyli powinno być go duże w drugiej fazie, ale nie wiesz ile teraz go brać i jak długo. Okres przychodzi, gdy następuje spadek progesteronu dlatego masz brać do 25 dnia, po odstawieniu dostaje się okresu, więc Ty dostarczając go teraz w tabletkach możesz sobie zachwiać to jeszcze bardziej bo okres powinien już być

[Imraa]

Napisane przez IzzieSt

Zaszkodzić się powinien bo to progesteron czyli powinno być go duże w drugiej fazie, ale nie wiesz ile teraz go brać i jak długo. Okres przychodzi, gdy następuje spadek progesteronu dlatego masz brać do 25 dnia, po odstawieniu dostaje się okresu, więc Ty dostarczając go teraz w tabletkach możesz sobie zachwiać to jeszcze bardziej bo okres powinien już być

Ale co w wypadku jak wcale nie dostane okresu? Przecież muszę wówczas zacząć coś brać, niezależnie od tego, który to będzie dzień cyklu.

Jestem już na skraju wytrzymałości. Gdyby jeszcze mnie tak nie bolało, ale cierpię już od tylu dni i nikt nie umie mi pomóc.

[IzzieSt]

Wtedy do gina i pewnie on zadecyduje. Ale boli Cię brzuch jak podczas okresu? Ja bym pewnie poczekała do końca tygodnia i jak okres nie przyjdzie to do lekarza

[Imraa]

Napisane przez IzzieSt

Wtedy do gina i pewnie on zadecyduje. Ale boli Cię brzuch jak podczas okresu? Ja bym pewnie poczekała do końca tygodnia i jak okres nie przyjdzie to do lekarza

Najbardziej bolą mnie plecy (tak jak czasami dzień przed miesiączką), czasami brzuch. Ból podobny do tego okresowego. I tak od niemal 20 dni. Nie da się funkcjonować po prostu, a przecież muszę chodzić do pracy, po zakupy i wykonywac inne codzienne czynności. Kilka dni można przetrzymać, ale nie aż tyle...

[Imraa]

Moja historia skończyła się tak, że w końcu dostałam okres (34dnia cyklu). Niestety dziś jest już 7 dzień miesiączki i powinien nastąpić koniec, ale się na to nie zanosi... Czy przy problemach z progesteronem może dojśc do wydłużenia miesiączki? Wiecie coś na ten temat?

[Anastazja_81]

Napisane przez Imraa

Moja historia skończyła się tak, że w końcu dostałam okres (34dnia cyklu). Niestety dziś jest już 7 dzień miesiączki i powinien nastąpić koniec, ale się na to nie zanosi... Czy przy problemach z progesteronem może dojśc do wydłużenia miesiączki? Wiecie coś na ten temat?

średnio u mnie okres wynosił od 5 do 10 a nawet 12 dni. Ten czas okresu skracał się wraz wzrostem długości brania luteiny czy duphastonu. Obecnie po roku regularnego brania luteiny mam 5 dni okres, ale np. ostatnio wydłużył się do 7 dni i nie mam pojęcia dlaczego

[Imraa]

Napisane przez Anastazja_81

średnio u mnie okres wynosił od 5 do 10 a nawet 12 dni. Ten czas okresu skracał się wraz wzrostem długości brania luteiny czy duphastonu. Obecnie po roku regularnego brania luteiny mam 5 dni okres, ale np. ostatnio wydłużył się do 7 dni i nie mam pojęcia dlaczego

Konsultowałam się z moją lekarką telefonicznie. Nie mogła mnie przyjąć bo dzisiaj pracuje na bloku operacyjnym. Zostawiła mi receptę na Femoden wraz z instrukcją dawkowania. Mam wykupić natychmiast i zacząć brać od dnia dzisiejszego. W poniedziałek obowiązkowo na wizytę.

[axn22]

Wraz z początkiem września odstawiłam tabletki anty... no i niestety nie dostałam @, w listopadzie byłam i gin i dostałam luteinę na wywołanie, po 8 dniach tabletek @ się pojawiła.

dostałam też skierowanie na badanie prolaktyny,
wynik: 450,06 µIU/ml dla normy 71 — 566

Co o tym sądzicie? Czekać czy będzie następna @ a jeśli nie to się zgłosić? Czy iść już teraz z tą prolaktyną? Niby w normie ale dość wysoko.

Zaczynamy starać się o dziecko.

[gwiazdka93]

Napisane przez axn22

Wraz z początkiem września odstawiłam tabletki anty... no i niestety nie dostałam @, w listopadzie byłam i gin i dostałam luteinę na wywołanie, po 8 dniach tabletek @ się pojawiła.

dostałam też skierowanie na badanie prolaktyny,
wynik: 450,06 µIU/ml dla normy 71 — 566

Co o tym sądzicie? Czekać czy będzie następna @ a jeśli nie to się zgłosić? Czy iść już teraz z tą prolaktyną? Niby w normie ale dość wysoko.

Zaczynamy starać się o dziecko.

Wg mnie wynik jest ok, przecież w normie jest

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez gwiazdka93

Jak najbardziej przyjaciółka ma rację. Podstawowe badania to: TSH, prolaktyna, androstendion, testosteron, 17- OH progesteron.

zrobiłam tsh i prolaktynę - w normie...
w przyszłym tygodniu skontaktuję się znowu z endo (bo to od niej dostałam skierowanie) i zapytam czy radzi jeszcze kolejne badania robić

okres przyszedł po 9 dniach brania luteiny

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez emanko

Sprawdzałam jedynie TSH i miałam wynik w surowicy 2,268 ulU/ml przy zakresie 0,55 - 4,00 więc chyba w normie akurat ten hormon...

Ginekolog mi mówił, że przy tabletkach jak będę robila usg to będą jajniki wyglądały na zdrowe i jedynie będzie można zobaczyć czy brak torbieli,mięśniaków.



Przepraszam, ze z takimi pytaniami zawracam Wam głowę

ja miałam co roku robione usg podczas brania tabletek anty i ani razu nie wyszły pęcherzyki po 6 mies od odstawienia już ich było sporo

[danusia1354]

A któraś z Was stosowała Inofem? Ten suplement diety który może pomóc w wyregulowaniu hormonów. Dziś lekarka zaproponowała mi 3 miesięczną kurację Inofemem. Miałabym pic 2 razy dziennie saszetkę. Ja spróbuje każdego sposobu by było lepiej. I tak kwas foliowy biorę a w skladzie Inofemu jest i kwas foliowy i inozytol.

[smerffie]

Moje okresowe problemy dalej się nie rozwiązują, w październiku brałam duphaston 5 dni 2x na wywolanie, @przyszla, później od 10 do 25 DC. od środy jestem bez tabletek a tu okresu ani widu ani słychu. Teoretycznie ma być w ciągu tygodnia ale jakoś w to wątpię. .. żeby nawet na tabletkach nie było. ..

Na początku bolał mnie brzuch jak na okres ale nie bylo

[emanko]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5361497 1]
ja miałam co roku robione usg podczas brania tabletek anty i ani razu nie wyszły pęcherzyki po 6 mies od odstawienia już ich było sporo[/QUOTE]


Jednym słowem wszystko jest możliwe nawet i przy tabsach pożyjemy zobaczymy co w tych moich jajnikach słychać :P

[gwiazdka93]

Napisane przez smerffie

Moje okresowe problemy dalej się nie rozwiązują, w październiku brałam duphaston 5 dni 2x na wywolanie, @przyszla, później od 10 do 25 DC. od środy jestem bez tabletek a tu okresu ani widu ani słychu. Teoretycznie ma być w ciągu tygodnia ale jakoś w to wątpię. .. żeby nawet na tabletkach nie było. ..

Na początku bolał mnie brzuch jak na okres ale nie bylo

Ale jesteś teraz na Duphastonie czy anty.?

[smerffie]

Napisane przez gwiazdka93

Ale jesteś teraz na Duphastonie czy anty.?

anty nie biore. duphaston miał regulowac a tu nic...

[gwiazdka93]

Napisane przez smerffie

anty nie biore. duphaston miał regulowac a tu nic...

Poczekaj spokojnie, u niektórych kobiet mies. na Duphastonie przychodzi po 10- kilkunastu dniach. Z własnego doświadczenia wiem, że Duphaston nic nie daje w praktyce, wywołuje co miesiąc krwawienia i tyle, po odstawieniu leku miesiączek znowu nie ma.

[smerffie]

Napisane przez gwiazdka93

Poczekaj spokojnie, u niektórych kobiet mies. na Duphastonie przychodzi po 10- kilkunastu dniach. Z własnego doświadczenia wiem, że Duphaston nic nie daje w praktyce, wywołuje co miesiąc krwawienia i tyle, po odstawieniu leku miesiączek znowu nie ma.

Lekarz i tak może mnie przyjąć w poniedziałek wiec zobaczę ci na to powie.
A masz jakieś rady co robić jeśli duphaston nie pomaga? Jakie badania czy coś ? Miała robione hormony, wszystko ok tylko progesteron bardzo nisko...
Problemy mam id dłuższego czasu, byłam kiedyś 5 mies na duphastonie, później 2 miesiączki były i znowu problem. ..

[gwiazdka93]

Napisane przez smerffie

Lekarz i tak może mnie przyjąć w poniedziałek wiec zobaczę ci na to powie.
A masz jakieś rady co robić jeśli duphaston nie pomaga? Jakie badania czy coś ? Miała robione hormony, wszystko ok tylko progesteron bardzo nisko...
Problemy mam id dłuższego czasu, byłam kiedyś 5 mies na duphastonie, później 2 miesiączki były i znowu problem. ..

A może by spróbować naturalnych wspomagaczy, np. Castagnusa? Jeśli masz problem z niskim progesteronem, to faktycznie Duphaston lub Luteina może jedynie pomóc. Ale ja bym spróbowała kiedyś z Castagnusem zamiast Duphastonu.

[smerffie]

Nie słyszałam o tym nigdy, czym się będę różnic?

[Imraa]

Od kilki dni biorę tabletki anty. Okres się zatrzymał (bo trwał i trwał i trwał...), plamienia tez ustały. Lekarka zapisała mi 3 miesięczną kurację i zleciła pakiet badań - tarczycowe i hormonalne. Zapomniałam tylko zapytać czy jest sens je robić w trakcie przyjmowania tabletek? Czy wynik będzie wiarygodny?

[gwiazdka93]

Napisane przez Imraa

Od kilki dni biorę tabletki anty. Okres się zatrzymał (bo trwał i trwał i trwał...), plamienia tez ustały. Lekarka zapisała mi 3 miesięczną kurację i zleciła pakiet badań - tarczycowe i hormonalne. Zapomniałam tylko zapytać czy jest sens je robić w trakcie przyjmowania tabletek? Czy wynik będzie wiarygodny?

Tarczycowe tak, hormonalne podczas przyjmowania antykoncepcji nie mają za bardzo sensu, dlatego jak już, to zrób je teraz, możliwie jak najszybciej, zanim wzięłaś dopiero kilka tabletek.

[Aredhel125]

Ja obecnie jestem nadal na tablektach anty Bonadea, trzecie opakowanie, wybrane 6 tabletek. Przy pierwszym opakowaniu bolały nie nogi, przy drugim dostałam CycloFort3 i nic mnie nie bolało, czułam się bardzo dobrze, juz nie byłam spuchnięta ani ociężała. Cieszyłam się ze może w końcu uda mi się z tymi tabletkami. Teraz jednak gdy jestem w pierwszej połowie 3 opakowania znowu coś zaczyna się dziać z nogmai. Znowu czuję jak pobolewają i pulsują, może nie tak jak przy 1 opakowaniu ale jednak, a nadal biorę Cyclofort3. W poniedziałek mam ginekologa.
Mam zamiar wybrać to opakowanie i zrobić d-dimer znowu, ale nie wiem co to oznacza. Czy CycloFort juz nie działa?
Na razie efektów w postaci zmniejszenia trądziku nie ma.

[smerffie]

a ja mogłam być dziś przyjęta na nfz bez czekania, ale przy "cito" na moim skierowaniu ginekolog zapomniał się podpisac i dac pieczątke....

[Nikaniki]

...

[Imraa]

2 di temu skończyłam pierwsze opakowanie Femodenu. Poza zerowym libido nie miałam żadnych skutków negatywnych. Teraz czekam na krwawienie z odstawienia i zaczynają mnie boleć piersi jak przed okresem (tyle, że zwykle ból pojawiał się na ok 10 dni przed miesiączką). :| Miło było nie plamić przez cały miesiąc, ale tabletki to nie dla mnie. Chciałabym jakiś inaczej uregulować swoje problemy. :/