Zapuszczanie paznokci- grupa wsparcia :)

[Liraeth]

u mnie niedługo miną 2 miesiące od kiedy zapuszczam i napiszę wam co stosowałam po kolei i pokażę efekty ^^ o ile nic się nie wydarzy z paznokciami...

[cu.Kinia]

Niedawno wskazujący i środkowy lewej ręki się złamały. Reszty nie skracałam.
Ostatni miesiąc dopieszczania pazurków, biorę Merz Special a potem odstawiam.
Rosną naprawdę ładne!

[aniksa]

zapuszczam od jakiegoś czasu, ale jeden złamał się przy sprzątaniu bez rękawiczek ( ) i musiałam resztę spiłować
używam odżywki z proteinami jedwabiu z adosa oraz utwardzacza z tej samej firmy.
przepraszam za jakość, zdjęcie z laptopa -.-

[cu.Kinia]

Aniksa, paznokcie bardzo ładne.

[Emily the Strange]

Informuję was z ogromną radością i wsparciem ze strony siostry, że od dziś przyłączam się do was z zapuszczaniem paznokci. Nie wiem jak to będzie mi szło, bo jestem od 17 lat nałogowym obgryzaczem paznokci, oczywiście tylko u rąk
Dzisiejszy ich stan jest dość kiepski, więc zdjęcia nie wrzucę, ale z kolejnych faz - oczywiście

[Lavi92]

Mi udało się zapuścić takie o to pazurki.(od 8.09-25.09) Jak na mnie to i tak są już długie Ale niestety będę musiała je skrócić gdyż na weekendach będę przy koniach także prędzej bym wracała bez paznokci
Oto golaski i pomalowane

A wam życzę wytrwałości!

[Malutkaaa246]

długo mnie tu nie było i wiele sie wydarzyło;p
chciałam pogratulować dziewczynom którym sie udało i już mają ładne paznokcie , ja zaczynam od nowa ale juz jest dobrze z moimi paznokciami rosną )
pozdrawiam

[Liraeth]

Hej!

Minęły prawie 3 miesiące od kiedy zapuszczam pazury więc postanowiłam się nimi pochwalić ^^ Wrzuciłam zdjęcie z początku zapuszczania i obecną długość. Co myślicie?
Miałam Wam napisać co robiłam, no to tak:
1. codziennie wieczorem wcierałam wit. A+E w skórki
2. nie piłowałam ich w ogóle
3. uzywałam odzywki joko kuracja utwardzaijąca przez pierwszy miesiąc a potem paloma z algami. samarowałam odżywką też spód paznokcia.
4. jadłam codziennie tran, podobno też jest dobry na skórę itp. ^^
5. staram się bardzo uważać na paznokcie i zawsze mam je pomalowane.

Może się komuś to przyda ^^

[Stupidity]

zaczynam zapuszczanie. mam nadzieję, że wytrzymam bez obcinania.

[Nevada3]

hejka wszystkim
zaczynam zapuszczać paznokcie mam problem podobny do poprzedniczek obgryzanie paznokci, nie mam pojęcia skąd się u mnie to wzięło, mój chrzestny obgryzał mo ojciec gryzie ciotka ( siostra mamy) gryzie, siostra gryzła ale przestała. Wkurza mnie to ale nie mogę tego opanować. Miałam ostatnio tipsy. fatalny efekt. chciałam zapuścić pod tipsem, ale kosmetyczka nie jest profesjonalistką i tak mi zjechała płytkę że jednego paznokcia to całkiem straciłam, a w ogóle mam marne dłonie takie męskie w ojca. FUJ:P siostra się oduczyła, koleżanka powiedziała, że dlatego że jest grubszą osobą, nie wiem ale faktycznie grubsze dziewczyny mają super pazurki.
No ale koniec o nich popróbuję utwardzacza jakiegoś i olejek rycynowy.

[guitar addict]

No to i ja się dołączę. Obgryzam odkąd tylko pamiętam. Miałam chwilę gorsze i lepszę, ale paznokcie wiecznie obgryzione. Ostatnio zdjęłam tipsy (miałam nadzieję, że pomoże), ale mam strasznie zniszczoną płytkę, paznokcie ciągle się rozdwajają, jedyny plus, że są odrobinę dłuższe. Więc w końcu stwierdziłam, że po tych kilkunastu latach koniec (teraz naprawdę )

[Stupidity]

Napisane przez Stupidity

zaczynam zapuszczanie. mam nadzieję, że wytrzymam bez obcinania.

obcięłam jakoś dwunastego. ale od tego czasu nie ruszone. i nie ruszam do grudnia w ogóle pazurów.

[TakaJednaDziwnaOsoba]

No to kochane, dolaczam sie do Was od dzis zapuszczam paznokcie, na pewno wrzuce jakies zdjecia z tej metamorfozy

[warzywniak]

Ja moje paznokcie zapuszczam permanentnie, nie obcinam i zazwyczaj kończy się na tym, że się połamią. Wystarczy jeden dzień bez malowania i trzask jeden pójdzie. muszę zacząć uważać.

[Linusiaczek]

O, można się dołączyć? To wygląda na wątek stworzony dla mnie! Paznokcie zapuszczam od zawsze... I tak czasami mi się udaje, częściej mi się nie udaje Ale teraz mam kolejne postanowienie, że tym razem to już na pewno rzucę ten fatalny nałóg!

[maartuchaa]

No to zapuszczam z wami . Paznokcie obciełam na zero w niedzielę i zaczynam od nowa .
Nigy nie mogłam zapuścić paznokci, bo zawsze sie rozdwajały i łamały. Ale dopadłam herba studio i jest poprawa, wiec mam nadzieje ze tym razem się uda .
Bede starac sie regularnie wklejać zdjecia.
Pozdrawiam.

[cu.Kinia]

Witamy wszystkie nowe. Na pewno Wam się uda, mnie zmotywował ten wątek. Nie obgryzam od 4 miesięcy i naprawdę stan płytki jest o niebo lepszy, paznokcie są mocniejsze itp. Niestety mam manię obcinania ich, ciągle mi się wydaje, że krzywo wypiłowałam. Ale teraz już chyba pozwolę im rosnąć. Oduczyłam się obgryzać paznokcie, uwierzcie, że się da jak się tylko chce!
Właśnie pomalowałam paznokcie na kolor fioletowy z Wibo, pięknie się prezentuje.
A jak idzie reszcie?

[maartuchaa]

ja paznokci nie obgryzam od około 4 lat. Więc nie w tym problem ;p. Tylko moje paznokcie strasznie się rozdwajają. Ogólnie to czasami się zdarza ze składają sie z jednej warstwy. ale po herba studio jest lepiej .

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Juz widze, ze mi troszeczke, ociupinke podrosly, ale mania obgryzania skorek zostala nie moge sie tego pozbyc, chyba musze zabetonowac sobie rece

[maartuchaa]

To wklejam moje pazury. Obciełam w niedzielę. Jeden się rozdwoił. No trudno.

[sailormaary]

Ja już kilka miesięcy nie obgryzam paznokci, ale zaczęły mi się łamać, kruszyć i rozdwajać ;( nie wiem co mam robić ;(

[Kropkaa]

Ja jak na razie trzymam się dzielnie. Odruch wkładania paluszków do buzi jest już mniejszy,kontroluję się.

Wieczorem smaruję paznokcie olejkiem rycynowym i odżywką Herba Studio.Cierpliwie czekam na poprawę stanu pazurków

Pozdrawiam i życzę wytrwałości

[AJaLubieCzekolade]

Dołączam do was.; )
Odkad tylko sięgam pamięcią obgryzam paznokcie. Dzisiaj powiedziałam 'dość!'.
Tak więc od teraz dbam o pazurki i zapuszczam, aby w najblizszym czasie pomalowac je na ładny kolorek i nie wstydzić się pokazywać rąk

[flower21]

postanowilam tu napisac, ponieewaz mam krotkie paznokcie i chcialam je zapuscic, aby urosly troche. Ale zazuwazylam ze paznokcie rosly do pewnego momentu, tak ze 3mm mają wolnego brzegu i stanely w miejscu! tez tak macie? a moze to taki urok paznokcia ze rosnie szybko do pewnego momentu a pozniej juz powolutku?

[TakaJednaDziwnaOsoba]

jest to indywidualna sprawa. a ja sie zlamalam i znowu zaczynam od dzisiaj!

[Winston]

Mam nadzieję, że za tym trzecim razem w końcu mi się uda je zapuścić. Próbuję i próbuję i chociaż jeden paznokieć (mianowicie kciuk prawej ręki) jest wciąż ofiarą moich ząbków, to może tym razem... mam już białe, milimetrowe końcówki

[cu.Kinia]

Napisane przez Winston

Mam nadzieję, że za tym trzecim razem w końcu mi się uda je zapuścić. Próbuję i próbuję i chociaż jeden paznokieć (mianowicie kciuk prawej ręki) jest wciąż ofiarą moich ząbków, to może tym razem... mam już białe, milimetrowe końcówki

Zapuszczaj! I ręce z dala od buzi! Ja raz w międzyczasie obgryzłam, ale już jakieś 2 miesiące jest spokój i paznokcie sobie rosną w najlepsze.
Jestem w fazie kupowania milionów lakierów. W końcu są troszkę dłuższe i można zaszaleć, praktycznie od 3 tygodni mam ciągle pomalowane paznokcie. Co też je trochę wzmacnia.
Wrzucę Wam zdjęcie, jak osiągnę wymarzoną długość.
Tylko bok jednego kciuka mi trochę słabo odrasta.

[Wiktusiaczek]

Po 4 tygodniach zapuszczania naturalnych, wczoraj wszystkie obcięłam- złamały się dwa, dwa były od samego początku krótsze od pozostałych (kciuki rosną, jak chcą) i walczę sama ze sobą... Bo przez 3 lata miałam prawie bez przerwy żelowe, ale już nie chcę więcej sztucznych i marzę o swoich, a brak cierpliwości i ciągłe myślenie o tym, że żelowe to 2,5 godziny roboty i są śliczne, jest dobijający...

Więc dołączam do grupy, bo potrzebuję wsparcia...

[Wizazanka492]

Witajcie Kochane!
Kolejny raz w tym wątku, ale mam nadzieję, że z o wiele lepszy skutkiem
Od 1 grudnia zero obgryzania pazurów, kontroluje się na każdym kroku
Wcieram odżywkę z Wibo z wapniem, czasem też tę z herba studio.
Planuje zakupić odżywkę przez allegro z sally hansen tę złotą, ale jeszcze się waham i nie wiem czy opłacą się kupować tak drogą?

Póki co postanowiłam sobie, że na sylwestra omaluje sobie pazurki

Trzymajcie za mnie kciuki a ja trzymam za Was, żebyśmy wszystkie wytrwały w postanowieniu

[cu.Kinia]

Napisane przez Wizazanka492

Witajcie Kochane!
Kolejny raz w tym wątku, ale mam nadzieję, że z o wiele lepszy skutkiem
Od 1 grudnia zero obgryzania pazurów, kontroluje się na każdym kroku
Wcieram odżywkę z Wibo z wapniem, czasem też tę z herba studio.
Planuje zakupić odżywkę przez allegro z sally hansen tę złotą, ale jeszcze się waham i nie wiem czy opłacą się kupować tak drogą?

Póki co postanowiłam sobie, że na sylwestra omaluje sobie pazurki

Trzymajcie za mnie kciuki a ja trzymam za Was, żebyśmy wszystkie wytrwały w postanowieniu

Ja jej próbowałam. Fakt, moim zdaniem działała, ale łatwo schodziła z paznokci. Wcieraj na razie to, co masz, bo to jest bardzo dobry zestaw. Mnie Wibo z wapniem pomogło i to bardzo!
U mnie po Merz Special kciuki zrobiły się nie do złamania. Naprawdę, przez moment żałowałam, że aż tyle wydałam ( przepłaciłam - 50 zł. ), ale widzę poprawę w paznokciach.