2011-09-11, 20:52 | #1321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
hehe , mamuśka bardziej zestresowana niż córcia
ale brawo dla ucznia. |
2011-09-12, 08:11 | #1322 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
mamuska ma dosc
zgłosiłam w banku zaginiecie dowodu osobistego i mam go zastrzeżony, z prawkiem gorzej, musze jechac do wydziału komunikacji i wyrabiac nowe prawko na dwa tyg jestem upupiona
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2011-09-12, 10:37 | #1323 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Ale masakra, szukanie a później wyrabianie dokumentów - można się pociąć. A na tej imprezie chrzcielnej nie zostawiłaś?
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2011-09-12, 10:41 | #1324 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
hej witam z Zasmarkaniowa TZ nas zaraził i pojechał a my w 3trzy smarkamy i leczmy Werka została w domu no i zobaczmy
Nita modelkę masz cudną Mycha trzymam kciuki za znalezienie się dokumentów Bafi zdrówka dla Klaudusi oby szybko przeszło Aaaa mamy wuwuzele biedronkowskie x 2 szt = bardzo mamy wesoło w domu lecę smarkać się dalej
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła" "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi |
2011-09-12, 10:51 | #1325 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Ocho Tysia z Zasmarkowa wpadła
Dzisiaj u nas mała poprawa, młoda obudziła się bez zatkanego nosa, rano wziew budairu dostala i pectodrill na odkrztuszanie. Małż mówił, że kasłała w aucie, no ma kasłać, coby oczyszczać zobaczymy co lekarka powie ... ostatnio mam schize, że mnie zaraz uraczy z......a informacją - aż sama idę z duszą na ramieniu
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2011-09-12, 12:51 | #1326 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
zasmarkancom zdrowia życze
humor mi wrócił MAM DOKUMENTY!!!!!!!!!!! sie okazało ze sąsiadka z góry ( czyt, mama) miała je juz od srody w swojej torebce bo myslała ze to jej nosz a ja cały czas autem jeżdże jej szczescie ze mnie nie drapli Swoja drogą gdyby sytuacja była odwortna to bym była z ziemią zrównana a i Edek by dorzucił swoje 3 grosze o mojej bezmyślności i bałaganiarstwie TYska a ty tak rozumek masz jeszcze na swoim miejscu ? wuwuzele?? boszzzzzzzzzzzz tos na siebie bicz ukreciła
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2011-09-12, 13:57 | #1327 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Uff Myszka - to teraz musisz iść do banku i dać znać że dowód się znalazł - ale dobrze ze te dokumenty są - ja nie mogę. Pewnie to zaganianie i wirus Emilki przyczyniły się do najzwyklejszej w świecie amnezji.
Dziołchy co to te wuwuzele - ja mimo częstego odwiedzania Biedronki nie kumam czaczy (czy to jakaś bajka) ? ---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ---------- OK - już nie pytam - zapytałam i otrzymałam odpowiedź - teraz już wiem czemu Myszka tak zareagowała
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2011-09-12, 14:00 | #1328 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Bafi ja bym cipca dostała z takim czymś
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2011-09-12, 14:05 | #1329 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Boshe .. jestem normalnie posr.....a, boję się iść z mym dzieckiem do lekarza .... normalnie harzkelkoty już mam
---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ---------- To na pewno - pamiętam jak moja córka dostała takie "wuwzele" ino portojna trabka od mojej mamy - oj szybko wyladowalo za lodówką - normalnie to wypertolilam zanim me dziecko zajarzyło że gdzieś zniknęło potem po jakiś dwóch latach nagle się "znalazło" i służyło do odstraszania szpaków z efektem mizernym. Na szczęście plastik tak dziadowski (wiadomo jaki made) i najpierw jedna trąbka się urwała potem druga pękła - w efekcie - poleciało na śmietnik ---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ---------- dobra laski, zadzieram kiecę i lecę - alem znerwicowana ... muszę się iść leczyć
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2011-09-12, 14:39 | #1330 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Instrumenty z biedronki są fajne drewniane odgłos akurat wuwuzeli najbardziej przyjemny z dostępnych ( były kastaniety, flet i harmonijka - harmonijkę mamy tyle ze nie biedronkowską) no sama testowałam na sklepie i cała drogę z Czwy TZ grałyśmy w samochodzie za nim oddalam tą drugą sztukę Nadii ale ją nie interesuje, mnie bardziej podeszła
Mych fajnie ze się znalazły Bafi będzie dobrze trzymam kciuki Moja Wera już widzę ze normalna - tzn niewytrzymania jutro wypędzam do przedszkola... tfuuuu do zerówki, ciągle mnie sama poprawia Nadia nie wiem trochę się stresuje bo na jej punkcie jestem przewrażliwiona teraz śpi, ja chyba z tej 3jki najgorsza 3 gripex wysiorbałam
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła" "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi Edytowane przez Tysiak7 Czas edycji: 2011-09-12 o 16:37 |
2011-09-12, 16:11 | #1331 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
no po wizycie, tak jak myślałam pylenie grzybów i oskrzela nadwyrężone, a więc zestaw taki jak daje: budiair wziewy, zyrtec, singular, clemastin, tran, wit c, rutinoscorbin, tran plus inhalacja z soli ........ długo wymieniać czyli przeczucie mnie nie myliło i dobrze zrobiłam, że zastosowałam
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2011-09-12, 18:58 | #1332 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Tysiak
Ja też byłam w biedronce , mamy taką właśnie wuwuzele + flecik radości co nie miara , a niech se trąbi , póki jedna jest , ---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ---------- Myszka - a skąd te dokumenty się wzięly u sąsiadki w torebce ? |
2011-09-12, 19:34 | #1333 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
ano wąłsnie Nitus skąd
otóz drogą dedukcji..........wydukał am ze- jak miałam jej dowód rejestracyjny ( mamy auto to auto "gminne" ) to musiałam go dac to torebki grzbietem w dół, moje dokumenty w malutkiej okładce musiały się zazębić z dowodem rejestr. jak wyciagałam dowód mamie to to razem było, mamie to wypadło , patrzy okładka identyczna jak jej no to sobie schowała i tak to było
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2011-09-12, 20:08 | #1334 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
łojej ale to zagmatwane , jak pech to pech , ale dobrze że się znalazlo
|
2011-09-12, 20:35 | #1335 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
zapłaciłam własnie rachuneczki
przedszkole w tym miesiacu wyszło mnie 35 zł no tak to idzie wydychac
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2011-09-15, 13:21 | #1336 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
wkoncu wyciagłam z zabawek akumulatorki do aparatu
moja Marysieńka
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2011-09-18, 06:30 | #1337 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Jaka śliczna kruszynka
|
2011-09-18, 08:20 | #1338 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Myszko śliczna można się zatracić chciałam powiedzieć, że Klaudia uwielbia swoje nowe przedszkole. Myśmy się przestawili i dziennie do roboty na 6:30 chodzimy, fakt Klaudia otwiera przedszkole i je zamyka. No cóż nic na to nie poradzimy. Słyszeliście o tej ustawie dla sześciolatków, wspaniała pani "Ceban"minister zgodziła się na zmianę taką, że dzieci urodzone do lipca idą wcześniej, dzieci urodzone od sierpnia idą później - muszę to znaleźć w necie.
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2011-09-19, 07:25 | #1339 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 675
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Dziewczynki witam....
Matko ja czytać to jeszcze mam czas, ale na pisanie co raz mniej. Mojego TŻ to najchętnbiej bym otuła bo to łatwiej niż się rozwodzić,. Tylko powiedzcie mi jak to zrobić, że mnie nie posadzili???? Patrysia powoli ogarnia temat czwartej klasy. Ma całkiem sporo zajęć, do tego poszła dodatkowo na kółko teatralne i matematyczne. No i chce jeszcze do harcerzy. Ja powoli opanowałam temat terminów... Natalka zapragnęła, żeby to mamam ją odprowadzala do przedszkola i wstaje dzielnie o 5:30 bo o 6:10 to musimy już być w drodze... |
2011-09-19, 07:56 | #1340 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Bacha - też o tym coś słyszałam ale by było super , bo moja z końca roku to jeszcze byśmy rok do przedszkola chodzily .
Dla niej , dla nas wielka ulga by była ,ale czy to już jest pewne ? kiedy w koncu się zdecydują ? |
2011-09-19, 08:09 | #1341 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Pasliczku ... , powiedz Natalce, że Klaudia łączy się z nią we wczesnym wstawaniu, bo z reguły otwiera o 6 przedszkole i zamyka o 16
Nituś no właśnie wszędzie szukam, mogliby sie juz opowiedzieć - ale tak durnowate ustawy przechodzą momentalnie, ale te mające największe znaczenie dla społeczeństwa to już musza swoje przeleżeć i powiem kolejną rzecz, podoba mi się że rodzice zabrali się za tych radnych, co tak pieknie popodnosili opłaty w przedszkolach, w Zabrzu np. zrobili strajk i zmusili samorząd do zmniejszenia opłat. Dziady, wszystko po cichu, jak pokończone rekrutacje, to ciach, uchwała klepnieta!
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2011-09-19, 09:40 | #1342 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 675
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
No ja też słyszałam o tym, ze mają iść tylko dzieci urodzone do 31 sierpnia, ale zmiana ustawy podobno przez stary sejm nie została klepnieta wieć niestety nadal nic nie wiadomo. Ja bym wolałą, żeby Natalkadostała jeszcze ten rok na przedszkole....
A ja się właśnie w pracy dowiedziałam, ze w środę i czwartek jestem w Warszawie Fajnie, że sobie już tydzień zaplanowałam..... |
2011-09-19, 12:26 | #1343 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
laski a ja słyszałam o tej ustawie ALE ze rodzice dzieci po 31 sierpnia beda mieli wybór czy posłać czy nie
a nie ze to konieczność ---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ---------- w sobote miałam spotkanie klasowe. Ze tak powiem zeszli sie jak zwykle ci najlepsi ( nalezy wspomniec ze zawsze mnie w udziale przypada ściaganie wszystkich lub choc informowanie ze stolik mamy zarezerwowany) jakies 16 osób nas było Ubaw pod same pachy, ale przykro nam sie z powodu naszego jednego kolegi zrobiło ZMutno moze raczej bo kurcze los go nie oszczedza. Facet jest rok starszy od nas, ale ma przyznaną rente inawalidzką dozywotnio ( 800 zł tego ma ) mówi gościu troche niewyraźnie, ma chore oczy i spory ubytek słuchu. Jego matka to zołza nad zołzami ze chetnie bym ją własnorecznie odpowiednio potraktowała ma facet 3 braci i kazdy ledwo koniec z koncem wiąze. Najgorszą sytuację ma jednak nasz Paweł Ma rodzinę, żona dwie córki ( 6 i 5 lat) i synus ( 6 mies) kazda złotówke nie tak jak ja 3 obróci przed wydaniem tylko 7 razy. No serce nam sie kroiło jak go widzielismy. CO drugi ząb w buzi bo zwykłe leczenie u dentysty na ZOZ pomogło na tyle ze tylko zwykłe plomby, ale juz antybiotyki jemu potrzebne kosztowały fortune nawet dla tych którzy z jednej wyplaty spokojnie i na luzie 2 mies wytrzymią. Jego żona straciła pracę w Żywcu a naprawde miała ładny dochód. No to uznaliśmy ze trzeba gościowi pomóc oczywiście znowu spadło na mnie informowanie wszystkich, ale tez ja mam najlepsze kontakt z naszą wych klas 1-4 a ona wie czego Pawłowi trzeba wiem od niej ze jak nazbieramy kase to Paweł nie przepierniczy jej na duperele czy alkohol ( zreszta on nigdy nie pił) No wiec wyszło ze jakies ciuszki jak ktos takie naprawde fajne jeszcze po swoich dzieciorach to zbierzemy a oni wybiorą co trzeba, kupi sie jakies miesiwo i szuneczki co beda mogli zamrozic i bede na potem, kilka jakis nowych bieliźnianych rzeczy dla dziewczynek i tak myslimy o kilki nowych recznikach np czy proszek do prania w mega opakowaniu no i choc kilka groszy z tego zo uzbieramy a na świeta BN kolejna zrzutka i kupi sie słodycze i owoce dzieciom jak myslicie dobry pomysł??\ Dodam ze Paweł ze uniesie sie jakąś źle pojmowaną dumą, bo nie raz musiał prosic o pomoc naszej wychowawczyni, jak pozyczył kase to oddawał zawsze. no kurcze trzeba cos gościowi pomóc
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2011-09-20, 20:25 | #1344 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Bafi, Nita ale to jak z tą reformą... jak nawet będzie podział na pół roku to co? Początek roku pójdzie z obecnymi 6 latami a to drugie pół roku będzie nowym rocznikiem? czy pójdzie z 4 latami wtedy bo ja nie rozumiem przecież z polowy rocznika nie zrobią roku totalnie nie rozumiem
Mycha piękny cel trudno cos jeszcze doradzić najważniejszy na zimę to opał co by nie marzli ale to najlepiej gminny MOPS za dupę ruszyć, jak macie wiecej czasu to poczta pantoflową jakoś roznieść może jacyś miejscowi przedsiębiorcy by pomogli "swojemu" a ja się wygadam.. mam dziś do d... dzień... już się sama do siebie śmieje ze boję się otworzyć kompa żeby nie wybuchło nic .... rano pojechała zawieść do przedszkola Werę, wracam spalił się tv.. no cóż pojechałam zawieść do naprawy... na 12.00 pojechałam z Werą do logopedy, tak przezornie... bo zajęcia w przedszkolu już nie ma - "cięcia budżetu".. no i Pani logopeda uświadomiła mnie że jak pracuje takiego s, c, z... nie słyszała, Wera wymawia je krtaniowo bo.. ma za bardzo przyrośnięte wędzidełko pod językiem i zwyczajnie nie operuje językiem tak jak powinna ( nie umie dotknąć językiem górnego podniebienia)... i zdziwiła się że przez dwa lata przedszkola nikt na badaniach przesiewowych tego nie zauważył, ja w sumie tez nie ... wyćwiczyć - wyciągnąć raczej tego już nie damy radę,za duża jest czeka nas chirurg i podcięcie... no ale zróbcie coś takiego 5 latkowi wracam do domu... przyszły do mnie zamawiane żarówki na podczerwień (ostatni kumpeli spaliłam w lampce)... całe szczęście ze kazałam mamie sprawdzić za nim odbierze od kuriera... jedna im wybucha na próbie oświecenia i wybiła korki w domu... odwiozłam tą druga do kumpeli oddać ispierdzieliłam co by nie wybuchała Kompa tez już może lepiej wyłączę, nie ma co ryzkować
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła" "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi |
2011-09-21, 06:45 | #1345 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Oj Tysiak , biedku , co za dzień
a z tą reformą jest tak ; Jeżeli będzie podział na półrocze to tak : w przyszłym roku pójdą dzieci urodzone w 2005 roku oraz te z połowy 2006. w roku 2013 pójdą dzieci z drugiej połowy 2006 roku oraz dzieci z 2007 wszystkie. Tym sposobem będzie przez dwa lata mieszanka rocznikowa. Jeżeli ta ustawa wejdzie to ja się cieszę że Nicola zostanie jeszcze rok w przedszkolu. A wy ? bo wiecie nawet jeżeli to ustalą to będziemy miały wybór i będziemy mogły je dać do szkoły w przyszłym roku. |
2011-09-21, 07:52 | #1346 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
ja raczej Emilke pośle, tym bardziej ze za dwa tyg dostanie upragniony tornister w prezencie
problem mamy innego typu. Podobno wchodzi likwidacja wczesnej komunii, no i jestem ugotowana, bo laski miały iść razem No nic pójdzie mi sia ładnie do proboszcza usmiechac, ale termin w lokalu i tak trzeba zmienic Tyska znam takie dni powiem ci ze jak od marca co jestesmy przeprowadzeni tak natlukłam szkła i porcelany wiecej niz za całe 30 lat zycia Co do kolegi to o opał sie nie trza martwić. Własnie dostał mieszkanie w NORMALNYM bloku i nie ma za sąsiadów tylko i wyłącznie meneli. Mają tam ogrzewanie miejskie. Kumpel stawa na uszach zeby najpierw wszelki eopłąty zrobić a dopiero potem jedzenie a jak jakims cudem starczy to cos innego Na wieksza skale na razie nic sie nie bedzie robiło bo jakby to wyglądało wzgledem reszty braci?? A oni wszyscy trzymaja sie razem, nie ma kłotni czy zazdrosci czy innych pierdółek. WYglądają co jeden jak z kartoteki ściganych ( wszyscy na pałe wygoleni) ale to "misiaczki przytulaczki" i dla rodzin moga sobie dac rece odciac PO takim dziecinstwie to az cud
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2011-09-21, 19:45 | #1347 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Wrócilam od gin
Mała waży juz 2500g. to już 35 tydzień |
2011-09-21, 20:22 | #1348 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
jerunie NItus toc za niedługo z pieluchami to ciebie uderzamy
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2011-09-21, 20:25 | #1349 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
No czas leci , brzuchol wielki , mała rośnie
będzie pępkowe |
2011-09-22, 10:15 | #1350 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Nita a czemu my brzusia jeszcze nie widziały?
Ja chce zobaczyć!
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła" "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:09.