Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy.

[inka017]

Ja też bardzo proszę o pomoc


1. Jak się opalasz ? - Opalam się wolno, od razu na brąz. Opalenizna ma taki ziemisty (trochę brudnawy) odcień.

2. Kolor oczu - Oczy brązowe (ale nie jest to ciemny brąz, nie są też piwne). Brwi mam ciemnobrązowe, rzęsy ciemne.

3. Piegi - Delikatne piegi na nosie i w okolicy (mało widoczne), kolor beżowy.

4. Cera - Cera jasna (ale nie bardzo), ziemista. Rumieńców nie miewam.

5. Naturalny kolor włosów - Kiedy byłam mniejsza miałam prawie czarne włosy (był to bardzo ciemny brąz), ale z wiekiem kolor zaczął stawać się jaśniejszy i zrobiły się brązowe.

6. Kolor ust - ciepły jasnoróżowy odcień.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? - Pasują mi ciemne fiolety, bordo, odcienie ciemnych zieleni, malina, ciemny, brudny róż, czerwień, czerń, złoto, rudości.

Nie pasują mi jasne, blade kolory, cieliste, pastele. Wyglądam okropnie w żółciach.

[emotikona]

To ja też poproszę o pomoc:

1. Jak się opalasz - raczej powoli, najpierw łapię szarobury odcień, ale w miarę opalania przechodzi w ładny delikatny brąz. Nigdy nie spaliłam się na słońcu.

2. Kolor oczu - raczej brązowe. Tęczówka ma ciemną obwódkę. Mam ciemną oprawę oczu, gęste brwi i rzęsy.

3. Piegi - nigdy nie miałam piegów

4. Cera - jak mam być szczera to nie wiem. Mój odcień skóry jest trudny do określenia. Na pewno jestem bardzo jasna (wybieram najjaśniejsze odcienie podkładów), często słyszę, że jestem wręcz blada. Słyszałam też opinię "śniada ale blada". Łatwo łapię brązowe przebarwienia, po ranach, syfkach, zadrapaniach, które bardzo opornie znikają.
Nie rumienię się.

5. Naturalny kolor włosów - jestem ciemną szatynką, z brązowymi refleksami. Kiedy byłam dzieckiem, byłam blondynką. Włosy ściemniały mi do tego stopnia, że nawet osoby z mojej najbliższej rodziny często mnie pytają czy je farbowałam.

6. Kolor ust - wydaje mi się że moje usta są raczej jasne różowe

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? zawsze kiedy mam coś czerwonego na sobie dostaję mnóstwo komplementów. Dobrze też wyglądam w zdecydowanych kolorach - mocny róż, turkus, fuksja. Nie wyglądam dobrze w pudrowym różu, beżach.

[guacamole]

Emotikona, podpadasz od zime, nie taka sroga i ostra, ale blizej Ci do zimy niz lata.
Latwiej Ci bedzie wzmocnic zimowy look, niz letni, wiec stawiaj na chlodne odcienie farb do wlosow - brazy z lekkim mahoniowym czy fioletowym refleksem, mozesz sobie pozwolic nawet na bardziej 'dramatyczne' ciecia, kontrasty, ba nawet pasemka w niestandardowych kolorach - jesli beda dobrze wykonane. (Moja przyjaciolka- zima kiedys miala zrobiona fajna pocioniowana Kleopatre na czarnej farbie z fajna zielona smuga na grzywce) .
Takie lata, jak ja nie moga sobie raczej pozwalac na mocne kolory wlosow, a i garderoba jest raczej 'patynowana' i wyciagnieta z bagiennych moczarow .
Ciesz sie, bo mozesz nosic mega neonowe kolory, wszelkie indygo, kobalt, wsciekly fiolet, cytrynowa zimna zolc, czysta krwista czerwien i biel Wow.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez inka017

Ja też bardzo proszę o pomoc

Jestes latem w 100 procentach, jesli te piegi nie sa cieple, a brwi nie sa mocno ciemne. Kolorystyka klasycznej myszy Zbyt czyste barwy czy to cieple (jesien lubi czyste cieple barwy), czy zimne (zima kocha nasycone i niezmutowane odcienie kolorow) przytlocza Cie. Lepsze sa odcienie temperaturowo neutralne, ewentualnie niewiele 'odchylone' od neutralnych. W kazdym razie nie kolory czyste i neonowe. Dobre sa w postaci dodatkow (buty, paski, torebki, rajstopy), ale przy twarzy tylko Cie zdominuja.
Zolty jest klopotliwy, ale mozesz sobie pozwolic na zolc chlodna (jak u zimy), ale z domieszka bieli. Wiosna wybralaby zolc sloneczna ciepla i czysta, jesien zolc brudna ciepla musztardowa, a zima - ostra zimna czysta cytryne.
Mozesz nosic zloto, ale lepiej rozowe niz zolte, bo odswiezy, ale nie zdominuje i nadmiernie nie schlodzi jak ma sie w przypadku srebra.

Mieszkam w Szwecji i sporo Szwedek to takie lata, choc jasne i niebieskookie. Na sile obnosza sie srebrem, ktore jeszcze bardziej czyni z nich myszy, a takze czern, ktora sciaga z nich wszelkie naturalne kolory.

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez julijana

Całe zycie byłam przekonana, że jestem latem, ale po przyłożeniu łańcuszków do twarzy w 2 kolorach - przy srebrze chyba wyglądam jakoś " choro"...

Wlasnie pisalam o zlocie Wygladasz mi na niewyrazne lato, bo mimo lekkich zarozowien na twarzy, sa one raczej chlodne, a patrzac na brwi (mimo makijazu), to masz je mocniej zarysowane, niz w przypadku cieplych wiosen.

Co do metali - w srebrze bedziesz wygladac na wyplowiala, bo srebro jest bardzo zimne, a typ letni jest chlodny, ale nie lodowaty jak zima.
Zloto zolte mozesz nosic, ale jedynie, gdy jestes opalona, albo owe zloto jest postarzane - patynowane.
Mozesz sprobowac rozowego zlota, ktore jest dosc neutralne. Dla zimy byloby zbyt cieple, dla wiosny - chlodne. Dla lata w sam raz

Nie kazda ma tyle kasy, by martwic sie nad typem zlota , ale, jak juz decydujemy sie na obraczki, a do nich potem dokupujemy pierscionek czy kolczyki - warto od poczatku miec jakas spojnosc

Ps. Nawet typ letni dzieli sie na rozne kombinacje i nie kazde lato bedzie pieknie sie prezentowac w majtkowym rozu, chlodnej pastelowej miecie czy popieli.

[emotikona]

Napisane przez guacamole

Emotikona, podpadasz od zime, nie taka sroga i ostra, ale blizej Ci do zimy niz lata.
Latwiej Ci bedzie wzmocnic zimowy look, niz letni, wiec stawiaj na chlodne odcienie farb do wlosow - brazy z lekkim mahoniowym czy fioletowym refleksem, mozesz sobie pozwolic nawet na bardziej 'dramatyczne' ciecia, kontrasty, ba nawet pasemka w niestandardowych kolorach - jesli beda dobrze wykonane. (Moja przyjaciolka- zima kiedys miala zrobiona fajna pocioniowana Kleopatre na czarnej farbie z fajna zielona smuga na grzywce) .
Takie lata, jak ja nie moga sobie raczej pozwalac na mocne kolory wlosow, a i garderoba jest raczej 'patynowana' i wyciagnieta z bagiennych moczarow .
Ciesz sie, bo mozesz nosic mega neonowe kolory, wszelkie indygo, kobalt, wsciekly fiolet, cytrynowa zimna zolc, czysta krwista czerwien i biel Wow.

Dziękuję! To teraz jestem już pewna, że jestem bardziej zimą niż latem

[moniska0790]

Ja też mam problem z określeniem swojego typu, proszę o pomoc

1.Opalam się bardzo szybko, na brązowo, nigdy na czerwono.
2. Z oczami mam problem, bo jedno jest wyraźnie zielone, a drugie szare. oba mają ciemniejszą obwódkę. Rzęsy i brwi są naturalnie czarne.
3.Nie mam piegów.
4.Cerę mam jasną, ale nie bladą, czasami wydaje mi się, że ma taki zielony odcień. Nigdy się nie rumienię.
5.Odcień włosów to taki jasny brąz, z blond refleksami.
6.Usta są raz bladoróżowe a innym razem ciemnoróżowe.
7.Dobrze czuje się w złocie, kolorze oliwkowym, brązach, beżach, amarantowym i lazurowym. Źle natomiast w czarnym, żółtym.

[Wampierz]

Ricarda - najbardziej prawdopodobne wydaje się soft summer.

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

anizali, co myślisz o tym typie:
http://www.prettyyourworld.com/the-clear-spring.html
Nie każda wiosna jest blondynką, moga mieć tez brązowe włosy (czesto włosy wiosen ciemnieją z wiekiem)

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Napisane przez inka017

Ja też bardzo proszę o pomoc


1. Jak się opalasz ? - Opalam się wolno, od razu na brąz. Opalenizna ma taki ziemisty (trochę brudnawy) odcień.

2. Kolor oczu - Oczy brązowe (ale nie jest to ciemny brąz, nie są też piwne). Brwi mam ciemnobrązowe, rzęsy ciemne.

3. Piegi - Delikatne piegi na nosie i w okolicy (mało widoczne), kolor beżowy.

4. Cera - Cera jasna (ale nie bardzo), ziemista. Rumieńców nie miewam.

5. Naturalny kolor włosów - Kiedy byłam mniejsza miałam prawie czarne włosy (był to bardzo ciemny brąz), ale z wiekiem kolor zaczął stawać się jaśniejszy i zrobiły się brązowe.

6. Kolor ust - ciepły jasnoróżowy odcień.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? - Pasują mi ciemne fiolety, bordo, odcienie ciemnych zieleni, malina, ciemny, brudny róż, czerwień, czerń, złoto, rudości.

Nie pasują mi jasne, blade kolory, cieliste, pastele. Wyglądam okropnie w żółciach.

Według mnie brzmi jak zima.
Albo shaded winter, albo toned winter:
http://www.prettyyourworld.com/shade...-fashions.html
http://www.prettyyourworld.com/toned...-fashions.html

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Napisane przez moniska0790

Ja też mam problem z określeniem swojego typu, proszę o pomoc

1.Opalam się bardzo szybko, na brązowo, nigdy na czerwono.
2. Z oczami mam problem, bo jedno jest wyraźnie zielone, a drugie szare. oba mają ciemniejszą obwódkę. Rzęsy i brwi są naturalnie czarne.
3.Nie mam piegów.
4.Cerę mam jasną, ale nie bladą, czasami wydaje mi się, że ma taki zielony odcień. Nigdy się nie rumienię.
5.Odcień włosów to taki jasny brąz, z blond refleksami.
6.Usta są raz bladoróżowe a innym razem ciemnoróżowe.
7.Dobrze czuje się w złocie, kolorze oliwkowym, brązach, beżach, amarantowym i lazurowym. Źle natomiast w czarnym, żółtym.

Prawdopodobnie lato. A pisząc o złocie, masz na myśli kolor ubrań czy biżuterię?

[szara_myszka_]

To ja proszę o pomoc też:
1. szybko się opalam
2. brązowe oczy
3. ciemne brwi
4 .kilka piegów ale tylko w lecie
5. jasna cera, ale nie bardzo
6. naturalne włosy- brązowe
7 raczej różowe usta

[_malayka]

Też poproszę o analizę, bo mam dość nietypowe połączenie kolorów

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?
Opalam się dość wolno, pierwszy odcień to zawsze czerwony, potem zamienia się w ciepły- złotawy.

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?
Oczy niebieskie, ale nie intensywnie - z zielonymi akcentami. Oprawa oczu ciemna - brwi ciemne i wyraziste. Rzęsy też, choć na przestrzeni lat zrobiły się jaśniejsze od malowania.

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?
Brak

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?
Cera jasna, wydaje mi się że chłodna, wpadająca w porcelanowy, choć latem wydaje się cieplejsza, bardziej brzoskwiniowa.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?
Złocisty blond - nigdy nie farbowany. Przy głowie i od wewnętrznej strony odrobinę ciemniejsze. Latem od słońca mocno jaśnieją i wtedy są prawie całe złote. Odcień bardzo ciepły - szczególnie w słońcu,

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?
Naturalny kolor ust jest ciemny, nasycony. Taka czerwień złamana różem.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Dobrze wyglądam w różach pudrowych, białych, ecru, miętowych- czyli pastelowych barwach. Lubię też siebie w granacie i szarościach.
Wydaje mi się, że źle wyglądam w brązie, fiolecie, zieleni, nie najlepiej też w czerni i czerwieni, choć być może to kwestia indywidualnych upodobań.

[guacamole]

Napisane przez szara_myszka_

To ja proszę o pomoc też:
1. szybko się opalam
2. brązowe oczy
3. ciemne brwi
4 .kilka piegów ale tylko w lecie
5. jasna cera, ale nie bardzo
6. naturalne włosy- brązowe
7 raczej różowe usta

Zima pod warunkiem, ze Twoje brazowe oczy wpadaja w stal, szarosc i nie maja zlotych kropek, a wlosy nie maja zlotawych przeswitow, a raczej srebrne. Im wiekszy kontrast oprawy oczu i cery, im czysciejsza teczowka, tym wieksze prawdopodobienstwo, ze jestes zima. Zimy rzadziej miewaja szrawy meszek wokol linii wlosow. Ich wlosy sa raczej jednolite i wyrazne w barwie. Lata miewaja sporo takiego zielonkawo-szarawego meszku, zaleznie od ciemnosci wlosow.
Ostatecznie, mozesz byc i chlodniejszym latem. Nie podalas kolorow garderoby, ktore najbardziej 'podbijaja' Twoja cere i oczy.

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez _malayka

Też poproszę o analizę, bo mam dość nietypowe połączenie kolorów

Wygladasz mi na nieostra wiosne przez odcien wlosow i kolor oczu. Masz urode raczej ciepla. Lato jest bardziej szarawe, a pod jesien i zime sie nie kwalifikujesz.

Zolty ma bardzo wiele odmian i na pewno istnieje taki zolty, ktory bedzie korzystnie wygladal przy Twojej urodzie. Nie chodzi o to, bys nosila kolor, ktorego nie lubisz, ale bys poznala swoj typ urody. Sprawdz w sklepie dobrze oswietlonym, jaka bluzka bardziej Ci pasuje. Najlepiej jak bedziesz miala naturalny makijaz, podbijajacy Twoje naturalne kolory: brazowy lub niezbyt ostry czarny tusz, neutralna szminka w kolorze ust.

Zolty czysty pasuje u zimy i wiosny. Zima ma chlodny cytrynowy odcien, a wiosna czysty sloneczny cieply.
Zolty zlamany wystepuje u lata i jesieni. Jesien lubi brudna musztarde, a lato rozbielone wersje czystych odcieni (najczesciej chlodniejsze, choc czasem i takie lekko cieple moga ujsc).

Im Twoja uroda jest czystsza - zima i wiosna, tym czysciejsze barwy wybierasz. Zszarzale, patynowane czy bagienne wersjje kazdego koloru pasuja zdecydowanie jesieniom i latom, z ta roznica, ze jeden typ woli cieple, drugi zimne wersje kolorow.

[_malayka]

Napisane przez guacamole

Wygladasz mi na nieostra wiosne przez odcien wlosow i kolor oczu. Masz urode raczej ciepla. Lato jest bardziej szarawe, a pod jesien i zime sie nie kwalifikujesz.

Zolty ma bardzo wiele odmian i na pewno istnieje taki zolty, ktory bedzie korzystnie wygladal przy Twojej urodzie. Nie chodzi o to, bys nosila kolor, ktorego nie lubisz, ale bys poznala swoj typ urody. Sprawdz w sklepie dobrze oswietlonym, jaka bluzka bardziej Ci pasuje. Najlepiej jak bedziesz miala naturalny makijaz, podbijajacy Twoje naturalne kolory: brazowy lub niezbyt ostry czarny tusz, neutralna szminka w kolorze ust.

Zolty czysty pasuje u zimy i wiosny. Zima ma chlodny cytrynowy odcien, a wiosna czysty sloneczny cieply.
Zolty zlamany wystepuje u lata i jesieni. Jesien lubi brudna musztarde, a lato rozbielone wersje czystych odcieni (najczesciej chlodniejsze, choc czasem i takie lekko cieple moga ujsc).

Im Twoja uroda jest czystsza - zima i wiosna, tym czysciejsze barwy wybierasz. Zszarzale, patynowane czy bagienne wersjje kazdego koloru pasuja zdecydowanie jesieniom i latom, z ta roznica, ze jeden typ woli cieple, drugi zimne wersje kolorow.

Dziękuję za analizę. Przejrzałam kilka zdjęć "wiosen" w internecie i właściwie jestem podobna, to fakt, tylko wydaje mi się, że mam inny odcień skóry (bardziej blady, chłodny) i ciemniejszą oprawę oczu, która wyraźnie kontrastuje z kolorem włosów. (Zazwyczaj pada pytanie co mam farbowane - włosy czy brwi)

[inka017]

Guacamole - Bardzo dziękuję za odpowiedź i porady

[guacamole]

Napisane przez _malayka

Dziękuję za analizę. Przejrzałam kilka zdjęć "wiosen" w internecie i właściwie jestem podobna, to fakt, tylko wydaje mi się, że mam inny odcień skóry (bardziej blady, chłodny) i ciemniejszą oprawę oczu, która wyraźnie kontrastuje z kolorem włosów. (Zazwyczaj pada pytanie co mam farbowane - włosy czy brwi)

Hej
Wiosna moze byc blada, wrecz biala przezroczysta, ale zarozawia sie na cieplo. Na cieplo sie tez opala. Sporo wiosen jest w Stanach. Tam sporo sie sprzedaje podkladow z rozowym pigmentem. W Polsce jednak wiecej jest typowych lat i pigment jest w podkladzie raczej zolty, ewentualnie z domieszka bezu.

Z tego wynika, ze jestes nietypowa. Jak chcesz, mozesz sie teoretycznie podciagnac pod lato jesli bys ochlodzila wlosy - chlodniejsza cera i mocniejszy zarys oczu (ale w sezonie zimowym, gdy nie sie nie opalasz), a latem mozesz dac upust wiosennej urodzie. Wiele osob ma taka 'graniczna' urode, ze wystarczy troche slonca albo inny kolor wlosow i zupelnie inna pora roku. Jesli kolorystyka Twojej twarzy jest czysta, niezlamana jakas szaroscia - to jestes Wiosna . Jak sie czujesz w cieplych pastelach? Wiosenny groszek, pomidorowa czerwien, zloto i czysty cieply krem?

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez inka017

Guacamole - Bardzo dziękuję za odpowiedź i porady

Prosze i nie ma za co

[Amberella]

Ja również bardzo proszę o pomoc w określeniu typu kolorystycznego. Sama jakoś nie potrafię sobie poradzić, choć sporo poczytałam na ten temat .

1. Opalam się szybko, najpierw na czerwono jednak opalenizna szybko brązowieje. Staje się brązowo-żółta.

2. Mam oczy szaro-zielone, ani jasne, ani ciemne z ciemniejszą zieloną obwódką. Plamki są żółte i brązowe, białka oczu żółtawe. Nie mogę powiedzieć, że oczy są moją ozdobą, bo mimo iż są duże, to bez makijażu nijakie.
Oprawa oczu szaro-brązowa z pojedynczymi rudymi włoskami też raczej nijaka .

3. Nie mam piegów, nigdy nie miałam.

4. Cerę mam zdecydowanie żółtą (nie złotą), jednak z tendencją do zaczerwienień (naczynka). Nie jestem blada, mam raczej karnację średnią. Rumienię się na kolor czerwono-różowy.

5. Naturalny kolor włosów to taki mysi ciemny blond/jasny brąz, o ile dobrze pamiętam z rudawym refleksem.

6. Usta, podobnie jak rumieńce są czerwono-różowe.

7. Dobrze wyglądam w wielu odcieniach zieleni, w koralowym, karmelowym, turkusowym, pomidorowym (raczej w ciepłych, jasnych odcieniach kolorów).
Źle mi w granatowym, fioletowym, bordowym, w fuksji, nasyconym różu, musztardowym.

Bardzo proszę o pomoc .

[Nevermindowa]

Pomożecie? Zaznaczą, że jestem młodą nastolatką ;]

1. Jak się opalasz - ostatnio dość szybko, jeśli na słońcu jestem około godziny, robię się czerwona, ale jeśli opalam się regularnie po 20-30 minut dziennie, to udaje mi się uzyskać ładny delikatny brąz.

2. Kolor oczu - raczej piwne, z dodatkiem ciemnej, świeżej zieleni, lekko podchodzącej pod khaki, obwódki bardzo ciemne zielono-brązowe o chłodnym kolorze.

3. Piegi - nie mam

4. Cera - chłodna, jasna, nie wydaje mi się, że bardzo jasna, ale często słyszę takie opinie. Niestety szybko staje się sucha, ma skłonności do zapychania się i błyszczenia. Czasem, ale bardzo rzadko mam ładne, chłodne rumieńce ;]. Jest skłonna do podrażnień. Często jest czerwona na brodzie i nosie, co mnie strasznie irytuje. Najczęściej właśnie tam jestem skora do skubania, wyciskania itp.

5. Naturalny kolor włosów - Pod spodem moje włosy są bardzo ciemne. Te bardziej z wierzchu mają kolor jasnego, ciepłego brązu ze złotymi refleksami. Mają skłonoość do puszenia się i elektryzowania. Są suche, końcówki zniszczone. Jestem na fazie regeneracji ;] Za niedługo będę obcinać. Na razie mają długość do zapięcia od biustonosza, lekko za łopatki.

6. Kolor ust - lekko ciemny róż, nie jestem w stanie określić jaki odcień, czy chłodny, czy ciepły.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? - Uwielbiam ciemny odcień szaro-niebieskiego, coś takiego, jak ciemny, sprany dżins, mam nadzieję, że wiecie o co chodzi ;], lubię czerń, khaki, brąz , ciemną zieleń , wydaje mi się, że dobrze bym wyglądała w pudrowym różu. Za to nie lubię mocnych, jasnych kolorów, typu turkus, czy mocny róż, lub czerwień. Żle czuję się w pomarańczu, żółci, fiolecie. Wszystkich jaskrawych kolorach. Wolę raczej zgaszone, ciemne kolory ;] .

[guacamole]

Napisane przez Amberella

Ja również bardzo proszę o pomoc w określeniu typu kolorystycznego. Sama jakoś nie potrafię sobie poradzić, choć sporo poczytałam na ten temat .
.

Jestes zdecydowaie typem cieplym, cos miedzy wiosna a jesienia, ale dosc nietypowym dla tych dwoch typow.

Przyjrzalabym sie dokladnie odcieniowi wlosow i brwi, bo one moga wiele przesadzic. Czy na pewno sa mysie? Bo to, co okreslasz mysim, moze okazac sie dosc zywym odcieniem, nijak pasujacym do tego mysiego glona, co ja mam w naturze . Wlosom mozesz dodac 'kopa' w postaci jakiegos cieplego karmelu, czy cieplych miedzianych refleksow na cieplej czekoladzie. Jak jestes blizej wiosny, to mozesz polozyc i zlote odcienie blondu - ale musisz byc pewna, by nie zatrzec kontrastu miedzy cera i oczami, a fryzura.

Cere masz ciepla, oczy tez podchodza pod cieple. Jesli wygladasz ladnie w kolorach cieplych i czystych - pasuje mi tu wiosna, jesli lepsze sa cieple lekko 'zmulone' , jesien.

Oczy wiosen i jesieni sa nijakie - tzn. piekne, ale ich oprawa czesto jest niewyrazna i bezwzglednie potrzebuja troche brazowego, czekoladowego czy jakiegos kolorowego tuszu. Czarny jest zdecydowanie zbyt ciezki - no chyba, ze przyciemnisz wlosy.

Jesli w rzeczywistosci jestes typem cieplym i nieostrym musisz wziac troche z wiosny i jesieni: makijaz, kolor ubran. Kolory dodatkow polozone dalej od twarzy moga byc dowolne

[sailormaary]

Też bym mogła się zapytać??


1. Jak się opalasz - Nie opalam się praktycznie w ogóle, alergolog powiedział mi, że mam alergie na słońce... ale jeżeli już, to kolor jest raczej bardzo słaby


2. Kolor oczu - Tęczówka ma ciemną obwódkę w kolorze szarym a środek jest złoto niebieski... Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna, blond

3. Piegi - Nie ma


4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? jasna, rumienię się na różowo


5. Naturalny kolor włosów - złoty blond


6. Kolor ust różowy dosyć intensywny


7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? chyba w zimnych odcieniach, lubię pastelowe.

Nie wiem chyba jestem latem, ale może się mylę? pomóżcie,

zdjęcie jedno w makijażu jedno bez.
2012-10-30 13.14.51.jpg
2011-02-26 12.51.13.jpg

Proszę o odpowiedź

[guacamole]

Napisane przez Nevermindowa

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? - Uwielbiam ciemny odcień szaro-niebieskiego, coś takiego, jak ciemny, sprany dżins, mam nadzieję, że wiecie o co chodzi ;], lubię czerń, khaki, brąz , ciemną zieleń , wydaje mi się, że dobrze bym wyglądała w pudrowym różu. Za to nie lubię mocnych, jasnych kolorów, typu turkus, czy mocny róż, lub czerwień. Żle czuję się w pomarańczu, żółci, fiolecie. Wszystkich jaskrawych kolorach. Wolę raczej zgaszone, ciemne kolory ;] .

Wygladasz mi na nietypowa zime. Przez te chlodne refleksy i duzy kontrast w kolorystyce twarzy.

Co do kolorow ubran: to, co lubisz, a to co Ci pasuje wcale nie musi sie pokrywac. ja w mlodym wieku nosilam sie na czarno i buro, bo lubilam, a to wcale mi nie pasowalo. Jestes mloda - nos sie jak chcesz, z wiekiem bardziej bedziesz stawiala na to, co Ci pasuje. Nie rezygnuj z jasnych odcieni, ale niech nie beda one cieple i przygaszone. Lepsze chlodne i czyste: jasny perlowy szary, jasne czyste lazury, blekity, indygo, czysty roz, fuksja, malina,, srebro. I jesli masz naturalnie biale zeby, wyprobuj biel- najlepiej w postaci bialej klasycznej koszuli.

Jak sie opalisz latem - mozesz sprobowac temperaturowo neutralnych kolorow, ale zadnych burych czy stlumionych. Masz racje, ze zolty czy turkus malo Ci podchodza. Jednak w przypadku odcieni czerwonych i rozowych - wymagaja one makijazu, bez tego nawet zima zginie. Zwlaszcza ta nie-Sniezkowa - ciemna-oliwkowa.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez sailormaary

Też bym mogła się zapytać??

Proszę o odpowiedź

Lato jak sie patrzy . Dobor kolorow bardzo trafny , nie rezygnuj tylko z makijazu (przydalby sie taki neutralny, ale nie nude, jaki serwuje Bobbi Brown czy Clinique w swoich kampaniach) i postaw na dodatki, by te pudrowosc i pastel nieco 'rozruszac'. Mozesz tez sobie pozwolic na neutralna wisnie w makijazu ust i w ubraniach - sukienki i bluzki od swieta, a plaszcz i inne wierzchnie nawet codziennie.

Tez jestem latem, choc bardziej zoltym na twarzy.

[sailormaary]

Napisane przez guacamole

Lato jak sie patrzy . Dobor kolorow bardzo trafny , nie rezygnuj tylko z makijazu (przydalby sie taki neutralny, ale nie nude, jaki serwuje Bobbi Brown czy Clinique w swoich kampaniach) i postaw na dodatki, by te pudrowosc i pastel nieco 'rozruszac'. Mozesz tez sobie pozwolic na neutralna wisnie w makijazu ust i w ubraniach - sukienki i bluzki od swieta, a plaszcz i inne wierzchnie nawet codziennie.

Tez jestem latem, choc bardziej zoltym na twarzy.

Super, dzięki za odpowiedź.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

tylko trochę mnie zawsze zastanawiało, że mam włosy w ciepłym odcieniu, a skórę raczej w zimnym.

[Amberella]

Napisane przez guacamole

Jestes zdecydowaie typem cieplym, cos miedzy wiosna a jesienia, ale dosc nietypowym dla tych dwoch typow.

Przyjrzalabym sie dokladnie odcieniowi wlosow i brwi, bo one moga wiele przesadzic. Czy na pewno sa mysie? Bo to, co okreslasz mysim, moze okazac sie dosc zywym odcieniem, nijak pasujacym do tego mysiego glona, co ja mam w naturze . Wlosom mozesz dodac 'kopa' w postaci jakiegos cieplego karmelu, czy cieplych miedzianych refleksow na cieplej czekoladzie. Jak jestes blizej wiosny, to mozesz polozyc i zlote odcienie blondu - ale musisz byc pewna, by nie zatrzec kontrastu miedzy cera i oczami, a fryzura.

Cere masz ciepla, oczy tez podchodza pod cieple. Jesli wygladasz ladnie w kolorach cieplych i czystych - pasuje mi tu wiosna, jesli lepsze sa cieple lekko 'zmulone' , jesien.

Oczy wiosen i jesieni sa nijakie - tzn. piekne, ale ich oprawa czesto jest niewyrazna i bezwzglednie potrzebuja troche brazowego, czekoladowego czy jakiegos kolorowego tuszu. Czarny jest zdecydowanie zbyt ciezki - no chyba, ze przyciemnisz wlosy.

Jesli w rzeczywistosci jestes typem cieplym i nieostrym musisz wziac troche z wiosny i jesieni: makijaz, kolor ubran. Kolory dodatkow polozone dalej od twarzy moga byc dowolne

Dziękuję Ci za analizę i wszystkie rady . Niestety nie pamiętam dobrze mojego naturalnego koloru włosów, bo od kilku lat farbuję. Miałam już różne kolory i odcienie i rzeczywiście najlepiej pasował mi taki karmelowy jasny brąz. Miałam też złoty blond, ale było tak jak napisałaś - kolor włosów zlał się z odcieniem cery i moja twarz straciła wszelki wyraz. Biorąc pod uwagę ten fakt oraz to, że lepiej mi chyba w lekko zamulonych kolorach, bliżej mi chyba do jesieni (wcześniej obstawiałam wiosnę/lato).
Jeszcze raz wielkie dzięki. Nabrałam ochoty na jaśniejsze refleksy na włosach .

[Nevermindowa]

Napisane przez guacamole

Wygladasz mi na nietypowa zime. Przez te chlodne refleksy i duzy kontrast w kolorystyce twarzy.

Co do kolorow ubran: to, co lubisz, a to co Ci pasuje wcale nie musi sie pokrywac. ja w mlodym wieku nosilam sie na czarno i buro, bo lubilam, a to wcale mi nie pasowalo. Jestes mloda - nos sie jak chcesz, z wiekiem bardziej bedziesz stawiala na to, co Ci pasuje. Nie rezygnuj z jasnych odcieni, ale niech nie beda one cieple i przygaszone. Lepsze chlodne i czyste: jasny perlowy szary, jasne czyste lazury, blekity, indygo, czysty roz, fuksja, malina,, srebro. I jesli masz naturalnie biale zeby, wyprobuj biel- najlepiej w postaci bialej klasycznej koszuli.

Jak sie opalisz latem - mozesz sprobowac temperaturowo neutralnych kolorow, ale zadnych burych czy stlumionych. Masz racje, ze zolty czy turkus malo Ci podchodza. Jednak w przypadku odcieni czerwonych i rozowych - wymagaja one makijazu, bez tego nawet zima zginie. Zwlaszcza ta nie-Sniezkowa - ciemna-oliwkowa.

Dziękuję serdecznie za odpowiedź ;]

[anita9005]

Napisane przez kate_rossi

Witajcie dziewczęta
W końcu postanowiłm się was poradzić, ponieważ sama nie moge określić swojego typu. Liczę na waszą pomocną dłoń

1. Jak się opalasz - ciężko mi to idzie, najpierw spieczony raczek, potem schodzi skora i zostaje coś szaroburego

2. Kolor oczu - szare i malutkimi drobinkami złota i niebieskiego; rzęsy i brwi mam dość ciemne, maluje je (rzęsy) czarnym tuszem.

3. Piegi - w zimę prawie wcale, latem pojawia się ich więcej -raczej szaro-beżowe.

4. Cera - chyba chłodna, bardziej różowo szara, b. jasna.

5. Naturalny kolor włosów- to co na zdięciu, brąz ciemniejący zimą, jaśniejący latem, w słoneczu mienący sie troszkę.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) - dosyć jasny różowy.

Byłabym wdzięczna za określenie kształtu mojej twarzy bo codziennie widzę się inaczej

Zdięcia są bez makijażu i starałam sie bez uśmiechu

zdecydowanie lato

[PornoSzminka]

Zawsze miałam problem z określeniem typu urody, pomożecie?

1. Jak się opalasz - prawie w ogóle się nie opalam a jak już to na czerwono, potem kolor blednie i jest niewiele ciemniejszy od naturalnego

2. Kolor oczu - szaro niebieskie,

3. Piegi - bardzo jasno brązowe, więcej latem i wiosną,

4. Cera - bardzo jasna, chyba chłodna

5. Naturalny kolor włosów- popielaty brąz

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) - jasno rózowe

Waham sie między latem a zimą :<

[KaraLaila]

Witajcie.
Zawsze myslalam, ze jestem jesienia, ale gdybym mogla prosic o potwierdzenia...

1. opalam sie szybko, odrazu na czerwono, skorka schodzi blyskawicznie, wiec nie mam szans zbytnio zbrazowiec.

2. oczy zielone, czasem zoltawe, z odrobina brazu, brwi raczej takie mysie, rzesy dlugie, i tez takie mysiowate

3. piegi owszem, delikatne, pod oczami i na nosie, przy wiekszym sloncu i w zimie dosyc widoczne

4. cere mam mieszana, jasna, pod oczami raczej ciemniejsza, policzki lekko czerwone

5. od nastu lat fabuje na rudawy/brazowy i bardzo mi pasuje, moj naturalny to taki golebi blond, taki szary raczej

6. usta raczej pelne, cieploczerwone

7. moje kolory to zdecydowanie brazowy, bezowy, bordowy, granatowy,, mleczny, zielony/ khaki, czarny, szary

[guacamole]

Napisane przez PornoSzminka

Zawsze miałam problem z określeniem typu urody, pomożecie?
Waham sie między latem a zimą :<

Mysle, ze bardziej lato, bo masz chlodna, ale delikatna pigmentacje. Ostre kontrasty nie sa wskazane w nadmiarze, ale mozesz sobie pozwolic na wiecej, niz typowe szare lato, bo Twoja cera jest bardzo jasna.

Widzialas bialowlose typy zimowe? To taka rzadkosc, zdarza sie wsrod Nordyczek: siwe-stalowe oczy, bardzo jasne niemal mleczne wlosy, jasna cera. To chyba jedyny blond, ktory dobrze wyglada w czerni . Takie typy lubia chlodne, ale czyste i jasne kolory

Jesli jestes ogolnie bardzo chlodna, ale masz popielato-brazowe wlosy - poprobuj kolorow 'nordyckiej' zimy i klasycznego lata. Roznica tkwi w temperaturze i nasyceniu kolorow, ale sa to barwy raczej jasne w obydwu przypadkach

[Wampierz]

Napisane przez PornoSzminka

Zawsze miałam problem z określeniem typu urody, pomożecie?

1. Jak się opalasz - prawie w ogóle się nie opalam a jak już to na czerwono, potem kolor blednie i jest niewiele ciemniejszy od naturalnego

2. Kolor oczu - szaro niebieskie,

3. Piegi - bardzo jasno brązowe, więcej latem i wiosną,

4. Cera - bardzo jasna, chyba chłodna

5. Naturalny kolor włosów- popielaty brąz

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) - jasno rózowe

Waham sie między latem a zimą :<

Zalezy jak kontrastowa jest twoja uroda. Czy masz ciemną oprawę oczu? Czy oczu, brwi i usta odcinają się wyraźnie od reszty twarzy? Czy oczy są wyraziste, mają wyraźną granice między tęczówką a białkiem, czysą raczej łagodne, jakby zamglone?

Oprócz tego - w jakich kolorach wyglądasz lepiej, w intensywnych czy zgaszonych, ciemnych czy jasnych?

[madameFog]

Napisane przez PornoSzminka

Zawsze miałam problem z określeniem typu urody, pomożecie?

1. Jak się opalasz - prawie w ogóle się nie opalam a jak już to na czerwono, potem kolor blednie i jest niewiele ciemniejszy od naturalnego

2. Kolor oczu - szaro niebieskie,

3. Piegi - bardzo jasno brązowe, więcej latem i wiosną,

4. Cera - bardzo jasna, chyba chłodna

5. Naturalny kolor włosów- popielaty brąz

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) - jasno rózowe

Waham sie między latem a zimą :<

Właśnie piszę na ten temat na blogu, ale opisałam dopiero zimę. Zdecydowanie zima, lub lato, chociaż zima ma zazwyczaj ciemniejsze włosy (czarne, ciemny brąz). Podobno też wszyscy jesteśmy trochę pomieszani, więc możesz mieć cechy kilku typów, ale jeden będzie przeważał.

[PornoSzminka]

dziękuje wszystkim za odpowiedź w ogóle przez internet jest ciężko cokolwiek określić, ale pokieruje się waszymi poradami i pokombinuję. W zasadzie szukam jakie kolory mi pasują, bo ubieram się za szaro-czarno

[alime05]

Chciałabym również bardzo prosić o pomoc w określeniu mojego typu kolorystycznego . Sama mam z tym ogromny problem. Po lekturze wątku mam ogromny mętlik w głowie .

1. Opalam się stosunkowo szybko, odrazu na brązowo, no chyba że przesadzę z opalaniem to skóra jest czerwona ale szybko brązowieje (brązowo-złowawa).

2. Mam oczy szaro-zielone (zielone akcenty), ani jasne, ani ciemne z ciemniejszą, raczej szarą obwódką. Kolory mało wyraziste takie nijakie, białka oczu żółtawe.
Oprawa oczu szaro-brązowa też raczej nijaka . Rzęsy maluję szarym, brązowym lub granatowym tuszem, czarny wg mnie jest "zbyt ciężki", ale może to również wynikać z tego, że mam oczy gęboko osadzone.

3. Nie mam piegów, nigdy nie miałam.

4. Cerę mam żółtą, naczynkową. Nie jestem blada, karnacja średnia. Rumienię się na kolor czerwono-różowy.

5. Naturalny kolor włosów to ciemny blond, rozjaśniane balejażem. Źle się czuję w ciepłych odcieniach blondu, raz zafarbowałam je na ciepły brąz też źle się czułam. Najlepiej czuję się w platynowym odcieniu blondu.

6. Usta są raczej jasne, czerwono-różowe

7. Dobrze wyglądam w kolorze turkusowym, granatowym, ponoć czerwonym (ale nie lubię), fioletach (zimne odcienie), amarantowym,
Źle się czuję w jasnych beżach,ecru, żółtym, zielonym.
W szafie mam dużo czerni i szarości i raz wydaje mi się że wyglądam super, a innym razem, że są to zbyt smutne kolory dla mnie.

Bardzo proszę o pomoc .

[madameFog]

Napisane przez alime05

Chciałabym również bardzo prosić o pomoc w określeniu mojego typu kolorystycznego . Sama mam z tym ogromny problem. Po lekturze wątku mam ogromny mętlik w głowie .

1. Opalam się stosunkowo szybko, odrazu na brązowo, no chyba że przesadzę z opalaniem to skóra jest czerwona ale szybko brązowieje (brązowo-złowawa).

2. Mam oczy szaro-zielone (zielone akcenty), ani jasne, ani ciemne z ciemniejszą, raczej szarą obwódką. Kolory mało wyraziste takie nijakie, białka oczu żółtawe.
Oprawa oczu szaro-brązowa też raczej nijaka . Rzęsy maluję szarym, brązowym lub granatowym tuszem, czarny wg mnie jest "zbyt ciężki", ale może to również wynikać z tego, że mam oczy gęboko osadzone.

3. Nie mam piegów, nigdy nie miałam.

4. Cerę mam żółtą, naczynkową. Nie jestem blada, karnacja średnia. Rumienię się na kolor czerwono-różowy.

5. Naturalny kolor włosów to ciemny blond, rozjaśniane balejażem. Źle się czuję w ciepłych odcieniach blondu, raz zafarbowałam je na ciepły brąz też źle się czułam. Najlepiej czuję się w platynowym odcieniu blondu.

6. Usta są raczej jasne, czerwono-różowe

7. Dobrze wyglądam w kolorze turkusowym, granatowym, ponoć czerwonym (ale nie lubię), fioletach (zimne odcienie), amarantowym,
Źle się czuję w jasnych beżach,ecru, żółtym, zielonym.
W szafie mam dużo czerni i szarości i raz wydaje mi się że wyglądam super, a innym razem, że są to zbyt smutne kolory dla mnie.

Bardzo proszę o pomoc .

Właśnie siedzę w tym temacie trochę bo pisałam artykuł na bloga i jak dla mnie jesteś latem.
LATO
Włosy
Słomiany blond, popiel, brąz z popielatym połyskiem.
Skóra
Porcelanowa, blada, może być też w chłodnym oliwkowym,lub różowym odcieniu. Jeśli skóra dobrze się opala to zawsze na chłodny oliwkowy odcień. Mogą występować piegi szaro-brunatne.
Oczy
Brązowe, niebieskie, lub szare oczy, w popielatym odcieniu.
Usta
Zgaszony róż.

[anglistka]

I ja prosiłabym o pomoc, jeśli można Wydaje mi się co prawda, że jestem ciepłym typem, ale którym dokładnie to ciężko mi samej określić.

1. Jeśli opalam się nieregularnie i przez dłuższy okres czasu (np kilka godzin nad wodą jednego dnia) to skora jest czerwona(wa) ale kolejnego dnia już brązowieje i po kilku dniach ma ładny, jasnobrązowy kolor. W tym roku miałam okazję przebywać we Włoszech w miesiącach letnich i byłam wystawiona na działanie promieni słonecznych każdy dzień po kilka godzin dziennie. Mam ładną, jasnobrązową skórę i efekt utrzymuje się nawet do kilku miesięcy ale oczywiście słabnie.

2. Kolor moich oczu ciężko jednoznacznie określić bo czasem są bardziej zielone, czasem bardziej niebieskie a czasem wyglądają jakby były szare. Białka oczu nie są śnieżnobiałe, raczej żółtawe z widocznymi często czerwonymi żyłkami, obwódka jest nieco ciemniejsza niż tęczówka. Między źrenicą a obwódką mam takie żółte czy złotawe plamki.

3. Piegów nie mam, ewentualnie latem pod wpływem słońca ale nawet jeśli to niedużo i nierzucające się w oczy.

4. Cerę mam naczynkową, policzki są mniej lub bardziej zaróżowione ale dzięki odpowiedniej pielęgnacji problem staje się coraz mniejszy. Jeśli chodzi o resztę twarzy to ma żółtawy odcień.

5. Mój naturalny kolor włosów to taki jak na zdjęciu nr 1 i 2. Obecnie po zejściu farby (taka jak na zdjęciu nr 3 - to było zdjęcie robione 2 dni po farbowaniu) mam taki właśnie naturalny kolor i niezbyt dobrze się w nim czuję, wydaje mi się zbyt ciemny. Bardziej widziałabym się w jasnym blondzie, żeby rozpromienić cerę.

6. Usta są koloru różowego, niezbyt rzucającego się w oczy, raczej jasne.

Jeśli chodzi o biżuterię to zdecydowanie lepiej mi w złocie niż
w srebrze.

PS sorry, za głupie miny na zdjęciach, nie jestem fotogeniczna :P