John Frusciante

[zapalka]

Ale szkoda, że nie wiedziałam o tym wywiadzie! U mnie w domu słucha się wyłącznie Trójki, bo jest to jedyne radio na poziomie (dużo audycji, sporo dialogów, dość ambitna muzyka - prawdziwe radio!), a i tak tego nie słyszałam ... Chodzi Ci o promocje płyty"Curtains", tak? Czy moze "Shadowas Colliede with People"? wywiad był tłumaczony? A wtedy to ja i tak nie wiedziałam o jego istnieniu . Ale mimo wszystko, szkoda. Ciekawe, czy gdzieś można ściągnąć ten wywiad... Tak, te zawiechy obecnie rowniez słychać. Ciekawe, czy to wina narkotyków, które spustoszyły jego móżg...
Rzastin! I co, znalazłas coś o atku? Czyżbyś była mw nim zadurzona ?? ja tam zostanę przy Johnie ...

[rzastin]

Napisane przez zapalka

Ale szkoda, że nie wiedziałam o tym wywiadzie! U mnie w domu słucha się wyłącznie Trójki, bo jest to jedyne radio na poziomie (dużo audycji, sporo dialogów, dość ambitna muzyka - prawdziwe radio!), a i tak tego nie słyszałam ... Chodzi Ci o promocje płyty"Curtains", tak? Czy moze "Shadowas Colliede with People"? wywiad był tłumaczony?
Rzastin! I co, znalazłas coś o atku? Czyżbyś była mw nim zadurzona ?? ja tam zostanę przy Johnie ...

Tak, znalazłam, z ciekawości przeszperałam fora, bardzo sympatyczne Kiedyś byłam zadurzona, wczesne lata licealne teraz jestem dla niego za stara, bo gustuje w dziewiętnastoletnich modelkach

Wywiad był dość dawno, kilka lat temu, Kostrzewa najpierw puszczał fragmenty po angielsku, a potem tłumaczył. To było coś z "Niandrą" i "falls" w tytule płyty, o ile dobrze pamiętam. Ja też słucham wyłącznie Trójki, moje ukochane radio

Która z płyt RHCP podoba Ci się najbardziej?

Ps: Tak myślałam, że FruJenny to Ty

[zapalka]

Ach, nie, nie to nie ja !
Ja te fora odkryłam całkiem niedawno, a ona ma mnóstwo postów na koncie! No i w ogóle, jak już pisałam (albo i nie pisałam, nie pamietam !) moja Red Hoto i Johno Mania zaczęła się całkiem niedawno, od Czerwcowego koncertu w Pradze, wczesneij byli również jednym z moich ulubionych zespołów, ale nei w takim stopniu, no i nie wiedziała jak wyglądają (znałam tylko Anthony'ego), jak się nazywają, nie znałam tytułów płyt czy piosenek - lubiłam ich tylko za muzykę.
Czyżbyś miała na myśli album "Niandra LaDes and Usually Just a T-Shirt"? Jeżeli tak, too to była jego pierwsza płyta, nagrana po odejściu zespołu, w czasie nałogu, aby zarobić na ćpanie. Więc wtedy jego niezbyt ciekawe wypowiedzi byłyby usprawiedliwione .
Która z płyt podoba mi się najbardziej? nie słuchałam wszytkich (nie przesłuchałam jeszcze Red Hot Chili Peppers, What Hits?, The Uplift Mono Party Plan, Mother's Milk i By the Way - znaczy, słyszałam wiele pisoenek z tych płyt, ale chodzi mi o takkie dokładne przesłuchanie całej płytki). Najbardziej podoba mi sie Blood Sugar Sex Magik i Californication :0. No i składanaka The Greatest Hits (jeżeli ją też można uznac za płytę) bo ma całą kwinesencję przebojów .
Trójka rządzi!
Całuski, nie będzie mnie przez dwa tygodnie, jade na obóz jezykowy do Szkocji .

[rzastin]

Napisane przez zapalka

Ach, nie, nie to nie ja !
Ja te fora odkryłam całkiem niedawno, a ona ma mnóstwo postów na koncie! No i w ogóle, jak już pisałam (albo i nie pisałam, nie pamietam !) moja Red Hoto i Johno Mania zaczęła się całkiem niedawno, od Czerwcowego koncertu w Pradze, wczesneij byli również jednym z moich ulubionych zespołów, ale nei w takim stopniu, no i nie wiedziała jak wyglądają (znałam tylko Anthony'ego), jak się nazywają, nie znałam tytułów płyt czy piosenek - lubiłam ich tylko za muzykę.
Czyżbyś miała na myśli album "Niandra LaDes and Usually Just a T-Shirt"? Jeżeli tak, too to była jego pierwsza płyta, nagrana po odejściu zespołu, w czasie nałogu, aby zarobić na ćpanie. Więc wtedy jego niezbyt ciekawe wypowiedzi byłyby usprawiedliwione .
Która z płyt podoba mi się najbardziej? nie słuchałam wszytkich (nie przesłuchałam jeszcze Red Hot Chili Peppers, What Hits?, The Uplift Mono Party Plan, Mother's Milk i By the Way - znaczy, słyszałam wiele pisoenek z tych płyt, ale chodzi mi o takkie dokładne przesłuchanie całej płytki). Najbardziej podoba mi sie Blood Sugar Sex Magik i Californication :0. No i składanaka The Greatest Hits (jeżeli ją też można uznac za płytę) bo ma całą kwinesencję przebojów .
Trójka rządzi!
Całuski, nie będzie mnie przez dwa tygodnie, jade na obóz jezykowy do Szkocji .

Baw się dobrze i wypatruj Johna w Szkocji
Pzdr

[asssa]

ooo widzę, że nie tylko mi wpadł John w oko ... a tak już na poważnie to od jakiegoś czasu RHCP znów są dla mnie zespołem nr 1 chyba za sprawą stadium arcadium, której nie wyjmuję i namiętnie słucham i słucham i słucham... teraz to już "po ptokach" ale jak się nie myle jakies 2 tyg temu był o nich program na mtv niemieckim. fajny można było i popatrzec i posłuchac ... Pozdrawiam wszystkie fanki rhcp

[zapalka]

Wróciłam ze Szkocji, było naprawde suuuper, Edynburg piekny, ludzie ekstra, ale Johna nie wypatrzyłam!
Kupiłam tam soobie "Mother's Milk' i jest świetna! Dioszłam tez do wniosku, że John strasznie duzo wniósł do muzyki RHCP . Nadał jej zdecydowanie bradziej rockowego brzmienia! Mojej siostryczce kupiłam koncert "Live at Slane Castle" . Jeszcze nie rozpoakowahy, bo moja sister szaleje obecnie na deptaku w Ciechocinku !
Na obozie poznałam małą fankę RHCP, która ujawniła się, kiedy założyłam koszulkę "Stadium Arcadiium" !
Własnie gadam przez GG z wiarę ze Szkocji!
Pozdrowienia dla nich wszystkich, a w szczegołności dla Equadoru i kuzyneczki Kasieńki, Dżemby, zabawnego Tusina, słodkiego Jogobelli i umięśnionego Bufola !
Zapałka.

[zapalka]

Dzisiaj ejst szansa usłyszeć jeden z najlepszych coverów Johna w oryginalnym wykonaniu. Mam tu na yśli Eltona Johna i jego "Tiny Dancer".
Tą piosenkę poznałam dzięki Johnowi. Najpierw zaintrygowal mnie tytuł (bo sama kocham tańczyć i mam jedynie 154 cm. wzrostu, a dla nieznających angielskiego tytuł ten znaczy "Maleńka Tancerka"), potem cudowne wykonanie Johna. Ale on śpiewał tylko fragment piosenki. Postanowiłam sciagnąć całą w wykonaniu Eltona Johna. I nie żałuję . To jedna z najpiekniejszych piosenek, jakie słyszałam. Zaczarowała mnie melodia, tekst, piekne partie fortepianowe i wykonanie. Jak dzisaj tego nie zgra, to się zastrzelę !!!
W ogólę cenię twórczość Eltona Johna, np.: "Circle of the Life" czy "Candle in the Wind". Nie moge się doczekać dzisiejszego koncertu . Niestety, nie zobacze Gruzinki Katie Melua, bo ide do kina na "Jasminum".
A co do "Slane catle" - już go obejrzałam . Jest świetny i cudowny, nie tylko moim zdaniem ! swietny technicznie, chociaz czasami aż zbyt zbajerowany pod tym względem (chociaż te techniczne bajery jeśli chodzi o wizję, są O.K., podkreślają dynamiczność, ale momantami "ulepszanie" elektronicznie głosu Anthony'ego to już moim zdaniem przesada :/... Brzmi jak Cher :p! Znaczy, Cher jest spoko, ale to przecież Red Hot chili Peppers!!! ). Świetna Set Lista, chociaż mogłoby się tam znaleźć więcej kawałków z "Blood Sugar Sex Magik", albo coś aldskulowego, np.: "Me & My Friends", "True Man Don't Kill Coyotes", "Blackeyed Blonde" albo "Higher Ground".
Ogólnie miałysmy z moją siostrą niezlłą polewkę z Johna,bo w tym okresie miał taką maniere, że jak sięw czuwał, to strasznie sztywno (jak kukła) pochylał się na gitarą i otwieral buzię pokazują zęby, co wyglądało jakby krzycał z bólu albo szczytowal . To bardzo fajnie, że się wczuwa, ale wolę, jak robi to inaczej . W pewnym momencie, jak już wyszli na Bis i John był bez koszulki, wyglądał tragicznie! Strasznie chudy (widać to szczególnie przy "Californication", bo ta jego chudość bardzo kontrastuje z dużą gitarą) i z bliznami na ramionach i zgięciu łokci, wiadomo od czego :/...
Jak kiedyś oglądałam "Making of "Californication" na Onecie to on tam mówił, że po raz pierwszy od powrotu odsłonił swoje ramiona, bo sa w bardzo złym stanie całe w bliznach. Mówił, ze to przez narkotyki. Zdziwiłam się. W końcu chyba daje się w zyłę w zgieciach, nie? Ale potem pomyslałam, ze jak już ćpał pare razy dziennie i miał te zgięcia całe poranione, to musiał jakoś sobie chłopak radzić i dawał sobie w ramiona, szczególnie, że na pewno był bardzo chudy i żylasty. Na "Slane Castle" te blizny wyglądają naprawde okropnie. Jakby się poparzył ...
O.K., ja już kończe, pozdrowionka, miłego oglądania koncertu i udzielajcie się w temacie, bo czuję się, jakbym prowadziła monolog .

--------------------------------------------------------------------------

"Blue Jeans Baby, L.A. Lady. Pretty Eyes, Pirate Smile. You married music, man. Ballerina, you have to seen her - dancing in the sea. Hold me closer Tiny Dancer!" .

[cheer]

Napisane przez zapalka

Cheer!
A może pamiętasz coś więcej z tego ywwiadu lub gdzies go masz?
Jeśli tak, to podziel się tym z nami szybciutko !

Odkopuję wątek, bo znalazłam na YouTube wywiad, o którym mówiłam.
Jest w kilku częściach (Interview VPRO 1994).
Uwaga - to może być drastyczny widok...

http://www.youtube.com/results?searc...&search=Search

[Kasia_92]

Drogie wizażanki.
Też uwielbiam JF i jego solowa twóczośc i oczywiście tą w rhcp Ostatnio na necie znalazłam petycje odnośnie JF, jego solowego koncertu w Polsce.
Osobiście uważam,ze to wspaniały pomysł, bo JF tworzy wspaniałą muzykę , ale czy ta petycja i te prośby dojdą do skutku? nie wiem , byłoby fajnie jakby Frusciante, zagrał w Poslce solowy koncert.
Oto link do petycji : http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=2866
Moze cos z tego wyjdzie...;/ (mam taką nadzieję) , podpisujcie!
A swoją drogą to Frusciante ma wspaniały głos, a jego gra na gitarze, ach , podpisujcie tą petycję, może Frusciante zagra u nas koncert....
Pozdrawiam a i podpisujcie!
P.S Tylko zatwierdzone majlem podpisy się liczą.
Pozdrawiam.

[byg]

Napisane przez zapalka

Jak kiedyś oglądałam "Making of "Californication" na Onecie to on tam mówił, że po raz pierwszy od powrotu odsłonił swoje ramiona, bo sa w bardzo złym stanie całe w bliznach. Mówił, ze to przez narkotyki. Zdziwiłam się. W końcu chyba daje się w zyłę w zgieciach, nie? Ale potem pomyslałam, ze jak już ćpał pare razy dziennie i miał te zgięcia całe poranione, to musiał jakoś sobie chłopak radzić i dawał sobie w ramiona, szczególnie, że na pewno był bardzo chudy i żylasty. Na "Slane Castle" te blizny wyglądają naprawde okropnie. Jakby się poparzył ...

no bo się poparzył... Johnny usuwał w ten sposób swoje tatuaże

[MoJo]

Nie poparzył. Anthony w swojej autobiografii "Scar Tissue" opisał jak doszło do tego, że John ma takie ramiona i przedramiona jakie ma.

[byg]

Napisane przez MoJo

Nie poparzył. Anthony w swojej autobiografii "Scar Tissue" opisał jak doszło do tego, że John ma takie ramiona i przedramiona jakie ma.

no to może przybliżysz nam wersje z autobiografii Anthon'ego? Ja gdzieś czytałem (wydaje mi się nawet że w jakimś wywiadzie z JF) że próbował je sam usuwać w narkotycznym, mrocznym i destrukcyjnym okresie swego życia.

[rockgirl9045]

Ubóstwiam... ! I widzę, że nie jestem sama Pozdro dla wszystkich fanów Johna

[byg]

a w styczniu nowa płyta!

[Tahir]

Ha! nie spodziewałam się na wizażu takiego wątku dołączam się głosów uwielbienia dla Fru

[aneczka2701]

Ja dopiero niedawno spotkałam się z twórczością tego pana, a wszystko przez piosenkę 'second walk', a potem troszkę zaczęłam szukać i jestem na etapie zapoznawania się z płytą 'Shadows Collide With People'

[Ilona~~]

aaaaaaaaach dobra jest ostatnia płyta. a utwór Before The Beginning cudoo! dobry koleś

[Kamila131290]

ja oszalałam na punkcie central idealna piosenka potem jak sie "wydziera" artystycznie oczywiście jeeeeej robi wrażenie albo jego wersja "how deep is your love" o sto razy lepsza od oryginału moim skromnym zdaniem

[bathysphere]

Nawet tutaj znalazłam wątek o Johnie Frusciante.
Niedawno wprost zakochałam się w pierwszym solowym albumie Johna i zaczęłam uważać go za niemal genialny. Fanką RHCP byłam praktycznie od 11 roku życia, obecnie słucham innej muzyki, można z grubsza ując, że alternatywnej i eksperymentalnej, co otworzyło mnie na cięższe w odbiorze albumy, zarówno pod kątem muzycznym jaki i tekstowym. Póki co w "Niandra LaDes and Usually Just a T-shirt" jestem zakochana bez pamięci i utwierdziła mnie w przekonaniu, że Frusciante to bardzo utalentowany i wrażliwy muzyk. Faktem jest, że jego zdrowie i umiejętność gry na gitarze bardzo podupadły przez ćpanie heroiny, był praktycznie o krok od śmierci, co rzutuje po dzień dzisiejszy na jego styl gry gitarowej, który znacznie różni się od tego z początku lat '90, jednak miał wielkie szczęście, że udało mu się wyrwać ze szpon nałogu. Jestem ciekawa czy więcej Wizażanek docenia to solowe dokonanie Fru a jeśli jeszcze nie miały okazji poznać niech to uczynią, ponieważ ta płyta jest naprawdę wspaniała - choć pełna obłędu, bólu, rezygnacji i zagubienia.