Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone - PORADY - część II

[Sylwia1900r]

Napisane przez Zielona Herbata 1

Dziękuję za szybką odpowiedź Zaciekawiłaś mnie tym drugim olejkiem i teraz mam dylemat i nie wiem na który się zdecydować Tego drugiego jest więcej i jest tańszy (zawsze wzbudza to moją podejrzliwość)
Wiem, że te olejki nie poprawią stanu moich włosów ale chce aby go nie pogorszyły ponieważ niektóre lubią przesuszyć włosy lub je mocno obciążyć. Chce aby ładnie wyglądały

Ja zaryzykowałam, bo mam włosy farbowane, a ten Wonders jest do takich, Ten Moringa ma bardziej exklusywne opakowanie, złota skówka, i taka seria bogatszo opakowaniowa, Wonders ma plastykowy czarny dozownik, jakby uboższy, ale dozowanie się nie popsuje, mocne jest.
Gdzieś mi się obiło o uszy że Mythic Oil zawiera te same silikony, ale mythic już nie miałam, nic o nim nie wiem, trzeba czytać recenzje innych.

[Zielona Herbata 1]

Napisane przez Sylwia1900r

Ja zaryzykowałam, bo mam włosy farbowane, a ten Wonders jest do takich, Ten Moringa ma bardziej exklusywne opakowanie, złota skówka, i taka seria bogatszo opakowaniowa, Wonders ma plastykowy czarny dozownik, jakby uboższy, ale dozowanie się nie popsuje, mocne jest.
Gdzieś mi się obiło o uszy że Mythic Oil zawiera te same silikony, ale mythic już nie miałam, nic o nim nie wiem, trzeba czytać recenzje innych.

Też mam włosy farbowane (ale mam postanowienie aby nie farbować i wrócić do naturalnych). Chyba kupie tak jak mówisz ten Wonders. Jeszcze zapytam w sklepie co mi polecą A z tymi recenzjami innych, to mam wrażenie, że większość jest sponosorowana. Chyba po prostu trzeba wypróbować na sobie , chociaż wiadomo chciałoby się uniknąć bubla i wyrzucenia pieniędzy w błoto

[grapelollipop]

Polecam słynnego już bloga Anwen, na pewno znajdziesz tam pomoc dla swoich włosów

[MintiCherry]

Jeżeli chodzi o zagęszczenie włosów to polecam wszelki wcierki - mi bardzo pomogła wcierka od Jantara i woda brzozowa (pojawiło się mnóstwo nowych włosków) . Ważne jest żebyś poznała swoją porowatość włosów i według tego dobrała pielęgnacje, polecam olejowanie odpowiednimi olejami mi to daje najlepsze efekty nawet na niesamowicie suche końce

[201701261449]

Czy jest na sali moderator?

Na forum jest tysiąc pińset wątków o zapuszczaniu, zagęszczeniu i pielęgnacji włosów. Wpisz nawet w google, to ci wyskoczy.

[marta600]

właśnie ograniczam do minimum suszarkę i prostownice a farbować muszę bo mam prześwity siwych ale robię to jak najrzadziej się da będę musiała spróbować różne odżywki maseczki i wszystko co się da

smellsliketeenspirit może Ty chcesz zostać moderatorem grupy skoro tak skrupulatnie wyszukujesz osób które ponawiają wątki. Chyba jest ta grupa po to aby uzyskać porady a jak bym chciała na google wyszukać rad to na pewno bym tutaj nie pisała. A skoro na forum jest "tysiąc pięćset" wątków o tym to widocznie ludzie nie uzyskali satysfakcjonującej odpowiedzi na ich pytanie i piszą dalej.

[anioleczek22]

Witam,
mam pewien problem z moimi włosami. Miałam kiedyś rozjaśniane włosy niemal do bieli. Włosy wydawały się wówczas strasznie zniszczone i postanowiłam je przyciemnić i sukcesywnie obcinać. Włosy mam na poziomie 9, a cała biel już została obcięta. Niestety kondycja moich włosów jest nadal okropna. Są sztywne jakbym je poskleja na piwo. Kitkę o długości 30 cm mogę postawić w pionie. Używam wielu kosmetyków, olejowałam i inne cuda. Nic nie przyniosło efektów. Ostatnio jak poszłam do fryzjera, to myślał, że mam doczepiane włosy, bo są jak u lalki Barbie.

Pozostaje pytanie, czy któraś z Was miała taki problem i coś na to zaradziła?

[SceneQueene]

Ja systematycznie nawilżam maskami. Oleje oczywiście też. Jednak po takich zabiegach musisz dać włosom sporo czasu i cierpliwości, by wróciły do siebie. Może w Twojej pielęgnacji jest coś nie tak?

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[201607040946]

Podejrzewam przeproteinowanie

[SceneQueene]

Ostatnio chyba jakaś fala na to jest... :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Neetkaaa]

Mam długi i gęste włosy aczkolwiek są one bardzo suche ( zniszczone nie za bardzo), nie układają mi się za bardzo i wywijają. Chciałabym żeby bardziej błyszczały, były miękkie i wyglądały zdrowo. Poszukuje jakiegoś dobrego szamponu (do 20zł) i odżywki (do 20zł) Polecicie coś?

[SceneQueene]

Kochana, kompleksowa pielęgnacja. Lekki szampon, nawilżające maski i odżywki, oleje. Na początek polecam odżywkę niebieska Isana i żółta z serii profesjonalnej oraz maskę Biowax z olejami oraz Kallos z algami. Co do olejów, metoda prób i błędów- zacznij od tego co masz w kuchni, np. od rzepakowego.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[anioleczek22]

Napisane przez SceneQueene

Ja systematycznie nawilżam maskami. Oleje oczywiście też. Jednak po takich zabiegach musisz dać włosom sporo czasu i cierpliwości, by wróciły do siebie. Może w Twojej pielęgnacji jest coś nie tak?

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Włosy rozjaśnione już dawno obcięłam, a moje naturalne włosy mam o 2 tony rozjaśnione farbą. Może to moja natura...

[SceneQueene]

Możliwe. A co stosujesz w pielęgnacji?

[chimay]

Napisane przez mikunia85

przeczytałam wasze wypowiedzi. mam ten sam problem z włosami. przesuszone i kompletnie nie potrafiłam ich ogarnąć. koleżanka mi poleciła abym kupiła Vitapil. stostuję go już ponad miesiąc i widzę, że stan moich włosów się lekko poprawia. koleżanka mówiła, żeby osiągnąć super efekt należy łykać Vitapil dłużej niż trwa kuracja czyli dwa miesiące. stąd spróbuje i połykam je do wakacji... któraś z was stosowała już Vitapil?

ŻADNE TABLETKI NIE DZIAŁAJĄ NA WŁOSY, KTÓRE JUŻ WYROSŁY.

Ja nie wiem, to się powinno chyba gdzieś na górze forum powiesić, żeby waliło po oczach, każdego, kto próbuje suplementami naprawić błędy pielęgnacyjne na starych włosach. Na takie włosy działa TYLKO PIELĘGNACJA lub bardziej zaawansowane zabiegi profesjonalne.

Jak chcesz porady, to najpierw opisz swoją pielęgnację.

[Wolha wRedna]

Napisane przez chimay

ŻADNE TABLETKI NIE DZIAŁAJĄ NA WŁOSY, KTÓRE JUŻ WYROSŁY.

Oprócz tego co wyżej mój ulubiony motyw to serie kosmetyków drogeryjnych regenrtujące rozdwojone końcówki. Krew mnie już zalewa kiedy czytam kolejną reklamę w której zachwalają produkt który "zregeneruje" końcówki w iluś tam procentach i nie będzie trzeba podcinać. Seboradin, którego sobie bardzo cenię zamieścił ostatnio na fb taką reklamę. No nie wyrobiłam i się im uzewnętrzniłam w komentarzu.

[SceneQueene]

Mogliby pisać 'sprawi, że Twoje końce będą wyglądać lepiej' lub coś w tym rodzaju...

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[rossweet]

[FONT=&quot]Na zniszczone i przesuszone włosy może pomóc prosta w wykonaniu lniana maseczka. Nie zawiera żadnych sztucznych składników, ponieważ to wyłączni czysty roztwór z gotowanych nasion siemienia lnianego. W internecie można odnaleźć wiele sposobów na przygotowanie tej maseczki.

[Wolha wRedna]

Napisane przez rossweet

[FONT=&quot]Na zniszczone i przesuszone włosy może pomóc prosta w wykonaniu lniana maseczka. Nie zawiera żadnych sztucznych składników, ponieważ to wyłączni czysty roztwór z gotowanych nasion siemienia lnianego. W internecie można odnaleźć wiele sposobów na przygotowanie tej maseczki.

Moje włosy nienawidzą lnu, a sztucznych składników w kosmetykach się nie boję

[201607040946]

Moje akurat len kochają, części farbowane nie lubią protein, tylko właśnie nawilżacze

[lilixellie]

Z góry przepraszam, że nie na tamat. Ogólnie jeżeli jest ktoś kto miał podobny problem bądź ma pojęcie o fryzjerstwie bardzo proszę o radę. Ponad 2 lata farbowałam włosy na blond, ogólnie bardzo często rozjasniałam włosy (sama w domu) co doprowadziło do tego że moje grube długie włosy stały się bardzo krótkie, poniszczone i cienkie ;( W wakacje postanowilam że powrócę do brązu by ich już nie męczyc, na platynowy blond połozyłam farbę sayossa jasny brąz, otrzymałam jasny brąz z poświatą zieleni, z czasem było coraz gorzej więc po miesiącu postanowiłam pofarbować jeszcze raz, było trochę lepiej natomiast kolor wydawał mi się zbyt nudny i mysi dlatego postanowiłam zmienić kolor na kasztanowy brąz, uzyłam farby z schwarzkopf w postaci pianki, wyszło tak że odrosty miałam koloru jak na opakowaniu natomiast końcówki znów miały poświatę zieloną, postanowiłam że odczekam ponad miesiąc by kolor się wypłukał i znów powtórzyłam farbowanie tą farba, efekt? Znowu odrost idealny a końcówki prawie czarne z poświatą zieloną ;( Moim problemem jest głownie też to że noszę doczpianie włosy clip in i bardzo widać różnicę miedzy moimi włosami a doczepkami które są w kolorze kasztanowego brązu. Jeżeli ktoś mógłby mi doradzić jak pozbyć się tej zielonej poświaty byłabym wdzięczna

[chimay]

Napisane przez lilixellie

Z góry przepraszam, że nie na tamat. Ogólnie jeżeli jest ktoś kto miał podobny problem bądź ma pojęcie o fryzjerstwie bardzo proszę o radę. Ponad 2 lata farbowałam włosy na blond, ogólnie bardzo często rozjasniałam włosy (sama w domu) co doprowadziło do tego że moje grube długie włosy stały się bardzo krótkie, poniszczone i cienkie ;( W wakacje postanowilam że powrócę do brązu by ich już nie męczyc, na platynowy blond połozyłam farbę sayossa jasny brąz, otrzymałam jasny brąz z poświatą zieleni, z czasem było coraz gorzej więc po miesiącu postanowiłam pofarbować jeszcze raz, było trochę lepiej natomiast kolor wydawał mi się zbyt nudny i mysi dlatego postanowiłam zmienić kolor na kasztanowy brąz, uzyłam farby z schwarzkopf w postaci pianki, wyszło tak że odrosty miałam koloru jak na opakowaniu natomiast końcówki znów miały poświatę zieloną, postanowiłam że odczekam ponad miesiąc by kolor się wypłukał i znów powtórzyłam farbowanie tą farba, efekt? Znowu odrost idealny a końcówki prawie czarne z poświatą zieloną ;( Moim problemem jest głownie też to że noszę doczpianie włosy clip in i bardzo widać różnicę miedzy moimi włosami a doczepkami które są w kolorze kasztanowego brązu. Jeżeli ktoś mógłby mi doradzić jak pozbyć się tej zielonej poświaty byłabym wdzięczna

To nie jest wątek poświęcony koloryzacji. Najwięcej dowiesz się z tego wpisu i w ogóle z tego bloga
http://kokardka-mysi.blogspot.de/201...-co-dalej.html

[lilixellie]

Napisane przez chimay

To nie jest wątek poświęcony koloryzacji. Najwięcej dowiesz się z tego wpisu i w ogóle z tego bloga
http://kokardka-mysi.blogspot.de/201...-co-dalej.html

Zauważyłam że wątek nie jest poświęcony koloryzacji dlatego na wstępie przeprosiłam że piszę nie na temat. Dzięki na pewno zajrzę na tego bloga

[Aparatka427]

Dziewczyny zamawiała któraś z Was na allegro tester twardości wody?? Zastanawiam się nad jego kupnem, ponieważ twarda woda bardzo niszczy włosy dlatego są suche i matowe... ja już jestem załamana, codziennie rano walczę z fryzurą, już nawet przestałam używać suszarki bo linieję jak pies :-(

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------



---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----

[Wolha wRedna]

Napisane przez Aparatka427

Dziewczyny zamawiała któraś z Was na allegro tester twardości wody?? Zastanawiam się nad jego kupnem, ponieważ twarda woda bardzo niszczy włosy dlatego są suche i matowe... ja już jestem załamana, codziennie rano walczę z fryzurą, już nawet przestałam używać suszarki bo linieję jak pies :-(

Jeśli już wiesz, że masz twardą wodę to po co Ci tester, przecież on tylko potwierdzi to co już wiesz, a nie zniweluje problem.

[Aparatka427]

Nie wiem, mogę się tylko domyślać patrząc na szyby w mojej kabinie prysznicowej. Chwytam się już wszystkiego, jednak nie widzę pożądanych efektów na mojej głowie. Może w wodzie tkwi problem dlatego zapytałam

[Sylwia1900r]

Napisane przez Aparatka427

Nie wiem, mogę się tylko domyślać patrząc na szyby w mojej kabinie prysznicowej. Chwytam się już wszystkiego, jednak nie widzę pożądanych efektów na mojej głowie. Może w wodzie tkwi problem dlatego zapytałam

Może w wodzie ale i szamponie przy nagłej zmianie.
Byłam kiedyś w gościach kilka dni, umyłam u nich normalnie włosy kranówką, jak zawsze u siebie ale i użyłam ich szamponu, z początku nie było nic widać a dopiero po wysuszeniu stały się kupą siana, niedomkniętych łusek, matowe, sztywne. Mieli raczej dobry szampon, podejrzewam o to wodę.
Po powrocie do domu umyłam włosy, nałożyłam swoją odżywkę i wszystko wróciło do normy.

[Wolha wRedna]

Napisane przez Aparatka427

Nie wiem, mogę się tylko domyślać patrząc na szyby w mojej kabinie prysznicowej. Chwytam się już wszystkiego, jednak nie widzę pożądanych efektów na mojej głowie. Może w wodzie tkwi problem dlatego zapytałam

Po "objawach" już masz odpowiedź więc dla mnie byłby to zbędny (choć drobny) wydatek. Skąd wnioskujesz, że brak efektów jest tylko winą wody? Przeprowadziłaś się z miejsca gdzie woda była inna, a efekty pielęgnacji lepsze?

Są osoby które wolą twardą wodę, bo np. mają problem z domyciem głowy przy używaniu tej miękkiej bez względu ile i jakich używają detergentów. Osobiście na swoich włosach nie widzę w ogóle zależności ich stanu od rodzaju wody.

[Aparatka427]

Przeprowadziłam się 5 miesięcy temu. Kiedyś po użyciu odzywki (wciąż używam tej samej- Biowax) zaraz po kąpieli z łatwością rozczesywałam włosy, teraz szarpię się z nimi, powstają kołtuny, zostaje mi ich 1000 na szczotce... także zaczynam wnioskować, że problem tkwi w jakości wody w nowym mieszkaniu.

[Wolha wRedna]

Napisane przez Aparatka427

Przeprowadziłam się 5 miesięcy temu. Kiedyś po użyciu odzywki (wciąż używam tej samej- Biowax) zaraz po kąpieli z łatwością rozczesywałam włosy, teraz szarpię się z nimi, powstają kołtuny, zostaje mi ich 1000 na szczotce... także zaczynam wnioskować, że problem tkwi w jakości wody w nowym mieszkaniu.

Niestety na wodę nic nie poradzisz, więc musisz kombinować z ze zmianą pielęgnacji. A którego Biovaxa dokładnie używasz?