2016-04-24, 17:21 | #4831 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Dzisiaj się z nim widziałam... Zawiozl mnie do tego lekarza, a po drodze powiedział mi, że tęskni, że kocha, że sam nie wie co ma robić, ale że mu źle beze mnie. Jak mu powiedziałam że wiedział, że jestem w stanie mu wybaczyć zdradę, a i tak nie walczył, więc pewnie dalej nic nie zrobi w tym kierunku, to stwierdził, że jeszcze się zdziwię. Kurde, gdybym nie miała dostępu do jego fb, to bym mu we wszystko uwierzyła. Rozmawia nam się świetnie, lepiej niż kiedykolwiek. I znowu mam mętlik w głowie. Wiem, że jest krętaczem i oszustem, ale gdybym zobaczyła, że naprawdę mu zależy, że walczy, to chyba bym chciała spróbować raz jeszcze. Na razie nie robię żadnych kroków w tym kierunku, niech on się wykaże. Wiem, że jestem głupia, ale nie skreślam go całkowicie. Mimo, że jego zachowanie i te rozmowy na fb siedzą mi w głowie bardzo... Nie wiem co robić tzn. Racjonalnie myśląc powinnam go olać, ale spędziłam z nim ponad 8 lat...
__________________
. |
|
2016-04-24, 17:29 | #4832 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Ja z moim byłym też byłam 8 lat i za żadne spędzone lata nie brałabym pod uwagę jako argument po tym, jak mnie potraktował za żadne skarby!!! A on w życiu na mnie złego słowa nie powiedział, w przeciwieństwie do Twojego mężulka, który do teraz obraża Cię, w tym samym czasie racząc uroczymi słówkami! Po co Ci taki pasożyt!! Kobiety cholera, ślepe jesteście?! Później same będziecie cierpieć, przez swoje błędy i kolejne lata wylewać tutaj żale, niszcząc swoje zdrowie, życie. Gratuluję takiego myślenia..
__________________
"Widziałaś te fotki na fb, szczególnie młodzież, nastolatki. Nie są to zwykłe zdjęcia, większość nie wygląda tak jak wygląda w rzeczywistości. Dziwne ujęcia, dziwne miny, dużo makijażu, dziwne kolory. Chcą wyglądać na nich tak jak sobie wymarzyli, albo raczej uroili, jak kto woli." Edytowane przez Smuutnooka Czas edycji: 2016-04-24 o 17:31 |
|
2016-04-24, 17:30 | #4833 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
michalova - poczekaj, aż się ukorzy, przeprosi, padnie na kolana, obieca poprawe - a później przyjmij go z otwartymi rękami.
Dla dobra dziecka, dla dobra siebie. A za pół roku będziesz świadkiem online jego seksu z kolejną 19-latką, bo widać, że tamta się już kończy... Twoja decyzja. Powodzenia, gratuluję odwagi, a Twojemu męzowi - poczucia humoru. (muszę to dodać, bo może ktoś nie zakuma, a wtedy sobie w łeb strzelę - pierwsze 2 zdania to IRONIA!!!) Edytowane przez celka2000 Czas edycji: 2016-04-24 o 17:33 |
2016-04-24, 17:32 | #4834 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Dziękuję Dziewczyny! Tego teraz mi potrzeba, sprowadzenia na ziemię. Naprawdę dziękuję.
__________________
. |
2016-04-24, 17:46 | #4835 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Dzisiaj byłam na obiedzie z rodzinką.
Stolik niedaleko siedziała para - mężczyzna i kobieta. Na początku obydwoje w telefonach zapatrzeni, ale zaraz on odłożył go i patrzy się jak laska, opierając się lokciami o stół,trzyma przed twarza ten telefon. I nic się nie odzywa. On się na nią przez cały czas patrzył,widać było że go to wkurvia. Zamówił sobie pizzę, a gdy została przyniesiona laska odlozyla w końcu telefon. Wspolczułam mu ale gdy ona w końcu odlozyla ten telefon, to odzyl i chyba dobrze się bawił. Pominę sposób jedzenie tejże dziewczyny, ale była baaaardzo ładna. Rozumiem XXI wiek,smartfony itd. ale kultura nakazuje aby przy stole nie wyciągać telefonu,w towarzystwie tez. Jest to brak szacunku w przeciwnym razie do drugiej osoby. Coraz częściej widzę takie pary i jest to dla mnie strasznie smutne. |
2016-04-24, 17:51 | #4836 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
michalova - będę bardziej zlośliwa , skasuj wszystkie dowody, skasuj dostęp do fb, żebyś za pół roku nie oglądała seksu z nową panienką i nie zdawała tu relacji na bieżąco. I teraz wystarczy, że dosięgnie Cię amnezja, zapomnisz, że posuwał panienkę chwaląc się wszem i wobec, zaufasz od nowa i będziesz szczęśliwa.... Choć nie do końca - o nowych laskach tak, czy inaczej się dowiesz (nawet bez dostępu do jego fb), bo facet nie grzeszy inteligencją ...
|
2016-04-24, 17:56 | #4837 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
__________________
. |
|
2016-04-24, 17:56 | #4838 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Co Ty wypisujesz?! Szanse, powrotów Ci się chce ? Kochana, ja rozumiem,że tęsknisz do tego co było KIEDYŚ,ale teraz jest TU I TERAZ. A on tu i teraz prawiac Ci słodkie słówka, bałamucąc Ci w głowie : - obraża cię jako swoją żonę i matkę swojego dziecka - obgaduje Cie za twoimi plecami, klamiac na twój temat, szargajac Twoje dobre imię - ZDRADZA Cię (!!!!!!!) Z PREMEDYTACJĄ!!! - nie szanuje Cię,nie kocha Cię, woli kochanice od czasu spędzonego z Tobą i Waszym synem Pie*dol takiego faceta. Kanciarz i oszust. Staraj się o ten rozwód i nie myśl o tym aby wrócić do tego z*eba. No chyba że chcesz,bo tesknisz,kochasz, bo syn itd. Tylko nie zdziw się jak znajdzie sobie inną, z którą będzie taka sama historia jak z tą 19-tka. On ja jawnie wykorzystuje,oklamuje wszystkich dookoła na swoją korzyść- co to za facet ja się pytam? G*wno nie facet. Zejdź na Ziemie,Michalova,błagam cię. |
|
2016-04-24, 17:58 | #4839 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Dzięki Barbarella, już mi spadły klapki z oczu. Ograniczę z nim kontakt do koniecznego minimum, bo przez ten kontakt mi się włączyło jakieś chwilowe zaćmienie. Już mi lepiej, naprawdę.
__________________
. |
2016-04-24, 17:59 | #4840 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, której mąż wielokrotnie do mnie wypisywal i podrywal, ja zawsze go splawialam i jej o tym mowilam- dziś usłyszałam tekst : czemu się z mężem rozstaje (ja) bo ona to woli nie widzieć co jej mąż robi i tak jest dobrze. Tak więc, Michalova, można i tak- być i nie widzieć. Pytanie czy tego chcesz? Czy będziesz tak umiała? Bo w to że on przestanie, wierzysz? Trzymaj się.
Edytowane przez KaRo141289 Czas edycji: 2016-04-24 o 18:04 |
2016-04-24, 18:00 | #4841 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 177
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Michalova, teraz jesteś dla niego wyzwaniem, taki trochę dreszczyk emocji - powrót na stare śmieci. Jak do siebie wrócicie to za jakiś czas powróci rutyna i nuda, jego problemy i będzie potrzebował nowych bodźców. A Ty na każdym kroku będziesz węszyć, sfrustrowana i z głową naładowaną przeszłością. Masakra.
__________________
"Give me reason but don't give me choice. 'Cause I'll just make the same mistake again.." |
2016-04-24, 18:02 | #4842 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ---------- Cytat:
Co z tymi facetami? Nie umieją trzymać się jednej spódnicy,czy o co chodzi? 😒 |
||
2016-04-24, 18:04 | #4843 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Barbarella - przepraszam za skoki ciśnienia. Więcej się nie powtórzy ---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ---------- Karo, który co do Ciebie? Rozwiń proszę
__________________
. |
|
2016-04-24, 18:06 | #4844 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Juz edytowalam post bo wyslal mi się za szybko.
|
2016-04-24, 18:11 | #4845 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Doxepin przyjmuję już prawie 3 tygodnie i mam wrażenie, że nic nie działają na mnie, chociaż lekarz mówił, że powinien mi wrócić po nich apetyt i sen, dlatego szukam alternatywy... ---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ---------- Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
||
2016-04-24, 18:15 | #4846 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ---------- Oh Mandy - dziękuję za obronę. ale spokojnie, potrzebowałam kopniaka i bardzo mi pomogły dosadne słowa Dziewczyn. Nie mogę się teraz łamać. Jak już mam wybranego prawnika i zapewnioną kasę na to, muszę walczyć o siebie i dziecko. Mam nadzieję, że Ty się szybko podniesiesz, bo widzę że bardzo to przeżywasz.
__________________
. |
|
2016-04-24, 18:17 | #4847 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Nie przepraszaj, ja Cię rozumiem bo wiele razy tak myślałam i wybaczalam... ważne, że juz ochlonelas.
|
2016-04-24, 18:18 | #4848 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
__________________
. |
2016-04-24, 18:20 | #4849 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2016-04-24, 18:23 | #4850 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Dowiadywałam się wstępnie i wiem, że ciężko jest dostać adwokata z urzędu do sprawy rozwodowej. Ale tym już się nie martwię, bo mam kasę na prawnika. Raczej potrzebuję prawnika na czas całej sprawy, bo boję się że któregoś dnia odpuszczę albo poniosą mnie emocje na sali. Będę czuła się pewniej z prawnikiem u boku
__________________
. |
2016-04-24, 18:24 | #4851 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2016-04-24, 22:33 | #4852 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 24
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cześć Kobietki, cały czas czytam i obserwuje wątek. Pamietam jak sama pisalam,ze nie dam sobie sama rady, że nie dam rady żyć bez niego. I wiecie co? Uświadomiłam sobie, że tak naprawde TERAZ żyję. Bycie w toksycznym zwiazku tak bardzo mnie oślepiło, że nie wiedziałam nawet ile tracę, tyle uśmiechu mnie ominęło. Jedyne uczucia jakie żywię do mojego ex to nienawisc za to jakim okazał się człowiekiem, bestią.Minęło ponad 2 miesiące, zero kontaktu, nawet kiedy upominałam się o odzyskanie swoich rzeczy musialam kontaktowac sie przez osoby trzecie, bo jasnie pan nie odczytuje wiadomosci. Chodzę na randki, spotykam nowych mezczyzn, poznaje nowych ludzi i zastanawiam sie co ja widziałam w człowieku, który mnie nie szanował, okłamywał, zdradzał,manipulował mną,zastraszał? Wiem, że gdyby on tego nie zakończył, ja bym tego nie zrobiła. Byłam tak słaba, tak bardzo mnie od siebie uzależnił, bałam się podjąć jakąkolwiek decyzje bez niego, albo z obawy o jego reakcje. Teraz dziękuję Bogu za to, że tak się stało.
Jest jeszcze dużo dziewczyn takich jak ja, które boją się odejść z obawy przed samotnością, i żyją w związkach przy których zamiast rozkwitać to usychają, lub wracają po raz kolejny bo " misiaczek" jednak zdecydował się wrócić. Wszystko zależy od nas, nasze życie jest w naszych rękach i nikt go za nas nie przeżyje. Musimy być silne i stawiać SIEBIE na pierwszym miejscu, jesteście warte wszystkiego, pamiętajcie o tym. |
2016-04-25, 07:58 | #4853 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ---------- Cytat:
__________________
|
|||
2016-04-25, 08:47 | #4854 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Bardzo przykro się to czyta, że facet potrafi Was doprowadzić do takich nerwów i stresu, że musicie zażywać leki
oh Mandy - chciałabym, żebyś go sobie odpuściła, to już za długo się za Tobą ciągnie |
2016-04-25, 14:35 | #4855 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Ciężko nazwać kontaktem to, co nas teraz łączy. W zasadzie my nie mamy tego kontaktu i nie wiem, co gorsze - ta cisza, pustka, czy słuchanie, że i tak nie będziemy razem, bo winą zostałam obarczona JA.
Dodatkowo mam kilka innych problemów i spraw do załatwienia, o których nawet nie chce mi się pisać, ale muszę się zmierzyć z tym wszystkim na raz, co mnie w ogóle nie pociesza. Ciężko jest lekko żyć - ja Tobie życzę dużo wytrwałości przede wszystkim.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2016-04-25, 15:32 | #4856 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Ale ja byłam wczoraj głupia. Normalnie sama się z siebie teraz śmieję. Jak mogłam chociaż przez moment powiedzieć, że nie jest skreślony? Niby człowiek powinien uczyć się na błędach, ale jakoś mi to chyba słabo idzie. Tak mi pieprzył wczoraj, modlił oczy, a wieczorem pojechali na tą podwójną randkę, o której chyba już tutaj pisałam. Dzisiaj rano zawiózł Małego do przedszkola i pojechał do niej. Ma wolne, ale powiedział mi, że jest w pracy. Kurde, tak mało czasu spędza z dzieckiem... Zawsze myślałam, że będzie dobrym ojcem, a tu doopa. Niestety życie go rozliczy. Szkoda tylko dziecka... Plus jest taki, że widziałam rozmowę męża z kochanką i była o coś obrazona (szybko się kłócą :P). Dzisiaj mój mąż napisał koledze, że miał z nią kwasy o mnie. So cute Dzisiaj się trzymam. Coś pisze od rana, pytał jak się czuję, próbował zacząć rozmowę o pierdołach. Odpisałam tylko co miałam do napisania na temat dziecka i nic więcej. Kij mu w oko
__________________
. |
|
2016-04-25, 15:59 | #4857 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Nie bądź dla siebie taka surowa. To, że czasami się myśli o powrocie pokazuje, że nam zależało. Grunt to nie podejmować pochopnych decyzji, pod wpływem takiego impulsu, odruchu serca. Osiem lat to długo. Wybaczyć zdradę to jedno - dać się nabijać w butelkę, to drugie. A ja wyjechałam na weekend do Krakowa i wiecie co? Świetnie mi zrobiło. Wyłączyłam telefon, zamknęłam laptopa. Skasowałam fejsbuka i rzuciłam to wszystko. Zostałam sama ze sobą na parę dni i polecam. Chwilowy reset myśli. Przeżycie czegoś nowego, w miejscu pozbawionym ciągłych wspomnień. Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia
__________________
Wszyscy tego chcą. Czysta karta, nowy początek. Jakby tak miało być łatwiej. Spytaj o to gościa, który wtacza głaz pod górę. Nie ma nic łatwego w zaczynaniu od nowa... Absolutnie nic. co mnie nie zabije to mnie boli |
|
2016-04-25, 16:44 | #4858 | ||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Byli w Krk? Trzeba było mówić, gdzie, to bym ich w uliczce ciemnej...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||
2016-04-25, 20:15 | #4859 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Pa_pa_ja - nie przeżywam jakoś bardzo, myślałam że będzie gorzej. Że dopadnie mnie chociaż jakiś poważny dołek. A tak naprawdę nie jest źle. W pracy nikt się nawet nie domyśla, że mam problemy. Z bratem, który nic nie wie widuję się często i też nic nie podejrzewa. Teściowa podejrzewa, że coś jest nie tak, bo coraz częściej przyjeżdżamy osobno. No na mężu zależało mi bardzo, ale teraz spadają mi klapki z oczu. Widzę, że powinnam była zakończyć to daaaawno temu. W sumie powinnam być im wdzięczna za całą sytuację, bo bez takiego poważnego powodu jak zdrada na pewno nie zdecydowałabym się odejść. Fajnie, że mogłaś się tak zresetować. Ja nie jestem jak mój mąż i nie zostawię dziecka na kilka dni, bo muszę odetchnąć. Żeby nie było, nie jestem matką Polką i mniej więcej co drugi weekend dziecko jest u babci na jeden nocleg, ale nie umiałabym wyjechać bez syna i nie myśleć o nim, więc u mnie taki reset nie działa. Ale muzyka... Muzyka robi dobrą robotę. Jak mi źle, to włączam na YT ulubioną składankę dosyć głośno i nagle mam w sobie mnóstwo energii. Ważne, żeby każdy znalazł coś, co mu pomaga cieszę się, że pomógł Ci ten wyjazd
Malla - mieszkam dosyć blisko Krakowa, podejrzewam, że jeszcze nie raz się tam pojawią. Dam znać jakby co ;D Też mi szkoda teściowej, bo ona traktuje mnie jak córkę i na pewno będzie jej ciężko. Na razie nie chcę jej mówić, bo martwi się o swoją poważnie chorą mamę. Dowie się w odpowiednim czasie
__________________
. |
2016-04-25, 20:41 | #4860 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Powracam.. Zakończyłam związek po 5 miesiącach. Wczoraj w nocy sie pokłóciliśmy w nerwach powiedzieliśmy sobie za dużo dziś napisał ze to definitywny koniec...
Boże dlaczego to tak boli obiecałam sobie ze sie juz nie przywiąże do innej osoby a zrobiłam to znowu i znowu cierpienie i ból.
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:38.