Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część VIII :)

[misianka]

Napisane przez milka-pilka

Fajne warsztaty/szkolenia. A czy to firmowe, czy tez sama gdzieś je znalazłaś?


Z psychologicznego punktu widzenia te osoby, które najbardziej naśmiewają się z innych same mają problem z akceptacją swojej osoby Po drugie naśmiewanie się z gorszych, czy słabszych, bo ta pani w ujęciu - socjalizacji jest słabsza - daje możliwość osobom naśmiewającym się postawienia w pozycji "wygranej", "lepszej"...
zachęcam do wgłębienia się w mechanizmy zachowań ludzi. Myślę, że jeszcze lepiej rozumiałabyś świat

nie firmowe
sama znalazłam, UP oferuje
ale chyba bys nie chciała mieć statusu do nich uprawniającego

co do pani filmikowej i postu mhmo08 dla mnie też to raczej zabrzmiało nie jako "biedna - nie ma kasy", tylko jest to określenie inne dla chory/kaleki/ułomny i z tego tytułu, nawet jak to śmieszne, to ciut jednak żenujące i naśmiewac się nie należy

szczerze, to ja tej pani tak nie postrzegam, myślę że spełnia normę intelektualną, co nie oznacza ofkors, ze jest inteligentna
pracuje, ma czas na ten swój kanał (tak to się nazywa na youtube?), więc materialnie pewnie przynajmniej znośnie


moje zdanie wyraziłam raz, razi mnie ta pani, ale fakt, że jakieś nadmierne polewki z innych ciut mnie też żenują, tym bardziej, ze zgadzam się z milką
a pochwalę się (a jednak umiem), że jakby z racji zawodu wyuczoego ciut o tym wiem, nie tylko z tzw. wiedzy psychologicznej potocznej

i żeby nie było, nie chcę nikogo obrazić, bo dla mnie najepszym przykładem są słynne tu wątki o blogerkach czy o filmikach jutubowych, tam dopiero widać motywację, zwłaszcza jak się przeczyta inne posty osób naśmiewających się

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Napisane przez OlaM

Temat szkolenia bardzo fajny, pewnie sama dużo bym się nauczyła (choć CV nie miałam potrzeby nigdy pisać i raczej już mieć nie będę).

fakt, bardzo fajny
będzie i autoprezentacja i takietamy
ja mam średnie podejście do takich szkoleń, ale daaawno temu, firma mnie wysłała na kurs asertywności, bo mi po głowie klienci chodzili
i pomogło i działa do dziś

[Beata.]

Misianko ja bym chętnie poczytala co tam fajnego Ci naopawiadali

[OlaM]

Napisane przez Beata.

Ja tez tak Malgosie odebralam jak Ola i Soso
Dla mnie ona jednak nie jest całkiem normalna ( wiem, wiem kto z nas jest ).
Może do tego jest zwyczajnie głupia, wcale tego nie neguje.
Jesteśmy otoczeni głupota zewsząd i czasami trudno odróżnić ludzi głupich od chorych.
Zasmucilo mnie to jakoś i tyle.

Uważam, że trudno było odebrać wypowiedź Małgosi inaczej .

Znawcą tematu w dziedzinie psychiatrii czy choćby psychologii nie jestem (choć psychiatrię w pewnym zakresie na studiach miałam), ale że się tak brzydko wyrażę z niejednym czubem do czynienia w życiu miałam i to wcale nie jest tak, że żeby kogoś uznać za odbiegającego od normy i z tej racji uznać porzebę traktowania i oceniania takiej osoby na innych nieco zasadach, to od razu trzeba mieć konkretnie zdiagnozowane u takiej osoby schorzenie psychiczne.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez misianka

fakt, bardzo fajny
będzie i autoprezentacja i takietamy
ja mam średnie podejście do takich szkoleń, ale daaawno temu, firma mnie wysłała na kurs asertywności, bo mi po głowie klienci chodzili
i pomogło i działa do dziś

O, mnie na pewno kurs asertywności by pomógł, choć i tak jest lepiej niż kiedyś .

[misianka]

Napisane przez Beata.

Misianko ja bym chętnie poczytala co tam fajnego Ci naopawiadali

dziś to było indywidualne z ichnim szkoleniowcem i niestety nie mam notatek takich sensu stricte, to raczej był case work z moimi papierkami i moim przypadkiem
ale dowiedziałam się min. jak pisac cv jak się ma ponad 20 lat doświadczenia, a najważniejsze musi być na pierwszej czyli jednej stronie
o to mi chodziło, genialnie proste się okazało
al listy motywacyjne umiem pisać, jestem dumna

jak będę miała na tym 3-dniowym szkoleniu jakiś materiał, to mogę się podzielić, ale chyba nie tu, bo może być sporo, nie wiem jak - pomyślę, jak będę wiedziała co będę mieć

[Beata.]

Bardzo chętnie skorzystam jak będziesz miała czas i ochotę podzielić się wiedza

[misianka]

Napisane przez OlaM

...
Znawcą tematu w dziedzinie psychiatrii czy choćby psychologii nie jestem (choć psychiatrię w pewnym zakresie na studiach miałam), ale że się tak brzydko wyrażę z niejednym czubem do czynienia w życiu miałam i to wcale nie jest tak, że żeby kogoś uznać za odbiegającego od normy i z tej racji uznać porzebę traktowania i oceniania takiej osoby na innych nieco zasadach, to od razu trzeba mieć konkretnie zdiagnozowane u takiej osoby schorzenie psychiczne.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------


O, mnie na pewno kurs asertywności by pomógł, choć i tak jest lepiej niż kiedyś .

ja jestem po reso, czyli specjalista od dewiantów i mam dość ... luźny stosunek do tzw. odbiegania od normy, nie wszystko np. co ogół uważa za czuba, ja też uwazam
i odwrotnie, sądze, że sporo jest ewidetnych czubków, często niebezpiecznych dla innych (psychicznie np) którzy uchodzą za całkiem normalnych


a asertywność bardzo pomaga, serio
choć żaden hero nie jestem i jak mnie coś osobiście dotyka i w czuły punkt, to niekoniecznie działa
ale w pracy, urzędach, tego typu sprawach jest bardzo ok

[milka-pilka]

Napisane przez OlaM

Temat szkolenia bardzo fajny, pewnie sama dużo bym się nauczyła (choć CV nie miałam potrzeby nigdy pisać i raczej już mieć nie będę).

Zazdroszczę własnej działalności (wydaje mi się, że taką posiadasz ) oraz umiejętności własnych, no wiesz, takiego fachu w ręku, którego nikt Ci nie odbierze Mojemu TZtowi też tego zazdroszczę (jest muzykiem)

Ja właśnie od 2 dni siedzę i piszę CV

Napisane przez misianka

nie firmowe
sama znalazłam, UP oferuje
ale chyba bys nie chciała mieć statusu do nich uprawniającego

Chyba już go mam, jeśli o ten właśnie chodzi
Jeśli byś się zgodziła to może mogłabym napisać do Ciebie pw i napisałabyś mi tak mniej więcej co to za kurs? Nie wiem czy akurat taki jest mi potrzebny, ale przydałoby mi się jakieś szkolenie.
Na to, na którym mi zależało już się nie załapałam (za późno moja firma się zlikwidowała hehe). Chciałam pójść na "ABC przedsiębiorczości" czy coś w tym stylu, ale "za późno" się zarejestrowałam w UP.

Napisane przez misianka

dziś to było indywidualne z ichnim szkoleniowcem i niestety nie mam notatek takich sensu stricte, to raczej był case work z moimi papierkami i moim przypadkiem
ale dowiedziałam się min. jak pisac cv jak się ma ponad 20 lat doświadczenia, a najważniejsze musi być na pierwszej czyli jednej stronie
o to mi chodziło, genialnie proste się okazało
al listy motywacyjne umiem pisać, jestem dumna

jak będę miała na tym 3-dniowym szkoleniu jakiś materiał, to mogę się podzielić, ale chyba nie tu, bo może być sporo, nie wiem jak - pomyślę, jak będę wiedziała co będę mieć

super
Ja właśnie 2 dni temu przepytałam wszystkich "korporacyjno-kadrowych" znajomych w temacie aktualnych norm CV. Zdjęcie + 1 strona
Poszłam zrobić zdjęcie na tzw. kontrolowanym luzie i załamałam się panią fotograf. Muszę znaleźć jakiegoś normalnego ("artystycznego", nie "paszportowego") fotografa i umówić się z nim na małą sesję...
Gratuluję 20-letniego doświadczenia

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez OlaM

Dziewczyny, no przestańcie, przecież to jasne, że mhmo808 wcale nie chodziło o biedę w sensie statusu finansowego. Ani przez chwilę nie przyszło mi to na myśl czytając wypowiedź Małgosi, więc się dziwię, że tak to odebrałyście.
Kobita biedna, bo wg mnie nie jest zdrowa na umyśle, co wcale nie oznacza, że jej jednostka chorobowa kwalifikuje ją przykładowo do pozbawienia czy ograniczenia praw rodzicielskich. Ja w każdym razie nie wierzę, że ktoś przy zdrowych zmysłach może umieścić na blogu zdjęcia kukły jak z horrorów klasy B jako prezentację makijażu dla 20-latek.
Dla mnie cała ta pani jest może i śmieszna, ale przede wszystkim przerażająca - w sumie nie chciałabym wiedzieć, co w jej głowie się kłębi .

Ja nie wiem czy pani jest zdrowa na umysle, czy nie. Daleka jestem od czyjejs diagnozy.
Nie wykluczam jednak, ze masz racje .

Napisane przez milka-pilka

Z psychologicznego punktu widzenia te osoby, które najbardziej naśmiewają się z innych same mają problem z akceptacją swojej osoby Po drugie naśmiewanie się z gorszych, czy słabszych, bo ta pani w ujęciu - socjalizacji jest słabsza - daje możliwość osobom naśmiewającym się postawienia w pozycji "wygranej", "lepszej"...

Dlaczego cytujesz i odnosisz sie tylko do mnie? Nie tylko ja komentowalam ta pania. Innym jednak uwagi nie zwracasz. Czyzbys miala problem z akceptacja wlasnej osoby? Jak widzisz zastosowalam identyczny mechanizm jak Ty powyzej. Czy slusznie? Sama sobie na to pytanie odpowiedz.
Wiesz, mozliwe, ze mam problem z akceptacja siebie. Moze jednak w poprzednim wcieleniu bylam zla, amerykanska cheerleaderka? A moze jednak pani mnie najzwyczajniej w swiecie rozsmieszyla? Jak widac nie mogla, wszystko musi miec piate dno i element spojrzenia w glab siebie. Dziwny Twoj argument jest i nie na miejscu.

Napisane przez milka-pilka

Spróbowałam tylko wyjaśnić bardzo prosto mechanizm ludzkich zachowań. Nie oceniam. Skoro, James, jesteś "głodna" wiedzy, co bardzo sobie chwalę, zachęcam do wgłębienia się w mechanizmy zachowań ludzi. Myślę, że jeszcze lepiej rozumiałabyś świat

Nie, nie jestem glodna wiedza. Moja "intelektualna dieta" ma sie obecnie swietnie. Lektury rowniez nie szukam.

Szczerze, to nie rozumiem tego, co sie tutaj stalo. Zapanowalo swiete oburzenie, Ty Milko wyskoczylas z dosc niemila uwaga majaca w malo zawoalowany sposob zasugerowac, ze mam kompleksy. Mnie osobiscie taka akceptacja miernot i swoiste rozczulanie sie nad nimi mierzi. Internet, z wolnej przestrzeni zamienia sie powoli w klebek psychozy i jakiejs dziwacznej poprawnosci. Jakiekolwiek slowo krytyki lub zwyczajny smiech odbierane jest jako potwarz. Slowo krytyki i odpowiedzi pada: "sama masz ze soba problemy" i legendarne juz "zazdroscisz". Straszne.

EOT
--------------------------------------------------------------------------------

Konczac ten nieszczesny offtop pochwale sie, ze z racji pomyslnych kilku ostatnich dni postanowilam nagrodzic sie portfelem. Przytargalam wlasnie Furle .

[OlaM]

Napisane przez misianka

ja jestem po reso, czyli specjalista od dewiantów i mam dość ... luźny stosunek do tzw. odbiegania od normy, nie wszystko np. co ogół uważa za czuba, ja też uwazam
i odwrotnie, sądze, że sporo jest ewidetnych czubków, często niebezpiecznych dla innych (psychicznie np) którzy uchodzą za całkiem normalnych


a asertywność bardzo pomaga, serio
choć żaden hero nie jestem i jak mnie coś osobiście dotyka i w czuły punkt, to niekoniecznie działa
ale w pracy, urzędach, tego typu sprawach jest bardzo ok

Ja psychiatrię miałam bardziej pod kątem poczytalności i takie tak . W sumie to był jeden z bardziej interesujących przedmiotów i nawet w pewnej chwili żałowałam, że na medycynę nie poszłam, na pewno z tego robiłabym specjalizację.

Co do czubów to ja mam swoje własne kryteria zaliczania do tej kategorii. Przy czym od razu mówię, że pojęcie czub wg mojego rozumienia wcale nie ma pejoratywnego wydźwięku, a w każdym razie nie zawsze (no po prostu dla mnie są czuby pozytywne i negatywne ). Znałam np. panią niezwykle inteligentną, na tzw. stanowisku, wykształconą itd., a czubem (w moim rozumieniu) była nie z tej ziemi, co przejawiało się u niej ekscentrycznym bardzo ubieraniem się (piórka we włosach i takie tam). Nie przyszłoby mi jednak do głowy oceniać ją negatywnie tylko przez pryzmat specyficznych gustów modowych.
A tak w ogóle, to siebie też mam za czuba pod wieloma względami .

Ja z asertywnością raczej miałam problemy (zawsze miętka byłam), ale jakoś z wiekiem jest coraz lepiej. Na starość będę prawdziwą herod-babą .

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez misianka

dziś to było indywidualne z ichnim szkoleniowcem i niestety nie mam notatek takich sensu stricte, to raczej był case work z moimi papierkami i moim przypadkiem
ale dowiedziałam się min. jak pisac cv jak się ma ponad 20 lat doświadczenia, a najważniejsze musi być na pierwszej czyli jednej stronie
o to mi chodziło, genialnie proste się okazało
al listy motywacyjne umiem pisać, jestem dumna

jak będę miała na tym 3-dniowym szkoleniu jakiś materiał, to mogę się podzielić, ale chyba nie tu, bo może być sporo, nie wiem jak - pomyślę, jak będę wiedziała co będę mieć

Ja jestem chetna na materialy. Temat zawsze na czasie, wiec z przyjemnoscia sie czegos dowiem.

[OlaM]

Napisane przez milka-pilka

Zazdroszczę własnej działalności (wydaje mi się, że taką posiadasz ) oraz umiejętności własnych, no wiesz, takiego fachu w ręku, którego nikt Ci nie odbierze Mojemu TZtowi też tego zazdroszczę (jest muzykiem)
:

Nie, typowej działalności nie mam, ogólnie mówiąc wolny zawód .
Mam już jednak takie uprawnienia, że więcej mi nie trzeba. Dają mi pewną niezależność i poczucie, że jakoś już sobie w życiu dalej poradzę .

[milka-pilka]

Napisane przez Beata.

Bardzo chętnie skorzystam jak będziesz miała czas i ochotę podzielić się wiedza

Ja również

Napisane przez misianka

ja jestem po reso, czyli specjalista od dewiantów i mam dość ... luźny stosunek do tzw. odbiegania od normy, nie wszystko np. co ogół uważa za czuba, ja też uwazam
i odwrotnie, sądze, że sporo jest ewidetnych czubków, często niebezpiecznych dla innych (psychicznie np) którzy uchodzą za całkiem normalnych


a asertywność bardzo pomaga, serio
choć żaden hero nie jestem i jak mnie coś osobiście dotyka i w czuły punkt, to niekoniecznie działa
ale w pracy, urzędach, tego typu sprawach jest bardzo ok

Pięknie to wszystko ujęłaś

[misianka]

Napisane przez milka-pilka

Zazdroszczę własnej działalności (wydaje mi się, że taką posiadasz ) oraz umiejętności własnych, no wiesz, takiego fachu w ręku, którego nikt Ci nie odbierze Mojemu TZtowi też tego zazdroszczę (jest muzykiem)

Ja właśnie od 2 dni siedzę i piszę CV


Chyba już go mam, jeśli o ten właśnie chodzi
Jeśli byś się zgodziła to może mogłabym napisać do Ciebie pw i napisałabyś mi tak mniej więcej co to za kurs? Nie wiem czy akurat taki jest mi potrzebny, ale przydałoby mi się jakieś szkolenie.
Na to, na którym mi zależało już się nie załapałam (za późno moja firma się zlikwidowała hehe). Chciałam pójść na "ABC przedsiębiorczości" czy coś w tym stylu, ale "za późno" się zarejestrowałam w UP.


super
Ja właśnie 2 dni temu przepytałam wszystkich "korporacyjno-kadrowych" znajomych w temacie aktualnych norm CV. Zdjęcie + 1 strona
Poszłam zrobić zdjęcie na tzw. kontrolowanym luzie i załamałam się panią fotograf. Muszę znaleźć jakiegoś normalnego ("artystycznego", nie "paszportowego") fotografa i umówić się z nim na małą sesję...
Gratuluję 20-letniego doświadczenia

raczej mailem (mogę Ci mail na PW przesłać), ja nie lubię długich PW, bo niewygodnie się pisze, ale ja chcesz

z tymi fotkami to widzisz niekuniecznie - jak pracodawca wymaga w anonsie, to oczywiście, ale poza tym nie jest konieczne, zresztą ponoć to typowe dla PL, tzw cywilizowany świat od tego odszedł (poza przypadkami, gdzie jest to zasadne z racji rodzaju pracy), ale w PL modne

[mhm0808]

Napisane przez OlaM

Ja z asertywnością raczej miałam problemy (zawsze miętka byłam), ale jakoś z wiekiem jest coraz lepiej. Na starość będę prawdziwą herod-babą .

patrz, t
o ja mam całkiem odwrotnie

Napisane przez OlaM

Nie, typowej działalności nie mam, ogólnie mówiąc wolny zawód .
Mam już jednak takie uprawnienia, że więcej mi nie trzeba. Dają mi pewną niezależność i poczucie, że jakoś już sobie w życiu dalej poradzę .

Bezcenne

[milka-pilka]

Napisane przez OlaM

Nie, typowej działalności nie mam, ogólnie mówiąc wolny zawód .
Mam już jednak takie uprawnienia, że więcej mi nie trzeba. Dają mi pewną niezależność i poczucie, że jakoś już sobie w życiu dalej poradzę .

Super

[mhm0808]

Napisane przez misianka

raczej mailem (mogę Ci mail na PW przesłać), ja nie lubię długich PW, bo niewygodnie się pisze, ale ja chcesz

oj tam zróbcie se konferencję w terenie. Ja też wpadnę, może się czegoś dowiem; ostatnio stwierdziłam, że poszłabym się czegoś fajnego pouczyć, ale chyba już tylko Uniwersytet Trzeciego Wieku mnie przyjmie...

[misianka]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41211346]J...
Szczerze, to nie rozumiem tego, co sie tutaj stalo. Zapanowalo swiete oburzenie, Ty Milko wyskoczylas z dosc niemila uwaga majaca w malo zawoalowany sposob zasugerowac, ze mam kompleksy. Mnie osobiscie taka akceptacja miernot i swoiste rozczulanie sie nad nimi mierzi. Internet, z wolnej przestrzeni zamienia sie powoli w klebek psychozy i jakiejs dziwacznej poprawnosci. Jakiekolwiek slowo krytyki lub zwyczajny smiech odbierane jest jako potwarz. Slowo krytyki i odpowiedzi pada: "sama masz ze soba problemy" i legendarne juz "zazdroscisz". Straszne.

E...

Konczac ten nieszczesny offtop pochwale sie, ze z racji pomyslnych kilku ostatnich dni postanowilam nagrodzic sie portfelem. Przytargalam wlasnie Furle .[/QUOTE]


ja myślę, że Milka nie miała na celu dogadania Ci i nie chodzi o przesadną poprawność ylko raczej pewne gólne .. eee, przesłanie
nie popadanie w przesade właśnie, tylko z obu stron - mnie pani też mierzi, co wyraziłam wczoraj nader dobitnie (prostactwo), ale chodzi o to aby tematu nie przeciągac ponad miarę
są persony śmieszne i straszne, każdy ma prawo do krytyki i roześmiania się, skoro owa persona się publicznie udziela, a śmieszy, ale aby nie popaść w takie akcje jak na owych przeze mnie wspomnianych wątkach


a Furli gratuluję
portfel nie był w moim stylu, ale napewno jest i elegancki i znakomitej jakości i Ciebie cieszy, a to najważniejsze

[milka-pilka]

Napisane przez misianka

raczej mailem (mogę Ci mail na PW przesłać), ja nie lubię długich PW, bo niewygodnie się pisze, ale ja chcesz

z tymi fotkami to widzisz niekuniecznie - jak pracodawca wymaga w anonsie, to oczywiście, ale poza tym nie jest konieczne, zresztą ponoć to typowe dla PL, tzw cywilizowany świat od tego odszedł (poza przypadkami, gdzie jest to zasadne z racji rodzaju pracy), ale w PL modne

Oczywiście, mailem wygodniej
Domyślam się, że foty to specyfika PL :/ Za granicą chociażby ze względu na kolor skóry to nie byłoby akceptowane.
Dla mnie to zdjęcie to jakiś koszmar, cieszę się, że nie jest to wymóg, choć niestety z tego co wiem w wielu firmach/korpo/ jest to wymóg niepisany...

[misianka]

Napisane przez OlaM

... (no po prostu dla mnie są czuby pozytywne i negatywne ). ..
A tak w ogóle, to siebie też mam za czuba pod wieloma względami .

Ja z asertywnością raczej miałam problemy (zawsze miętka byłam), ale jakoś z wiekiem jest coraz lepiej. Na starość będę prawdziwą herod-babą .

dwa pierwsze

a co do trzeciego, to wiesz - jak się ma miękkie serce, trza mieć twardy tyłek
ja też nader późno i nie do końca się tego uczę, bo jak wspomniałam, w prywatnym życiu mi to jakoś nie do końca wychodzi

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41211374]Ja jestem chetna na materialy. Temat zawsze na czasie, wiec z przyjemnoscia sie czegos dowiem.[/QUOTE]

j.w., coś sklecę z tego dzisiejszego samodzielnie i mogę Wam na maile powysyłać, ale nie dziś, w sumie i mnie taka notka może się przydać, żebym za kilka dni nie pozapominała
a z tym co potem zobaczymy co będzie

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez OlaM

Nie, typowej działalności nie mam, ogólnie mówiąc wolny zawód .
Mam już jednak takie uprawnienia, że więcej mi nie trzeba. Dają mi pewną niezależność i poczucie, że jakoś już sobie w życiu dalej poradzę .

zazdraszczam
ja też znów coraz częściej myśę o własnej działaności, bo niby praca mi bardzo potrzebna, jeść trzeba, ale jak se przypomnę te ostatnie 14 lat w korpo to

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez misianka

a Furli gratuluję
portfel nie był w moim stylu, ale napewno jest i elegancki i znakomitej jakości i Ciebie cieszy, a to najważniejsze

Portfel fajny. Spory. Chcialam pokazac, ale widze, ze go na stronie nie ma. Wyglada z zewnatrz jak ten, ale kieszonek ma wiecej (dodatkowa przegrodka na karty i zdjecia). Oczywiscie w jednym slusznym kolorze, czyli zielonym .

[misianka]

Napisane przez milka-pilka

Ja również


Pięknie to wszystko ujęłaś

czyli coś umiem

a tak serio, to nieśmiało pisnęłam X stron temu, ze może bym bloga bla, bla

a tak naprawdę, to myślęo ... pisaniu
tym bardziej, ze stosunkowo często to od innych słyszałam, ze powinnam spróbować

tylko obawiam się, że jak coś bym wydała, to by się mogło skandalami i sądami skończyć
ale ... może Jamesik wtedy by pomógł

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez mhm0808

oj tam zróbcie se konferencję w terenie. Ja też wpadnę, może się czegoś dowiem; ostatnio stwierdziłam, że poszłabym się czegoś fajnego pouczyć, ale chyba już tylko Uniwersytet Trzeciego Wieku mnie przyjmie...

tylko, ze my nie wszystkie w warsiafce

wyboldowane
oj, Małgoś

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez misianka

a tak serio, to nieśmiało pisnęłam X stron temu, ze może bym bloga bla, bla

a tak naprawdę, to myślęo ... pisaniu
tym bardziej, ze stosunkowo często to od innych słyszałam, ze powinnam spróbować

tylko obawiam się, że jak coś bym wydała, to by się mogło skandalami i sądami skończyć
ale ... może Jamesik wtedy by pomógł

Pomoge .

Jestem za. Pisz. Masz na mysli bloga politycznego, spolecznego, czy kosmetycznego?

[tiniaczek]

Napisane przez pin3ska

A oftopując w innym kierunku.. pierwszy raz mam na balkonie kwiatki. Maja juz miesiąc i jeszcze zyją U mnie to spory sukces, bo mi nawet kaktus kiedys usechł

A co tam, pochwale sie jeszcze: mam pelargonie, aksamitki, pachnący groszek i maciejke, juz sie nie moge doczekać kiedy maciejka zakwitnie i bedzie pachniec

I dzis bede siała jeszcze bratki. Jestem z siebie dumna

Uwielbiam Mialam w zeszlym roku, na moim mikro balkonie, nie zakwitly:/

Co do Pani z filmikow: specyficzna kobieta, czy chora czy malo inteligentna czy co tam jeszcze innego? Nie wiem, nie wnikam. Za duzo dziwnych ludzi mnie otacza w UK i ta Pani specjalnie sie nie wyroznia. A to ze wzbudzila usmiech- mnie tez sie zdarza sie osmieszyc, czy zrobic cos glupiego, a komu nie? A czy mam kompleksy? Jak kazdy.

[misianka]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41211881]Portfel fajny. Spory. Chcialam pokazac, ale widze, ze go na stronie nie ma. Wyglada z zewnatrz jak ten, ale kieszonek ma wiecej (dodatkowa przegrodka na karty i zdjecia). Oczywiscie w jednym slusznym kolorze, czyli zielonym .[/QUOTE]




o! ja też lubię przegródki, bo mi się wszystko przyda, ale potem nie wiem gdzie co jest i czasem się wstydze jak gdzieś wyciagam kłęby papierów i nie są to bynajmniej banknoty

choć i banknotami tak było, jak mnie napadli/okradli i przez jakiś czas po kieszeniach upychałam bo nie miałam ani torby, ani porfela

[tiniaczek]

Napisane przez milka-pilka

Oczywiście, mailem wygodniej
Domyślam się, że foty to specyfika PL :/ Za granicą chociażby ze względu na kolor skóry to nie byłoby akceptowane.
Dla mnie to zdjęcie to jakiś koszmar, cieszę się, że nie jest to wymóg, choć niestety z tego co wiem w wielu firmach/korpo/ jest to wymóg niepisany...

W ostatniej pracy, wypelniajac aplikacje, musialam podac kolor skory i wyznanie Koniecznosc dolaczenia zdjecia tez sie pojawila.

James, gratuluje portfela

[misianka]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41211930]Pomoge .

Jestem za. Pisz. Masz na mysli bloga politycznego, spolecznego, czy kosmetycznego?[/QUOTE]

dziękuję i trzymam za słowo
mieszanego, typu misian i reszta swiata, raczej nie przewiduję zbt wielu notek o kosmetykach, jeśli w ogóle

a co do Furli, to se mikroreklamę zmień

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez tiniaczek

James, gratuluje portfela

Dziekuje .

Napisane przez misianka

mieszanego, typu misian i reszta swiata, raczej nie przewiduję zbt wielu notek o kosmetykach, jeśli w ogóle

To na co Misian czeka? Misian niech zaklada bloga.

[milka-pilka]

Napisane przez misianka

dwa pierwsze

a co do trzeciego, to wiesz - jak się ma miękkie serce, trza mieć twardy tyłek
ja też nader późno i nie do końca się tego uczę, bo jak wspomniałam, w prywatnym życiu mi to jakoś nie do końca wychodzi

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------



j.w., coś sklecę z tego dzisiejszego samodzielnie i mogę Wam na maile powysyłać, ale nie dziś, w sumie i mnie taka notka może się przydać, żebym za kilka dni nie pozapominała
a z tym co potem zobaczymy co będzie

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------



zazdraszczam
ja też znów coraz częściej myśę o własnej działaności, bo niby praca mi bardzo potrzebna, jeść trzeba, ale jak se przypomnę te ostatnie 14 lat w korpo to

Świetny pomysł, jeśli Ci się będzie chciało to będzie jeszcze piękniej
Pomysł Małgosi z kawą też świetny

Napisane przez misianka

czyli coś umiem

a tak serio, to nieśmiało pisnęłam X stron temu, ze może bym bloga bla, bla

a tak naprawdę, to myślęo ... pisaniu
tym bardziej, ze stosunkowo często to od innych słyszałam, ze powinnam spróbować

tylko obawiam się, że jak coś bym wydała, to by się mogło skandalami i sądami skończyć
ale ... może Jamesik wtedy by pomógł

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------



tylko, ze my nie wszystkie w warsiafce

wyboldowane
oj, Małgoś

A o czym byś chciała pisać na blogu? Tak mniej więcej? Myślałaś w jakiej platformie go stworzyć (blogspot, wordpress)? Osobiście polecam wordpressa.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez misianka

a co do Furli, to se mikroreklamę zmień

Dzieki . Zapomnialam o niej. Mam jednak nadzieje, ze cos sprzedam, bo do Furli nie bedzie co wlozyc .

[Młoda86]

James, gratuluje Furli wiedziałam, że nie będziesz zbyt długo czekać