Życie i dieta w UK - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-17, 08:38   #1
Wiolapoprostu
Raczkowanie
 
Avatar Wiolapoprostu
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Szczecin.
Wiadomości: 204

Życie i dieta w UK


Hej dziewczyny, jutro wyjeżdżam do UK do pracy,planuję na rok, może zostanę i dłużej-praca.
Stąd moje pytanie jak wygląda tam kwestia jedzenia i utrzymania wagi?
Macie jakieś rady na temat odżywiania , może swoje doświadczenia?
Proszę o rady, z góry dziękuję.
__________________
"Żyjemy tak jak śnimy - samotnie."
Joseph Conrad

Wiolapoprostu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 10:11   #2
Cytrynowe_Marzenie
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynowe_Marzenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Deszczowa kraina :D
Wiadomości: 5 394
Dot.: Życie i dieta w UK

Cytat:
Napisane przez Wiolapoprostu Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, jutro wyjeżdżam do UK do pracy,planuję na rok, może zostanę i dłużej-praca.
Stąd moje pytanie jak wygląda tam kwestia jedzenia i utrzymania wagi?
Macie jakieś rady na temat odżywiania , może swoje doświadczenia?
Proszę o rady, z góry dziękuję.
Jaka to praca?
Jeść możesz to samo co w pl. Polskie sklepy są dobrze zaopatrzone. Obyś miała czas i chęci na gotowanie.
W uk jest bardzo dużo gotowych produktów, które kuszą.
__________________
Szukaj mnie
Szczesliwie dzień po dniu...


Cytrynowe_Marzenie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 16:01   #3
Wiolapoprostu
Raczkowanie
 
Avatar Wiolapoprostu
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Szczecin.
Wiadomości: 204
Dot.: Życie i dieta w UK

Jak na razie będę sprzątać w hotelu. Własnie tym najbardziej się martwię,pełno fast foodów szybkiego żarcia. Ale słyszałam że jak na tamte zarobki owoce warzywa i nabiały są dość tanie. Szukam informacji ogólnie na temat tamtego jedzenia, czego unikać i co najlepiej jeść .
__________________
"Żyjemy tak jak śnimy - samotnie."
Joseph Conrad

Wiolapoprostu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 16:41   #4
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Życie i dieta w UK

Wiele osób narzeka na wzrost wagi podczas pobytu na Wyspach. Gdy byłam pierwszy raz w Anglii (kilka miesięcy) bardzo utyłam, chociaż wydawało mi się, że jem mało. Wydaje mi się, że głównym winowajcą był tamtejszy chleb tostowy, puddingi ryżowe i różne naładowane chemią gotowe dania.
Podczas kolejnych pobytów nie jadłam już tych rzeczy i utrzymałam wagę.
Radziłabym Ci samodzielne gotowanie i odwiedzanie polskich sklepów (poza tym, że zdrowiej, jest tam też najtaniej).
rawita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 17:04   #5
Wiolapoprostu
Raczkowanie
 
Avatar Wiolapoprostu
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Szczecin.
Wiadomości: 204
Dot.: Życie i dieta w UK

No więc właśnie, moją słabością w Polsce są pizze, słodycze. Wiem że w Anglii jest tego od groma i za śmieszne pieniądze. Chleba nie jem prawie wcale , a z tego co wiem w UK jest niesmaczny. chciałabym gotować tam na miejscu ale nie wiem czy będe miała możliwości. Już planuję wprowadzić ruch i psychicznie przygotowuję się na furę warzyw i owoców.
__________________
"Żyjemy tak jak śnimy - samotnie."
Joseph Conrad

Wiolapoprostu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 08:11   #6
Cytrynowe_Marzenie
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynowe_Marzenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Deszczowa kraina :D
Wiadomości: 5 394
Dot.: Życie i dieta w UK

Cytat:
Napisane przez Wiolapoprostu Pokaż wiadomość
No więc właśnie, moją słabością w Polsce są pizze, słodycze. Wiem że w Anglii jest tego od groma i za śmieszne pieniądze. Chleba nie jem prawie wcale , a z tego co wiem w UK jest niesmaczny. chciałabym gotować tam na miejscu ale nie wiem czy będe miała możliwości. Już planuję wprowadzić ruch i psychicznie przygotowuję się na furę warzyw i owoców.
Tylko te warzywa i owoce niekoniecznie są tak smaczne jak te nasze. Przynajmniej dla mnie.
__________________
Szukaj mnie
Szczesliwie dzień po dniu...


Cytrynowe_Marzenie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 18:04   #7
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Życie i dieta w UK

Cytat:
Napisane przez rawita Pokaż wiadomość
Wiele osób narzeka na wzrost wagi podczas pobytu na Wyspach. Gdy byłam pierwszy raz w Anglii (kilka miesięcy) bardzo utyłam, chociaż wydawało mi się, że jem mało. Wydaje mi się, że głównym winowajcą był tamtejszy chleb tostowy, puddingi ryżowe i różne naładowane chemią gotowe dania.
Podczas kolejnych pobytów nie jadłam już tych rzeczy i utrzymałam wagę.
Radziłabym Ci samodzielne gotowanie i odwiedzanie polskich sklepów (poza tym, że zdrowiej, jest tam też najtaniej).
Dokładnie, mnie zgubił tamtejszy chleb i puddingi.... CHociaż to było dobrych parę lat temu, a jak z cenami tych polskich produktów?
__________________
Zapraszam na mój wątek wymiankowy- książki

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post47604606
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-20, 16:10   #8
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Życie i dieta w UK

Nie jem tutejszego chleba. Generalnie malo jem pieczywa, ale jak juz, to zawsze ten niemiecki - ciemny, pelnoziarnisty, w Lidlu go mozna zawsze spotkac. Sama równiez gotuje codziennie - generalnie polskie zupy, bo uwielbiam je, ale nie tylko.

W UK, owszem, jest duzo gotowych dan, ale ja z tych gotowych, to tylko jem te swieze - maja chyba 2/3 dni przydatnosci tylko.

Jak sie ma glowe do jedzenia, to nie ma sie o co martwic. Ja sie tutaj tylko lekko roztylam w poczatkach znajomosci z moim partnerem, bo duzo wychodzilismy do restauracji.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-20, 20:41   #9
Wampierz
Zakorzenienie
 
Avatar Wampierz
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
Dot.: Życie i dieta w UK

Cytat:
Napisane przez rawita Pokaż wiadomość
Wiele osób narzeka na wzrost wagi podczas pobytu na Wyspach. Gdy byłam pierwszy raz w Anglii (kilka miesięcy) bardzo utyłam, chociaż wydawało mi się, że jem mało. Wydaje mi się, że głównym winowajcą był tamtejszy chleb tostowy, puddingi ryżowe i różne naładowane chemią gotowe dania.
Podczas kolejnych pobytów nie jadłam już tych rzeczy i utrzymałam wagę.
Radziłabym Ci samodzielne gotowanie i odwiedzanie polskich sklepów (poza tym, że zdrowiej, jest tam też najtaniej).
Ja nie miałam żadnych problemów z wagą podczas mieszkania na Wyspach. A wrażenia zakupowe miałam wręcz odwrotne niż niektóre osoby tutaj - w polskich sklepach znajdowałam głównie złej jakości żarcie, wcale nie tańsze niż angielskie odpowiedniki.

A w angielskich sklepach, wiadomo - zależy od sklepu i jakości produktów. Zauważyłam, że niektórzy Polacy strasznie skąpią i kupują najgorsze żarcie z okropnym składem, bo jest najtańsze. Imho to zły wybór, bo szkodzi zdrowiu. Jeśli przyjdą chude czasy i np. szukacie pracy albo pracujecie na niepełny etat i nie styka pieniędzy to lepiej poszukać produktów, które są tanie, ale nie zawierają polepszaczy, np. ryż, fasolę, makaron, wyszukać niedrogie warzywa i owoce, mięso i z tego sobie coś ugotować. Jest też sporo fajnych i tanich mrożonek.Co do ciemnego chleba, to nie kojarzę, bo kiedy jadłam jeszcze pieczywo, to ze względu na kłopoty z przewodem pokarmowym, tylko białe pszenne, a tego jest pod dostatkiem - bagietki, bułki, croissanty.

Jeśli chodzi o takie tańsze sklepy, to Aldi, Lidl mają na ogół naprawdę dobrej jakości jedzenie i niedrogo. W większych, typu Tesco to już trzeba uważać co się kupuje, czytać składy.
Ja najbardziej lubiłam sklepy bardziej delikatesowe jak Waitrose, M&S, Co-op. Polacy ich często unikają, bo uważają, że są strasznie drogie, ale imho to nie do końca prawda. Droga jest część produktów, ale można też znaleźć sporo w przystępnych cenach, poza tym oni bardzo często mają przeceny i promocje. Warto przyjść późnym popołudniem i zobaczyć, czy czegoś nie przecenili.

Angielskie jedzenie może być bardzo fajne, mają naprawdę doskonałe np. produkty mleczne czy wędliny (oczywiście nie ta najtańsza masówka), niekonserwowane dania gotowe. Są też fajne warzywa i owoce, które w Polsce trudno dostać np. dynia piżmowa (butternut squash). Dlatego ja zachęcam, żeby zamiast myśleć o takich polskich produktach, których nie można dostać w UK albo są tam drogie, lepiej wykorzystać pobyt i spróbować lokalnych specjałów.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej
Wampierz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-20, 22:36   #10
adussia123
Przyczajenie
 
Avatar adussia123
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 9
Dot.: Życie i dieta w UK

Trzeba tam naprawdę uważać na tanie bomby kaloryczne. Podczas mojego pobytu w Anglii przytyłam aż 3kg. Byłam zdziwiona, bo jadłam mało. Ale co spowodowało utycie? Ciężkie, obfite kolacje jakie Brytyjczycy są w zwyczaju jeść. Tak więc radzę uważać
adussia123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-21, 16:11   #11
aanetaa007
Rozeznanie
 
Avatar aanetaa007
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 551
GG do aanetaa007 Send a message via Skype™ to aanetaa007
Dot.: Życie i dieta w UK

Czesc,

Ja mieszkam w Angli od 4 lat i przyznam sie, ze przytylam na poczatku. Ale wina tego bylo nieregularne jedznie, fast foody i duzo przetworzonej zywnosci.

Chleb tostowy tutaj jest okropny: mozesz zgniesc jeden bochenek i wyjdzie ci jedna kromka chleba!!!
Dostepnosc do slodyczy i fast foodow jest ogromna- na kazdym rogu praktycznie!!!

Ogolnie nie jest zle. Poprostu trzeba pilnowac co sie je. A jesli jesz o stalych porach, pijesz duzo i nieglodzisz sie to nie bedziesz miec zachcianek.

Ja w Angielskich sklepach i marketach kupuje nabial ( tanszy niz w polskich: zamiast smietany uzywam jogurtu greckiego z lidla), warzywa, owoce i make i drob.

W Polskich sklepach ser zolty (moj maz woli polski), mieso (surowe), kielbase ( Angielskie maja wiecej maki w sobie niz miesa) i sporadycznie wedline ( wg. mnie ma za duzo soli i konserwantow w sobie).

Sama zas robie chleb (bo wytrzymuje ponad 3 tyg- a jem go malo), makaron (np. z pietruszki- wg. mnie: wiesz co jesz) i wedline ( moze tez byc jako mieso do obiadu) oraz najwazniejsze wlasna kostke warzyna ala bulionetka.

Czasem zdazy mi sie zgrzeszyc pizzca ale to raz na jakis czas- byle nie zaczesto.
__________________
BBL
squat challenge
Focus T25
21 day fix

PiYo

w planach:
Focus T25


Insanity Max: 30

15/06/15
aanetaa007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-22, 20:35   #12
Wiolapoprostu
Raczkowanie
 
Avatar Wiolapoprostu
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Szczecin.
Wiadomości: 204
Dot.: Życie i dieta w UK

Jestem w UK od przeszło 3 dni, pracuje baaardzo cięzko , staram się jeść regularnie, i niedojadam jestem ciągle głodna ale po pracy padam
Jak na razie fast foody mnie nie kuszą, wędliny, chleb kupuję w polskich sklepach. Rzeczywiście Aldi ma dobrej jakości i tanie produkty. Jem dużo warzyw, są świeże tanie i calkiem smaczne.
Nie jem gotowych sosow a jogurt grecki , tutaj w Anglii jest pełno rzeczy ktorych w Polsce musiałabym ze świecą szukać
Wiec jak na razie mysle ze wage utrzymam
__________________
"Żyjemy tak jak śnimy - samotnie."
Joseph Conrad

Wiolapoprostu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 20:46   #13
Cytrynowe_Marzenie
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynowe_Marzenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Deszczowa kraina :D
Wiadomości: 5 394
Dot.: Życie i dieta w UK

Fakt. ALDI trzyma jakość i cenę Lubię ten sklep tylko nie po drodze mi do niego W polskim sklepie teraz pracuje, więc chleb czy wędliny biorę tylko stamtąd.
__________________
Szukaj mnie
Szczesliwie dzień po dniu...


Cytrynowe_Marzenie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 20:56   #14
aanetaa007
Rozeznanie
 
Avatar aanetaa007
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 551
GG do aanetaa007 Send a message via Skype™ to aanetaa007
Dot.: Życie i dieta w UK

Cytat:
Napisane przez Wiolapoprostu Pokaż wiadomość
Jestem w UK od przeszło 3 dni, pracuje baaardzo cięzko , staram się jeść regularnie, i niedojadam jestem ciągle głodna ale po pracy padam
Jak na razie fast foody mnie nie kuszą, wędliny, chleb kupuję w polskich sklepach. Rzeczywiście Aldi ma dobrej jakości i tanie produkty. Jem dużo warzyw, są świeże tanie i calkiem smaczne.
Nie jem gotowych sosow a jogurt grecki , tutaj w Anglii jest pełno rzeczy ktorych w Polsce musiałabym ze świecą szukać
Wiec jak na razie mysle ze wage utrzymam

Aldi i Lidl maja dobre ceny ale czasem warto zapolowac na promocje w Morrisonie czy Tesco.
__________________
BBL
squat challenge
Focus T25
21 day fix

PiYo

w planach:
Focus T25


Insanity Max: 30

15/06/15
aanetaa007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-22 21:56:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:32.