2005-09-30, 20:27 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 345
|
Codziennie to samo ...
Mam pytanie do was-ile czasy spędzacie na przygotowywanie się przed wyjściem np. do szkoły do pracy bo mi to zajmuję 1,5 godziny chyba za długo..znacie sposób na szybszy makijaż bo ciałabym sobie dłużej pospać używam podkładu cienia eye-linera pudru no i jakiegoś błyszczyka z pozoru mało a mi zajmuje pomalowanie się jakieś 20 minut i jeszcze to mycie głowy i suszenie. Napiszcie ile czasu spędzacie przed lustrem
|
2005-09-30, 20:33 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Codziennie to samo ...
moim zdaniem 1,5 godziny to dużo, no ale wiadomo- kwestia punktu widzenia Ja myję włosy wieczorem więc rano nie mam problemu z suszeniem, są co prawda lekko wilgotne ale w taki fajny sposób, lubię to. Myślę, że gdybys myła włosy wieczorem to zaoszczędziłabys mnóstwo cennego czasu No chyba, że jeszcze jakos specjalnie układasz fryzurę (chociaż jakbyś miała rano jeszcze troche wilgotne włosy to moze dałoby sie cos wykombinować, nie wiem. ja sie nie znam na tym tak w ogóle, bo nigdy sobie nie układałam fryzury).
Makijaż-20 minut, to jeszcze nie tak źle. W ogole przy makijażu nie warto sie spieszyc wiec tego nie polecam. Pozdrawiam |
2005-09-30, 20:38 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 572
|
Dot.: Codziennie to samo ...
mnie ukladanie i mycie wlosow, a robie co codzinnie rano, zajmuje ok 20 min maxymalnie, a makijaz tez kolo 20. Najdluzej to stoje przed szafa bo nie wiem co zalozyc :P
|
2005-09-30, 20:39 | #4 |
Zadomowienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
To faktycznie dużo 1,5 h
Włosy myję i suszę wieczorem Rano maluję się kolorówką: 15 minut- góra. Do szkoły nie stosuję żadnych specjalnych trików, krem, podkład, puder, zalotka, tusz. Na impreze/wyjście/radnkę maluję się dłużej- wiadomo
__________________
ziu |
2005-09-30, 20:45 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 334
|
Dot.: Codziennie to samo ...
makijaz nie wiecej niz 10 min. Wlosy myje i ukladam wieczorem. Wole sobie dluzej pospac
__________________
nie wypowiadam sie juz na wizażu nie przysyłajcie próśb o retusz zdjęć |
2005-09-30, 20:46 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 647
|
Dot.: Codziennie to samo ...
moze ja jestem jakas nienormalna?? mi wszystko zajmuje najwiecej 15 minut...i sie zastanawiam, dlaczego tak krotko..
|
2005-09-30, 20:48 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Przeważnie ok. godziny. Makijaż, mycie glowy, suszenie i modelowanie (zachcialo sie Brydzi krótszych włosów wrrrrr...) No i nawet czasem śniadanie uda mi się zrobić do pracy Wychodzę z domu przeważnie "za dwie autobus"
__________________
|
2005-09-30, 20:54 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Codziennie to samo ...
1,5 h to naprawdę sporo, ale jeśli myjesz, suszysz i układasz włosy rano to jest to zrozumiałe. Może zastanów się nad pewnymi zmianami w porannym harmonogramie? Czasami lepiej pospać trochę dłużej
Ja od momentu wstania do wyjścia potrzebuję ok. 45 minut, a większość czasu dogorywam nad poranną kawą. Włosy myję i suszę wieczorem, przez co rano odpada mi ten codzienny czasochłonny rytuał. Ubranie, makijaż itp. maksymalnie 15 min.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
2005-09-30, 20:55 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dziura
Wiadomości: 661
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Hmmm...w zasadzie to ograrniecie sie tez zajmuje mi 1,5 h Wszystko przez to,ze strasznie sie grzebie. Gdybym to wszystko sprawnie robila to zajeloby gora 40 minut Jak wstane to potrzebuje najpierw 10 minut na rozbudzenie sie, potem 10 minutowy prysznic, mycie zebow, krem. Wlosy ukladam w 5 minut. Na koniec tuszuje rzesy i nakladam podklad. No i tak szybciutko trzeba sie ubrac i spakowac plecak rzadko jem sniadanie, czasami przegryze w locie mala kanapke :P Im wiecej czasu poswiecam na wyszykowanie sie do wyjscia, tym bardziej sie spozniam, bo wszystko robie wolniej
__________________
o O o O o O o O o O o O o O o O O o O o O o O o O o O o O o O o o O o O o O o O o O o O o O o O O o O o O o O o O o O o O o O o |
2005-09-30, 20:55 | #10 |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Mnie zajmuje czasen nawet dwie. Ale ja muszę wszystko robic spokojnie- prysznic, śniadanko z gazetką, spakować się, wybrać ciuszki. W sumie wszystko mi jedno czy sobie zrobię włosy rano czy wieczorem- to tyle samo czasu, najwyzej się wczesniej klade spac. Ale makijaż robię około 10 minut
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
2005-09-30, 21:00 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Berlin/DE
Wiadomości: 216
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Najdluzej zajmuje mi ubieranie - potrafie przebrac sie i piec razy, zanim zdecyduje sie wyjsc i to rano jest dla mnie najbardziej meczace, zwlaszcza ze zazwyczaj jestem spoxniona a moj TZ trabi pod domem...
zawsze obiecuje sobie ze przygotuje wszystko wieczorem ale nigdy nic z tego nie wychodzi... Z wlosami zero problemu - jak wiekszosc dziewczyn myje wieczorem a moja fryzura nie wymaga szczegolnego ukladania. Sam makijaz nie wiecej niz 10 min. -Moze z wiekiem dochodzi sie do wprawy ???
__________________
The Island is waiting ...
|
2005-09-30, 21:13 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 136
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Cytat:
__________________
Kiss me goodbye I'm defying gravity And you can't pull me down... |
|
2005-09-30, 21:18 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Codziennie to samo ...
makijaż - przeważnei zero , góra 15 min, najdłuzej zajmuje ubranie sie...
na szczescie do tej pory mialam na popoludnia, wiec moglam spokojnie umyc sobie rano łepetynke i sie nie spieszyc, ma nadzieje ze teraz bedzie tak samo, bo moje wrodzone lenistwo....oj moze byc ciezko "kto sie ceni ten sie leni" |
2005-09-30, 21:25 | #14 |
Zadomowienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
makijaż - ok 15 minut
włoski - ok. 15 minut ubranie - wybieranie ubrania - ok. 10 minut ubieranie się - ok. 3 minuty wiec łączny czas to ok. 40 min .. i jestem gotowa do wyjścia
__________________
|
2005-09-30, 21:27 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 164
|
Dot.: Codziennie to samo ...
1,5 godz. to dość dużo...
mi rano umycie, wysuszenie i ułożenie włosów, makijaż, ubranie się i zjedzenie śniadanie zajmuje 45 min. |
2005-09-30, 21:31 | #16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 629
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Cytat:
mnie tez zajmuje ok 15 minut włosy myje wieczorem, rano ich nie musze nawet ukaładac, makijaz (tzn korektor, czasem fluid ale rzadko, tusz do rzes , cienie czasami i błyszczyk) robie na szybko, gorzej tylko jest z wyborem ubrania, ale czesto mysle nad tym juz wczesniej (np podczas sniadania). Ogólnie czas od wstania do wyjscia to ok 30-35 min (razem z myciem, sniadaniem, pakowaniem itp)
__________________
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216 |
|
2005-09-30, 21:32 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 818
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Ja od wstania do wyjścia też potrzebuję 1,5h, ale najwięcej zajmuje mi samo wstawanie więc myslę, że nie jest źle - rano myję włosy, a makijaż to ok. 15 minut.
__________________
"Piękność jest dla kobiet ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyznom łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie." MD |
2005-09-30, 21:37 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Jeśli myję rano włosy to też potrzebuję ok 1,5 godziny- mam długie i gęste, więc nałożenie odżywki i suszenie potem zajmuje trochę czasu. Wybieranie ubrania też zawsze było czasochłonne, ale teraz nauczyłam się przygotowywać sobie strój poprzedniego dnia i sporo na tym zaoszczędzam.
|
2005-09-30, 21:39 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Codziennie to samo ...
mi niestety też tyle zajmuje przygotowanie sie do wyjścia, czasem nawet 2 godziny, zwłaszcza jeśli myję kłaki, nawet mimo tego że robie kilka czynnosci naraz:
-mycie głowy i zawinięcie w recznik=15 minut -śniadanko , ubranie się (recznik na glowie)-15minut -kawa-15 minut -suszenie i ukladanie kłaczków -30minut -makijaż-30 minut a te dodatkowe 30 minut , jakoś mi uciekaja, nie wiem nawet kiedy |
2005-09-30, 21:40 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Codziennie to samo ...
ja tez zawsze sobie zostawiam 1,5 godziny na wyszykowanie sie, ale wchodzi tu w gre makijaz, fryzura, koniecznie sniadanie (bez niego bym nie wyszla), wybor garderoby i ogolnie caly ten rytual. nie spiesze sie przy tym kompletnie, podgladam poranny program w tv i zawsze wszystko zdaze zrobic. nie umialabym sie szykowac w pospiechu, wiec tez zawsze wstaje 1,5 h przed wyjsciem. przyzwyczailam sie do takiego trybu i nie potrafie juz tego zmienic, wiec chyba jestem skazana na takie rozlozenie w czasie. choc pzryznam, ze wstydze sie do tego czasem przyznawac...
pozdrawiam wszystkie podobnie spedzajace ranki dziewczyny! |
2005-09-30, 21:49 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Dziewczyny, pocieszę was, ten okres skraca się z wiekiem - jak byłam w liceum to normą było 1.5 godziny - mycie włosów, ukladanie, makijażyk itd Teraz wyszykowanie się rano do pracy zajmuje mi 45 minut - z myciem, makijażem, herbatką i mini śniadankiem
ale łeb myję zawsze wieczorem
__________________
|
2005-09-30, 22:01 | #22 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Cytat:
__________________
~~~***''Boisz się że kiedyś Twoje serce będzie biło nad urodzinowym tortem tragicznie pełnym świeczek i pomyślisz że Twój czas minął ,a Ty nic nie przeżyłeś''***~~~ ____________ justine |
|
2005-09-30, 22:10 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
|
Dot.: Codziennie to samo ...
mi osobiście wszystko (od momentu wstania z łóżka do momentu wyjścia z domu) zajmuje godzinkę. włosy myje wieczorem, wieć rano muszę je tylko uczesać, a makiaż zazwyczaj zajmuje mi około 15 minut reszte czasu poświęcam na śniadanie, prysznic itd
__________________
|
2005-09-30, 22:14 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Codziennie to samo ...
w 15-20 minut to ja potrafie doprowadzic sie od stanu zerowego do wyjscia
o ile nie musze szukac rzeczy po szafach - ubranie = 2minuty mycie, czesanie = 4 minuty make-up (doszlam do perfekcji w robieniu kreski i nakladaniu cienia - o ile jest to wyjscie zwyczajne a nie specjalne) = 3-4 minuty zapakowanie torebki = 3 minuty sniadania raczej nie jem po wstaniu, bo mnie potem brzuch boli strata 2 minut na bieganie z lazienki do pokoju, z pokoju na przedpokoj ubranie butow i innych takich + zamkniecie drzwi =3 minuty przez 3 lata chodzenia do liceum na 7.30 doszlam do mistrzostwa w porannym 'wyrabianiu sie', bo sen to dla mnie rzecz swieta i nie moglabym jej sobie zbyt oszczedzac |
2005-09-30, 22:15 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Codziennie to samo ...
A mi..cholera..co bym nie robiła to minimum 45 minut..Prysznic biore super express 10 minut z myciem włosow..Suszenie zajmuje mi 10 minut..makijaz tez 10..ubranie 3 minuty - chyba, ze musze cos wyprasowac przed..i rzadko kiedy sie zastanwiam..tak sobie skomponowałam garderobe, ze wszystko mniej wiecej pasuje..Najgorzej jak musze rano ogolic nogi albo pomalowac pazury bo wieczorem mi sie nie chciało ( wracam 23 do domu i padam na pychol..)...nie daj Boze jak mam jakies problemy z cera albo nie pospie..wtedy makijaz to i 20 zejdzie..szlag by trafił..a i tak uwazam, ze to co robie to niezbedne minimum, włosy jak sie zrobia tak ide, makijaz to raczej retusz..No nie wiem, cholera..Mycie kudłow wieczorem odpada rano sa przyklapniete a na wałkach nie mam zamiaru spac..Nic sie nie da zrobic..45 minut niczym perszing..bez zastanawiania sie, szukania jednakowych skarpetek i takich tam..bez sniadania..czasem z 3 łykami kawy..I tak, jasna cholera, codzinnie..Nie chce mi sie juz
|
2005-09-30, 22:20 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 35 799
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Mi wyszykowanie się rano zajmuje ok.1 godz.
*wstanie i mycie- w tym nakładanie kremu i odżywki do rzęs(15 min) *jedzenie śniadanka(10-15 min) *makijaż(20 min) *szybkie ułożenie włosków,które myję i suszę poprzedniego dnia(5 min) *ubieranie się(5 min) *pakowanie plecaka(5 min) Pozostały czas zwykle przeznaczam na przeglądanie się w lusterku i małe poprawki |
2005-09-30, 22:27 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Hmmm... Na szczęście nie mam tego problemu.
Wieczorem szykuję ubrania na dzień następny i nie muszę się bać szukaniem bielizny po szafie, skarpetek, czy czegoś innego Poranny bieg? 7 -wstanie 7.05-7.20 prysznic 7.20-7.35- makijaż 7.40 wyjście do szkoły I tak codziennie od 5 lat
__________________
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje... |
2005-09-30, 22:29 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 291
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Jak pracowalam, to od wstania z lozka do wyjscia potrzebowalam max 30min. Wstawalam na wiadomosci w radiu o 7, a wychodzilam 7.29,bo tramwaj odjezdzal 7.32 Wlosy mylam wieczorem, ciuchy albo szykowalam wieczorem albo zakladalam przypadkowe (dzinsy plus cos na gore). Sniadania jadlam dopiero w pracy, rano nie jestem w stanie nic przelknac. Makijaz 10min (cien lub dwa, tusz, roz i blyszczyk), wlosy 5 min (rozczesac, ewentualnie podkrecic grzywke, ale to rzadko, psiknac lakierem i juz). Mam jazde na punkcie spania i wysypiania sie, wiec plan ograniczony do niezbednego minimum
|
2005-09-30, 22:42 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Mnie wszystko zajmuje mniej więcej 50 minut. Włosy myję wieczorem, więc jedno z głowy, ubrania niestety wybieram zazwyczaj rano, więc na to zchodzi jakies 10 minut [jak jestem zaspana, trudniej mi się wybiera], makijaż - ok. 20 minut - podklad, puder, cienie, kredka, róż i tusz [kiedyś poszłam na uczelnie praktycznie bez makijazu, jakos nie chciało mi się pomalować i jak się zobaczyłam potem w lustrze, to stwierdziłam, że więcej tego blędu nie popelnię ] Najwięcej czasu zajmuje mi śniadanie, bo lubię sobie jeszcze wypić kawkę i tv przed wyjściem pooglądać, no i samo dobudzenie się [od tego należaloby zacząć]
|
2005-09-30, 22:46 | #30 |
Zadomowienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Mnie ogarnięcie się zajmuje 2 godziny... z czego godzine przeznaczam na leżenie w łóżku i psioczenie na to, że rano zaczyna sie zbyt wcześnie
Śniadanie - 20 minut (musli/kanapki + herbata) Łazienka - 10 minut (zeby, prysznic, twarz) Makijaż - 5-15 minut (zadziwiająco mało jak na ilość kosmetyków, których używam, ale, jak napisały dziewczyny, to pewnie kwestia wprawy: podkład, puder/skrobia, baza, cienie, kredka, tusz, błyszczyk, jeszcze nie opanowałam trudnej sztuki nakładania różu, ale wszystko przede mnę ) Ubranie - 2-5minut (co mi wpadnie w ręce ) Niby powinno zostać 15 minut, ale i tak zawsze lecę na autobus z wywieszonym jęzorem |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:51.