|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2004-02-08, 09:07 | #1 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Bardzo proszę o rozjaśnienie mi: Czy prowadząc kurację kwasami, np. GlycoA (oczywiście w myśl wszelkich prawideł!) można jednocześnie zastosować retinoidy na newralgiczny obszar twarzy? Mam tu na myśli kwasy nocą, a retinoidy w dzień?
Coś mi się kołacze po głowie, że takie zestawienie nie jest dobre, ale nie wiem, czy mam tę myśl od Was, mądrzejsze ode mnie wizażanki, czy tak jakoś mi się bezzasadnie wymyśliŁo? Pozdrawiam! |
2004-02-08, 09:57 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: kwasy / retinoidy
retinoidy (differin, retin a, isotrex itp) czy "tylko" retinol?
retinol tak, o ile nie masz zbyt wrażliwej cery. retinoidy- nie. pamiętaj o filtrach. |
2004-02-08, 11:15 | #3 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: kwasy / retinoidy
Tak, tak, pamiętam o filtrach; chodziło mi o isotrex. Bardzo, bardzo dziękuję!!!
|
2006-04-16, 16:56 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
No tylko nie mówcie, że nie chcecie kolejnego wątku na ten temat! Wiem, wiem, jest o kwasach, jest o Diacnealu, jest o Acne-Dermie, mnóstwo mądrosci. Ale ja mam propozycję wątku z opisami przeżyć "królików doświadczalnych", celem sprawdzenia, "czy-tylko-ja-tak-mam-czy-inne-też" Oraz "czy-to-normalne-że..."
A to wszystko dlatego, że weszłam w jakąś taką fazę "swojej" kuracji, że sie zastanawiam, co dalej - przykręcić (przykwasić) śrubę, czy poluzować? Moja wersja jest przystosowana dla skóry naczynkowej, tłustej, po 30-ce, ze śladami blizenek potrądzikowych. Składa się z programu: effaclar, acne-derm oraz Active C La Roche Posay - to wszystko na noc, active c na zmianę z którymś z kwasów. Na dzien tylko tonik - ostatnio Viviean z kwasem salicylowym - i filtr. Popołudniami (wczesnymi wieczorami ) po zmyciu dziennej tapetki idzie nawilżacz typu Hydraphase albo Sensibio AR. Faza, która mnie "dopadla", polega na poglębiającym się od kilku dni uczuciu "ściągnięcia" skóry, która widocznie zaczyna się łuszczyć (bardzo lekko, powierzchniowo). Właściwie oceniam to jako efekt pożądany, ale nie chcę przedobrzyć. I co wy na to, przykwasić czy poluzować? Czekam na zwierzenia myszy laboratoryjnych Mile widziane mrożące krew w żyłach historie o wszelkiego rodzaju kwasach (AHA, BHA, PHA, azelaina itp.), jak również retinoidach. |
2006-04-16, 17:17 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Aktualnie stosuję Diacneal, który zawiera retinal 0,1 % oraz AHA (kwas glikolowy) 6%. Na dzień giltr LRP DP 60tka Jak już pisałam w Diacnealowym wątku mojej skórze bardzo służy taka pielęgnacja, pory się powoli oczyszczają, miałam już dwa mini-łuszczenia po Diacnealu. Pierwsze było spowodowane podrażnieneim od mojej poduszki wełnianej. Przy drugim mini-łuszczeniu odpadło mi kilka płatków skóry ze sfery T, trwało niecały dzień, już nie ma po nim śladu. Teraz stosuję Diacneal 6 razy w tygodniu pod rząd, potem 1 dzien przerwy i znowu. Preparat ten nie podrażnia mnie, ale jednak działa, gdyż pory coraz czystsze Oby tak dalej
Wmciągu najbliższych dwóch tygodni mam zamiar zaznajomić się z kwasami BHA w postaci preparatu Effaclar K. Erato bardzo fajny wątek Tylko się ze mnie nie śmiej jak się będę powtarzać, ponieważ już nie pamiętam, co w którym poście napisałam, a czego jeszcze nie... Pozdrawiam, niech się nam wątek rozwija PS. Ale Dziewczynki zagladajcie też od czasu do czasu na wątek Diacnealowy, który i tak jest "wątkiem wielowątkowym"
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
2006-04-16, 17:46 | #6 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Jako kwaso- retino- filtro (i miliard innych członów ) maniaczka melduję się na wątku. W sumie nie wiem, co mam pisać, bo wszystko jest na diacnealowym. Ale się zgłaszam
|
2006-04-16, 17:49 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Witam, witam! Na Was zawsze można liczyć Alchemiczko, ja się nie moge nie śmiać, jak widze ten Twój avatarek Oczywiście, śmieję się wtedy do Ciebie, a nie z Ciebie
Sandija, miło że wpadłaś |
2006-04-16, 18:03 | #8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Żeby mój post nie był tak do końca offtopicowy to dodam jeszcze coś: Zapomniałam dodać, że na jesień planuję sobie kurację tretinoiną. Ale po to, wybiorę się już do lekarza, ponieważ preparaty z tretinoina są na receptę.
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" Edytowane przez Alchemiczka :D Czas edycji: 2006-04-22 o 11:56 |
|
2006-04-16, 18:19 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Jako użytkowniczka filtrów, dwóch rodzajów kwasów [AHA i BHA] oraz retinaldehydu w stezeniu 0,1% czuję się zobowiązana do zameldowania w wątku.
Póki co, największa nauka płynąca dla mnie ze stosowania kwasów i retonoidów to to, że INDYWIDUALNOŚĆ naszej skóry ma tu najwieększe znaczenie. Nie dawno miałam ciężkiego doła z racji "nic mi się nie łuszczy", a za tym idące pytania "czy to na mnie działa?". Ale dzięki Sandiji i Alchemiczce już mi przeszło i po prostu akceptuję fakt, że "ten typ tak ma" . Póki co zastanawiam się jak poprowadzić kurację kwasami w lecie oraz będę szukała czegoś [chyba?] mocniejszego na jesien. A propos retinodiow...nie dalje jak wczoraj spotkałam moją licealna koleżankę, która okazała się światłą jeśli chodzi o pielęgnacje retinoidami. Wspomniałąm jej, że miałabym ochotę przejść na retinA na jesien, na co ona zareagowała ostrym sprzeciwem - twierdzi że retin A "spalił jej skóre", hmmmm, chyba jednak coś było nie tak z jej pielęgnacją. szkoda ze nie zapytałam czy stosowała..drobiazg....FI LTRY??? |
2006-04-16, 18:27 | #10 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Moża tak koleżanka waliła go dwa razy dziennie, codziennie i bez filtrów? Bo tak ją dermatolog poinstruowała... przypuszczam, że tak było
|
2006-04-16, 18:54 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-16, 19:00 | #12 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Mnie to nie dziwi. Już tyle takich historii słyszałam, że
RetinA to przynajmniej na receptę, ale przerażające dla mnie jest to, jak farmaceutki sprzedają Effaclar K i nawet słowem się nie zająkną, że jakieś filterki to by się jednakowoż przydały A przecież tak naprawdę, nie każdy musi to wiedzieć, skoro na opakowaniu nic na ten temat nie ma |
2006-04-16, 19:17 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
No dobra, moje panie. Wy tu takie pitu-pitu, ale ja mam konkretnie pytanie: macie doświadczenia z takiem "ściągnięciem" skóry? Bo o łuszczeniu to można wyczytać w diacnealowym wątku różne rzeczy. Natomiast mnie twarz po prostu ciągnie To uczucie nie znika pod żadnym nawilżaczem I qrcze nie wiem, czy to dobrze, czy źle. Chcę się złuszczyć, a nie chcę się odwodnić Myślę, że to acne-derm tak mnie urządził, ale nie chcę z niego zrezygnować, bo mi pięknie skórę oczyszcza i pory ściąga.
Proszę o konkrety: po kwasach - a) łuszczycie się? b) macie ściągniętą skórę? c) w tym momencie odpuszczacie czy kuracja idzie dalej aż do przeczekania objawów? |
2006-04-16, 19:48 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Mnie się wydaje, że to uczucie możesz mieć z tego powodu, że za dużo dobra stosujesz jednorazowo i skóra się buntuje, właśnie przesuszeniem co daje efekt "za małej skóry".
Ja tak miałam po Diacnealu, który mi zmasakrował pysiola po kilku aplikacjach.
__________________
|
2006-04-16, 19:57 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-16, 19:59 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
No, może rzeczywiście się rozpędziłam z tymi kwasami Uznałam, że jak przez miesiąc jest w porzo, to dalej też mi nic nie będzie... Cóż, zobaczę, jak się będę łuszczyć. Trochę wyjdę ze skóry i potem odstawię na parę dni
[B]Alchemiczko[B], ja się na razie od Diacnealu trzymam z daleka, bo moje naczynka raczej go nie polubią, obawiam się Ale nawet BHA i azelaina troszkę mnie "wyniszczyły" Bo wydaje mi się, że widoczne łuszczenie to jest prawidłowy objaw, natomiast to ściągnięcie skóry chyba świadczy o odwodnieniu, i to mnie martwi |
2006-04-16, 20:01 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 248
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
No to i ja dołączam się do wątku. Może niewiele się udzielam, ale zawsze pilnie czytam też wątek diacnealowy i filtromaniaczkowy (tak właśnie spędzam przysługującą mi przerwę w pracy ).
Ja stosuję Diacneal od jakichś 2 tygodni, wcześniej próbowałam Ystheal, ale był dla mnie za ciężki. Pozostawiłam go jednak pod oczy, a na resztę twarzy Diacneal. No i stosuję go 4 razy w tygodniu, w pozostałe dni cleanance K. No cóż szczerze powiem, że jeszcze efektów nie widzę. Wiem, że to bardzo krótko dlatego cierpliwie czekam. Nie łuszczę się podobnie jak L_V ale z tego co piszecie to nie znaczy, że preparat nie działa. Nawet cieszę się, że to łuszczenie nie występuje, bo mniej problemu z makijażem. Z filtrów podpasował mi LRP DP 40 - uwielbiam go za to że się nie lepi i jest lekki (zostawię go sobie na lato), ale też polubiłam łososiową Avene zwłaszcza pod oczy. No i pewnie podobnie jak wy jesienią przejdę na coś mocniejszego. A przynajmniej spróbuję. |
2006-04-16, 20:07 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Co do filtra, to miło mi widzieć fankę LRP DP Ja mam co prawda LRP DP 60tkę, ale zapewne są one podobne. LRP DP 40 mam zamiar wypróbowac, ale w zimie, wtedy bardzo mało przebywam na zewnatrz, więc będzie jak znalazł (oczywiście pamietam, że przomieniowania UVA przenika przez szyby, chmury etc). Pozdrawiam
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-16, 20:09 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Erato masz skórę naczynkową i ja na Twoim miejscu zastopowałabym z takimi doświadczeniami, bo możesz rozjuszyć swoje naczynka i niej daj Boże popękają. Wprowadzaj po jednym nowym preparacie do pielęgnacji i obserwuj reakcje skóry. Oczywiście nie rezygnuj z filtrów.
__________________
|
|
2006-04-16, 20:42 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
a) nic a nic b) po Diacnealu nie mam uczucie ściągniętej skóry, natomisat po Effaclarze tak - po godzinie od aplikacji nakładam pod oczy i na kości policzkowe [po tam mnie "ciągnie"] HOL Avene c) u mnie kuracja trwa nieprzerwanie od 20 marca, z racji braku objawów w pkt a |
|
2006-04-16, 20:46 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-16, 20:46 | #22 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Erato ja sie po żadnych kwasach w życiu nie łuszczyłam, ale po Diacnealu miałam uczucie ściągniętej paszczy - rano wyglądałam beznadziejnie, pisałam już o tym w tamtym wątku - ściągnięta i pomarszczona jak pergamin. Na szczęście po myciu to znika.
Ja wtedy przystosopowałam i stosuję Diacneal co 3 dni. Nie ma co przemęczać buzi. A jeśli masz naczynkową, czy potencjalnie naczynkową jak ja, to uważaj, bo takie objawy mogą oznaczać, że cera się buntuje. Tym bardziej, że takie cery nie lubią AHA |
2006-04-16, 20:49 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Ja też się skłaniam ku takiej opcji, bo okropnie mi szkoda zaprzepaścić co do tej pory osiągnęłam. W lecie nie będę łazić codziennie na uniwerek, więc mogę sobie pozwolić na bezwsyudne błyszczenie filtrem, chodzenie bez makijażu i reaplikację filtra kiedy mi się tylko zechce |
|
2006-04-16, 20:51 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-16, 20:54 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-16, 20:55 | #26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Jestem optymistką A Ty?
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-16, 20:56 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-16, 21:13 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-16, 22:15 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 329
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
A ja będę sobie cichutko czytała Wasz wątek, bo dopiero od tygodnia zaczęłam stosowanie takich kosmetyków
|
2006-04-16, 23:14 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Kurna, napisałam takie wypracowanko, ale wszystko mi wcięło . Trudno zaczynam od nowa. Na początek zacznę, żę cerę mam naczynkową i niestety, nie mogę uzywac kwasów AHA na twarz i szczeże mówiąc strasznie wam zazdroszczę, tego Diacneala. Oto co uzywałam:
Efffaclar - lubię bardzo, pomimo iż podobno jego działanie jest na granicy, to na mnie działa . Ladnie ściągnął mi pory i wygładził buzię. Zero jakiegokolwiek podraznienia , a skórę mam strasznie wrażliwą. W pewnym momencie wystąpiło lekkie wysuszenie , ale szybko przeszło. Na pewno będę do niego wracała. 2% BHA Paula (płyn) - uwielbiam, mogłabym go używać cały rok zamiat toniku, ale niestety jest strasznie trudno dostępny u nas . Spowodował u mnie niesamowite ściągnięcie porów i jakby spłycił mi zmarchy na czole -poziome. Już ubolewam, że mi sie kończy. Żadnego podraznienia i wysuszenia nie zauważyłam, po uzyciu lekkie ściągnięcie twarzy, ale rano jest wszytsko wporządku. Lysanel Active - jest to jest z najskuteczniejszych specyfików jakie uzywałam, a stosuję go na plecy i dekolt. Moim problemem od trzech lat był trądzik na plecach, i z jego pomocą poradziłam sobie z tym problemem. Nie raz po jego uzyciu odczuwałam lekkie pieczenie, ale po chwili znikało. Acne Derm - stosuję go wyłącznie na plecy ze względu na przebarwienia posłoneczne. Jakiś super efektów na razie nie zauważyłam, tylko odtłuszczenie skóry i jakby wygładzenie. Saliderm - jest to niezły kaliber!!! Używałam go na persi i brzuch i skóra schodziła mi grubymi płatami, schodziła , po prostu rano jak wstawałam zdejmowałam z siebie skórę z całych piersi i kawałka brzucha. Bynajmniej widać,że działa i to nieźle. Tylko niech komuś nie przyjdzie do głowy używać go do twarzy, jest za silny i sie nie nadaje. Chyba,że ktos chce wypalić sobie plamki na twarzy . Yestal - uzywam go wyłącznie pod oczy, ponieważ na twarzy powoduje piękne gule wypełnione płynem. Pod oczami sprawuje się całkiwm nieźle, na początku spowodował wysyszenie i moim zmarszczkom przybylo 10 lat, ale po pewnym czasie jakos niezauważalnie złuszczyła mi się skóra i wszytsko wróciło do normy, także jeszcze na początku powodował nieraz lekkie pieczenie. Retin A -nie i jeszcze raz nie. Po pierwsze spowodował u mnie wyskakiwanie na twarzy ropnych gul i w dodatku straszne uczulenie - plamki i krostki na twarzy i szyji. Kidy zaczęłm go uzywać do ciała, ponieważ przecież go nie wyrzucę do śmieci i spowodował u mnie uczulenie na rękach i straszną gęsią skórkę. A fuj, nigdy w zyciu. Isotex - jest to silny wysuszacz. Używałam go na plecy i piersi. Juz po pierwszym uzyciu spowodował tak silne wysuszenie, że jak zdjęłam stanik to w tym mielscu gdzie zrobił mi się odcisk od stanika, to skóra była jak złożony papier. Po prostu super efekt . Spowodował złuszczanie rolowane, czyli ręką można było zrolować sobie taką cieniusienką warstwę skóry, nie wsponne juz o fakcie, że jak zdjęłam koszulkę to była cała w mojej skórze od pleców. Raczej na twarz nie odważyłabym sie uzyć. To juz chyba wszytsko, jak czegoś zapomniałam to później dopiszę, teraz szykuję sie na Zoraczek (na twarz), zwlekam z powodu braku funduszy, jak wiadomo dostawy już są i trzeba na pierwszym miejscu zaopatrzyc sie w filtry . P.S. Sandija gdzie kupowałaś swoja Paulę? |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:03.