Oznaką nadchodzącej wiosny jest naszych maluszków uśmiech radosny (list.-grud.2009)

[karenina19]

Napisane przez kachula27

To milo ze strony kolezanek ze Was odwiedzaja zapewne mile sa takie odwiedzinki

Milo milo jak kolezanki sa mile...bo zauwazylam, ze sa takie 2 dwie, ktore a kazdym razem jak przychodza to tylko szukaja u mnie oznak zalamania nerwowego/przemeczenia/depresji albo chociaz kurzu na szafkach, zeby zobaczyc , ze nie mam czasu i sobie nie radze itp.... i sa totalnie zawidzione, ja nic takiego nie znajduja...

Napisane przez olalicious07

mi ten katarek polecają lekarze i to tacy z naprawdę dużym doświadczeniem, więc myślę, że mają rację oczywiście trzeba stosować mądrze i z umiarem, na pewno przy używaniu przez dłużej niż trzeba można podrażnić nosek, ale krzywdy to raczej nie

Tez slyszalam o katarku, ze jest ok. My na raie dajemy rade frida

Napisane przez simpatica

ja sobie grzywkę przyciełam i o niebo lepiej się czułam

Fotka?

Napisane przez simpatica

powróciła nasza Kareninka dzięki której uśmiecha sie minka

Napisane przez katekatee

Właśnie siedzę na dworze na lapie bo Wiki w domu był nie do zniesienia. Współczuję dziewczynom które mają różne jazdy na spacerze, ja jak WIkiego wsadze do wózka to ten sobie leży i patrzy a jak mu się znudzi patrzenie to mu dam jakąś zabawkę i potem się bawi, a jak mu się znudzi zabawka to znowu leży i patrzy No a ja sobie spokojnie piszę.

Ja tez wlasnie siedze w kawiarni na dworze na miescie i maly spi w wozku a ja popijam kawke i pisze...

Napisane przez katekatee

Kamila zazdraszczam mój tżt jak wczoraj padł tak spał do 4.40 potem wstawał do pracy no i du...pa

Kurcze, moj mnie dorwal to bylo gdzies kolo 1-2 w nocy i jak sie obudzilam rano to nie bylam pewna czy to sen czy naprawde bylo...

Ola nasz plan:

7.00 mleczko i spanko dalej (w swoim lozeczku)
8.30- 9.00 pobudka
10.45 drzemka przed obiadkiem 45 min,
11.30 obiadek
miedzy 14-15 drzemka tez 45 min
15.30 deserek
miedzy 16-17 drzemka 40 min.
18.10 kapiel
18.25 kolacja
18.40-19.00 do lozeczka i spanko

...dodam tylko, ze André spi zawsze w swoim lozeczku, ostatnio musialam zastosowac PP kilka razy, bo byly problemy ze snem, ale teraz - ODPUKAC !! - zasypia ladnie

[zebra666]

Domi ale masz sny

Napisane przez kachula27

Zeberko masz racje to typowe ,ja Wam powiem szczerze ze od porodu mnie ZADNA!! kolezanka nie odwiedzila nawet ta z ktora kiedys sie bardzo przyjaznilam(wczoaraj spotkalam ja jak w pracy bylam to mowi ze od marca maja problemy duze i dlatego nie przyszla a jak dla mnie to dziwne tłumaczenie ,podejrzewam ze sie obrazila ze jej corki nie odwiedzam bo jestem jej chrzestna a zawsze na kazdzusienkie swiato dzien dziecka ,zajaczek,imieninki urodzinki itd szlam z prezencikiem)Dz iewczyny z pracy tez obiecaly ze przyjda i jakos im nie po drodze ale mam to w nosie ja sie prosic nie bede zeby mnie odwiedzaly tylko powiem szczerze ze to troszke przykre bo jak nie mialam Mateuszka to dzwonily pisaly na imprezy zapraszały a teraz poszlam w zapomnienie-trudno plakac nie bede ,dla mnie dziecko wazniejsze niz kolezanki

Mam identycznie.... tylko jedna kumpela mnie nie zawiodła i odwiedza w miare mozliwości... Nawet po operacji stopy przyjechała(a miała usuwanego haluksa, skracane palce). A inne?A bo szkoła, parac, a przyjade... i nie przyjeżdżają. Ale przykro tak mega to mi było jak naparwde dobra kumpela przyjechała ale jak nie chciało jej się na studia jehać i nie miała co ze sobą zrobić, bo rodzice mysleli, że pojechała do szkoły...

Napisane przez olalicious07

tiaaaa, ja też mam czasem takie myśli, np dziś od rana jak Blanka od 9 plakała i sie darła na zmiane i nie mialam pojecia o co chodzilo... moja słodziutka Blanusia

Ehhh... była znów pani doktor u Blanki i powiedziała, że możliwe, że ten jej katar to uczulenie na psa... ehhh a testy dopiero jak będzie miała około roczku można robić, więc na razie wywieźliśmy Bossa na 4 dni do teściów i zobaczymy ale ja go nie oddam na stałe, więc nie wiem jak to będzie jak się okaze, że jednak pies ją uczula.. I ma jeszcze jakieś krostki na klatce piersiowej, suchą skóre... więc może być generalnie alergiczką. bomba!

Hm mój ma sapke ...i ostatnio jakoś przeszło(jak skończyło się grzanie w piecu) a teraz znowu mi harczy i teraz nie wiem czy przez te pare przepalań jak zimno było, czy lekki kataarek ma, czy ucvzulenie jakieś? Ale nie ma rzadnych krost na ciele... ani nic dziwnego.. miał na pleckach i po boczkach i okazało się, że od pampersów Dada. Nie uzywam 2 dni to już parwie ich nie ma.

Mój chodzi spać ok 19-19.30

nasz plan dnia:

Pobudka jest ok 6 lub 7 . Załorzmy, że o 7 to plan jest taki:

7 pobudka i jedzonko. Bawimy się.
8.30 godzinna drzemka
10 jedzonko, zabawa
11.00, czasami poślizg czasowy do 11.30 idziemy na spacer i mały śpi na nim ok 40 minut
13 obiadek, zabawa.
14.30 drzemka -40 minut do godziny
16 jedzonko,zabawa
17.30-18 deserek
18.30 kapiel
19 kolacja

potem budzi się ok 24-1 ale na samo jedzonko i śpi dalej...

[Agusia_a9]

Napisane przez karenina19

Milo milo jak kolezanki sa mile...bo zauwazylam, ze sa takie 2 dwie, ktore a kazdym razem jak przychodza to tylko szukaja u mnie oznak zalamania nerwowego/przemeczenia/depresji albo chociaz kurzu na szafkach, zeby zobaczyc , ze nie mam czasu i sobie nie radze itp.... i sa totalnie zawidzione, ja nic takiego nie znajduja...








Ja tez wlasnie siedze w kawiarni na dworze na miescie i maly spi w wozku a ja popijam kawke i pisze...

1. : hahaha:
2.o takiej to dobrze.. czy ty nosisz lapka wszedzie ze soba??:P


mam pyt. Przelozylam cala zupke ze sloiczka do talerza i mlody nie zjadl calej tylko troche. moge mu za jakies 2h podac ja jeszcze raz czy juz jest do wyrzucenia??

[zebra666]

Agusia daj do lodówki i potem podgrzej

[karenina19]

Napisane przez Agusia_a9

2.o takiej to dobrze.. czy ty nosisz lapka wszedzie ze soba??:P

Lapka nie, ale mam taki telefonik, w ktorym jak na komp sie pisze i jest duzy ekran i ladnie sie strony wyswietlaja

Napisane przez Agusia_a9

mam pyt. Przelozylam cala zupke ze sloiczka do talerza i mlody nie zjadl calej tylko troche. moge mu za jakies 2h podac ja jeszcze raz czy juz jest do wyrzucenia??

Ja bym podala nowa... ale ja sie nie znam na jedzeniu...

[Agusia_a9]

Napisane przez karenina19

Lapka nie, ale mam taki telefonik, w ktorym jak na komp sie pisze i jest duzy ekran i ladnie sie strony wyswietlaja



Ja bym podala nowa... ale ja sie nie znam na jedzeniu...

a co to za telefonik ;> pochwal sie;> no ja bym podala ta samom ale co mi tam kilka zl w ta czy w ta.. podam nowa :P najwyzej jeden lakier do paznokci mniej sobie zakupie a raczej pol lakieru :P

[zebra666]

Agusia jak sama gotowałam czasem cos małemu to zazwyczaj wcze śniej żeby nie było akcji ja chcesz juz a jedzenie nie gotowe:P To gotowałam sobie rano i jak ostygła dawłąm do lodówki. Popołudniu podgrzewałam lekko i mały szamał. Na drugi dzien to wiadomo, że trzeba nowa ale po 2óch h to szkoda wywalać świerzo otwarte jedzonko.

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Wyparzacie jeszcze smoczki i butelki? bo ja myslę czy juz przestać... Tak słyszałam, że do pół roku. I na tym kalendarzu od Asioczki tez tak pisze...

[karenina19]

Napisane przez Agusia_a9

a co to za telefonik ;> pochwal sie;> no ja bym podala ta samom ale co mi tam kilka zl w ta czy w ta.. podam nowa :P najwyzej jeden lakier do paznokci mniej sobie zakupie a raczej pol lakieru :P

A jakas Nokia komunikator zdaje sie czy cos takiego...numeru nie widze, zeby byl gdzies napisany a tak to sie nie znam...

Napisane przez zebra666

Wyparzacie jeszcze smoczki i butelki? bo ja myslę czy juz przestać... Tak słyszałam, że do pół roku. I na tym kalendarzu od Asioczki tez tak pisze...

Ja juz daaaawno nie sterylizuje ani nic....

[Agusia_a9]

Napisane przez karenina19

A jakas Nokia komunikator zdaje sie czy cos takiego...numeru nie widze, zeby byl gdzies napisany a tak to sie nie znam...



Ja juz daaaawno nie sterylizuje ani nic....

taki z klawiatura qweta?:P ja uwielbiam nowe telefony.. ;p zminiam zawsze cokilka miesiecy a tzz ma jeden na 2 lata i sie drze zawsze na mnie;p

Napisane przez zebra666

Agusia jak sama gotowałam czasem cos małemu to zazwyczaj wcze śniej żeby nie było akcji ja chcesz juz a jedzenie nie gotowe:P To gotowałam sobie rano i jak ostygła dawłąm do lodówki. Popołudniu podgrzewałam lekko i mały szamał. Na drugi dzien to wiadomo, że trzeba nowa ale po 2óch h to szkoda wywalać świerzo otwarte jedzonko.

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Wyparzacie jeszcze smoczki i butelki? bo ja myslę czy juz przestać... Tak słyszałam, że do pół roku. I na tym kalendarzu od Asioczki tez tak pisze...

hm zastanowie sie jeszcze co z ta zupkaa;p a smoczkow nie wyparzam juz

[zebra666]

Dzięki to też juz przestane:P ja i tak praktycznie nigdy nie wyparzałam- tylko po kupieniu. A tak tylko przelewałam wrzątkiem. Ale teraz mały i tak bierze wszystko do buzi, wszytskiego dotyka...

Agusia pewnie robisz jak chcesz mi czasem mały nie zjadł, bo jednak okazał się nie głodny to podałam jak zgłodniał i nic mu nie było

[simpatica]

Napisane przez agnessja

czy są tu mamusie na wychowawczym?

ja będę od bodajże 30 czerwca

Napisane przez karenina19

Milo milo jak kolezanki sa mile...bo zauwazylam, ze sa takie 2 dwie, ktore a kazdym razem jak przychodza to tylko szukaja u mnie oznak zalamania nerwowego/przemeczenia/depresji albo chociaz kurzu na szafkach, zeby zobaczyc , ze nie mam czasu i sobie nie radze itp.... i sa totalnie zawidzione, ja nic takiego nie znajduja...

co za zołzy

Napisane przez karenina19

Fotka?

mejbi ale narazie mam troche problemy bo formatowałam kompa niedawno i jest taki bezprogramowy narazie

Napisane przez karenina19

Ja tez wlasnie siedze w kawiarni na dworze na miescie i maly spi w wozku a ja popijam kawke i pisze...

zazdroszczę wypij nasze zdrowie

Napisane przez karenina19

Kurcze, moj mnie dorwal to bylo gdzies kolo 1-2 w nocy i jak sie obudzilam rano to nie bylam pewna czy to sen czy naprawde bylo...

skąd ja to znam

[karenina19]

Napisane przez Agusia_a9

taki z klawiatura qweta?:P ja uwielbiam nowe telefony.. ;p zminiam zawsze cokilka miesiecy a tzz ma jeden na 2 lata i sie drze zawsze na mnie;p

Jaka klawiatura?? Co to jest klawiatura quweta??
Ja mam taka, ze otwiera sie jak komputerek wlasciwie i klawiatura jest jak w kompie...

Napisane przez zebra666

Dzięki to też juz przestane:P ja i tak praktycznie nigdy nie wyparzałam- tylko po kupieniu. A tak tylko przelewałam wrzątkiem. Ale teraz mały i tak bierze wszystko do buzi, wszytskiego dotyka...

Mojemu na przyklad smakuje bardzo podloga w salonie...co tylko nie patrze to od razu zlazi z maty i ozorem poleruje plytki... parkiet na gorze juz mniej smakuje....

Napisane przez simpatica

co za zołzy

Ludzkie odruchy jakies takie maja dziwne...

Napisane przez simpatica

mejbi ale narazie mam troche problemy bo formatowałam kompa niedawno i jest taki bezprogramowy narazie

Mejbi bejbi a ty tu nie krec tylko dawaj fooooote......

Napisane przez simpatica

skąd ja to znam

No skad skad?? Powiedz...


My juz w domku, maly wsunal jabluszka z bananem i teraz spi...

A w ogole to kupilam taki sloiczek: truskawki + jagody + jablko....moze jutro sie odwaze i dam malemu...
Jeszcze jakies nowosci kupilam - risotto z warzywami, spagetti bolognese...hmmm....niby od 5 miesiaca jest napisane...


A tak w ogole to ciekawe co slychac u Guci, Pinky, Kolanosi..??
Ze juz nie wspomne o Katarinie, Flower, Lucky czy Sexybody...
Zaharia wpanie pewnie niedlugo na chwilke...
A Nadie widze czasami, ze nas czyta...

[Agusia_a9]

Napisane przez karenina19

Jaka klawiatura?? Co to jest klawiatura quweta??
Ja mam taka, ze otwiera sie jak komputerek wlasciwie i klawiatura jest jak w kompie...



Mojemu na przyklad smakuje bardzo podloga w salonie...co tylko nie patrze to od razu zlazi z maty i ozorem poleruje plytki... parkiet na gorze juz mniej smakuje....








A w ogole to kupilam taki sloiczek: truskawki + jagody + jablko....moze jutro sie odwaze i dam malemu...
Jeszcze jakies nowosci kupilam - risotto z warzywami, spagetti bolognese...hmmm....niby od 5 miesiaca jest napisane...


A tak w ogole to ciekawe co slychac u Guci, Pinky, Kolanosi..?

klawiatura qwerta to taka jak w kompie;p popatrz na pierwsze literki klawiatury w kompie ukladaja sie w slowo qwerty i stad ta nazwa;p juz wiem co to za nokia marzy mi sie;p

Fifikowi znowu smakuje wszytsko co drewno.. bardzo byb chail zebym mu pozwolila pogryzc krzesla w salonie u rodziocw, szafki a ostatnio probowal ugryzc lawke jak bylismy na spacerze

uwarzaj na trudkawki bo uczulaja. ja dalalm mlodemu kaszke truskawkowa i ma uczulenie wiec odstawilam i daje malinowa

a spaghettii sama bym wsunela;p

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Kareninko taka masz ta swoja nokije http://czara.pl/blog/r2008/12/nokia_n97_1.jpg ??:P

[karenina19]

Napisane przez Agusia_a9

klawiatura qwerta to taka jak w kompie;p popatrz na pierwsze literki klawiatury w kompie ukladaja sie w slowo qwerty i stad ta nazwa;p juz wiem co to za nokia marzy mi sie;p

Fifikowi znowu smakuje wszytsko co drewno.. bardzo byb chail zebym mu pozwolila pogryzc krzesla w salonie u rodziocw, szafki a ostatnio probowal ugryzc lawke jak bylismy na spacerze

uwarzaj na trudkawki bo uczulaja. ja dalalm mlodemu kaszke truskawkowa i ma uczulenie wiec odstawilam i daje malinowa

a spaghettii sama bym wsunela;p

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Kareninko taka masz ta swoja nokije http://czara.pl/blog/r2008/12/nokia_n97_1.jpg ??:P

Aaaaaa....tom teraz oswiecona Mowilam, ze ja sie nie znam...

No wlasnie wiem z tymi truskawkami, ale probowac trzeba roznych rzeczy...dam troszke najpierw i zobaczymy


Nie, taka jak pokazalas ma moja mama i.....nic nie umie z nia zrobic, ledwo sms'sy pisze
a ja mam dwa telefony jeden taki Załącznik 3142254

a drugi z ta klawiatura cos w tym stylu, w sumie juz stary, ale mi sie podoba Załącznik 3142275

[Agusia_a9]

Napisane przez karenina19

Aaaaaa....tom teraz oswiecona Mowilam, ze ja sie nie znam...

No wlasnie wiem z tymi truskawkami, ale probowac trzeba roznych rzeczy...dam troszke najpierw i zobaczymy


Nie, taka jak pokazalas ma moja mama i.....nic nie umie z nia zrobic, ledwo sms'sy pisze
a ja mam dwa telefony jeden taki Załącznik 3142254

a drugi z ta klawiatura cos w tym stylu, w sumie juz stary, ale mi sie podoba Załącznik 3142275

ten pierwszy za duuuzy jak dla mnie;p mialam juz podobnej wielkosci i nie moglam pissc eskow jedna reka bo mi sie tel nie miescil w rece i go sprzedalam;p teraz mam SE malego zgrabnego z dobrym aparatem bo na tym mi najbardziej zalezy ;p o kosztowal tylko 500 zl a nie tak jak moj poprzedni omnia 1000 :/ i byl do dyp* ale ogolnie uwielbiam telefony

[karenina19]

Napisane przez Agusia_a9

ten pierwszy za duuuzy jak dla mnie;p mialam juz podobnej wielkosci i nie moglam pissc eskow jedna reka bo mi sie tel nie miescil w rece i go sprzedalam;p teraz mam SE malego zgrabnego z dobrym aparatem bo na tym mi najbardziej zalezy ;p o kosztowal tylko 500 zl a nie tak jak moj poprzedni omnia 1000 :/ i byl do dyp* ale ogolnie uwielbiam telefony

No wlasnie widze pasje u ciebie

Nawet nie bede pytala co to jest to SE... chcialam sprawdzic i wpisalam w wyszukiwarke SE a tam mi wskoczylo "sexsucht" itp...

[Agusia_a9]

Napisane przez karenina19

No wlasnie widze pasje u ciebie

Nawet nie bede pytala co to jest to SE... chcialam sprawdzic i wpisalam w wyszukiwarke SE a tam mi wskoczylo "sexsucht" itp...

: hahaha: Sony Ericsson

[karenina19]

Napisane przez Agusia_a9

: hahaha: Sony Ericsson

Oswiadczam, ze przez nasze gadki o telefonach malo co nie przypalilam dzisiejszego obiadu....nie dosc, ze swieto lasu, ze w ogole cos ugotowalam, to jeszcze prawie zespulam...

[Agusia_a9]

Napisane przez karenina19

Oswiadczam, ze przez nasze gadki o telefonach malo co nie przypalilam dzisiejszego obiadu....nie dosc, ze swieto lasu, ze w ogole cos ugotowalam, to jeszcze prawie zespulam...

... a wszystko przeze mnie

[karenina19]

Napisane przez Agusia_a9

... a wszystko przeze mnie

Nooooooooooo..........:br zydal: ja niewinna.....

Ale ryz uratowany nawet dobrze pachnie

Kolanosia widze cie

[kolanosia]

Hej laseczki!

pamiętacie mnie jeszcze????/

Nie wiem czy wypada mi po takim czasie pisać.....ale naprawdę nie umiałam tego wszystkiego pogodzić.
U nas mogę w końcu powiedzieć, że jest coraz lepiej. Lenka właśnie kończy pierwsza turę rehabilitacji i widać jej efekty. co prawda jeszcze odstaje od rówieśników ale mam nadzieję, że wkrótce się wszystko wyrówna.
Przez ostatni miesiąc Lena wstawała o 3.30 lub 4.30 i nie spała już do 8 lub 9 rano. Byłam wykończona i naprawdę chodziłam na rzęsach. może nie jestem zbyt błyskotliwa, ale okazało się żeby wymienić w sypialni załony na takie zupełnie zaciemniające i dziecku w końcu się odmieniło
do tego morfologia nam się poprawiła i Lena w końcu zaczęła nabierać masy. To chyba zasługa zupek które w miarę chętnie je, za to deserków i ogólnie piciu mówi zdecydowane nie!!!!
poczytam teraz co tam u Was, pozdrawiam serdecznie wszystkie mamuśki i ich skarby!!!!!

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Kareninko ty zaczepo jedna

oj dawno mnie nie było......

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Kareninko ty zaczepo jedna

oj dawno mnie nie było......

[domi7ks]

hello

Napisane przez olalicious07

mi ten katarek polecają lekarze i to tacy z naprawdę dużym doświadczeniem, więc myślę, że mają rację oczywiście trzeba stosować mądrze i z umiarem, na pewno przy używaniu przez dłużej niż trzeba można podrażnić nosek, ale krzywdy to raczej nie

No to ja czytalam na wizazu opinie
skoro lekarze polecaja, to napewno wiedzą, co mówia

Napisane przez simpatica

to już tydz został tylko ale leci

Ty sie ze mnie nie smiej tylko trzymaj kciukasy

Napisane przez katekatee

Kurde laski piszecie jak szalone. Szkoda że ja w takim tempie nie umię pracy poprawiać Właśnie siedzę na dworze na lapie bo Wiki w domu był nie do zniesienia. Współczuję dziewczynom które mają różne jazdy na spacerze, ja jak WIkiego wsadze do wózka to ten sobie leży i patrzy a jak mu się znudzi patrzenie to mu dam jakąś zabawkę i potem się bawi, a jak mu się znudzi zabawka to znowu leży i patrzy No a ja sobie spokojnie piszę.

A i zapomniałam napisać. U Neurologa niby wszystko ok tylko pani neurolog zabroniła WIkiego "sadzać" na moich kolanach nawet jak on się sam dzwignie a pani pediatra (byliśmy wczoraj) pozwoliła I bądź tu człowieku mądry. Wiktor waży 8350 czyli nie jest tak źle. A podczas szczepienia nie płakał, pani pielęgniarka była nim tak zachwycona że sobie go troche ponosiła na rękach A i kupiliśmy Wikiemu Muzyczną skrzynkę pocztową z FP jest w promocji w Oszą za 98zł. Zabawka fajna ale czy taka niezbędna to możnaby było polemizować.

Moja Polusia ma tak samo...w wózeczku tylko patrzy, czasami jeszcze puchnie i takie odglosy wydaje jak gołabek

Napisane przez karenina19

Milo milo jak kolezanki sa mile...bo zauwazylam, ze sa takie 2 dwie, ktore a kazdym razem jak przychodza to tylko szukaja u mnie oznak zalamania nerwowego/przemeczenia/depresji albo chociaz kurzu na szafkach, zeby zobaczyc , ze nie mam czasu i sobie nie radze itp.... i sa totalnie zawidzione, ja nic takiego nie znajduja...

och jakie to wszytsko czepialskie, jak sie musi doszukiwac i wtykac nosa w nie swoje sprawy

Napisane przez karenina19

Mojemu na przyklad smakuje bardzo podloga w salonie...co tylko nie patrze to od razu zlazi z maty i ozorem poleruje plytki... parkiet na gorze juz mniej smakuje....



A tak w ogole to ciekawe co slychac u Guci, Pinky, Kolanosi..??
Ze juz nie wspomne o Katarinie, Flower, Lucky czy Sexybody...
Zaharia wpanie pewnie niedlugo na chwilke...
A Nadie widze czasami, ze nas czyta...

To Ty na detergentach moze pooszczedzac
Ja do tej listy dodalabym jeszcze Moniem85 i Kolanosie- wieki ich nie było

My dzis byslismy na spacerku i u mojej mamy. SAME, nowym woziem. Wreszcie moge sama wychodzic a nie czekac na Tz

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez kolanosia

Hej laseczki!

pamiętacie mnie jeszcze????/

Nie wiem czy wypada mi po takim czasie pisać.....ale naprawdę nie umiałam tego wszystkiego pogodzić.
U nas mogę w końcu powiedzieć, że jest coraz lepiej. Lenka właśnie kończy pierwsza turę rehabilitacji i widać jej efekty. co prawda jeszcze odstaje od rówieśników ale mam nadzieję, że wkrótce się wszystko wyrówna.
Przez ostatni miesiąc Lena wstawała o 3.30 lub 4.30 i nie spała już do 8 lub 9 rano. Byłam wykończona i naprawdę chodziłam na rzęsach. może nie jestem zbyt błyskotliwa, ale okazało się żeby wymienić w sypialni załony na takie zupełnie zaciemniające i dziecku w końcu się odmieniło
do tego morfologia nam się poprawiła i Lena w końcu zaczęła nabierać masy. To chyba zasługa zupek które w miarę chętnie je, za to deserków i ogólnie piciu mówi zdecydowane nie!!!!
poczytam teraz co tam u Was, pozdrawiam serdecznie wszystkie mamuśki i ich skarby!!!!!

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Kareninko ty zaczepo jedna

oj dawno mnie nie było......

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Kareninko ty zaczepo jedna

oj dawno mnie nie było......

No nawet pod spdem pisalam o Tobie i ostatnio tez
pewnie, ze Cie pamietamy, super, ze sa efekty rehabilitacji

[Agusia_a9]

Chciala bym zmienic Nick na wizazu.. bo ten mnie sie nie podoba;p jak myslicie jest to mozliwe?:P

[domi7ks]

Napisane przez Agusia_a9

Chciala bym zmienic Nick na wizazu.. bo ten mnie sie nie podoba;p jak myslicie jest to mozliwe?:P

niestety nie

Agusia a jak u Ciebie rzygotowania do koscielnego, ktorego macie?
w koncu zdecydowalas sie na te suknie, ktora raz wklejalas z allegro, bo nie pamietam?

[kolanosia]

hej Domi!!!

Ogólnie laski to dopiero teraz zaczynam się cieszyć macierzyństwem. Lena jest spokojniejsza i okazuje się, że jest bardzo pogodnym i uśmiechniętym dzieckiem. Do tej pory to tylko nerwy i ciągłe, wręcz nieustanne jęczenie. Lekarze mówlili że to przez to, że jest bardzo żywa ale asymetria była na tyle poważna w połączeniu z tym napięciem mięśniowym, że nie pozwalały na jakieś konkretne ruchy. Leżała tylko całymi dniami na plecach i tłukła piętami w podłogę. Naprawde obraz nędzy i rozpaczy bo oczywiście szybko jej sie nudziło i nie wiedziała co ze sobą ma zrobić. Do tego mieliśmy kategoryczny zakaz noszenia małej na rękach i kładzenia w foteliku więc niby co mogła by jeszcze robić???

Ogólnie teraz jest dużo lepiej.....lepiej śpi, lepiej je i chętnie się bawi nawet sama, a ja w końcu mogę spokojnie wyjść z pokoju
Zaczęła obracać się w końcu na boki i choć idzie jej to bardzo nieporadnie to juz przynajmniej walczy a i leżenie na brzuszku jest coraz dłuższe. Do tego moja mała zdolniacha nauczyła się mówić tata!!!i w ogóle nie przeszkadza nam, że to najczęściej na mnie tak mówi
Dziewczyny w końcu jestem dobrej myśli....minęło prawie 6 miesięcy a my dopiero wychodzimy z czarnej ....!!!

[Agusia_a9]

Napisane przez domi7ks

niestety nie

Agusia a jak u Ciebie rzygotowania do koscielnego, ktorego macie?
w koncu zdecydowalas sie na te suknie, ktora raz wklejalas z allegro, bo nie pamietam?

łee szkoda

a u co do slubu to tak mamy 25.09.2010
sale mamy zarezerwowana
kamerzysta zarezerwowany
fotograf zarezerwowany
kucharka zarezerwowana
tort zarezerwowany
kosciol zarezerwowany
zaproszenia wybrane
fryzura wybrana


suknia nie kupiona w ogole nie wybrana. San Patrick bedford czy Raika Pronovias??
samochodu nie mamy
garniak nie kupiony
zaproszenia nie kupione(wybrane tylko)
Lista gosci dokladna nie zrobiona
makijaz nie wybrany
pazury nie wiem jakie
nie zarezerwowany termin ani do kosmetyczki ani do fryzjera
nie wiem co z fifikiem
nie wiem co na pierwszy taniec
nie wiem jacy swiadkowie
Co jeszcze?!:|

jestem w lesie z przygotowaniami i w gole nie wiem jak mam sie za to zabrac:/


w ogole przydala by mi sie taka lista co jest do zalatwienia przed slubem bo nie mam zielonego pojecia..

[domi7ks]

Napisane przez Agusia_a9

łee szkoda

a u co do slubu to tak mamy 25.09.2010
sale mamy zarezerwowana
kamerzysta zarezerwowany
fotograf zarezerwowany
kucharka zarezerwowana
tort zarezerwowany
kosciol zarezerwowany
zaproszenia wybrane
fryzura wybrana


suknia nie kupiona w ogole nie wybrana. San Patrick bedford czy Raika Pronovias??
samochodu nie mamy
garniak nie kupiony
zaproszenia nie kupione(wybrane tylko)
Lista gosci dokladna nie zrobiona
makijaz nie wybrany
pazury nie wiem jakie
nie zarezerwowany termin ani do kosmetyczki ani do fryzjera
nie wiem co z fifikiem
nie wiem co na pierwszy taniec
nie wiem jacy swiadkowie
Co jeszcze?!:|

jestem w lesie z przygotowaniami i w gole nie wiem jak mam sie za to zabrac:/


w ogole przydala by mi sie taka lista co jest do zalatwienia przed slubem bo nie mam zielonego pojecia..

Ja mam taka z grubsza liste, nic konkretnego...
Msza w kosciele zarezerwowana? jak z muzyka/ Dj/zespolem?

My juz auto mamy. Wczoraj byla kolezanka, z nia i jej mezem pojedziemy Moiwla, ze jej koles juz z 7 par wiózł do slubu. Nie wiem jakie maja auto, zapomnialam spytac ale jakies ciemne, nadaje sie wiec gitez majonez
Kwiaty na auto zamowione i jeszcze taka tablice z napisem Mloda para musimy kupic


ja jak sobie pomysle o tym wszytskim to zaczyna mna telepac...jeny, zeby juz było PO

zaraz obczaje suknie, ale juz mi Pronovias sie z nazwy podoba, bo kojarze,ze byly z tej formy bardzo ładne

[Agusia_a9]

Napisane przez domi7ks

Ja mam taka z grubsza liste, nic konkretnego...
Msza w kosciele zarezerwowana? jak z muzyka/ Dj/zespolem?

My juz auto mamy. Wczoraj byla kolezanka, z nia i jej mezem pojedziemy Moiwla, ze jej koles juz z 7 par wiózł do slubu. Nie wiem jakie maja auto, zapomnialam spytac ale jakies ciemne, nadaje sie wiec gitez majonez
Kwiaty na auto zamowione i jeszcze taka tablice z napisem Mloda para musimy kupic


ja jak sobie pomysle o tym wszytskim to zaczyna mna telepac...jeny, zeby juz było PO

msza zarezewrwowana na godzine 16 zespol mamy jakis tesciowa mowila ze fajny ja musze jakas liste zrobic bo zwariuje .. kompletnie wiem co sie z czym je.. jak bylam mala marzylam zeby wziasc slub koscielny a teraz?? chce byc jak najszybciej po ;( normalnie gdyby nie to ze jest wszytsko juz pozalatwiane i oplacone to bym zrezygnowala:/ nie chce mi sie paradowac w bialej sukni i myslec co chwile co sie z moim dzieckiem dzieje.......

[domi7ks]

Napisane przez Agusia_a9

msza zarezewrwowana na godzine 16 zespol mamy jakis tesciowa mowila ze fajny ja musze jakas liste zrobic bo zwariuje .. kompletnie wiem co sie z czym je.. jak bylam mala marzylam zeby wziasc slub koscielny a teraz?? chce byc jak najszybciej po ;( normalnie gdyby nie to ze jest wszytsko juz pozalatwiane i oplacone to bym zrezygnowala:/ nie chce mi sie paradowac w bialej sukni i myslec co chwile co sie z moim dzieckiem dzieje.......

jeny ja mam to samo!
tym bardziej, ze jestesmy juz po cywilnym, malzenstwem jestesmy...

a najbardziej mnie stresuje co z Polą?nosz kurde, zeby tak ciezko bylo znaleźc kogos, ktos sie nie zajmie te 3 godzinki
Ja tez chce byc po..juz schudlam waze 49 kg a wazylam 52 i bylo okej
Jeszcze jak pomysle, ze bede musiala sie ubierac u rodzicow, potem wielka szopka i Tz przyjezdza z kwiatami...a najlepsze to blogoslawienstwo sztuczne i klekanie przed tesciami...no ludzie ja tak nie chce, tosz to zniewaga dla mnie

[simpatica]

Napisane przez Agusia_a9

kosztowal tylko 500 zl a nie tak jak moj poprzedni omnia 1000 :/

nie weim ile musiałabym miec kasy w portfelu żeby dac 500 zł za telefon albo tysiąc ja raczej wybieram te z niższej półki. ważne żeby można było pisac sms-y i rozmawiac

Napisane przez karenina19

wpisalam w wyszukiwarke SE a tam mi wskoczylo "sexsucht" itp...

Napisane przez kolanosia

pamiętacie mnie jeszcze????

por favor - no jasne że pamiętamy! tęskniłyśmy

Napisane przez domi7ks

Ty sie ze mnie nie smiej tylko trzymaj kciukasy

oczywiście że trzymam

Napisane przez kolanosia

Ogólnie laski to dopiero teraz zaczynam się cieszyć macierzyństwem.

lepiej póżno niź wcale i oby tak dalej

Napisane przez domi7ks

My juz auto mamy. Wczoraj byla kolezanka, z nia i jej mezem pojedziemy

a mówiłaś że to nie takie proste a jednak

Napisane przez domi7ks

a najlepsze to blogoslawienstwo sztuczne i klekanie przed tesciami...no ludzie ja tak nie chce, tosz to zniewaga dla mnie

my nie klękaliśmy. na stojąco krzyżyki na czoło poszły