Dziewczyny, kupiłam samochód... :D

[Świniaczek]

Justa30_1990
No właśnie ja też nie widzę związku z tematem, dlatego pytam o co chodzi

Dzięki

[Rena]

Napisane przez Fuxia83

osobiscie wiem, ze przerabianie aut to wysokie wydatki, a ludzie ktorzy je robia nie zawsze wiedza ze robia cos zle, byleby tylko przerobic, zwiekszyc moc itp, a potem jak auto sie psuje to nie wiedza czemu...

... ale to sa ich pieniadze, to raz. Po drugie to bardzo subiektywne co dla kogo jest wysokim wydatkiem a co nie. A po trzecie pieniadze sa wlasnie po to, aby je wydawac. I kazdy sobie wydaje po swojemu. Ja tam ludziom do portfela nie zagladam.

Poza tym gentelmani o pieniadzach nie rozmawiaja.

I kim ja jestem by oceniac czy ktos cos zle lub dobrze przerobil? Co to ja krajowa komisja ds. jakosci przerobek? Jak mi ktos bedzie za takie ocenianie placil, to byc moze zajme sie diagnostyka.

Auta to wciaz tylko i wylacznie maszyny i nie ma co sobie wlosow wyrywac jak cos zacznie szwankowac Ot zdarza sie i tyle.

[CAPOMAN]

moje miłe paniespokój tutaj...nie kłócić się:eh em:

[chilanes]

Jeee!!!! Różowy trabant!!! No wypas Wymiata

[Justa30_1990]

bez rzadnych kłótni tylko trzeba zwrócić komuś uwage jak gada a nie zabardzo mądrze

[Rena]

Napisane przez CAPOMAN

moje miłe paniespokój tutaj...nie kłócić się:eh em:

na kobiety z batem ?

[CAPOMAN]

a co trochę perwersji się też przyda...

[agnieszka.m.j]

Swiniaczku trabancik na pewno bedzie uroczy jak juz go sobie pomalujesz i w ogole a krytyka nie warto sie przejmowac, to jest Twoj samochod i ma byc wyjatkowy wlasnie dla Ciebie, wiadomo ze nie wszystkim sie spodoba, sa gusta i gusciki

[Świniaczek]

Na krytykę jestem bardzo uodporniona odkąd mi się zdarzyło przytyć 10 kg Przyjęłam do wiadomości, że każdemu podoba się co innego i nie ma co się przejmować niektórymi rzeczami
I nikt sie tutaj nie kłóci, tutaj była po prostu najzwyklejsza w świecie wymiana opinii
Hehe mam ten samochód prawie dwa miesiące, a dopiero we wtorek ktokolwiek zwrócił uwagę na to, że nie ma on działających świateł stopu
Hamulce odpowietrzone i działają gitnie
A czujnik od stopu muszę mieć od...ciągnika
A trabant malowany będzie dopiero jak w garażu posprzątam... Ehem... Czyli chyba nigdy Pierwotnie miał być malowany u dziadka, ale ojciec stwierdził, że można u nas, a ten nasz garaż to jest tak "wielki", że ten trabant ledwo tam wjedzie

[bąbelek_82]

Prosiaczku samochód pierwsza klasa!
ja bym mu zapodała taki jasny błękit mhmmm... ale to już osobiste moje preferencje.
Postaw go na nogi/koła i dawaj czadu.

[Świniaczek]

W chwili obecnej trabant jest rozbierany na części pierwsze do malowania

[Demri]

przyznam ze pomysl mnie zaciekawil fotki OBOWIĄZKOWO jak juz go poskładasz, powodzenia życze.

[Świniaczek]

Dzięki
Fotki będą na pewno. Okazało się, że lakiernik weźmie za malowanie (i to takie jak na fotce w pierwszym poście, to różowo-czerwone) 150 zł , my mamy go tylko do malowania przygotować i dać farbę, więc nawet się za malowanie nie bierzemy. A maluje lakiernik dobrze, malował bracholowi maskę przy clio i połowę drzwi i nawet nie widać różnicy. A malować musiał dwa razy, bo mądrzy sprzedawcy w sklepie z farbami dobrali nie ten kolor.
Tak więc pomalowanie całego samochodu wyniesie nas 150 zł plus farba

[bąbelek_82]

Czekam na dalsze relacje

[Świniaczek]

Pupa, ojciec jest chory i rozkładanie stoi w miejscu

[Demri]

będzie dokładnie taki jak na fotce w pierwszym poście? lakier metalic, czy w macie??

[Świniaczek]

Metalic raczej nie, zobaczy się podczas wybierania koloru Dokładnie tak będzie pomalowany, ale taki niestety nie będzie A w środku nie licząc różowego malowania będzie na czerwono obity

[Demri]

metalic/perła wyglądałaby dużo lepiej, ale to tylko moje zdanie

i jak tam prace? do przodu?

[Świniaczek]

Powoli idą do przodu Okazało się, że spooooroooo miejsc jest pordzewiałych i pognitych, więc jest więcej roboty, niż się ojciec spodziewał I był stuknięty w tyłek (co zauważyliśmy, jak zdjęliśmy tylni zderzak) Dziura nad prawym tylnym kołem jest taka od środka, że mój TŻ wsadzi tam stopę (rozmiar 45-46 ), sporo spawania nas czeka zanim go zeszlifujemy do malowania I w ogóle o wiele więcej roboty, niż ojciec myślał Ale damy radę, jakoś nikogo z nas to nie zniechęciło
No i najważniejsze, że do matury już na pewno będzie zrobiony

[smileofangel]

i jak idzie?

[edytcia]

Napisane przez Świniaczek

Powoli idą do przodu Okazało się, że spooooroooo miejsc jest pordzewiałych i pognitych, więc jest więcej roboty, niż się ojciec spodziewał I był stuknięty w tyłek (co zauważyliśmy, jak zdjęliśmy tylni zderzak) Dziura nad prawym tylnym kołem jest taka od środka, że mój TŻ wsadzi tam stopę (rozmiar 45-46 ), sporo spawania nas czeka zanim go zeszlifujemy do malowania I w ogóle o wiele więcej roboty, niż ojciec myślał Ale damy radę, jakoś nikogo z nas to nie zniechęciło
No i najważniejsze, że do matury już na pewno będzie zrobiony

Przynajmniej bedziesz miala pewnosc, ze jezdzisz dobrym autkiem i ze nic nie przeoczyliscie.

A poza tym jak dla mnie to rewelka. Napewno jeszcze zajrze tutaj zobaczyc na efekty.

[Świniaczek]

Ciężko Nawet zbiornik benzyny jest do wymiany, tak jest pognity... No ale to na końcu, nie rozpadnie się, więc to się pomyśli na końcu, jak już się resztę porobi Dzisiaj było spawanko, trochę godzin zleciało, ale przynajmniej dziur jest o wiele mniej. Samochód wylądował na boczku i cały spód oglądany, czyszczony karcherem i co trzeba to spawane też. No i właśnie wtedy ten zbiornik się okazał tragiczny. Coś było pozatykane drewnianymi kołkami Okazało się, że sporo rzeczy w tym samochodziku jest istną prowizorką I to niezbyt udaną... Maska od środka była malowana tak nieudolnie, że karcher całą farbę "zdrapał" Mam nadzieję, że do matury zdąży się go zrobić

[edytcia]

Swiniaczek i jak tam idzie remont trabanta? Dawno sie nie odzywalas.

[Świniaczek]

Do maturki na pewno nie zdążę No ale po maturce jak będzie więcej czasu to już na pewno Pospawane już wszystko jest, w środku wymalowany podkładem, na zewnątrz w jednym miejscu było pęknięcie (uroki posiadania plastikowego samochodu ) to już jest tylko do zaszpachlowania. Ogólnie to roboty na jakieś 3-4 dni, tylko że jeździmy tylko w soboty, bo ojciec nie ma czasu, a bez niego nic nie zrobię, bo nie wiem co

[edytcia]

No to fajnie. Mozna powiedziec, ze widziec koniec poczatkowej czesci

Powodzenia na maturze

[evilminded]

Swiniaczku...i jak ? i jak?Smigasz juz trabancikiem?Zazdroszcz e Ci strasznie...Mi sie marzy garbusek....

[edytcia]

No wlasnie jak tam autko?
I jak po maturze?

[Świniaczek]

Na maturze nie wiem, ustne w miarę, pisemny polski chyba tragicznie, wos średnio, angielski dobrze
Co do trabanta, tak ostatnio ojciec ma czas, że robota stoi w miejscu No znaczy się minimalnie się coś ruszyło, ale bardzo nie wiele, trzeba jeszcze co nieco zaszpachlować, zmatowić i chyba do malowania. Mam nadzieję

[jusssi]

Powiem ci ze z tego co przeczytalam bardzo duzo do zrobienia masz i pewnie wkład nie maly no trzymam kciuki

[Demri]

Napisane przez evilminded

... Mi sie marzy garbusek....

Taki?? Słodki...

Świniaczek, podejrzewam, że w podobnym stylu Ty widziałabyś swojego trabanta