Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII - Strona 128 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-20, 12:17   #3811
Lovealot
Raczkowanie
 
Avatar Lovealot
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 32
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez musisz Pokaż wiadomość
Stało się, po 3 latach zapisałam się znowu na egzamin teoretyczny. Wykupiłam sobie pakiet na Ltesty, mam te z płytki, nawet nieźle mi idzie rozwiązywanie. Termin 2 listopada, jestem pozytywnej myśli. Ale za to na samą myśl o praktycznym robi mi się słabo. Nie stresowałabym się żeby wsiąść teraz do samochodu i pojechać bez prawka, nie stresowałabym się na jazdach... ale jeśli chodzi o egzamin to boję się, że znowu zeżrą mnie nerwy. Macie jakieś sposoby na walkę z tym? Na pewno będę się poić melisą, ale nie sądzę żeby starczyło...
I jeszcze jedno pytanie - zdawała któraś z Was w Oświęcimiu? Jakieś rady?
O to tak samo jak ja, mam też wtedy teorię, mam nadzieję, że zdam i zapiszę się na praktyczny- na pewno wezmę ze sobą to 140zł i będę dobrej myśli
Wiesz, taki egzamin można potarzać kilka razy, nie trzeba czekać na niego rok. To nie obrona pracy czy matura, gdzie stres teoretycznie jest większy. Skoro jazdy cię nie stresowały to myśl sobie jak o kolejnej godzinie u innego instruktora Na pewno pójdzie ci o wiele lepiej jak będziesz na luzie. Ja trzymam się tego podejścia
Myślę, że trzeba olać tą całą atmosferę jaka się robi w związku z egzaminem, każdy jak słyszy, że ktoś zdaje to od razu "łooo masakra, a ten egzaminator jest tragiczny, a ten to w ogóle cham.." i niepotrzebnie nakręca się wokół tego szum. Jak wspomniała Papuuga- atmosfera na poczekalni jest tragiczna, jakby mieli ludzi prowadzić na ścięcie, ja biorę ze sobą bliską osobę i czas będę tracić na gadanie
__________________

"Live fast, die young
Bad girls do it well"
Lovealot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 14:17   #3812
201612090924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 384
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

U mnie do wordu miala wejscie tylko osoba egzaminowana. I prawda, na poczekalni ludzie sieją panikę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201612090924 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-21, 07:03   #3813
panna_hanna1
Raczkowanie
 
Avatar panna_hanna1
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: O
Wiadomości: 171
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez musisz Pokaż wiadomość
Stało się, po 3 latach zapisałam się znowu na egzamin teoretyczny. Wykupiłam sobie pakiet na Ltesty, mam te z płytki, nawet nieźle mi idzie rozwiązywanie. Termin 2 listopada, jestem pozytywnej myśli. Ale za to na samą myśl o praktycznym robi mi się słabo. Nie stresowałabym się żeby wsiąść teraz do samochodu i pojechać bez prawka, nie stresowałabym się na jazdach... ale jeśli chodzi o egzamin to boję się, że znowu zeżrą mnie nerwy. Macie jakieś sposoby na walkę z tym? Na pewno będę się poić melisą, ale nie sądzę żeby starczyło...
I jeszcze jedno pytanie - zdawała któraś z Was w Oświęcimiu? Jakieś rady?
Będziemy trzymać kciuki Sposobów jest dużo, ale jeśli sama nad stresem nie zapanujesz to niestety na niewiele się one przydadzą... Zażywać coś więcej niż melisę raczej nie polecam, bo np. tabletki w zależności od organizmu mogą otumanić. Mi pomogła melisa i myśl "miej wyje...ne a będzie Ci dane" oraz "nie tym to następnym razem". I uwierz, że pomogło :P
__________________
panna_hanna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-21, 09:56   #3814
lolika
Rozeznanie
 
Avatar lolika
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 621
GG do lolika
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez prazubr Pokaż wiadomość
lolika, odwołuj się, skoro uważasz, że oblał Cię przez widzimisie.
I zmień instruktora, tak na wszelki wypadek. Może potrzebujesz świeżego oka?

Nie biorę już jazd, bo mi po prostu na to wszystko kasy nie starcza. Nie mniej jednak mój instruktor jest emerytowanym policjantem, więc na pewno zna przepisy jak własną kieszeń ;p
A co do odwołania to właśnie się nad tym zastanawiam......ogólnie to mam strach przed tym, żeby ktoś mnie na tym nagraniu z egzaminu oglądał (nie pytaj dlaczego - jestem dziwadłem ).
__________________
"Kobiety lubią giełdę próżności - niekoniecznie chcą się sprzedać, ale chcą znać kurs."

Wymiankowo https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post53584534
lolika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-21, 14:55   #3815
201612090924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 384
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez lolika Pokaż wiadomość
Nie biorę już jazd, bo mi po prostu na to wszystko kasy nie starcza. Nie mniej jednak mój instruktor jest emerytowanym policjantem, więc na pewno zna przepisy jak własną kieszeń ;p
A co do odwołania to właśnie się nad tym zastanawiam......ogólnie to mam strach przed tym, żeby ktoś mnie na tym nagraniu z egzaminu oglądał (nie pytaj dlaczego - jestem dziwadłem ).
Nie chodzilo mi o to, ze instruktor moglby nie znac przepisow, ale moze zle tlumaczyl?

I nie mysl o tym, ze ktos bedzie patrzyl na Twoje nagranie tylko o tym, ze ktos zweryfikuje kompetecje egzaminatora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 201612090924
Czas edycji: 2016-10-21 o 14:56
201612090924 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 15:58   #3816
Antymionka
Moderator
 
Avatar Antymionka
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 4 990
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez prazubr Pokaż wiadomość
Nie chodzilo mi o to, ze instruktor moglby nie znac przepisow, ale moze zle tlumaczyl?

I nie mysl o tym, ze ktos bedzie patrzyl na Twoje nagranie tylko o tym, ze ktos zweryfikuje kompetecje egzaminatora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie z tego co wiem, 3 poważne błędy w ocenieniu, i egzaminator wylatuje.
Antymionka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 07:42   #3817
kuleczkajuleczka98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 23
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez panna_hanna1 Pokaż wiadomość
Będziemy trzymać kciuki Sposobów jest dużo, ale jeśli sama nad stresem nie zapanujesz to niestety na niewiele się one przydadzą... Zażywać coś więcej niż melisę raczej nie polecam, bo np. tabletki w zależności od organizmu mogą otumanić. Mi pomogła melisa i myśl "miej wyje...ne a będzie Ci dane" oraz "nie tym to następnym razem". I uwierz, że pomogło :P
Najważniejsze to podejść na luzie.
W dzień mojego egzaminu mama pojechała do pracy, miała potem po mnie przyjechać i miałyśmy jechać na egzamin. Dodam, ze na egzamin ta godzinkę wcześniej wyjechać muszę, bo kawałek drogi jest. Dzwoni do mnie, zw auto jej stanęło na środku drogi i sama nie wie, co zrobić. Ja pod opieką dwóch mlodszych braci i pierwsza myśl, ze nie dojadę. Płacz i rozpacz. Na szczęście mojego chłopakowi u dołu szybko zwolnić się z pracy, chłopców wpakowalismy do auta i pojechalismy.
Jednak byłam tak zdenerwowana, ze bylam pewna ze obleje. Noga nig mi tak nie skakala. Na pierwsze dwa egzaminy pojechała na luzie i oblalam, a tym razem sie udało: d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kuleczkajuleczka98 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-26, 08:51   #3818
lolika
Rozeznanie
 
Avatar lolika
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 621
GG do lolika
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej, że w Czechach można zdać bez problemu prawko :/
Wgl. teraz czytam artykuły, że z roku na rok coraz więcej Polaków robi prawko za granicą i w sumie się im nie dziwie. A co robi rząd? Rząd pisze do Czech, żeby Ci zmienili przepisy, żeby ukrócić emigrację Polaków do Czech po ten dokument XD
__________________
"Kobiety lubią giełdę próżności - niekoniecznie chcą się sprzedać, ale chcą znać kurs."

Wymiankowo https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post53584534
lolika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 08:58   #3819
kuleczkajuleczka98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 23
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez lolika Pokaż wiadomość
Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej, że w Czechach można zdać bez problemu prawko :/
Wgl. teraz czytam artykuły, że z roku na rok coraz więcej Polaków robi prawko za granicą i w sumie się im nie dziwie. A co robi rząd? Rząd pisze do Czech, żeby Ci zmienili przepisy, żeby ukrócić emigrację Polaków do Czech po ten dokument XD
Właśnie też słyszałam, ze w Czechach wszyscy zdają i Polacy wyjeżdżają. I w pewnym momencie sama załapałam, ze tam nie pojechalam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kuleczkajuleczka98 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 10:20   #3820
dominikowa
Wtajemniczenie
 
Avatar dominikowa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

ja ma rzut beretem na Słowację i tam tez nie ma problemu ze daniem egzaminu, tylko jest haczyk , trzeba byc tam zameldowanym min 6 miesięcy
__________________

30 w 2016
dominikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-27, 15:59   #3821
szydelkowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 37
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Hej,
Chce dołączyć do grona osób mających uprawnienia do prowadzenia pojazdu ale już na początku tej drogi szlag mnie trafia. Byłam dzisiaj załatwić sobie orzeczenie od lekarza no i oczywiście sie okazało, że jeszcze okulista... I wszystko się rypło w poniedziałek chciałam iść załatwić sobie ten numer profilu ale nie pójdę, bo nie mam orzeczenia. Okulista dopiero w środę... Więc orzeczenie dostanę dopiero w czwartek. A kurs zaczyna się w piątek. Następny w tej szkole rozpoczyna się pod koniec listopada...

Pocieszcie mnie
szydelkowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-27, 16:09   #3822
kuleczkajuleczka98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 23
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez szydelkowa Pokaż wiadomość
Hej,
Chce dołączyć do grona osób mających uprawnienia do prowadzenia pojazdu ale już na początku tej drogi szlag mnie trafia. Byłam dzisiaj załatwić sobie orzeczenie od lekarza no i oczywiście sie okazało, że jeszcze okulista... I wszystko się rypło w poniedziałek chciałam iść załatwić sobie ten numer profilu ale nie pójdę, bo nie mam orzeczenia. Okulista dopiero w środę... Więc orzeczenie dostanę dopiero w czwartek. A kurs zaczyna się w piątek. Następny w tej szkole rozpoczyna się pod koniec listopada...

Pocieszcie mnie
Hej! U mnie to badanie to była czysta formalność te cale badania. Ale niestety nie wszędzie tak to wygląda
Wiem, ze do niektórych szkół do sie dołączyć jeszcze na początku, mimo ze kurs juz sie zaczął. Być może będziesz miała taka mozliwosc!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kuleczkajuleczka98 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-27, 16:20   #3823
201612090924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 384
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez szydelkowa Pokaż wiadomość
Hej,
Chce dołączyć do grona osób mających uprawnienia do prowadzenia pojazdu ale już na początku tej drogi szlag mnie trafia. Byłam dzisiaj załatwić sobie orzeczenie od lekarza no i oczywiście sie okazało, że jeszcze okulista... I wszystko się rypło w poniedziałek chciałam iść załatwić sobie ten numer profilu ale nie pójdę, bo nie mam orzeczenia. Okulista dopiero w środę... Więc orzeczenie dostanę dopiero w czwartek. A kurs zaczyna się w piątek. Następny w tej szkole rozpoczyna się pod koniec listopada...

Pocieszcie mnie
Podejrzewam, ze jak opuscisz pierwsze zajecia to nic sie nie stanie zawsze mozesz poszukac szkoly, ktora rozpoczyna kurs np. Za tydzien

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201612090924 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 08:54   #3824
panna_hanna1
Raczkowanie
 
Avatar panna_hanna1
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: O
Wiadomości: 171
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez szydelkowa Pokaż wiadomość
Hej,
Chce dołączyć do grona osób mających uprawnienia do prowadzenia pojazdu ale już na początku tej drogi szlag mnie trafia. Byłam dzisiaj załatwić sobie orzeczenie od lekarza no i oczywiście sie okazało, że jeszcze okulista... I wszystko się rypło w poniedziałek chciałam iść załatwić sobie ten numer profilu ale nie pójdę, bo nie mam orzeczenia. Okulista dopiero w środę... Więc orzeczenie dostanę dopiero w czwartek. A kurs zaczyna się w piątek. Następny w tej szkole rozpoczyna się pod koniec listopada...

Pocieszcie mnie
Hmm, jeśli orzeczenie otrzymasz w godzinach przedpołudniowych to do 15-16 możesz sobie PKK załatwić, bo to dają w zasadzie od ręki. Z resztą - nawet jak odbierzesz PKK w piątek to kurs w piątek pewnie rozpoczyna się popołudniu, zdążysz zanieść Przecież szkoła jedyne co musi zrobić to zapisać Cię w tym tam programie i ściągnąć PKK a trwa to chwilę tylko
__________________
panna_hanna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 09:18   #3825
mansikkaa
Zakorzenienie
 
Avatar mansikkaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

I mnie można było rozpocząć kurs bez numeru pkk. Musieli tylko dostarczyć aby móc zapisać się na jazdy
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle.
Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy,
gdy obejmiemy się wzajemnie.
Luciano de Crescenzo


D

48-2015
57-2016
mansikkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 10:06   #3826
Papuuga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 33
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

szydelkowa, zapytaj, na ile wcześniej potrzebują ten PKK i czy możesz go podać telefonicznie albo smsem, żeby nie tracić czasu na wycieczkę do biura. Jeśli nie zdążą Cię wpisać przed pierwszymi zajęciami, ale już od drugich mogłabyś chodzić, może dałoby się na te pierwsze przyjść w kolejnym kursie? U mnie wykłady odbywały się tak, że po serii od razu zaczynała się następna. Szkoda byłoby stracić miesiąc przez jeden czy dwa dni opóźnienia z PKK.
Papuuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 10:56   #3827
szydelkowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 37
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Mam nadzieje, że będzie taka możliwość. Napisałam do nich, jestem ciekawa co odpiszą. Bo w sumie to same wykład więc może się uda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szydelkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 11:02   #3828
Lovealot
Raczkowanie
 
Avatar Lovealot
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 32
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Wydawało mi się, że w większości szkół kursy są organizowane co 2 tyg. W mojej było nawet co tydzień bo tyle chętnych, ale to pewnie zależy. Co do badań lekarskich to w moim przypadku była czysta formalność, wypełnić ankietę, mierzenie ciśnienia, tętna, sprawdzanie koordynacji i pytanie "czy widzi pani dobrze?"
__________________

"Live fast, die young
Bad girls do it well"
Lovealot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 21:52   #3829
Papuuga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 33
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Lovealot Pokaż wiadomość
Wydawało mi się, że w większości szkół kursy są organizowane co 2 tyg. W mojej było nawet co tydzień bo tyle chętnych, ale to pewnie zależy. Co do badań lekarskich to w moim przypadku była czysta formalność, wypełnić ankietę, mierzenie ciśnienia, tętna, sprawdzanie koordynacji i pytanie "czy widzi pani dobrze?"
Z tablicy cyferki musiałam odczytać, ale koordynacja to było "proszę dotknąć lewą/prawą ręką nosa" (a może to test na odróżnianie prawej od lewej? ), a w przepisach jest chyba jeszcze test na kolory, bo potem padło pytanie "jakiego koloru jest pieczątka"
Papuuga jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-29, 09:06   #3830
szydelkowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 37
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Napisali mi, że dopiero gdy będę miała profil, bęę mogła przystąpić do kursu. Liczę więc, że w wydziale komunikacji wydadzą mi go od ręki w ten sam dzień w którym zaczyna się kurs. Ile musiałyście czekać na numer profilu?
szydelkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-29, 09:09   #3831
mansikkaa
Zakorzenienie
 
Avatar mansikkaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez szydelkowa Pokaż wiadomość
Napisali mi, że dopiero gdy będę miała profil, bęę mogła przystąpić do kursu. Liczę więc, że w wydziale komunikacji wydadzą mi go od ręki w ten sam dzień w którym zaczyna się kurs. Ile musiałyście czekać na numer profilu?
Parę minut
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle.
Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy,
gdy obejmiemy się wzajemnie.
Luciano de Crescenzo


D

48-2015
57-2016
mansikkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-29, 13:49   #3832
Natalica1809
Raczkowanie
 
Avatar Natalica1809
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 239
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cześć Wszystkim
Nie mam się komu wyspowiadać, więc muszę Was pomęczyć.
Miałam ostatnio swój pierwszy egzamin w (nieszczęsnym)WORD-ie. Łączony. Teorie zdałam na 74. Na praktyczny czekałam ok. 40 minut. Na placu poległam... Niby plac... niby wszystko proste. A jednak...
Jak zobaczyłam mojego egzaminatora już wiedziałam, że coś złego mnie czeka...
Komputer wylosował: światła hamowania + sprawdzenie oleju...prościzna. Chciałam mu powiedzieć jak to dokładnie przebiega-bo tak mnie instruktor uczył. Był najwyraźniej znudzony. Zapytał tylko w którym miejscu ma być ślad oleju - odpowiedziałam. Kazał szybko maskę zamykać i przygotować się do jazdy.
Gdy się przygotowywałam stał obok drzwi i tupał nogą, albo krążył zaraz nieopodal i zaglądał do środka.
Przy pierwszym "rękawie" ciężko trochę było mi to sprzęgło wyczuć, ale wg mnie było ok. Otworzył drzwi wyraźnie wnerwiony, usłyszałam tylko "Pierwsza próba niezaliczona". Nie powiedział czemu. Drugi raz zrobiłam idealnie-bo jeszcze nigdy nie byłam tak skupiona. A on otwiera drzwi i mówi "Druga próba też niezaliczona".
Pewnie się zastanawiacie czemu?! Bo zamiast świateł mijania na łuku używałam świateł postojowych. Ja nawet nie wiedziałam że za takie coś można oblać - przecież co innego na mieście jakbym tak zrobiła.
Co lepsze... wręcz krzyknął na mnie i kazał mi sie szybko przesiąść bo wynik negatywny. Nie płakałam(dopiero w domu). Nie dałam mu tej satysfakcji. Ale czułam się strasznie upokorzona. Już kolejną noc spać nie mogę, bo przeżywam jak ja mogłam taki głupi błąd popełnić.
__________________
„Nadzieja to przeznaczenie, którego poszukujemy
Miłość to droga, która prowadzi do nadziei
Odwaga to siła, która nas napędza
Z ciemności podążamy ku wierze.”
Dean Koontz
Natalica1809 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-29, 15:28   #3833
201612090924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 384
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Nie ma co sie lamac, placyk wbrew pozorom nie jest taki prosty.
Mam dwie rady:
1. Jesli chodzi o pokazywanie swiatel i tych rzeczy pod maska - nie mow nic wiecej, tylko pokaz gdzie sa te swiatla/zbiornik. Jak egzaminator sie zacznie dopytywac to wtedy mozesz odpowiedziec, ale jak nie pyta, to Cie nie obleje jak nic nie powiesz.
2. Wlaczenie swiatel postojowych zamiast mijania to blad, ale mozesz zapytac o to, czy samochod nie jest wyposazony w swiatla do jazdy dziennej. Jesli jest, to nie musisz nic wlaczac, one automatycznie wlaczaja sie przy zapłonie.
Wyjątkiem jest deszczowa pogoda- wtedy trzeba wlaczyc mijania

Pamietaj, ze przygotowanie do jazdy na placu wyglada tak samo jak przy wyjezdzie na miasto. Egzaminator ma zwiazane rece, nie ma szans, by Cie puscil ze zlymi swiatlami.
Ja mialam poprawke, bo mialam niedomkniete drzwi.

Najlepiej przed ruszeniem spojrzec na ten kokpit i sprawdzic kontrolki, czy nie swieci sie hamulec reczny, i czy wlaczylas odpowiednie swiatla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 201612090924
Czas edycji: 2016-10-29 o 15:31
201612090924 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-29, 18:22   #3834
201710231149
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 24
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez prazubr Pokaż wiadomość

Najlepiej przed ruszeniem spojrzec na ten kokpit i sprawdzic kontrolki, czy nie swieci sie hamulec reczny, i czy wlaczylas odpowiednie swiatla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też tak myślę. Podczas przygotowywania się do jazdy (ogólnie i przed łukiem) u mnie egzaminatorzy stali na zewnątrz, więc ja mogłam sobie robić w samochodzie wszystko to, co chciałam, dlatego kilka dobrych minut regulowałam sobie fotel i sprawdzałam sprzęgło. Mnie się nie śpieszyło, a trochę mnie to uspokajało.

Teorii uczyłam się z prawo jazdy 360, najczęściej przed snem i w czasie jazdy komunikacją miejską, przerobiłam ponad 3,5 tysiąca pytań (+ może ze 100, zanim odkryłam w/w stronę), na teorii w OSK nie miałam kilku pytań, ale wtedy nie byłam przygotowana, usiadłam przed komputerem, bo miałam dużo czasu do jazd. Na teorii w WORDzie też trafiłam na 2-3 nowe pytania, ale zdałam od razu. Trochę się stresowałam, ale po takim przewałkowaniu pytań, już mniej-więcej wiadomo, jak odpowiadać, i że to, co było według mnie logiczne, wcale nie okazywało się być logiczne .

Z praktyką u mnie było gorzej, bo ze względu na negatywnie nastawionego do mnie instruktora, do egzaminu podeszłam po 2 latach, więc dokupiłam sobie kilka godzin doszkalających. Akurat trafiłam na pierwszych jazdach na super sympatyczną kobietę, która trochę mnie zmotywowała, więc na egzamin poszłam (bardzo) zestresowana, ale bez świadomości, że jestem do niczego. Co prawda noc przed obawiałam się, że nie podjadę pod górkę, bo się stoczę, zapomnę w którą stronę się kręci kierownicą (np. cofając po łuku skręcę w przeciwną stronę) albo że - zmora moich wszystkich jazd - zgaśnie mi samochód i nie zaparkuję.

Na szczęście, jak zostałam wywołana, to zapomniałam o całym stresie, po wejściu do auta całkowicie się rozluźniłam i skupiłam na jeździe. Zdałam za drugim razem, za pierwszym oblałam, bo nie potrafiłam sobie poradzić z ominięciem rowerzysty wjeżdżając pod górkę, przed zakrętem. Gdyby to ode mnie zależało, to najchętniej bym rowerzystę zepchnęła z tej jezdni, bo sam jechał jak patafian, ale trudno, do tej pory nie lubię rowerzystów na drodze i jak ich widzę na chodniku przed sobą, to skupiam się 100x bardziej. Na drugim egzaminie problem miałam tylko z parkowaniem równoległym, uczyłam się manewru na lusterkach, a egzaminatorka wyznaczyła mi miejsce, w które by się tir spokojnie zmieścił, więc tak kręciłam, tak kręciłam, aż w końcu się zmieściłam, ale to, jaka byłam mokra ze stresu, to tylko ja wiem . Do tej pory parkuję tylko na skos i prostopadle, ale to też dlatego, że jeżdżę autem prawie o 2m dłuższym niż Toyota Yaris i nie mam w okolicy parkingów równoległych. Za to reszta jest super, nauczyłam się ruszać bez gaszenia silnika, co jest dla mnie osiągnięciem na miarę Nobla.
201710231149 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-30, 10:08   #3835
Papuuga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 33
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Natalica1809, radziłabym Ci przeczytać dokładnie rozporządzenie dotyczące egzaminowania kandydatów na kierowców, bo to jest biblia dla egzaminatorów. Przy każdym zadaniu jest dokładnie napisane, jakie elementy wchodzą w jego skład, między innymi że ustawienie świateł odpowiednich do jazdy w ruchu drogowym jest częścią zadania drugiego i "tak samo ważne" jak płynne ruszenie itd. Głupio jest oblać za coś, co można sobie wcześniej sprawdzić, gdy jest cała masa zasad niepisanych (moja koleżanka oblała na łuku, bo użyła hamulca do zwolnienia auta, gdy za szybko ruszyła - sądziła, że dopóki się nie zatrzyma, będzie ok). To odnośnie niewiedzy, natomiast rozumiem Twoją frustrację związaną z niedostrzeżeniem kontrolki, gdy łuk przejechałaś dobrze dwa razy (ale przynajmniej już wiesz, że Cię dobrze wyszkolili!). Jako osoba, która ruszyła kiedyś na ręcznym, a więc percepcyjnie olała i kontrolkę, i wyraźny opór samochodu nie będę rzucać kamieniem, zresztą podejrzewam, że następnym razem jak włączysz światła, to od razu sprawdzisz, czy na sto procent się dobre świecą Grunt, że pamiętasz o włączeniu.

Z ciekawości, łuk przejeżdżasz odwrócona do tyłu czy patrząc w lusterka?


wyrobisko, to jak się przechodzi od pierwszego zadania do drugiego, jeśli egzaminator jest poza samochodem? Krzyczy mu się, że się skończyło przygotowywać?
Papuuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-30, 10:24   #3836
201612090924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 384
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Papuuga Pokaż wiadomość

Z ciekawości, łuk przejeżdżasz odwrócona do tyłu czy patrząc w lusterka?


wyrobisko, to jak się przechodzi od pierwszego zadania do drugiego, jeśli egzaminator jest poza samochodem? Krzyczy mu się, że się skończyło przygotowywać?
nie do mnie pytanie, więc się wtrącę
mi instruktor wbijał do głowy, że trzeba chociaż parę razy spojrzeć w tylną szybę. Niewiele mi to pomagało, ale patrzyłam w szybę na zmianę z lusterkami

U mnie za każdym razem egzaminator był poza samochodem i pokazywał gestami czy egzamin oblałam, czy mam jechać na wzniesienie.
201612090924 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-30, 10:51   #3837
201710231149
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 24
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Papuuga Pokaż wiadomość

Z ciekawości, łuk przejeżdżasz odwrócona do tyłu czy patrząc w lusterka?


wyrobisko, to jak się przechodzi od pierwszego zadania do drugiego, jeśli egzaminator jest poza samochodem? Krzyczy mu się, że się skończyło przygotowywać?
W jakichś zapiskach (regulaminie czy czymś takim) z WORDu jest napisane, że musisz spojrzeć przez ramię do tyłu. Nie wiem tylko w którym momencie, ja jak już cofałam i wiedziałam, że jestem ustawiona ładnie i równolegle do linii, to po prostu się odwróciłam i wjeżdżałam do koperty.

Jeśli dobrze zrozumiałam - po zadaniu ze światłami/maską, egzaminator mnie zawiózł na kopertę przy łuku, kazał mi się przesiąść na miejsce kierowcy i powiedział, że mam się przygotować i ruszyć, jak będę gotowa. Jak zdawałam egzaminy to było ciepło, więc na placu miałam otwarte okna, więc jak pojechałam po łuku do przodu to po prostu się spytałam, czy mogę już cofać i tyle .
201710231149 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-30, 21:08   #3838
Papuuga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 33
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
mi instruktor wbijał do głowy, że trzeba chociaż parę razy spojrzeć w tylną szybę. Niewiele mi to pomagało, ale patrzyłam w szybę na zmianę z lusterkami
Cytat:
W jakichś zapiskach (regulaminie czy czymś takim) z WORDu jest napisane, że musisz spojrzeć przez ramię do tyłu. Nie wiem tylko w którym momencie, ja jak już cofałam i wiedziałam, że jestem ustawiona ładnie i równolegle do linii, to po prostu się odwróciłam i wjeżdżałam do koperty.
Widzę, że jest nas więcej Za radą instruktora odwracam się dwa razy tylko dla przepisu, jak już jestem ustawiona dobrze po skręcie, bo w niczym mi to nie pomaga (ale może to dlatego, że wciąż trzymam obie ręce na kierownicy). Niektórzy w necie twierdzą, że powinno się przez cały czas patrzeć w tylną szybę, ale skoro da się zdać i tak, to chyba to nie jest patologia.

Dzięki za odpowiedzi
Papuuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-31, 10:31   #3839
Lovealot
Raczkowanie
 
Avatar Lovealot
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 32
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Papuuga Pokaż wiadomość
Widzę, że jest nas więcej Za radą instruktora odwracam się dwa razy tylko dla przepisu, jak już jestem ustawiona dobrze po skręcie, bo w niczym mi to nie pomaga (ale może to dlatego, że wciąż trzymam obie ręce na kierownicy). Niektórzy w necie twierdzą, że powinno się przez cały czas patrzeć w tylną szybę, ale skoro da się zdać i tak, to chyba to nie jest patologia.

Dzięki za odpowiedzi
Ja odwracam się na sekundę jak już pojadę po łuku prosto i zatrzymam się w kopercie- instruktor mówił, że dobrze jest spojrzeć, czy nikt się z tyłu nie kręci i świadczy to na plus o kierowcy A potem jak już wycofam i jadę prosto, zbliżam się do koperty- zerkam czy jestem blisko tyczki i czy już mam hamować.
W środę mam teorię, proszę o trzymanie kciuków
A i jeszcze jedno: w jakiej kolejności przygotowujecie się do jazdy? Chodzi mi o światła, bo nie wolno ich włączyć za wcześnie. Ja robiłam tak: fotel, zagłówek, lusterka, pasy, sprawdzenie czy drzwi są zamknięte- i w tym momencie włączyłabym światła. Ale słyszałam, że nie można ich włączać dopóki nie zapali się silnika. Jak jest prawidłowo?
__________________

"Live fast, die young
Bad girls do it well"

Edytowane przez Lovealot
Czas edycji: 2016-10-31 o 11:43 Powód: zapomniałam dopisać
Lovealot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-31, 12:43   #3840
Natalica1809
Raczkowanie
 
Avatar Natalica1809
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 239
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Papuuga Pokaż wiadomość
Natalica1809, radziłabym Ci przeczytać dokładnie rozporządzenie dotyczące egzaminowania kandydatów na kierowców, bo to jest biblia dla egzaminatorów.
Z ciekawości, łuk przejeżdżasz odwrócona do tyłu czy patrząc w lusterka?
wyrobisko, to jak się przechodzi od pierwszego zadania do drugiego, jeśli egzaminator jest poza samochodem? Krzyczy mu się, że się skończyło przygotowywać?

Instruktor uczył mnie żeby patrzeć tylko i wyłącznie w prawe lusterko...nawet przy wjeżdżaniu na koperte(i nie na słupek za autem, tylko na słupek przed autem)

Ja nic nie krzyczałam (chyba nawet nie byłabym w stanie) Jak skończyłam zadanie 1, to kazał mi sie przygotować i wtedy po prostu zrobić łuk.

Nawet nie wiedziałam że takie rozporządzenie jest dostępne...
A mogłabyś podrzucić które dokładnie mam sobie pobrać?


Cytat:
Napisane przez Lovealot Pokaż wiadomość
Ja odwracam się na sekundę jak już pojadę po łuku prosto i zatrzymam się w kopercie- instruktor mówił, że dobrze jest spojrzeć, czy nikt się z tyłu nie kręci i świadczy to na plus o kierowcy A potem jak już wycofam i jadę prosto, zbliżam się do koperty- zerkam czy jestem blisko tyczki i czy już mam hamować.
W środę mam teorię, proszę o trzymanie kciuków
A i jeszcze jedno: w jakiej kolejności przygotowujecie się do jazdy? Chodzi mi o światła, bo nie wolno ich włączyć za wcześnie. Ja robiłam tak: fotel, zagłówek, lusterka, pasy, sprawdzenie czy drzwi są zamknięte- i w tym momencie włączyłabym światła. Ale słyszałam, że nie można ich włączać dopóki nie zapali się silnika. Jak jest prawidłowo?

Mnie uczono żeby najpierw zapalić silnik, a później włączyć światła.
Nie wiem czy w nerwach nie zrobiłam na odwrót, ale teraz to już nieważne.

Cytat:
Napisane przez prazubr Pokaż wiadomość
Nie ma co sie lamac, placyk wbrew pozorom nie jest taki prosty.
Mam dwie rady:
1. Jesli chodzi o pokazywanie swiatel i tych rzeczy pod maska - nie mow nic wiecej, tylko pokaz gdzie sa te swiatla/zbiornik. Jak egzaminator sie zacznie dopytywac to wtedy mozesz odpowiedziec, ale jak nie pyta, to Cie nie obleje jak nic nie powiesz.
2. Wlaczenie swiatel postojowych zamiast mijania to blad, ale mozesz zapytac o to, czy samochod nie jest wyposazony w swiatla do jazdy dziennej. Jesli jest, to nie musisz nic wlaczac, one automatycznie wlaczaja sie przy zapłonie.
Wyjątkiem jest deszczowa pogoda- wtedy trzeba wlaczyc mijania

Pamietaj, ze przygotowanie do jazdy na placu wyglada tak samo jak przy wyjezdzie na miasto. Egzaminator ma zwiazane rece, nie ma szans, by Cie puscil ze zlymi swiatlami.
Ja mialam poprawke, bo mialam niedomkniete drzwi.

Najlepiej przed ruszeniem spojrzec na ten kokpit i sprawdzic kontrolki, czy nie swieci sie hamulec reczny, i czy wlaczylas odpowiednie swiatla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niedomknięte drzwi? Za takie coś uwalać nie powinni...no co mu ubędzie jak powie żeby taką pierdółkę naprawić.
Dziękuje za cenne rady
Właśnie jest wyposażony w automatyczne - zdaje na Suzuki Swift. Następny egzamin dopiero pod koniec listopada - trochę obawiam się pogody.
__________________
„Nadzieja to przeznaczenie, którego poszukujemy
Miłość to droga, która prowadzi do nadziei
Odwaga to siła, która nas napędza
Z ciemności podążamy ku wierze.”
Dean Koontz
Natalica1809 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-03-07 14:39:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:05.