Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

[Papuuga]

Dlatego pytam, jak to wygląda w praktyce i na jakiej zasadzie działa, bo jeśli dają możliwość, to warto sobie wyjechać

[panna_hanna1]

Napisane przez Lovealot

Oby jutro nie było dość dużej obsuwy czasowej, ostatnio jak miałam na 9 to zaczęłam o 9.30. Jutro mam w południe więc możliwe, że będę musiała czekać- a to chyba jest najbardziej denerwujące...jeszcze zdążą mnie puścić ziółka i zacznę się stresować

Trzymamy kciuki!

[lolika]

W takiej Brukseli jest fajnie - tam jak chce się prawo jazdy to się idzie, płaci 50 euro i dostaje się prawo jazdy tymczasowe, gdzie wskazujesz 2 osoby, które mają prawo jazdy przynajmniej 3 lata i z tymi osobami będziesz jeździć Po 4 miesiącach (bodajże, mówię z pamięci) można przystąpić do egzaminów. Można ominąć ten etap tymczasowy i zrobić kurs (który nie jest obowiązkowy) i po kursie od razu można przystępować do egzaminu. Czemu u nas tak nie ma XD ?

[Natalica1809]

Napisane przez Lovealot

Oby jutro nie było dość dużej obsuwy czasowej, ostatnio jak miałam na 9 to zaczęłam o 9.30. Jutro mam w południe więc możliwe, że będę musiała czekać- a to chyba jest najbardziej denerwujące...jeszcze zdążą mnie puścić ziółka i zacznę się stresować

I jak było? Wynik pozytywny?

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Ktoś kojarzy ile kosztuje "zabranie" instruktora nauki jazdy na egzamin praktyczny?
Niby obecność "zaufanej osoby" pomaga jeśli siedzi na tylnym siedzeniu i patrzy nam na ręce ? Czy taki instruktor może tylko przebywać na placu?

[Lovealot]

Napisane przez Natalica1809

I jak było? Wynik pozytywny?

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Ktoś kojarzy ile kosztuje "zabranie" instruktora nauki jazdy na egzamin praktyczny?
Niby obecność "zaufanej osoby" pomaga jeśli siedzi na tylnym siedzeniu i patrzy nam na ręce ? Czy taki instruktor może tylko przebywać na placu?

Nerwy mnie zjadły i zawaliłam łuk...na początku troszkę się wkurzyłam bo nigdy nie miałam z tym problemu ale zapisałam się na kolejny, tylko, że dopiero 8.12 bo nie było wolnych terminów. Plusem jest to, że będę mieć o 9 tak jak 1szy egzamin a wtedy było bardzo mało pieszych i samochodów też mniej I kilka dni przed egzaminem jadę z tatą na plac- przed wczorajszym egzaminem miałam tydzień przerwy za kółkiem i to też pewnie miało wpływ.

Co do obecności instruktora to nie wiem ile to kosztuje ale trzeba chyba wypełnić kilka wniosków do wordu. Wydaje mi się, że to jedynie komfort psychiczny bo czujesz, że masz blisko osobę która w ciebie wierzy

[Natalica1809]

Napisane przez Lovealot

Nerwy mnie zjadły i zawaliłam łuk...na początku troszkę się wkurzyłam bo nigdy nie miałam z tym problemu ale zapisałam się na kolejny, tylko, że dopiero 8.12 bo nie było wolnych terminów. Plusem jest to, że będę mieć o 9 tak jak 1szy egzamin a wtedy było bardzo mało pieszych i samochodów też mniej I kilka dni przed egzaminem jadę z tatą na plac- przed wczorajszym egzaminem miałam tydzień przerwy za kółkiem i to też pewnie miało wpływ.

Będe trzymała kciuki tego 8 grudnia

Ja dziś zdawałam po 10... okropnie się bałam. Na placu było jeszcze ok, ale jak wyjechałam na miasto - horror. Gość się czaił przy pasach. A ja głupia zatrzymałam się przed pasami żeby go przepuścić - i co? źle bo przecież nie postawił nogi na jezdni.
Było jeszcze parę drobnych błędów, ale na szczęście tylko popełnione 1 raz. Tak mi lewą nogą trzęsło, że aż pięta mnie później bolała od wgniatania w dywanik.
Nawet po wjeździe do WORDu i zaparkowaniu już na tych stanowiskach ja ciągle myślałam że będzie negatywny. Chwile jeszcze egzaminator mówił co powinnam dalej powtarzać - ale jak usłyszałam że pozytywny... Kamień z serca. Zapytałam go nawet "czy naprawdę?" Ale tylko głupio na mnie spojrzał...

Strasznie Wam dziękuje za cenne rady ♥ Naprawdę się przydały
Wątek śledzę nadal... Trzymam za Was mocno kciuki

[Lovealot]

Napisane przez Natalica1809

Będe trzymała kciuki tego 8 grudnia

Ja dziś zdawałam po 10... okropnie się bałam. Na placu było jeszcze ok, ale jak wyjechałam na miasto - horror. Gość się czaił przy pasach. A ja głupia zatrzymałam się przed pasami żeby go przepuścić - i co? źle bo przecież nie postawił nogi na jezdni.
Było jeszcze parę drobnych błędów, ale na szczęście tylko popełnione 1 raz. Tak mi lewą nogą trzęsło, że aż pięta mnie później bolała od wgniatania w dywanik.
Nawet po wjeździe do WORDu i zaparkowaniu już na tych stanowiskach ja ciągle myślałam że będzie negatywny. Chwile jeszcze egzaminator mówił co powinnam dalej powtarzać - ale jak usłyszałam że pozytywny... Kamień z serca. Zapytałam go nawet "czy naprawdę?" Ale tylko głupio na mnie spojrzał...

Strasznie Wam dziękuje za cenne rady ♥ Naprawdę się przydały
Wątek śledzę nadal... Trzymam za Was mocno kciuki

Super, brawoświetnie, że ci się udało potrzebujemy tutaj też pozytywnych historii
Co do pieszych to moim zdaniem nie powinien się czepiać, że przepuściłaś, mimo, że czekał na przejściu..od swojego instruktora słyszałam, że zawsze trzeba ich przepuścić. Jak wracałam do wordu z egzaminatorem to też sam przepuszczał dziewczynę na pasach.

[charlotte89]

Napisane przez Natalica1809

Ktoś kojarzy ile kosztuje "zabranie" instruktora nauki jazdy na egzamin praktyczny?
Niby obecność "zaufanej osoby" pomaga jeśli siedzi na tylnym siedzeniu i patrzy nam na ręce ? Czy taki instruktor może tylko przebywać na placu?

Od koleżanki, która rozważała tę opcję, słyszałam, że to koszt około 200 zł.

Napisane przez Lovealot

Nerwy mnie zjadły i zawaliłam łuk...na początku troszkę się wkurzyłam bo nigdy nie miałam z tym problemu ale zapisałam się na kolejny, tylko, że dopiero 8.12 bo nie było wolnych terminów. Plusem jest to, że będę mieć o 9 tak jak 1szy egzamin a wtedy było bardzo mało pieszych i samochodów też mniej I kilka dni przed egzaminem jadę z tatą na plac- przed wczorajszym egzaminem miałam tydzień przerwy za kółkiem i to też pewnie miało wpływ

Zdawałaś po raz pierwszy? Nie ma się czym przejmować, następnym razem na pewno będzie już o wiele lepiej Moje drugie podejście 6-go, o 10:00

Napisane przez Natalica1809

Ja dziś zdawałam po 10... okropnie się bałam. Na placu było jeszcze ok, ale jak wyjechałam na miasto - horror. Gość się czaił przy pasach. A ja głupia zatrzymałam się przed pasami żeby go przepuścić - i co? źle bo przecież nie postawił nogi na jezdni.
Było jeszcze parę drobnych błędów, ale na szczęście tylko popełnione 1 raz. Tak mi lewą nogą trzęsło, że aż pięta mnie później bolała od wgniatania w dywanik.
Nawet po wjeździe do WORDu i zaparkowaniu już na tych stanowiskach ja ciągle myślałam że będzie negatywny. Chwile jeszcze egzaminator mówił co powinnam dalej powtarzać - ale jak usłyszałam że pozytywny... Kamień z serca. Zapytałam go nawet "czy naprawdę?" Ale tylko głupio na mnie spojrzał...

Strasznie Wam dziękuje za cenne rady ♥ Naprawdę się przydały
Wątek śledzę nadal... Trzymam za Was mocno kciuki

Super, gratulacje Mam nadzieję, że też będę się mogła niedługo pochwalić pozytywnym wynikiem egzaminu

[Natalica1809]

Napisane przez Lovealot

Super, brawoświetnie, że ci się udało potrzebujemy tutaj też pozytywnych historii
Co do pieszych to moim zdaniem nie powinien się czepiać, że przepuściłaś, mimo, że czekał na przejściu..od swojego instruktora słyszałam, że zawsze trzeba ich przepuścić. Jak wracałam do wordu z egzaminatorem to też sam przepuszczał dziewczynę na pasach.

Dziękuje
Każdy egzaminator jest inny... :/ I te ich poważne miny - okropność. Zero emocji.
Niektórzy ludzie jak widzą "egzamin" nie wiedzą jak się zachować. Często jest tak, że chce pomóc a niestety utrudnia.
Ja przed dzisiejszym egzaminem jeździłam jeszcze po mieście 2 godziny z (byłym)instruktorem - i to też dużo dobrego zrobiło. Czułam się pewniejsza

[Lovealot]

Napisane przez charlotte89

Zdawałaś po raz pierwszy? Nie ma się czym przejmować, następnym razem na pewno będzie już o wiele lepiej Moje drugie podejście 6-go, o 10:00

Drugi raz, za pierwszym przepuścił mnie samochód na równorzędnym i to wykorzystałam, a nie powinnam Trzeba być dobrej myśli i walczyć dalej

[amelj]

Napisane przez Lovealot

Drugi raz, za pierwszym przepuścił mnie samochód na równorzędnym i to wykorzystałam, a nie powinnam Trzeba być dobrej myśli i walczyć dalej

Mnie uczyli, że trzeba wtedy powiedzieć że Cię puszcza i jest ok.
W sensie, że wiesz, że nie masz pierwszeństwa

[wiki2501]

W piątek 02.12 o 9 mam zdawać teorię a później praktykę, jestem przerażona w dodatku mam mega ciężki tydzień i mnóstwo obowiązków, nie mam nawet kiedy rozwiązywać testów :/ dziś spróbowałam 3 razy i za każdym razem negatywnie. Marnie widzę ten egzamin

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[amelj]

Napisane przez wiki2501

W piątek 02.12 o 9 mam zdawać teorię a później praktykę, jestem przerażona w dodatku mam mega ciężki tydzień i mnóstwo obowiązków, nie mam nawet kiedy rozwiązywać testów :/ dziś spróbowałam 3 razy i za każdym razem negatywnie. Marnie widzę ten egzamin

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

Spokojnie. Rób testy w każdej wolnej chwili. Pamiętam że egzaminy wypadały mi też w bardzo stresujących momentach. Praktyczny zbiegł mi się prawie z zabiegiem na sercu, dodatkowo doszły jeszcze inne sytuacje. I może ten podwyższony poziom adrenaliny w sumie pomógł
A poza tym nie teraz to następnym razem, tylko podejdź do tego spokojnie

[wiki2501]

Napisane przez amelj

Spokojnie. Rób testy w każdej wolnej chwili. Pamiętam że egzaminy wypadały mi też w bardzo stresujących momentach. Praktyczny zbiegł mi się prawie z zabiegiem na sercu, dodatkowo doszły jeszcze inne sytuacje. I może ten podwyższony poziom adrenaliny w sumie pomógł
A poza tym nie teraz to następnym razem, tylko podejdź do tego spokojnie

Przeraża mnie jeszcze fakt ze spadł dziś śnieg a ja w takich warunkach nie jeździłam nigdy

[Carolinessa]

Nie masz się czym martwić, bo z tego co słyszałam nawet lepiej w takich warunkach zdawać. Bo możesz wolniej jechać i jak najedziesz na podwójną, to zawsze możesz tłumaczyć, że przecież nie widać. Zresztą egzaminatorzy powinni też być bardziej przychylni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eveek]

Hej dziewczyny jakie polecacie sprawdzone tabletki na stres przed egzaminem na prawko? Chce wczesniej przetestować

[wiki2501]

Napisane przez Eveek

Hej dziewczyny jakie polecacie sprawdzone tabletki na stres przed egzaminem na prawko? Chce wczesniej przetestować

Może zwykla melisa? U mnie słabsze tabletki nie działają a te mocniejsze wpływają znacznie na prowadzenie auta i refleks więc wolę nie ryzykować. Wydaje mi się ze mimo wszystko tego stresu nie da się wyeliminować

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[dominikowa]

ja brałam forsteres ale w sumie nie polecam, i tak bardzo sie denerwowałam.
łykaj magnez to pomaga na drżenie mięśni - noga tak nie lata nad sprzęgłem

[Lovealot]

Napisane przez amelj

Mnie uczyli, że trzeba wtedy powiedzieć że Cię puszcza i jest ok.
W sensie, że wiesz, że nie masz pierwszeństwa

Jeśli drugi raz będę miała taką sytuację będę wiedzieć. Ewentualnie powiem, że kierowca mnie przepuszcza i czy mogę skorzystać
wiki2501 nie martw się pogodą i tego typu rzeczami bo na to nie ma się wpływu i niepotrzebnie będziesz się tylko nakręcać. Dasz radę, bądź dobrej myśli
Eveek ja brałam takie zwykłe ziołowe tabletki uspokajające w białym opakowaniu z niebieską zakrętką- nie mają nawet swojej nazwy Lepiej kilka dni wcześniej przetestuj jak na ciebie działają, u mnie to zależało od pory dnia, najlepiej działały jak miałam egzamin rano- czułam się mega skupiona.

[shiava]

Hej dziewczyny, zapisałam się na egzamin teoretyczny na przyszły tydzień - muszę zacząć się uczyć Możecie polecić jakieś stronki? Nie chodzi mi o same pytania - chciałabym coś pogrupowanego działami żeby sobie na spokojnie po kolei wszystko poczytać

[Carolinessa]

Rób pytania do bólu, tak najlepiej się nauczysz. Wiem po sobie. Wszystko napisane w kodeksach itp. jest bardzo oficjalnie i czasami ciężko się połapać, a przy pytaniach się uczysz i zapamiętujesz odpowiedzi do obrazków czy filmików, więc uważam, że tak najlepiej i najszybciej. Jak czegoś nie rozumiesz, to po prostu wpisz wtedy w internet. Szkoda czasu na czytanie, jak można robić pytania. Zresztą trochę późno zaczynasz się uczyć jak tylko tydzień przed. :P

[_plinka]

Napisane przez shiava

Hej dziewczyny, zapisałam się na egzamin teoretyczny na przyszły tydzień - muszę zacząć się uczyć Możecie polecić jakieś stronki? Nie chodzi mi o same pytania - chciałabym coś pogrupowanego działami żeby sobie na spokojnie po kolei wszystko poczytać

Ja uczyłam się ze strony zdamyto. Wykupiłam dostęp na miesiąc za 12 zł i uczyłam się działami - do każdego działu było bardzo dużo pytań. Polecam, egzamin teoretyczny zaliczyłam 74/74.

[shiava]

Napisane przez _plinka

Ja uczyłam się ze strony zdamyto. Wykupiłam dostęp na miesiąc za 12 zł i uczyłam się działami - do każdego działu było bardzo dużo pytań. Polecam, egzamin teoretyczny zaliczyłam 74/74.

Dzięki, właśnie o takie coś mi chodziło Wykupiłam dostęp na tydzień, zaczynam

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez Carolinessa

Zresztą trochę późno zaczynasz się uczyć jak tylko tydzień przed. :P

Ja już egzamin zdałam parę lat temu, niestety straciłam uprawnienia, muszę zdawać od nowa. Coś tam umiem, pamiętam, znam z doświadczenia więc nie powinno być źle

[Carolinessa]

No to zwracam honor i trzymam kciuki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiki2501]

No i nie zdalam :-(Z teoria udało się 74/74 ale oblalam na łuku który zawsze wychodził mi perfekcyjnie:/ padał deszcz ze śniegiem kompletnie nie widziałam linii no i nie zmieściłam się dosłownie kilka cm. Egzaminator był super sprawdzał dokładnie widać ze nie chciał mnie uwalic. Strasznie jestem zła na siebie.Umiwilam się na następny termin w poniedziałek i teraz żałuję, że może to za szybko i powinnam wziąć jeszcze kilka jazd

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[Lovealot]

Napisane przez wiki2501

No i nie zdalam :-(Z teoria udało się 74/74 ale oblalam na łuku który zawsze wychodził mi perfekcyjnie:/ padał deszcz ze śniegiem kompletnie nie widziałam linii no i nie zmieściłam się dosłownie kilka cm. Egzaminator był super sprawdzał dokładnie widać ze nie chciał mnie uwalic. Strasznie jestem zła na siebie.Umiwilam się na następny termin w poniedziałek i teraz żałuję, że może to za szybko i powinnam wziąć jeszcze kilka jazd

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

Kurczę, to miałaś podobnie jak ja ostatnio...nie denerwuj się, co się stało to się stało, następnym razem będziesz wyczulona
Co do jazd do zadzwoń do swojego instruktora, powiedz, jaka jest sytuacja i że potrzebujesz np. godzinki na placu. Albo spróbuj zagadać z kimś znajomym, żeby podjechać na plac, jeśli jest taka możliwość.
Trzymam za Ciebie kciuki w poniedziałek

[panna_hanna1]

Napisane przez wiki2501

No i nie zdalam :-(Z teoria udało się 74/74 ale oblalam na łuku który zawsze wychodził mi perfekcyjnie:/ padał deszcz ze śniegiem kompletnie nie widziałam linii no i nie zmieściłam się dosłownie kilka cm. Egzaminator był super sprawdzał dokładnie widać ze nie chciał mnie uwalic. Strasznie jestem zła na siebie.Umiwilam się na następny termin w poniedziałek i teraz żałuję, że może to za szybko i powinnam wziąć jeszcze kilka jazd

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

Przykro mi... ale dobrze, że chociaż teoria zaliczona. Trzymam kciuki za poniedziałek!

[wiki2501]

Dzięki dziewczyny przeraża mnie tylko to że w poniedziałek ma być podobna pogoda jak dzisiaj no i w sumie nie będę miala szans poćwiczyć w ten weekend, bo nie mam kiedy i znowu może być tak samo

[Carolinessa]

Właśnie skończyłam jazdy dodatkowe.
Do egzaminu mam jeszcze 6h. Dzisiaj jeździłam po 2 czy 3 tygodniowej przerwie i powiem Wam szczerze, że czarno to widzę. We wtorek egzamin, pogoda ma być beznadziejna, ja coraz bardziej powątpiewam w swoje umiejętności...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eveek]

wiki2501 na jakie pytania trafilas ? Byly takie co nie widzialas na oczy ? Czy trafilas na takie co cwiczylas, znalas ?

Ja przed teoria i mam stresa jak mi pójdzie... A łuk mialas na wzniesieniu ?

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

dominikowa dzieki za odp. Bylam w aptece i wypisal łagodne do ssania validol . Pewnie nic nie beda działać. Magnez tez se kupilam.